Hamilton podjął kolejna ważną decyzje w swoim życiu. Postanowił przeprowadzić się do innej dzielnicy, bardziej ucywilizowanej, jeśli można tak powiedzieć. Mieszkanie w lesie było cudowne, jednak dom nie był tak fajny jak by się mogło wydawać. Kiedy doszło do poważnych ulew jego dom zrobił się jak durszlak. Nie miał ochoty tam mieszkać i wpompować tysiące na remont. Wolał kupić sobie nowy dom. Na szczęście się udało i teraz miał pewność, że odm jest odpowiednio przygotowany i nie spotka go żadna przykra niespodzianka, tak jak w Everglades. Ten dom kupił na własność. Jest stosunkowo nowy, więc miał nadzieje, że tez porządnie zrobiony. Kolejna ważna decyzja, która musiała podjąć pod wpływem chwili. No nie do końca, ale nie chciał mieszkać w takich warunkach, ponieważ potrzebował spokoju w swoim życiu. Za dużo się ostatnio dzieje i chciał mieć poczucie, że jak wróci do domu to będzie mógł w spokoju się zrelaksować po pracy.
Miał trochę rzeczy do spakowania, ponieważ od casu przyjazdu do Hope Valley co chwile coś kupował, bo nie sądził, że będzie musiał się przeprowadzać, a tu proszę! Czy go to zdziwiło? Nie, jakoś nie do końca. Popakował wszystko i odpowiednio opisał kartony, bo nie chciał potem szukać i otwierać po kolei każdego pudełka. Przewoził sobie wszystko sukcesywnie. Dobrze, że jego nowy dom jest już umeblowany, mniej problemów. Zostawiał kartony zgodnie z ich przeznaczeniem. Musiał poświęcić jeden dzień na to by zabrać całą swoją własność z domu i przewieźć do Wave Hill, ale najgorsza część tego przed nim, ponieważ trzeba to wszystko rozpakować. W tym momencie siedział na ganku przed domem z kotem w klatce i odpoczywał. Nie chciało mu się do tego zabierać, może jak trochę posiedzi to mu się zachce. Tak, dobry plan. W takiej pozycji właśnie zastała go Kayla.
Avery