Lokatorzy: Lysander Lennox
a
Awatar użytkownika
Pinokio w żywej postaci, który oprócz kłamstw lubi także ludzi. Co ważniejsze dosyć często zmienia pracę, więc całkiem możliwe, że tydzień temu widziałeś go jako kasjera w sex-shopie, a wczoraj robił już u Ciebie na imprezie za kelnera, żeby dzisiaj bawić się z aligatorami, z rana jeszcze śmigając po uniwersyteckim korytarzu.
25
172

Post

Przez jakiś moment był przekonany, że faktycznie uda mu się dotrzeć do domu w osamotnieniu, mimo że krążenie w pojedynkę w takim stanie wcale nie zwiastowało niczego dobrego ani nie było dobrym pomysłem. Szczególnie patrząc na sytuację w klubie, w którym z łatwością wpakowywał się w bagno, z którego ratować musiały go osoby trzecie, a w tym przypadku akurat nie kto inny, jak Lennox, który najwidoczniej i z powrotem do domu miał zamiaru pomóc studentowi. Mimo że w planach starszy jednak nie miał zamiaru odstawiać Fenlatora pod drzwi jego mieszkania, prędzej widział go pod tymi swoimi. Na co Phineas zresztą nie protestował, nie miał bowiem sił ani chęci, aby wykłócać się z mężczyzną, choć na pewno nie chciał dać mu tego, czego patolog chciał. Chociaż z drugiej strony niewątpliwie ciężko było mu zrozumieć, jak i dowiedzieć się czego tak konkretnie wykładowca od niego oczekiwał.
Sama droga pierwotnie wzbudziła w dwudziestoparolatku wrażenie, iż faktycznie zmierzają do jego mieszkania. Dopiero pod koniec zauważył, że taksówkarz skręca w nieco inną stronę, na co chłopak jedynie ospale wzruszył ramionami, nie próbując się nawet dowiedzieć, gdzie tak właściwie jadą. Może to dlatego, że w samochodzie głównie opierał się o szybę, powstrzymując się od wymiocin, które jakkolwiek nawet ta dość powolna jazda w nim jedynie nasilała. Wychodząc, potrzebował więc pomocy, którą faktycznie otrzymał od starszego. – Chyba się porzygam. – poinformował, opierając się o lampę, czy śmietnik, który akurat udało mu się wyhaczyć przed samym wejściem do mieszkania. Świeże powietrze dobrze jednak na niego zadziałało, przynajmniej na jakiś czas, dzięki czemu ponownie za pomocą Lennoxa znalazł się pod jakimiś drewnianymi drzwiami, których z pewnością nigdy wcześniej w swoim życiu nie widział. – Często sprowadzasz do siebie pijanych ludzi? – spytał, dość niekulturalnie, znowu zmieniając nieco swoje zachowanie względem mężczyzny, do którego jeszcze w klubie był nawet przyjaźnie nastawiony. Może wreszcie zaczynał schodzić z niego alkohol lub może po prostu miał teraz ochotę, aby zostać kapryśnym?
Wchodząc do środka, niekoniecznie skupiał się na wnętrzu, które szczerze mówiąc było chyba ostatnią rzeczą, jaka mogłaby go teraz jakkolwiek zainteresować. Inaczej jednak było z toaletą, której dość panicznie zaczął poszukiwać wzrokiem. – Kibel, szybko. – tyle zdążył powiedzieć, zanim dość nieprzyjemnie obrzygał swoje ubrania, jak i odrobinę nieszczęsnej podłogi. Przez chwilę wpatrywał się więc, jak dziecko na bałagan, który narobił, zaraz jakkolwiek spoglądając na mężczyznę. – Jak przyniesiesz mi papier i mopa, to ci posprzątam. – zapewnił, niekoniecznie jednak wiedząc, czy miał na tyle sił, aby faktycznie po sobie posprzątać. Kiedy więc Lysander nawyzywał go, karcąc go również nieprzyjemnym wzrokiem, ale ostatecznie przynosząc rzeczy, zabrał się czyszczenie, z którego jakkolwiek też wyręczyć postanowił go patolog. – Nie jestem dzieckiem, wiesz? – spytał, w zasadzie nie rozumiejąc po co się w ogóle odzywał, skoro ktoś za niego właśnie odwalał całą robotę. – Przebrać też mi się pomożesz? – skomentował, kompletnie nie orientując się teraz w tym, że w zasadzie mógł podsunąć mężczyźnie całkiem przyjemny pomysł. Tak czy siak, poszedł do łazienki, dzięki zapamiętanej drogi jaką Lennox przeszedł, aby dostać się do mopa. Zamknął drzwi, spoglądając najpierw na swoje odbicie w lustrze, później dopiero, przysuwając swoją koszulkę pod kran, aby pozbyć się większej części swoich wymiocin, po których po jakimś czasie została już tylko plama. Ściągnął więc z siebie koszulkę, wieszając ją gdzieś na umywalce. – Zabiorę ją jutro. – uchylił delikatnie drzwi, informując Lysandera o swoim planie.

Lysander Lennox
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Hope Valley ma głos! Funny Bunny - za udział w evencie Coconut Egg Największy uparciuch 2021 temat miesiąca - lipiec BOGATE CV TUBYLEC STUDENT Mam własny samochód Jak anioła głos Mijam się z prawdą Ustawiam piętnaście drzemek Wierzę w przesądy
mów mi/kontakt
naleśnik
a
Awatar użytkownika
Patolog sądowy, od którego niekiedy wieje takim chłodem, jak od ciał, którymi się zajmuje. Wrócił do miasteczka, żeby wkurzyć młodszego brata i powalczyć o dom, który przypisał im dziadek. Niby da się go lubić, ale jeśli przeraża cię szczerość, ta znajomość nie jest dla ciebie.
38
188

Post

Lysander miał w sobie jeszcze jakieś resztki przyzwoitości, aby nie zostawić Phineasa samego. Doskonale widział w jakim jest stanie i nie trudno było się domyślić, że puszczenie go bez opieki mogło się dla niego źle skończyć. Wystarczyło, że pod wpływem alkoholu niemal wpakował się w łapska jakiegoś nachalnego i nieprzyjemnego typa, którego Lennox pogonił wykorzystując do tego siłę perswazji, jak również przewagę, którą dała mu mocna głowa i niewielka ilość alkoholu we krwi.
Nic dziwnego, że ostatecznie postanowił zabrać studenta do jednego z miejsc, w którym mógł czuć się względnie bezpiecznie; jeśli tylko nie brało się pod uwagę obecności patologa, ale to nadal było mniejsze zło, niż jakiś mafiozo czający się w ciemnej uliczce i czekający na pozornie niewinnych chłopców.
Sugestywnie pchnął chłopaka w stronę wyjścia, czekając z nim na taksówkę. Przyjrzał mu się uważnie. I on chciał sam gdziekolwiek iść, skoro ledwo trzymał się na nogach? Mężczyzna mógł się założyć, że gdyby nie jego obecność, jak również posłużenie jako podpora, Phineas już dawno znalazłby się na ziemi. Wciąż utrzymywałby, że poradzi sobie doskonale?
Wsiadł do samochodu, który podjechał chwilę później, wcześniej wprowadziwszy do niego pijanego studenta. Jak wiele osób stwierdziłoby, że to z jego strony niemoralne? Jak wiele podobnych opinii Lysander miałby w poważaniu? Zapewne wszystkie.
Podał swój adres, nie zamieniając więcej z taksówkarzem ani słowa. Bardziej skupiał się na pilnowaniu, aby Fenlator przypadkiem się na niego nie zrzygał, bo za to mógłby wysadzić go gdzieś w rowie, niewiele przejmując się dalszymi konsekwencjami.
Obyło się bez wypadków. Przynajmniej do czasu, aż nie znaleźli się pod domem patologa. Jedna chwila i już student oznajmił, że mu niedobrze. Na litość wszystkiego, po co tyle pić, skoro później miało się taką kolejkę?
Wyprowadził go z samochodu, prowadząc go do domu. Już teraz mógł się założyć, że trzeba będzie sprzątać.
-Tylko wtedy, kiedy nie potrafią sami o siebie zadbać, chociaż zawsze upierają się, że jest inaczej - skomentował, wpuszczając go do środka. - Nie mów, że nagle zaczęło ci to przeszkadzać. Nie wyglądasz na kogoś, kto czuje się zagrożony - dodał, zamykając drzwi. Domyślał się, że zachowanie chłopaka było spowodowane alkoholem i w innych okolicznościach bardziej by się stawiał. Chociaż kto wie, może już całkiem przestało mu przeszkadzać towarzystwo mężczyzny.
Niewiele więcej zdążył powiedzieć, ponieważ Phineas wystrzelił wymiocinami, niczym konfetti z christmas crackera, brudząc podłogę. Skrzywił się czując, że oberwało się również jemu.
-Bardziej skłaniam się ku opcji, że do tego dołożysz. Zostaw to - skomentował, wołając osobę, która u niego sprzątała. Jedno polecenie i wymioty zaczęły znikać.
-Czy to propozycja, panie Fenlator? - spytał, lekko się uśmiechając. Zlustrował go przy tym bezczelnym spojrzeniem, jakby to właśnie nim chciał go rozebrać.
Kiedy chłopak poszedł do łazienki, Lysander udał się do salonu, nalewając sobie z barku odrobinę whisky. W klubie nie miał okazji wypić większej ilości, więc nie pozostało nic innego jak nadrobić w domu.
Skierował się następnie na górę, by upewnić się, że student nadal żyje. Jak się okazało, był już nawet do połowy rozebrany.
-Proszę, nie podejrzewałem, że tak chętnie zaczniesz się przede mną obnażać - rzucił i upił łyk alkoholu, pozwalając sobie, by jego wzrok omiótł jego sylwetkę.

Phineas Fenlator
Obrazek
WŁADZA SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Kamala & Billy celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Cara & Joseph Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Coconut Egg Funny Bunny - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Love shot Hope Valley ma głos! Underneath the mistletoe Make my wish come true All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I just want you for my own A toy on Christmas Day Santa Claus won't make me happy I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Łowca numerków 2021 temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV DON’T STOP ME NOW ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! devine PHONE ADDICTED SPICE IT UP KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK DUSZA TOWARZYSTWA Oh shit Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star Z Archiwum X I killed Laura Palmer WYSPORTOWANY PALACZ MEDYCYNA SKRYTY BAJECZNIE BOGATY SEKSOHOLIK PIJAM WHISKY ubieram się u znanych projektantów Jestem najstarszym dzieckiem Mam mocną głowę Boję się tłumów Lubię młodszych W moim łóżku dużo się dzieje Śpię nago DIGITAL LOVE DANCING QUEEN
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
a
Awatar użytkownika
Pinokio w żywej postaci, który oprócz kłamstw lubi także ludzi. Co ważniejsze dosyć często zmienia pracę, więc całkiem możliwe, że tydzień temu widziałeś go jako kasjera w sex-shopie, a wczoraj robił już u Ciebie na imprezie za kelnera, żeby dzisiaj bawić się z aligatorami, z rana jeszcze śmigając po uniwersyteckim korytarzu.
25
172

Post

Upartość Phineasza naprawdę nie znała granic, więc nawet leżąc na brudnym chodniku, potrafiłby stwierdzić, że sam i tak sobie jakoś poradzi. Nie chciał zresztą pokazywać, że jakkolwiek potrzebuje pomocy Lennoxa, co nie wychodziło mu jednak najlepiej w tak fatalnym stanie. Chociaż wciąż potrafił w pewnych momentach pokazać swoją niewdzięczność, a co za tym idzie swoją zawziętość. – No tak, bo ty z pewnością lepiej o nich zadbasz. – powiedział dość ironicznie, najwidoczniej mając jeszcze siłę na zbędne komentarze. – To prawda, od ciebie nie czuję żadnego zagrożenia czy niebezpieczeństwa. – przyznał, a zaraz po tym pokazał dość dobitnie swoje zatrucie alkoholowe. I naprawdę chciał po sobie posprzątać. Znalazłby zapewne jeszcze w sobie jakieś ostatki sił, aby nie zostawić swoich wymiocin na podłodze, ale Lysander najwyraźniej miał lepszy pomysł, w który student nie chciał ingerować. Pozwolił patologowi zająć się tą sprawą „po swojemu”. – A co, skorzystasz? – spytał, kierując się już jakkolwiek do toalety, co spowodowało pewne stłumienie jego słów. W łazience spoglądał na siebie jak na nieudacznika, co mogło być powodem kolejnych pomysłów na jak najszybsze zwinięcie się z domu starszego. Bo choć chciał zostać przy Lysanderze, tak wiedział, że jego pozostanie, może nieźle namieszać. Ale najwidoczniej lubił mącić sobie w głowie, skoro nie ruszył się z miejsca. Słysząc natomiast głos Lennoxa, odwrócił się w jego stronę, prychając pod nosem. Czasami naprawdę nie dowierzał w jego pewność siebie. – Chyba mylisz pojęcie chęci, z przymusem. – powiedział, spoglądając w jego stronę, aby ponownie zobaczyć na sobie ten wzrok, którym już jakiś czas temu, patolog obdarzył go na sali wykładowej lub przy tym wspólnym zbieraniu jajek. Ten wzrok swoją drogą powodował, że Phineas nie do końca wiedział, jak ma się zachowywać przy mężczyźnie. Gubił się, zarówno w swoich domysłach, jak i jego intencjach, a także swoich uczuciach, bo nigdy nie chciał, aby Lennox w jakikolwiek sposób zaczął mu się podobać. Chociaż powinien był wiedzieć, że życie nie było koncertem życzeń.
Tak czy siak, po przepłukaniu jamy ustnej, wyszedł z łazienki, nie mając zamiaru chować swojego ciała za przywieszonym gdzieś w pomieszczeniu ręcznikiem. Nie chciał pokazywać, że czuje się w jakikolwiek sposób nieswojo. Podszedł więc do Lysandera, od razu zauważając swoje wymioty na jego koszuli. I nie wiedział, dlaczego nie zasugerował mu zmianę górnej części ubrania, samemu decydując się na jej ściągnięcie. Może w tym przypadku za jego czyny odpowiadała ta pijana wersja? Niepewnie sięgnął w stronę pierwszego guzika, spoglądając w oczy patologa. – Ubrudziłem cię. – wyjaśnił, rozpinając powoli jego koszulę, która co normalne zaczęła odsłaniać klatkę piersiową mężczyzny. I chyba w tym momencie, dwudziestodwulatek stracił wszelką kontrolę nad swoimi myślami, które zaczęły mu podpowiadać, że podoba mu się to, co właśnie widzi. Całe szczęście opamiętał się w ostatniej sekundzie, automatycznie odchodząc odrobinę od patologa. Jego jedyną obawą podczas całej tej zabawy, którą sobie wymyślili, było właśnie to, że nagle starszy zacznie mu się podobać. I może naprawdę zakazany owoc smakował najlepiej, skoro przez dłuższą chwilę, Fenlator chciał zrobić coś, co przecież byłoby niemoralne, a przecież to on od samego początku trzymał się tych zasad, na dodatek za żadne skarby nie chcąc ich łamać. – To był błąd. – mruknął, przyglądając się twarzy Lennoxa, doskonale już widząc na niej zarysowany uśmiech. I co gorsza, wciąż nie potrafił pozbyć się tym razem chęci pójścia dalej. Czy to ten alkohol działał na niego tak destrukcyjnie? Bo to, że sama znajomość była szkodliwa wiedział już od dawna, choć nigdy się sądził, że tak mogłaby się ona potoczyć. Może z tą wiedzą, którą posiadał teraz, nie podjąłby się kontynuacji tej ich zgubnej zabawy? Szkoda tylko, że teraz już było za późno, żeby się wycofać.

Lysander Lennox
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Hope Valley ma głos! Funny Bunny - za udział w evencie Coconut Egg Największy uparciuch 2021 temat miesiąca - lipiec BOGATE CV TUBYLEC STUDENT Mam własny samochód Jak anioła głos Mijam się z prawdą Ustawiam piętnaście drzemek Wierzę w przesądy
mów mi/kontakt
naleśnik
a
Awatar użytkownika
Patolog sądowy, od którego niekiedy wieje takim chłodem, jak od ciał, którymi się zajmuje. Wrócił do miasteczka, żeby wkurzyć młodszego brata i powalczyć o dom, który przypisał im dziadek. Niby da się go lubić, ale jeśli przeraża cię szczerość, ta znajomość nie jest dla ciebie.
38
188

Post

Zlustrował uważnie twarz studenta. Zastanawiające, jak daleko sięgała ta jego upartość i czy kiedykolwiek się kończyła. Miał dziwne wrażenie, że ilekroć Phineas znajdował się w towarzystwie Lysandera, musiał pokazać, że nad wszystkim panuje. Co innego, że wychodziło mu to raczej marnie, co można było zaobserwować chociażby dzisiaj, kiedy pijany, musiał zdać się na dobroć nauczyciela. Równie dobrze mógłby go zostawić, więc czy to nie zasługiwało na jakąś pochwałę? No i nie dobrał mu się od razu do majtek, co też powinno być dla Fenlatora pewnym wyróżnieniem. Istniało bowiem prawdopodobieństwo, że nie będzie chciał się go pozbyć jak tylko wybiją pierwsze poranne godziny.
-Daleko ci do wdzięczności, co? Jeśli chcesz, możesz iść na piechotę do domu. Jestem ciekawe, jak faktycznie sobie poradzisz - szepnął mu do ucha. To było wyzwanie, którego nie pozwalał mu wykonać, ostatecznie wprowadzając do swojego domu. Stamtąd nie było już ucieczki, a wszystko dla dobra pijanego chłopaka. Jak chciał się obronić przed kimkolwiek, skoro ledwo stał na nogach, nie mówiąc o wypadku, który pokrył podłogę Lennoxa wymiocinami.
Uśmiechnął się jedynie ironicznie na jego komentarz. Jak mało go znał. Jak mało o nim wiedział, uważając, że patolog nie potrafił być niebezpieczny. Niejedna osoba uważała, że bardziej nadawałby się do mafii, niż pracy w szpitalu, ale chyba Phineas jeszcze nie dostrzegał pewnych rzeczy. To znaczyło, że nie zdawał sobie jeszcze sprawy z tego, że od pierwszego spotkania stał się obiektem, którego mężczyzna nie miał zamiaru wypuszczać. Skazał się na to i musiało mu się podobać, skoro niemal zawsze, świadomie czy nie, robił to, czego Lysander oczekiwał.
-Czasami powinieneś uważać, co mówisz. Chyba, że specjalnie w taki sposób prowokujesz ludzi - zlustrował go uważnie. Mówił to bezwiednie, czy z nim pogrywał? Jeśli w grę wchodzi opcja druga, Lys nie dziwił się, że z taką łatwością pakował się innym na kolana, czy siadał obok typów którzy marzyli by dobrać się do zawartości majtek studenta. Tym bardziej patologa zaczęło zastanawiać, jak daleko był w stanie posunąć się ten niepozorny, zbuntowany student.
-Nie przypominam sobie, by ktokolwiek w tym domu cię do czegokolwiek zmuszał. Sam postanowiłeś wyskoczyć z ubrań - wzruszył ramionami, unosząc lekko kącik ust. Póki co mężczyzna nie przymuszał go do niczego, ale nikt nie mógł mieć pewności, jak potoczą się kolejne godziny. Ile osób byłoby w stanie się oprzeć mając obok siebie kogoś takiego, jak Lennox?
Prześlizgnął się wzrokiem po jego szczupłej sylwetce. Pasowała do niego tak, jak pasowało mu to zagubienie, które czaiło się na jego twarzy, a którego nie chciał uwidaczniać.
Jedna z jego brwi powędrowała ku górze, kiedy chłopak znalazł się blisko niego. Tak szybko?
Powoli zaczął rozpinać guziki jego koszuli, na co Lysander zareagował bezruchem. Przyglądał się z bliska twarzy czując jak ten muska skórę na jego torsie.
-Masz rację, błąd. Nie powinieneś inicjować czegoś, na co nie jesteś gotowy - powiedział, podchodząc do niego na tyle, że przejął kontrolę nad chłopakiem, zmuszając go do cofnięcia się kilku kroków, przez co ten mógł poczuć za sobą ścianę. - Co, gdybym nagle przestał nad sobą panować? Nie mógłbyś mnie winić, bo ty pierwszy zacząłeś mnie rozbierać - szepnął, zbliżając swoje usta do jego ucha, szepcząc mu te słowa, jedną z dłoni opierając o ścianę przy jego twarzy.

Phineas Fenlator
Obrazek
WŁADZA SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Kamala & Billy celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Cara & Joseph Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Coconut Egg Funny Bunny - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Love shot Hope Valley ma głos! Underneath the mistletoe Make my wish come true All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I just want you for my own A toy on Christmas Day Santa Claus won't make me happy I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Łowca numerków 2021 temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV DON’T STOP ME NOW ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! devine PHONE ADDICTED SPICE IT UP KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK DUSZA TOWARZYSTWA Oh shit Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star Z Archiwum X I killed Laura Palmer WYSPORTOWANY PALACZ MEDYCYNA SKRYTY BAJECZNIE BOGATY SEKSOHOLIK PIJAM WHISKY ubieram się u znanych projektantów Jestem najstarszym dzieckiem Mam mocną głowę Boję się tłumów Lubię młodszych W moim łóżku dużo się dzieje Śpię nago DIGITAL LOVE DANCING QUEEN
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
a
Awatar użytkownika
Pinokio w żywej postaci, który oprócz kłamstw lubi także ludzi. Co ważniejsze dosyć często zmienia pracę, więc całkiem możliwe, że tydzień temu widziałeś go jako kasjera w sex-shopie, a wczoraj robił już u Ciebie na imprezie za kelnera, żeby dzisiaj bawić się z aligatorami, z rana jeszcze śmigając po uniwersyteckim korytarzu.
25
172

Post

Postawa Lysandera faktycznie mogła zasługiwać na pochwałę, niemniej pomimo heroicznego zachowania, student nie potrafił ani też nie chciał być wobec patologa aż nadto wdzięcznym, szczególnie że jednorazowe podziękowanie zdawało się dla niego wystarczające. Nie sądził, że Lennox oczekiwał jakiegoś pełniejszego, czy może ilościowo większego wyrazu wdzięczności. – Daleko. – przyznał, przewracając oczami na propozycje samotnego pójścia do domu. Niestety, zanim zdążył cokolwiek jeszcze dopowiedzieć, weszli już do środka, z którego ponoć nie było już ucieczki. – Mieszkam nie daleko, więc ta droga nie będzie już ciężka. Otwórz drzwi i wyjdę. – powiedział, początkowo może i nawet kierując się w stronę wyjścia, ale ostatecznie zatrzymał się gdzieś w połowie, zaraz po tym pierw prosząc o wskazówki dotyczące położenia w mieszkaniu łazienki, finalnie brudząc nie tylko podłogę, ale siebie, no i przy okazji mężczyznę.
Szczerze mówiąc, Phineas nie wiedział nic o Lysanderze, oprócz imienia i nazwiska, którym obowiązkowo przedstawił się na wykładach oraz znał zawód starszego, który też nie był sekretem, zważywszy, że przy zajęciach i to mężczyzna był chętny zdradzić. Reszta informacji na temat Lennoxa, w tym także wiek, były mu kompletnie nieznane. A sam charakter, mógł jedynie odkryć na własnej skórze, przy wszystkich tych spotkaniach, które do typowych z pewnością się nie wliczały. Ponadto student niekoniecznie wiedział o zamiarach, jakie względem niego od pierwszego spotkania postanowił mieć Lysander. I niekoniecznie to wszystko podobało się chłopakowi, raczej brnął w ich grę, bojąc się przegranej. Gdzieś w czasie coraz bardziej niewidoczne jednak stawały się jego pragnienia, na których miejsce faktycznie pojawiły się jakieś uczucia, ale nie były one na tyle głębokie, aby Phineas nie był w stanie odpuścić sobie wszystkiego, czy zerwać z patologiem kontaktu. Wszystko więc tak naprawdę mogło się skończyć nawet tego dzisiejszego dnia. – Nie wszystkich, tylko ciebie. – zareagował kokieteryjnie. Naturalnie, że Phineas z nim pogrywał, czyż nie o to chodziło w ich relacji? O grę, która determinowała to, co między nimi było? I to też nie tak, że Fenlator chętnie do każdego walił zachęcającymi tekstami. Miał pewne wartości, jak i potrafił się pohamować, chociaż zanikały gdzieś te jego bariery, kiedy organizmem rządził alkohol. Wtedy może odrobinę chętniej pakował się ludziom do łóżek, chociaż wciąż wskaźnik jego przeżyć, czy doznań seksualnych był skromny. – Widzisz, chyba martwię się o twoją pościel czy sofę aż nadto, ale dobrze, zapamiętam, że następnym razem po prostu się położę z rzygami, aż samego nie zacznie cię zbierać na wymioty. – stwierdził, dopiero po chwili łapiąc się na tym, że w zasadzie spodziewał się kolejnego spotkania w mieszkaniu Lennoxa. I to jakkolwiek nie była jego największa wpadka tego dnia, o wiele gorsze było zachowanie, którego się dopuścił zaraz później.
Sporo racji wreszcie w swoich pierwszych słowach miał Lysander, bo nawet jeśli kierowała nim czysta chęć pomocy, to wciąż nie powinien inicjować czegoś, na co nie był przygotowany. Dlatego też postanowił odpuścić, cofając się odrobinę od patologa. Ten jednak zmusił go do kolejnych kroków w tył, aż wreszcie poczuł na swoich plecach ścianę. I nie wiedział, czy kolejny tekst miał go zachęcić, ale jeśli tak, to kompletnie nie wyszło to mężczyźnie. – Całe szczęście, że umiesz się kontrolować. – odpowiedział, spoglądając zaraz na dłoń, która pojawiła się obok jego twarzy. Starszy powoli zamykał go więc w kleszcze, a Phineas, zamiast się ruszyć w drugą stronę, jedynie podniósł wzrok, przyglądając się jego twarzy.

Lysander Lennox
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Hope Valley ma głos! Funny Bunny - za udział w evencie Coconut Egg Największy uparciuch 2021 temat miesiąca - lipiec BOGATE CV TUBYLEC STUDENT Mam własny samochód Jak anioła głos Mijam się z prawdą Ustawiam piętnaście drzemek Wierzę w przesądy
mów mi/kontakt
naleśnik
a
Awatar użytkownika
Patolog sądowy, od którego niekiedy wieje takim chłodem, jak od ciał, którymi się zajmuje. Wrócił do miasteczka, żeby wkurzyć młodszego brata i powalczyć o dom, który przypisał im dziadek. Niby da się go lubić, ale jeśli przeraża cię szczerość, ta znajomość nie jest dla ciebie.
38
188

Post

Od niemal zawsze było wiadomo, że Lennox postrzegał świat na swój własny, dziwny i niekiedy pokręcony sposób. Kreował rzeczywistość, która najbardziej mu się podobała i którą dało się później wykorzystać do własnych celów. Nic dziwnego, że coś co dla innego człowieka było normalne lub wystarczające, dla patologa było bardziej złożone.
Jak chociażby podziękowania czy wdzięczność. Miał się zadowolić zaledwie słowem? Przecież to nijak nie było w jego stylu. Po kimś takim jak on można było się spodziewać czegoś znacznie bardziej skomplikowanego, co miało wpłynąć później na drugą osobę. Materialista, pewnie tak określiłaby go nie jedna osoba. Czy się tym przejmował? Średnio.
Uśmiechnął się lekko, być może kpiąco, kiedy Phineas nie przestawał się upierać, że sam dotrze do domu. Mało prawdopodobne. Lysander stawiał, że gdzieś po drodze wpakuje się w jakiś rów albo w grupkę mężczyzn, którzy będą mieli wobec niego swoje własne chore plany. Może i Lennox był skurwielem, ale nie chciał mieć na sumieniu tak młodego istnienia. Może gdyby nie wyszedł od niego z domu, ale teraz, kiedy byli w środku, po części był za niego odpowiedzialny. Nie mógł gwarantować, że student opuści jutro jego dom w stanie nienaruszonym, ale zdecydowanie będzie to przyjemniejsze niż spotkanie z kimś zupełnie przypadkowym.
-Aż tak ciekaw jesteś moich reakcji? Czy po prostu nie możesz mi się oprzeć licząc, że takie zagrania podziałają? - spytał, lustrując go uważnie. Kącik jego ust powędrował ku górze w niewielkim uśmiechu. Alkohol czy Fenlator ostatecznie postanowił podjąć grę, która mogła się różnie skończyć. Dziwnym był stworzeniem, to pewne. Raz złościł się, wszystko odpierając, a innym razem poddawał się zasadom gry, poniekąd samemu prowokując jej dalszy ciąg. W tym miejscu nikt nie mógł się dziwić, że patolog nie odpuszczał. Było zbyt interesująco i momentami nieprzewidywalnie, co dodawało dreszczyku. Szerszą akcję mężczyzna mógł wymusić na młodszym chłopaku i chociaż wiele reakcji dało się przewidzieć, tak nie odpowiadał za słowa swojego studenta. Nie siedział mu w głowie, przynajmniej nie w taki sposób, bo pewność siebie kazała mu sądzić, że mimo wszystko Phineas o patologu myślał.
-Następnym razem - powtórzył jedynie z pewnym triumfem w oczach. Ciężko było powiedzieć, co oznacza, ale student mógł być pewien, że Lennox mu tego nie zapomni. Potrafił wykorzystać słowa drugiej osoby dla swojej przyjemności.
Patrzył na jego twarz z bliskiej odległości, lustrując każdy jej milimetr ciemnymi tęczówkami. Po raz pierwszy chłopak był tak blisko niego, ponownie osaczony przez patologa.
-Skąd ta pewność, panie Fenlator? - spytał szeptem, nachylając się nad chłopakiem. Ustami musnął skórę na jego szyi, pogrywając z nim coraz to bardziej. W tym wszystkim musiał jednak przyznać, że to co aktualnie się działo wyjątkowo przypadło mu do gustu i nie było mowy, aby z własnej woli miał to przerwać.

Phineas Fenlator
Obrazek
WŁADZA SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Kamala & Billy celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Cara & Joseph Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Coconut Egg Funny Bunny - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Love shot Hope Valley ma głos! Underneath the mistletoe Make my wish come true All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I just want you for my own A toy on Christmas Day Santa Claus won't make me happy I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Łowca numerków 2021 temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV DON’T STOP ME NOW ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! devine PHONE ADDICTED SPICE IT UP KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK DUSZA TOWARZYSTWA Oh shit Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star Z Archiwum X I killed Laura Palmer WYSPORTOWANY PALACZ MEDYCYNA SKRYTY BAJECZNIE BOGATY SEKSOHOLIK PIJAM WHISKY ubieram się u znanych projektantów Jestem najstarszym dzieckiem Mam mocną głowę Boję się tłumów Lubię młodszych W moim łóżku dużo się dzieje Śpię nago DIGITAL LOVE DANCING QUEEN
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
a
Awatar użytkownika
Pinokio w żywej postaci, który oprócz kłamstw lubi także ludzi. Co ważniejsze dosyć często zmienia pracę, więc całkiem możliwe, że tydzień temu widziałeś go jako kasjera w sex-shopie, a wczoraj robił już u Ciebie na imprezie za kelnera, żeby dzisiaj bawić się z aligatorami, z rana jeszcze śmigając po uniwersyteckim korytarzu.
25
172

Post

Student nie zastanawiał się nad tym, jak inaczej pokazać swoją wdzięczność. Przede wszystkim nie sądził, że powinien jakkolwiek w inny sposób ją pokazać. Domyślał się jednak, że mieli zupełnie inne zdanie i to nie tylko w tej kwestii. Różnili się bowiem od siebie niemal w każdym aspekcie i może dlatego też mimo wszystko aż tak się przyciągali? Może dlatego pomimo swoich słów o wyjściu, Phineas pozostał, zastanawiając się, do czego doprowadzi ich to dzisiejsze spotkanie. Gorzej będzie jednak z jego pamięcią. Wlany do organizmu alkohol sięgał tak dużych ilości, że wszelka przyjemność, czy nawet samo bycie w mieszkaniu Lysandera mogą okazać się zaskoczeniem, kiedy tylko rano, skacowany przebudzi się najprawdopodobniej w łóżku patologa. – Ile razy mam ci jeszcze powtarzać, że nie lecę na ciebie? – odpowiedział dość pewnie, nieco jednak oszukując w tych słowach nie tylko mężczyznę, ale także i siebie samego. Początkowo faktycznie nie miał żadnego problemu z urokiem starszego. Od dość bliskiego spotkania, które miało miejsce po wykładzie zaczął przejawiać jednak oznaki słabości. Teraz też w zasadzie pokazał, że mimo wszystko Lennox może mu się podobać, bo choć jego próba pozbycia się koszuli mężczyzny uwarunkowana była w dużej mierze chęcią pomocy, tak ten błąd miał też swoje drugie dno, do którego ponownie student nie chciał się przyznawać.
Słysząc powtórzenie własnych słów z ust Lysandera, przekonał się jedynie o tym, że znowu zaliczył wtopę. Szybko jednak jego myśli przez niewielki dystans przeniosły się gdzieś indziej. Serce też zabiło mocniej, szczególnie kiedy zawiesił swój wzrok na oczach patologa. Gubił się powoli nie tylko w swoich słowach, ale także i chęciach. – Nie wiem, może dlatego, że teraz się kontrolujesz? – zareagował, tuż po chwili czując na swojej skórze przyjemny pocałunek. Odchylił odruchowo głowę, przymykając na moment oczy, jednocześnie dając też mężczyźnie lepszy dostęp do swojej szyi. Już teraz nie potrafił ukryć faktu, że bliskość pomiędzy nimi zaczęła mu się podobać, a ruchy Lysandera sprawiać przyjemność. Nie chciał przerywać tego momentu, chociaż zdrowy rozsądek, którego zdecydowanie mu już dzisiaj brakowało, z pewnością zasygnalizowałby odepchnięcie Lennoxa. Zamiast tego, instynktownie ułożył dłoń na biodrze patologa, odrobinę go do siebie przysuwając. – Może jednak jestem gotowy. – skomentował, odpowiadając tym zdaniem na wcześniejsze słowa wykładowcy, wolną dłoń powoli układając pomiędzy jego policzkiem a żuchwą, aby następnie zebrać w sobie na tyle pewności, aby pocałować trzydziestopięciolatka. Po kilku sympatycznie mijających mu sekundach odsunął się od starszego. Coś zmieniło się w jego myśleniu, coś przez te kilka chwil zadziało na jego wyobraźnię oraz pewność siebie. Zapomniał o konsekwencjach, zupełnie na bok odkładając tę swoją nieustępliwość, ponownie sięgając do ostatnich dwóch guzików, które jeszcze jako tako blokowały mu widok na pełną klatkę piersiową mężczyzny. Ze spokojem, odpiął jego koszulę, równie spokojnie pozbywając się górnej części ubrania Lysandera, która wylądowała gdzieś tuż obok nich na ziemi. – Pytanie, czy ty jesteś? – szepnął, uśmiechając się delikatnie. Wprawdzie Fenlator nie wiedział, na ile chcę pozwolić Lennoxowi. Nie wiedział nawet, czy całkowicie podda się pokusie, czy może jednak zatrzyma się w najmniej oczekiwanym momencie, nie dając patologowi się w całości. W sumie brzmiało to jak dobry plan. Skoro grali, to czemu by nie dodać do tego, gry na nerwach Lysandera?

Lysander Lennox
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Hope Valley ma głos! Funny Bunny - za udział w evencie Coconut Egg Największy uparciuch 2021 temat miesiąca - lipiec BOGATE CV TUBYLEC STUDENT Mam własny samochód Jak anioła głos Mijam się z prawdą Ustawiam piętnaście drzemek Wierzę w przesądy
mów mi/kontakt
naleśnik
a
Awatar użytkownika
Patolog sądowy, od którego niekiedy wieje takim chłodem, jak od ciał, którymi się zajmuje. Wrócił do miasteczka, żeby wkurzyć młodszego brata i powalczyć o dom, który przypisał im dziadek. Niby da się go lubić, ale jeśli przeraża cię szczerość, ta znajomość nie jest dla ciebie.
38
188

Post

Nie tego spodziewał się Lysander po dzisiejszym wieczorze. Wioząc chłopaka do swojego domu był przekonany, że w takim stanie jego gość szybko pójdzie spać, budząc się rano z potężnym kacem, który nie pozwoli mu normalnie funkcjonować do końca dnia. Jakie więc było jego zdziwienie, kiedy tuż po tym, jak Phineas ubrudził dywan, który teraz z pewnością czyścił jego kamerdyner zatrudniony właśnie do podobnych wypadków, jak również samego siebie i Lennoxa przy okazji, chłopak zdawał się odzyskać trochę siły, skory do posunięć, których nauczyciel nie oczekiwał. Przynajmniej nie tak szybko, bo już jakiś czas temu założył, że prędzej czy później Fenlator ulegnie, przestając wzbraniać się tak na każdym kroku. Mógł się buntować, mógł się dystansować, ale Lysander nie był ślepy. Dostrzegał pewne subtelne reakcje, które ten starał się za wszelką cenę ukryć przed spojrzeniem ciemnowłosego Azjaty.
Czy dzisiejsze zachowanie studenta miał traktować jako ostateczna oznaka zainteresowania, która mile połechtałaby już i tak wygórowane ego patologa, czy była to dalsza gra, do której mężczyzna sam zaprosił młodszego chłopaka? Interesujące było to, że nie mógł przewidzieć, jak wszystko się potoczy. Uwielbiał być panem sytuacji, będąc nim niemal zawsze, niemniej dreszczyk spontaniczności, czy nieprzewidywalności sprawiał, że Lysander był tego wszystkiego jeszcze bardziej ciekawy, nie mając zamiaru odpuścić. Po co, kiedy student sam wydawał się bardziej zainteresowany, niż pokazywał początkowo.
-Tak wiele, aż postanowię potraktować to jako prawdę. Póki co, zwyczajnie ci nie wierzę - uśmiechnął się pewnie, pochylając w jego stronę. Miał podstawy do takiego stwierdzenia. Nikt nie patrzył w taki sposób na czyjeś ciało, jeśli pozostawał niezainteresowany. Zresztą to był Lysander, on nie potrzebował specjalnego zezwolenia do postrzegania świata na swój sposób. Zawsze, ale to zawsze miało to działać na jego korzyść.
-Czy aby napewno? - szepnął mu do ucha, chwilę później skupiając uwagę na skórze na jego szyi. Zahaczył o nią zębami, zostawiając delikatny ślad, z którego to później chłopak będzie się musiał tłumaczyć wszystkim zainteresowanym. A podejrzewał, że tych nie braknie.
Poczuł wewnętrzną satysfakcję, kiedy student poddał się tej niewinnej pieszczocie. Skoro to tak na niego działało, jak zachowałby się w momencie, w którym profesor posunąłby się znacznie dalej?
Gra toczyła się dalej, kiedy został przyciągnięty do chłopaka. Interesujące. Alkohol, czy już nie miał siły udawać, że Lennox wcale taki obojętny mu nie był? Kolejne zwycięstwo, które było pewne.
-Sprawdzimy to, panie Fenlator - mruknął gardłowo, chwilę później czując na swoich ustach usta chłopaka. Z każdą kolejną sekundą student mógł być pewien, że Lennox nie odpuści, biorąc to, na co aktualnie miał niebywale wielką ochotę.
Wydał cichy pomruk niezadowolenia, kiedy ten się odsunął. Czyżby postanowił wykazać się rozsądkiem? Zamiast tego ściągnął z Lysandera koszulę, która upadła na podłogę.
-Przekonasz się. Na własną odpowiedzialność - skomentował, łapiąc go za podbródek. Wpił się w jego usta, sterując tak ich ciałami, że chwilę później Phineas wylądował na miękkim posłaniu w sypialni mężczyzny.
Spojrzał na niego z góry, uważnie lustrując każdy skrawek jego ciała, które w tej pozycji prezentowało się dość kusząco.
Pochylił się nad chłopakiem, samemu znajdując się na łóżku. Dłonią przesunął po tego torsie widząc, jak ten zadrżał. Lekki uśmiech pojawił się na jego ustach. Mógł mówić co chce, ale reakcje ciałą zdradzały wszystko.
Schylił się bardziej, całując go ponownie w szyję. Phineas musiał wiedzieć, że istniały granice po przekroczeniu których nie było już odwrotu.

Phineas Fenlator
Obrazek
WŁADZA SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Kamala & Billy celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Cara & Joseph Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Coconut Egg Funny Bunny - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Love shot Hope Valley ma głos! Underneath the mistletoe Make my wish come true All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I just want you for my own A toy on Christmas Day Santa Claus won't make me happy I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Łowca numerków 2021 temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV DON’T STOP ME NOW ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! devine PHONE ADDICTED SPICE IT UP KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK DUSZA TOWARZYSTWA Oh shit Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star Z Archiwum X I killed Laura Palmer WYSPORTOWANY PALACZ MEDYCYNA SKRYTY BAJECZNIE BOGATY SEKSOHOLIK PIJAM WHISKY ubieram się u znanych projektantów Jestem najstarszym dzieckiem Mam mocną głowę Boję się tłumów Lubię młodszych W moim łóżku dużo się dzieje Śpię nago DIGITAL LOVE DANCING QUEEN
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
a
Awatar użytkownika
Pinokio w żywej postaci, który oprócz kłamstw lubi także ludzi. Co ważniejsze dosyć często zmienia pracę, więc całkiem możliwe, że tydzień temu widziałeś go jako kasjera w sex-shopie, a wczoraj robił już u Ciebie na imprezie za kelnera, żeby dzisiaj bawić się z aligatorami, z rana jeszcze śmigając po uniwersyteckim korytarzu.
25
172

Post

Phineas, co dziwne, tryskał energią. Zwykle dość szybko w tym szczególnym stanie tracił witalność oraz kontakt z rzeczywistością. I choć dzisiaj równie prędko wyląduje w łóżku, tak z pewnością położenie się w nim, nie będzie zmotywowane chęcią spania. Syndrom dnia wczorajszego bez dwóch zdań jednak będzie mu towarzyszył o poranku, tak samo pewnie, jak kac moralny oraz łączące się z nim poczucie wstydu i winy. Jak na razie nie myślał jednak o odczuciach, przez jakie jutro będzie przechodził, co zdawało się dosyć normalne, zważywszy że teraz miał ważniejsze rzeczy do roboty. Sama bliskość pomiędzy nimi, nawet ta szczątkowa, choć dla Lysandera mogła być kwestią czasu, tak dla studenta wcale nie była. Fenlator naprawdę wzbraniał się od danego kontaktu z patologiem, czasami będąc nawet pewnym, że nigdy do niego nie dojdzie. Był bowiem uparty jak osioł, przez co bardzo pewny swojego. Zresztą, nie dopuszczał nawet do siebie myśli, że mógłby poczuć coś do Lennox, wobec czego starał się gasić wszelaki pojawiający się względem niego pociąg. Dzisiaj kompletnie mu to nie wyszło, chociaż to wcale nie zmienia jego zdania, którego wciąż pewnie po krótkim przemyśleniu będzie się trzymał. Dlatego na miejscu mężczyzny nie wyciągałby aż tak pochopnych wniosków. – Już chyba urwanie kontaktu będzie łatwiejsze. – mruknął, poważnie zastanawiając się nad skończeniem ich relacji. I te myśli zapewne nasilą się po tym wieczorze, nawet jeśli nie pójdą w nim na całość.
- Teraz chyba nie. – odpowiedział, po tym szczególnym kontakcie zdając sobie sprawę z tego, że Lysander zaczął ozdabiać jego szyję, co chyba było specjalnym zabiegiem, aby właśnie osoby z jego otoczenia się tą nocą zainteresowały. Chwila wystarczyła, aby podjął się zupełnie nieodpowiednich kroków, przed którymi tłumaczyć będzie się nie tylko innym, ale także samemu sobie. Bo przecież doskonale wiedział, że Lysander w tym momencie już nie odpuści. Nawet po alkoholu był w pełni tego świadomy. Natomiast samo odsunięcie się od jego ust, wcale nie było natchnione rozsądkiem, którego przecież mu teraz najbardziej brakowało. – Na własną odpowiedzialność. – powtórzył głupio, zanim jeszcze starszy go pocałował. Dość szybko zaczął odwzajemniać pieszczotę, ugodowo poddając się zmianie miejsca. Po wylądowaniu na łóżku przyglądał się wykładowcy, nawet na moment już nie zastanawiając się nad tą swoją poprawnością. Samo ciało, jakoś naturalnie zadrżało poprzez dotyk mężczyzny, czego nie starał się nawet ukryć, chyba nawet nie było to możliwe do zamaskowania, nawet jakby bardzo tego chciał. Przymknął ponownie oczy, wydając również z siebie cichy pomruk, kiedy usta Lennoxa ponownie znalazły się na jego szyi. Sam swoimi dłońmi zaczął wodzić po ciele starszego, wreszcie także kierując je w stronę jego bioder, a konkretniej paska od spodni. Niby wiedział, że robi coś całkowicie złego, a jednak w tym stanie, o ile cokolwiek miał prawo zrzucić na alkohol, chciał przespać się z patologiem. Żałować przyjdzie mu później, a i tak przecież nie będzie to pierwsza, jak i nie ostatnia rzecz, wobec której będzie odczuwał żal. Odpiął więc pasek, zatrzymując się jednak przy guziku od spodni, chyba tylko po to, żeby wprawić Lysandera w zniecierpliwienie.

Lysander Lennox
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Hope Valley ma głos! Funny Bunny - za udział w evencie Coconut Egg Największy uparciuch 2021 temat miesiąca - lipiec BOGATE CV TUBYLEC STUDENT Mam własny samochód Jak anioła głos Mijam się z prawdą Ustawiam piętnaście drzemek Wierzę w przesądy
mów mi/kontakt
naleśnik
a
Awatar użytkownika
Patolog sądowy, od którego niekiedy wieje takim chłodem, jak od ciał, którymi się zajmuje. Wrócił do miasteczka, żeby wkurzyć młodszego brata i powalczyć o dom, który przypisał im dziadek. Niby da się go lubić, ale jeśli przeraża cię szczerość, ta znajomość nie jest dla ciebie.
38
188

Post

Podobał mu się taki rozwój sytuacji. Chociaż nie było to proste, Phineasowi udało się w pewien sposób zaskoczyć Lennoxa, a co za tym szło sprawić, że zainteresował się jego osobą jeszcze bardziej. Kusił go, być może o tym nie wiedząc, sprowadzając na siebie konsekwencje, z którymi jutro będzie musiał się zmierzyć. Bywały bowiem sytuacje, których człowiek nie potrafił już powstrzymać, gdy doszły do pewnego etapu.
Teraz jeden z nich nadszedł.
Widział, że jego bliskość podoba się studentowi. Gdyby tylko Lysander posiadał większe granice moralności, odrzuciłby możliwość zbliżania się do kogoś, kogo w pewien sposób uczył. Niemniej biorąc pod uwagę, że chłopak był bardziej, niż pełnoletni, nie czuł się niczemu winny. Uważał, że za przyjemność człowiek nie powinien się w żaden sposób karać.
Patolog z całą pewnością nie będzie.
-Chcę zobaczyć, jak to robisz. Jak po dzisiejszej nocy zrywasz ze mną kontakt - szepnął mu do ucha pewnym siebie głosem. Istniało prawdopodobieństwo, że po wszystkim, co miało nastąpić, a nastąpi z pewnością, przynajmniej do pewnego stopnia, chłopak zniknie, czując się źle z tym wszystkim. Niemniej mężczyzna był przekonany, że to wszystko zadziała w drugą stronę, na jego korzyść. Chłopak uzależni się od niego jeszcze bardziej, każdej nocy wracając do tego, co miało miejsce. A przynajmniej do tego, co będzie pamiętał.
Napawał się ciepłem jego delikatnej skóry na szyi. Była idealna. Nic dziwnego, że człowiek aż chciał zaznaczyć na niej swoją obecność. Był ciekawy, jakich argumentów student użyje, kiedy ktoś spyta go o czerwone ślady. Nie jeden, nie dwa, a znacznie więcej, co mogło skomplikować dla niego sprawę.
Kolejne słowa chłopaka były dla niego przyzwoleniem na wszystko. Nie sprzeciwił się w żaden sposób, co sprawiło jedynie, że Lysander był pewien jeszcze bardziej tego, na co miał ochotę. Jego myśli już dawno zawędrowały w niecenzuralną przestrzeń, w której student szepcze jego imię, wijąc się z rozkoszy pod jego dotykiem. Wizje, które aż chciało się wcielić w życie, zagłuszając ciszę odgłosami uniesień.
Zachłannie pieścił jego wargi swoimi, póki chłopak nie wylądował na łóżku. Teraz mógł go obserwować z innej perspektywy, chociaż nie była to jeszcze ta, w której naprawdę chciał go ujrzeć.
Uśmiechnął się lekko słysząc pomruk zadowolenia. Był pewien, że ta noc namiesza w głowie Phineasa.
Ukrywanie treści: włączone
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


Phineas Fenlator
Obrazek
WŁADZA SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Kamala & Billy celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Cara & Joseph Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Coconut Egg Funny Bunny - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Love shot Hope Valley ma głos! Underneath the mistletoe Make my wish come true All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I just want you for my own A toy on Christmas Day Santa Claus won't make me happy I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Łowca numerków 2021 temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV DON’T STOP ME NOW ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! devine PHONE ADDICTED SPICE IT UP KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK DUSZA TOWARZYSTWA Oh shit Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star Z Archiwum X I killed Laura Palmer WYSPORTOWANY PALACZ MEDYCYNA SKRYTY BAJECZNIE BOGATY SEKSOHOLIK PIJAM WHISKY ubieram się u znanych projektantów Jestem najstarszym dzieckiem Mam mocną głowę Boję się tłumów Lubię młodszych W moim łóżku dużo się dzieje Śpię nago DIGITAL LOVE DANCING QUEEN
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
a
Awatar użytkownika
Pinokio w żywej postaci, który oprócz kłamstw lubi także ludzi. Co ważniejsze dosyć często zmienia pracę, więc całkiem możliwe, że tydzień temu widziałeś go jako kasjera w sex-shopie, a wczoraj robił już u Ciebie na imprezie za kelnera, żeby dzisiaj bawić się z aligatorami, z rana jeszcze śmigając po uniwersyteckim korytarzu.
25
172

Post

Ukrywanie treści: włączone
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


Lysander Lennox
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Hope Valley ma głos! Funny Bunny - za udział w evencie Coconut Egg Największy uparciuch 2021 temat miesiąca - lipiec BOGATE CV TUBYLEC STUDENT Mam własny samochód Jak anioła głos Mijam się z prawdą Ustawiam piętnaście drzemek Wierzę w przesądy
mów mi/kontakt
naleśnik
a
Awatar użytkownika
Patolog sądowy, od którego niekiedy wieje takim chłodem, jak od ciał, którymi się zajmuje. Wrócił do miasteczka, żeby wkurzyć młodszego brata i powalczyć o dom, który przypisał im dziadek. Niby da się go lubić, ale jeśli przeraża cię szczerość, ta znajomość nie jest dla ciebie.
38
188

Post

Ukrywanie treści: włączone
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


Phineas Fenlator
Obrazek
WŁADZA SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Kamala & Billy celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Cara & Joseph Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Coconut Egg Funny Bunny - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Love shot Hope Valley ma głos! Underneath the mistletoe Make my wish come true All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I just want you for my own A toy on Christmas Day Santa Claus won't make me happy I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Łowca numerków 2021 temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV DON’T STOP ME NOW ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! devine PHONE ADDICTED SPICE IT UP KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK DUSZA TOWARZYSTWA Oh shit Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star Z Archiwum X I killed Laura Palmer WYSPORTOWANY PALACZ MEDYCYNA SKRYTY BAJECZNIE BOGATY SEKSOHOLIK PIJAM WHISKY ubieram się u znanych projektantów Jestem najstarszym dzieckiem Mam mocną głowę Boję się tłumów Lubię młodszych W moim łóżku dużo się dzieje Śpię nago DIGITAL LOVE DANCING QUEEN
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
ODPOWIEDZ