Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Instruktorka Fitness, która trenuje ludzi dzięki filmom na Youtubie. Mieszka ze swoją fretką - Lady.
24
163

Post

#10 + Outfit

Wycieczka do nawiedzonego domu była dość… intensywna. Prawie umarła ze strachu, bo gonił ją koleś w przebraniu Myersa, który potem sprawił, że zamiast krzyczeć ze strachu, krzyczała z rozkoszy. Nie spodziewała się, że w takim miejscu dojdzie do czegoś takiego. Ale gdyby miała coś przeciwko, pewnie wyszłaby stamtąd, kopiąc go wcześniej w krocze i wyzywając od zboczeńców.
Po wszystkim sama ruszyła w stronę cmentarza, który był kolejnym punktem w jej programie na tę noc. Widziała parę osób przechodzących między grobami w różnych przebraniach. Kilka nawet próbowało ją wystraszyć i na początku piszczała ze strachu, ale za którymś razem już się nie dała. Już chyba wystarczyło jej strachów na ten wieczór. Przechodziła między grobami, szukając jakichś znajomych nazwisk, ale nic nie rzucało jej się w oczy. Było kilka pospolitych jak Smith czy Brown. Będzie musiała po powrocie do domu sprawdzić czy na tym cmentarzu został pochowany ktoś znany, bo takie smaczki zawsze były czymś ciekawym dla niej. Szkoda, że nie zabrała ze sobą kogoś znajomego, bo na pewno byłoby ciekawiej razem odkrywać coś takiego. Mogła zawsze zadzwonić do Kaia, ale on pewnie umówił się już z jakimś przystojniakiem, to nie będzie mu randki psuła. I wtedy przypomniała sobie o Harveyu. Przystojnym ratowniku poznanym na plaży właściwie przypadkiem. Skłamałaby, gdyby czasem nie widziała przed oczami jego umięśnionego ciała i przystojnej twarzy. Miała słabość do starszych, pewnie jak nie jedna kobieta. Mieli spotkać się na kawę, ale chyba nie miał czasu. Czemu więc by go nie wyciągnąć z domu? Jak pomyślała, tak wcieliła swój plan w życie. Napisała mu szybkiego smsa i wróciła na początek cmentarza, żeby mieć dobry widok na wejście. Ukryła się gdzieś między grobami. Ciemność i zapalone znicze robiły klimat, który mogła wykorzystać do wystraszenia go. Bo na pierwszy rzut oka jej nie zauważy w tych ciemnościach. Musiałby przyjść z latarką i dosłownie świecić jej w twarz, a wątpiła, żeby na to wpadł. Pozostało jej teraz czekać aż przystojny ratownik zjawi się na miejscu i do dzieła!

Harvey Sherwood
WŁADZA LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy śmieszek 2020 Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Kręcę się na karuzeli Something's waiting no to pounce Wouldn't you like to see something strange? Take a chance and roll the dice Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Hope Valley ma głos! The sound of children's laughter All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie To the North Pole for Saint Nick Underneath the mistletoe I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow There upon the fireplace I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Hurricane Season temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I'm a fashion star My best friends Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED DON’T STOP ME NOW MŁODY SCENARZYSTA WHEN WE WERE YOUNG BABYSITTER devine I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Trying my best I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY SINGIEL URODZONY LATEM MAM WŁASNY DOM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WYSPORTOWANA RAK MAM INNE ZWIERZĄTKO HOROSKOP CHIŃSKI: KRÓLIK Jestem numerologiczną piątką Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię starszych PIEROGIS SING A SONG DANCING QUEEN You Shouldn't Kiss Me Like This Love of cooking Like a virgin
mów mi/kontakt
kiitty#9373
Harvey Sherwood
a

Post

012.
+ ubranko

Musiał przyznać, że trochę wystraszył się tym SMS'em i nawet mu do głowy nie przyszło, że przecież to Halloween a cmentarz jest oczywistym miejscem do wystraszenia kogoś jak i spędzenia czasu w taki wieczór. Już się ściemniło kiedy otrzymał od Gabi wiadomość i fakt, że dziewczyna nie odpisywała jeszcze bardziej spowodował, że zaczął się denerwować. Chciał nawet do niej zadzwonić, ale coś mu mówiło, że lepiej powinien po prostu pojechać. Nawet nie pożegnał się ze swoją żoną, ostatnio Harvey dość często wychodził bez słowa z domu i wracał albo nad ranem albo bardzo późno, zazwyczaj się mijali od ostatniej rozmowy bo żadne nie było w stanie spojrzeć drugiemu w oczy.
Tak więc Sherwood zabrał portfel, klucze, telefon i wyniósł się z domu wsiadając do swojego auta, parę minut zajęło mu dojechanie na cmentarz bo jak na złość na ulicach było pełno dzieciaków, które jeszcze próbowały zatrzymywać samochody, żeby wyżebrać cukierki, na szczęście mężczyzna miał słabość do słodyczy więc znalazł parę cukierków i jego auto nie ucierpiało tego roku. Zaparkował niedaleko cmentarza i te parę metrów pokonał pieszo, zerknął tylko na telefon i zaklął w myślach. Zapomniał go naładować i zostało mu zaledwie 10 procent baterii, ale nie miał zamiaru się poddawać, mógł pomyśleć o tym żeby zabrać ze sobą latarkę, ale to także wyleciało mu z głowy bardziej liczyło się to czy dziewczyna poznana na plaży była cała.
- Gabrielle, jesteś tutaj? - rozejrzał się kiedy przekroczył próg cmentarza i westchnął cicho włączając latarkę w telefonie. Ruszył przed siebie dróżką między grobami rozglądając się na boki czy przypadkiem gdzieś ta biedna dziewczyna nie leży.. tak Sherwood miał najgorszy scenariusz w głowie bo mimo święta wiele mogło się stać, czyż nie?
- Cholera - mruknął kiedy telefon z powodu słabej baterii zaczął mu odmawiać posłuszeństwa i latarka migała delikatnie, a mógł go podłączyć kiedy wrócił do domu z pracy.. no mógł.

Gabrielle Wheeler
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Instruktorka Fitness, która trenuje ludzi dzięki filmom na Youtubie. Mieszka ze swoją fretką - Lady.
24
163

Post

Widząc jak Harvey przekracza bramę cmentarza, uśmiechnęła się złośliwie pod nosem. Miał latarkę w telefonie czego nie przewidziała i musiała schować się bardziej za większym nagrobkiem, zanim podążyła za nim. Musiała dobrze wybrać moment, żeby patrzył akurat w drugą stronę, bo jej żart się nie uda. Nie chciała jakoś bardzo go wystraszyć, żeby padł jej tutaj na zawał i już tutaj został na zawsze. Nie chciała go mieć na sumieniu. Ale taka odrobina strachu chyba nikomu nie zaszkodzi, co? W taki dzień jak ten to nawet było obowiązkowe. Nie można przeżyć Halloween bez cukierków, przebrania i odrobiny strachu. To tak jakby przeżyć Wigilię bez kolęd, choinki i prezentów. No profanacja pod groźbą deportacji. A Harvey nawet nie był przebrany. Chociaż można się uprzeć, że był przebrany za jakiegoś seksownego bad boya w stylu Danny’ego Zuko z Gease. Niby nie jej typ, ale w tamtych czasach coś w sobie miał, że tyle kobiet na niego leciało i ten styl nadal działał.
Miała jakieś szczęście czy co? Spodziewała się trudności, a tu latarka w telefonie nagle zaczęła migać, aż w końcu zgasła. Idealnie. Tego jej było trzeba. Od razu poczuła się pewniej i zaczęła zbliżaj się do Harveya między grobami. Stawiała kroki najciszej jak się da, starając się iść po piasku i trawie, żeby nie usłyszał stukotu jej obcasów bo to mogłoby zepsuć niespodziankę. W końcu kiedy ukryła się za najbliższym grobem, a kiedy on odwrócił się do niej plecami, wyskoczyła zza niego z głośnym krzykiem. Gdyby się obejrzała, pewnie zobaczyłaby wszystkich obecnych na cmentarzu patrzących na nią jak na wariatkę, ale zbytnio się nimi nie przejmowała. Nie czas i miejsce na to. Bardziej była zainteresowana reakcją Harveya, który pewnie coś do niej mówił, ale ta zamiast go słuchać wybuchnęła głośnym śmiechem. Nawet musiała oprzeć się o jeden z nagrobków, bo nie mogła utrzymać równowagi na wysokich obcasach.

Harvey Sherwood
WŁADZA LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy śmieszek 2020 Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Kręcę się na karuzeli Something's waiting no to pounce Wouldn't you like to see something strange? Take a chance and roll the dice Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Hope Valley ma głos! The sound of children's laughter All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie To the North Pole for Saint Nick Underneath the mistletoe I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow There upon the fireplace I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Hurricane Season temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I'm a fashion star My best friends Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED DON’T STOP ME NOW MŁODY SCENARZYSTA WHEN WE WERE YOUNG BABYSITTER devine I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Trying my best I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY SINGIEL URODZONY LATEM MAM WŁASNY DOM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WYSPORTOWANA RAK MAM INNE ZWIERZĄTKO HOROSKOP CHIŃSKI: KRÓLIK Jestem numerologiczną piątką Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię starszych PIEROGIS SING A SONG DANCING QUEEN You Shouldn't Kiss Me Like This Love of cooking Like a virgin
mów mi/kontakt
kiitty#9373
Harvey Sherwood
a

Post

Jemu dzisiejszego wieczoru zdecydowanie nie było do śmiechu, aura Halloween jakoś nie udzielała się Sherwoodowi, który miał sporo problemów na głowie zaczynając od żony poprzez pracę aż do życia codziennego. Zaczął odsuwać się nawet od swoich znajomych i niezbyt często z nimi rozmawiał, nie chodziło o to że nie chciał ale zdawało mu się, że jego życie jakby stanęło w miejscu. Namiastką szczęścia i dobrego poczucia okazywała się być Gabrielle, polubił ją od ich spotkania na plaży i łapał się na tym, że jego myśli dość często uciekały w jej kierunku. Z jednej strony był na siebie za to trochę zły, ale z drugiej nie mógł siebie winić za to, że jego myśli uciekały do inne kobiety. Jego żona robiła to samo i zdążył się o tym przekonać, nawet sama dała mu znać, że tak jest a Harvey na tę wieść mógł tylko trzasnąć drzwiami ze złości i opuścić dom. Teraz zamiast spędzać czas z Dolores i próbować wszystko naprawić to pojechał na cmentarz spotkać się z czarnowłosą dziewczyną o której myślał nie raz.
Zaczynał się powoli denerwować tym, że nigdzie jej nie widział, o tej porze na cmentarzu było nawet sporo ludzi i to z jednej strony go niepokoiło a z drugiej oznaczało, że przecież nic nie powinno się jej stać, czyż nie? Jakby ktoś próbował ją porwać to przecież inni by zareagowali czyż nie? Nie spodziewał się, że to tak naprawdę jest żart i że dziewczyna wyskoczy na niego w najmniej nieoczekiwanym momencie, stukał telefonem o rękę mając nadzieję, że latarka się zapali ale zauważył, że ekran całkowicie zgasł a kiedy nacisnął przycisk zasilania to nawet nie zareagował. Rozładował się. Zaklął w myślach bo tylko na tyle w tym momencie było go stać i już miał się rozejrzeć gdy nagle nie kto inny a Gabi wyskoczyła prosto zza jednego z nagrobków. Tego się nie spodziewał.. ani trochę.
- Kurwa mać! - zaklął cofając się o parę kroków od dziewczyny, czuł jak całe jego ciało zareagowało a zwłaszcza serce, które biło jak oszalałe. Nie wiedział czy ma tej osobie przyłożyć czy coś.
- Gabi do cholery! To nie jest śmieszne - dopiero po paru sekundach zdał sobie sprawę, że to ona i na początku mu ulżyło, był na nią ciut zły że tak go bezczelnie wrobiła w przyjście na cmentarz, ale był Halloween i chcąc czy nie chcąc musiał jej wybaczyć. Sherwood położył rękę na sercu starając się opanować swój oddech.
- Prawie dostałem zawału - mruknął.

Gabrielle Wheeler
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Instruktorka Fitness, która trenuje ludzi dzięki filmom na Youtubie. Mieszka ze swoją fretką - Lady.
24
163

Post

Parsknęła śmiechem po raz kolejny, kiedy zdał sobie sprawę, że to ona. No bo kto inny? Zawsze po drodze mógł go zaczepić ktoś inny, kto wcześniej i ją wystraszył, ale na szczęście nikt się nim nie zainteresował i była jedyną z takim szatańskim planem w głowie. Oparła się o nagrobek, nie mogąc opanować śmiechu. Pociekło jej nawet kilka łez, ale na szczęście użyła wodoodpornej maskary, więc nie zepsuła sobie makijażu.
— Przepraszam... Ale musisz przyznać, że... trochę było. Tak troszeczkę, coo? — wydusiła, wycierając mokre od łez policzki. Nie spodziewała się, że uda jej się go aż tak wystraszyć, ale udało się i czuła dzięki temu niesamowitą satysfakcję. To tak jakby wygrała los na loterii czy coś. Przez dłuższą chwilę nie mogła się opanować, dusząc się ze śmiechu, że aż zaczął ją boleć brzuch za który musiała się złapać. — Żebyś… haha… widział swoją… twarz… Szkoda, że… nie zrobiłam… Ci zdjęcia… — wydusiła, powoli się uspokajając. Jak nic musiała mieć zaczerwienione policzki, bo cholernie ją bolały od śmiechu. W końcu wzięła kilka głębokich oddechów, no bo ile można się śmiać z biednego człowieka? — Eee tam, serce na pewno masz mocne jak dzwon. — odparła i machnęła ręką. Dopiero w momencie kiedy trzymał rękę na sercu mogła dostrzec na jego palcu serdecznym złotą obrączkę. Aż zmarszczyła brwi na jej widok. Jakim cudem wcześniej jej nie zauważyła? Harvey musiał mieć żonę, a ona była tylko nieznajomą i tak naprawdę nie musiał jej o tym fakcie informować. No i tyle z jej wzdychania do seksownego ratownika. Niby mogła sobie po cichu do niego wzdychać, bo to nie zbrodnia, ale łapki musiała trzymać przy sobie. Szkoda.
— Ale dzięki, że przyszedłeś. Mam nadzieję, że nie wyciągnęłam Cię z jakiejś imprezy. — powiedziała, uśmiechając się przepraszająco. W końcu odsunęła się od nagrobka, otrzepując swój skąpy kostium z brudu, nie przejmując się tym, że na jego oczach otrzepuje tyłek.

Harvey Sherwood
WŁADZA LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy śmieszek 2020 Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Kręcę się na karuzeli Something's waiting no to pounce Wouldn't you like to see something strange? Take a chance and roll the dice Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Hope Valley ma głos! The sound of children's laughter All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie To the North Pole for Saint Nick Underneath the mistletoe I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow There upon the fireplace I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Hurricane Season temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I'm a fashion star My best friends Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED DON’T STOP ME NOW MŁODY SCENARZYSTA WHEN WE WERE YOUNG BABYSITTER devine I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Trying my best I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY SINGIEL URODZONY LATEM MAM WŁASNY DOM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WYSPORTOWANA RAK MAM INNE ZWIERZĄTKO HOROSKOP CHIŃSKI: KRÓLIK Jestem numerologiczną piątką Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię starszych PIEROGIS SING A SONG DANCING QUEEN You Shouldn't Kiss Me Like This Love of cooking Like a virgin
mów mi/kontakt
kiitty#9373
Harvey Sherwood
a

Post

Kiedy pierwszy stres minął po tym jak go wystraszyła to na ustach mężczyzny mimowolnie pojawił się delikatny uśmiech, musiał przyznać, że nawet udał się jej ten kawał, szkoda tylko że musiała przestraszyć właśnie jego, faceta który był wrażliwy na krzywdę innych i kiedy ta napisała mu SMS'a z pomocą to zrobił wszystko, żeby przyjechać jak najszybciej, może nawet przejechał raz czy dwa razy na czerwonym świetle. Tak, jeśli chodzi o ludzkie życie to Sherwood bywał bardzo spięty, niczym plandeka na żuku.
Wywrócił teatralnie oczami na widok jej miny. Nie mógł sam się nie uśmiechnąć, wszystko w tej dziewczynie powodowało, że chciało mu się uśmiechać zwłaszcza gdy ta wręcz składała się przed nim ze śmiechu chwiejąc na butach na obcasie. Zaraz będą mieli tutaj inną tragedię, kiedy ta wyrżnie głową w jakiś nagrobek a mężczyzna nie będzie w stanie jej pomóc.
- No dobra.. może troszeczkę, tak.. tyci - mruknął unosząc rękę i pokazując jakie tyci ma na myśli, czyli bardzo malutkie bo jego palce prawie się ze sobą stykały. Nadal w duchu był troszeczkę zły, ale rekompensowała mu to swoim dobrym poczuciem humoru. Cieszył się, że ta wyciągnęła go z domu bo w czterech ścianach by oszalał siedząc w osobnym pokoju niż jego żona. Nawet ze sobą nie rozmawiali a co dopiero mieli siedzieć w jednym pomieszczeniu, chyba wtedy wszystko by dosłownie latało łącznie z talerzami. Sherwood nie był oczywiście facetem, który uciekał się do przemocy raczej wyładowywał jej podczas porannego biegania czy pracując po więcej godzin jeszcze raczej nic ani nikt nie ucierpiał podczas jego napadów złości a w swoim dotychczasowym życiu miał ich nawet sporo.
- Taak, na pewno wyglądałem bardzo zabawnie - mruknął, zsuwając rękę ze swojej klatki piersiowej. Obrączka, którą miał na palcu była tylko i wyłącznie formalnością, tak naprawdę jego związek z Dolores nie istniał, był tylko i wyłącznie na papierze. Nawet nie zwrócił uwagi na to, że Gabrielle wpatruje się w jego obrączkę tak jakby go to nieszczególnie interesowało, miłość do Dory już dawno się wypaliła i dopiero teraz zdawał sobie o tym sprawę. - Nie jestem już taki młody więc obawiałbym się o to serce - mruknął wzruszając delikatnie ramionami. Na wzmiankę o imprezie skrzywił się tylko delikatnie. -
- Nie jestem typem imprezowicza, aktualnie nic nie robiłem. Siedziałem w domu - uśmiechnął się do niej delikatnie rozglądając po cmentarzu.
- Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale masz ochotę na spacer? - sam zaśmiał się ze swoich słów wskazując głową na cmentarz, który był nawet spory.
- Nie pomyślałem o tym, że może Ci być zimno - dodał jeszcze zsuwając ze swoich ramion kurtkę, podszedł do dziewczyny, żeby zarzucić ją na jej ramiona, przejechał nawet po nich rękoma. - Fajny strój.
Przez moment nawet nie mógł oderwać od niej spojrzenia, a raczej od jej wyeksponowanego ciała.

Gabrielle Wheeler
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Instruktorka Fitness, która trenuje ludzi dzięki filmom na Youtubie. Mieszka ze swoją fretką - Lady.
24
163

Post

Nie pomyślała, że jej sms mógł wydawać się trochę niepokojący. Nie chciała go wystraszyć myślą, że coś jej się stało i leży teraz gdzieś między grobami, nie mogąc się ruszyć. To miał być tylko niewinny żart, a potem mieli miło spędzić czas przechadzając się po okolicy i podziwiając sposób w jaki ludzie ozdobili swoje własne domy na tę jedną noc. Aż strach pomyśleć ile dni zajmie im sprzątanie.
— Zawsze coś. — przyznała, uśmiechając się kiedy pokazywał jakie tyci miał na myśli, chociaż była świadoma, że było większe. Miała tylko nadzieję, że nie był na nią zły, ale wystraszenie kogoś to jakby nie patrzeć tradycja Halloween. Nawet nie powinien się na nią gniewać tego dnia. Zawsze mogła mu to wynagrodzić, ale na tyle grzecznie, żeby nie mieszać się w jego małżeństwo. No bo skąd miałaby wiedzieć, że z żoną mu się nie układa? Głupio jej było pytać, bo to i tak nie była jej sprawa, więc jeśli sam się z nią tym faktem nie podzieli będzie żyła w nieświadomości.
— W domu? W Halloween? Mam nadzieję, że zostawiłeś miskę z cukierkami przed drzwiami bo w innym wypadku dzieci obrzucą Ci go papierem toaletowym. — powiedziała, opierając ręce na biodrach. Miała nadzieję, że nie będzie musiał przez nią sprzątać takiego bałaganu. Czasami z powodu tych kilku cukierków dzieciaki potrafiły być okrutne, a papier toaletowy nie był przecież drogi.
— Spacer? Chętnie. Mam nadzieję, że nic strasznego tam na nas nie czeka. — odparła, patrząc w głąb cmentarza. Im dalej tym ciemniej, a na końcu czekały jeszcze na nich stare rodzinne grobowce. Niektóre otwarte i zniszczone przez lata zaniedbania. Ale kto nie chciałby raz w życiu zobaczyć takiego grobowca od środka?
Zaskoczył ją jego gest z kurtką, ale był bardzo miły. Uwielbiała, kiedy mężczyzna tak dbał o kobietę. Niby nie było jej zimno, ale jak mogłaby mu odmówić? Zadrżała, czując jego dłonie na swoich ramionach i ciepło dzięki kurtce. Poprawiła ją, wsuwając ręce w rękawy. Była na nią zdecydowanie za duża i mogła wyczuć delikatny zapach męskich perfum. Była wielką fanką męskich zapachów. — Dziękuję. — posłała mu uroczy uśmiech i powoli ruszyła w głąb cmentarza, mając go tuż obok siebie. Im dalej szli, tym było ciemniej i nie dochodziły do nich światła ze zniczy, które stały jedynie na niektórych grobach. Tak jakby nikt się nie zapuszczał tak daleko, a to przecież tutaj były najciekawsze rzeczy do oglądania. — Trochę straszne, nie? — zapytała, wskazując na starą figurkę anioła na jednym z grobów, który przypominał raczej coś straszniejszego ze względu na zniszczenia.

Harvey Sherwood
WŁADZA LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy śmieszek 2020 Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Kręcę się na karuzeli Something's waiting no to pounce Wouldn't you like to see something strange? Take a chance and roll the dice Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Hope Valley ma głos! The sound of children's laughter All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie To the North Pole for Saint Nick Underneath the mistletoe I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow There upon the fireplace I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Hurricane Season temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I'm a fashion star My best friends Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED DON’T STOP ME NOW MŁODY SCENARZYSTA WHEN WE WERE YOUNG BABYSITTER devine I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Trying my best I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY SINGIEL URODZONY LATEM MAM WŁASNY DOM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WYSPORTOWANA RAK MAM INNE ZWIERZĄTKO HOROSKOP CHIŃSKI: KRÓLIK Jestem numerologiczną piątką Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię starszych PIEROGIS SING A SONG DANCING QUEEN You Shouldn't Kiss Me Like This Love of cooking Like a virgin
mów mi/kontakt
kiitty#9373
Harvey Sherwood
a

Post

Domyślił się, że dziewczyna nie pomyślała o tym, że mogłaby go wystraszyć swoim SMS’em, zazwyczaj młodzi ludzie nie zastanawiają się nad takimi sprawami, a może to Harvey jest po prostu za stary? Tak też mogłoby być, nie znał się na tych wszystkich dzisiejszych trendach a o Halloween zazwyczaj słyszał zamiast je obchodzić. Czasami otwierał dzieciakom drzwi ale na tym się tylko kończyło, nie przebierał się w żadne stroje bo nie lubił tego robić. Z żoną nigdzie nie wychodził, więc takie spontaniczne wyjście nawet na cmentarz gdy już dowiedział się, że Gabrielle tak naprawdę jest bezpieczna, było dla niego niczym dar z jasnego nieba.
- No dobra, może trochę więcej, ale nigdy więcej tak nie rób – wyrzekł w jej stronę, może w ten sposób dawał jej do zrozumienia, że jeszcze nie raz będzie miała okazję to zrobić, ale lepiej żeby to nie wykorzystywała, bo naprawdę mógłby dostać zawał i wtedy Gabrielle by go nie uratowała. Nawet nie chodziło o to, że nie wierzył w jej zdolności jeśli chodzi o pierwszą pomoc, ale w przypadku zawału to nawet ona by mu nie pomogła.
- Nie pomyślałem o tym mówiąc szczerze, mam nadzieję że skoro jak nikogo nie ma w domu to dadzą sobie spokój z tym papierem toaletowym. A jak nie to będzie Twoja wina i będziesz musiała mi pomóc z tym – wyrzekł, unosząc lekko brew do góry gdy spojrzał w jej stronę. - A muszę Ci powiedzieć, że mam duży dom – zaśmiał się jeszcze widząc jej minę, może chciał ją trochę wystraszyć tak jak ona jego jeszcze parę chwil temu, bo jeśli myślała że to ujdzie jej na sucho to się srogo myliła.
- Co może się strasznego stać na cmentarzu? Jedynie jakieś zwłoki mogą wstać i się na nas rzucić, chociaż raczej będą to szczątki zwłok – z jednej strony to byłoby bardzo dziwaczne a z drugiej po prostu straszne, nie miał ochoty przeżywać tego, lubił oglądać horrory zwłaszcza gdy były dobre, ale przeżycie takiego czegoś na własnej skórze nie było ani trochę przyjemnym doświadczeniem. Zwłaszcza dzisiejszego wieczoru na pewno sporo osób kręciło się po cmentarzu z zamiarem wystraszenia kogoś tak jak to zrobiła czarnowłosa. Na samą myśl Harvey dostawał gęsiej skórki, jakie to ludzie mogą mieć pomysły na spędzanie czasu to się czasami w głowie nie mieściło. Z roku na rok dzieciaki w psikusach są bardziej kreatywne, ale na szczęście Sherwood zawsze obdarzał je cukierkami i mu się upiekło.
Kiedy chciał to potrafił być gentelmenem tak jak w tym momencie kiedy podarował jej swoją kurtkę, może nie było aż tak zimno, ale widząc jej skąpy strój nie mógł postąpić inaczej. Jej strój trochę go rozpraszał więc także zrobił to dlatego, żeby zakryć niektóre aspekty jej ciała i tak uważał, że kurtka mało dawała. Szedł obok niej rozglądając się co jakiś czas na boki, kiedy przystanęli przy jednym z grobów rzucił spojrzenie na już zniszczoną figurę anioła.
- Jako nowy nagrobek musiał być piękny, ale tak o tej porze wygląda trochę strasznie – zgodził się z nią, robiąc parę kroków w kierunku owego pomnika, zaklął w duchu, że nie miał przy sobie latarki a jego telefon się rozładował, no i miała go Gabrielle w kurtce bo nawet nie myślał o tym, żeby go stamtąd wyciągnąć.

Gabrielle Wheeler
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Instruktorka Fitness, która trenuje ludzi dzięki filmom na Youtubie. Mieszka ze swoją fretką - Lady.
24
163

Post

— O nie… — jęknęła, załamując ręce. No to się wkopała. — No dobra, niech Ci będzie. Pomogę Ci posprzątać jeśli zemszczą się na Tobie za brak cukierków z mojej winy. Już moja strata. — nie zamierzała się spierać. Nie pomyślała o tym jak go ściągała na cmentarz. Gdyby wiedziała, pewnie kazałaby mu zostawić miskę z cukierkami na parapecie, żeby dzieciaki nie poczuły się pokrzywdzone przez brak obecności właściciela domu. Tego dnia dzieciaki za bardzo szalały na punkcie cukierków i nigdy nie wiadomo co im przyjdzie do głowy.
— Wierzysz w zombie? — zapytała, unosząc brwi do góry. Sama nie wierzyła, że nagle jakieś trupy postanowią sobie ożyć i ich wystraszyć. Prędzej podejrzewałaby ludzi w bardzo realistycznej charakteryzacji. Ale zombie samo w sobie według niej nie istniało. Śmieszne, bo jeszcze całkiem niedawno przestraszyła się kolesia w kostiumie Myersa, który wystraszył ją tak, że zaczęła uciekać z krzykiem. Lepiej, żeby żadne zombie nie postanowiło sobie pochodzić teraz po cmentarzu bo ucieknie stąd szybciej niż Struś Pędziwiatr.
Nie podejrzewała, że dając jej kurtkę równocześnie chciał zakryć jej ciało. Ona sobie nic ze swojego stroju nie robiła. Wyglądał jak jednoczęściowy kostium kąpielowy, a że swojego ciała się nie wstydziła, nie widziała w tym niczego złego. Ot zwykły strój na Halloween. Ile dziewczyn minęła przebranych za anioły i diablice, mających na sobie jedynie bieliznę i nikt nie widział w tym nic złego. Ale od tego było Halloween, żeby nikt Cię nie oceniał za strój. Ale za striptizerkę albo jakąś inną tancerkę egzotyczną by się nie przebrała.
— Zdecydowanie za strasznie. — stwierdziła, podchodząc do nagrobka za Harveyem. W dzień jeszcze może by uszedł, a tak w środku nocy gdyby była sama pewnie pisnęłaby na jego widok. — Idziemy dalej? — zaproponowała, ruszając dalej w głąb cmentarza. Im dalej szli, tym było ciemniej przez brak palących się zniczy. Kawałek przed nimi dojrzała otwarty grobowiec, który aż kusił, żeby do niego zajrzeć. — Wchodzimy czy za bardzo się boisz? — zapytała, stając w jego wejściu. Żelazne kraty musiały być dawno wyłamane i wrzucone do środka z którego dochodziły dziwne dźwięki, ale to pewnie tylko wiatr.

Harvey Sherwood
WŁADZA LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy śmieszek 2020 Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Kręcę się na karuzeli Something's waiting no to pounce Wouldn't you like to see something strange? Take a chance and roll the dice Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Hope Valley ma głos! The sound of children's laughter All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie To the North Pole for Saint Nick Underneath the mistletoe I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow There upon the fireplace I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Hurricane Season temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I'm a fashion star My best friends Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED DON’T STOP ME NOW MŁODY SCENARZYSTA WHEN WE WERE YOUNG BABYSITTER devine I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Trying my best I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY SINGIEL URODZONY LATEM MAM WŁASNY DOM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WYSPORTOWANA RAK MAM INNE ZWIERZĄTKO HOROSKOP CHIŃSKI: KRÓLIK Jestem numerologiczną piątką Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię starszych PIEROGIS SING A SONG DANCING QUEEN You Shouldn't Kiss Me Like This Love of cooking Like a virgin
mów mi/kontakt
kiitty#9373
Harvey Sherwood
a

Post

Uniósł delikatnie brew do góry, na początku nie chciał uwierzyć w to, że ta była chętna, żeby pomóc mu w sprzątaniu, zresztą powiedział to w żartach ale chyba albo dziewczyna wzięła to na poważnie, albo udawała. Parsknął delikatnie śmiechem.
- Żartowałem, nie martw się. Mój dom jest bezpieczny - nadal jednak było miło popatrzeć na jej twarz zwłaszcza gdy widział na nim tylko i wyłącznie zakłopotanie, była wtedy urocza i Sherwood nie mógł oderwać od niej spojrzenia.. Powinien się bardziej zdystansować do ciemnowłosej bo ich relacja zaczyna powoli iść w nieoczekiwanym kierunku, Sherwood nie wiedział nawet co ma z tym faktem począć, oddać się temu dziwnemu wrażeniu? Wrażeniu, że przy niej czuje się młody o paręnaście lat? Tak jakby znowu był młodym chłopakiem wkraczającym w dorosłe życie z piękną czarnowłosą dziewczyną u boku. Nie mógł przez moment oderwać od niej spojrzenia i nawet kurtka nie przeszkadzała w tym, żeby zawiesić dłużej wejrzenie na jej szczupłych nogach czy ciele. Ogarnij się Sherwood, ona jest o wiele młodsza od Ciebie.
Zombie? Rzucił jej spojrzenie w którym mogła zobaczyć zaciekawienie, rozbawienie i także nutkę łobuzerskiego wejrzenia. - A Ty nie wierzysz? Kiedyś nadejdzie apokalipsa zombie zobaczysz, wszyscy zamienimy się w te potwory - wyrzekł kiwając delikatnie głową w jej kierunku i nawet gdy w to ani trochę nie wierzył to nie mógł się powstrzymać przed wypowiedzeniem tych słów. Chyba naoglądał się za dużo The Walking Dead i teraz snuł teorie na temat zombie, oraz tego że kiedyś tak świat może skończyć. Że wszyscy zamienią się w te potwory bo wirus będzie widział w powietrzu.. ta zdecydowanie za dużo seriali o tej tematyce. Nie chodziło tutaj o zakrycie jej ciała, chociaż po części tak ale chodziło też o to, że nie chciał, żeby tej było zimno. Wieczory zaczynały się robić chłodne i chyba tylko chłód Harveyowi nie przeszkadzał skoro co dzień biegał na plaży jeszcze czasami zanim słońce wstanie.
Kiwnął głową na jej pytanie czy idą dalej i sam ruszył za nią rozglądając się na boki im głębiej szli w cmentarz tym bardziej robiło się ciemno, aż Sherwood dostał gęsiej skórki na samą myśl, że coś mogłoby w tych ciemnościach na nich wyskoczyć. Kiedy stanęli przed grobowcem to mężczyzna nie był przekonany do tego, żeby wejść do środka. Nie chciał, żeby ta uznała go za tchórza.
- Nie mam żadnego światła, więc jak coś nas zaatakuje to będzie Twoja wina - rzucił podchodząc do niej wolnym krokiem, uśmiechnął się krótko ale w tych egipskich ciemnościach zapewne ciężko było jej to dostrzec. - Idź ostrożnie, nie chcę Cię nosić na rękach jak złamiesz sobie szpilki - zresztą wyglądały one jak narzędzie zbrodni a nie coś na czym można chodzić. Zawsze podziwiał te wszystkie kobiety.

Gabrielle Wheeler
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Instruktorka Fitness, która trenuje ludzi dzięki filmom na Youtubie. Mieszka ze swoją fretką - Lady.
24
163

Post

— No to dobrze. Zmywanie jajek ze ścian nie jest najprzyjemniejsze. — przyznała, wzruszając ramionami. I nie, wcale nie miała wpadki w kuchni, gdzie całe opakowanie zrobiło coś ultra dziwnego i wylądowało na ścianie. Nawet nie wiedziała jakim cudem to nie stało. W jednej chwili miała pudełko w rękach, a w następnej jej ścianę zdobiły zmieszane białka z żółtkiem i kawałkami skorupek. Magia jak nic. Dobrze, że nikt jej wtedy nie nagrywał bo byłby przypał.
Lubiła Harveya i nie miała problemu z tym, że był od niej starszy. Miała kilku starszych znajomych i nie odczuwała żadnej różnicy, że jest jakaś niedojrzała przy nich i nie rozumie ich problemów. Rozumiała aż nadto. A między nimi jedynym problemem mogła być jedynie jego obrączka, świadcząca o małżeństwie. Jego żona na pewno nie byłaby zadowolona, gdyby widziała swojego męża z panienką w takim stroju. Chyba lepiej, żeby trochę się zdystansowała, ale czasem nie potrafiła po prostu przestać o nim myśleć. Będzie musiała zacząć pukać się w głowie następnym razem.
— Pewnie nie w tym życiu. Chociaż niektórzy przyklejeni do telefonów już zachowują się jak takie zombie, więc może jeszcze się załapiemy na starość. — odparła, wzruszając ramionami. Teraz wszystko kręciło się wokół smartfonów, które zasłaniały ludziom widok na świat, który przecież był taki piękny i o wiele lepszy niż życie w sieci.
Im dalej szli tym bardziej była zaniepokojona. Nigdy nie wiadomo jaki wariat czaił się w ciemnościach, żeby ich wystraszyć, ale dzielnie szła przed siebie, bo skoro już tu byli czemu by nie skorzystać z uroków cmentarza? Jeszcze w noc taką jak ta.
— Ja mam telefon, ale chyba będzie bardziej klimatycznie bez światła, nie? — zaśmiała się, zerkając w głąb grobowca. Mogła włączyć latarkę, ale po co? Na razie powinni tam wejść i poczuć ten mroczny klimat, zanim rozejrzą się dokładniej. Ciekawa była co za rodzina tam leży. Może zobaczą jakieś znajome nazwiska? — Nie musisz się o mnie martwić. Dam sobie radę. — odparła, pokazując mu język czego pewnie nie mógł zauważyć i weszła do środka, ostrożnie stawiając każdy krok. Wyczuwała pod stopami kamienie, gałęzie i miała nadzieję, że to nie były kości. Doszła do końca grobowca i dotknęła ręką kamiennej płyty, a w tym samym momencie coś musiało się przewrócić gdzieś za nią. Wystraszyła się tego nagłego hałasu i odskoczyła do tyłu, wpadając na Harveya, którego automatycznie objęła w pasie, żeby nie upaść. — Przepraszam. Nic Ci nie jest? — zapytała, unosząc głowę do góry. Wzrok już jej się trochę przyzwyczaił do ciemności i mogła zobaczyć delikatne kontury jego twarzy, ale to i tak było za mało, żeby zobaczyć jaką miał minę.

Harvey Sherwood
WŁADZA LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy śmieszek 2020 Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Kręcę się na karuzeli Something's waiting no to pounce Wouldn't you like to see something strange? Take a chance and roll the dice Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Hope Valley ma głos! The sound of children's laughter All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie To the North Pole for Saint Nick Underneath the mistletoe I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow There upon the fireplace I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Hurricane Season temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I'm a fashion star My best friends Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED DON’T STOP ME NOW MŁODY SCENARZYSTA WHEN WE WERE YOUNG BABYSITTER devine I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Trying my best I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY SINGIEL URODZONY LATEM MAM WŁASNY DOM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WYSPORTOWANA RAK MAM INNE ZWIERZĄTKO HOROSKOP CHIŃSKI: KRÓLIK Jestem numerologiczną piątką Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię starszych PIEROGIS SING A SONG DANCING QUEEN You Shouldn't Kiss Me Like This Love of cooking Like a virgin
mów mi/kontakt
kiitty#9373
Harvey Sherwood
a

Post

- Masz z tym jakieś doświadczenie? - mimowolnie rzucił w jej kierunku, był zaciekawiony czy kiedyś była w takiej sytuacji, że musiała ze ścian zmywać pozostałości po jajkach. Nie chciał wchodzić jednak w szczegóły bo każdy miał jakieś przypałowe akcje we własnym zaciszu domowym i nie chciał mówić o tym innym. Więc nie naciskał bo to była jej sprawa w jaki sposób jajka znalazły się na jej ścianie, może była bardzo kiepską kucharką. Mógł tylko nad tym obecnie gdybać. Chociaż był ciekaw tej historii i kusiło go, żeby po prostu się zapytać co takiego zrobiła. W ostatnim momencie ugryzł się w język. Nie zwracał nawet uwagi na to, że nosił obrączkę bo jego małżeństwo było tylko i wyłącznie na papierze i nic nie zwiastowało, że mogłoby się coś zmienić w tym kierunku. Nawet sam Sherwood dał już sobie spokój z naprawieniem tego bo jeśli druga strona nie chce to chyba oczywiste, że nie ma co naprawiać, a nie chciał wszystkiego robić na siłę. Zaśmiał się delikatnie.
- Tak, zdecydowanie dzisiejsze społeczeństwo przypomina zombie, daleko nie musimy czekać - dodał jeszcze zanim wszedł za nią do grobowca starając się uważnie iść, żeby przez przypadek się nie przewrócić albo nie narobić jakiś innych szkód. Było widać, że ten grobowiec ma nawet setki lat i przez krótki moment Harvey zastanawiał się do jakiej rodzin mógł on należeć. W tych egipskich ciemnościach nic nie widział i zaklął w myślach, że nie pomyślał o tym, żeby zabrać chociaż latarkę. Jechał przecież na cmentarz, ale myśl że Gabrielle mogłoby się coś stać spowodowała, że kompletnie o tym zapomniał. Wywrócił teatralnie oczami na jej słowa i westchnął delikatnie, może miała racje że nie powinien się bać?
- Powtórz to kiedy będziesz potrzebowała mojej pomocy - mruknął jeszcze idąc za nią, widział tylko zarys jej sylwetki ukrytej pod jego kurtką i praktycznie nic więcej. Po paru dopiero sekundach jego wzrok bardziej przyzwyczaił się do tej egipskiej ciemności, ale nadal niezbyt wiele widział tylko delikatne zarysy. Już otworzył usta, żeby coś powiedzieć gdy rozległ się hałas i coś a raczej ktoś na niego wpadł. Automatycznie złapał dziewczynę w pasie tak samo jak ona jego. Przyspieszony oddech świadczył o tym, że przestraszył się tego hałasu, oraz jego mocno bijące serce, które w tej grobowej ciszy mogło być słyszalne, a gdyby przesunęła rekę na jego klatkę piersiową to by je poczuła.
- Nic, a Tobie? - nieświadomie przesunął swoje ręce z jej talii na plecy dziewczyny jakby sprawdzał, że na pewno z nią wszystko w porządku.

Gabrielle Wheeler
mów mi/kontakt
Zablokowany