Rozrywkowo-usługowa część nowej dzielnicy
a
Awatar użytkownika
At the end of the day hubby’s the person I want to come home to. He’s the person I want to tell how my day went. He’s the person I want to share my happiness, sadness, frustration and success with.

missing hubby hours: always open
24
162

Post

Słysząc głośny śmiech Alexa, nie ukrywał ale sam lekko podskoczył, będąc wziętym totalnie z zaskoczenia. Czego on mógł się jednak spodziewać skoro chłopak naprawdę miał dzisiaj z niego niezły ubaw. No boki zrywać, haha. Przecież mówił mu nie raz, że jest pechowy, więc co on był taki zdziwiony tym, no!
Krzyżując ręce, patrzył na chłopaka spod przymrużonych powiek. No jak on go zaraz wyjaśni to pójdzie do domu na piechotę po ten dowód i wróci tutaj udowadniając kobiecie, że tak jest pełnoletni. Z tego wszystkiego aż zaczął przeglądać się tylnej szybie samochodu. No niemożliwe, nie wyglądał aż tak młodo. Tu miał zmarszczkę, o. Żeby się wszyscy zesrali...
— Ale ty dzisiaj igrasz z ogniem Lex. Zaraz ty będziesz miał przesrane jak cię tak kopnę, że polecisz stąd do Nowego Jorku. — Grożąc mu wyglądał prawie tak samo jak emotka 😠. Doskonale wiedzieli jednak, że i tak nie gniewał się na te jego zaczepki i zapewne jutro sam będzie się z tego śmiał, ale dzisiaj to nic tylko skoczyć z okna.
Tatuś.. Już on mu pokaże tatusia!!
— Nie jestem mały!! — Poirytowany uniósł głos, podchodząc bliżej samochodu i uderzając w niego głową, mamrocząc te swoje groźne życzenia typu zesrajcie się wszyscy na rzadko. Kiedyś się sprawdzą! Byleby tylko nie odwróciły się przeciwko niemu i to nie on srał po pachy za te wszystkie czasy kiedy życzył tego innym.
Czy on właśnie nazwał go swoim dzieckiem do jakiejś znajomej? Już miał otwierać usta, żeby krzyknąć że wcale nie chce od niego żadnych buziaków, ale niestety chłopak zakończył połączenie.
— No Lex, noooo. W końcu przyjdzie dzień w którym ciebie wybiorą jako gównianą tarczę, ciebie zapytają o dowód. A wtedy ja będę czuwał... — Idąc za nim jak kaczątko za swoją matką, weszli do sklepu, a gdy kobieta tylko go dostrzegła od razu włączył się ten jej tryb podejrzliwości. Może, tylko może pokazał jej język.
Nie? Nie mówicie, że jemu też nie uwierzy w to, że jest pełnoletni? Co jak co, ale Alex zdecydowanie wyglądał na starszego niż jego rzeczywisty wiek.
— Nie jestem nieletni! Ile razy mam powtarzać, że nie jestem nieletni. — Zrezygnowany oparł czoło o plecy chłopaka za którym dalej się chował. Serio, dla świętego spokoju mógł zostać już w tym samochodzie. Wtedy zdecydowanie byliby już w drodze do domu, a może nawet w trakcie prysznica. Ale nie..bo to wredne babsko musiało wszystko utrudniać. — Tak! Jedziesz ją Lex.. — Dopingując chłopaka cicho zza jego pleców, lekko zaczął masować jego barki jak trenerzy bokserów przed walką lol. —...pokaż jej kto tu rządzi.
Wychylając się zza pleców chłopaka by z ciekawości zobaczyć jak udowodnił jej wiek Seo, przewrócił oczami widząc tiktoka. Chociaż raz był wdzięczny tej apce, ale to zostawi dla siebie. Chyba kobieta sama zaczynała pękać bo jej podejrzliwość zaczęła ulatywać, chociaż jeszcze nie do końca. Czy miała do nich jeszcze jakieś pytania? Obejmując chłopaka w pasie, wtulił się w jego bok. Oj już nie mógł się doczekać, aż będzie mógł wskoczyć pod kołdrę obok niego. — No..widzi pani? Nie kłamałem. Teraz dostaniemy to wino? Nie ryzykowałbym i nie prosił by zadzwonił po świadków. Jest taki jeden i nie chciałaby się pani poskładać z cringu jaki by tu odstawiał. — Oczywiście, że mowa o ich sąsiedzie i przyjacielu. Oj zdecydowanie jeszcze tego brakowało dzisiejszego dnia żeby poskręcali się tutaj przez niego. — Może wezmę lepiej dwie butelki co? Przyda nam się. — Zaśmiał się cicho, patrząc na chłopaka.
Alexander Cullen
Obrazek
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku TOP OF THE TOP - numer 10 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! We are superhuman - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Hope Valley ma głos! Now or never Drama queen 2021 BOGATE CV PHONE ADDICTED INFLUENCER SPICE IT UP PALACZ Potrafię cały dzień chodzić w piżamie Śpię z przytulanką W moim łóżku dużo się dzieje Mam czarny humor Amator parszywych trunków Chodzę w bluzach mojego chłopaka Lubię zapach męskich perfum Poglądam życie celebrytów na instragramie MARUDA mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy wolę czuć wiatr w grzywce Mam swoje demony #teamCocaCola SEKSOHOLIK UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU Kawa najlepiej smakuje w łóżku NOTHING BREAKS LIKE A HEART HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY GROUP CHAT Like a virgin
mów mi/kontakt
bitter peach
a
Awatar użytkownika
show me the most damaged parts of your soul, and i will show you how it still shines like gold
26
183

Post

Cullen nie śmiał się zbyt często, a przynajmniej rzadko aż tak szczerze, ale jak mógłby się przed tym powstrzymać? Przecież Jaemin przechodził dziś samego siebie w dostarczaniu mu rozrywki. Coś czuł, że jak tak dalej pójdzie, to wykorzysta cały roczny limit wesołości w ciągu jednego dnia. Seo nie raz mamrotał, że jest pechowy, ale dla niego był trochę jak taki świerszcz z Mulan - też myślał, że przynosi pecha, a w rzeczywistości było odwrotnie.
- Uhmmm powinienem już uciekać? - zapytał, nie mogąc odpuścić sobie prowokowania go. Może gdyby Jaemin nie wyglądał jak słodko jak się wkurzał, to łatwiej byłoby mu oprzeć się pokusie, a tak to nawet z nią nie walczył. Może i nie wyglądał tak młodo, ale nie mógł też winić tej kobiety za to, że robiła to, co do niej należy. Co nie oznacza, że zaraz sam jej nie wyjaśni.
Pokręcił głową na ten melodramatyzm ze strony Seo. Jak nic, nadałby się do zagrania w jakimś serialu młodzieżowym produkcji Netflixa. Choć pewnie równie świetnie odnalazłby się i na deskach teatru. Oby tylko sobie nie zrobił kuku, bo trzeba będzie go ucałować i przyłożyć lodu, a najpewniej też i reanimować, bo wiadomo jak to było z nimi facetami - lekkie draśnięcie i już byli jedną nogą w grobie, a ta dwójka nie była wyjątkami w tej kwestii.
- Przykro mi, że muszę zniszczyć twoje nadzieje, ale nie pamiętam, kiedy ostatnio ktoś zapytał mnie o dowód. No chyba, że będziesz ze mną, ale wtedy to mogą wezwać policję za to, że prowadzam się z nieletnim lol - no nie mógł sobie odpuścić. Wolałby jednak nie figurować na liście przestępców seksualnych, taki wpis do akt nie był mu potrzebny.
Nie było szans by mu nie uwierzyła; jeszcze w szkole średniej kupował whisky dla ojca i alkohol dla siebie i kolegów, a gdy raz na jakiś czas ktoś miał wątpliwości, powoływał się na rasizm. Problemem było tylko to, że posądzała go teraz o kupno procentów dla nieletniego. Tym razem odpuścił sobie dogryzanie Jaeminowi, bo teraz miał innego przeciwnika, no i ostatecznie kopane leżącego nie było takie zabawne; aż takim sadystą to on nie był. A na pewno nie wobec Seo. Junga to by kopał by mieć pewność, że już nie wstanie lol.
Czy Jaemin naprawdę groził jej Sandersem? Och, biedna. Nie wiedziała co może ją czekać i zdecydowanie wolała się nie przekonywać.
- Zdecydowanie. Jak pani chce, to mogę po niego zadzwonić, żaden problem. Ale jak rozumiem, wolimy zapomnieć o całym incydencie i nie umrzeć przy tym z zażenowania? - wink, i ekspedientka zmiękła, mrucząc sobie coś pod nosem. Skinął głową i uśmiechnął się do Seo, gdy zapytał go o zdanie. - Też tak myślę, Jaem. Proszę policzyć za dwie. To jak, ile płacę? - zapytał, odbierając od kobiety swój dowód. Dobrze, że go w ogóle przy sobie miał, inaczej byłby przypał i musiałby rozegrać to w inny sposób.

Jaemin Seo
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku TOP OF THE TOP - numer 8 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Mine! Mine! Mine! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" CSI Kryminalne zagadki cmentarne - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" My first and last Like a devil 2021 BOGATE CV BAŚNIOPISARZ NOCNA ZMIANA MAN UP! PHONE ADDICTED INFLUENCER W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM Boję się samotności Nie toleruję laktozy Moje życie to piątek trzynastego Zbieram karty mojego idola W moim łóżku dużo się dzieje Mam czarny humor Lubię przepych Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Najpierw mleko, potem płatki Terminarz to moja świętość Nie obchodzę urodzin Nagrywam tik toki WYSPORTOWANY Mam mocną głowę Jak anioła głos Mam ciężką nogę #TEAM_MARVEL ryzykant SEKSOHOLIK PRZESYPIAM ŻYCIE MARUDA PSIARZ PRACA W SOCIAL MEDIACH LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Bujam się do K-popu I LOVE YOU, BABY! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY Loża hejterów sticks and stones Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
#3336
a
Awatar użytkownika
At the end of the day hubby’s the person I want to come home to. He’s the person I want to tell how my day went. He’s the person I want to share my happiness, sadness, frustration and success with.

missing hubby hours: always open
24
162

Post

W sumie jakby się tak dobrze przyjrzeć to serio był z niego taki świerszcz z Mulan. W końcu wygrał serce najcenniejszej dla niego osoby na świecie. A temu nic nie mogło konkurować, więc tutaj naprawdę wygrał los na loterii.
— Oj, owszem powinieneś, oj powinieneś. — Stając na palcach, zarzucił ramię na niego i próbując ściągnąć go w dół, zaciśniętą pięścią potarł po jego głowie, śmiejąc się głośno. — I co kochasiu? Dalej jesteś taki odważny? — Prychając, przyciągnął go do siebie i całując mocno w policzek, wypuścił go z sideł, zadowolony z samego siebie.
Jak ktokolwiek miał go brać na poważnie z tym wzrostem i dziecięcą jak się okazuje twarzą? Nawet jak chciał być straszny to ludzie mu nie wierzyli i chcieli go wyściskać za policzki. To był absolutnie niesprawiedliwe i w końcu tak się zbuntuje, że tak tupnie nogą, że trzęsienie ziemi jakie wywoła zmiecie wszystkich, wszystkich!
Fakt, może i faceci byli hop do przodu z wyjaśnianiem każdego, ale jedna drobna rana albo nie daj Boże przeziębienie to już kaplica, dzwonić po księdza by przeprowadził ostatnią spowiedź i można kłaść się i czekać aż nadejdzie śmierć. No bo jak można było robić cokolwiek innego mając katar czy gorączkę niż leżeć i kwiczeć? Takie samce alfa z nich były lol.
— Mmm, nie podpuszczaj mnie bo jeżeli dojdzie do takiej sytuacji to powiem, że zwabiłeś mnie na cukierki i szczeniaki w domu. — Mruknął, przewracając oczami. Nie było JESZCZE takiej sytuacji i zdecydowanie nie chciałby się w niej znaleźć. A jeśli już to żeby chociaż miał przy sobie ten nieszczęsny dowód. Po dzisiejszym dniu ani na sekundę się z nim nie rozstanie. Drugiej takiej sytuacji mógłby nie przetrwać i albo by kogoś rozwalił, zabrał alkohol i uciekł w pizdu albo już więcej nie dotknąłby alkoholu.
Zazdro, w szkole średniej to go pytali czy czeka na starsze rodzeństwo i czy właśnie wraca z podstawówki i gdzie jest jego mamusia. Like? Nie spodziewali się raczej odpowiedzi pierdol się pan/pani mama nie pozwala mi rozmawiać z obcymi. Oh te ich bezcenna miny. Aż żałował że nie nagrywał tego, taki kontent by był.
A co do kopania leżącego..to i tak pewnie będzie go kopał w samochodzie lol.
Well, a czy Sanders nie był bronią którą można było straszyć ludzi? Jakby tylko użył swojej bubu broni to przeciwnik od razu by klepał o matę.
— Nie chce pani żeby dzwonił. W ciągu minuty nazwałby panią szkrabem ze dwadzieścia razy. — Skrzywił się na samą myśl szybko jednak również uśmiechając się do chłopaka.
Woah, to on miał płacić. — Mogę ja zapłacić, Lex? — Spojrzał na niego dużymi oczkami i nie mogło obyć się również bez jego pouty ust. Teraz zmięknie, prawda?
Alexander Cullen
Obrazek
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku TOP OF THE TOP - numer 10 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! We are superhuman - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Hope Valley ma głos! Now or never Drama queen 2021 BOGATE CV PHONE ADDICTED INFLUENCER SPICE IT UP PALACZ Potrafię cały dzień chodzić w piżamie Śpię z przytulanką W moim łóżku dużo się dzieje Mam czarny humor Amator parszywych trunków Chodzę w bluzach mojego chłopaka Lubię zapach męskich perfum Poglądam życie celebrytów na instragramie MARUDA mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy wolę czuć wiatr w grzywce Mam swoje demony #teamCocaCola SEKSOHOLIK UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU Kawa najlepiej smakuje w łóżku NOTHING BREAKS LIKE A HEART HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY GROUP CHAT Like a virgin
mów mi/kontakt
bitter peach
a
Awatar użytkownika
show me the most damaged parts of your soul, and i will show you how it still shines like gold
26
183

Post

Jaemin nie był pechowy ani sam tego pecha nie przynosił i - podobnie jak ten mały świerszczyk - musiał sobie to wreszcie uświadomić. Pokusiłby się nawet o stwierdzenie, że odkąd ten zawitał w jego życiu, wszystko zaczęło zmieniać się na lepsze. A co najważniejsze, przyniósł mu największe szczęście - siebie.
- Ups - mruknął, widząc, jak Seo szykuje na niego jakąś zasadzkę. Może z łatwością by mu się wywinął (a może i nie; lekceważenie jakiegokolwiek przeciwnika było głupotą), ale postanowił nawet tego nie próbować, bo skoro miał już tak okropny dzień, to chociaż niech ucieszy się z takiego drobnego zwycięstwa nad nim. Wszystko dla uśmiechu bąbelka, lol. - Ale mnie zrobiłeś, Jaem - zrobił taką minę, jakby przegrał z nim z kretesem w jakiejś ważnej walce. No co? Ta mała wygrana należała do Jaemina. Choć i on dostał swoją w postaci buziaka, więc nie do końca mógł nazwać się przegranym.
Trochę współczuł Seo tego, że brali go za dużo młodszego niż był w rzeczywistości, a faktycznie wzrost nie był w tej sytuacji atutem. Rozumiał jego irytację, co nie oznaczało, że nie wykorzystał okazji, by się z niego ponabijać. On mógł, bo był jego chłopakiem, ale tej obcej babie to już nie pozwoli brać go za dzieciaka, chyba oczywiste. I nic tylko się modlić do tych wszystkich świętych obrazków rozstawionych przez babcię, żeby Seo jutro nie płakał, że umiera od nadmiaru chodzenia. Może i wstanie z kanapy było dla Lexa problemem, ale kiedy już się z niej podniósł, to nie siadał przez resztę dnia.
- Śmiało. Policja z tych okolic nie uwierzy już w żadną historię na mój temat - zaśmiał się, bo swego czasu był z nimi po imieniu. Miał jednak nadzieję, że o to go nigdy nie oskarżą. I może, ale tylko może, dla pewności to sam będzie już teraz przypominał Jaeminowi o tym by brał dowód, jak gdzieś razem wychodzą lol. Nieszczególnie spieszyło mu się do więzienia, szczególnie z taką łatką. Wiadomo co z takimi robią.
Kobieta patrzyła na nich jak na wariatów, ale co, nie mieli racji? Sanders to dobry ziomek, i dałby się za niego pokroić, ale no jak tylko otwierał usta, to wypierdalało skalę cringu na przynajmniej trzy mile.
- Czekaj, Sanders nazywa cię szkrabem? - spojrzał na Seo, marszcząc czoło. Tego to jeszcze nie słyszał. I nie wiedział co gorsze: to, że mówi tak pieszczotliwie do jego chłopaka czy to, jaki to cringe Ale w tym wypadku raczej pierwsze. Oj, musiał sobie porozmawiać z tym Kaiem.
Cholera. I co on miał mu odpowiedzieć? Nie chciał się z nim kłócić o pieniądze, bo nawet jeśli wino, które lubili nie było najtańsze, to nadal nie kosztowało fortuny. Ale wolał, żeby Jaemin trzymał sobie to co ma na te swoje zbyt drogie karty i merch. Tylko jak miał mu przekazać, że to on zapłaci, tak, by nie sprawić mu przykrości, by nie było mu głupio i żeby nie poczuł się z tym wszystkim źle? Patrzył przez moment na Seo, który stosował na nim te swoje przebiegłe sztuczki, ale nie zamierzał mu ulec. - A co jeśli twoja karta się zablokuje? Masz dzisiaj strasznego pecha. Chcesz dalej kusić los? - mruknął, przykładając telefon do terminala i uśmiechnął się do Jaemina. Chwilowo musiało wystarczyć, potem wymyśli coś innego.

Jaemin Seo
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku TOP OF THE TOP - numer 8 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Mine! Mine! Mine! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" CSI Kryminalne zagadki cmentarne - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" My first and last Like a devil 2021 BOGATE CV BAŚNIOPISARZ NOCNA ZMIANA MAN UP! PHONE ADDICTED INFLUENCER W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM Boję się samotności Nie toleruję laktozy Moje życie to piątek trzynastego Zbieram karty mojego idola W moim łóżku dużo się dzieje Mam czarny humor Lubię przepych Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Najpierw mleko, potem płatki Terminarz to moja świętość Nie obchodzę urodzin Nagrywam tik toki WYSPORTOWANY Mam mocną głowę Jak anioła głos Mam ciężką nogę #TEAM_MARVEL ryzykant SEKSOHOLIK PRZESYPIAM ŻYCIE MARUDA PSIARZ PRACA W SOCIAL MEDIACH LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Bujam się do K-popu I LOVE YOU, BABY! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY Loża hejterów sticks and stones Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
#3336
a
Awatar użytkownika
At the end of the day hubby’s the person I want to come home to. He’s the person I want to tell how my day went. He’s the person I want to share my happiness, sadness, frustration and success with.

missing hubby hours: always open
24
162

Post

Potrzeba było jeszcze trochę czasu dla Seo by ten zaczął o sobie myśleć pozytywnie. Wszystko zmierzało w dobrym kierunku, dzięki chłopakowi idącemu obok. Nigdy nie przypuszczał, że kiedykolwiek będzie tak idealnie się z kimś dogadywał i mimo że to dopiero początki ich związku to miał nadzieję że nic między nimi się nie zepsuje.
Triumfalnie się uśmiechając, kroczył dumnie tuż za nim. W końcu nie codziennie ma szansę z nim wygrać, prawda? A że przyszło mu to zrobić w taki dzień to nie pozostało mu nic innego jak się z tego powodu ekscytować. Już i tak musiał powstrzymywać się przez podskakiwaniem lol.
— A widzisz? Mówiłem, że mnie powinieneś się bać, mhm.. — Serio, jak bardzo chciał zawsze wyglądać młodo, tak po prostu tego nienawidził całym swoim sercem. Na każdym kroku ktoś mu podkładał nogę kiedy ten chciał zrobić coś dla dorosłych. Dobrze, że chociaż w tym sex shopie już ma tę kartę stałego klienta bo przecież chyba by oszalał jeżeli i stamtąd zostałby wyproszony. Chociaż..w takie miejsca to on dowodu osobistego nie zapomina, hehe.
— Boję się zapytać co robiłeś do tej pory. — Zaśmiał się cicho. Zdecydowanie jeżeli zostaliby zatrzymani za coś takiego to tak by skopał tego policjanta, że ten musiałby użyć na niego paralizatora żeby go zatrzymać. Zdecydowanie będzie nosił przy sobie dowód. Albo cokolwiek potwierdzające jego tożsamość.
Oj zdecydowanie cringe Sandersa wypierdalało poza skale. Ale przynajmniej był dobrą bronią na przeciwników lol.
Spojrzał na chłopaka, ściągając brwi. Czy on nie nazywał go tak również przy nim? Przytaknął, krzywiąc się. — Nie przypominaj..bo na tym się nie kończy. — Wzdrygając się na samą myśl o tych wszystkich słodkich słówkach, prawie całkowicie zapomniał o kobiecie stojącej za ladą.
Grzebiąc w portfelu po kartę, spojrzał na chłopaka szeroko otwartymi oczami. Czemu o tym wcześniej nie pomyślał? Ale jeśli nie spróbuje to nie będzie wiedział, prawda? Już i tak dzisiaj jego pech był nie do opisania, więc nic mu nie szkodziło. — Oj tam nic nie szko— — No i chuj bombki strzelił bo nim zdążył dotknąć terminala karta wypadła mu z rąk, a w międzyczasie zanim Seo w ogóle zebrał się do tego by ją podnieść, Lex zdążył już zapłacić. Stęknąwszy z wysiłku jaki go czekał, kucnął i można było myśleć, że zgarnął kartę, podniósł się i dowidzenia. Otóż nie bo dźwięk rozpruwanego materiały rozległ się pod sklepie i już po chwili każdy, nawet kamery mogły ujrzeć jego różowe majtki z napisem daddy’s boy. Fuck his fucking life. — Lex? — Podnosząc się z ziemi, zakrył dłońmi swój tyłek i opierając się czołem o ramię chłopaka, zaśmiał się, będąc już zmęczony tym wszystkim. — Jedźmy do domu zanim pierdolnie w nas meteoryt co?
Alexander Cullen
Obrazek
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku TOP OF THE TOP - numer 10 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! We are superhuman - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Hope Valley ma głos! Now or never Drama queen 2021 BOGATE CV PHONE ADDICTED INFLUENCER SPICE IT UP PALACZ Potrafię cały dzień chodzić w piżamie Śpię z przytulanką W moim łóżku dużo się dzieje Mam czarny humor Amator parszywych trunków Chodzę w bluzach mojego chłopaka Lubię zapach męskich perfum Poglądam życie celebrytów na instragramie MARUDA mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy wolę czuć wiatr w grzywce Mam swoje demony #teamCocaCola SEKSOHOLIK UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU Kawa najlepiej smakuje w łóżku NOTHING BREAKS LIKE A HEART HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY GROUP CHAT Like a virgin
mów mi/kontakt
bitter peach
a
Awatar użytkownika
show me the most damaged parts of your soul, and i will show you how it still shines like gold
26
183

Post

Dopóki nie spotkał Seo, nie wierzył w coś takiego jak bratnie dusza, ale jeszcze nigdy nie złapał też z kimś tak szybko tak bliskiego i dobrego kontaktu jak właśnie z nim, więc może jednak coś w tym było? Za nic w świecie nie chciałby go stracić.
- Nigdy w to nie wątpiłem - powiedział, uśmiechając się. Wiele osób lekceważyło kogoś tylko dlatego, że był niski czy drobny. Ale to niekiedy mogło być atutem. Poza tym, dopóki nie zmierzyłby się z Seo w uczciwej walce i jej nie wygrał, nie uważał się z góry za kogoś silniejszego. No ale nie zamierzał się bić ze swoim chłopakiem, więc ta zagadka pozostanie nierozwiązana.
- Och, to opowieść na zupełnie inny dzień - odparł tajemniczo. Nie zamierzał mówić mu o wszystkich swoich przygodach, ale być może kiedyś czymś się z nim podzieli. Ale zdecydowanie nie chciał dodawać do tej listy czegoś takiego, o nie.
- Co masz na myśli, mówiąc, że na tym się nie kończy? Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że twój przyjaciel nazywa cię słodkimi słówkami? - coś mu tutaj śmierdziało i już on się dowie co. Czyżby jednak miał powód, by być zazdrosnym o Sandersa? Niby wiedział, jaki pieszczoch był z Kaia, prawie jak z psa hipiski, ale i tak kręcił na to nosem. Dopiero ciche chrząknięcie kobiety za ladą przypomniało mu o tym, że nie są bohaterami jakiegoś programu na TLC, tylko w całkiem eleganckim sklepie, nawet jeśli ze średnią obsługą. - Porozmawiamy o tym później - dodał, ucinając temat. Sanders pewnie zainstalował im w telefonach podsłuch i już tutaj wysyłał na nich drona z pociskami, żeby nie obrabiali mu dupy przy ludziach. Był tego pewien.
Jaemin bywał naiwny i czasami działało to na korzyść Cullena, bo nie musiał uciekać się do szukania zmyślnych wymówek, jak teraz. Z drugiej strony, to pewnie często było też przyczyną, dla której ludzie go wykorzystywali, a to już mu się nie podobało. Przecież jemu można by było wkręcić wszystko.
Chował telefon do kieszeni, kiedy usłyszał dosyć charakterystyczny dźwięk. Czy Jaemin właśnie…? Nawet on nie mógł mieć takiego pecha?
- Zrobiłeś sobie kuku? - zapytał, niby to troskliwie, a tak naprawdę chciał zobaczyć co on tam tak zakrywa. Omal się nie roześmiał, kiedy rozpoznał co takiego dzisiaj na siebie założył. Awkward. Jednak tam, gdzie inni odczuwali zażenowanie, tacy jak Alexander Cullen widzieli okazję do uczty - Jak sobie życzysz, babyboy. Dziękujemy za wszystko i spokojnego wieczoru - pożegnał się z obsługą, zachowując całkowitą powagę, i raz jeszcze puścił ekspedientce oczko, nim złapał za papierową torebkę z winami, i dłoń Jaemina, by ruszyć w stronę wyjścia. Dopiero kiedy znalazł się przy samochodzie, zaczął śmiać się tak głośno, że gdyby nie oparł się o maskę, to pewnie by się wywrócił, przy okazji tłukąc wina, bo tak rozbolał go brzuch ze śmiechu. Bez wątpienia, najlepszy ostatni dzień stycznia, jaki kiedykolwiek przeżył.

Jaemin Seo
[zakończone]
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku TOP OF THE TOP - numer 8 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Mine! Mine! Mine! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" CSI Kryminalne zagadki cmentarne - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" My first and last Like a devil 2021 BOGATE CV BAŚNIOPISARZ NOCNA ZMIANA MAN UP! PHONE ADDICTED INFLUENCER W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM Boję się samotności Nie toleruję laktozy Moje życie to piątek trzynastego Zbieram karty mojego idola W moim łóżku dużo się dzieje Mam czarny humor Lubię przepych Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Najpierw mleko, potem płatki Terminarz to moja świętość Nie obchodzę urodzin Nagrywam tik toki WYSPORTOWANY Mam mocną głowę Jak anioła głos Mam ciężką nogę #TEAM_MARVEL ryzykant SEKSOHOLIK PRZESYPIAM ŻYCIE MARUDA PSIARZ PRACA W SOCIAL MEDIACH LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Bujam się do K-popu I LOVE YOU, BABY! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY Loża hejterów sticks and stones Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
#3336
ODPOWIEDZ