Plaża oddalona od centrum
a
Awatar użytkownika
<3
00
000

Post

Obrazek
The Best Coder of 2020 WŁADZA BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! SEX TELEFON - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TRUST ME, I'M A DOCTOR! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BARANEK SHAUN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
administrator
a
Awatar użytkownika
Mam traumy z dzieciństwa, pije i próbuję zostać garderobianą w teatrze.
27
165

Post

#1 outfit

Na samotny wieczór w przyczepie Mickey nie mogła się zgodzić. Przynajmniej nie dzisiaj. Miała dobry humor, o dziwo, bo w pracy musiała użerać się z bachorem, który nie wiedział czy woli breloczek z aligatorem czy flamingiem. Rosenthal miała wtedy ochotę mu jeden z nich wepchać do gardła, a drugi w nieco mniej dostępne miejsce na tyłach. Nie rozumiała tych ludzkich problemów, bo były po prostu tak błahe, że aż się chciało śmiać. Kupowanie breloczków, zdrady w małżeństwie czy niechciane ciąże. Nie są to problemy, których się nie da rozwiązać, szczególnie te niechciane ciąże były dość proste do pozbycia się. Dla Mickey prawdziwym problemem był fakt, że może jej zabraknąć alkoholu, albo, że jej siostra została postrzelona w głowę. Jezusem nie była, nie zrobi sobie z wody wina, ani nie uleczy młodszej Rosenthal w jakiś magiczny sposób. Dzisiaj tym martwić się nie musiała, bo wiedziała, że siostra czuje się lepiej, a ona sama została zaproszona na imprezę gdzie alko będzie się lało strumieniami więc nie było na co narzekać. Zapowiadał się cudny wieczór, po którym do przyczepy może wracać na czworaka.
No i rzeczywiście, już na wstępie zapowiadało się fajnie. Znalazła swoich ziomków, z którymi się napiła kilka szotów, a później poszła sprawdzić co jeszcze dobrego tu ludzie naznosili. Nie samą wódką człowiek żyje. To właśnie przy prowizorycznym barze dostrzegła znajomą postać, na którą była niesamowicie wkurwiona, ale nie byłaby sobą gdyby po prostu się odwróciła na pięcie i poszła w inną stronę. O co to, to nie. - Co to za wrak morze wyrzuciło... - rzuciła do mężczyzny uśmiechając się sztucznie i spoglądając mu prosto w oczy. W normalnych warunkach lubiła to, że przystojny z niego facet, ale gdy była na niego wkurwiona to wręcz przeciwnie, bardzo tego nienawidziła. - Innym ludziom już popsułeś wieczór, że teraz tu się przypałętałeś? - zapytała podchodząc nieco bliżej, bo jednak przyszła tu po alkohol i miała w planie go zdobyć i nalać sobie czegoś dobrego.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Always you DON’T STOP ME NOW ONE BIG FAMILY WOMEN POWER MAN UP! For all mankind SINGIEL ALKOHOLIK WIERZĘ W KOSMITÓW FURIAT WULGARNY O SERCU Z KAMIENIA PEWNY SIEBIE PRZESYPIAM ŻYCIE Mam czarny humor BEACH BITCH
mów mi/kontakt
pani c.
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
28
193

Post

Nie miał zamiaru wychodzić dzisiaj z domu. Nie dość, że cierpiał na kaca z dnia poprzedniego to jeszcze nigdzie nie mógł znaleźć swojego telefonu. Po przeszukania całego mieszkania, nie zostało mu nic innego, niż przyznanie klęski. Cały dzień spędził przed telewizorem, popijając nie do końca schłodzone piwo, bezsensownie przełączając po kanałach. Dopiero pod wieczór, kiedy skierował się do łazienki udało mu się dostrzec swój telefon pomiędzy mokrymi ręcznikami leżącymi na podłodzie. Odblokował iphona i odczytał kilka wiadomości, które zapraszały go na ognisko na plaży. Nie miał nic innego do roboty i mimo tego, że głowa go bolała niemiłosiernie, wiedział, że nie przejdzie mu od siedzenia przed telewizorem. A tak, to chociaż się napije. Za darmo.
Wziął szybki prysznic, zarzucił na siebie biały t-shirt i porwane jeansy, po czym wyszedł z domu i energicznym krokiem skierował się w stronę plaży. Już z daleka mógł dostrzec kilka znajomych twarzy. Nie miał za bardzo ochoty na small talk, ale miał świadomość, że im bardziej się postara w utrzymaniu jakichkolwiek relacji, tym większe prawdopodobieństwo, że znajdzie się ktoś kto podrzuci go do domu. Zwłaszcza, że nie pamiętał, gdzie zaparkował samochód. Chwilę po wymienieniu koniecznych serdeczności z dziewczyną, którą poznał kilka dni temu w barze i z którą miał nadzieję, wróci do domu, podszedł do stolika zawalonego najróżniejszymi trunkami. Niestety, nie dane mu było się nimi zbyt długo nacieszyć.
- Wrak? Auć! - rzucił, dramatycznie kładąc obie dłonie po lewej stronie klatki piersiowej, wzdychając głośno - To zabolało. A watpię, abyś chciała mnie zranić z premedytacją. Czyżby sarkazm w Twoim głosie był tylko dowodem Twojej niekontrolowanej tęsknoty za moją osobą? - zapytał wyraźnie rozbawiony tym przypadkowym spotkaniem. Oczywiście, zdawał sobie sprawę dlaczego Mickey tak zareagowała na jego osobę, co nie zmieniało faktu, że Avery cieszył się ze spotkania z Rosenthal. Co by to była za impreza, gdyby na siebie nie wpadli? A, i pewnie razem skończy...
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! THE CHOSEN ONE ALL BY MYSELF ALKOHOLIK PALACZ WETERAN
mów mi/kontakt
aleksandra589#8778
a
Awatar użytkownika
Mam traumy z dzieciństwa, pije i próbuję zostać garderobianą w teatrze.
27
165

Post

Można się było domyślić, że tam gdzie darmowy alko, tam na pewno się spotkają. Z Mickey była taka mała pijawka, jak tylko widziała jakąkolwiek możliwość spożycia procentowych płynów nie za swoje pieniądze to oczywiście z niej korzystała. Swoje własne fundusze wolała wydawać na alkohole dla siebie i własnych gości, do których pewnie i Avery się zaliczał, chociaż teraz nie dostałby od niej nawet szklanki z wodą. No niestety. Rosenthal należała do osób mściwych, tak ją już życie ukształtowało, a przecież łatwe ono nie było. Miała całkowite prawo być trochę pomyloną na umyśle. W tym cały jej urok! Inaczej byłaby tylko zwykłą blondynką, jakich wiele w mieście.
- Pieprz się - prychnęła tylko widząc słaby popis jego aktorskich możliwości. Przez głowę jej co prawda przeszło, że trochę szkoda gdyby miał to robić tak sam ze sobą, ale szybko tą myśl przegnała przypominając sobie, że jest przecież zła. - No, jasne. Szkoda, że nie widziałeś tych wielkich łez wylanych na moją poduszkę z tęsknoty - westchnęła przechylając lekko głowę na bok. - Normalnie usycham z tęsknoty, więdnę jak kwiatuszek... - dodała podchodząc bliżej, bo przyszła tu w końcu po alkohol. - Przez Ciebie muszę topić smutki, wciągasz mnie w alkoholizm Evans - oczywiście, że to jego wina, jak wszystko w ciągu tych kilku dni odkąd się pokłócili. Mówiąc to w końcu zdecydowała się na alkohol i nalała sobie rumu do szklanki i to wcale sobie nie żałowała. Darmowe wchodziło najlepiej, a miała ochotę poczuć w sobie pirata. - Masz szluga? - tryb żula nigdy nie wygasał.

Avery Evans
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Always you DON’T STOP ME NOW ONE BIG FAMILY WOMEN POWER MAN UP! For all mankind SINGIEL ALKOHOLIK WIERZĘ W KOSMITÓW FURIAT WULGARNY O SERCU Z KAMIENIA PEWNY SIEBIE PRZESYPIAM ŻYCIE Mam czarny humor BEACH BITCH
mów mi/kontakt
pani c.
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
28
193

Post

Parsknął śmiechem. Oczywiście, spodziewał się takiej odpowiedzi z jej strony, co wywołało uśmiech na jego twarz. Ich relacja nigdy nie miała większego sensu. Przez większość czasu darli ze sobą koty, kłócili się i rzucali w siebie tym co znaleźli pod ręką. Jednakże, to nie przeszkadzało Avery'emu w wydzwanianiu do niej w drugiej w nocy, kiedy poczuł się samotny, a zdarzało się to wyjątkowo często. Mimo tego, że na brak damskiego towarzystwa nie mógł narzekać.
- Sam? - zapytał z nonszalanckim uśmiechem na ustach, podchodząc o krok bliżej do dziewczyny. Na tyle bliżej, że ich ciała niemalże się stykały. Nie potrafił się powstrzymać. Jego ciało reagowało, zanim jeszcze umysł zdążył przeanalizować sytuacje. Na (nie)szczęście, odsunął się od niej, kiedy w końcu dotarło do niego, że przecież się pokłóceni i to jeszcze nie czas i nie miejsce na seks na zgodę. Jeszcze.
- Zdajesz sobie sprawę, że Twoje obwinianie mnie za wszystkie swoje porażki to nędzna próba utrzymania mnie w Twoim życiu? - zapytał, wyraźnie z siebie zadowolony, że po raz kolejny udało mu się utrzeć jej nosa. Miał tylko nadzieję, że nie dostanie w twarz za swoje chamskie teksty. Choć, nie zdziwiłby się. Obiektywnie patrząc, zasłużył na to już dawno temu. - Nie powiem, schlebia mi to, choć także nieco martwi. Może chciałabyś porozmawiać o tym z jakimś specjalistą? - dodał po chwili, wyraźnie rozbawiony. Zaraz potem wyciągnął z kieszeni spodni paczkę papierosów, wysunął jednego po czym skierował je w stronę dziewczyny.
- Sama przyszłaś? - zapytał tak lekceważąco jak tylko jego stan upojenia alkoholowego mu pozwolił. Czyli nie za bardzo.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! THE CHOSEN ONE ALL BY MYSELF ALKOHOLIK PALACZ WETERAN
mów mi/kontakt
aleksandra589#8778
a
Awatar użytkownika
Mam traumy z dzieciństwa, pije i próbuję zostać garderobianą w teatrze.
27
165

Post

Nic jej tak nie denerwowało jak fakt, że ktoś się śmiał jak ona była zła. Naprawdę to bardzo mocno działało jej na nerwy. Musiała wziąć więc głęboki oddech próbując jednocześnie ukryć wkurw pod maską uśmiechu. Zdawała sobie sprawę, że Avery dobrze wiedział jak bardzo ją denerwuje, ale nie chciała mu dać tej satysfakcji.
- Na pewno masz to dobrze wyćwiczone więc nie powinno być problemu - odpowiedziała obojętnie starając się zgrywać królową lodu, bo tak wypadało. Nie było to łatwe gdy stanął zdecydowanie za blisko niej, a ona całkowicie bezwiednie przygryzła nieco wargę. Dopiero gdy poczuła lekki ból zdała sobie z tego sprawę i powróciła do udawanego uśmiechu z nadzieją, że tego nie zauważył.
- Zdajesz sobie, że masz zdecydowanie za wysokie mniemanie o sobie? - zapytała odbijając piłeczkę i nieco wzruszając ramionami. - Jestem pewna, że jakbym Cię przejechała ciężarówką to przynajmniej jednego problemu bym się pozbyła - dodała jeszcze zerkając na niego z niewinną miną, a słysząc jego kolejne pytanie to tylko zaśmiała się doniośle i chwyciła za butelkę rumu pokazując mu etykietkę. - Dzisiaj moim terapeutą jest Capitan Morgan - wczoraj był pewnie Johnny Walker, a tydzień wcześniej miała prywatną sesję z Jackiem. - Dziękuję - rzuciła biorąc od niego fajkę, jednak nie była wcale tak źle wychowana.
- A czemu Cię to interesuje? - zapytała mrużąc oczy. - Oj chyba nie byłbyś zazdrosny jakbym przyszła z kimś nie? - dodała uśmiechając się szeroko i wpatrywała się w niego swoimi wielkimi oczami. Ba! Nawet wolną rękę położyła mu na klacie. - Ty na bank nie przyszedłeś z tą zdzirą, która sie tak na Ciebie gapi. Od razu widać, że nie Twój typ... - prychnęła, bo jego barowa koleżanka na pewno na niego gdzieś tam czekała, a jak Mickey ją zobaczyła to już wiedziała, że jej nie lubi.

Avery Evans
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Always you DON’T STOP ME NOW ONE BIG FAMILY WOMEN POWER MAN UP! For all mankind SINGIEL ALKOHOLIK WIERZĘ W KOSMITÓW FURIAT WULGARNY O SERCU Z KAMIENIA PEWNY SIEBIE PRZESYPIAM ŻYCIE Mam czarny humor BEACH BITCH
mów mi/kontakt
pani c.
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
28
193

Post

W odpowiedzi na jej słowa, roześmiał się mimowolnie.
- Czy Ty celujesz właśnie w moje poczucie męskości? - zapytał, unosząc brwi do góry - Czy Ty mnie w ogóle nie znasz? - dodał po chwili, udając oburzenie. Granie w kotka i myszkę z Mickey sprawiało mu nie małą przyjemność, zwłaszcza kiedy mógł zaobserwować jak dziewczyna na niego reaguje. W ich, nieco popieprzonej relacji, reakcje ich ciała były o wiele bardziej złożone i skomplikowane, niż jakiekolwiek rozmowy, które jakiekolwiek ze sobą prowadzili.
- Ja? I wysokie mniemanie o sobie? Oszalałaś? - spójrzmy prawdzie w oczy. Avery był bardziej zakochany w sobie, niż Romeo w Julii. Dlaczego? Kto wie. Zapewne dlatego, że wszystkie jego relacje opierały się na cielesności, a Avery nie mógł narzekać na brak zainteresowania. Nic więc dziwne, że uderzyła mu woda sodowa go głowy. Còż, jak jej to w jakikolwiek sposób przeszkadzało to zawsze mogła sobie pójść i znaleźć kogoś innego, nie? - Ale dlaczego tak agresywnie od razu? Jestem pewny, że gdybym zginął to stałabyś w pierwszym rzędzie na moim hucznym pogrzebie!
Uśmiechnął się na widok jej butelki. Sam dobrze znał tych 'specjalistów'. Aby nie patrzeć, Avery regularnie odbywał sesje z butelką wódki, kiedy nie radził sobie ze swoją rzeczywistością. Pewne dlatego tak dobrze dogadywał się z Mickey. Oboje byli na swój sposób popieprzeni, ale kiedy spędzali czas razem świat wydawał... Łatwiejszy w obyciu.
- O co miałbym być zazdrosny? Nie ważne z kim przychodzisz na imprezy. Ważne, że zawsze je kończysz u mojego boku - odparł, wzruszając lekceważąco ramionami. O tak, zdecydowanie miał za wysokie mniemanie o swojej osobie, jednak już chyba za późno jakiekolwiek zmiany. A przynajmniej tak sobie tłumaczył.
- A przepraszam bardzo, co Cię czyni ekspertem w moim typie?
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! THE CHOSEN ONE ALL BY MYSELF ALKOHOLIK PALACZ WETERAN
mów mi/kontakt
aleksandra589#8778
a
Awatar użytkownika
Mam traumy z dzieciństwa, pije i próbuję zostać garderobianą w teatrze.
27
165

Post

- Bywają takie chwilę kiedy bym nie chciała - jak na przykład wtedy gdy ją denerwował na tyle, że traciła pół kolekcji swoich naczyń od rzucania nimi w ścianę. Jeszcze kilka takich akcji i będzie musiała wymienić całą zastawę. W sumie i tak była stara. Zaśmiała się jednak wesoło słysząc jego słowa i pokręciła lekko głową na boki. - To, że ja mam coś z głową to żadna nowość - rzuciła konspiracyjnym szeptem nieco się pochylając w jego stronę. Nigdy w życiu nie udawała, że jest normalna, a jak ktoś myślał inaczej to wystarczy żeby w tej chwili spróbował wsadzić ją do wody. Takiego ataku paniki to pewne pół miasta, by nie zapomniało. - Zresztą, nie oszukujmy się. Musi być coś ze mną nie tak skoro się z Tobą zadaję już tak długo - nie przeszkadzało jej to, było jak było i chociaż często przytrafiały się ciężkie chwile to na pewno bez niego, by się trochę nudziła. Chociaż na głos tego nie powie. - Jeżeli byłby tam darmowy alkohol to mogłabym Ci nawet dojebać mowę pogrzebową, niech kurwa stracę - powiedziała i wzruszyła ramionami, na pewno byłaby to ciekawa i barwna historia. Jeszcze, by żałował, że nie może jej wysłuchać.
- Pamiętaj mój drogi, że zawsze wolałabym kończyć na lub pod Tobą... z boku jest uroczo, ale czy ja wiem, czy tak fajnie. - oj wkurwił ją w tej chwili, ale się postarała tego nie pokazać i odpowiedzieć w typowo swoim stylu. Natomiast na kolejne jego słowa to tylko się szeroko uśmiechnęła i lekko przymrużyła oczy kładąc swoją dłoń na jego policzku. -Może to, że nie ważne z kim przychodzisz na imprezy lub z kim się na nich bawisz. Ważne, że zawsze kończysz je u mojego boku. - Odpowiedziała parafrazując nieco jego słowa. - Mogę zamknąć jedno oko i patrząc na nią z dystansu, ale nie ma chuja we wsi, żeby była do mnie podobna... na pierwszy rzut oka widać, że mam ładniejsze.... oczy - bo nie wypada oceniać kobiet po wielkości ich piersi czy tyłka. - Ale jeśli uważasz inaczej to GO FOR IT.. baw się dobrze, zrobię sobie sama powolną sesję z terapeutą, a później rozglądnę się za innymi bokami do wynajęcia na wieczór - dodała wzruszając ramionami i napiła się alkoholu, praktycznie całą szklankę na raz wyłoiła, a później odłożyła ją na stolik i w rękę wzięła butelkę, w której została reszta rumu.

Avery Evans
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Always you DON’T STOP ME NOW ONE BIG FAMILY WOMEN POWER MAN UP! For all mankind SINGIEL ALKOHOLIK WIERZĘ W KOSMITÓW FURIAT WULGARNY O SERCU Z KAMIENIA PEWNY SIEBIE PRZESYPIAM ŻYCIE Mam czarny humor BEACH BITCH
mów mi/kontakt
pani c.
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
28
193

Post

Wywrócił teatralnie oczami.
- Boże, wy kobiety - mruknął bardziej do siebie, niż do niej, kręcąc głową - Z Wami żyć się nie da, ale bez Was jest jeszcze gorzej - dodał po chwili. Avery był idealnym przykładem tego, że nie potrafił się powstrzymać przez znajdowaniem sobie kobiecego towarzystwa. Nieważne, jak bardzo się przed tym bronił to nie wytrzymałby dnia bez napisania wiadomości do Mickey, zwykle tylko po to, aby ją poirytować. Jakby nie patrzeć, w ich przypadku, Mickey zdecydowanie dodawała upragnionej rozrywki w jego życiu. Zresztą, nie tylko rozrywki, ale to nie rozmowa, którą mógł przeprowadzić na trzeźwo.
- Nie udawaj, że nie uroniłabyś łzy po mnie! - zawołał, udając oburzenie - Znając życie, po mojej śmierci, odstawiłabyś alkohol i inne gówna i oddałabyś swoje życie do zakonu, bo jak tu funkcjonować beze mnie? - dodał po chwili, a jego wypowiedź wręcz ociekała pewnością siebie.
Nie mógł powstrzymać uśmiechu, kiedy poczuł dłoń dziewczyny na swoim policzku. Momentalnie serce zabiło mu gwałtowniej. Nie, nie podobało mu się to uczucie, dlatego szybko je zabił w zalążku upijając łyk z pierwszej lepszej butelki ze stołu.
Słuchaj jej monologu odnośnie ich relacji, starając się nie dać sprowokować. Doskonale wiedział jak Mickey z nim pogrywa. Chciała wywołać w nim zazdrość? Udało jej się. Na samą myśl o tym, że dzisiejszy wieczór mogłaby zakończyć z kimś innym niż z nim, przyprawiał go o niepohamowaną złość. A wszyscy wiedzą, że Avery do najspokojniejszych nie należy.
- Czy Ty się kiedyś zamykasz? Co? Nie? To ja Ci pomogę - rzucił po czym, postawił butelkę z alkoholem na stole i bez najmniejszego zawahania chwycił dziewczynę za talię i przerzucił ją sobie przez ramię i dziarskim krokiem ruszyl w stronę oceanu. Niech ona teraz spróbuje z kimś innym iść!
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! THE CHOSEN ONE ALL BY MYSELF ALKOHOLIK PALACZ WETERAN
mów mi/kontakt
aleksandra589#8778
a
Awatar użytkownika
Mam traumy z dzieciństwa, pije i próbuję zostać garderobianą w teatrze.
27
165

Post

- Boga w to nie mieszaj - odpowiedziała instynktownie, bo jednak była trochę feministką, a wiedziała jak większość religii podle traktuje kobiety, dlatego uważała, że totalnie to nie on stworzył płeć piękną. Wolała już tą bzdurę o wydostaniu się piany morskiej. - Nah, bez większości dałoby się obejść, ale niestety, Ty beze mnie byś się mocno nudził - dodała uśmiechając się łobuzersko. Ona bez niego zresztą też, więc w tym wypadku byli siebie warci. Co gorsza Rosenthal była już tak przyzwyczajona do posiadania go w swoim życiu, że na pewno byłoby jej ciężko gdyby nagle go zabrakło. Oczywiście sama przed sobą się do tego nie przyzna, wolała nawet o tym nie myśleć.
- Ze szczęścia? No może... - pokazała mu język - zamknąć się w jednym miejscu z samymi babami, oszaleć można. One na bank coś muszą brać, bo nikt normalny, by tego nie wytrzymał. Wyobrażasz to sobie? Kobietom się jeszcze podobno synchronizują okresy, więc na bank są jakieś szalone morderstwa w zakonach, o których świat nie wie - pokiwała głową z przekonaniem, bo po prostu dla niej to było niewyobrażalne żeby się tak z własnej woli dać zamknąć w tego typu miejscu.
Naprawdę się starała spróbować go zdenerwować, skoro on sam tak mocno już jej podniósł ciśnienie. Musiała przyznać, że był lepszy niż podwójne, mocne espresso. Co prawda wiedziała, że igra z ogniem, ale takiego obrotu spraw się nie spodziewała. - NIEE! - Krzyknęła gdy ją sobie przerzucił przez ramię. - Oglądasz bardzo złe filmy, to nie tak się dziewczyną zamyka usta! - Powiedziała dość głośno próbując się mu wyrwać. - I też nie tak jak w tych filmach dla dorosłych, które tak lubisz - dodała mocno wierzgając nogami z nadzieją, że go kopnie. - NIE, NIE, NIE... nie do wody! Puść mnie! - Widząc jak zbliżają się do linii oceanu poziom jej paniki zaczął gwałtowanie rosnąć i wyrywała się jak ranny kot. - Puść mnie w tej chwili, albo Cię uduszę własnymi rękami - nie szło prośbą to może groźbą, a dla potwierdzenia swoich słów wbiła zaczęła go uderzać na oślep tam gdzie się dało i wbijać mu paznokcie w ciało. Zdrowe i twarde paznokietki to najlepsza broń damy.

Avery Evans
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Always you DON’T STOP ME NOW ONE BIG FAMILY WOMEN POWER MAN UP! For all mankind SINGIEL ALKOHOLIK WIERZĘ W KOSMITÓW FURIAT WULGARNY O SERCU Z KAMIENIA PEWNY SIEBIE PRZESYPIAM ŻYCIE Mam czarny humor BEACH BITCH
mów mi/kontakt
pani c.
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
28
193

Post

Za każdym jej słowem, kiwał z niedowierzaniem głową.
- Myślę, że jakoś bym sobie znalazł towarzystwo - odpowiedział, wyraźnie zadowolony z siebie. Dlatego właśnie tak bardzo uwielbiał spędzać czas w towarzystwie Rosenthal. Nie musiał przed nią niczego udawać jak to przed innymi, zwłaszcza przed nowo poznanymi dziewczynami. Zwykle, ukrywał prawdę odnośnie swojej przeszłości, tego czym się zajmował albo odnośnie swoich znajomości damsko-męskich. A taka Mickey, wiedziała o nim wszystko. Avery był przekonany, że dziewczyna znała go bardziej, niż jego własna matka. Cóż, to na pewno, skoro matka Avery'ego zmarła dawno temu. W każdym razie, nieważne co durnego przyszłoby mu do głowy, co głupiego mu się zdarzyło powiedzieć, Mickey znała go na tyle dobrze, aby znosić jego osobą i wciąż spędzać czas w jego towarzystwie. Zapewne, to był kolejny powód dlaczego do niej wracał po każdej kłótni - gdyby nie ona, istniałoby ogromne prawdopodobieństwo, że Evans zostanie sam jak palec.
- Boze, jak nie macie okresu to macie swoje PMS, a potem jak Wam się okres skończy to i tak z tydzień nie można z Wami gadać - teraz to delikatnie przegiął, ale czy miało to jakiekolwiek znaczenie skoro i tak znajdował się już po kolanach w wodzie.
W odpowiedzi na jej słowa, roześmiał się głośno.
- Oh, ja wiem jak Ci zamknąć buzie, spokojnie dojdziemy do tego - zawołał po czym delikatnie klepnął ją w pupę, cały czas brnąc w głąb wody. - Już, nie dramatyzuj - odpowiedział jej po dłużej chwili, czekając, aż dziewczyna w końcu uspokoi. Woda sięgała mu niemalże do bioder. Chwycił ją za biodra, po czym 'zsunął' ją z siebie w taki sposób, aby Mickey objęła go nogami w pasie. - A teraz przeproś mnie za te wszystkie brzydkie rzeczy, które mi powiedziałaś, albo do brzegu będziesz musiała jakoś dopłynąć!

Mickey Rosenthal
sorry, że tak pozno, mialam male zamieszanie!
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! THE CHOSEN ONE ALL BY MYSELF ALKOHOLIK PALACZ WETERAN
mów mi/kontakt
aleksandra589#8778
a
Awatar użytkownika
Mam traumy z dzieciństwa, pije i próbuję zostać garderobianą w teatrze.
27
165

Post

- Może, ale na pewno gorszej jakości - pokazała mu język, bo Mickey była pewna siebie i tego, ze jest super. Jakżeby inaczej? Miała super ciało i na dodatek była inteligentna, a z tym drugim to niektóre ładne kobiety miały problem. Dlatego lepiej niech na nią nie narzeka, bo drugiej takiej jak Rosenthal to ze świecą szukać, była jak igła w stogu siana. Ciężko znaleźć, a lepiej się na nią tyłkiem nie nadziać. Avery na pewno, by za nią tęsknił, tak jak i ona za nim, chociaż głupio było się przyznać. Lubiła ich relację, nawet jeżeli była dziwna i pokręcona, ale chyba tego Mickey w swoim życiu potrzebowała. Nikt, by chyba nie wytrzymał z jej wybuchowym temperamentem tak długo jak Evans i chwała mu za to.
- Jesteś już duży powinieneś wiedzieć, że wystarczy kupić czekoladę - prychnęła próbując dalej się mu wyrwać, chociaż gdy znaleźli się w wodzie, to bardziej próbowała jednak zrobić wszystko, by do niej nie spaść i jednocześnie nie dotknąć jej nawet najmniejszym fragmentem ciała. - Jak mam kurwa nie dramatyzować!? - Doskonale sobie zdawał sprawę z tego jak cholernie Mickey boi się wody. Nic jej tak nie paraliżowało jak woda, czy to w morzu, jeziorze czy w wannie. Dobrze, że branie prysznica nie było dla niej czymś złym, bo wtedy zbyt wielu znajomych to, by pewnie nie miała. - Nie, nie, zostaw mnie... - jęknęła gdy to kombinował zmieniając jej położenie. - Jesteś potworem wiesz?! Naprawdę, straszny z Ciebie człowiek - rzuciła marszcząc czoło i jednocześnie nerwowo spoglądając w dół. - Możemy o tym podyskutować na piasku? - zapytała oddychając dość szybko, czuła jak jej się powoli zaczyna kręcić w głowie, a dodatkowo walczyła jeszcze o posiadanie swojej kobiecej dumy. - Jak mnie odstawisz na brzeg to tak Cię w domu przeproszę, że nigdy tych przeprosin nie zapomnisz... - postanowiła zagrać ostatnią kartą jaką w tej chwili posiadała, obietnica zajebistego seksu często działała na różne osoby. Na potwierdzenie swoich słów pocałowała go na tyle namiętnie na ile była w stanie będąc jednocześnie przerażoną wody, która była tak strasznie blisko.

Avery Evans
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Always you DON’T STOP ME NOW ONE BIG FAMILY WOMEN POWER MAN UP! For all mankind SINGIEL ALKOHOLIK WIERZĘ W KOSMITÓW FURIAT WULGARNY O SERCU Z KAMIENIA PEWNY SIEBIE PRZESYPIAM ŻYCIE Mam czarny humor BEACH BITCH
mów mi/kontakt
pani c.
ODPOWIEDZ