Hope Creek InnHV P.D.Neighbourhood Art Center
a
Awatar użytkownika
<3
00
000

Post

Obrazek
The Best Coder of 2020 WŁADZA BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! SEX TELEFON - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TRUST ME, I'M A DOCTOR! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BARANEK SHAUN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
administrator
a
Awatar użytkownika
Marketingowiec prosto z Vegas, udająca, że ten zajebisty dom jest jej... a tak naprawdę należy do szefowej,.
28
163

Post

#1 outfit

Zbyt długie siedzenie samemu w domu nikomu dobrze nie robiło. Pheobie żyła kompletnie sama w wielkiej willi, nawet nie korzystała ze wszystkich pokoi czy łazienek, które się tam znajdowały, ale co tam! Lubiła to, nie do końca swoje, życie. Miała piękny ogród, sprzęty wysokiej jakości i całą szafę ubrań. Zajebiście nie? Co z tego, że każda bajka się szybko kończyła i Pheobie była pewna, ze niedługo i na nią przyjdzie czas. Starała się więc korzystać z tego co miała w stu procentach i cieszyć się każdym dniem. Większość czasu spędzała w swoim świetnym ogrodzie, gdzie pracowała na lapku. Całe szczęście, że w obecnych czasach większość rzeczy można robić zdalnie i mogła być zatrudniona w firmie na drugim końcu Stanów. Popołudniami natomiast często wybierała się na plażę spacerując i podziwiając widoki, chodziła też na kurs surfingu no i niedawno zaczęła razem z Jackiem chodzić na tańce. Robiła to, czego w Vegas w życiu nie miałaby możliwości zrobić.
Dzisiejszego popołudnia jednak nie wylądowała ani na plaży, ani na tańcach. Spotkała się natomiast na mały obiad z przyjaciółką. - Hej, are you my lobster? - zapytała nawiązując oczywiście do Przyjaciół i niestety, po angielsku po prostu lepiej to brzmi! - Nigdy tu jeszcze nie byłam więc jesteś moją pierwszą - zaśmiała się patrząc na Carol i wtedy wybrała dla nich jakiś stolik przy którym sobie usiadła,.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SINGIEL PRACA W SOCIAL MEDIACH WIERZĘ W MAGIĘ FAN FILMÓW ANIMOWANYCH PARA PAPARA PAPA OOO OOO
mów mi/kontakt
Fibi
a
Awatar użytkownika
Rezydentka, która kiedyś zostanie super kardiochirurgiem. Zszywa banany i winogrona, udając że nie ma czasu na romanse i miłostki.
28
172

Post

#2

Czasami w pracy są lepsze dni, a czasami naprawdę beznadziejne. Na przykład wtedy, kiedy lądujesz na oddziale chirurgii pediatrycznej i zamiast cieszyć się, że będziesz obserwować ciekawą operację, na której trzeba zszywać wszystkie narządy w wersji mini, a nie pełnowymiarowej, jak u dorosłego człowieka, patrzysz jak mały, śmieszny pacjent umiera. Co prawda nie był to jej pacjent, ale i tak było to dla Carol dość ciężkim doświadczeniem. Chłopczyk był zaledwie rok starszy, niż jej chrześnica, więc niestety, jej wyobraźnia podsuwała jej same złe skojarzenia, zwłaszcza wtedy, kiedy patrzyła na rozpaczającą rodzinę. Dlatego naprawdę, naprawdę potrzebowała tego lunchu i czasu z przyjaciółką.
- O błagam cię, on był gównem, a nie jej homarem. Co najwyżej jej psychofanem i małym, mściwym psychopatą - wywróciła oczami, bo to była prawda, Ross miał obsesję, a nie wielką miłość. A traktowanie kogoś jak rzecz, jak własność swoją było naprawdę obrzydliwe i nie powinno być powielane w popkulturze. I do tego jeszcze gloryfikowane i romantyzowane. Carol totalnie nie pochwalała też bicia ludzi w ramach romansu... przez podobieństwo kobiet do jego matki. Mało który serial i film jej się ostatnio podobał.
- Dobrze, będę delikatna. A podają tutaj alkohol? Miałam trochę kiepski dzień i naprawdę by mi się przydał - przyznała, siadając i sięgając po kartę. - Duża karta, jak na miejsce podające homary - przyznała, przesuwając wzrokiem po przedstawionych tam daniach - chyba po prostu coś wylosuję - mruknęła, marszcząc brwi i właśnie tak zrobiła, wyliczanką zamówienie wybrała.
Obrazek
Wildcat - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! RANDKA W CIEMNO - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" PewDiePie się przy mnie chowa! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Jeżdżę wodną kolejką Pływam z delfinami Wskakuję do basenu z kulkami Nawiedzam nawiedzony hotel Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym There is just one thing I need Aren't you scared? Kręcę bioderkami na kursie samby temat miesiąca - październik I AM MACHINE, I NEVER SLEEP ONE BIG FAMILY devine Novel DAWCA KRWI SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA MEDYCYNA PIJAM TEQUILĘ TYP OSOBOWOŚCI: DOWÓDCA URODZONY ZIMĄ BUDZĄ MNIE KOŚCIELNE DZWONY - MIDTOWN DAWCA ORGANÓW IMPREZOWICZ PIĘKNY UMYSŁ PRACOWITY Czytam książki Mam mocną głowę Wierny aż po grób Mam czarny humor DANSE MACABRE HAPPY BIRTHDAY! FAMILY TIME BEACH BITCH ON, ONA I DZIECIAKI SMERF PRACUŚ PRIDE MONTH 2020
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Marketingowiec prosto z Vegas, udająca, że ten zajebisty dom jest jej... a tak naprawdę należy do szefowej,.
28
163

Post

Zaśmiała się słysząc wywód przyjaciółki na temat Rossa. Nie wiedziała, że budził w niej aż taką niechęć! Pheobie go w sumie lubiła i był chyba jedną z jej ulubionych postaci z przyjaciół, zaraz za Chandlerem. Chyba sobie włączy jakieś kilka odcinków jak wróci do domu, bo czemu nie. Pracy już nie miała więc mogła się polenić, a bycie samej w wielkim domu sprawiało, że czuła się nieco samotna. Jakoś sobie musiała czas wypełniać więc 10 sezonów serialu będzie akurat.
- Nie wiem, chyba podają - powiedziała patrząc do karty - a co się stało? Opowiadaj. - No chciała wiedzieć, bo jak Carol coś chujowego się przytrafiło to Pheobie zdecydowanie chciała być wtajemniczona. Może jakoś jej pomoże? Może poprawi humor? - Pewnie większość ludzi i tak nie zamawia tych wszystkich dań. Na bank schodzą im tylko jakieś dwa czy trzy... - westchnęła wpatrując się w kartę i zastanawiała się nad tym co, byc chciała zjeść. W końcu zdecydowała się na homara pieczonego w maśle i do tego ciemne piwo. Dzisiaj nie była damą w kwestiach alkoholu, jakoś za nią to piwsko chodziło.
- Śmieszna miejscówka - stwierdziła rozglądając się dookoła - mam nadzieję, że niczym się tutaj nie zatrujemy - no nie wyglądało to jak jakaś wykwintna restauracja więc można było mieć różne obawy.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SINGIEL PRACA W SOCIAL MEDIACH WIERZĘ W MAGIĘ FAN FILMÓW ANIMOWANYCH PARA PAPARA PAPA OOO OOO
mów mi/kontakt
Fibi
a
Awatar użytkownika
Rezydentka, która kiedyś zostanie super kardiochirurgiem. Zszywa banany i winogrona, udając że nie ma czasu na romanse i miłostki.
28
172

Post

Carol musiała się czymś ekscytować w życiu, skoro jej życie uczuciowe póki co było jednym, wielkim pustkowiem. No ciężko było randkować, kiedy jest się wiecznie w szpitalu, a nawet jeśli nie, to albo woli iść spać, niż się przytulać przy filmie, albo może ją wezwać w każdej chwili szpital przez pager. Wiele jej randek właśnie tak się kończyło. Albo facetowi nie podobało się to, że zbyt dużo mówiła o swojej pracy. Więc tak, najwięcej czasu spędzała w szpitalu, z pacjentami, a ci uwielbiali różne seriale lecące w telewizji. I mogła sobie z nimi o tym rozmawiać, to pomagało, kiedy ktoś był bardzo zdenerwowany przed operacją albo żeby po prostu wzbudzić czyjeś zaufanie i zachęcić go do zwierzeń. Często dopiero wtedy ludzie wyjawiali różne sekrety i o wiele łatwiej było postawić diagnozę. Wtedy mówili co ich wcześniej bolało, albo co sobie zrobili gdzieś po drodze i nagle wszystko stawało się jasne.
- Pokaż mi u niego jakiekolwiek zdrowe zachowanie w związku - rzuciła, bo hej, ta tu się śmieje, a to była poważna sprawa. Pokolenia całe uczyły się jak chujowo traktować swoją kobietę, oglądając taki serial. Pokazujący, że nie ważne jakim jesteś gnojkiem, i tak na koniec dziewczynę zdobędziesz. Mike i Chandler byli o wiele lepszymi modelami w tej kwestii, okej.
- To super, potrzebuje drinka - rzuciła, a potem westchnęła cicho - straciłam dzisiaj pacjenta, zanim w ogóle zaczęliśmy operacje. I do tego dzieciaka - wyjaśniła, krzywiąc się. To był minus tej pracy, zawsze istniało ryzyko, że będziesz patrzeć na śmierć. Zwłaszcza na izbie przyjęć, gdzie tyle osób przyjeżdża w tragicznym stanie.
- To może zapytajmy o ich specjalność... chyba że wtedy wcisną nam to, co im zalega - zmarszczyła brwi, eh, ta restauracyjna polityka, taka skomplikowana! Dlatego Carol wzięła jakiś klasyk. I też piwo. - Nie powinniśmy... wygląda czysto i... no skoro morze jest tuż obok, to chyba mają świeży towar - zmarszczyła lekko brwi. I była to homarownia, a nie miejsce ze stekami, gdzie homary mogą leżeć zapomniane na dnie zamrażarki.... trzeba myśleć pozytywnie!
Obrazek
Wildcat - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! RANDKA W CIEMNO - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" PewDiePie się przy mnie chowa! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Jeżdżę wodną kolejką Pływam z delfinami Wskakuję do basenu z kulkami Nawiedzam nawiedzony hotel Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym There is just one thing I need Aren't you scared? Kręcę bioderkami na kursie samby temat miesiąca - październik I AM MACHINE, I NEVER SLEEP ONE BIG FAMILY devine Novel DAWCA KRWI SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA MEDYCYNA PIJAM TEQUILĘ TYP OSOBOWOŚCI: DOWÓDCA URODZONY ZIMĄ BUDZĄ MNIE KOŚCIELNE DZWONY - MIDTOWN DAWCA ORGANÓW IMPREZOWICZ PIĘKNY UMYSŁ PRACOWITY Czytam książki Mam mocną głowę Wierny aż po grób Mam czarny humor DANSE MACABRE HAPPY BIRTHDAY! FAMILY TIME BEACH BITCH ON, ONA I DZIECIAKI SMERF PRACUŚ PRIDE MONTH 2020
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Marketingowiec prosto z Vegas, udająca, że ten zajebisty dom jest jej... a tak naprawdę należy do szefowej,.
28
163

Post

- Hmmm... jak był z Carol to nie miał nic przeciwko jej częstym spotkaniom z Susan - a niektórzy faceci, by się wkurwiali jakby żona wolała spędzać czas z koleżaneczkami niż z nimi. - Kupił Rachel broszkę, która była dla niej ważna - to pokazywało, że mu na niej zależało, bo jednak nie każdy by pamiętał o takiej pierdole. Ross miał kilka swoich momentów i trzeba mieć na niego poprawkę, bo jednak został zdradzony i okazało się, ze wziął ślub z lesbijką. To mogła być jakaś trauma. Każdy z chłopaków w Przyjaciołach miał coś za uszami. Joey podpalił nogę swojej "dziewczynie" i wymieniał je jak rękawiczki. Chandler okłamywał Janice, ze jedzie do Jemenu, wyzwał swoją dziewczynę od puszczalskich i przeruchał siostry swoich przyjaciół.
- Ojej... przykro mi - powiedziała z bardzo prawdziwym smutkiem w głosie, bo nie była sobie w stanie wyobrazić jakie złe to uczucie. - Co mu się stało? - może nie powinna dopytywać, ale czasem przecież lepiej jest się wygadać i opowiedzieć o wszystkim, a Phebs potrafiła słuchać więc oferowała się za darmo. Lepsza niż barmani i psychologowie.
- Mam nadzieję, że świeży nie chce później spędzić pół dnia w toalecie - zdecydowanie miała lepsze rzeczy do roboty niż to. - Co kupujesz Josie w prezencie na urodziny? - zapytała skoro w tej grze wszystko działo się przed tą wielką imprezą, a blondynka zupełnie nie wiedziała w co uderzać. Nie znała się na dzieciach, ani na zabawkach, ani rzeczach potrzebnych rocznemu dziecku.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SINGIEL PRACA W SOCIAL MEDIACH WIERZĘ W MAGIĘ FAN FILMÓW ANIMOWANYCH PARA PAPARA PAPA OOO OOO
mów mi/kontakt
Fibi
a
Awatar użytkownika
Rezydentka, która kiedyś zostanie super kardiochirurgiem. Zszywa banany i winogrona, udając że nie ma czasu na romanse i miłostki.
28
172

Post

- To akurat słaby przykład, zobacz jakim był zadufanym w sobie burakiem, który nawet nie widział jak bardzo jego żona jest nieszczęśliwa. Nie potrafił z nią o tym porozmawiać szczerze? - wywróciła oczami - i jeszcze te jego wymagania oddania w łóżku, kiedy kobieta unika z Tobą współżycia, to chyba wypada się zainteresować tym co ją gryzie, albo może sprawdzić czy wszystko w porządku z jej zdrowiem, a nie kupować pornole i robić z siebie męczennika - wzniosła czy ku niebu. Przecież to dla Carol było bardzo trudne, miała bardzo homofobicznych rodziców, zero wsparcia i zero zrozumienia. Czasy też nie były najłatwiejsze, no i jednak z Rossem była od początków studiów, a wtedy jeszcze ludzie się powoli poznają i szukają swoich własnych ścieżek.
- Serio, prezent przywodzisz? To że jeden jedyny raz kupił coś, co ją zaskoczyło - bo jednak umówmy się, to nie tak że jej się ta broszka podobała, tylko je babcia czy tam ciotka taką miała - westchnęła ciężko - i potem nigdy jej nie nosiła, nie trzymała jej nawet w tym pudełku z pamiątkami - zaśmiała się cicho - już lepszy był jego prezent dla Phoebe - podsumowała, bo to z rowerem było kjut. - Co jeszcze dla mnie masz? -zapytała, bo to było całkiem niezłe, rozpraszało ją i odciągało jej myśli od trudnego dnia. Więc mogła dalej odbijać argumenty.
Joey był babiarzem i żadnej nic nie obiecywał. Chandler za to próbował zerwać z Janice, ale się nie dało... a Kathy za to stracił. No i nie ruchał siostry Joey'a, tylko się z nią całował, halo.
- Miał mieć dość dużą operację, rak, guzy, ale... no jego organizm nie doczekał, pojawiło się krwawienie, skrzep i chwile później dotarł do mózgu...i nic nie mogliśmy zrobić - przyznała, z westchnieniem ciężkim. I no, trochę dziwnie było przejść od rozmów o tym, do rozmów o dziecku jej siostry...
- Um... no planuje jej kupić pierwszy rowerek. taki na trzech kółkach, z odczepianym kijkiem, żeby rodzic mógł na początku pilnować gdzie jedzie - wyjaśniła, z uśmiechem delikatnym.
Obrazek
Wildcat - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! RANDKA W CIEMNO - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" PewDiePie się przy mnie chowa! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Jeżdżę wodną kolejką Pływam z delfinami Wskakuję do basenu z kulkami Nawiedzam nawiedzony hotel Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym There is just one thing I need Aren't you scared? Kręcę bioderkami na kursie samby temat miesiąca - październik I AM MACHINE, I NEVER SLEEP ONE BIG FAMILY devine Novel DAWCA KRWI SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA MEDYCYNA PIJAM TEQUILĘ TYP OSOBOWOŚCI: DOWÓDCA URODZONY ZIMĄ BUDZĄ MNIE KOŚCIELNE DZWONY - MIDTOWN DAWCA ORGANÓW IMPREZOWICZ PIĘKNY UMYSŁ PRACOWITY Czytam książki Mam mocną głowę Wierny aż po grób Mam czarny humor DANSE MACABRE HAPPY BIRTHDAY! FAMILY TIME BEACH BITCH ON, ONA I DZIECIAKI SMERF PRACUŚ PRIDE MONTH 2020
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Marketingowiec prosto z Vegas, udająca, że ten zajebisty dom jest jej... a tak naprawdę należy do szefowej,.
28
163

Post

- No mieli wtedy problemy, ale to jednak Carol wolała numerek z Susan, a nie Ross z jakąś babką... ona go zdradziła jak jeszcze byli małżeństwem, nie dziwię się mu, że miał później problemy z zaufaniem. - No, bo jednak takie coś mogło mieć wpływ na ludzką psychikę i resztę jego późniejszych relacji z kobietami. Obawiał sie odrzucenia i zdrady, a to dość ludzki odruch, chyba nikt o zdrowych zmysłach nie chce być krzywdzony przez bliskie osoby.
- Miało dla niej wartość sentymentalną, to miłe z jego strony, że o tym pamiętał, szczególnie, że no umówmy się... Rachel nie była łatwa z prezentami, bo praktycznie wszystkie oddawała pokazując jaką jest rozpieszczoną dziewuchą - już nie mowa tu tylko o tym naszyjniku od Rossa, ale też prezentach od reszty przyjaciół. Jednak każdy się zazwyczaj stara i poświęca trochę czasu i pieniędzy na kupno prezentu, trochę słabo jest go później wymieniać. - Rzucił dla niej Jullie i tą typiare, która była później przez Rachel łysa... - Rachel zawsze chciała Rossa wtedy kiedy był zajęty, to kolejna jej zła cecha. On natomiast no cóż, zostawiłby dla niej większość kobiet.
- To straszne, że takie małe niewinne dzieciaczki już muszą przechodzić przez tyle złych rzeczy - westchnęła, bo to było bardzo niesprawiedliwe, w sumie całe życie właśnie takie było. Ci, którzy robią straszne rzeczy często żyli długo i szczęśliwie, a Ci co byli dobrymi ludźmi nie zawsze mieli tą możliwość,
- Ooo fajny pomysł - że też sama na to wcześniej nie wpadła - ech nie znam się na tym co kupować małym dzieciom i mam problem z tym co jej wybrać. Będe musiała poprosić ekspedientki o pomoc - miała nadzieję, że jej doradzą w wyborze czegoś fajnego. W tym samym czasie kelner przyniósł im piweczko więc blondynka od razu za nie złapała i napiła się kilka łyczków, po prostu była spragniona okej?!
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SINGIEL PRACA W SOCIAL MEDIACH WIERZĘ W MAGIĘ FAN FILMÓW ANIMOWANYCH PARA PAPARA PAPA OOO OOO
mów mi/kontakt
Fibi
a
Awatar użytkownika
Rezydentka, która kiedyś zostanie super kardiochirurgiem. Zszywa banany i winogrona, udając że nie ma czasu na romanse i miłostki.
28
172

Post

- Nikt mu nie zabrania mieć problemów z zaufaniem - wywróciła oczami - ale traktowanie kobiety jak swojej własności, uważanie że należy mu się, bo co, bo jest w niej od dawna zakochany? Wiedziała o tym, nie chciała go, próbowała go zbyć w najbardziej delikatny sposób, jaki tylko się dało. Na litość boską, przecież Rachel nigdy nie lubiła na niego patrzeć, ani z nim rozmawiać - wzniosła oczy ku niebu, a potem nawet zaśmiała się cicho. - A Carol... no pewnie długo się wzbierała. Ale zauważ, że nie sypiała z nimi na raz, wiedziała że jest zdezorientowana i próbowała to sobie jakoś poukładać. Nie zdradziła go dlatego, że chciała go zdradzić. Tu chodziło o coś o wiele poważniejszego, o orientacje, której się bała i której jeszcze do końca nie rozumiała - wyjaśniła i westchnęła cicho. - Zawsze mi było jej żal. A potem jeszcze doszło posiadanie dziecka... Ross w którymś odcinku mówił, że to się wydarzyło już po ich decyzji o rozstaniu się, więc ja nie wiem czy Carol była w stu procentach chętna do tego robienia dziecka... - zmarszczyła brwi. Może był większy powód, przez który Susan za nim nie przepadała?
- Nie ma nic złego w chęci dostawania prezentów, które jej się spodobają. Spójrz na to inaczej, najwyraźniej nikt z nich nie znał jej na tyle dobrze, żeby zobaczyć co jej się spodoba. A przecież miała pełną szafę wzorów i swoje ulubione sklepy. Tak ciężko było pójść z nią raz i sprawdzić co jej wpada w oko? - westchnęła ciężko. Karty podarunkowe też istnieją już od wielu lat, więc zawsze można było to jakiś rozwiązać. Rzuciła też jej znudzone spojrzenie, bo nic nie wskazywało na to, że broszka była dla Rachel wartościowa. Zbyt szybko zniknęła z serialu.
- Zdradził Julie, od tego zacznijmy - poprawiła ją - i nie jej wina, że Ross jest pusty. Łysa była piękna, z włosami i bez. Nie była zbyt interesująca jako osoba, ale cóż.. Ross też nie był - wzruszyła delikatnie ramionami. I czy serio Rachel chciała Rossa, kiedy był zajęty? Może raczej wtedy, kiedy ludzie jej wmawiali, że go kocha i powinna z nim być. Co było żenujące, bo ewidentnie nie chciała. Nie przeszkadzała jej też żadna dziewczyna Rossa, nie tak naprawdę. Przeszkadzało jej to, że ruszał do przodu jako pierwszy i że jej, o wiele dłuższy związek z Joshua, tak dla niej ważny i przełomowy, nagle był przez wszystkich olewany. A potrzebowała wsparcia przyjaciół w tamtym momencie.
- Niektóre już się rodzą z wadami lub wielkimi guzami... - dodała ciszej. Cóż, Phoebie niepotrzebnie wyciągała tak ponury temat, kiedy Carol ją prosiła o odciągnięcie jej myśli od ciężkiego dnia. Dlatego jak pojawiła się kelnerka z drinkiem, Care napiła się kilka większych łyków.
- Weź jakieś ubranka, z tego dzieci bardzo szybko wyrastają, a zawsze się przydają - zaproponowała, a potem uśmiechnęła się lekko - na pewno nie te badziewne zabawki, które grają jakieś durne melodyjki i nudzą się dziecku po miesiącu. O, albo może takie drewniane klocki? - zaproponowała, bo z tego jeszcze długo dziewczynka nie wyrośnie. A na lego jeszcze była za mała.
Obrazek
Wildcat - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! RANDKA W CIEMNO - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" PewDiePie się przy mnie chowa! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Jeżdżę wodną kolejką Pływam z delfinami Wskakuję do basenu z kulkami Nawiedzam nawiedzony hotel Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym There is just one thing I need Aren't you scared? Kręcę bioderkami na kursie samby temat miesiąca - październik I AM MACHINE, I NEVER SLEEP ONE BIG FAMILY devine Novel DAWCA KRWI SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA MEDYCYNA PIJAM TEQUILĘ TYP OSOBOWOŚCI: DOWÓDCA URODZONY ZIMĄ BUDZĄ MNIE KOŚCIELNE DZWONY - MIDTOWN DAWCA ORGANÓW IMPREZOWICZ PIĘKNY UMYSŁ PRACOWITY Czytam książki Mam mocną głowę Wierny aż po grób Mam czarny humor DANSE MACABRE HAPPY BIRTHDAY! FAMILY TIME BEACH BITCH ON, ONA I DZIECIAKI SMERF PRACUŚ PRIDE MONTH 2020
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Marketingowiec prosto z Vegas, udająca, że ten zajebisty dom jest jej... a tak naprawdę należy do szefowej,.
28
163

Post

- Jak Ross się jej w pierwszym odcinku pytał czy będzie chciała z nim gdzieś iść to go nie spławiła, a że później nie miał odwagi lub dobrego momentu żeby ją już konkretnie zaprosić na randkę, to co innego - powiedziała wzruszając ramionami. - I to ma niby usprawiedliwiać zdradę? - zapytała unosząc brew. Dla blondynki zasada była dość prosta, jak się z kimś jest to się nie wplątuje w romans. Carol i Susan nie miały jednego pocałunku czy numerku w szatni fitness, to był dłuższy romans za plecami Rossa, który głupio wierzył w to, że są tylko koleżankami z siłowni. - Może chciała się ostatecznie przekonać czy postępuje właściwie - wzruszyła ramionami, to by miało jakiś sens. Susan później nie lubiła Rossa, bo przespał się z Carol kiedy teoretycznie one były razem.
- W prezentach liczy się sam gest i to, że ktoś poświęca swój czas, by go dla Ciebie zrobić i, że w ogóle o Tobie pamięta - dla Phebs to było strasznie głupie zachowanie z jej strony i na dodatek nieładne. Na miejscu jej przyjaciół pewnie, by się wkurwiła i dostawałaby od niej tylko kartkę z życzeniami, skoro nie doceniała starań swoich znajomych. Najwyraźniej broszka była dla Rachel wartościowa skoro się nią tak zachwycała jak ją dostała i nie była w stanie uwierzyć, że Ross o tym pamiętał.
- Straciła włosy przez Rachel, której się nie podobało od początku to, że są razem i zachowywała się bardzo dziecinnie pozwalając Pheobe na umówienie ich tylko dlatego, że myślała, że jest łysa - no nie byli już wtedy ze sobą przez pewien czas więc w czym problem? Rachel miała problem z dużą ilością dziewczyn Rossa, zaczynając od Julie, kończąc na Emily, która jej nie przeszkadzała póki Joshua, był zainteresowany Rachel. W sumie cała relacja Joshuy i Rachel była dla niej mega żenująca, bo robiła z siebie w większości pośmiewisko i byli ze sobą tylko na czterech randkach, a ona już pokazała swoją pierś przez jego rodzicami. To zazwyczaj nie wróży nic dobrego. - Zresztą nieważne, mamy najwyraźniej inne podejście do tego serialu - rzuciła, bo jednak nie chciała się z nią kłócić o takie pierdoły.
Kiwnęła głową na jej słowa o dziecięcych wadach, bo no było to mega smutne i dołujące. Nie chciała nawet wyobrażać sobie co czuje matka takiego dziecka, gdy to rodzi się tylko po to, by zaraz umrzeć, albo do końca życia być kaleką, zdanym na łaskę innych ludzi. - Hmmm no ubranka są chyba spoko, lubię Twoją siostrę więc nie będę jej zmuszać do słuchania walniętych melodyjek w środku nocy - chociaż pewne mała już i tak ma tego typu zabawki. - Może jakiegoś dużego miśka... - takie też później mogą zostać na długi czas i służyć jako fajna pamiątka.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SINGIEL PRACA W SOCIAL MEDIACH WIERZĘ W MAGIĘ FAN FILMÓW ANIMOWANYCH PARA PAPARA PAPA OOO OOO
mów mi/kontakt
Fibi
a
Awatar użytkownika
Rezydentka, która kiedyś zostanie super kardiochirurgiem. Zszywa banany i winogrona, udając że nie ma czasu na romanse i miłostki.
28
172

Post

- Nie zapytał o nic takiego, tylko o to czy może ją kiedyś zapytać. Więc co miała mu odpowiedzieć? - zaśmiała się wesoło - że nie, nie może jej zapytać? - przechyliła lekko głowę. - Poza tym była świeżo po zwianiu sprzed ołtarza, każdy normalny człowiek daje kobiecie czas na pozbieranie się po czymś takim. Minimum te dwadzieścia cztery godziny, co nie - wywróciła oczami. - Ale naczelny egoista i egocentryk musiał się dowartościować w tym momencie - westchnęła, bo cóż, charakteru nie zmienisz. To znaczy Ross nie zmienił go przez dziesięć lat serialu, Rachel dorosła, nauczyła się odpowiedzialności, empatii i wiary we własne siły. - Nie mówię o usprawiedliwianiu. Mówię o tym, że ich małżeństwo rozpadało się od dawna, a Ross nigdy nie rozmawiał o problemach z Carol. Traktował ją tak, jakby jej uczucia i myśli nie było istotne, to raczej nie jest zdrowe zachowanie w małżeństwie. Ani dojrzałe - dodała, powoli kiwając głową. Ciężko było nie współczuć swojej imienniczce, nawet trzydzieści lat później osoby z grupy lgbt+ mają przekichane, a co dopiero wtedy.
- Poza tym najwyraźniej Ross nie uważał zdrady za taką poważną sprawę, skoro zdradził swoją pierwszą dziewczynę od czasu Carol - dodała, bo halo, to był bardzo ważny detal. A potem zaśmiała się cicho.
- Jak ktoś rok w rok kupuje ci beznadziejny prezent, to raczej nie poświęcał na niego zbyt wiele swojego cennego czasu - wywróciła oczami, a potem spojrzała na nią wymownie. W tym serialu prezenty nie były czasem... po prostu złe.
- O nie nie, Rachel jej nie zgoiła tych włosów. Sama chciała, sama mówiła, że tęskni za tymi czasami - zaśmiała się wesoło i wskazała na nią palcem - i to normalne, że kiedy facet cię zdradził, to nie chcesz potem patrzeć jak się obściskuje z jakąś cytatą babą na waszym przyjacielskim, weekendowym wypadzie - zauważyła, przechylając lekko głowę w bok.
- No weź, nie przerywaj teraz, zwróciłaś uwagę na bardzo, baaaardzo ważny aspekt całej sprawy! Ross zdradził Julie, potem zdradził Rachel w ich rocznicę, a potem upokorzył Emily przy jej całej rodzinie. Ależ on jest obrzydliwym typem - zauważyła, przerażona trochę. Jak można go uważać za jakikolwiek wzór związkowy? Nawet jeśli był wściekły na Rachel, zdrada w rocznicę ich związku, podobno taką ważną datę... no jednym słowem obrzydliwe.
I hola hola, kobiety mają prawo pokazywać pierś na której randce chcą. Kobiety mają też prawo robić czasem głupoty, jak są zakochane, no bez przesady, nie szejmujmy kobiety za ich prawo do randek i do celebrowania swojej seksualności.
- Wiesz, możesz nawet wziąć trochę większe.. oooo, albo jakiś słodki strój kąpielowy, Audrey chyba jeszcze żadnego nie ma. Albo mały basenik... albo jakieś słodkie kółko do pływania - no tyle możliwości, Carol miała bardzo dużo propozycji. A na miśka też lekko skinęła głową, bo cóż, misi nigdy zbyt wiele.
Obrazek
Wildcat - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! RANDKA W CIEMNO - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" PewDiePie się przy mnie chowa! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Jeżdżę wodną kolejką Pływam z delfinami Wskakuję do basenu z kulkami Nawiedzam nawiedzony hotel Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym There is just one thing I need Aren't you scared? Kręcę bioderkami na kursie samby temat miesiąca - październik I AM MACHINE, I NEVER SLEEP ONE BIG FAMILY devine Novel DAWCA KRWI SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA MEDYCYNA PIJAM TEQUILĘ TYP OSOBOWOŚCI: DOWÓDCA URODZONY ZIMĄ BUDZĄ MNIE KOŚCIELNE DZWONY - MIDTOWN DAWCA ORGANÓW IMPREZOWICZ PIĘKNY UMYSŁ PRACOWITY Czytam książki Mam mocną głowę Wierny aż po grób Mam czarny humor DANSE MACABRE HAPPY BIRTHDAY! FAMILY TIME BEACH BITCH ON, ONA I DZIECIAKI SMERF PRACUŚ PRIDE MONTH 2020
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Marketingowiec prosto z Vegas, udająca, że ten zajebisty dom jest jej... a tak naprawdę należy do szefowej,.
28
163

Post

Phebs w sumie nie miała chęci za bardzo rozwodzić się nad Rossem, jak miała być szczera. Uważała, że jest całkiem spoko postacią z serialu i fajnie uzupełnia resztę jako lokalny fajtłapa. Siedziała więc sobie wygodnie słuchając Carol i popijając piwko w spokoju. Nie zabierała już w tym temacie zdania, bo uważała to za coś bezsensownego. Wyraziła swoją opinię na temat Rossa i nie zamierzała jej zmieniać, bo cóż, lubiła tę postać.
- Okeej - stwierdziła kiwając głową i znów się napiła piwka.- Hmm racja, może strój kąpielowy albo basenik, coś wymyślę mam nadzieję, że się nie skopiuje z kimś - wtedy cóż, będzie musiała komuś przywalić w nos. Rozejrzała się też po knajpie i wtedy zauważyła kelnera, który zmierzał w ich stronę. - Ooo jedzonko - powiedziała wesoło i szeroko się uśmiechnęła, gdy talerz wylądował na stole tuż przed nią. - Wygląda smakowicie, prawdopodobnie się nie rozchoruje - rzuciła i pochyliła się lekko żeby powąchać, czy rzeczywiście nie jest jakimś homarem po terminie.
- Smacznego - powiedziała i zaczęła zabierać się za jedzenie swojego obiadku, który smakował całkiem nieźle. Może ta restauracja nie wyglądała jakoś wspaniale, ale na pewno Phebs będzie ją mogła polecić wszystkim innym. Może nawet wystawi im pozytywną opinię na google, nigdy nie wiadomo!
- A co się dzieje u Ciebie? Tak wiesz poza pracą... - zapytała, bo przecież nie tylko robotą człowiek żyje nie? Powiedziała to Pheobie, która za bardzo nie miała życia uczuciowego, ani żadnego innego, ale nieważne!
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SINGIEL PRACA W SOCIAL MEDIACH WIERZĘ W MAGIĘ FAN FILMÓW ANIMOWANYCH PARA PAPARA PAPA OOO OOO
mów mi/kontakt
Fibi
ODPOWIEDZ