Cassano Elizabeth
imiona Elizabeth Mei
nazwisko Cassano (Huang)
data urodzenia16/12/1990
miejsce urodzenia manhattan, new york
orientacja seksualna heteroseksualna
miejsce pracy TRATTORIA CORSO COMO
stanowisko pracy właśćiciel
narracja NARRACJA (trzecioosobowa / czas przeszły)
wizerunek park sooyoung
✴ Mei przyszła na świat pewnego grudniowego poranka, jako pierworodna córka państwa Huang, obrzydliwie zamożnych inwestorów. Można powiedzieć, że dorastając w takim domu niczego jej nie brakowało. Niczego, oprócz miłości rodziców. Wiecznie zajęci interesami, oddali ją pod wychowanie przeróżnym niańkom, a Mei od małego dawała im wszystkim popalić. Zdołała polubić tylko młodą Ukrainkę, która jako jedyna zagościła u nich na dłużej, a którą z czasem zaczęła traktować jak matkę bardziej niż kobietę, która ją urodziła. Do tej pory utrzymują ze sobą regularny kontakt,
✴ Od dziecka miała idealnie zaplanowane życie. Nauka języków obcych, prywatne lekcje gry na pianinie i skrzypcach, zajęcia taneczne, wszystko to po to by rozwinąć jej umiejętności i by jak najlepiej zaprezentowała się jako przyszła kandydatka na żonę dla kogoś równie obrzydliwie bogatego jak jej rodzina by w przyszłości jeszcze bardziej pomnożyć majątek. Mei cierpliwie znosiła to wszystko, do czasu, aż nie skończyła szesnastu lat. To wtedy poznała córkę jednej z pracujących u nich gosposi, która nauczyła ją odwagi do mówienia nie i pokazała jej, że może sama decydować o swoim życiu. Niestety, rodzice uznając, że Mei sprawia zbyt wiele kłopotów, odcięli ją od toksycznej ich zdaniem znajomości, wysyłając ją do najlepszej szkoły z internatem w Szwajcarii. Niewiele zmieniło się po jej roku nieobecności, a Mei wróciła na Manhattan, gdzie ukończyła szkołę średnią, po czym… Zniknęła. Sprzedała swoje drogie ubrania i wszystko, co dali jej rodzice, a za zebrane pieniądze uciekła do Luizjany, gdzie skryła się pośród mieszkańców Nowego Orleanu, pracując jako sprzedawczyni w małej, rodzinnej restauracji. Na zawsze i na dobre odcięła się od całej rodziny, włączając w to swojego młodszego brata. Nikt nigdy nie próbował się z nią skontaktować, najpewniej uznali ją za zmarłą.
✴ To na ulicach Nowego Orleanu poznała mężczyznę, który odmienił jej życie. Pracował naprzeciwko, pomagając w rodzinnym biznesie. Jego rodzice prowadzili niewielką restaurację, w której podawano potrawy według starych, rodzinnych receptur. Nie mieli wiele pieniędzy, ale zawsze byli życzliwi dla każdego klienta. Mei z kolei pracowała dla potomków francuskich imigrantów, którzy od lat toczyli wojnę z restauracją państwa Cassano. Dosyć szybko nawiązała bliski kontakt z właścicielami, którzy zaczęli traktować ją jak swoją córkę, jako że ich własna od lat mieszkała za granicą. Początkowo Mei i najmłodszy syn państwa Cassano, który był zaledwie dwa lata starszy od niej, uprzykrzali sobie życie w każdej możliwej chwili . Niccolo zaczepiał ją na ulicy, przychodził do kawiarni, w której pracowała i narzekał na jakość wszystkich posiłków, a w zamian Mei potrafiła pluć mu do espresso i odstraszać wszystkie dziewczyny, które do niego wzdychały, mówiąc im, że kompletnie nie dba o higienę. Zdołała za to zaprzyjaźnić się z jedną z jego sióstr, która stała się jej najbliższą przyjaciółką. Po blisko pół roku walki z Niccolo, doszło między nimi do przypadkowego pocałunku, który zainicjował ich przyszły związek. Już rok później para wzięła mały i skromny ślub, a Mei w międzyczasie zmieniła imię na Elizabeth, zachowując imię nadane jej przez rodziców jako drugie.
✴ Półtorej roku po ślubie, niedługo po dwudziestych pierwszych urodzinach Elizabeth, na świat przyszła ich córka, Chiara. Z racji ciągle powiększającej się rodziny, która mieszkała razem, zaczynało robić się im niewygodnie. Niccolo i Lizzy postanowili wynająć małe mieszkanie, a także otworzyć własny biznes. Lizzy pomagała mężowi w przerwach między zajmowaniem się małą Chiarą i z czasem bardzo polubiła prowadzenie restauracji. Gdy ich córka trochę podrosła, Lizzy wybrała się na studia wieczorowe i wkrótce zaczęła pisać dla jednej z gazet, nadal pomagając przy interesie. Kilka miesięcy po siódmych urodzinach Chiary, całą trójką przeprowadzili się na słoneczną Florydę, do małej miejscowości Hope Valley, by zająć się babcią Niccolo, która podupadła na zdrowiu. Pozostawili restaurację w rękach siostry mężczyzny, a sami zamieszkali razem z babką. Lizzy wkrótce znalazła pracę jako dziennikarka w lokalnej gazecie, a Niccolo próbował po raz kolejny z nową restauracją, która okazała się sukcesem. Niestety, jakiś czas po tym, gdy zaczęli starania o powiększenie rodziny, Niccolo zginął w wypadku samochodowym, potrącony śmiertelnie przez pijanego kierowcę. Lizzy ciężko przeżyła jego stratę, a gdyby nie wsparcie poznanych tu przyjaciół i rodziny zmarłego męża, byłoby jeszcze gorzej. Musiała jednak być dzielna ze względu na córkę.
✴ Teraz, blisko trzy lata po śmierci Niccolo, Lizzy zajmuje się restauracją i wychowywaniem córki. Zdarza jej się umawiać na randki, ale nie związała się z nikim na poważnie. Uważa, że żaden mężczyzna nie będzie nigdy w stanie dorównać temu jak kochającym mężem i ojcem był, choć nie zamyka się też na żadne możliwości. Oprócz prowadzenia restauracji, prowadzi też mały biznes na boku i często sprzedaje klientom restauracji różne zioła, amulety czy powróży im czasem z fusów lub postawi tarota. Zaraz po tym jak nakrzyczy na nich, że nie zjedli całego deseru!
✴ Od dziecka miała idealnie zaplanowane życie. Nauka języków obcych, prywatne lekcje gry na pianinie i skrzypcach, zajęcia taneczne, wszystko to po to by rozwinąć jej umiejętności i by jak najlepiej zaprezentowała się jako przyszła kandydatka na żonę dla kogoś równie obrzydliwie bogatego jak jej rodzina by w przyszłości jeszcze bardziej pomnożyć majątek. Mei cierpliwie znosiła to wszystko, do czasu, aż nie skończyła szesnastu lat. To wtedy poznała córkę jednej z pracujących u nich gosposi, która nauczyła ją odwagi do mówienia nie i pokazała jej, że może sama decydować o swoim życiu. Niestety, rodzice uznając, że Mei sprawia zbyt wiele kłopotów, odcięli ją od toksycznej ich zdaniem znajomości, wysyłając ją do najlepszej szkoły z internatem w Szwajcarii. Niewiele zmieniło się po jej roku nieobecności, a Mei wróciła na Manhattan, gdzie ukończyła szkołę średnią, po czym… Zniknęła. Sprzedała swoje drogie ubrania i wszystko, co dali jej rodzice, a za zebrane pieniądze uciekła do Luizjany, gdzie skryła się pośród mieszkańców Nowego Orleanu, pracując jako sprzedawczyni w małej, rodzinnej restauracji. Na zawsze i na dobre odcięła się od całej rodziny, włączając w to swojego młodszego brata. Nikt nigdy nie próbował się z nią skontaktować, najpewniej uznali ją za zmarłą.
✴ To na ulicach Nowego Orleanu poznała mężczyznę, który odmienił jej życie. Pracował naprzeciwko, pomagając w rodzinnym biznesie. Jego rodzice prowadzili niewielką restaurację, w której podawano potrawy według starych, rodzinnych receptur. Nie mieli wiele pieniędzy, ale zawsze byli życzliwi dla każdego klienta. Mei z kolei pracowała dla potomków francuskich imigrantów, którzy od lat toczyli wojnę z restauracją państwa Cassano. Dosyć szybko nawiązała bliski kontakt z właścicielami, którzy zaczęli traktować ją jak swoją córkę, jako że ich własna od lat mieszkała za granicą. Początkowo Mei i najmłodszy syn państwa Cassano, który był zaledwie dwa lata starszy od niej, uprzykrzali sobie życie w każdej możliwej chwili . Niccolo zaczepiał ją na ulicy, przychodził do kawiarni, w której pracowała i narzekał na jakość wszystkich posiłków, a w zamian Mei potrafiła pluć mu do espresso i odstraszać wszystkie dziewczyny, które do niego wzdychały, mówiąc im, że kompletnie nie dba o higienę. Zdołała za to zaprzyjaźnić się z jedną z jego sióstr, która stała się jej najbliższą przyjaciółką. Po blisko pół roku walki z Niccolo, doszło między nimi do przypadkowego pocałunku, który zainicjował ich przyszły związek. Już rok później para wzięła mały i skromny ślub, a Mei w międzyczasie zmieniła imię na Elizabeth, zachowując imię nadane jej przez rodziców jako drugie.
✴ Półtorej roku po ślubie, niedługo po dwudziestych pierwszych urodzinach Elizabeth, na świat przyszła ich córka, Chiara. Z racji ciągle powiększającej się rodziny, która mieszkała razem, zaczynało robić się im niewygodnie. Niccolo i Lizzy postanowili wynająć małe mieszkanie, a także otworzyć własny biznes. Lizzy pomagała mężowi w przerwach między zajmowaniem się małą Chiarą i z czasem bardzo polubiła prowadzenie restauracji. Gdy ich córka trochę podrosła, Lizzy wybrała się na studia wieczorowe i wkrótce zaczęła pisać dla jednej z gazet, nadal pomagając przy interesie. Kilka miesięcy po siódmych urodzinach Chiary, całą trójką przeprowadzili się na słoneczną Florydę, do małej miejscowości Hope Valley, by zająć się babcią Niccolo, która podupadła na zdrowiu. Pozostawili restaurację w rękach siostry mężczyzny, a sami zamieszkali razem z babką. Lizzy wkrótce znalazła pracę jako dziennikarka w lokalnej gazecie, a Niccolo próbował po raz kolejny z nową restauracją, która okazała się sukcesem. Niestety, jakiś czas po tym, gdy zaczęli starania o powiększenie rodziny, Niccolo zginął w wypadku samochodowym, potrącony śmiertelnie przez pijanego kierowcę. Lizzy ciężko przeżyła jego stratę, a gdyby nie wsparcie poznanych tu przyjaciół i rodziny zmarłego męża, byłoby jeszcze gorzej. Musiała jednak być dzielna ze względu na córkę.
✴ Teraz, blisko trzy lata po śmierci Niccolo, Lizzy zajmuje się restauracją i wychowywaniem córki. Zdarza jej się umawiać na randki, ale nie związała się z nikim na poważnie. Uważa, że żaden mężczyzna nie będzie nigdy w stanie dorównać temu jak kochającym mężem i ojcem był, choć nie zamyka się też na żadne możliwości. Oprócz prowadzenia restauracji, prowadzi też mały biznes na boku i często sprzedaje klientom restauracji różne zioła, amulety czy powróży im czasem z fusów lub postawi tarota. Zaraz po tym jak nakrzyczy na nich, że nie zjedli całego deseru!
PRZYJEZDNY midtown