carlin bluebell
imiona bluebell
nazwisko carlin
data urodzenia01/09/1998,
miejsce urodzenia hereford, uk
orientacja seksualna homoseksualna
miejsce pracy -
stanowisko pracy studentka tańca
narracja trzecia / przeszły
wizerunek swift taylor
urodziła się w Wielkiej Brytanii, ale spędziła tam zaledwie pięć miesięcy swojego życia - jedynym, co jej z tego pozostało, jest brytyjski akcent, który podłapała od obojga rodziców;
jej mama jest doradcą finansowym, ojciec z kolei ortodontą - oboje bardzo dobrze zarabiają i odkąd Blue sięga pamięcią jej rodzina mogła sobie pozwolić na wysoki poziom czy to w kwestii miejsca zamieszkania czy wszelkich rozrywek, przez co chcąc nie chcąc potrafi wykazywać się pewną ignorancją, jeśli chodzi o wartość pieniądza i sprawy z tym związane (zwłaszcza, że rodzice zdecydowanie woleli ją rozpieszczać, niż edukować w takich tematach);
jest jedynaczką i choć przez większość życia była z tego faktu zadowolona, tak teraz często łapie się na tym, że chciałaby mieć siostrę czy brata, z którymi dzieliłaby masę wspomnień i którym mogłaby się ze wszystkiego zwierzać;
od dziecka była wysyłana na całą masę zajęć dodatkowych, dzięki czemu na ten moment może pochwalić się znajomością języka francuskiego, włoskiego, gry na wiolonczeli oraz tańca, który dość szybko zaskarbił sobie jej miłość, przez co poszła na taki, a nie inny kierunek studiów;
ma nawyk nucenia pod nosem kiedy jest zamyślona, na co już dawno ludzie z jej otoczenia przestali zwracać uwagę;
choć z początku jedynie ją to raniło, nauczyła się na swoją korzyść wykorzystywać fakt, że wiele osób uważa ją za głupią - nie zmienia to jednak faktu, że przez długi czas dość boleśnie uderzało to w jej samoocenę, nad której poprawą wciąż pracuje...
...co może wydawać się dziwne dla każdego, kto chodził z nią do liceum - od momentu rozpoczęcia nauki w szkole średniej dość szybko udało jej się zbudować wokół siebie aurę "królowej ula"; była popularna, mniej lub bardziej lubiana, ale znana przez wszystkich, przez co (albo dzięki czemu?) swoją szkolną karierę zakończyła zgarniając tytuł królowej i wyniosła ze sobą całą masę krzywych spojrzeń oraz niechęci wymieszanej z zazdrością, jaką darzyła ją spora część rówieśników;
jest pozornie bardzo pewna siebie - nawet, jeśli się krępuje czy coś ją zraniło nie pokazuje tego po sobie, nie pozwala sobie na wahanie ani załamywanie głosu, zwyczajnie unika sytuacji, w których jej słabości mogłyby wyjść na wierzch i zostać wykorzystane;
jest właścicielką dwóch piesków, Mulan i Shanga (imiona, jak można się domyślić, zapożyczyła z disneyowskiej "Mulan") - oba są rasowymi dalmatyńczykami i zostały jej sprezentowane na dwudzieste urodziny, za co jest niesamowicie wdzięczna, co psiaki stały się dla niej bardzo szybko niesamowicie ważne;
dopiero niedawno, po wielu nieudanych i męczących związkach, zdała sobie w pełni sprawę z tego, że chłopcami nie jest zainteresowana w najmniejszym stopniu - przez pewien czas określała się jako bi, ale z czasem zaakceptowała fakt, że jest lesbijką;
wypiera jednak ze świadomości myśl o tym, że to właśnie ta jedna, konkretna osoba wywołuje u niej szybsze bicie serca i regularnie odwiedza ją w snach - głównie dlatego, że uparcie powtarza sobie, że dziewczyna ją drażni i absolutnie nic więcej się za tym nie kryje;
kocha Hope Valley i jest przekonana, że to jest właśnie jej miejsce na Ziemi i tutaj chciałaby się zestarzeć, ale jednocześnie zanim do tego dojdzie marzy jej się zwiedzenie świata, pomieszkanie chociaż przez chwilę w innych krajach, poznanie innych kultur;
jej mama jest doradcą finansowym, ojciec z kolei ortodontą - oboje bardzo dobrze zarabiają i odkąd Blue sięga pamięcią jej rodzina mogła sobie pozwolić na wysoki poziom czy to w kwestii miejsca zamieszkania czy wszelkich rozrywek, przez co chcąc nie chcąc potrafi wykazywać się pewną ignorancją, jeśli chodzi o wartość pieniądza i sprawy z tym związane (zwłaszcza, że rodzice zdecydowanie woleli ją rozpieszczać, niż edukować w takich tematach);
jest jedynaczką i choć przez większość życia była z tego faktu zadowolona, tak teraz często łapie się na tym, że chciałaby mieć siostrę czy brata, z którymi dzieliłaby masę wspomnień i którym mogłaby się ze wszystkiego zwierzać;
od dziecka była wysyłana na całą masę zajęć dodatkowych, dzięki czemu na ten moment może pochwalić się znajomością języka francuskiego, włoskiego, gry na wiolonczeli oraz tańca, który dość szybko zaskarbił sobie jej miłość, przez co poszła na taki, a nie inny kierunek studiów;
ma nawyk nucenia pod nosem kiedy jest zamyślona, na co już dawno ludzie z jej otoczenia przestali zwracać uwagę;
choć z początku jedynie ją to raniło, nauczyła się na swoją korzyść wykorzystywać fakt, że wiele osób uważa ją za głupią - nie zmienia to jednak faktu, że przez długi czas dość boleśnie uderzało to w jej samoocenę, nad której poprawą wciąż pracuje...
...co może wydawać się dziwne dla każdego, kto chodził z nią do liceum - od momentu rozpoczęcia nauki w szkole średniej dość szybko udało jej się zbudować wokół siebie aurę "królowej ula"; była popularna, mniej lub bardziej lubiana, ale znana przez wszystkich, przez co (albo dzięki czemu?) swoją szkolną karierę zakończyła zgarniając tytuł królowej i wyniosła ze sobą całą masę krzywych spojrzeń oraz niechęci wymieszanej z zazdrością, jaką darzyła ją spora część rówieśników;
jest pozornie bardzo pewna siebie - nawet, jeśli się krępuje czy coś ją zraniło nie pokazuje tego po sobie, nie pozwala sobie na wahanie ani załamywanie głosu, zwyczajnie unika sytuacji, w których jej słabości mogłyby wyjść na wierzch i zostać wykorzystane;
jest właścicielką dwóch piesków, Mulan i Shanga (imiona, jak można się domyślić, zapożyczyła z disneyowskiej "Mulan") - oba są rasowymi dalmatyńczykami i zostały jej sprezentowane na dwudzieste urodziny, za co jest niesamowicie wdzięczna, co psiaki stały się dla niej bardzo szybko niesamowicie ważne;
dopiero niedawno, po wielu nieudanych i męczących związkach, zdała sobie w pełni sprawę z tego, że chłopcami nie jest zainteresowana w najmniejszym stopniu - przez pewien czas określała się jako bi, ale z czasem zaakceptowała fakt, że jest lesbijką;
wypiera jednak ze świadomości myśl o tym, że to właśnie ta jedna, konkretna osoba wywołuje u niej szybsze bicie serca i regularnie odwiedza ją w snach - głównie dlatego, że uparcie powtarza sobie, że dziewczyna ją drażni i absolutnie nic więcej się za tym nie kryje;
kocha Hope Valley i jest przekonana, że to jest właśnie jej miejsce na Ziemi i tutaj chciałaby się zestarzeć, ale jednocześnie zanim do tego dojdzie marzy jej się zwiedzenie świata, pomieszkanie chociaż przez chwilę w innych krajach, poznanie innych kultur;
PRZYJEZDNYwave hill