Lokatorzy: Aaron McKay
a
Awatar użytkownika
found his better bitch
33
185

Post

Co tygodniowe spotkania na ploteczki należały już do tradycji braci McKay, odkąd oboje znów zamieszkali w Hope Valley. Ramsay, który zawsze żył według jakiegoś grafiku, nawet teraz, gdy nieco zwolnił obroty, potrzebował stałych punktów by nie wypaść z rytmu. Tak więc każdy dzień zaczynał od ćwiczeń na rozbudzenie, spaceru po kawę do swojej ulubionej kawiarni i śniadania z matką. Bardzo szybko wpadł w tę rutynę, która pomagała mu jakoś uporządkować rytm dnia. Odkąd mieszkał sam, było mu nieco trudniej, natomiast nie chciał już dłużej polegać na innych. Od zawsze był raczej samodzielny i to nigdy się nie zmieni, bez względu na okoliczności. Poświęcał też coraz więcej czasu na malowanie, ale dzisiaj nie miał na to ochoty. Szczególnie, że jego rytm dnia został zaburzony przez nieoczekiwany telefon od jego agenta. Tak, jakby nie przeszedł na wcześniejszą emeryturę, bo przynajmniej na razie nie były mu w głowie żadne sesje. Przez tę przedłużającą się rozmowę, przesunął się cały rozkład jego dnia, a co za tym idzie - mimo tego, że nie robił nic konkretnego, nie mógł się z niczym wyrobić i spóźnił się przez to na spotkanie z Aaronem. Brat musiał mu to jakoś wybaczyć, w innym wypadku oberwie od niego z laski.
- Aaron? Powiedz mi, że to twój dom - marudzenie rozpoczęte już od wejścia. Wolał jednak się upewnić, że to odpowiedni dom po tym jak tydzień temu zapukał do sąsiadki brata. I dlaczego ten idiota nie zamykał drzwi? Co z tego, że był policjantem? Aż tak pewnie się czuł? - Nauczysz się kiedyś zamykać drzwi czy czekasz aż cię okradną? I weź ode mnie ten alkohol, bo to jest tak ciężkie, że zaraz się przewrócę. Wiesz, że ważę tyle co siedmiolatek - zażartował, a butelki z alkoholem zastukały o siebie wesoło, zwiastując kaca kolejnego dnia. Może i był chudy, ale siły mu nie brakowało. To był tylko kolejny sposób, żeby trochę podenerwować brata. Nie mógł być przecież dla niego cały czas miły. - Jesteś tu w ogóle? Nie widzę cię nigdzie - no ciekawe czemu. Po tych trzech latach nie tylko przywykł do tego jak było, ale nauczył się też podchodzić do tego humorystycznie. Zamknął za sobą drzwi i powoli ruszył przed siebie, a z każdym kolejnym krokiem nabierał pewności, że tym razem trafił pod właściwy adres.

Aaron McKay
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! BOGATE CV LGBT+ W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM PO PRZESZCZEPIE OSOBA PUBLICZNA DZIWAK Walczę z depresją Praca w przemyśle modowym GROUP CHAT
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Now I am paying for the mistakes of the past
30
189

Post

Pomimo tego, że swego czasu rodzina straciła wiarę w Aarona, a odzyskanie jej wymagało sporej ilości czasu, mężczyzna nadal cenił sobie wszelkie spotkania, jak również nie zapominał o odwiedzinach. Matka, która zdawała się o niego martwić niezależnie od diametralnej zmiany, jaka w nim zaszła, cieszyła się na niemal każde spotkanie, które pozwalało jej kontrolować i sprawdzać syna. Musiała wiedzieć, czy faktycznie pozbył się przeszłości i nie miał zamiaru do niej wracać.
Podobne spotkania tyczyły się jego i Ramsaya, chociaż ten chyba już wielokrotnie przekonał się, że Aaron nie chce ponownie zacząć i nie przychodził brata kontrolować. Co najwyżej plotkować i wymieniać się informacjami ze swojego życia, co jak najbardziej młodemu policjantowi odpowiadało. Kochał brata tak, jak kochał każde z rodzeństwa.
Dzisiaj, kiedy przypadał termin spotkania (to serio zaczynała być niemal tradycja, której żaden nie chciał przerywać), skoczył do sklepu, aby wcześniej zaopatrzyć się w jedzenie. Chciał coś ugotować, chociaż nie do końca miał pomysł. Może swoje popisowa danie? Ale ile można było je robić?
Ostatecznie postawił na makaron z kurczakiem w sosie teriyaki. Oby tylko Stary za bardzo nie wybrzydzał.
Spojrzał na zegarek, lekko brwi marszcząc. Dziwne. Ramsay był jedną z bardziej punktualnych osób, jakie znał, a tu proszę, spóźniał się. I nie były to jedynie pojedyncze minuty. Aż z tego wszystkiego zaczął się trochę niepokoić, że miał jakiś wypadek po drodze. Ostatecznie nie miał takich możliwości widzenia, jak inni ludzie.
Odetchnął, kiedy usłyszał jak wchodzi do domu, oczywiście zaczynając z grubej rury marudzić. Dobrze, czyli nic mu nie było.
-No pięknie, nie dość, że przychodzisz spóźniony, to jeszcze narzekasz - zaśmiał się, wchodząc do przedpokoju, w którym stał starszy brat. - Kto chciałby się do mnie włamywać? Poza tym powinieneś być mi wdzięczny, bo nie musiałeś szukać dzwonka. To wszystko z miłości i troski o ciebie. Ale ty jak zwykle nie doceniasz - westchnął teatralnie z rozżaleniem. Uwielbiam się z nim droczyć i było to nieodzowną częścią ich relacji.
-Planujesz mnie upić? Wiesz, że nie ma szans, żebym się schlał do upadłego. Pracuję. - Wziął od niego wszystko, co przyniósł. Przecież z tego mogliby zrobić niezłą imprezę na znacznie więcej osób. - Mam nadzieję, że jesteś głodny, bo zrobiłem nam jedzenie.

Ramsay McKay
Obrazek
WŁADZA Prima Aprilis! celebrity's best friend: Cara & Joseph celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Kamala & Billy Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Happy St. Patrick's Day! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! DO I KNOW YOU? - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" NIGIRI, NORI I INNE RYBKI - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" PUPPY LOVE - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" KICI, KICI - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" złota rączka - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" CSI Kryminalne zagadki cmentarne - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Bee hunter - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Roar - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ghost treasure - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! Hazelnut Egg Pistachio Egg Funny Bunny - za udział w evencie Wysłałem swoje życzenie do nieba Biorę udział w meczu siatkówki Biorę udział w zawodach surfingowych Buduję zamek z piasku Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Na fali - za udział w evencie My Funny Valentine Baby Don't Stop Always you SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie Niestraszny mi dom strachu Kręcę bioderkami na kursie samby Na roller coasterze jestem szybszy/a niż błyskawica Kręcę się na karuzeli HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Hope Valley ma głos! Everyone is singing To the North Pole for Saint Nick I won't even wish for snow Make my wish come true Underneath the Christmas tree I don't care about the presents I don't want a lot for Christmas Misty - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością odznak na rok forum! temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - kwiecień THE CHOSEN ONE PHONE ADDICTED I killed Laura Palmer Z Archiwum X I'm a fashion star Wszystko pod kontrolą Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK INFLUENCER MŁODY SCENARZYSTA BOGATE CV devine MAN UP! I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ MISTRZ KLAWIATURY I’M A LEGEND King of Cringe PRZYJEZDNY Mam swoje demony WIELBICIEL KAWY Mam własny samochód Czytam książki Gram na gitarze lubię stroić choinkę #teamPepsi Noszę szkła kontaktowe Kocham zwierzęta Po odwyku WIELBICIEL TAJSKIEGO JEDZENIA mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Kocham jesień! Chodzę w adidasach Mam słabe serce Lubię młodszych Dokarmiam bezpańskie koty Nie obchodzę urodzin Uwielbiam lody PIJAM WHISKY WIELBICIEL SUSHI LGBT+ KOCIARZ ROZWODNIK/ROZWÓDKA JESTEM ZAKOCHANY/A URODZONY JESIENIĄ MAM WŁASNY DOM MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU ZNAM 2 JĘZYKI nigdy nie studiowałem/am EMERGENCY SERVICES PSIARZ CZARNA OWCA BUJAM SIĘ DO ROCKA FAN FILMÓW PRZYGODOWYCH NIE OGARNIA WOLONTARIUSZ ZŁOTA RĄCZKA SKRYTY PEWNY SIEBIE PRACOWITY PRACOHOLIK Śpię nago HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY SMERF PRACUŚ PRIDE MONTH 2020 GROUP CHAT Love of cooking Up!
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
a
Awatar użytkownika
found his better bitch
33
185

Post

Ramsay nie uważał by był w odpowiedniej pozycji do niejako… sprawdzania, swojego brata. Poza tym, nie chciał by brat uznawał ich spotkania za formy kontroli. Wolał by ten widział w nim wsparcie niż osobę, która doszukuje się w nim jakichkolwiek śladów powrotu do dawnego nałogu. Zresztą, każdy z nich zrobił w życiu coś z czego nie był dumny. Jeśli Aaron mówił, że był czysty to tak było i starszy McKay po prostu mu wierzył. Gdyby było inaczej, już dawno stłukłby go swoją laską, a jego prawnik musiałby bronić go za napaść na policjanta.
- No co za gówniarz. Zero szacunku do starszych. Będziesz w moim wieku to zobaczysz jak to jest - pokręcił głową z udawanym rozczarowaniem postępowaniem brata, przy okazji wykorzystując jeden z typowych tekstów starszych ludzi. Tak, jakby miał przynajmniej sześćdziesiątkę na karku, a nie połowę mniej. Ucieszył się na dźwięk głosu Aarona, ale nie to nie oznaczało, że jawnie to okaże. Odstawił gdzieś na bok swoją laskę, bo znał rozkład domu młodszego McKay’a na tyle, by poruszać się tu całkowicie swobodnie. Zalety spędzania tu wielu godzin każdego tygodnia. - A skąd mam wiedzieć kto chciałby się do ciebie włamywać? Może kręci się tu jakiś morderca glin? Albo gwałciciel? Albo inny świr? Mało to takich? Jesteś absolutnie niepoważny, młody człowieku. I nie uwierzę w żadną twoją… kurwa, kto tu postawił krzesło? - wyrwało mu się, kiedy się o nie potknął. To musiało być krzesło. Bolało jak krzesło, równie twarde i znajdowało się na odpowiedniej wysokości. - Aaron McKay, jeśli usiłujesz mnie zabić, to pamiętaj, że to nie takie łatwe - mruknął, kręcąc głową z politowaniem. Oddał bratu zakupy i tym razem trochę mniej pewnie, bo przecież mogły czyhać na niego też inne niebezpieczeństwa, ruszył w stronę salonu. - A co mnie to obchodzi, że pracujesz? Weźmiesz wolne - z kimś takim jak on się nie dyskutuje, koniec, kropka. Jeśli miał ochotę upić się z bratem, to się z nim upije. Przecież nie będzie pił w samotności. Raz upił się trochę w jednym barze i nie skończyło się to zbyt dobrze, bo ktoś musiał go odprowadzić do domu. Nigdy więcej takiego upokorzenia. - Zawsze jestem głodny. Chociaż zależy co zrobiłeś - dodał nieufnie. Mimo wszystko, musiał dbać o linię. W końcu jeśli w przyszłym roku uda mu się wrócić do swojego dawnego życia, to nie chciał nagle zostawać modelem XXL. Mimo wszystko, nie nastawiał się na to jakoś szczególnie. Czas rozpaczy z powodu ślepoty miał już za sobą, teraz… było jak było. - Matka przechodzi jakiś starczy kryzys, wiesz? Dzisiaj znowu gadała mi o wnukach i o córce jakiegoś jej znajomego, która mieszka w Miami, że niby taka fajna laska. Nie wiem czy nawijała o niej tyle, bo dopadła ją demencja i zapomniała, że jestem gejem czy liczyła na to, że namówię ciebie, żebyś zrobił jakiejś pannie dzieciaka. Ta kobieta jest dziwna - podsumował, siadając na kanapie.

Aaron McKay
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! BOGATE CV LGBT+ W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM PO PRZESZCZEPIE OSOBA PUBLICZNA DZIWAK Walczę z depresją Praca w przemyśle modowym GROUP CHAT
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Now I am paying for the mistakes of the past
30
189

Post

-No tak, zapomniałem stary pryku, że między nami jest tak wielka różnica wieku - zaśmiał się na słowa starszego brata. Czyli wracamy do normalności, w której zawsze się ze sobą droczyli. Taki układ zawsze odpowiadał Aaronowi, bo czuł się lepiej wiedząc, że brat nie myśli ciągle o tym, że jest inwalidą. - Zresztą wiek nie zwalnia nikogo z bycia miłym, wiesz? I punktualnym. Ale następnym razem kogoś po ciebie wyślę - dorzucił. Tyle dobrego, że przynajmniej nie oberwie od starszego, bo ten może i miał słuch znacznie lepszy niż on, niemniej nadal Aaron miał lepszy refleks.
Uśmiechnął się (czego oczywiście Ramsay zobaczyć nie mógł), kiedy mężczyzna odstawił laskę na bok. Był przy tym również przygotowany, by w razie czego mu pomóc, chociaż wiedział, że po wszystkim pewnie mu się oberwie. Ostatecznie brat nie lubił, kiedy się nad nim litowano i Aaron naprawdę się starał, aby czegoś takiego nie okazywać. Stąd te wszystkie odzywki, którymi wzajemnie się raczyli.
-No z pewnością chodzi o gwałciciela. Kto nie chciałby się dobrać do takiego ciała, jak moje - rzucił trochę sarkastycznie. Co prawda wiele osób powtarzało mu, aby nauczył się zamykać drzwi, ale jakoś nigdy nie uznał, że powinien. Zwłaszcza, jeśli się kogoś spodziewał. Wiadomo, jak nie było go w domu, wszystko dwa razy wcześniej sprawdzał, ale tak? Przecież mimo wszystko to było spokojne miasteczko. Nie licząc dilerów i gangów. - Wyluzuj, Ramsay. Nic mi się nie stanie. Zresztą mam Tobena. Jak będzie trzeba, to rzuci się na napastnika, więc może uważaj co mówisz, bo jeszcze go przekonam, że jesteś jednym z nich - zaśmiał się. Z tym, że zaraz śmiech zamarł mu w gardle, kiedy brat wlazł w krzesło. - Ej, wszystko dobrze? - Jasne, że się o niego martwił. Nawet jeśli miał za to oberwać, bo przecież ten zawsze mu to wypominał.
-Gdybym chciał cię zabić użyłbym czegoś znacznie subtelniejszego, niż krzesło, które może mi się jeszcze przydać - pokręcił lekko głową, prychając pod nosem rozbawiony. - A może po prostu napijemy się kulturalnie? - No dobrze, to pewnie nie miało racji bytu, bo to był jednak Ramsay, który uwielbiał się upijać. Może nie codziennie, ale jak już razem zaczęli, równie wychodziło.
-Makaron z kurczakiem w sosie teriyaki. Więc zjesz, nie ma, że nie. Specjalnie dla ciebie ugotowałem, więc jesteś wyróżniony - zaznaczył, nakładając im tym samym porcje na talerze.
-Może w takim razie powinieneś spełnić jej marzenia i znaleźć kogoś, z kim będziesz miał pięknego bobasa? - rzucił, śmiejąc się. Przyganiał kocioł garnkowi. Wszak Aaron sam jakoś się nie spieszył. Ale nie jego wina, że nie poznał nikogo odpowiedniego. - Wiesz Ramsay, starzejesz się, więc matka chce o ciebie zadbać. - Poprowadził ich do salonu, w którym zajęli miejsce na kanapie.
Wręczył bratu talerz z jedzeniem, samemu zabierając się za pałaszowanie.
-A poza dzieciakami, co tam słychać, hm?

Ramsay McKay
Obrazek
WŁADZA Prima Aprilis! celebrity's best friend: Cara & Joseph celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Kamala & Billy Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Happy St. Patrick's Day! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! DO I KNOW YOU? - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" NIGIRI, NORI I INNE RYBKI - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" PUPPY LOVE - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" KICI, KICI - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" złota rączka - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" CSI Kryminalne zagadki cmentarne - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Bee hunter - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Roar - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ghost treasure - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! Hazelnut Egg Pistachio Egg Funny Bunny - za udział w evencie Wysłałem swoje życzenie do nieba Biorę udział w meczu siatkówki Biorę udział w zawodach surfingowych Buduję zamek z piasku Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Na fali - za udział w evencie My Funny Valentine Baby Don't Stop Always you SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie Niestraszny mi dom strachu Kręcę bioderkami na kursie samby Na roller coasterze jestem szybszy/a niż błyskawica Kręcę się na karuzeli HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Hope Valley ma głos! Everyone is singing To the North Pole for Saint Nick I won't even wish for snow Make my wish come true Underneath the Christmas tree I don't care about the presents I don't want a lot for Christmas Misty - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością odznak na rok forum! temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - kwiecień THE CHOSEN ONE PHONE ADDICTED I killed Laura Palmer Z Archiwum X I'm a fashion star Wszystko pod kontrolą Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK INFLUENCER MŁODY SCENARZYSTA BOGATE CV devine MAN UP! I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ MISTRZ KLAWIATURY I’M A LEGEND King of Cringe PRZYJEZDNY Mam swoje demony WIELBICIEL KAWY Mam własny samochód Czytam książki Gram na gitarze lubię stroić choinkę #teamPepsi Noszę szkła kontaktowe Kocham zwierzęta Po odwyku WIELBICIEL TAJSKIEGO JEDZENIA mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Kocham jesień! Chodzę w adidasach Mam słabe serce Lubię młodszych Dokarmiam bezpańskie koty Nie obchodzę urodzin Uwielbiam lody PIJAM WHISKY WIELBICIEL SUSHI LGBT+ KOCIARZ ROZWODNIK/ROZWÓDKA JESTEM ZAKOCHANY/A URODZONY JESIENIĄ MAM WŁASNY DOM MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU ZNAM 2 JĘZYKI nigdy nie studiowałem/am EMERGENCY SERVICES PSIARZ CZARNA OWCA BUJAM SIĘ DO ROCKA FAN FILMÓW PRZYGODOWYCH NIE OGARNIA WOLONTARIUSZ ZŁOTA RĄCZKA SKRYTY PEWNY SIEBIE PRACOWITY PRACOHOLIK Śpię nago HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY SMERF PRACUŚ PRIDE MONTH 2020 GROUP CHAT Love of cooking Up!
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
a
Awatar użytkownika
found his better bitch
33
185

Post

- Stary pryku? STARY PRYKU?! - jeśli Aaron właśnie oberwał laską, to była wyłącznie jego wina. Nie powinno się traktować starszych od siebie bez szacunku, zwłaszcza, jeśli ci starsi bywali agresywni i zdecydowanie stuknięci. - Zobaczysz za parę lat. Po trzydziestce świat wygląda zupełnie inaczej… Tak myślę - zaśmiał się, bo właściwie to nie miał pojęcia jak wygląda teraz świat. Ale z tego co słyszał to za ciekawie się nie działo, więc może i lepiej, że przynajmniej nie musiał tego oglądać. Ramsay miał w sobie jakąś cząstkę optymizmu. Objawiała się ona w jego radości, że teraz przynajmniej nie był narażony na nieprzyjemności patrzenia na ludzi, których oglądać nie chciał. - Mówisz, że dostanę swojego szofera? No w końcu! - nie, żeby go potrzebował. Ramsay bardzo lubił chodzić czy biegać, a teraz nie mógł robić tego tak swobodnie jak kiedyś. No i ostatecznie w Hope Valley nikt nigdy go nie zaczepiał, więc czuł się tu anonimowo i dobrze.
McKay nie lubił przyjmować pomocy. Ani teraz, ani nigdy. Nie chodziło nawet o to, że nie lubił kiedy ktoś się nad nim litował, ale o wrodzoną potrzebę niezależności. Gdyby miał urodzić się jako zwierzę, z pewnością byłby kotem. Wyjątkowo złośliwym i paskudnym.
- Prawda? Jakby tak zakleić ci gębę, to właściwie reszta jest znośna - zaśmiał się, nie mogąc odpuścić sobie choć na moment dogryzania bratu. Przywileje tego starszego. Trochę jednak zawiało hipokryzją, bo Ramsay sam często zapominał o zamknięciu drzwi, jeśli nie zrobił tego od razu. Chyba sprawdzał czy w Hope Valley mieszkały potwory gotowe zaatakować bezbronnego inwalidę. Choć wyjątkowo walecznego. - Toben miałby mnie zaatakować? Dobre. Ten pies kocha mnie bardziej od ciebie. A właśnie, gdzie on jest? - był gotów się założyć o to, że znowu spał gdzieś do góry brzuchem. Och, psem być.
Wywrócił tylko oczami (bardziej z potrzeby zachowania naturalnych reakcji i dla efektu) kiedy wyczuł w głosie brata nutę zmartwienia. To miłe, że się martwił, ale Ramsay nie stał na przepaścią. Jedynie wlazł w krzesło. - Szkoda ci na mnie nawet krzesła? Zapamiętam to, bracie - udał zasmuconego. Nic nie odpowiedział na tę prośbę o kulturalnym piciu. Jego kpiący śmiech był wystarczający w tej sytuacji.
- Chyba zwariowałeś? Wiesz ile to jest kalorii? - miał ochotę się przeżegnać na samą myśl o tym. Nigdy nie miał problemów z wagą, jeśli już to zawsze było mu bliżej do niedowagi, ale odkąd zaczął pracować jako model lata temu, bardziej zwracał uwagę na to co je i w jakich ilościach. Teraz gdy nie miał aż takiego ruchu, uważał na to jeszcze bardziej.
- Nie zamierzam podporządkowywać się jej chorej obsesji na punkcie dzieci. Nie wystarczy jej drużyna piłkarska, którą sama urodziła? - rzucił pogardliwie. Zawsze twierdził, że było ich za dużo i zdania nigdy nie zmieni. Może dlatego sam nigdy nie planował zakładać rodziny? - I kto to mówi. Też nie jesteś coraz to młodszy. I jako jedyny - oprócz mnie, oczywiście - masz dobre geny. Chcesz, żeby się zmarnowały? - nie zaszkodzi podpuścić Aarona, żeby się trochę podenerwował.
Ramsay, jak to Ramsay, nie zabrał się za jedzenie od razu. Spożywanie posiłków potrafiło zajmować mu kilka godzin, zwłaszcza, kiedy się rozgadał w trakcie. - Dzwonił dzisiaj agent. Mówił, że ma dla mnie jakąś sesję, ale powiedziałem mu, że nie mam czasu - odparł, wzruszając ramionami. Och, czasu miał pod dostatkiem. Gorzej z chęciami. - No ale dosyć o nudnym życiu emeryta. Lepiej opowiadaj co u ciebie! Poznałeś kogoś ostatnio? Szykuje się jakaś randka? I tylko mi nie mów, że ciągle siedzisz w pracy, bo cię pobiję - zagroził. Wiedział, że jego brat bardzo przykłada się do swojej pracy i jest jednym z najlepszych, ale zawsze odnosił wrażenie, że stara się tym odciągnąć uwagę od swojego niezbyt udanego życia uczuciowego. Skąd to wiedział? Zdaje się, że było to u nich rodzinne.

Aaron McKay
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! BOGATE CV LGBT+ W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM PO PRZESZCZEPIE OSOBA PUBLICZNA DZIWAK Walczę z depresją Praca w przemyśle modowym GROUP CHAT
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Now I am paying for the mistakes of the past
30
189

Post

-Czy ja wiem? Nie sądzę, żeby wiele się zmieniło. Ostatecznie wiek to tylko liczba, prawda? A przynajmniej w większości przypadków, bo u ciebie to faktycznie widać… - drażnił się z nim dalej, przy okazji ciesząc się jak małe dziecko. Uwielbiał spotkania z Ramsayem, bo zawsze były luźne i nie odczuwało się napięcia, które Aaron czuł rozmawiając chociażby ze swoją mamą. Tu brat go nie oceniał, podobnie, jak Aaron nie oceniał swojego starszego brata. Niestety, matce przychodziło to z trudem i niby jej nie winił, ale mimo wszystko było mu trochę żal, że nie widzi zmiany jaka w nim zaszła. Chciał po prostu by ufano mu ponownie, bo już nigdy w życiu nie miał zamiaru doprowadzić się do takiego stanu, w jakim był kiedyś. - Raczej opiekuna, ale pozwalam ci nazwać to jak chcesz - poprawił brata, nadal żartując. Jak miał tego nie robić, skoro drugi mężczyzna nie pozostawał mu dłużny? I właśnie to mu się podobało w tej relacji. Bez spięć, bez wypominania sobie, bez jawnego współczucia.
-Jeszcze trochę a na kolację dostaniesz suchy chleb i szklankę wody, za to twoją porcję lepszego jedzenia oddam jakiemuś małemu sąsiadowi - zagroził, słysząc następne komentarze brata. No tak, typowe. Niemniej nie chciał pozbawiać go kosztowania takich pyszności, jakie zrobił. Co jak co, ale pomimo nieposiadania super zdolności kulinarnych, były dania, z których McKay faktycznie był zadowolony i jeśli mógł się czymś pochwalić, to właśnie tym. - Chciałbyś. Nie ma mowy, by kochał cię bardziej, bo to ja go karmię, a to do czegoś zobowiązuje, wiesz? Także jeśli szukasz poplecznika, to będziesz musiał iść gdzie indziej - rzucił. O nie ma mowy, żeby ktoś mu odebrał miłość psiaka. Co prawda pewnie faktycznie zwierzak pałał wielką sympatią do starszego McKaya, ale to przecież o niczym nie świadczyło! - Pewnie lata gdzieś po górze. Ewentualnie śpi. Widzisz, nawet nie przyszedł cię powitać - skomentował. Co z tego, że psisko leżało w salonie i pewnie czekało na to, aż Ramsay pójdzie go pogłaskać. Ale po co Aaron miałby mu o tym mówić?
-No tak, bo przecież ty jesteś taki gruby, że musisz patrzeć, co jesz - westchnął. Niech się tu lepiej brat nie zachowuje jak jakaś anorektyczna modelka, bo jak tak dalej pójdzie to mu Aaron siłą wepchnie całą porcję do buzi i będzie żarł do porzygu.
-Myślę, że po prostu trochę jej brakuje harmideru w domu. Ostatecznie po tylu dzieciach raczej nawykła do tłoku - wzruszył ramionami. On osobiście nie planował dzieciaków, a przynajmniej jeszcze nie. Może kiedyś, jak faktycznie znajdzie kogoś, z kim będzie chciał spędzić całe życie. - Proszę, czy ty właśnie powiedziałeś mi komplement? - zaśmiał się. Czy Ramsay się nafurał, czy zapomniał?
-Jakim nudnym? Przecież ty mi tak niewiele opowiadasz! - powiedział urażony. Co, naprawdę myślał, że powiedzenie jednego zdania ze swojego dnia uszczęśliwi Aarona, który liczył na pasjonującą opowieść? No chyba niedoczekanie starszego! - Nie, nie poznałem. Znaczy… spotkałem fajnego chłopaka jak mi się samochód zepsuł, ale umówiliśmy się tylko na kawę, to wszystko. Więc nadal z nikim się nie spotykam. Zresztą halo, co mnie tak wypytujesz. Sam się pochwal podbojami!


Ramsay McKay
Obrazek
WŁADZA Prima Aprilis! celebrity's best friend: Cara & Joseph celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Kamala & Billy Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Happy St. Patrick's Day! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! DO I KNOW YOU? - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" NIGIRI, NORI I INNE RYBKI - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" PUPPY LOVE - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" KICI, KICI - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" złota rączka - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" CSI Kryminalne zagadki cmentarne - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Bee hunter - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Roar - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ghost treasure - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! Hazelnut Egg Pistachio Egg Funny Bunny - za udział w evencie Wysłałem swoje życzenie do nieba Biorę udział w meczu siatkówki Biorę udział w zawodach surfingowych Buduję zamek z piasku Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Na fali - za udział w evencie My Funny Valentine Baby Don't Stop Always you SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie Niestraszny mi dom strachu Kręcę bioderkami na kursie samby Na roller coasterze jestem szybszy/a niż błyskawica Kręcę się na karuzeli HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Hope Valley ma głos! Everyone is singing To the North Pole for Saint Nick I won't even wish for snow Make my wish come true Underneath the Christmas tree I don't care about the presents I don't want a lot for Christmas Misty - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością odznak na rok forum! temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - kwiecień THE CHOSEN ONE PHONE ADDICTED I killed Laura Palmer Z Archiwum X I'm a fashion star Wszystko pod kontrolą Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK INFLUENCER MŁODY SCENARZYSTA BOGATE CV devine MAN UP! I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ MISTRZ KLAWIATURY I’M A LEGEND King of Cringe PRZYJEZDNY Mam swoje demony WIELBICIEL KAWY Mam własny samochód Czytam książki Gram na gitarze lubię stroić choinkę #teamPepsi Noszę szkła kontaktowe Kocham zwierzęta Po odwyku WIELBICIEL TAJSKIEGO JEDZENIA mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Kocham jesień! Chodzę w adidasach Mam słabe serce Lubię młodszych Dokarmiam bezpańskie koty Nie obchodzę urodzin Uwielbiam lody PIJAM WHISKY WIELBICIEL SUSHI LGBT+ KOCIARZ ROZWODNIK/ROZWÓDKA JESTEM ZAKOCHANY/A URODZONY JESIENIĄ MAM WŁASNY DOM MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU ZNAM 2 JĘZYKI nigdy nie studiowałem/am EMERGENCY SERVICES PSIARZ CZARNA OWCA BUJAM SIĘ DO ROCKA FAN FILMÓW PRZYGODOWYCH NIE OGARNIA WOLONTARIUSZ ZŁOTA RĄCZKA SKRYTY PEWNY SIEBIE PRACOWITY PRACOHOLIK Śpię nago HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY SMERF PRACUŚ PRIDE MONTH 2020 GROUP CHAT Love of cooking Up!
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
a
Awatar użytkownika
found his better bitch
33
185

Post

Jak prawdziwa diva, którą był, tylko głośno prychnął na te insynuacje. Może i przekroczył już ten magiczny próg, w którym jego data przydatności zaczynała się kończyć (nie oszukujmy się, zbyt wielu modeli nie robiło już kariery po trzydziestym roku życia, przynajmniej nie na wybiegu), ale przynajmniej nadal był przystojny. Lub ciekawie brzydki, jak lubił nazywać go jeden z ich starszych braci, za co zawsze obrywał od Ramsaya czymś, co ten akurat miał pod ręką. Z całego swojego rodzeństwa zawsze najlepiej dogadywał się z Aaronem, bo ten jako jedyny nigdy niczego od niego nie oczekiwał. Za taki spokój odpowiadał mu zaufaniem, którego ten z pewnością potrzebował. Nikt nie lubił być kontrolowany na każdym kroku.
- Jeśli będzie seksowny, może być moim opiekunem - odpowiedział, uśmiechając się szeroko. Może i twarzy nie zobaczy, ale nadal mógł nacieszyć się badaniem budowy ciała. Po znacznej utracie wzroku, wyostrzyła mu się reszta zmysłów, z czego lubił korzystać.
- Spróbuj, a poskarżę się mamie, że się nade mną znęcasz - rzucił takim tonem, jakby był to argument nie do zdarcia. Nikt nie lubił zadzierać z ich matką, która była trochę zbyt… nadopiekuńcza. No ale Ramsay pewnie też by był, jakby miał takie paskudne dzieci.
- Może i go karmisz, ale to ja go drapię za uchem i daję mu całą swoją miłość. Nie myśl sobie, że przekupisz go jakąś marną karmą - minuta bez przekomarzania się to minuta stracona. Ale o zwierzaki to już McKay będzie walczył. Nawet te, które nie były jego. - Nie wiesz, że to książę i że to jego trzeba iść witać? - w większości przypadków właśnie tak było.
Nie chodziło o to, że był gruby. Ramsay musiał pilnować wagi czy tego chciał czy nie, bo - jakkolwiek by to nie brzmiało - pracował swoim ciałem, a w tej branży istniały pewne wymogi, których musiał przestrzegać. Co prawda ze swoją pozycją mógł pozwalać sobie na drobne odstępstwa od normy, ale przeliczanie kalorii i pilnowanie diety weszło mu już za bardzo w nawyk. - Wolę się nie toczyć na starość. A wiesz, że im jesteś starszy tym trudniej jest zgubić zbędne kilogramy - wzruszył ramionami. Nie oznaczało to, że nie zje tego, co ugotował jego brat. Ale pomarudzić musiał.
Pokiwał głową, bo trudno było się nie zgodzić. Ich matka była przyzwyczajona do tego, że ich dom zawsze był pełny i glośny i teraz musiało jej być trudno. Dlatego też Ramsay musiał się wreszcie wynieść, bo kobieta za bardzo zaczynała traktować go jak nieporadne dziecko. - Komplement? Jaki komplement, piłeś coś beze mnie? - on i komplementy? Nigdy w życiu.
Gdyby jeszcze miał co opowiadać, pewnie by to robił. Jego życie w ostatnich miesiącach było wyjątkowo monotonne. Za to szybko podchwycił to, co Aaron mu wypaplał. - Co to za chłopak? Mój mały braciszek w końcu się z kimś umówił! - klasnął w dłonie ucieszony. Rozumiał jego ból po rozwodzie i tak dalej, ale czas w końcu ruszyć naprzód. - Jak się nazywa? Podoba ci się? Myślisz, że coś z tego będzie? - zachowywał się teraz trochę jak nastolatka żądna plotek. Proszę mu wybaczyć, dopadło go małomiasteczkowe życie, zbyt często plotkował z panią z warzywniaka. - A jakie ja mam niby mieć podboje? - zaśmiał się. Nie pamiętał kiedy ostatnio z kimś spał czy choćby się umówił. To trochę przykre, ale ludzie traktowali go teraz zupełnie inaczej.

Aaron McKay
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! BOGATE CV LGBT+ W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM PO PRZESZCZEPIE OSOBA PUBLICZNA DZIWAK Walczę z depresją Praca w przemyśle modowym GROUP CHAT
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Now I am paying for the mistakes of the past
30
189

Post

-Proszę, proszę, jaki wybredny się znalazł. A podobno to wnętrze człowieka liczy się najbardziej - zaśmiał się na słowa swojego brata. Chciało by się rzec, że przecież Ramsay i tak nie mógł zobaczyć owego przystojniaka, ale ostatecznie Aaron sobie darował, bo to chyba byłby zbyt duży pocisk. Zapewne Ram i tak by się nie obraził, ale młody policjant mimo wszystko miał swoje resztki przyzwoitości, które w stosunku do brata nim kierowały. Ewentualnie zostawi to na czarną godzinę, jak mu tamten zacznie za bardzo cisnąć.
-Taki staruszek, a jeszcze się mamusi skarży. Nic dziwnego, że nie masz jeszcze stałego partnera, skoro nie możesz się wyrwać ze szponów dzieciństwa - droczył się z nim dalej. Akurat z całego rodzeństwa to chyba właśnie oni dorośli najbardziej, a już z całą pewnością obaj się zmienili na tyle, aby było to widoczne. Przeszłość dawała o sobie znać, niemniej przynajmniej on się jej nie poddawał. Pamiętał, ale nie rozpamiętywał. Było to dla niego ostrzeżeniem, które warto było mieć na uwadze. - Akurat to też robię, więc mam wrażenie, że karmienie mimo wszystko przeważy - odpowiedział, rozbawiony. Może powinien mu kupić psa przewodnika? Nie dość, że będzie miał kochanego kompana, to przynajmniej lepiej sobie radzić będzie. Ach ta niewyobrażalna troska.
- Teoretycznie. Wystarczy, że będziesz miał trochę ruchu, a otyłość ci nie grozi. Zawsze możesz chodzić ze mną na siłownię - skomentował. Nie miałby nic przeciwko obecności brata. Przy okazji miałby go na oku i sprawdzałby, czy nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo, jak chociażby wpadnięcie na jakiegoś osiłka, który wziąłby to za atak na jego osobę. Niby zabawna sytuacja, ale na tym świecie można było się spodziewać wszystkiego.
-Picie bez ciebie? Za kogo ty mnie masz? Ja tylko powtarzam to, co sam powiedziałeś - wystawił mu kawałek języka, ale kiedy nie mógł tego zobaczyć, nie było to takie zabawne, jak kiedyś.
-To tylko kawa, więc sobie niczego nie dopowiadaj, dobra? I jakie w końcu? Przecież to nie pierwszy raz, kiedy z kimś gdzieś wychodzę. Może nie robię tego aż tak często, ale sam rozumiesz, praca - odpowiedział, lekko się uśmiechając. Ach ta radość na twarzy Ramsaya była nie do opisania. - Przepraszam, czy to jest jakieś przesłuchanie o którym nie wiem? Tak, jest przystojny. Wizualnie mi się podoba, wydaje się być również interesujący. Ale nie waż się mnie swatać, co? - pokręcił głową. Naprawdę brat cieszył się jak jakaś psiapsia z filmów dla dziewczyn.
-Normalne? Jak każdy inny. Naprawdę nikt? - zainteresował się. Jakoś nie chciało mu się w to wierzyć.

Ramsay McKay
Obrazek
WŁADZA Prima Aprilis! celebrity's best friend: Cara & Joseph celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Kamala & Billy Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Happy St. Patrick's Day! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! DO I KNOW YOU? - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" NIGIRI, NORI I INNE RYBKI - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" PUPPY LOVE - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" KICI, KICI - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" złota rączka - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" CSI Kryminalne zagadki cmentarne - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Bee hunter - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Roar - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ghost treasure - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! Hazelnut Egg Pistachio Egg Funny Bunny - za udział w evencie Wysłałem swoje życzenie do nieba Biorę udział w meczu siatkówki Biorę udział w zawodach surfingowych Buduję zamek z piasku Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Na fali - za udział w evencie My Funny Valentine Baby Don't Stop Always you SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie Niestraszny mi dom strachu Kręcę bioderkami na kursie samby Na roller coasterze jestem szybszy/a niż błyskawica Kręcę się na karuzeli HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Hope Valley ma głos! Everyone is singing To the North Pole for Saint Nick I won't even wish for snow Make my wish come true Underneath the Christmas tree I don't care about the presents I don't want a lot for Christmas Misty - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością odznak na rok forum! temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - kwiecień THE CHOSEN ONE PHONE ADDICTED I killed Laura Palmer Z Archiwum X I'm a fashion star Wszystko pod kontrolą Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK INFLUENCER MŁODY SCENARZYSTA BOGATE CV devine MAN UP! I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ MISTRZ KLAWIATURY I’M A LEGEND King of Cringe PRZYJEZDNY Mam swoje demony WIELBICIEL KAWY Mam własny samochód Czytam książki Gram na gitarze lubię stroić choinkę #teamPepsi Noszę szkła kontaktowe Kocham zwierzęta Po odwyku WIELBICIEL TAJSKIEGO JEDZENIA mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Kocham jesień! Chodzę w adidasach Mam słabe serce Lubię młodszych Dokarmiam bezpańskie koty Nie obchodzę urodzin Uwielbiam lody PIJAM WHISKY WIELBICIEL SUSHI LGBT+ KOCIARZ ROZWODNIK/ROZWÓDKA JESTEM ZAKOCHANY/A URODZONY JESIENIĄ MAM WŁASNY DOM MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU ZNAM 2 JĘZYKI nigdy nie studiowałem/am EMERGENCY SERVICES PSIARZ CZARNA OWCA BUJAM SIĘ DO ROCKA FAN FILMÓW PRZYGODOWYCH NIE OGARNIA WOLONTARIUSZ ZŁOTA RĄCZKA SKRYTY PEWNY SIEBIE PRACOWITY PRACOHOLIK Śpię nago HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY SMERF PRACUŚ PRIDE MONTH 2020 GROUP CHAT Love of cooking Up!
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
ODPOWIEDZ