Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Saper, który musi po śmierci narzeczonej, schował się w winnicy przyjaciółki przed światem. Z kotem i psem. A teraz uczy się latać małymi samochodami i prawdopodobnie popada w obłęd.
34
183

Post

#2

Nie czuł się w winnicy jak w domu… i właściwie czemu by miał? To nie był jego dom, to nie była jego rodzina. Starał się zresztą unikać raczej ojca Palomy, bo nie za bardzo wiedział o czym miałby z nim rozmawiać. To kobietę i tak traktował jako zarządcę posiadłości i jak prosiła go o pomoc, tym się zajmował. Nie przeszkadzało mu to, lubił być przydatny. To było trochę odświeżające, taka praca fizyczna. Czasem nawet, dzięki temu, udawało mu się przespać jakieś trzy, góra cztery godziny. No dobra, z tym “góra” nie ma jednak co przesadzać, zdarzyło mu się to może raz, po ostatniej przygodzie w winiarni. Ale dziś zdecydowanie nie miał tak dobrego dnia. Przespał godzinę, a później poczuł, jak coś sprowadza go na ziemię. Nie wiedział jak inaczej opisać to uczucie, po prostu nagle czuł jakby spadał i się budził, bez szansy na ponowne zaśnięcie. A że miał psa i kota, to któreś z nich zwykle wyczuwało jego niepokój i od razu znajdowało się obok, chociaż… no to też nie pomagało. Dlatego wstał, sprawdził godzinę i po prostu zszedł do kuchni, zrobić sobie herbatę. Zawsze starał się jak najmniej hałasować, ale tym razem najwyraźniej nie domknął drzwi do swojej sypialni, bo Hank, jego pies postanowił sobie za nim tutaj przyjść i swoim ogonem zrzucić jakąś głupią miskę. - Cholera - mruknął cicho, ale nie skrzyczał psa, podnosząc wszystko z ziemi i marszcząc brwi. Usłyszał kroki i kiedy zobaczył, że to Pal się obudziła, posłał jej pełne skruchy spojrzenie. - To był on - i wskazał oskarżycielskim spojrzeniem na psa - przepraszam, już będziemy cicho - dodał, marszcząc delikatnie brwi - chyba, że chcesz herbaty albo wina? - zaproponował, bo w sumie… może ona też nie mogła spać? Nie był egoistą, podzieli się z nią… jej własną kuchnią.
Wybuchowy chłopiec - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Something's waiting no to pounce Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Underneath the mistletoe I want you eat me like a main dish Morning coffee tastes better with you temat miesiąca - październik devine WETERAN WOJSKO PSIARZ FAN FILMÓW WOJENNYCH Zainwestowałem/am w motor Kocham jesień! Koneser wykwintnych alkoholi Lubię siedzieć po ciemku SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE Pogromcy duchów
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Robi wina, które otwierasz ze swoją dziewczyną, organizuje cztery wesela i pogrzeby, a nawet komunie i chrzciny.
31
168

Post

#9

Ktoś, by może pomyślał, że mieszkanie w tak pięknym miejscu to istna bajka, a zajmowanie się winiarnią jest przecież lekkie i przyjemne, bo wino jest pod ręką i na dodatek robi się samo! Wystarczy przecież tylko wrzucić winogrona i już... gówno prawda. To była ciężka praca, szczególnie gdy miało się pana kierownika nad głową, który lubił wtrącać się do wszystkiego. Pal kochała swojego ojca ale czasem miała ochotę go po prostu zamknąć w pokoju na klucz, byle dał jej święty spokój. Naprawdę właśnie tego potrzebowała, wolnej ręki w działaniu bez dogryzania i wymądrzania się. Może i nie zawsze wszystko robiła super, ale dopiero się uczyła i starała się jak tylko mogła. Winnica jeszcze nie padła, a Pal powoli szykowała się do remontu tych najbardziej zaniedbanych części głównego domu. Miała naprawdę dużo pracy, w końcu winnica nie była jej jedynym zajęciem. Sezon wesel i rodzinnych imprez trwał w najlepsze, więc i klientów miała sporo. Wieloma rzeczami organizacyjnymi musiała się zająć i nic dziwnego, że po nocach prawie nie spała żeby zmieścić się ze wszystkim w odpowiednim terminie. Była zmęczona, ale zadowolona! No i głodna też...
Dlatego po skończonej pracy postanowiła zejść na dół i coś szybko zjeść. Nie miała nawet pojęcia, która jest godzina, przy pracy traciła poczucie czasu, ale wydawało jej się, że jeszcze nie jest tak późno i jak zje sobie chleb z nutellą to nic się przecież nie stanie! Zdziwiła się jednak słysząc w kuchni jakieś głosy, bo myślała, że wszyscy już dawno śpią.
- Tak, tak... nie zrzucaj winy na psa, pewnie sam coś rozwaliłeś - rzuciła lekko się uśmiechając i przykucnęła żeby się przywitać z pieskiem. Bardzo jej było szkoda, że sama nie ma czasu na zwierzaki, bo bardzo, by chciała jakiegoś mieć, dlatego cieszyła się, że Boyd tu przyjechał ze swoimi futrzakami. - W sumie... niby przyszłam coś zjeść, aleee winem nie pogardzę - będzie jej sie później lepiej spało! - Masz ochoty na grzanki z nutellą? - zapytała wyciągając toster i szukując chlebek, który później włożyła do maszyny.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Call my name DON’T STOP ME NOW WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind SINGIEL JESTEM ECO WEGETARIANIN PIJAM WINKO Twardo stąpam po ziemi Na smutki piekę ciasteczka Pływam Czarną Perłą Terminarz to moja świętość Kanapki z Nutellą mogę jeść codziennie
mów mi/kontakt
c.
a
Awatar użytkownika
Saper, który musi po śmierci narzeczonej, schował się w winnicy przyjaciółki przed światem. Z kotem i psem. A teraz uczy się latać małymi samochodami i prawdopodobnie popada w obłęd.
34
183

Post

No Boyd nie miał takie gustownej piżamki niestety! W sumie to spał w dresie, bo za bardzo nie był…. piżamowym człowiekiem. Na froncie nie ma takich luksusów, jak jakieś sklepy czy inne takie. Wszyscy nosili mundury, a oni jako saperzy to już w ogóle, specjalistyczne warstwy, które miały ich uchronić, przed ewentualnym wybuchem, Co zdawało się tak naprawdę na nic, jak widać po przykładzie jego narzeczonej…. Nie miała najmniejszych szans. Nie żeby Boyd, kiedy zatrudnił się w tym fachu chciał z dwojga złego wybrać kalectwo wskutek wybuchu, a nie śmierć. Bo tak, niektóre eksplozje dało się przeżyć, ale…. no warunki życia były później bolesne i dalekie od komfortowych. Więc… no były tutaj pewne myśli, które miał w swojej głowie, ale do których nie miał odwagi przyznać sie na głos. Bo czuł się za nie trochę paskudnym człowiekiem…
Dlatego odwracał swoją uwagę, a winnica była ku temu całkiem niezłym sposobem. Towarzystwo Palomy też było całkiem miłe i kojące, bo nie próbowała na nim niczego wymuszać, nie zadawała miliona pytań o wojnę i o Emily. Bo naprawdę nie chciał tego robić. Nie chciał też budzić całego domu, ale ups, za późno najwyraźniej.
- Właśnie dlatego ludzie mają psy i koty, to zawsze najlepsza wymówka, kiedy coś się zepsuje. I świetny sposób na pozbycie się każdego niechcianego prezentu - dodał, z krzywym uśmiechem. No ups, samo spadło! Co prawda nigdy nie miał teściowej, ale gdyby mu się taka jak z kawałów trafiła, to pewnie by tak samo się pozbywał niechcianych, dziwnych prezentów.
- Okej, w takim razie wybieraj, w końcu ty jesteś specjalistką - zauważył, rozglądając się po szafkach, żeby znaleźć jakieś kieliszki i otwieracz do wina. Sam nigdy nie miał czasu żeby testować różne alkohole…. a jak już, to różne rodzaje whisky, czy piwa. Ewentualnie wódki, z rosyjskimi żołnierzami, jeśli ich ścieżki się przecięły. Na szczęście nie był jednym z tych amerykańskich żołnierzy, których Rosjanie mordowali, a Trump to wszystko ukrywał, chociaż doskonale o tym wiedział…
- Brzmi nieźle, skuszę się - skinął lekko głową, a potem schylił się, żeby wymienić jeszcze swojemu psu wodę na nową. - Nie możesz spać? - zapytał, z zaciekawiony.
Wybuchowy chłopiec - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Something's waiting no to pounce Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Underneath the mistletoe I want you eat me like a main dish Morning coffee tastes better with you temat miesiąca - październik devine WETERAN WOJSKO PSIARZ FAN FILMÓW WOJENNYCH Zainwestowałem/am w motor Kocham jesień! Koneser wykwintnych alkoholi Lubię siedzieć po ciemku SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE Pogromcy duchów
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Robi wina, które otwierasz ze swoją dziewczyną, organizuje cztery wesela i pogrzeby, a nawet komunie i chrzciny.
31
168

Post

- Czy pomogą się mi pozbyć mojego ojca też? - zapytała, bo jeżeli też to w sumie może zainwestuje w jakieś. Oczywiście tak pozbyć nie na stałe, najlepiej gdyby go po prostu wyprowadziły tak na miesiąc czy dwa, żeby była w stanie psychicznie odpocząć i wprowadzić w winnicy zmiany, których nie byłby w stanie już cofnąć. W sumie ojca też dostała w prezencie, jako dodatek do tego pięknego miejsca, w którym się teraz znajdowali. - Nie nazwałabym się specjalistką - uśmiechnęła się, bo okej, cos tam wiedziała o winach, no bo jakżeby inaczej, ale tak naprawdę to wszystkiego się dopiero uczyła. Gdy była mała nie za bardzo ją to interesowało, później lubiła wino już tylko pić, a to jak się je robiło i czym się różniło, było jej zupełnie obojętne, miało po prostu smakować. Teraz natomiast musiała poznać wiele rzeczy związanych ze światem tego alkoholu, zaczynając od produkcji, przez smak, rozpoznawanie bukietu i całej reszty. Swoją drogą to też mocno pożerało jej czas i doby na wszystko po prostu brakowało. Całe szczęście, ze Boyd u nich pomieszkiwał to przynajmniej miała możliwość od czasu do czasu pogadać z kimś znajomym! No, ale poszła na chwilę do wielkiej spiżarni, która znajdowała się obok kuchni i wyciągnęła stamtąd jedną butelkę czerwonego wina, które już trochę lat miało. Co prawda te najlepsze były trzymane w piwniczce, ale aż tam to nie chciało się jej iść.
Gdy wróciła to podała mu butelkę. - Czyń honory, otwieracz powinien być tam gdzieś w szufladzie - pokazała mu pewnie paluchem, w której ma szukać, a sama zajęła się przygotowywaniem tych grzanek. To była idealna przekąska na wieczór, a że miała być ze słodką nutellą to wino wybrała takie pół słodkie, żeby ich nie zemdliło. - Miałam dużo pracy i dopiero skończyłam, ale okazało się, że mój brzuszek woła o jedzenie, bo chyba o tym zapomniałam - mruknęła uśmiechając się i lekko wzruszyła ramionami. Były rzeczy ważne i ważniejsze, a teraz jedzenie schodziło na drugi plan. - A Ty? - zapytała, chociaż podejrzewała, że to pewnie nie pierwszy raz gdy siedzi po nocach.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Call my name DON’T STOP ME NOW WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind SINGIEL JESTEM ECO WEGETARIANIN PIJAM WINKO Twardo stąpam po ziemi Na smutki piekę ciasteczka Pływam Czarną Perłą Terminarz to moja świętość Kanapki z Nutellą mogę jeść codziennie
mów mi/kontakt
c.
a
Awatar użytkownika
Saper, który musi po śmierci narzeczonej, schował się w winnicy przyjaciółki przed światem. Z kotem i psem. A teraz uczy się latać małymi samochodami i prawdopodobnie popada w obłęd.
34
183

Post

- Dlaczego chcesz się… pozbyć swojego ojca? - zapytał zdziwiony, że usłyszał takie mordercze wyznanie z jej ust. A potem uniósł lekko brwi - i no wiesz, psy czasami kogoś zagryzą, ale potem kończą… niezbyt dobrze - dodał, nie do końca pewien, czy taką informację chciała usłyszeć, ale… no pies, który rzuca się człowieka chyba w każdym przypadku kończył uśpiony, czy był to atak śmiertelny, czy nie. No, poza psami policyjnymi.
- Tylko ci się tak wydaje. Mógłbym się założyć, że w pierwszej lepszej restauracji byś zawstydziła sommeliera - przyznał, bo skoro wychowywała się w tym otoczeniu to na pewno wiedziała o wiele więcej niż myślała. I Boyd też się sporo uczył, kiedy tutaj przebywał… no ale był tu od niedawna i jednak największe sekrety, rodzinną recepturę pewnie przed nim chowali. I dobrze. Wybierał delektowanie się.
- Jasne - skinął lekko głową i wybrał się na poszukiwanie, na szczęście zakończone sukcesem. - W winiarni spodziewałbym się otwieracza w każdym pokoju. Powinniście o tym pomyśleć - przyznał, z rozbawieniem, co wcale aż takie głupie nie było. Inna sprawa, że byli tu żeby produkować i sprzedawać wino, a nie pić w każdym pokoju…. no ale z drugiej strony, miewali gości, którzy właśnie po to tutaj wpadali! Więc może to nie był aż taki głupi żarcik.
- To na to wesele, które ma być w weekend? - zapytał, bo coś tam kojarzył, ale nie był pewien na sto procent. - A ja jakoś nie mogłem spać - rzucił, chociaż no, nie pamiętał kiedy ostatni raz faktycznie spał. Ale nie zamierzał się nad sobą użalać. Ani specjalnie gadać, dlatego szybko uznał, że lepiej skupić się na przyjaciółce. - Lubisz to robić? Zajmować sie winnicą i tym wszystkim? - dopytał zaraz potem, bo nie był pewien, czy Pal robi to przez chorobę ojca, czy jednak… bo sama lubi to robić.
Wybuchowy chłopiec - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Something's waiting no to pounce Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Underneath the mistletoe I want you eat me like a main dish Morning coffee tastes better with you temat miesiąca - październik devine WETERAN WOJSKO PSIARZ FAN FILMÓW WOJENNYCH Zainwestowałem/am w motor Kocham jesień! Koneser wykwintnych alkoholi Lubię siedzieć po ciemku SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE Pogromcy duchów
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Robi wina, które otwierasz ze swoją dziewczyną, organizuje cztery wesela i pogrzeby, a nawet komunie i chrzciny.
31
168

Post

- Bo jest denerwującym gburem - prychnęła i pokręciła lekko głową. Denerwował ją niesamowicie, a Paloma naprawdę mocno się starała żeby wszystko dookoła tutaj grało i działało. On w ogóle tego nie doceniał i czuła się przez to strasznie źle. Na dodatek cokolwiek, by nie zrobiła to i tak było źle i niedobrze, temu człowiekowi po prostu nie można było dogodzić i Pal miała nadzieję, że Yannis go kiedyś stąd zabierze, żeby mogła coś tu zmienić na spokojnie. To zdecydowanie nie działało pozytywnie na jej psychikę, a wolała jednak zachowywać się normalnie i nie zwariować będąc ledwo po trzydziestce. - Jakby to była ich wina - westchnęła, bo przecież zazwyczaj te psy były denerwowane, głodne, bite czy cokolwiek złego się z nimi działo, co powodowało w nich agresję.
- Nie byłabym tym taka pewna - zaśmiała się i pokręciła lekko głową. Coś tam wiedziała, ale pewnie nie na tyle, by rozpoznawać wino po smaku czy węchu. Może byłaby w syanie określić z czego było robione i jaką metodą, ale jakiś rocznik czy kraj pochodzenia? Nie ma takiej opcji. Jej ojciec pewnie to potrafił, ale nie miała ochoty go prosić o to, by ją tego nauczył.
- Wtedy wszyscy bylibyśmy zbyt blisko alkoholizmu - no przecież tutaj mieli o wiele, wiele lepszy dostęp do alko niż większość ludzi. Jakby bardzo chcieli się nawalić to na luzie dałoby się to zrobić, wystarczyłoby zejść do piwniczki, gdzie leżało baaardzo dużo butelek i drewnianych beczek.
- Yhym, na to i na kolejne - odpowiedziała kiwając głową, miała trochę roboty przed tym wszystkim, ale to lubiła i nawet gdy była niesamowicie zmęczona. - To może powinnam Ci zamiast wina dać ciepłe mleko - uśmiechnęła się do niego delikatnie, bo to podobno pomagało na sen prawda? Zresztą Pal miała swoje reorie na temat tego dlaczego nie mógł spać i dlaczego przyjechał mieszkać do niej, ale nie chciała się - Nie wiem, czasem jest ciężko, szczególnie jak mój ojciec ma oczywiście problem ze wszystkim, ale raczej tak. Dorastałam tutaj, dobrze mi tu - stwierdziła lekko wzruszając ramionami i zrobiła te grzaneczki, którymi się z nim podzieliła. - A Tobie się tu podoba? Muszę jeszcze kilka rzeczy poprawić dla gości, ale mam nadzieję, że jest Ci wygodnie - chciała go jak najlepiej ugościć wiadomo!
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Call my name DON’T STOP ME NOW WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind SINGIEL JESTEM ECO WEGETARIANIN PIJAM WINKO Twardo stąpam po ziemi Na smutki piekę ciasteczka Pływam Czarną Perłą Terminarz to moja świętość Kanapki z Nutellą mogę jeść codziennie
mów mi/kontakt
c.
a
Awatar użytkownika
Saper, który musi po śmierci narzeczonej, schował się w winnicy przyjaciółki przed światem. Z kotem i psem. A teraz uczy się latać małymi samochodami i prawdopodobnie popada w obłęd.
34
183

Post

Uniósł brwi, nie za bardzo czując się na miejscu żeby to komentować. Po pierwsze nie znał go na tyle dobrze, po drugie przebywał tutaj jako gość, a po trzecie… nie lubił się wtrącać w nieswoje sprawy, a ta zdecydowanie do takowych należała.
- Ale może jest jakieś inne… rozwiązanie. Może jakieś hobby jest mu potrzebne? Grzyby? Ryby? Albo… Tobie? - zasugerował, nie za bardzo wiedząc co ma jej doradzić, ale starał się załagodzić jakoś napięcie. W końcu jakieś tam doświadczenie w tym miał, jako ten, który bomby zawodowo rozbrajał…
- To kwestia sporna. Ale bardziej chodzi o to, że jak pies raz kogoś zaatakował, to może to zrobić znowu - wyjaśnił, przechylając lekko głowę w bok. Tak samo jak na wsiach się mówiło, że pies nie może jeść surowego mięsa, bo zagustuje i zacznie zagryzać trzódkę. Więc lepiej nie ryzykować i trzymać kły psie z dala od ludzkich tyłków.
- W takim razie potrzeba ci praktyki. Z tym mogę pomóc - zauważył, bo cóż, on też nie odmawiał alkoholu w swoim ostatnim… no przez ostatnie miesiące, ot co. Chociaż no, był na wojnie, więc i tak podejrzewał, że wróci z niej z większym niż wcześniej zamiłowaniem do trunków.
- A czy to takie złe? - zapytał cicho, bo musiał przyznać, że alkohol pomagał. Mieć lepszy nastrój, nie myśleć, szybciej zasnąć. To nie była odpowiedź, ale.. jakoś i tak sięgał coraz częściej.
- Nie wiem w jaki sposób, ale wiesz że jak coś, mogę pomóc - zaoferował, starając się przybrać taki wyraz twarzy, który chociaż trochę wyrażał pewność siebie. Czy mu się udało? No chyba dobrze, że miał brodę.
- Wybieram czerwone mleko - zdecydował po chwili, mając nadzieję, że złapała aluzję, że chodzi o wino. Bo jak mu wymiesza jedno z drugim to jednak obleszka straszliwa.
- Może jest jakiś sposób, żeby ci dał więcej swobody w działaniu? Próbowałaś z nim o tym gadać, czy tylko przyjmujesz postawę z bierną agresją? - zapytał, bo nie przyglądał im się aż tak uważnie, nie podsłuchiwał ich prywatnych rozmów, więc po prostu nie wiedział. A na jej słowa uśmiechnął się delikatnie. - Jest spokojnie i pięknie, ale… sam nie wiem. Chyba muszę się zacząć rozglądać za czymś nowym. I nie chodzi mi tylko o miejsce do spania - przyznał, lekko mrużąc oczy i sięgając po alkohol.
Wybuchowy chłopiec - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Something's waiting no to pounce Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Underneath the mistletoe I want you eat me like a main dish Morning coffee tastes better with you temat miesiąca - październik devine WETERAN WOJSKO PSIARZ FAN FILMÓW WOJENNYCH Zainwestowałem/am w motor Kocham jesień! Koneser wykwintnych alkoholi Lubię siedzieć po ciemku SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE Pogromcy duchów
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Robi wina, które otwierasz ze swoją dziewczyną, organizuje cztery wesela i pogrzeby, a nawet komunie i chrzciny.
31
168

Post

- Pracuje 24/7 nie mam czasu na hobby - czasem miała chwilę żeby poczytać książkę czy obejrzeć serial, ale tak ogólnie to zawsze było coś do zrobienia, do ogarnięcia i do sprawdzenia. Tu wesele, tu rozliczenie pracowników, gdzieś jeszcze wchodził jakiś remont i o... czasu brakowało. Musiała przecież też kiedyś spać. - Muszę go wysłać na małe wakacje do Yannisa, niech on się teraz z nim użera cwaniaczek jeden - czemu tylko ona musiała mieć pod górkę? Paloma po prostu długi czas była sama sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Sama była swoją szefową i pracownikiem, nikt jej nie marudził i miała święty spokój.
- Czyli rozumiem, że jesteśmy umówieni na wspólne degustacje zawartości naszej piwniczki- zaśmiała się, bo w sumie no czemu nie. Może większa ilość alkoholu sprawi, że będzie się mniej denerwować na ojca i zacznie funkcjonować bez nerwów co tym razem staruszek wymyśli.
- Jeżeli cenisz sobie swoje zdrowie fizycznie i psychicznie to raczej tak, nie uczyli was w wojsku jakie są skutki nadmiernego spożycia alkoholu? - zapytała unosząc brew. Cóż, wszystko było dla ludzi, alkohol również i akurat cała rodzina Palomy o tym wiedziała. Lampka wina do kolacji, czy kąpieli nie robiła z nikogo alkoholika, Ale gdyby było tego więcej, to cóż... można by się było zacząć zastanawiać i kobieta miała nadzieję, że jej przyjaciel nie będzie aż tak narażać na szwank swojej wątroby.
- Spokojnie, poradzę sobie. Nie takie rzeczy się robiło... chociaż przyda się jakiś silny mężczyzna do rozstawiania stołów- no jak już tu był to może powinna go trochę wykorzystać żeby czuł się potrzebny. - Próbowałam z nim rozmawiać, ale to jak rozmowa ze ścianą. Ja swoje, on swoje i tak w kółko, czasem mam ochotę to zostawić i wrócic do siebie- zarabiała na tyle, ze wcale nie potrzebowała siedzieć tutaj. Mogła się na spokojnie sama utrzymać pracujac tylko u siebie.
- Daj spokój, możesz tu zostać jak długo chcesz. To miłe mieć kogoś normalnego do rozmowy - jak już wiadomo mieszkanie z ojcem nie było dla niej czymś super. Zdecydowanie bardziej wolała spędzać czas z własnymi rówieśnikami.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Call my name DON’T STOP ME NOW WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind SINGIEL JESTEM ECO WEGETARIANIN PIJAM WINKO Twardo stąpam po ziemi Na smutki piekę ciasteczka Pływam Czarną Perłą Terminarz to moja świętość Kanapki z Nutellą mogę jeść codziennie
mów mi/kontakt
c.
a
Awatar użytkownika
Saper, który musi po śmierci narzeczonej, schował się w winnicy przyjaciółki przed światem. Z kotem i psem. A teraz uczy się latać małymi samochodami i prawdopodobnie popada w obłęd.
34
183

Post

Przyglądał jej się przez moment, a potem pokręcił powoli głową. - Nie będę się wymądrzać, ale… mogłoby ci dobrze zrobić - przyznał, przyglądając jej się uważnie. Sam też nie miał najzdrowszych relacji z… no samym sobą i światem dookoła, ale potrafił odciąć się od problemów, wyruszyć w podróż i po prostu… no odetchnąć, z dala od tego wszystkiego. Co prawda nie miał teraz żadnej konkretnej pracy, ani nic ciekawego na oku, nie wiedział też co zrobić ze sobą i ze swoim życiem, ale zdecydowanie był mniej zestresowany niż Paloma.
- A jak tam Twój brat sobie układa życie? - zapytał, bo pewnie nigdy nie byli blisko, skoro Yannis podróżował, a Boyd pracował daleko stąd. I Yann był dla niego zdecydowanie zbyt radosnym człowiekiem.
- Tak, powinnaś znać swój produkt, przyda ci się to jak będziesz rozmawiać z potencjalnymi klientami - wyjaśnił, uznając że można to trochę racjonalnie podejść. A potem uśmiechnął się delikatnie. - Możemy się też wybrać na ten profesjonalny kurs dla sommelierów - dodał, bo czemu nie? To na pewno im nie zaszkodzi w życiu. A jak wiadomo, Boyd popierał wszelkie rozproszenia w życiu.
- Nie wiem czy wiesz, ale mało który weteran nie ma problemu alkoholowego. Myślisz, że gdzie to się zaczyna? - zapytał, już poważniej. Na wojnie i po prostu w rejonach ogarniętych różnymi konfliktami widywali naprawdę okropne rzeczy, a to zostawało potem w głowie. Może i nie było tak źle, jak przy wojnie w Wietnamie, ale jednak, dość mocno się to odbijało na nich. Boyd też trochę w alkoholu szukał zapomnienia o śmierci Emily, ale nie zamierzał tego tematu poruszać.
- Możesz na mnie liczyć. Jestem też całkiem niezły z przestawianiem krzeseł - zaoferował, z delikatnym uśmiechem. Lubił pracę fizyczną, może powinien pomyśleć o czymś w tym kierunku? Kto wie.
- A co się stanie z tym miejscem, jak to zrobisz? - zapytał, bo prawdę mówiąc nie wiedział jakie to były układy i jak bardzo wszystko było uzależnione od Blackwoodowej.
- A Twojemu ojcu nie przeszkadza moja obecność? - dopytał bo nie był tutaj od wczoraj. Jeśli jej tata miał zastrzeżenia, Boyd może się wynieść i dojeżdżać, żeby pomóc. Czy coś tam wymyśli.
Wybuchowy chłopiec - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Something's waiting no to pounce Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Underneath the mistletoe I want you eat me like a main dish Morning coffee tastes better with you temat miesiąca - październik devine WETERAN WOJSKO PSIARZ FAN FILMÓW WOJENNYCH Zainwestowałem/am w motor Kocham jesień! Koneser wykwintnych alkoholi Lubię siedzieć po ciemku SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE Pogromcy duchów
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Robi wina, które otwierasz ze swoją dziewczyną, organizuje cztery wesela i pogrzeby, a nawet komunie i chrzciny.
31
168

Post

- Masz rację, nie wymądrzaj się - rzuciła i pokręciła lekko głową. Musiałaby z czegoś zrezygnować żeby móc znaleźć jakiś czas dla siebie i dla swojego hobby, a tego zrobić nie mogła. Była powiązana z tym miejscem i ze swoją pracą, a Paloma nie należała do osób, które rezygnują i dają sobie z czymś spokój tylko dlatego, że jest trochę ciężko. Co to, to nie. Ona zaciska zęby i jedzie dalej, pod prąd, pod wiatr i na pełnym deszczu. - Tak, kupił sobie dom na wyspie i wydaje się być dość zadowolony - przyznała, chociaż trochę zazdrościła Yannisowi tego świętego spokoju, też by chyba tak chciała. - Jestem jak najbardziej za! Możemy się wybrać, będziemy mogli pić wino bez obaw, że nas posądzą o alkoholików i przy okazji nie wypijemy całego mojego zapasu - zaśmiała się, bo jednak większość tego wina, które produkowała ona i jej ojciec miało być przeznaczone na sprzedaż, a nie na konsumpcję przez nich i ich znajomych.
- Nie wiem, ale wiem, że gdziekolwiek by się nie zaczynał to wciąż jest to problem Boyd - stwierdziła patrząc na niego z troską. Nie chciała przecież żeby cokolwiek złego mu się stało. Martwiła się! - Zadbaj o siebie trochę bardziej okej? - Mruknęła, bo jednak nie chciałaby go odwiedzać na odwyku.
- Dobra, skoro tak mówisz, to Cię pewnie wykorzystam... ale jak coś pomylisz w liczbie krzesełek przy stoliku to zobaczysz jaki ze mnie potwór więc ostrzegam - no wszystko musiało być przecież perfekcyjnie! To w końcu czyjś ślub, Paloma by chciała żeby ten jej wyszedł idealnie tak jak sobie zaplanowała i starała się, by jej klienci mieli tak samo. - Nie mam pojęcia, będzie musiał sobie radzić sam, albo Yannis przyjedzie... albo znajdą sobie kogoś kto im to będzie prowadzić - przecież mogą zatrudnić jakiegoś menadżera czy cokolwiek. - Nie, oczywiście, że nie ma. Pewnie nawet Cię za bardzo nie zauważa, bo jest zbyt zajęty dręczeniem ludzi dookoła - westchnęła, no ale tatuś jej nic nie mówił na temat Boyda więc też ciężko było stwierdzić.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Call my name DON’T STOP ME NOW WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind SINGIEL JESTEM ECO WEGETARIANIN PIJAM WINKO Twardo stąpam po ziemi Na smutki piekę ciasteczka Pływam Czarną Perłą Terminarz to moja świętość Kanapki z Nutellą mogę jeść codziennie
mów mi/kontakt
c.
a
Awatar użytkownika
Saper, który musi po śmierci narzeczonej, schował się w winnicy przyjaciółki przed światem. Z kotem i psem. A teraz uczy się latać małymi samochodami i prawdopodobnie popada w obłęd.
34
183

Post

Boyd odpowiedział półuśmiechem na jej słowa, a potem spuścił na moment wzrok na ziemię, żeby odnaleźć wzrokiem swojego psa i ocenić, co takiego czworonóg kombinuje. Bardzo pilnował, żeby jego zwierzaki nic nie poniszczyły w okolicy ani no, tym bardziej w domu. A kiedy były wesela, trzymał je z daleka, żeby przypadkiem nie wpadły na tort, czy na suknię ślubną panny młodej. I cóż, zwykle jego zwierzaki były przyjazne wobec ludzi i innych zwierzaków, ale ludzie na weselach się upijają i czasem robią głupie rzeczy, więc nie ma co ryzykować, że się zwierzę zdenerwuje albo odpowie na zaczepki. I no, czasami ludzie mieli swoje pupile na takich imprezach, na przykład po to żeby niosły obrączki do ołtarza, więc nie ma co ryzykować, że jego zwierzaczki je przestraszą albo spłoszą.
- Nie chciał pomagać w rodzinnym biznesie? - zapytał, ciekaw czy rodzeństwo wciąż ma takie dobre relacje, jak kiedyś, czy jednak coś się przez lata zmieniło. Nie oceniałby, sam strasznie zaniedbał swoją rodzinkę. Od powrotu prawie ich nie widywał, bo jednak… no nie miał na to za bardzo siły.
- Dom na wyspie brzmi jak całkiem niezłe miejsce do życia… chyba o nich pomyślę, żeby ci tak bardzo nie zawracać głowy - zauważył, bo trochę się obawiał, że już od jakiegoś czasu mocno nadużywa jej gościnności. A przecież miała swoje życie i swoje problemy.
- To jesteśmy umówieni - stwierdził, bo przecież to brzmiało jak całkiem niezły plan. I chciał jej pomóc, dlatego ten wypad będzie na jego rachunek, jako prezent dla Palomy.
- Nic mi nie jest, naprawdę - zapewnił ją i powoli pokręcił głową - to po prostu… żałoba. Ona powinna tak wyglądać - przyznał cicho, ale nie chciał ciągnąć tematu. Bo prawdę mówiąc nie za bardzo się posuwał do przodu, z odhaczaniem kolejnych stadiów tej żałoby. Więc nie było się czym chwalić.
- Będę tak dobrze liczyć krzesełka, że będą mi się śnić po nocach - zapewnił ją. Na szczęście zbyt długo w nocy nie sypiał, więc nie będzie to dla niego jakieś bardzo męczące.
- A czy manager nie byłby właściwie dobrym pomysłem? Trochę by cię odciążył w obowiązkach - zauważył. Podejrzewał, że wszystko prosperowało na tyle dobrze, że mogli sobie na to pozwolić od strony finansowej. A pomoc psychiczna będzie nieoceniona.
- To… miłe - zauważył, bo za bardzo nie wiedział jak to skomentować. A potem sięgnął po jedną z kanapek - jak ty potem śpisz po takiej dawce cukru? - zapytał, bo nie do końca wiedział! Cukier przecież pobudza...
Wybuchowy chłopiec - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Something's waiting no to pounce Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Underneath the mistletoe I want you eat me like a main dish Morning coffee tastes better with you temat miesiąca - październik devine WETERAN WOJSKO PSIARZ FAN FILMÓW WOJENNYCH Zainwestowałem/am w motor Kocham jesień! Koneser wykwintnych alkoholi Lubię siedzieć po ciemku SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE Pogromcy duchów
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Robi wina, które otwierasz ze swoją dziewczyną, organizuje cztery wesela i pogrzeby, a nawet komunie i chrzciny.
31
168

Post

- Czasem pomaga, ale Yannis chyba nie za bardzo się nadaje do zarządzania, jest za miły - a tu czasem trzeba było mieć twardą rękę i po prostu ustawić ludzi po kątach. Chyba tą cechę Paloma odziedziczyła po ojcu i dlatego teraz było im tak ciężko się dogadać. - Jak Yannis przyjdzie w odwiedziny to możesz się go popytać czy któryś z sąsiadów nie sprzedaje tam chaty, albo wynajmuje - no kto wie, może jej brat miał jakieś znajomości i znał ploteczki mieszkaniowe z wyspy. A jak nie to zawsze mógł popytać. - Chociaż wiesz, że wyjazd z tej wyspy to czasem graniczy z cudem - pewne dlatego Pal wolała jak to Yannis odwiedzał ich, niż jak sama miała jechać do niego. To było naprawdę dużo zachodu żeby się tam dostać.
- No skoro tak mówisz - nie chciała mu przecież nic narzucać. Był dorosły, powinien radzić sobie ze smutkiem na swój sposób, każdy chyba robił to inaczej. Postanowiła, że po prostu będzie go obserwować i jeżeli zajdzie taka potrzeba to wtedy będzie interweniować.
- Okej, czyli mogę Ci zaufać - odpowiedziała z uśmiechem, w sumie może takie zajęcia mu dobrze zrobi na tą jego żałobę. Zajmie się czymś innym niż rozmyślaniem o życiu i pogrążaniem się w smutku. Już mu Paloma znajdzie dużo roboty. - I miałabym się użerać z ojcem i menadżerem, nie dziękuję. Zresztą nie ufam chyba innym ludziom za bardzo żeby powierzyć taki duży interes, co jak wypije wszystko? - już wolała wszystko zrobić sama, to było straszne, ale naprawdę uważała, że jak coś zrobi sama to będzie to po prostu zrobione o wiele lepiej niż miałby to robić ktoś obcy. Można to jakoś leczyć? - Myślę, że zasnęłabym nawet jakbym wypiła dwie mocne kawy, korzystam z każdej chwili jak mogę się chwilę zakumplować z łóżkiem - odpowiedziała posyłając przyjacielowi uśmiech. Musiała korzystać ze spanka kiedy tylko mogła.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Call my name DON’T STOP ME NOW WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind SINGIEL JESTEM ECO WEGETARIANIN PIJAM WINKO Twardo stąpam po ziemi Na smutki piekę ciasteczka Pływam Czarną Perłą Terminarz to moja świętość Kanapki z Nutellą mogę jeść codziennie
mów mi/kontakt
c.
Zablokowany