Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Florystka z zamiłowania, uplecie wianek do ślubu, bukiet do biura i dekoracje do hotelu, uratuje każdą roślinę, nie odmówi spotkania, ale wyślij jej lokalizację, bo nie łapie się w terenie!
27
167

Post

9, z Beach Baru

Czuła się trochę niezręcznie. Odkąd powiedziała, że Cade'owi, że może ją odprowadzić do domu, nie odezwali się do siebie ani słowem, w ciszy zmierzając w stronę jej mieszkania z Celią, a cisza między nimi była głośniejsza niż krzyk. Przy każdym gwałtowniejszym ruchu mężczyzny czekała, aż powie coś więcej, nie słysząc jednak nic poza sumą ich oddechów i odgłosu kroków. Na ostatniej prostej wyraźnie zwolniła, nieświadomie ociągając się z momentem podejścia pod swoje drzwi i mocniej zacisnęła palce na pasku od torebki, na razie nie kłopocząc się z szukaniem kluczy. - To tu - mruknęła, ruchem głowy wskazując na domek, do którego dotarli. Wprowadziła się tu niedawno, nie widział więc nigdy jego wnętrza, ani nie słyszał historii o współlokatorce, jej zwierzaku, czy anegdotek związanych z przeprowadzką, których pewnie zaserwowałaby mu całą masę, gdyby tylko byli na tym samym etapie co kilka miesięcy temu. - Więc... - zaczęła, niepewnie na niego zerkając. Serce biło jej jak po biegu w maratonie i z jednej strony chciała wbiec po schodkach, zatrzasnąć za sobą drzwi i przerwać to spotkanie, a z drugiej jakoś nie do końca potrafiła darować sobie ostatnie spojrzenia na jego twarz, ostatni dźwięk jego głosu, bo wszystkie wspomnienia, które tak usilnie wypierała z głowy postanowiły jak na złość wrócić. - Mieszkasz na wyspie? - wypaliła, zdając sobie sprawę, że jest już późno, w domku nie paliło się żadne światło, jej współlokatorki więc albo nie było, albo smacznie już spała, a to oznaczało, że do rana nie dało się powrócić do Hope Valley, a skoro nie wyglądał jakby mu się spieszyło, musiał zatrzymać się gdzieś tu na miejscu, może coś wynajął, może spał u kogoś? Oczami wyobraźni widziała już jakąś kobietę, ale wtedy przecież nie przyszedłby z Dusty aż tutaj, prawda? Wlepiła w Burkharta pytające spojrzenie, bo chociaż cisza bolała, nie miała pojęcia co jeszcze mogłaby powiedzieć, żeby ją zagłuszyć, pytała też już raz czy chce w końcu z nią porozmawiać i teraz piłeczka była po jego stronie.

Cade Burkhart
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! you're somebody else - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ BOGATE CV DON’T STOP ME NOW Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TYPING LIKE CRAZY I killed Laura Palmer TUBYLEC YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND NIEPALĄCY FAN FILMÓW PRZYRODNICZYCH JESTEM ECO Praktykuję jogę Wszędzie chodzę na piechotę Uprawiam własne ziółka Mój dom przypomina dżunglę THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART The Second Best ZNAM TO MIASTO JAK WŁASNĄ KIESZEŃ BEACH BITCH FOODIE PIEROGIS I’M MOVING OUT! DANCING QUEEN GOOGLE ME CALL 911 DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM RACZEK NIEBORACZEK KING OF THE JUNGLE
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Lata temu zbierał medale w konkursach surferskich, ale obecnie prowadzi sklepik i pracuje jako instruktor. Niedawno się rozwiódł i chyba generalnie nie nadaje się do związków.
33
190

Post

nadal 003.


Rzeczywiście nie poznawał tego miejsca, co momentalnie rozbudziło w jego umyślę masę wątpliwości. Czy przeniosła się tutaj sama, czy to wszystko wiązało się raczej ze znacznym przyspieszeniem tempa w jakimś związku? Gdy pomyślał o tym drugim, jego serce zabiło mocniej. Jeszcze przed kilkudziesięcioma minutami wściekał się na widok jej z jakimś mężczyzną, zupełnie nie potrafiąc ocenić jak czułby się, gdyby w jej życiu był ktoś jeszcze, ktoś znacznie ważniejszy. Tę myśl jednak stłumił sobie, choć od razu zakodował w głowie, że powinien spróbować ją o to zapytać. Nie dosłownie, ponieważ do takiej ciekawości nie miał prawa, ale po cichu liczył na to, że może uda mu się podejść do tego na okrętkę. W chwili obecnej piłeczka znajdowała się jednak po stronie Dusty i ona najwyraźniej zdecydowała się wycelować w ten sam obszar. Jej pytanie sprawiło, że kącik jego ust drgnął lekko, a on sam lekko pokręcił głową. Za odpowiedź zabrał się jednak po chwili zwłoki, ale wcale nie dlatego, że cokolwiek musiałby sobie tu przemyśleć. - Rano mają tu najlepsze fale, więc zatrzymałem się u znajomego, żeby nie musieć czekać na pierwszy prom. Mieszka kilka ulic dalej, niedaleko tamtego fragmentu plaży - wyjaśnił, lekko wzruszając przy tym ramieniem. Może nie była to kwestia na tyle istotna i wystarczyłoby krótkie nie, ale tym razem nie chciał zostawić jej bez należytej odpowiedzi. Zabawne, prawda? Nie umiał wyjaśnić jej tego, co rzeczywiście był jej winien, a kiedy chodziło o kwestie mniej istotne, angażował się aż zanadto. - Ale nie da się zaprzeczyć temu, że ty musiałaś zmienić mieszkanie - zauważył, mając cichą nadzieję, że i Dusty zdecyduje się uchylić mu rąbka tajemnicy. Gdyby tego nie zrobiła, zdenerwowanie pewnie w końcu zjadłoby go od środka, choć może nie tyle chodziło tutaj o nerwy, co raczej o zazdrość, która w ciągu dzisiejszego wieczora ewidentnie brała nad nim górę?

Dusty Fitzgerald
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY devine MŁODY SCENARZYSTA I killed Laura Palmer ROZWODNIK/ROZWÓDKA WYSPORTOWANY PALACZ PRACA ZWIĄZANA Z OCEANEM BYK Mam mocną głowę Uprawiam sporty wodne THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART BEACH BITCH NA FALI FOODIE SMERF PRACUŚ PUSZKA ROZKŁADA SIĘ 200 LAT DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM Pomocna dłoń Like a virgin
mów mi/kontakt
m.
a
Awatar użytkownika
Florystka z zamiłowania, uplecie wianek do ślubu, bukiet do biura i dekoracje do hotelu, uratuje każdą roślinę, nie odmówi spotkania, ale wyślij jej lokalizację, bo nie łapie się w terenie!
27
167

Post

- Oh! Okej, rozumiem, fale - pokiwała powoli głową, chyba mimo wszystko zastanawiając się, dlaczego chwilę zwlekał z odpowiedzią i dlaczego akurat na to pytanie odpowiedział dość szczegółowo. Właściwie na końcu języka, z czystej ciekawskości swojej natury, chciała zapytać o imię tego kumpla, ale powstrzymała się w ostatniej chwili, w końcu nie powinno jej to wcale interesować, prawda? - Nie da się zaprzeczyć - odwróciła głowę w stronę swojego nowego domu, w nocnym świetle księżyca wyglądającego nieco bardziej stonowanie, chociaż w dziennym ewidentnie wyglądał babsko ze swoją różową elewacją i nie dałoby się ukryć, że żaden mężczyzna, przynajmniej nie żaden stereotypowy mężczyzna by o takim nie marzył. - Musiałam znaleźć coś nowego, bo poprzednia współlokatorka... nieważne zresztą - wzruszyła ramionami, przekonana, że wcale go to nie interesuje, perypetie mieszkaniowe; kończąca się umowa, nowy partner, brak miejsca na rośliny, propozycja wynajmu pokoju przez znajomą - to był tylko wierzchołek wspólnych powodów, przez które Fitzgerald zmieniła lokum, ale wcale tego nie żałowała. Oprócz nieudanej randki, na którą wkręciła ją Celia nie miała na co narzekać, a zawsze też lubiła wyspę, cieszyła się więc, że nie musi zmieniać znanej jej doskonale okolicy. I absolutnie nie specjalnie nie powiedziała mu nic o tym, że nowa współlokatorka, żeby potęgować ewentualną zazdrość, bo nie miał być przecież o co zazdrosny, była zupełnie zdezorientowana, bo nie wiedziała czego tak naprawdę od siebie w tym momencie oczekują, a ta chwila, kiedy stali na plaży tak blisko siebie, kiedy się dotykali, zupełnie nie pasowała do lakonicznych odpowiedzi i niezręcznej, przynajmniej dla Dusty ciszy. - I dużo ostatnio tu w okolicy jakichś warsztatów artystycznych - wypaliła po prostu, mówiąc właściwie pierwsze, co jej ślina na język przyniosła, bo przypomniało się jej zaproszenie Trixie do malowania ścian następnego dnia i grupy ludzi, rozstawionych ze sztalugami na piasku, których czasem mijała, kiedy polowali na wschód słońca, a ona na świeże kwiaty na giełdzie.

Cade Burkhart
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! you're somebody else - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ BOGATE CV DON’T STOP ME NOW Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TYPING LIKE CRAZY I killed Laura Palmer TUBYLEC YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND NIEPALĄCY FAN FILMÓW PRZYRODNICZYCH JESTEM ECO Praktykuję jogę Wszędzie chodzę na piechotę Uprawiam własne ziółka Mój dom przypomina dżunglę THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART The Second Best ZNAM TO MIASTO JAK WŁASNĄ KIESZEŃ BEACH BITCH FOODIE PIEROGIS I’M MOVING OUT! DANCING QUEEN GOOGLE ME CALL 911 DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM RACZEK NIEBORACZEK KING OF THE JUNGLE
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Lata temu zbierał medale w konkursach surferskich, ale obecnie prowadzi sklepik i pracuje jako instruktor. Niedawno się rozwiódł i chyba generalnie nie nadaje się do związków.
33
190

Post

Gdy urwała w pół zdania, poczuł się w jakiś sposób zawiedziony. Powiedzmy sobie szczerze, kwestie zmian mieszkania nigdy nie są zatrważająco ciekawe, a jednak kiedy chodziło o Dusty, Cade naprawdę chciał wiedzieć wszystko. Interesowało go to, co się stało, a przede wszystkim to, czego nie chciała mu powiedzieć. Niestety, Burkhart był wyłącznie durnym facetem, który podobne sytuacje postrzegał przez pryzmat jakiegoś wyimaginowanego honoru, którego najwyraźniej nie miał ochoty stracić. I dlatego pozwolił jej urwać, nie zamierzając niczego dociekać. Skoro uznała, że nie musiał wiedzieć, to może po prostu doszła do wniosku, że nie była to jego sprawa? - Co? - rzucił, będąc odrobinę zbitym z tropu jej kolejną wypowiedzią. Konsternacja prędko wymalowała się na jego twarzy, ponieważ jedna z jego brwi powędrowała ku górze, a on sam spojrzał na Fitzgerald z wyraźnym zagubieniem. Zaraz dotarło jednak do niego, że wszystko to mogło być wyłącznie skutkiem niezręczności, która dawała o sobie znać, dlatego też lekko pokręcił głową. - W porządku, zapomnij. O warsztatach będziemy mogli porozmawiać innym razem - jeśli ten inny raz w ogóle będzie miał miejsce. Tym jednak Cade zdawał się nie przejmować, ponieważ na jego barkach spoczywał znacznie większy problem. Problem, który musiał w końcu z nich zrzucić, dlatego powoli powędrował w kierunku schodków prowadzących do nowego domu Dusty i rozsiadł się na jednym ze stopni. Wtedy też podniósł spojrzenie na blondynkę i zerknął wymownie na miejsce obok siebie. Gdyby miała nad nim sterczeć, ta rozmowa okazałaby się dwa razy bardziej niekomfortowa. - Mieliśmy porozmawiać, więc… - zaczął, po czym nerwowo oblizał dolną wargę, tym samym robiąc krótką pauzę. - Myślę, że najlepiej będzie jeśli po prostu zapytasz mnie o to, co chciałabyś wiedzieć - a przynajmniej jemu samemu wiele by to ułatwiło. Nie był bowiem dobry w przemówieniach, a już na pewno nie takich, które miały tyczyć się uczuć, dlatego i tym razem wybrał drogę na skróty, mając cichą nadzieję, że Dusty mu tego nie odbierze.

Dusty Fitzgerald
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY devine MŁODY SCENARZYSTA I killed Laura Palmer ROZWODNIK/ROZWÓDKA WYSPORTOWANY PALACZ PRACA ZWIĄZANA Z OCEANEM BYK Mam mocną głowę Uprawiam sporty wodne THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART BEACH BITCH NA FALI FOODIE SMERF PRACUŚ PUSZKA ROZKŁADA SIĘ 200 LAT DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM Pomocna dłoń Like a virgin
mów mi/kontakt
m.
a
Awatar użytkownika
Florystka z zamiłowania, uplecie wianek do ślubu, bukiet do biura i dekoracje do hotelu, uratuje każdą roślinę, nie odmówi spotkania, ale wyślij jej lokalizację, bo nie łapie się w terenie!
27
167

Post

- Mhm, innym razem - mruknęła cicho, doskonale zdając sobie sprawę z tego, że Cade ją rozgryzł, a raczej to, że rzuciła pierwszą lepszą rzeczą, jaka jej przyszła w tym momencie do głowy, żeby tylko zabić niezręczną ciszę. Nie było to też znowu takie ciężkie do rozgryzienia, kiedy atmosferę między nimi dało się aż ciąć nożem, jednak Dusty nie była na tyle odważna, żeby powiedzieć mu, że może czas się już rozstać. Tym razem definitywnie i na zawsze, bo gdyby teraz weszła do środka, z pewnością tak miałoby być. Wodziła za nim wzrokiem, kiedy siadał na schodkach i po chwili zawahania dołączyła do mężczyzny, skubiąc uparcie rąbek sukienki, kończącej się tuż nad kolanem.
- Tak, mieliśmy - kiwnęła głową, bo chociaż w tym jednym się zgadzali. Trochę była ciekawa co ma jej do powiedzenia, trochę bała się dowiedzieć, ale szczerze, chęć poznania prawdy wygrywała w tym starciu po stokroć, sprawiając, że już zamieniała się w słuch. W końcu w razie czego nie miała zbyt daleko, żeby od niego uciec, wystarczyło przekręcić klucz, nacisnąć klamkę i zamknąć te drzwi na zawsze, ale najpierw chciała usłyszeć, właściwie cokolwiek, co mogło jej rozjaśnić całą sytuację. Prychnęła, kręcąc przy tym intensywnie głową i podniosła spojrzenie na migającą żarówkę pobliskiej latarni. Tyle zwlekania tylko po to, żeby ona miała z niego wyciągać informacje? - Mam do ciebie jedno pytanie, Cade - zaczęła powoli, biorąc głęboki wdech, jakby miała powiedzieć coś ostatecznego. - Dlaczego? - nie pomogło mu to raczej w doprecyzowaniu, ale o co innego właściwie mogła zapytać? Wiedziała już, że była ona i żona, a pod tym krótkim pytaniem kryło się wiele informacji. Czy coś w ogóle do niej czuł? Czy czuł coś do żony? Czy zamierzał jej kiedykolwiek powiedzieć? Jaki był jego plan na przyszłość? Dlaczego w ogóle zaczął z Dusty? Czy żałował? Tych wszystkich rzeczy chciała się dowiedzieć, ale trochę bała się o nie zapytać, bo nie wiedziała, czy tak do końca chciala poznać odpowiedź.

Cade Burkhart
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! you're somebody else - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ BOGATE CV DON’T STOP ME NOW Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TYPING LIKE CRAZY I killed Laura Palmer TUBYLEC YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND NIEPALĄCY FAN FILMÓW PRZYRODNICZYCH JESTEM ECO Praktykuję jogę Wszędzie chodzę na piechotę Uprawiam własne ziółka Mój dom przypomina dżunglę THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART The Second Best ZNAM TO MIASTO JAK WŁASNĄ KIESZEŃ BEACH BITCH FOODIE PIEROGIS I’M MOVING OUT! DANCING QUEEN GOOGLE ME CALL 911 DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM RACZEK NIEBORACZEK KING OF THE JUNGLE
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Lata temu zbierał medale w konkursach surferskich, ale obecnie prowadzi sklepik i pracuje jako instruktor. Niedawno się rozwiódł i chyba generalnie nie nadaje się do związków.
33
190

Post

Prawdę powiedziawszy, zadała mu najgorsze pytanie z możliwych. Dlaczego? Czy w ogóle znał na nie odpowiedź. Rzecz w tym, że odkąd się poznali, a on z biegiem czasu pozwalał sobie na zacieranie kolejnych granic, sam coraz intensywniej zastanawiał się nad sensem własnych działań. Nie dostrzegał ich nawet wtedy, kiedy poświęcał temu zdecydowanie zbyt dużo myśli, a skoro sam nie rozumiał tego w pełni, jak miał wytłumaczyć to Dusty? I, co gorsze, jak miał wytłumaczyć jej to w taki sposób, aby nie stać się w jej oczach jeszcze gorszym materiałem na… no cokolwiek tak w zasadzie. Kiedy więc zadała mu pytanie, Cade wciągnął głęboko powietrze i zawiesił spojrzenie na jakimś martwym punkcie tuż przed sobą. Nie była to jedna z tych rozmów, które można poukładać sobie w głowie wcześniej, ponieważ te zawsze biegną własnym torem. Zdawał sobie z tego sprawę, a skoro na nic nie mógł być przygotowanym, musiał po prostu przedstawić jej to tak, jak sam to widział. - Pewnie niewiele to zmieni, ale powinnaś wiedzieć, że nie planowałem tego - zaczął, po czym nerwowo oblizał dolną wargę. - Nie zamierzałem rozglądać się za kimkolwiek i kpić z własnego małżeństwa, bo to nie w moim stylu. Po prostu… już wcześniej przestało nam się układać. Chcieliśmy od życia innych rzeczy i przez dłuższy czas myślałem, że jeszcze uda mi się to naprawić, ale teraz wiem, że już wtedy za bardzo się od siebie oddaliliśmy - wzruszył niedbale ramieniem. Czasami tęsknił za tym, co kiedyś łączyło go z żoną, ale to, co miał z nią jeszcze przed kilkoma miesiącami, było zaledwie ruiną prawdziwego małżeństwa. - Nie mówiłem ci, że jestem żonaty, bo na początku nie wydawało mi się to istotne. Przecież nic nas nie łączyło i nie zamierzałem tego zmieniać, ale… no później stało się inaczej, a wtedy nie umiałem ci tego powiedzieć, bo pewnie nie chciałabyś nawet słuchać jakichkolwiek wyjaśnień - dokończył, po czym uśmiechnął się ironicznie. Nie udało mu się tego uniknąć, a jedynie wkopał się jeszcze bardziej i teraz nie było już wątpliwości co do tego, że jego sytuacja była beznadziejna. I szczerze? Żałował, że sam nie podjął się próby wyjaśnienia jej tego wcześniej. Może wtedy mieliby szansę, żeby jakoś to uratować?

Dusty Fitzgerald
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY devine MŁODY SCENARZYSTA I killed Laura Palmer ROZWODNIK/ROZWÓDKA WYSPORTOWANY PALACZ PRACA ZWIĄZANA Z OCEANEM BYK Mam mocną głowę Uprawiam sporty wodne THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART BEACH BITCH NA FALI FOODIE SMERF PRACUŚ PUSZKA ROZKŁADA SIĘ 200 LAT DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM Pomocna dłoń Like a virgin
mów mi/kontakt
m.
a
Awatar użytkownika
Florystka z zamiłowania, uplecie wianek do ślubu, bukiet do biura i dekoracje do hotelu, uratuje każdą roślinę, nie odmówi spotkania, ale wyślij jej lokalizację, bo nie łapie się w terenie!
27
167

Post

Miał rację. To, że tego nie planował niczego nie zmieniało w tym momencie dla Dusty. Tak samo jak wcześniej uważała, że było to zwykłe chamstwo, a sprawienie, że kobieta jest dla niego kochanką, zupełnie bez jej wiedzy i to przez dłuższy czas też nie zdarzało się tak przypadkiem. Więc nawet jeśli nie planował, po pierwszym pocałunku, przy pierwszym spleceniu dłoni w uścisku, przy pierwszym razie, kiedy wylądowali razem w łóżku, mógł jej po prostu powiedzieć. Ale tego nie zrobił, więc mógł sobie wcisnąć tam, gdzie nie chciał, jak to przez telefon opowiedziała jej Francesca, te swoje wyjaśnienia, że tego nie planował, bo w tym momencie niewiele dla niej znaczyły. - Czyli nie powiedziałeś mi i brnąłeś w to dalej tyle czasu, bo nie chciałabym słuchać wyjaśnień? - zaśmiała się gorzko, bo jego słowa nie miały żadnego sensu. Nie wiedziała co by zrobiła, gdyby powiedział jej o żonie. Czy sama nie ucięłaby ich znajomości dużo wcześniej, powstrzymując się od słów, czy gestów. Czy nie kazałaby mu zostawić ją w spokoju. Zdrada była dla Dusty czymś ciężkim, sama bezpośrednio nie doświadczyła, przynajmniej do tej pory czegoś takiego, ale wychowywała się bez matki i chociaż kochała swoją młodszą siostrę nad życie, wierzyła, że czasem trzeba włożyć trochę więcej wysiłku w utrzymanie małżeństwa, a Cade poszedł chyba na łatwiznę, nie mówiąc nic ani Dusty, ani żonie. - I to tyle? Tyle masz mi po tym wszystkim do powiedzenia? To po to chciałeś się ze mną spotkać? Taak tylko pytam - rzuciła, trochę głośniej niż wcześniej, wyraźnie rozżalona. Nie wiedziała sama czego się po tej rozmowie spodziewała, ale... cóż, nie tego, prychnęła więc, podnosząc się gwałtownie ze schodków. - Bawi cię to w jakiś sposób? Nie wiem, czerpiesz rozrywkę z tego, że się tutaj pojawiasz i robisz mi mętlik w głowie? No, dalej, miałam ci zadawać pytania - prychnęła znowu, dalej nie wiedząc właściwie czego oczekiwała od Burkharta, ale jeszcze chwila, a podniesionym głosem obudzi swoją śpiącą współlokatorkę.

Cade Burkhart
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! you're somebody else - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ BOGATE CV DON’T STOP ME NOW Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TYPING LIKE CRAZY I killed Laura Palmer TUBYLEC YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND NIEPALĄCY FAN FILMÓW PRZYRODNICZYCH JESTEM ECO Praktykuję jogę Wszędzie chodzę na piechotę Uprawiam własne ziółka Mój dom przypomina dżunglę THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART The Second Best ZNAM TO MIASTO JAK WŁASNĄ KIESZEŃ BEACH BITCH FOODIE PIEROGIS I’M MOVING OUT! DANCING QUEEN GOOGLE ME CALL 911 DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM RACZEK NIEBORACZEK KING OF THE JUNGLE
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Lata temu zbierał medale w konkursach surferskich, ale obecnie prowadzi sklepik i pracuje jako instruktor. Niedawno się rozwiódł i chyba generalnie nie nadaje się do związków.
33
190

Post

Mogły nie znaczyć dla niej nic, a jednak nie zmieniało to faktu, że były jedyną prawdą, jaką mógł jej zaoferować. Nie miał nic innego, żadnych ukrytych pobudek, które popchnęłyby go do zachowania się w ten sposób. Nie był jednym z tych facetów, którzy po takie rzeczy sięgali dla rozrywki, ponieważ jego też w żaden sposób to nie bawiło. Polubił ją, znalazł z nią nić porozumienia, co jednocześnie zbiegło się w czasie z problemami w jego małżeństwie. O jego istnieniu mógł powiedzieć jej wcześniej, to prawda, ale zwyczajnie stchórzył, ponieważ w którymś momencie Dusty stała się dla niego zbyt ważna, a on nie potrafił wyobrazić sobie patrzenia jej w oczy, kiedy zrzucałby na nią całą prawdę. - Dusty… Wiesz przecież, że to nie tak - mruknął, ale zanim zdołał powiedzieć na ten temat coś więcej, blondynka zaatakowała go kolejnymi oskarżeniami, które, swoją drogą, naprawdę go zabolały. To nie tak, że ich nie rozumiał, bo jednak zdawał sobie sprawę z tego, jak egoistycznie postąpił. Wiedział też, że nie miał prawa oczekiwać od niej wyrozumiałości ani tego, że postrzegać będzie go w ten sam sposób, w jaki widziała go kiedyś. W jakimś stopniu ją oszukał, co sprawiało, że wcale nie musiała mu ufać, ale chyba jakaś jego część liczyła na to, że Fitzgerald wiedziała, że nie byłby zdolny do zrobienia jej takiego świństwa i czerpania z tego przyjemności. - Zwariowałaś? - wyrwało mu się, ale zaraz też lekko pokręcił głową, nie chcąc jeszcze bardziej jej rozdrażnić. - Dla mnie to też nie jest prosta sytuacja, Dusty. Zależało mi na tobie, nadal zależy. Właśnie dlatego obawiałem się cokolwiek powiedzieć. Byłem pewien, że zareagujesz w ten sposób i nawet nie spróbujesz mnie zrozumieć, ale… tak, to tyle. Przykro mi, jeśli cię zawiodłem, ale nie mam lepszego wytłumaczenia - przyznał, choć jego zdaniem nie była to i tak najgorsza wersja. Tak jak mówił, nie zrobił niczego z premedytacją i to po prostu stało się samo. Jemu wyłącznie zabrakło odwagi, aby uporządkować to wcześniej, a jeśli to czyniło z niego w jej oczach potwora, chyba musiał przyjąć to z pokorą.

Dusty Fitzgerald
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY devine MŁODY SCENARZYSTA I killed Laura Palmer ROZWODNIK/ROZWÓDKA WYSPORTOWANY PALACZ PRACA ZWIĄZANA Z OCEANEM BYK Mam mocną głowę Uprawiam sporty wodne THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART BEACH BITCH NA FALI FOODIE SMERF PRACUŚ PUSZKA ROZKŁADA SIĘ 200 LAT DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM Pomocna dłoń Like a virgin
mów mi/kontakt
m.
a
Awatar użytkownika
Florystka z zamiłowania, uplecie wianek do ślubu, bukiet do biura i dekoracje do hotelu, uratuje każdą roślinę, nie odmówi spotkania, ale wyślij jej lokalizację, bo nie łapie się w terenie!
27
167

Post

- To nigdy nie jest tak - pokręcila zdecydowanie głową. Co, może jeszcze miał jej rzucić wymówką, że przecież to nie ona, to on i tak będzie lepiej? Miała za sobą wiele nieszczęśliwych relacji, w jej mniemaniu zbyt wiele, o każdą kolejną więcej, niż by ich chciała, ale to, co zadziało się między nią a Cadem przekraczało absolutnie wszystko. Czuła się jak w jakimś pieprzonym filmie, słabo napisanym scenariuszu, ale to było niestety jej życie i to przy jej życiu ktoś niespecjalnie postarał się o jakość. - No pewnie, zwariowałam! - tak było powiedzieć najłatwiej, nie? Już sama nie wiedziała, czy alkohol ją wcześniej przytępił, czy może sprawił, że teraz była tak rozjuszona, ale spokój Burkharta działał na nią jak płachta na byka. To, że był nagle taki racjonalny, że było mu przykro. Gdzie było to przykro, kiedy rzeczywiście ją ranił, każdym spotkaniem i każdym pocałunkiem odwlekając tylko to, co nieuniknione, no gdzie? - A nie, jak dla ciebie nie jest proste, to okej, to wybacz - gdzies w głębi siebie miała świadomość, że zachowuje się jak skończona gówniara, chcąc tylko podsycić atmosferę, ale chciała, żeby nie byl spokojny, żeby puściły mu emocje, żeby był zazdrosny o tego znajomego, z którym piła wcześniej wino, żeby mu... - Nadal zależy? - postawiła już stopę na kolejnym schodku, ale znów gwałtownie odwróciła się w jego stronę, ze złością na samą siebie zauważając, że ukłuło ją to bardziej, niż cokolwiek, co powiedział tego wieczoru, czy przy ich ostatnim spotkaniu w kawiarni. Zawahała się, spoglądając to na drzwi, to na mężczyznę. - Ale co mam zrozumieć, Cade? Że mnie oszukiwałeś i nie masz na to żadnego wytłumaczenia? - rzuciła z nadzieją w głosie, której nie udało się jej ukryć, sama była zaskoczona jak przez dwa słowa nadal zależy, zmieniła swoje nastawienie diametralnie, jak bardzo chciała uwierzyć, że to prawda. Mógł wcisnąć jej teraz najgorszą wymówkę na świecie i pewnie byłaby w stanie w nią uwierzyć, tak bardzo i jej na nim zależało, tym bardziej było to smutne.

Cade Burkhart
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! you're somebody else - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ BOGATE CV DON’T STOP ME NOW Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TYPING LIKE CRAZY I killed Laura Palmer TUBYLEC YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND NIEPALĄCY FAN FILMÓW PRZYRODNICZYCH JESTEM ECO Praktykuję jogę Wszędzie chodzę na piechotę Uprawiam własne ziółka Mój dom przypomina dżunglę THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART The Second Best ZNAM TO MIASTO JAK WŁASNĄ KIESZEŃ BEACH BITCH FOODIE PIEROGIS I’M MOVING OUT! DANCING QUEEN GOOGLE ME CALL 911 DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM RACZEK NIEBORACZEK KING OF THE JUNGLE
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Lata temu zbierał medale w konkursach surferskich, ale obecnie prowadzi sklepik i pracuje jako instruktor. Niedawno się rozwiódł i chyba generalnie nie nadaje się do związków.
33
190

Post

Ta wymówka nieszczególnie mijałaby się z prawdą, a jednak w ich przypadku nie miała żadnego zastosowania. Cade nie chciał bowiem tej relacji kończyć, ale musiał i to zdecydowanie działo się z jego winy. Rzecz w tym, że skłonny był to wszystko naprawić, a przynajmniej spróbować, gdyby tylko Dusty dała mu na to szansę. Takiej możliwości jednak nie miał i chyba nie mógł w żaden sposób dziwić się blondynce, że ta niewiele chciała mieć z nim wspólnego. Spieprzył to, czego obecnie miał pełną świadomość. Dlatego też nie obruszył się, słuchając jej kolejnych ciosów - bo chyba tym miały być jej słowa, prawda? Rzucała nimi na oślep, chcąc uderzyć w któryś z czułych punktów i to wychodziło jej nienagannie, ale przecież nie mógł dać się sprowokować. Miała prawo do złości, on niekoniecznie, dlatego jedyne co mógł zrobić, to na moment ukryć twarz we własnych dłoniach i wciągnąć głęboko powietrze, mając cichą nadzieję, że dzięki temu zdoła nad sobą zapanować. - Przecież o tym wiem, Dusty. Cholera, przez cały ten czas to właśnie próbuję ci powiedzieć. Nie mam żadnego wytłumaczenia, bo tego nie planowałem. Nie chciałem bawić się twoimi uczuciami i wiesz co? Może ci się wydawać, że tak było, ale to gówno prawda - odparł, w końcu też zsuwając dłonie z twarzy. Te opadły luźno na jego kolana, a on zawiesił spojrzenie na jakimś martwym punkcie w okolicy płotu. Kiedy na nią nie patrzył, jakoś prościej mu się o tym rozmawiało. - Wiem, że myślisz co innego, ale dla mnie to nie była tylko zabawa. Naprawdę myślałem, że moglibyśmy zbudować coś normalnego i nadal tak uważam, ale rozumiem, że widzisz to inaczej. I to wszystko. Po prostu powinnaś to wiedzieć - przyznał, lekko wzruszając przy tym ramionami. Nic więcej nie mógł jej wyjaśnić, bo nic więcej nie było. Nie miał też prawa nękać jej i prosić, żeby dała mu kolejną szansę, ale mógł przynajmniej powiedzieć jej, jak wyglądało to z jego punktu widzenia.

Dusty Fitzgerald
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY devine MŁODY SCENARZYSTA I killed Laura Palmer ROZWODNIK/ROZWÓDKA WYSPORTOWANY PALACZ PRACA ZWIĄZANA Z OCEANEM BYK Mam mocną głowę Uprawiam sporty wodne THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART BEACH BITCH NA FALI FOODIE SMERF PRACUŚ PUSZKA ROZKŁADA SIĘ 200 LAT DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM Pomocna dłoń Like a virgin
mów mi/kontakt
m.
a
Awatar użytkownika
Florystka z zamiłowania, uplecie wianek do ślubu, bukiet do biura i dekoracje do hotelu, uratuje każdą roślinę, nie odmówi spotkania, ale wyślij jej lokalizację, bo nie łapie się w terenie!
27
167

Post

- A co niby ma mi się wydawać? - pokręciła zrezygnowana głową. Miała mętlik natłoku myśli i zupełnie nie wiedziała, nie wiedziała już właściwie nic. Czy to zamroczenie alkoholem tak na nią działało, czy po prostu cała sytuacja była tak niedorzeczna? Dusty była naiwna, wierzyła często ludziom zbyt łatwo, bez żadnych dowodów, ale nawet ona nie była w stanie po prostu mu ponownie zaufać ot tak, jak gdyby nigdy nic się nie zadziało i to tylko dlatego, że nie planował. Ona też wielu rzeczy w życiu nie planowała, ale niestety dorosłość polegała na braniu odpowiedzialności za swoje decyzje i czyny. - Ale rozumiem, że dla ciebie normalne coś, to trzy osoby, tak? - brnęła dalej, rzecz jasna chcąc mu tylko i wyłącznie dopiec, nie miało to żadnego innego celu, ale nie mógł jej tego zabronić. Była skrzywdzoną przez niego kobietą, która mu zaufała i która na tym zaufaniu kompletnie się przejechała; była rozgoryczona i wściekła zarówno na niego, jak i na siebie, że nie potrafiła teraz po prostu odejść, zapomnieć, być tylko i wyłącznie wściekłą, a nie pełną nadziei na jakiś cud, który usprawiedliwi zachowanie Cade'a.
- Czyli co, chciałeś się ze mną spotkać, żeby porozmawiać i powiedzieć mi... to? - nakreśliła bliżej nieokreślony kształt w powietrzu, w jego kierunku, bo właściwie nie rozumiała. Chciał jej powiedzieć tyle i nic? I to koniec? Chciał się z nią spotkać po tylu tygodniach, żeby oznajmić, że tego nie planował? - Po co? - zadała pytanie, które najsilniej przebijało się w jej głowie. Po co chciał ją męczyć, bo tak to odbierała, po co rozdrapywać coś, co powoli, ale skrupulatnie zaczęła łatać, będąc od niego z daleka, a co wracało ze zdwojoną siłą, kiedy przed nią stał, kiedy mówił dokładnie to, co chciałaby usłyszeć te kilka miesięcy temu, kiedy jeszcze nie wiedziała, że była dla Burkarta po prostu tą drugą. Nawet jeśli nie chciał, żeby tak wyszło, to cóż, wyszło.

Cade Burkhart
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! you're somebody else - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ BOGATE CV DON’T STOP ME NOW Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TYPING LIKE CRAZY I killed Laura Palmer TUBYLEC YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND NIEPALĄCY FAN FILMÓW PRZYRODNICZYCH JESTEM ECO Praktykuję jogę Wszędzie chodzę na piechotę Uprawiam własne ziółka Mój dom przypomina dżunglę THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART The Second Best ZNAM TO MIASTO JAK WŁASNĄ KIESZEŃ BEACH BITCH FOODIE PIEROGIS I’M MOVING OUT! DANCING QUEEN GOOGLE ME CALL 911 DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM RACZEK NIEBORACZEK KING OF THE JUNGLE
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Lata temu zbierał medale w konkursach surferskich, ale obecnie prowadzi sklepik i pracuje jako instruktor. Niedawno się rozwiódł i chyba generalnie nie nadaje się do związków.
33
190

Post

A czy nie to właśnie robił? Nie brał odpowiedzialności za swoje czyny? W porządku, próbował unikać tego przez ostatnie miesiące, najwyraźniej potrzebował czasu, ale ostatecznie siedział tu z nią i próbował wyjaśnić jej własny punkt widzenia. I przecież nie starał się namawiać jej na wybaczenie, wielkie powroty czy zaufanie mu ot tak. Chciał zwyczajnie, żeby wzięła pod uwagę to, że nie zranił jej celowo i naprawdę chciał jakoś jej to wynagrodzić, ale żeby do tego doszło, ona również musiała tego chcieć. Choć narozrabiał sam, nie był w stanie naprawić tego bez odrobiny współpracy, na którą chyba nie powinien liczyć, skoro Fitzgerald wyłącznie obrzucała go oskarżeniami. W pewnym sensie uzasadnionymi, jasne, ale czy przypadkiem nie próbował właśnie wyjaśnić jej, że było odwrotnie? Że żadne trójkąty nie bawiły go i tak naprawdę wcale nie chciał w tym tkwić? Najwyraźniej nie zrobił tego zbyt dosadnie, skoro to nadal do niej nie dotarło, a ona po raz kolejny zdecydowała się wbić mu szpilę, która tym razem już mu się nie spodobała. Wciągnął głęboko powietrze, a później wypuścił je ze świstem. Teraz też nie bawił się dobrze. - Bo powinnaś o tym wiedzieć? - wypalił natychmiastowo, jakby była to najbardziej oczywista rzecz we wszechświecie. Dusty uważać mogła inaczej, ale czy jakiś czas temu sama nie twierdziła, że należą jej się wyjaśnienia? Jeśli te nie okazały się dla niej lekarstwem, Cade nie mógł zrobić już nic. Dlatego też wstał z miejsca i zrobił kilka kroków w kierunku wyjścia, zatrzymując się w połowie drogi i obracając się jeszcze w jej kierunku. - Przykro mi, że nie dostałaś tego, czego chciałaś, ale to tyle. Zero intryg, zero złych zamiarów. Spieprzyłem to, jasne, ale to wcale nie oznacza, że czerpałem z tego jakąś chorą przyjemność. Jeśli łatwiej jest ci w to nie wierzyć, w porządku. Nie jestem w stanie zmienić twojego sposobu myślenia, jeśli w ogóle nie chcesz przyjąć do wiadomości tego, co próbuje ci powiedzieć - uniósł dłonie w geście kapitulacji i lekko pokręcił głową. Do stracenia nie miał już nic, ale w tym momencie odnosił też wrażenie, że nie ma o co walczyć. Jeśli jego starania nie miały szansy przynieść skutków, po co w ogóle miał się ich podejmować?

Dusty Fitzgerald
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY devine MŁODY SCENARZYSTA I killed Laura Palmer ROZWODNIK/ROZWÓDKA WYSPORTOWANY PALACZ PRACA ZWIĄZANA Z OCEANEM BYK Mam mocną głowę Uprawiam sporty wodne THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART BEACH BITCH NA FALI FOODIE SMERF PRACUŚ PUSZKA ROZKŁADA SIĘ 200 LAT DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM Pomocna dłoń Like a virgin
mów mi/kontakt
m.
Zablokowany