- 012 + outfit
Dni Fiony ostatnimi czasy mijały szybko, aż za szybko. Sama do końca nie wiedziała, kiedy minął ponad miesiąc od jej ostatniego bliskiego spotkania z Dylanem, bo przecież przez ten cały okres tylko tak liczyła czas. Codziennie patrzyła czy się odezwał i ile dni już minęło. W sumie teraz mogłaby zacząć to liczyć od ich rozmowy na plaży, która chyba wcale niczego nie naprawiła między nimi, przynajmniej w jej własnym odczuciu. Nadal nie wiedziała, co powinna myśleć o chłopaku, o ich relacji, czy wspólnej przyszłości, jeśli tak będzie. Na razie nic się na to nie zapowiadało, bo ponownie milczeli.
Żeby na moment nie rozmyślać o tym najpierw zaczęła odrobinę za dużo imprezować, później z kolei siedziała tylko i wyłącznie na plaży, surfując i oglądając od czasu do czasu wykluwające się żółwie, jeśli miała na tyle szczęścia. W końcu uznała, że żadne z tych skrajnych zachowań nie jest dobre dla jej samopoczucia, więc uznała, że połączy plażę z socjalnym wyjściem, a Chandler ze swoją propozycją pojawiła się wręcz w idealnym czasie. Nie mogła się nie zgodzić! Poza tym, ile już minęło od ich ostatniego spotkania? Według Fi zdecydowanie za wiele, więc totalnie musiały nadrobić stracony czas. Musiała jej opowiedzieć o tatuażach, o jej wandalizmie, może wspomnieć o Bakerze. Zaraz po pracy kupiła więc jakieś drobne przekąski, trochę owoców, aby nie siedziały głodne i z powrotem ruszyła na plażę, bo jakby nie patrzeć, to pracowała na niej. - No heeeej - uśmiechnęła się szeroko na widok blondynki, odwzajemniając jej uścisk. - Obcięłaś może włosy? - zmarszczyła brwi, gdy w końcu mogła uważniej przyglądnąć się przyjaciółce. A może trochę kolor zmieniła? - Nie chciałabym też mieć piasku wszędzie, bo dosłownie jest wszędzie, gdy oni grają - wywróciła oczami, aczkolwiek czasami przyjemnie było sobie popatrzeć na niektórych, a jeszcze lepiej, gdy puszczali oczka lub się uśmiechali. W każdym razie, dzisiaj nie były jej w głowie podrywy, więc ruszyła w stronę leżaków i wygodnie się ułożyła, biorąc przy okazji łyka lemoniady. - Nawet nie wiem od czego mogłabym zacząć - parsknęła, zastanawiając się przez moment. - To może tak, co ty chcesz wiedzieć? Albo najlepiej zacznij od siebie i powiedz, co się działo ostatnio!
Chandler Moriarty