Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Czy kiedy ukrywasz przed kimś tajemnicę i jednocześnie stajesz się czyjąś tajemnicą, to to już karma?
31
183

Post

Dużo się działo w ostatnim czasie w życiu Taylora. Może bardziej prywatnym niż zawodowym, ale odkąd zatrudnił asystentkę, to postanowił nieco bardziej skupić się na pracy, żeby też ona miała co robić i nie musiał jej jednak za kilka tygodni dziękować, bo sam sobie ze wszystkim radzi. Niedawno zaplanował mały remont studia mini studia, które znajdowało się w jego apartamencie, najpierw jednak trzeba było się zająć pudłami zdjęć, płyt i kart pamięci, które stały nieruszane od pół roku, czyli od czasu, gdy wrócił do Hope Valley. Uznał, że to będzie dobre zdanie dla Michelle, poza tym on też będzie się tym zajmował i przynajmniej trochę się poznają, bo choć oboje pochodzą z miasteczka, to różnica wieku między nimi jest na tyle duża, że nawet z podwórka nie mogą się pamiętać, a z dorosłego życia już tym bardziej, bo Tay większość czasu w ostatnich latach spędził w podróżach.
Tak więc zaczął od skręcenia szuflad, które miały pomieścić wszystkie szpargały i przynajmniej jakąś część sprzętu, w międzyczasie dotarła Michelle i gdy już powiedział jej mniej więcej co i jak, to każde z nich zajęło się swoją pracą. Ani się obejrzeli i minęło sporo czasu, to znaczy Taylorowi bardzo szybko to minęło, jeśli chodziło o dziewczynę, to zdawał sobie sprawę, że na życie planuje zajmować się całkiem czymś innym i mogło to być dla niej nudne.
- Dobra, czas na przerwę, bo dorobimy się garbów od ciągłego bycia pochylonym. - stwierdził gdy szuflada stała już na swoim miejscu, a jemu pozostało już tylko rozstawienie sprzętu. - Napijesz się czegoś? Kawy, herbaty, czegoś zimnego? - zapytał. Choć był już grudzień, to w tej części kraju temperatura wciąż jeszcze niemal codziennie przekraczała dwadzieścia stopni i w mieszkaniu było raczej ciepło, niż zimno. Poza tym zależało mu na zbudowaniu dobrej relacji z młodą kobietą, a podczas takiej pogawędki przy kawie czy lemoniadzie powinno być okej. Pewnie lepiej byłoby przy piwie, ale póki co są w pracy.

Michelle Heffernan
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! PewDiePie się przy mnie chowa! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Casanova 2020 I LOVE THIS TOWN - za udział w evencie #czysteHopeValley i dbanie o środowisko! SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Trying my best TEXT ME! ROLLING IN THE DEEP TUBYLEC TYP OSOBOWOŚCI: POSZUKIWACZ PRZYGÓD KARTA DUŻEJ RODZINY MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU WYSPORTOWANY PALACZ ARTYSTA WIECZNIE NIEWYSPANY PIJAM TEQUILĘ lubię upały Czytam poranną prasę inspektor gadżet Uprawiam sporty wodne Preferuję kilkudniowy zarost Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas #CZYSTEHOPEVALLEY Food Fight Oops, I did it again
mów mi/kontakt
k.
a
Awatar użytkownika
Przyszła pani archeolog (o ile w przyszłym roku na studia ją przyjmą), która pracuje w hotelu jako pokojówka, co spełnieniem jej marzeń nie jest, ale jak wiadomo - jak się nie ma, co się lubi to się lubi, co się ma. Przy okazji stara się nie wracać myślami do szanownego pana, przez którego zawaliła ostatnią klasę liceum, ale niestety w minionych tygodniach spotyka go zbyt często.
20
155

Post

|numerekbędziepotem|

Michelle bardzo cieszyła się, że brat spełniał się gdzieś za oceanem, jednak nie do końca podobało jej się, że pozostawił ją samą z mieszkaniem i problemami życia codziennego, z którymi do tej pory mierzyć się nie musiała. Pilnowanie wszystkich terminów, dbanie o porządek, pamiętanie o odwiedzinach babci, utrzymanie się samemu w zdecydowanie zbyt drogim dla niej mieszkaniu - trochę ją to przerastało, a szczególnie ta ostatnia rzecz, jednak jakoś radzić sobie musiała. Do rodzinnego domu wrócić nie mogła, bo nie chciała, zatem jakiś sposób na przeżycie potrzebowała wynaleźć. Do momentu wyjazdu Lennoxa, jedynie dokładał się do czynszu i to jeszcze grosze. Nawet nie wiedziała, jak drogie mieszkanie wynajmował brat, dopóki nie dostała rozliczenia za miniony miesiąc. Aż chwyciła się za głowę, widząc te kwotę. Przecież była to równowartość jej pensji, a ona jeszcze miała opłacić za nią żywność i inne media? Znalezienie nowej pracy było konieczne. Prędko zabrała się za poszukiwania i tak też natrafiła na poszukującego asystentki Taylora Willoughby. Nie spodziewała się, że pozytywnie rozpatrzy on jej aplikację z uwagi na niewielkie doświadczenie, które ten wymagał, a jednak – po paru dniach od wysłania CV otrzymała telefon z prośbą o stawienie się w miejscu pracy i rozmowę, po której ta została przyjęta. Na tę chwilę na okres próbny, ale kto wie, może nowemu szefowi przypadnie do gustu?

Na szczęście rozplanowanie grafików z dwóch miejsc pracy nie było takie trudne, jak jej się z początku wydawało i zazwyczaj nawet godziny jej się nie pokrywały. Co prawda wyglądało to tak, że z hotelu do miejsca wskazanego przez Taylora wręcz biegała w tę i z powrotem, jednak starała się na to nie narzekać, bo już wolała robić sobie taki trening niż nie mieć za co opłacić mieszkania. Tego dnia również przybiegła zmachana do swojej nowej fuchy i na jej nieszczęście i w niej czekała ja porządna dawka pracy fizycznej. Nie chciała jednak pokazywać, że jest na nią zbyt zmęczona, bo obawiała się utraty zatrudnienia, dlatego zrobiła to, co wychodziło jej najlepiej ostatnimi czasy - wzięła się w garść, zakasała rękawy i zaczęła wykonywać polecenia Taylora. Starała się robić wszystko szybko, jednak starannie i dokładnie, coby ten nie miał żadnych zastrzeżeń i chyba nawet jej to wychodziło, bo gdy w pewnym momencie odezwał się do niej to nie zrugał jej za nic, tylko zaproponował chwilę przerwy, której Michelle nie była w stanie odmówić. ━━ Zwykła woda nie byłaby problemem? ━━ zapytała. Odkąd zauważyła u siebie parę dodatkowych kilogramów, starała się unikać zbędnych cukrów, nawet w napojach. Poza tym, woda po prostu bardziej orzeźwiała, a przynajmniej w odczuciu panienki Heffernan. ━━ No proszę, już prawie skończone ━━ zauważyła, rozglądając się po studiu, któremu już naprawdę nie brakowało wiele do wykończenia. ━━ Sporo rzeczy tu jest. Nie myślał pan może o jakimś większym pomieszczeniu na to wszystko? ━━ zapytała szczerze zainteresowana.

Taylor Willoughby
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hope Valley ma głos! BOGATE CV BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? BABYSITTER LGBT+ Zbieram pieniądze na studia Wstaje z kurami
mów mi/kontakt
autor
a
Awatar użytkownika
Czy kiedy ukrywasz przed kimś tajemnicę i jednocześnie stajesz się czyjąś tajemnicą, to to już karma?
31
183

Post

Willoughby jest perfekcjonistą jeśli chodzi o własną pracę, nie można go jednak nazwać pedantem, a już na pewno nie oczekuje tego od innych w tak prozaicznych czynnościach. Zresztą jeśli popracują razem nieco dłużej, to Michelle zorientuje się, że ważniejszym dla niego jest np. dobre ustawienie świateł podczas sesji, niż równo ułożony stos dokumentów. Nawet ten porządek w archiwum nie musi być tak bardzo idealny, chodzi po prostu o to, by móc coś w miarę szybko znaleźć.
- Zwykła żadnym. No chyba że chciałabyś ją gdzieś ze źródła w Himalajach. - odpowiedział żartobliwie, choć nie miał pewności czy właśnie tak to zostanie odebrane. W każdym razie słuchając prośby dziewczyny, poszedł do kuchni, mając przy tym nadzieję, że ta dołączy tam do niego. Następnie nalał jej wody do szklanki, a potem włączył ekspres do kawy, bo jemu jednak było potrzeba czegoś bardziej energetycznego, niż woda. - Niedługo mam nadzieję, że będę miał dla Ciebie bardziej interesujące zajęcia. - stwierdził, bo doskonale zdawał sobie sprawę, że porządkowanie papierów, nawet jeśli znajdowały się na nich fotografie, nie należało to najbardziej pasjonujących. Jednak nie zabrał się za to od przyjazdu do Hope Valley, czyli od przeszło pół roku i chyba w końcu nadszedł ten właściwy czas. Z takich nudnych rzeczy, to będą musieli jeszcze poprzerzucać zdjęcia z płyt, na bardziej współczesne nośniki, a potem już zostaną im tylko bieżące zlecenia.
- Na początek mówi mi na Ty. Taylor jestem. - stwierdził, już wcześniej zauważając, że ten dziwny dystans w przypadku bądź co bądź, artystycznego zawodu, zupełnie nie ma sensu. Nie muszą od razu stawać się przyjaciółmi, bo być może nieduża różnica wieku z jego punktu widzenia, z jej może być już nieco większa, ale chodzi o taką ogólną swobodę. - A co do Twojego pytania, to nie wiem jeszcze na jak długo zabawię w Hope Valley. Jeśli postanowię kiedyś osiedlić się tutaj na stałe, to wynajmę miejsce na studio, bo łączenie domu z pracą na dłuższą metę faktycznie nie ma sensu. - odpowiedział na pytanie młodej kobiety. To co na razie udało mu się wygospodarować i tak było całkiem okej, tym bardziej biorąc pod uwagę, że w Hope i tak przez większą część roku można robić zdjęcia w plenerze, ale do profesjonalizmu na pełnym poziomie jeszcze trochę brakuje. Zresztą prawdą jest, że Willoughby w przeszłości oczekiwał w pracy lepszych warunków. Ale co innego gdy sam jesteś sobie szefem, a co innego, gdy tylko wykonujesz zlecenie i możesz sobie gwiazdorzyć.

Michelle Heffernan
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! PewDiePie się przy mnie chowa! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Casanova 2020 I LOVE THIS TOWN - za udział w evencie #czysteHopeValley i dbanie o środowisko! SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Trying my best TEXT ME! ROLLING IN THE DEEP TUBYLEC TYP OSOBOWOŚCI: POSZUKIWACZ PRZYGÓD KARTA DUŻEJ RODZINY MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU WYSPORTOWANY PALACZ ARTYSTA WIECZNIE NIEWYSPANY PIJAM TEQUILĘ lubię upały Czytam poranną prasę inspektor gadżet Uprawiam sporty wodne Preferuję kilkudniowy zarost Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas #CZYSTEHOPEVALLEY Food Fight Oops, I did it again
mów mi/kontakt
k.
Zablokowany