a
Awatar użytkownika
wszystko się skomplikowało odkąd Winnie wrócił do miasteczka, a potem na jej progu pojawiła się rodzina, o istnieniu której nie miała pojęcia, niosąc wieści, których słyszeć wcale nie chciała. Przynajmniej w browarze wszystko pozostało bez zmian.
31
163

Post

o'neill eleonora
imiona eleonora tallulah
nazwisko o'neill
data urodzenia08/08/1989
miejsce urodzenia cape coral, fl
orientacja seksualna biseksualna
miejsce pracy hope brewery & hop farm
stanowisko pracy inżynier produkcji
narracja trzecia, przeszły
wizerunek kane, adelaide
Miałam cztery lata, gdy mama nas zostawiła, znudzona życiem prostej żony i matki. Od tego momentu byliśmy tylko we dwoje i choć wówczas niewiele rozumiałam z tego, co się działo, to teraz wiem, że mój tata od tego momentu robił wszystko w swojej mocy by nie dać mi odczuć tej straty. Na każdym kroku pokazywał mi, że dla niego zawsze będę najważniejsza. Z początku było to trudne, bo nagła rola samotnego ojca nieco go przytłoczyła. Jego praca jako inżynier w firmie produkującej sprzęt komputerowy była naprawdę wymagająca i czasochłonna. Podjął jednak bardzo odważną decyzję, porzucił swoją pozycję w Cape Coral i zatrudnił się jako mechanik w hangarze jachtowym w pobliskim Hope Valley. Dzięki temu miał więcej czasu dla mnie, a do tego w miasteczku mieszkała jego siostra. Dzięki temu miałam do kogo chodzić po damskie porady, chociaż zaczęłam z tego korzystać znacznie później. Ja trafiłam do miejscowego przedszkola, a potem podstawówki, gdzie dość szybko się odnalazłam. Jednak, i tak najbardziej lubiłam spędzać czas z tatą. Prosto ze szkoły chodziłam do hangaru i pomagałam mu naprawiać łodzie.
Miałam dwanaście lat, gdy pierwszy raz się pocałowałam. Było to ostatni dzień obozu w wakacje. Już drugiego dnia wyjazdu zaczęliśmy chodzić za rączkę, ale dopiero na koniec zapytał czy może mnie pocałować. Zgodziłam się , bo go lubiłam i byłam ciekawa jak to będzie. Było... rozczarowująco. Dla mnie po prostu mało przyjemnie. Natomiast dla niego tak strasznie, że całkowicie poświęcił się sportom, odstawiając dziewczyny na bok. Moja ewidentna beznadziejność w tej dziedzinie stała się prawdziwym kompleksem. Dwa lata zajęło mi przezwyciężenie go. Tym razem padło na przyjaciółkę, która bardzo chciała się przekonać czy jestem aż tak zła w tym jak twierdziłam. Jej zdaniem nie byłam. Wtedy też ostatecznie potwierdziłam moje podejrzenia, że podobają mi się nie tylko chłopcy. Byłyśmy razem przez kolejne pięć miesięcy, w sekrecie, bo bałam się powiedzieć tacie, że lubię zarówno chłopców, jak i dziewczyny. Kiedy przyłapał nas całujące się na moim łóżku zareagował zupełnie inaczej niż się spodziewałam. Zaakceptował mnie bez problemu, tak jak zawsze, a ja kolejny raz utwierdziłam się w przekonaniu, że był najlepszym ojcem na świecie.
Miałam siedemnaście lat, gdy poznałam chłopaka, który zawrócił mi w głowie jak żaden przed nim. Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, bo takie rzeczy istnieją tylko w bajkach i komediach romantycznych. Jednak z każdym dniem zakochiwałam się w nim coraz bardziej i powoli opuszczałam kolejne bariery, które latami budowałam.
Miałam osiemnaście lat, gdy wyjechałam z nim do San Francisco. Kierunek studiów był dla mnie jasny jak słońce i dostałam się bez problemu. Rozpoczęłam naukę automatyki i robotyki na University of California, a on znalazł bardzo dobrą pracę. Byliśmy młodzi, zakochani, z ambicjami i otwartymi umysłami. Pięć lat minęło nam w mgnieniu oka. Byłam świeżo upieczoną absolwentką z milionem możliwości przed sobą. Planowaliśmy zostać w tym mieście, które zaczęliśmy nazywać domem. Byłam umówiona na kilka rozmów o pracę, myśleliśmy o wynajęciu większego mieszkania. On został wybrany spośród tysięcy kandydatów na pozycję, która była spełnieniem jego marzeń. Wszystko zdawało się być idealne. Zapewne by było gdyby nie telefon ze szpitala w Cape Coral. Okazało się, że mój ojciec przez kilka miesięcy ukrywał przede mną swoją chorobę, dopóki nagły napad nie zakończył się pobytem w szpitalu. Wiedziałam, że muszę do niego wrócić. Tak samo wiedziałam, że nie mogę pozwolić by mój ukochany zaprzepaścił to, co udało mu się osiągnąć. Choć złamało mi to serce, rozstaliśmy się. Oboje wiedzieliśmy, że w innym przypadku zawsze zostałaby w nas jakaś nuta żalu wobec siebie nawzajem. Wyjechałam, zostawiając tę część życia za sobą.
Miałam dwadzieścia cztery lata, kiedy razem z ojcem weszłam znów do domu, który opuściłam kilka lat wcześniej. Nic się w nim nie zmieniło. Znalazłam pracę w sporej firmie w Cape Coral, zapisałam się na zaoczne studia podyplomowe z inżynierii produkcji i opiekowałam się tatą. Kiedy udało mi się już dojść do siebie po rozstaniu, byłam całkiem szczęśliwa. Wątpiłam bym kiedykolwiek była w stanie pokochać kogoś innego tak jak pokochałam tego, który został w San Francisco. Wierzyłam wówczas, że dla każdego na świecie istnieje tylko jedna osoba, z którą powinien być. A ja ze swojej dobrowolnie zrezygnowałam. Przyjaciółki jednak namówiły mnie do tego bym zaczęła znów chadzać na randki. Po jednej, bardzo nieudanej, siedziałam sobie na plaży. Jakaś grupka wyraźnie pijanych mężczyzn stanęła obok mnie i zaczęła zrzucać z siebie ciuchy by kilka chwil później wbiec do wody zupełnie nago. Właśnie tak poznałam mojego męża, Craiga. Okazało się, że gdy nie świętował zdania egzaminów prawniczych był całkiem przyzwoitym facetem. Mądrym, z poczuciem humoru i opiekuńczym. Miałam bardzo dużo obaw co do tego związku, ale on na to nie zważał i sprawiał, że coraz bardziej o nich zapominałam. Do tego stopnia, że gdy podczas naszej drugiej rocznicy ukląkł przede mną, zgodziłam się za niego wyjść.
Miałam dwadzieścia osiem lat w dniu naszego ślubu. Prawie uciekłam przez okno w sukni, ale ostatecznie stanęłam przed nim i złożyłam przysięgę. Kupiliśmy mieszkanie niedaleko domku mojego ojca, żebym mogła być bliżej niego. Choroba coraz bardziej dawała mu się we znaki. Choć Craig chciał jak najszybciej zacząć pracować nad dorobieniem się dzieci, był wyrozumiały. Wiedział, że mój tata był dla mnie najważniejszy, więc odłożyliśmy staranie się o potomstwo na później. Choroba ojca stawała się coraz gorsza. Kiedy znów trafił do szpitala, lekarz nie pozostawił nam zbyt wiele złudzeń. Dawał mu maksymalnie cztery miesiące. Wówczas rzuciłam wszystko w cholerę i wyjechaliśmy we trójkę: mój ojciec, mąż i ja. Do Europy, żeby spełnić marzenie taty o zwiedzeniu Paryża, Rzymu, Londynu i Rejkjawiku. A także kilku innych miast. Umarł w szpitalu w Amsterdamie po sześciu miesiącach. Miałam dużo czasu by pogodzić się z myślą, że umrze, ale i tak przepłakałam całą podróż z powrotem do domu. Poukładaliśmy sobie z Craigiem od nowa życie w Hope Valley i przestaliśmy odkładać jego marzenie na bok.
Miałam trzydzieści lat, gdy dowiedziałam się, że nie mogę mieć dzieci. Staraliśmy się przez ponad rok, ale bez skutku. Lekarka powiedziała mi, że w moim przypadku to po prostu niemożliwe. Z początku Craig się z tym pogodził, zaczął nawet mówić o adopcji, a ja tylko potakiwałam, wciąż próbując się pogodzić z nową rzeczywistością, w której się znalazłam. Gdy jednak przyszło nam poważne zacząć rozmawiać o adopcji, okazało się, że to jednak nie jest rozwiązanie dla niego. Marzył o własnych dzieciach, ze swojej krwi, których ja po prostu nie mogłam mu dać. Szybko doszliśmy do jedynego słusznego wniosku i podpisaliśmy papiery. Ja przeniosłam się do domku na terenie browaru, w którym pracowałam i kolejny raz zaczęłam od nowa.

» ojciec nauczył ją wszystkich przydatnych życiowych umiejętności. Dzięki niemu potrafi naprawić większość rzeczy w domu, naprawić samodzielnie samochód (albo łódź, gdyby było ją na takową stać), wymienić opony, a nawet zaprojektować i wykonać własne meble.
» jest inżynierem produkcji w lokalnym browarze. Jej praca polega przede wszystkim na sprawowaniu pieczy nad wszystkimi urządzeniami oraz ulepszaniu procesu poprzez automatyzację, zarządzanie jakością i procesami technicznymi.
» jej ulubiona pora doby to noc i wówczas ma najwięcej energii. Natomiast poranne pobudki to jej największy koszmar. Jest zombie dopóki nie wleje w siebie kubka bardzo mocnej kawy i nie zje czegoś.
» uwielbia deszcz. Gdy zaczyna w nocy padać wychodzi przed swój dom i po prostu stoi, pozwalając by krople spływały po niej. Uważa to za oczyszczające doświadczenie.
» w związku z tym jej ulubione buty to kalosze i ma kilka par w różnych kolorach.
» jest dla niej niesamowicie przyjemne, gdy ktoś dotyka jej włosów lub głaszcze ją po głowie.
» pomimo wielokrotnie podjętych prób, nie umie jeść pałeczkami. Jest zbyt dumna na używanie widelca w restauracji, więc je bardzo wolno i zazwyczaj wychodzi głodna.
» podczas podróży po Europie pierwszy raz spotkała się z bałkańską muzyką, w której z miejsca się zakochała. Taką samą historię przeżyła z prawdziwą paellą i polskimi pączkami.
PRZYJEZDNY outlanders
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Tamte dni, tamte noce - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! ROLLING IN THE DEEP PABLO PICASSO - za posiadanie aktywnego Warsztatu! Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY ROZWODNIK/ROZWÓDKA JESTEM KRUKONEM NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI PRZESYPIAM ŻYCIE PIJAM WINKO Kocham deszcz Wychował mnie ojciec Inżynier DOMOWE REWOLUCJE DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM Like a virgin
mów mi/kontakt
pandaa#5430
a
Awatar użytkownika
<3
00
000

Post

Twoja karta została zaakceptowana!


Cieszymy się, mogąc Cię gościć w Hope Valley. Prosimy, czuj się u nas jak w domu! Aby ułatwić Ci rozpoczęcie rozgrywki, przygotowałyśmy listę tematów, które powinieneś odwiedzić w pierwszej kolejności:
> relacje zapewnią Ci niekończące się możliwości rozwoju postaci;
> telefon pozwoli Twojej postaci kontaktować się z przyjaciółmi;
> w kalendarzu możesz porządkować swoje rozgrywki, by już zawsze pamiętać o odpisach.

Koniecznie zerknij też do forum z odznakami i wybierz te, które chciałbyś zobaczyć w swoim profilu! I pamiętaj — w razie jakichkolwiek wątpliwości, nie wahaj się z nami kontaktować!
przyjezdny/akcept]powodzenia!
The Best Coder of 2020 WŁADZA BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! SEX TELEFON - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TRUST ME, I'M A DOCTOR! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BARANEK SHAUN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
administrator
Zablokowany