Plaża oddalona od centrum
a
Awatar użytkownika
<3
00
000

Post

Obrazek
The Best Coder of 2020 WŁADZA BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! SEX TELEFON - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TRUST ME, I'M A DOCTOR! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BARANEK SHAUN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
administrator
a
Awatar użytkownika
Wracam w ramionach Grace do..., życia.
Czekam w jej ramionach na nowe życie.
43
186

Post

#4 Lyanna Quincey

Wyszedł z domu i było jeszcze ciemno; woda prześlizgiwała się przyjemnym chłodem po skórze, z której zmywając resztki snu i natrętnych myśli, pozwalała Josephowi odpocząć i naładować energię na dzień lepiej niż kawa. Wynurzał się jedynie na krótkie chwile, nabrać powietrza; pod wodą nie słyszał, nie widział — mógł polegać tylko na sile mięśni i odcinając się od rzeczywistości, odczuwał wyraźną ulgę. Pływał codziennie i błogosławił podjętą pochopnie, można było powiedzieć decyzję o kupnie jednej z chatek przy plaży; po śmierci córki wystawił dom, w którym urodziła się i wychowywała na sprzedaż i zarobił na interesie kilkaset tysięcy — mógł wykupić kilka chatek, na których wynajmie zarabiałby dalej kokosy, ale nie chciał. Joseph, jeśli był sam tak, jak teraz po rozwodzie i bez rodziny na utrzymaniu, wychodził z założenia, że wystarczy mu kanapa, może być nawet na komisariacie, najmniej paczka fajek na dzień i trochę drobnych na kawę, ewentualnie obiad albo piwo, jeśli chciałby spotkać się po pracy ze znajomymi albo bratem — koszty utrzymania zdecydowanie nieprzekraczające połowy miesięcznej wypłaty. Perspektywa i percepcja zmieniały się tylko, kiedy pojawiała się kobieta, na której Joseph chciał zrobić wrażenie, a ostatnią była jego była żona — Magnolia.
Wyszedł na brzeg i przetarłszy oczy dłonią, ruszył w stronę wydm, na których chciał posiedzieć zanim pobiegłby do domu. Nie spodziewał się, że może spotkać kogoś, kogo znał o tak wczesnej godzinie. Słońce wychylało się powoli zza linii horyzontu i w tej złotej poświacie odznaczała się wyraźnie sylwetka kobiety; szła w jego kierunku. Uśmiechnął się i kiedy była wystarczająco blisko, zażartował:
Jak jakaś mitologiczna nimfa albo grecka bogini — wyszłaś w aureoli słonecznych promieni z tego oceanu – wyciągnął rękę i uścisnąwszy Lyannę na powitanie, powiedział:
Nie spodziewałem się, że spotkam żywą duszę o tej godzinie tutaj, a tu proszę. Wyglądasz bardzo żywo! Cześć! – i nachylił się w jej stronę, chcąc pocałować kobietę w policzek.
joseph warren
I'll share my dreams And make you see
How your love I need
WŁADZA Stare, dobre małżeństwo - odznaka specjalna za pierwsze zgłoszenie 50 wspólnych zakończonych wątków SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! ALPACA LOVER - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Grace & Landon LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" GIFT FOR LIBRA - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The sweetest gift - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Your light fills the darkest room - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" FIRST PHOTO OF U - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Viva..., Las Newlyweds - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" As time goes by - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Droga samuraja - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" I want to thank the storm that brought the snow - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" ..., and I've bought some corn for popping - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" O Christmas tree, you bear a joyful message! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ulepimy dziś bałwana? No chodź, zrobimy to! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Niklaus, komm in unser Haus - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Honeymoon - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" 50 words for rain - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Empire of the Sun - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" 10 000 torii for Inari - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Teru-teru-bōzu - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The Tale of the Heike - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" FROZEN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" No love allowed?! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Lost in paradise - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Let's get ready to rumble!! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Russian Roulette - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Into the woods - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" COTTON CANDY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" When all is come to pass... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Leczę lęk wysokości na diabelskim młynie Kręcę bioderkami na kursie samby Kręcę się na karuzeli Jeżdżę wodną kolejką HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I am the one hiding under your bed Zajęcie trzeciego miejsca w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce You can dance - za udział w konkursie na najlepszy taniec na potańcówce Would You Love A Monsterman - za udział w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce This is town of Halloween Pumpkins scream in the dead of night Trick or treat till the neighbors gonna die of fright Ride with the moon in the dead of night Fingers like snakes and spiders in my hair Everybody's waiting for the next surprise Aren't you scared? Hope Valley ma głos! I am the "who" when you call, "Who's there?" Wouldn't you like to see something strange? Something's waiting no to pounce SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! Ciasteczko z wróżbą This is all I'm asking for All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie Make my wish come true I don't want a lot for Christmas There is just one thing I need I don't care about the presents Underneath the Christmas tree I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy A toy on Christmas Day I just want you for my own All I want for Christmas is you I hear those sleigh bells ringing I won't ask for much this Christmas I won't even wish for snow I'm just gonna keep on waiting Underneath the mistletoe I won't make a list and send it To the North Pole for Saint Nick Hear those magic reindeer click All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Everyone is singing LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń BOGATE CV MISTRZ KLAWIATURY NOCNA ZMIANA RANNY PTASZEK Bestseller TAKE MY BREATH AWAY I OWN THIS TOWN BAŚNIOPISARZ 666 Ways to Love Faster than a kiss! GOD THE CREATOR ROLLING IN THE DEEP Oczko Sej łaaat? 50 twarzy wizerunku PRZYJEZDNY Jestem numerologiczną czwórką Wierny aż po grób TYP OSOBOWOŚCI: OBROŃCA Wychowali mnie dziadkowe Boje się lęku MAM WŁASNY DOM JESTEM ZAKOCHANY/A W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM PAN NA WŁOŚCIACH - WAVE HILL PODRÓŻNIK Dokarmiam bezpańskie koty Lubię młodszych Boję się samotności Stale mam jakieś kontuzje Marzę o dziecku Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię zapach damskich perfum Robię zakupy online Uwielbiam lody Mam pieprzyk w dziwnym miejscu Preferuję kilkudniowy zarost Pijam gorącą czekolade muszę żuć gumę Sam naprawiam swój samochód Mam wiecznie pokaleczone ręce Kocham zimę! łamie mnie w krzyżu Nie ufam lekarzom Noszę na ręku zegarek strzygę się na krótko Słucham jednego utworu na okrągło Czuję motyle w brzuchu Cały dzień wiszę na telefonie z moim chłopakiem/moją dziewczyną Kawa najlepiej smakuje w łóżku Poślubiłem/am miłość swojego życia Śpię nago Nie lubię spać samemu W moim łóżku dużo się dzieje Zmagam się z wypaleniem zawodowym Kocham świąteczne składanki Lubię siedzieć przy świecach Rzucam się na głęboką wodę Lubię dostawać prezenty Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Mogę codziennie jeść zupy Jestem zawsze na ostatnią chwilę Wielbiciel niemieckiego jedzenia Kocham naleśniki Lubię pończochy Chodzę w traperach mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Zaczynam dzień zimnym prysznicem Zaszyję każdą dziurkę SKRYTY PIWOSZ PIJAM WHISKY WOLĘ ŁAGODNIE NIEJADEK KLASA ŚREDNIA patriota PRACOWITY SCHLUDNY ZŁOTA RĄCZKA Praktykuję jogę FAN FILMÓW PRZYRODNICZYCH BUJAM SIĘ DO MUZYKI KLASYCZNEJ JESTEM PUCHONEM JESTEM NIEWIERZĄCY/A SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA ZNAM 2 JĘZYKI PALACZ WYSPORTOWANY WIELBICIEL KAWY Pływam CHUDERLAK Mam mocną głowę Uprawiam sporty walki Marzyciel Mam swoje demony Nerwica natręctw nie daje mi spać Całe życie w jeansach Koszula to moja druga skóra mistrz pokera Lubię aktywne zwiedzanie inspektor gadżet biegam wywieszam flagę na 4-go Weekendami wyjeżdżam w Bieszczany Gram na nerwach Gram na akordeonie Mistrz sudoku Mistrz krzyżówek Czytam książki Mam ciężką nogę Mam własny samochód Łowca promocji Like a virgin I DO JUŻ MI NIOSĄ SUKNIĘ Z WELONEM BABY BOOM! Z KOŚCI NA OŚCI Takin' this one to the grave SMERF PRACUŚ Pracownik na medal SZTUKA DLA KAŻDEGO SHOPPING QUEEN DANSE MACABRE TLC I NEED MY THERAPIST Good or Bad News I LOVE YOU, BABY! i only lie when i love you toss a coin to your witcher DANCING QUEEN Big gesture Are you gonna be my girl? Na Pokątną! Zombie night Men in black Thanksgiving 2020 Czy ten Pan i Pani są w sobie zakochani? I wanna have your babies GOOGLE ME I’M MOVING OUT! SING A SONG GLOBETROTTER I’M SO EXCITED I DON’T WANNA HIDE IT SUNRISE SUNSET PIKNIK Counting stars CRY BABY HAPPY BIRTHDAY! GAME OVER I SAY A LITTLE PRAYER FOR YOU KRZYSZTOF KOLUMB ZNAM TO MIASTO JAK WŁASNĄ KIESZEŃ TWÓJ NOWY DOM HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE CAKE BOSS I LIKE BIG BUTTS THANK YOU FROM THE MOUNTAIN BEACH BITCH MICHAEL PHELPS PIEROGIS CRAZY IN LOVE My sweet...
mów mi/kontakt
manul#1399
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
28
163

Post

#2

Kiedy tylko wróciła do domu po ciężkiej zmianie, jej pierwszą myślą było to, aby pójść spać. Problem w tym, że wlała w siebie tyle kawy, że pomimo zmęczenia, najprawdopodobniej by nie zasnęła. Dlatego, po dłuższej chwili namysłu, przebiera się w strój kąpielowy, a do torby wrzuca ręcznik i zaraz po tym wychodzi z mieszkania, za cel obierając sobie jedną z miejscowych plaż. Opcja kąpieli wydaje jej się w tej chwili najlepsza, szczególnie, że o tej porze plaże będą najprawdopodobniej świecić pustkami. Bo kto idzie się kąpać wraz ze wschodem słońca? Chyba nikt. Prędzej spodziewa się jakichś zapalonych biegaczy, którzy wolą zaliczyć swój codzienny trening zanim zrobi się duszno i gorąco.
Bo drodze na plażę jednak nikogo nie spotyka. Większość mieszkańców wciąż śpi i trochę im tego zazdrości. Nie ma jednak tego złego, bo przynajmniej nie musi już pracować i może zrelaksować się w przyjemnie chłodnej wodzie. Nie przypuszcza tylko, że ktoś jeszcze wpadł na ten sam pomysł jak ona — i że, jak się okazuje, tego kogoś zna. Nie od razu jednak poznaje Josepha, z daleka bowiem jest tylko rozmytą, wychodzącą z oceanu sylwetką. Dopiero kiedy podchodzi bliżej, zarówno on, jak i ona — spotykając się gdzieś w połowie drogi, uśmiecha się szeroko na widok znajomej twarzy.
Żadna ze mnie nimfa ani bogini, niestety — śmieje się cicho, na przywitanie muskając wargami jego policzek. — I ja mogę powiedzieć to samo, jestem zaskoczona, że kogokolwiek tutaj widzę. Chociaż, ze wszystkich osób w Hope Valley, to chyba właśnie ciebie najbardziej powinnam się tutaj spodziewać — mówi z rozbawieniem, poprawiając torbę na ramieniu. Może nie znają się zbyt dobrze, ale na tych wszystkich rodzinnych spotkaniach, które Leah wraz z Jacobem czasem organizują, zdążyła się dowiedzieć, że Joseph, zupełnie jak ona, też uwielbia pływać.

Joseph Warren
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SINGIEL MEDYCYNA BYK
mów mi/kontakt
lia
a
Awatar użytkownika
Wracam w ramionach Grace do..., życia.
Czekam w jej ramionach na nowe życie.
43
186

Post

Lyanna Quincey

Uśmiechnął się; nie był kobieciarzem, ale potrafił docenić kobiece piękno, osobisty urok i wdzięk, a przede wszystkim inteligencję; żadnej z tych cech nie mógł odmówić Quincey, której może nie znał bardzo dobrze, ale widywali się u Leah i Jacoba na tyle często, na ile Josephowi pozwalały obowiązki zawodowe pojawiać się na rodzinnych obiadach, w święta, urodziny i innych uroczystościach — mieli więc wiele okazji, żeby porozmawiać na tematy skrajnie różne..., od medycyny przez jedzenie do stanu dróg w stanie i od spraw rodzinnych do zawodowych.
Moglibyśmy podyskutować – pokiwał głową i spojrzawszy na torbę Lyanny, spytał:
Z pracy? Do pracy? Może pomóc i ponieść? – sam nic nie brał idąc na plażę, o ile nie miał w planach jechać prosto do pracy, kiedy popływa albo pobiega, co zdarzało się Josephowi rzadko; spał mało, jadł jeszcze mniej, więc miał bardzo dużo czasu; czasami zazdrościł ludziom normalności w ich życiach, ale czy nie znudziłby się rutyną?
Jak rezydentura? – Domyślał się, że nie mogło być łatwo, ale miał wrażenie, że Lyanna lubiła to, co robiła; nie brakowało jej pasji, ani ambicji, więc podejrzewał, że radziła sobie bardzo dobrze tak, jak starsza siostra, chociaż ta w innej dziedzinie. Nie były podobne, ale dostrzegał pewne cechy w ich charakterach, które zdradzały, że w ich żyłach płynie ta sama krew; musiały udowodnić, że umieją radzić sobie w każdej trudnej sytuacji i obie chciały osiągnąć sukces, zrealizować postawiony samym sobie cel, co podobało się Josephowi — nie mógł nigdy zrozumieć ludzi, którzy żyli nie dążąc do czegokolwiek i pogrążając się w marazmie. Wolał robić coś, co przynosiło wymierne wyniki tak, jak w pracy Quincey — najważniejsza była liczba pacjentów, którzy wrócili w pełni albo częściowo do stanu sprzed wypadku, zachorowania czy urazu; sposób w jaki osiągało się oczekiwane wyniki było mniej ważne..., nadal istotne, ale mniej. Tak rozumiał pracę swoją i Quincey..., pracę w służbie w ogóle.
joseph warren
I'll share my dreams And make you see
How your love I need
WŁADZA Stare, dobre małżeństwo - odznaka specjalna za pierwsze zgłoszenie 50 wspólnych zakończonych wątków SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! ALPACA LOVER - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Grace & Landon LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" GIFT FOR LIBRA - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The sweetest gift - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Your light fills the darkest room - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" FIRST PHOTO OF U - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Viva..., Las Newlyweds - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" As time goes by - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Droga samuraja - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" I want to thank the storm that brought the snow - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" ..., and I've bought some corn for popping - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" O Christmas tree, you bear a joyful message! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ulepimy dziś bałwana? No chodź, zrobimy to! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Niklaus, komm in unser Haus - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Honeymoon - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" 50 words for rain - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Empire of the Sun - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" 10 000 torii for Inari - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Teru-teru-bōzu - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The Tale of the Heike - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" FROZEN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" No love allowed?! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Lost in paradise - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Let's get ready to rumble!! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Russian Roulette - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Into the woods - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" COTTON CANDY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" When all is come to pass... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Leczę lęk wysokości na diabelskim młynie Kręcę bioderkami na kursie samby Kręcę się na karuzeli Jeżdżę wodną kolejką HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I am the one hiding under your bed Zajęcie trzeciego miejsca w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce You can dance - za udział w konkursie na najlepszy taniec na potańcówce Would You Love A Monsterman - za udział w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce This is town of Halloween Pumpkins scream in the dead of night Trick or treat till the neighbors gonna die of fright Ride with the moon in the dead of night Fingers like snakes and spiders in my hair Everybody's waiting for the next surprise Aren't you scared? Hope Valley ma głos! I am the "who" when you call, "Who's there?" Wouldn't you like to see something strange? Something's waiting no to pounce SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! Ciasteczko z wróżbą This is all I'm asking for All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie Make my wish come true I don't want a lot for Christmas There is just one thing I need I don't care about the presents Underneath the Christmas tree I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy A toy on Christmas Day I just want you for my own All I want for Christmas is you I hear those sleigh bells ringing I won't ask for much this Christmas I won't even wish for snow I'm just gonna keep on waiting Underneath the mistletoe I won't make a list and send it To the North Pole for Saint Nick Hear those magic reindeer click All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Everyone is singing LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń BOGATE CV MISTRZ KLAWIATURY NOCNA ZMIANA RANNY PTASZEK Bestseller TAKE MY BREATH AWAY I OWN THIS TOWN BAŚNIOPISARZ 666 Ways to Love Faster than a kiss! GOD THE CREATOR ROLLING IN THE DEEP Oczko Sej łaaat? 50 twarzy wizerunku PRZYJEZDNY Jestem numerologiczną czwórką Wierny aż po grób TYP OSOBOWOŚCI: OBROŃCA Wychowali mnie dziadkowe Boje się lęku MAM WŁASNY DOM JESTEM ZAKOCHANY/A W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM PAN NA WŁOŚCIACH - WAVE HILL PODRÓŻNIK Dokarmiam bezpańskie koty Lubię młodszych Boję się samotności Stale mam jakieś kontuzje Marzę o dziecku Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię zapach damskich perfum Robię zakupy online Uwielbiam lody Mam pieprzyk w dziwnym miejscu Preferuję kilkudniowy zarost Pijam gorącą czekolade muszę żuć gumę Sam naprawiam swój samochód Mam wiecznie pokaleczone ręce Kocham zimę! łamie mnie w krzyżu Nie ufam lekarzom Noszę na ręku zegarek strzygę się na krótko Słucham jednego utworu na okrągło Czuję motyle w brzuchu Cały dzień wiszę na telefonie z moim chłopakiem/moją dziewczyną Kawa najlepiej smakuje w łóżku Poślubiłem/am miłość swojego życia Śpię nago Nie lubię spać samemu W moim łóżku dużo się dzieje Zmagam się z wypaleniem zawodowym Kocham świąteczne składanki Lubię siedzieć przy świecach Rzucam się na głęboką wodę Lubię dostawać prezenty Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Mogę codziennie jeść zupy Jestem zawsze na ostatnią chwilę Wielbiciel niemieckiego jedzenia Kocham naleśniki Lubię pończochy Chodzę w traperach mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Zaczynam dzień zimnym prysznicem Zaszyję każdą dziurkę SKRYTY PIWOSZ PIJAM WHISKY WOLĘ ŁAGODNIE NIEJADEK KLASA ŚREDNIA patriota PRACOWITY SCHLUDNY ZŁOTA RĄCZKA Praktykuję jogę FAN FILMÓW PRZYRODNICZYCH BUJAM SIĘ DO MUZYKI KLASYCZNEJ JESTEM PUCHONEM JESTEM NIEWIERZĄCY/A SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA ZNAM 2 JĘZYKI PALACZ WYSPORTOWANY WIELBICIEL KAWY Pływam CHUDERLAK Mam mocną głowę Uprawiam sporty walki Marzyciel Mam swoje demony Nerwica natręctw nie daje mi spać Całe życie w jeansach Koszula to moja druga skóra mistrz pokera Lubię aktywne zwiedzanie inspektor gadżet biegam wywieszam flagę na 4-go Weekendami wyjeżdżam w Bieszczany Gram na nerwach Gram na akordeonie Mistrz sudoku Mistrz krzyżówek Czytam książki Mam ciężką nogę Mam własny samochód Łowca promocji Like a virgin I DO JUŻ MI NIOSĄ SUKNIĘ Z WELONEM BABY BOOM! Z KOŚCI NA OŚCI Takin' this one to the grave SMERF PRACUŚ Pracownik na medal SZTUKA DLA KAŻDEGO SHOPPING QUEEN DANSE MACABRE TLC I NEED MY THERAPIST Good or Bad News I LOVE YOU, BABY! i only lie when i love you toss a coin to your witcher DANCING QUEEN Big gesture Are you gonna be my girl? Na Pokątną! Zombie night Men in black Thanksgiving 2020 Czy ten Pan i Pani są w sobie zakochani? I wanna have your babies GOOGLE ME I’M MOVING OUT! SING A SONG GLOBETROTTER I’M SO EXCITED I DON’T WANNA HIDE IT SUNRISE SUNSET PIKNIK Counting stars CRY BABY HAPPY BIRTHDAY! GAME OVER I SAY A LITTLE PRAYER FOR YOU KRZYSZTOF KOLUMB ZNAM TO MIASTO JAK WŁASNĄ KIESZEŃ TWÓJ NOWY DOM HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE CAKE BOSS I LIKE BIG BUTTS THANK YOU FROM THE MOUNTAIN BEACH BITCH MICHAEL PHELPS PIEROGIS CRAZY IN LOVE My sweet...
mów mi/kontakt
manul#1399
a
Awatar użytkownika
Kiedyś miała ambitne plany by podbić wielki świat. W rezultacie skończyło się tym, że została w miasteczku i szukała dla siebie miejsca. Pracowała w wypożyczalni sprzętu do windsurfingu, a później w barze. Tam też poznała swojego późniejszego narzeczonego, który jednak zginął na morzu, a ona długo nie mogła się po tym pozbierać. Aktualnie prowadzi studio jogi i stara się wrócić do normalności.
28
167

Post

outfit


Po ostatniej koszykarskiej randce… było dobrze. Co prawda nie wygrała, więc nie miała przez weekend jedzenia podstawianego pod nos, ale też z drugiej strony – oszukiwała i wcale nie zrealizowała jeszcze nagrody Jacka. Ale przyłapała się na tym, że jakoś zaskakująco często spoglądała na telefon oczekując jego wiadomości. Sama też zagadywała o jakieś głupoty. Niekoniecznie od razu wyskakiwała z kolejnymi spotkaniami, ale okazja pojawiła się szybciej niż później. Kolejna służbowa impreza. Co prawda już z nimi nie pracowała, ale zasiedziała się tam na tak długo, że ciągle gdzieś w okolicy się kręciła, ciągle była zapraszana na tego typu przedsięwzięcia. Tym razem jednak okoliczności przyrody zupełnie inne. Plaża. I okej, wiem że temat wskazuje na wydmy, ale plaża i palenisko było zajęte, więc musiałam improwizować. Niemniej była to posiadówka na plaży właśnie z ogniskiem i drinkami podawanymi w plastikowych kubkach. Tak w trochę szczenięcym wydaniu, ale przecież nie zawsze trzeba być dorosłym, prawda? Maya przyszła trochę spóźniona – przez obowiązki, a jak. Miała zajęcia z ostatnią grupą, więc zanim się ogarnęła i wybrała, tu już impreza trwała w najlepsze. Przywitała się, przyjęła drinka, a nawet wypiła kilka szotów, gdy jeden ze znajomych stwierdził, że przecież powinna nadrobić swoje spóźnienie. Nie protestowała! Jednak jakoś bardziej rozglądała się z Royem, którego wreszcie zlokalizowała w niewielkiej odległości od całego imprezowego hałasu, więc nie zwlekając – zabrała swój plastikowy kubek, drugi dla niego i już po chwili do niego dołączyła – Słyszałam plotki, że skończył ci się alkohol, więc przybywam z odsieczą – zażartowała, uśmiechając się pogodnie i wręczając mu kubeczek. A nawet dwa! Bo poprosiła go o to by przytrzymał tego jej, gdy sama usadowiła swój tyłek na piasku. Dopiero wtedy go od niego odebrała i się napiła – W pierwszej chwili cię nie widziałam i już myślałam, że jesteś tym biedakiem, który musi dzisiaj pilnować interesu. – zaśmiała się znad kubka i wbiła wzrok w ocean – Ten widok chyba nigdy mi się nie znudzi.

Jack Roy
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER TUBYLEC URODZONY LATEM WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU PIJAM TEQUILĘ ĆWICZĘ Z CHODAKOWSKĄ SMERF PRACUŚ
mów mi/kontakt
autor
a
Awatar użytkownika
Po odejściu z wojska, zdecydował się na życie włóczęgi... ale zatrzymało go Hope Valley.
31
193

Post

Tak, bo nie wypada na imprezę przyjść w szortach i koszulce wpierdolce

Roy wygrał z Mayą w koszykówkę, ale to nie było nic dziwnego. Podobnie jak i ona, sam też był zalatany i nie było okazji na kolejną randkę, zdecydowanie ich grafiki się nie zazębiały, Kiepsko mu było z tego powodu, no bo wcale a wcale nie chciał aby wyszło, że mu przestało zależeć, że tamto było tylko dlatego aby nie wyszło, że chciał tylko zamoczyć i takie tam. Naprawdę. Zgranie się dwóch dorosłych ludzi, z których jedno prowadzi własny biznes a drugie pracuje po nocach nie jest łatwym zadaniem. Ani trochę.
Kolejna impreza 'firmowa' miała mieć miejsce, a Jack dowiedział się o tym, że i Maya jest zaproszona. Co tu dużo mówić, przygotował się jakby bardziej, więcej uwagi poświęcił stylówce (czytaj, koszulka była wyprasowana), nawet się uczesał! Tyle tylko, że przez dłuższy czas jej nie było! Kaszanka!
- Anioł, nie kobieta - odpowiedział przy okazji dziękując za podarunek. Co robił na plaży z daleka od harmidru? Można powiedzieć, że czekał na jej przyjście i nie chciał wyglądać na smutasa przy ludziach, dużo lepiej być smutasem na uboczu. Momentalnie się jednak rozpogodził, gdy była obok. Przysiadł po jej lewej stronie, ramiona opierając o piasek, za plecami. Lekko wychylony w tył mógł obserwować i ją i plażę - Fajnie, że jesteś - zaczął nim cokolwiek się zaczęło, a potem pokiwał głową.
- Po pierwsze primo, miałem pilnować interesu, ale Steve wisiał mi przysługę - jako przyjezdny bez rodziny i wielu znajomych zwykle to Jack zgadzał się na zastępowanie kogoś, branie najgorszych zmian. Teraz przypomniał o tym i wykorzystał bez skrupułów - Zamieniłem się gdy tylko dowiedziałem się, że przyjdziesz - dodał jeszcze i trącił swoim kubkiem jej kubek. Toast był niemy, on pomrukiem przytaknął.
- Uspokaja, prawda? - zapytał retorycznie, a potem następne pytanie - Mogę o coś spytać? - znowu retorycznie, - Temat mało imprezowy, ale co się stało z twoim narzeczonym? - zapytał bo w sumie to nie wiedział. Ot tyle, że miała, a nie ma.

Maya Whitely
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! W11: WYDZIAŁ ŚLEDCZY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
Roy Jack
a
Awatar użytkownika
Kiedyś miała ambitne plany by podbić wielki świat. W rezultacie skończyło się tym, że została w miasteczku i szukała dla siebie miejsca. Pracowała w wypożyczalni sprzętu do windsurfingu, a później w barze. Tam też poznała swojego późniejszego narzeczonego, który jednak zginął na morzu, a ona długo nie mogła się po tym pozbierać. Aktualnie prowadzi studio jogi i stara się wrócić do normalności.
28
167

Post

No też nie była szczególnie zdziwiona, że poniosła spektakularną klęskę. Po pierwsze z ich dwójki to on był koszykarzem, a po drugie ktoś z drugiej części boiska naciskał mu na męskie ego, a przecież wiadomo, że to bardzo wrażliwa struktura i trzeba się z nią obchodzić bardzo ostrożnie. Ale akurat nie martwiła się o to, że ją wystawiał… że osiągnął swój cel i teraz nie zamierzał więcej odpisywać jej na wiadomości, a przy kolejnym przypadkowym spotkaniu będzie udawał, że się nie znają. Czuła po kościach, że nie był to tego typu osobnik. Na szczęście. Poniekąd na tą imprezę przyszła tylko przez niego – po prostu liczyła, że będzie. I na szczęście był.
- Tak jeszcze nikt na mnie nie mówił! Raczej doprawiali mi rogi. – zażartowała sobie, bo naprawdę wszyscy twierdzili, że prędzej jej do diabła niż anioła, ale hej… niech będzie! Mogła być nawet aniołem. – Aww… nawet nie jest mi go żal. – wyznała, bo hej… wolała, że to on tu był a nie Steve. Nie to, żeby go nie lubiła, ale zdecydowanie wolała Roya – I nie mogłam tego odpuścić. Właśnie dlatego, że miałam nadzieję, że uda nam się wreszcie spotkać. – przyznała, wzruszając lekko i swobodnie ramionami, a przy okazji ładnie się do niego uśmiechając. I mogła tylko przytaknąć, bo tak… ocean miał w sobie coś niesamowitego. I nawet jeśli gdzieś tam za ich plecami ludzie głośno rozmawiali, śmiali się i pewnie właśnie próbowali zorganizować improwizowanego beer-ponga, który pewnie na nierównym piaskowym podłożu będzie mocno oszukany – to tutaj, obserwując ocean było zupełnie swobodnie. Nie wyobrażała sobie życia z daleka od plaży – I możesz pytać o co tylko masz ochotę. – zapewniła, wracając wzrokiem od oceanu do Jacka. I… tego się chyba nie spodziewała. Dlatego przez chwilę wpatrywała się w niego bez słowa, ale nie dlatego, że właśnie zmieniała zdanie i jednak nie mógł pytać o co tylko chciał. Mógł. Ona musiała tylko to jakoś ładnie ubrać w słowa – Pracował na morzu i nie słuchał mnie, gdy mówiłam, że pracuje za dużo. Ubzdurał sobie, że musi… – urwała, żeby się napić, bo ciągle gdy o tym myślała, czuła że zawaliła. Że on przez nią wypruwał sobie żyły, żeby zapewnić jej poziom życia, do którego przywykła w młodości… Szkoda tylko, że ona tego nigdy od niego nie oczekiwała – Wypadek w pracy. Gdy dostałam telefon i dojechałam do szpitala już nie żył. – wyjaśniła, bo skoro mógł pytać to ona musiała odpowiadać. Zresztą nie była to żadna tajemnica i aż dziwne, że nikt nie sprzedał mu ploteczek – Twoja kolej… tylko, że tak mało o tobie wiem, Roy, że nawet nie wiem o co zapytać. – zaśmiała się i znów zamoczyła usta w drinku.

Jack Roy
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER TUBYLEC URODZONY LATEM WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU PIJAM TEQUILĘ ĆWICZĘ Z CHODAKOWSKĄ SMERF PRACUŚ
mów mi/kontakt
autor
a
Awatar użytkownika
Po odejściu z wojska, zdecydował się na życie włóczęgi... ale zatrzymało go Hope Valley.
31
193

Post

WIelkie oczy zrobił, rozdziawił usta bo to co właśnie słyszał to mu się kompletnie nie zgadzało.
- Ale że eeee jak? Że zdradzali?! - no bo tak właśnie zrozumiał, tę kwestię o rogach. Prawdę mówiąc, ja również, dopiero później skumałem, że chodzi o przedstawienie w roli diabła, a nie anioła. Jackowi, mimo iż kiedyś pracował jako śledczy w żandarmerii, akurat tym razem kojarzenie faktów i wyciąganie wniosków wiele nie dało. Zdarza się. Wolne miał, obok ładna dziewczyna, miał już drinka w sobie, drugiego pił. W takiej scenerii trudno od człowieka wymagać błyskawicznego kojarzenia faktów.
- Prawie się zarumieniłem - zaśmiał się komentując jej podobne nastawienie do wspólnego spotkania. Potem atmosfera stała się nieco poważniejsza. Słuchał jej uważnie, nic nie wtrącał. Tylko łagodnie położył dłoń na jej barku, ot kwestia dodania otuchy bo uznał, że to jest potrzebne. Wróć, nie tyle potrzebne co poniósł konsekwencje swej ciekawości, powiedział A, trzeba było zrobić B i tak dalej. Choć owszem, było... dziwnie. - Przykro mi - rzekł w końcu choć to nie był najlepsze słowa. Parę razy informował ludzi, że ktoś dla nich bliski nie żyje, wtedy nigdy nie użył tego wyrażenia.
- Bo jestem człowiekiem zagadką, bardzo to lubię - przesadzał, ale i tak był w trybach. Choć słyszał o gościu, który po opuszczeniu wojska nigdy nie wpadł w tryby maszyny. Żył z oszczędności, dorabiał na lewo. Bez ubezpieczenia, telefonu, nawet prawa jazdy. Imponowało to Jackowi - To, że ponad dziesięć lat byłem w wojsku to wiesz. Ale nie wiesz, że byłem żandarmem, czyli gliną. Dlatego jeżeli masz trochę trawy to się lepiej zastanów dwa razy - palcem jej nie pogroził, ale ale i tak się zaśmiał -Poza tym nigdy nie myślałem, że spędze tutaj tyle czasu, ale choć mieszkam w kamperze to coraz trudniej mi stąd wyjechać - trochę zostawił zdanie niedopowiedziane i uciekł, po raz pierwszy odkąd siadła obok, od niej spojrzeniem. Jak ona wcześniej, on też zapatrzył się w horyzont.

Maya Whitely
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! W11: WYDZIAŁ ŚLEDCZY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
Roy Jack
a
Awatar użytkownika
Kiedyś miała ambitne plany by podbić wielki świat. W rezultacie skończyło się tym, że została w miasteczku i szukała dla siebie miejsca. Pracowała w wypożyczalni sprzętu do windsurfingu, a później w barze. Tam też poznała swojego późniejszego narzeczonego, który jednak zginął na morzu, a ona długo nie mogła się po tym pozbierać. Aktualnie prowadzi studio jogi i stara się wrócić do normalności.
28
167

Post

Zaśmiała się i pokręciła głową – Nie! Nikt mnie nie zdradzał… przynajmniej z tego, co mi wiadomo! – zauważyła, bo w sumie nigdy nie można być tak w stu procentach pewnym, czy druga połówka nie skoczyła w bok – Ale wiesz… fakt, że mam rogi jest jakoś tak bardziej przystępny niż ogon, to nie brzmi szczególnie zachęcająco. Nie wiem, co jeszcze mają diabły? W każdym razie o to mi chodziło. Tylko i wyłącznie. – zapewniła, szczerze rozbawiona, chociaż chyba bardziej swoim doborem słów i marnym żartem, ale no cóż… zanim do niego podeszła, praktycznie duszkiem wypiła kilka szotów, więc nie można było powiedzieć, że była tak całkowicie trzeźwa, okej? Nie była. Może nie była też nie wiadomo jak wstawiona, ale trzeźwa na pewno też nie – Wypadki się zdarzają. – stwierdziła, ale jednocześnie doceniała jego słowa. Nie żyła pogrążona w żałobie, nie płakała już do poduszki… nie rozpamiętywała przeszłości. Starała się wrócić do normalności. Raz wychodziło jej to lepiej, raz gorzej… ale starała się! I może głupio było przyznać, ale Jack był naprawdę skutecznym na to lekiem – Żandarmem… – powtórzyła za nim i pokiwała głową z uznaniem – I ja nie mam. Proszę cię… nawet nie mam kieszeni! – zaśmiała się – Ale oni tam… nie dam sobie ręki uciąć! – bo proszę cię… byli na plaży w imprezowym nastroju. Pewnie nawet nie byli jedyną taką imprezową grupą w okolicy. Istniało duże prawdopodobieństwo, że zielsko było czuć w powietrzu i wcale nie trzeba było go palić – Zresztą hej… musiałbyś mnie przeszukać? Muszę to przemyśleć! – zażartowała sobie, szczerząc kły w szerokim uśmiechu, dając mu tym samym do zrozumienia, że ani trochę nie mówi poważnie – I cieszę się, wiesz? Nie chciałabym, żebyś teraz wyjechał. – przyznała bez większego skrępowania i gdy on wpatrywał się w ocean, ona przyglądała się jemu – Właściwie to dlaczego tu przyjechałeś? Dlaczego akurat Hope Valley? Jest tyle pięknych miejsc na ziemi… ba! W okolicy! Dlaczego w ogóle Floryda a nie na przykład Kalifornia? – ciągnęła go dalej za język, bo właściwie to dlaczego nie. Skoro wreszcie mieli okazję porozmawiać to trzeba było to wykorzystać.


Jack Roy
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER TUBYLEC URODZONY LATEM WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU PIJAM TEQUILĘ ĆWICZĘ Z CHODAKOWSKĄ SMERF PRACUŚ
mów mi/kontakt
autor
a
Awatar użytkownika
Po odejściu z wojska, zdecydował się na życie włóczęgi... ale zatrzymało go Hope Valley.
31
193

Post

Przekręcił głowę na bok, uchem prawie dotykając swego barku wyraźnie zastanawiając się nad wizją ogona towarzyszącego May. Przez chwilę przez twarz coś mu śmignęło, ale było to ledwo mgnienie, jakby o czymś pomyślał, ale tylko oczy się zdradziły, twarz została kamienna. Krótkie pokręcenie głową na rozgonienie myśli, przejście do innego tematu, który choć poruszył to jednak nie poczuwał się zbytnio by go ciągnąć. Te parę oklepanych frazesów potraktował jako płynne zamknięcie zagadnienia narzeczonego. Ot, coś jak piosenki z lat 80tych, które wszystkie kończyły się tym, że stawał się za ciche by coś usłyszeć.
- Kieszenie są niepotrzebne - tylko wzruszył ramionami, bo w ekstremalnych przypadkach ludzie chowali różne rzeczy w sobie. W przypadku kobiet, w grę wchodził jeszcze biust jako miejsce skrytki, która choć nie pomieści na pewno zestawu kluczy nasadowych, ale już małą plastikową torebkę z narkotykami już owszem. I mimowolnie spojrzał ponad jej ramieniem, na resztę bawiący się ludzi - Raczej jestem z tych, co nie utrudniają życia innym, dopóki oni nie utrudniają mnie. No i Wujek Sam już mi nie płaci - posłał jej jeszcze spojrzenie mówiące, że nic na to nie poradzi. Nic nie powiedział, gdy rzuciła, żeby nie wyjeżdżał. Ale było mu cholernie miło.
- Dziwnie się czuję opowiadając o sobie, nikt mnie nigdy nie wypytywał tak jak ty. I wiesz co? Ciężko mi nie odpowiadać, byłby z Ciebie dobry śledczy - puścił jej oczko i coś tam pociągnął ze swego kubka zawierającego magiczny napój - Mówiłem, pochodzę z Portland. Kalifornia była blisko, a kolega z jednostki opowiadał, że Floryda jest warta odwiedzenia. - wciąż to nie wyjaśniało dlaczego akurat to miasteczko, a nie jedno z setek, tysiąca innych - I po prostu jechałem z przyczepą, chyba powoli robiło się ciemno albo kończyło paliwo, nie pamiętam. Zatrzymałem się na kempingu, spędziłem tu dzień, potem drugi... i tak jakoś zostało. Kompletnie tego nie planowałem, a potem samo wyszło. Zaczepiłem się w barze i zaczęło mi odpowiadać spokojne tempo życia. Kurde, to wielka odmiana od ciągłej pogoni za kimś kto rozrabia - kolejny łyk, dokończył w zasadzie to co było w kubku. Zerknął na May, ale że ona jeszcze miałą to wstrzymał się z propozycją dolewki. Pochylił się za to w jej kierunku, blisko, choć nie na tyle by nagle zacząć się podwalać i przystawiać - Poza tym macie tutaj naprawdę ładne, fajne dziewczyny, ale nikomu nie mów, bo wzrośnie mi konkurencja jak się zjadą tutaj ludzie gdy wieść się rozniesie - oczko jeszcze jej puścił śmiejąc się licząc, że zrozumie ten zawoalowany komplement. Jako żołnierz kiepski był we flirtach.

Maya Whitely
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! W11: WYDZIAŁ ŚLEDCZY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
Roy Jack
a
Awatar użytkownika
Kiedyś miała ambitne plany by podbić wielki świat. W rezultacie skończyło się tym, że została w miasteczku i szukała dla siebie miejsca. Pracowała w wypożyczalni sprzętu do windsurfingu, a później w barze. Tam też poznała swojego późniejszego narzeczonego, który jednak zginął na morzu, a ona długo nie mogła się po tym pozbierać. Aktualnie prowadzi studio jogi i stara się wrócić do normalności.
28
167

Post

Zapamięta sobie to na przyszłość! Chociaż raczej nie planowała w żaden sposób utrudniać mu życia… chociaż może trochę? Samym swoim byciem? Wszystko możliwe. No i hej – gdyby nie siedziała teraz z nim, pewnie dołączyłaby do tych, którzy właśnie palili trawę. Nie to, żeby zdarzało jej się to często, ale okazjonalnie nie miała nic przeciwko. Tak jak nie miała nic przeciwko tequili.
- Może powinnam się przebranżowić. Chyba nigdy nie jest za późno na szkołę policyjną, prawda? – zażartowała, lekko przechylając się na bok i go trącając, nie przestając się przy tym oczywiście szczerzyć, bo naprawdę… nie umiała i nie chciała zdejmować uśmiechu ze swojej twarzy. Zwłaszcza, że to chyba komplement, prawda? Że z taką łatwością szło jej ciągnięcie go za język. I robiła to, bo naprawdę była ciekawa. Hope Valley wydawało jej się być przyjemnym miejscem i kochała to miasto, ale czy wyobrażała sobie, żeby tak się przeprowadzić z drugiego końca kraju? Wydawało jej się to szalone. Ale nie była nigdy w takiej sytuacji. Nie musiała sobie szukać nowego miejsca na ziemi, bo może gdyby faktycznie jeździła, gdyby zwiedzała, gdyby nie miała nic, co gdzieś by ją trzymało… kto wie? Nie spuszczała z niego wzroku także, gdy się przysunął i zaczął mówić o tych niby naprawdę ładnych i fajnych dziewczynach. Załapała aluzję. I nawet jeśli on twierdził, że był kiepski we flirtach – ona to kupowała. Dlatego właśnie zamiast odpowiadać, zamiast jakkolwiek to komentować, po prostu jeszcze bardziej się do niego przesunęła i po prostu go pocałowała. Prawie na trzeźwo, tak? Na pewno bardziej na trzeźwo niż za pierwszym razem i nie było mowy o tym, żeby o tym pocałunku zapomniała.

Jack Roy
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER TUBYLEC URODZONY LATEM WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU PIJAM TEQUILĘ ĆWICZĘ Z CHODAKOWSKĄ SMERF PRACUŚ
mów mi/kontakt
autor
a
Awatar użytkownika
Po odejściu z wojska, zdecydował się na życie włóczęgi... ale zatrzymało go Hope Valley.
31
193

Post

- Nie, zdecydowanie nie - zaprzeczył szybko i pospiesznie. Kompletnie nie pasowała mu do roli policjantki, a już zwłaszcza pani żołnierz. - Jako właścicielka studia jogi i eks menadżerka klubu wszystko jest na swoim miejscu - dodał jeszcze bo co tu dużo mówić: służba w jakiś sposób zmienia. Znał sporo kobiet, uroki XXI wieku, służących czy to w armii, czy w policji i pomimo iż większość z nich była w porządku to był też dość specyficzne. Wreszcie: nie po to zostawił za plecami wojsko by teraz znów mieć z nim do czynienia!
NIm się spostrzegł, Maya go pocałowałą. Wahał się może pół sekundy nim zaczął oddawać ten pocałunek. Przesunął dłonią po jej policzku do tyłu, wplótł palce we włosy, przytrzymał przy sobie, przyciągnął, nie chciał aby się oddaliła. Drugą wykorzysytwał do utrzymania równowagi dlatego był to tylko i wyłącznie pocałunek. Czuły i namiętny, to na pewno, bo odkąd opuścił jej dom po tamtej niefortunnej nocy liczył na to, że będzie mu dane przeżyć to raz jeszcze. Niekoniecznie zaraz, od razu, ale w przyszłości. Raczej bliższej niż dalszej. Ryzykując utratę równowagi objął ją w pasie i wciągnął na swoje kolana.
- Wygodnie? - zapytał no bo jednak to co na sobie miała, sukienka?, suknia? to mogło nie ułatwiać życia. Dłonie same spoczęły na jej biodrach gdy lekko głowę w górę zadzierał aby móc się jej przyglądać. Łagodny uśmiech zadowolenia nie schodził mu z twarzy. Chciał pocałować ją raz jeszcze, ale tymczasem - Zastanów się dobrze, May, bo jestem upartym gościem i po następnym pocałunku będziesz mieć oficjalnego wielbiciela i pewnie nie dam Ci spokoju - rzucił i skrzywił się nagle - Szlag... to zabrzmiało kiepsko, nie? -jakby był jakimś zwyrolem albo innym oprawcą. A chodziło mu o to, że po prostu się w to naprawdę zaangażuje i będzie chciał czegoś więcej niż paru całusów i okazjonalnych wspólnych nocy.

May Whitely
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! W11: WYDZIAŁ ŚLEDCZY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
Roy Jack
ODPOWIEDZ