Rozrywkowo-usługowa część nowej dzielnicy
a
Awatar użytkownika
<3
00
000

Post

Obrazek
The Best Coder of 2020 WŁADZA BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! SEX TELEFON - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TRUST ME, I'M A DOCTOR! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BARANEK SHAUN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
administrator
a
Awatar użytkownika
Robi wina, które otwierasz ze swoją dziewczyną, organizuje cztery wesela i pogrzeby, a nawet komunie i chrzciny.
31
168

Post

#4

Podobno w życiu trzeba próbować nowych rzeczy i nie wolno się ograniczać. Paloma często wychodziła poza swoją strefę komfortu żeby jak najbardziej z życia korzystać. Dzisiaj miała w planach zrobić to samo i wybrać się na lekcję tańca, o czym myślała już od dłuższego czasu, ale nie mogła znaleźć na to dobrego momentu. Była po prostu bardzo zajętą osobą. Miała na głowie własną firmę i organizowanie najróżniejszych imprez, a to zawsze ciężka praca. Dodatkowo pomagała ojcu w prowadzeniu winiarni i niestety, ale tam też łatwo nie było. Trzeba ciągle pilnować pracowników, nadzorować proces fermentacji i zajmować się biurokracją. Sam dom też był na tyle duży, że głupie sprzątanie zajmowało jej dobre kilka godzin, a Blackwood nie była nauczana życia w syfie więc bardzo się starała wszędzie zachować porządek. Fakt, że jej ojciec był juz starszy i schorowany też w niczym sprawy nie ułatwiał. Chciał ciągle we wszystko się wtrącać i nie dawał sobie pomagać tak jak Pal, by tego chciała. Najlepiej dla wszystkich byłoby gdyby pojechał na jakieś wakacje i kto wie, może przywiózł im jakąś nową mamusię. Pal po prostu chciała żeby znów był szczęśliwy, a od śmierci matki, raczej na takiego nie wyglądał.
Dzisiaj jednak miała dzień dla siebie i dlatego zgłosiła się do szkoły tańca czekając na swoją znajomą, która była tu szefową i, której Pal ufała. Wolała na początku chyba wypróbować swoje zdolności samemu, a nie robić z siebie pośmiewiska przed całą grupą kursantów. - Cześć - powiedziała z uśmiechem wiedząc Val na horyzoncie. - Mam nadzieję, że znajdziesz dla mnie chwilkę, jestem chyba za mało skoordynowana ruchowo żeby się pokazywać przy całej grupie - dodała nieco się rumieniąc, bo o swoich słabościach nigdy nie było łatwo mówić, ale czasem trzeba! Musiała być szczera, bo lepiej nikogo nieprzyjemnie nie zaskakiwać.

Valentina Villeda-Rodriguez
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Call my name DON’T STOP ME NOW WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? For all mankind SINGIEL JESTEM ECO WEGETARIANIN PIJAM WINKO Twardo stąpam po ziemi Na smutki piekę ciasteczka Pływam Czarną Perłą Terminarz to moja świętość Kanapki z Nutellą mogę jeść codziennie
mów mi/kontakt
c.
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
29
170

Post

Taniec był jedną z najistotniejszych cząstek życia pani Villeda-Rodriguez. Tańczyła odkąd tylko sięgała pamięcią i to z tańcem chciała związać swoje życie, co w pewien pokraczny sposób z pewnością się jej udało. W końcu, dzięki hojności zmarłego męża, studio tańca w rodzinnym mieście należało do niej. Rzadko jednak prowadziła prywatne lekcje, skupiając się na przygotowaniach do kolejnych konkursów… Są jednak osoby, dla których od najbardziej rygorystycznych robi się wyjątki, czyż nie?
Takim wyjątkiem w dzisiejszym dniu miała być Palma, którą Valentina poznała… W niezbyt przychylnych okolicznościach, delikatnie mówiąc.
- Cześć! - Odpowiedziała z entuzjazmem, ciepło witając się z kobietą. Moment, gdy Villeda-Rodriguez była osobą początkującą w sztuce tańca był już dawno za nią, mimo to kobieta zdawała się być pełna zrozumienia co do tych, którzy stawiali pierwsze kroki w tanecznym świecie.
- Spokojnie, na pewno damy sobie radę. - Ciepły ton głosu miał na celu uspokojenie dziewczęcia przed pierwszą lekcją. - Pierwsze lekcje zawsze są trochę nieporadne, to naturalne. - Nawet ona na pierwszej lekcji była nieporadna, mając problemy ze skoordynowaniem zbyt wielu ruchów. - Tam - Tu wskazała dłonią odpowiedni kierunek. - Są szatnie, jeśli zabrałaś ze sobą jakieś dresy bądź ciuchy na przebranie, możesz się przebrać. Najważniejsze, aby było Ci wygodnie. - Ona sama miała na sobie zwiewną, czerwoną sukienkę oraz wysokie obcasy - co innego początki tańca, a co innego poziom niemal zawodowy, jaki reprezentowała Valentina.
A gdy już obie panie znalazły się w sali, Villeda-Rodriguez zamknęła drzwi od sali, aby nikt im nie przeszkodził. - Masz jakiś konkretny taniec, którego chciałabyś się nauczyć? - Zapytała, unosząc z zaciekawieniem brew ku górze.

Paloma Blackwood
mów mi/kontakt
-
ODPOWIEDZ