Biznesowa część nowej dzielnicy
a
Awatar użytkownika
Zakochał się w Lisbeth, wbrew wszelkim zasadom i chociaż nie jest to łatwa relacja, to właśnie dzięki niej jego życie ponownie ma sens. Ruszył więc z miejsca i pracuje nad nową produkcją, snując przy tym plany na przyszłość...
34
196

Post

Przez ostatnie tygodnie w jego życiu zaszło wiele zaskakujących zmian. Dla kogoś postronnego mogłoby się wydawać, że Soriente dalej funkcjonuje tak samo, ale to tylko pozory. Odkąd w jego życiu pojawiła się Ava, a on w końcu przestał uciekać przed zobowiązaniami, większość czasu spędzał na kursowaniu między swoim domem, Miami, a domkiem Avy. Poza tym dziewczyna dała mu poczucie stabilności. Mogło dziać się wiele, a on wiedział o tym, że ma kogoś kto jak opoka, nie ruszy się z miejsca i da mu poczucie bezpieczeństwa jakiego potrzebował. Każde demony przeszłości i widmo poczucia winy, które nosił po śmierci siostry, powoli go opuszczały, ale tutaj akurat większą zasługę miała Lisbeth Fletcher, z którą od pewnego czasu coraz mocniej się zaprzyjaźniał. Pewnie w życiu nie natrafiliby na siebie, ale jednak jako siostra przyjaciela i przyjaciółka siostry, odgrywała już wcześniej jakąś rolę w jego życiu. Teraz po prostu jej znaczenie przybrało na wartości.
I to właśnie z nią rozmawiał przez telefon, tego poranka. Oczywiście nie trzymał urządzenia w dłoni. Używał zestawy głośnomówiącego, ale nie znaczyło to, że miał wolne ręce. Spieszył się na spotkanie, a że nie spał u siebie, tylko u Avy to jeszcze musiał zdążyć pojechać do własnego domu, gdzie zostawił dokumenty. Przez to wszystko był nieco rozkojarzony. Nie pijał też ostatnio kawy, a jak już to taką bez kofeiny z nadzieją, że chociaż jej smak i zapach go rozbudzi, gdy nie mógł zrobić magicznego koktajlu, który zwykł go pobudzać. I to miał być ostatni raz, kiedy Remi sięgnął po jakąkolwiek kawę. Nie miał pojęcia, czy to była całkowicie jego wina, czy kierowca, który wyjechał z boku także się zagapił. W każdym razie w pewnym momencie jazdy i konwersacji z Fletcher, Soriente po raz kolejny sięgnął po papierowy kubek z americaną. Niby standardowa sytuacja, ale jednym kołem najechał na jakąś koleinę, a przez to gorąca kawa wymsknęła mu się delikatnie z rąk, parząc go lekko i plamiąc jego koszulę i letni garnitur. Przeklną pod nosem, a za chwile doprawił kolejnym nieprzyjemnym słowem, gdy poczuł uderzenie. Pasy zacisnęły się nieprzyjemnie, ale nic wielkiego się nie stało. Może poza tym, że jego prawe przednie nadkole na bank nadawało się do wymiany. Spojrzał w kierunku auta, z którym doznał kolizji i wysiadł zaraz.
Nie dość, że był cały upieprzony kawą to i jego chevrolet wyglądał równie tragicznie. Jak każdy kierowca najpierw przyjrzał się szkodom, bo mimo wszystko nikt nie ucierpiał, a dopiero potem spojrzał na drugiego uczestnika tej nieprzyjemnej stłuczki.
- Nic ci nie jest? - Zapytał mężczyznę, który prowadził drugi samochód. - Podejrzewam, że to moja wina. Zagapiłem się... Nie wiem. Dogadamy się, czy wzywamy gliny? - Dodał jeszcze drapiąc się po potylicy, bo czuł jak ten dzień z każdą kolejną minutą zmienia się w najgorszy jaki miał od dawna.

Joseph Warren
SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! TOP OF THE TOP - numer 4 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! You are the best - za rozbicie puli nagród w plebiscycie z okazji pół roku forum! mam motorek w tyłku, klepię posty cały dzień Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon celebrity's best friend: Francesca & Rhys celebrity's best friend: Lisbeth & Cesar Kłamstwo ma krótkie nogi - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Będę brał Cię... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Would you like a cup of tea? - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" How I met your parents - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" I ship it 2020 Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Trick or treat till the neighbors gonna die of fright Filling your dreams to the brim with fright I am the "who" when you call, "Who's there?" Ride with the moon in the dead of night Aren't you scared? Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Fingers like snakes and spiders in my hair I am the one hiding under your bed This is town of Halloween Pumpkins scream in the dead of night All I want for Christmas is you Would You Love A Monsterman - za udział w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce You can dance - za udział w konkursie na najlepszy taniec na potańcówce Zajęcie pierwszego miejsca w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce Hope Valley ma głos! Największy szczęściarz 2020 "Cześć, co tam?" 2020 Wszyscy mnie znają 2020 I won't even wish for snow Something's waiting no to pounce temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad BOGATE CV I OWN THIS TOWN MISTRZ KLAWIATURY BAŚNIOPISARZ Faster than a kiss! ALL BY MYSELF SCENARZYSTA NA DOROBKU Novel PHONE ADDICTED KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK DUSZA TOWARZYSTWA ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING Oczko Sej łaaat? Wszystko pod kontrolą TYP OSOBOWOŚCI: ANIMATOR Mam wiecznie pokaleczone ręce Gram na nerwach Stołuję się na mieście Przypalę nawet wodę Lubię aktywne zwiedzanie Rozrzutny Koszula to moja druga skóra Wspinam się na szczyty Uprawiam sporty wodne Boje się zobowiązań Obcokrajowiec Zaczynam dzień zimnym prysznicem Preferuję kilkudniowy zarost biegam Lubię zapach damskich perfum Stale mam jakieś kontuzje Lubię młodszych Mistrz poker face'a Noszę na ręku zegarek Najpierw płatki, potem mleko Noszę rodowy sygnet Palę cygara Lubię pończochy Wracam do How I Met Your Mother Koneser wykwintnych alkoholi Mam ciężką nogę Chodzę na siłkę TYP OSOBOWOŚCI: PRZEDSIĘBIORCA OSOBA PUBLICZNA W ZWIĄZKU JESTEM ZAKOCHANY/A MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU PODRÓŻNIK DAWCA ORGANÓW WYSPORTOWANY NIEPALĄCY LUBIĘ ZIÓŁKO ZNAM 3 JĘZYKI SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA PRACA W PRZEMYŚLE FILMOWYM JESTEM PUCHONEM HOROSKOP CHIŃSKI: BAWÓŁ MAM INNE ZWIERZĄTKO KOMEDIANT IMPREZOWICZ PEWNY SIEBIE BAJECZNIE BOGATY ryzykant wieczny Piotruś Pan W CZEPKU URODZONY ŻARŁOK WIELBICIEL SUSHI PIJAM WHISKY #TEAM_MARVEL Śpię nago I LOVE YOU, BABY! DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM How did this happen? Are you gonna be my girl? Fake it till you make it Pizzaiolo house flipper superhero You Shouldn't Kiss Me Like This toss a coin to your witcher sweet disaster i only lie when i love you Pełna chata Food Fight DANSE MACABRE SERIA NIEFORTUNNYCH ZDARZEŃ I'M SO HIGH! THANK YOU, NEXT! I NEED A DOCTOR NA KAŻDĄ RĄCZKĘ A TY CAŁUJ MNIE! NOTHING BREAKS LIKE A HEART NO CHEATING SUNRISE SUNSET HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM THIEF LIAR, LIAR, LIAR MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN FOODIE SING A SONG DANCING QUEEN CALL 911 Blues brothers
mów mi/kontakt
Borsuk
a
Awatar użytkownika
Wracam w ramionach Grace do..., życia.
Czekam w jej ramionach na nowe życie.
43
186

Post

66
Remi Soriente

Powrót po dwudziestu dniach..., był trudny. Wskoczyć w tryb dwunastogodzinnych zmian i..., wytrzymać było trudniej jeszcze, więc październik zaczął trzydniowym wolnym, w czasie którego powiedział w wydziale, że będzie „na telefon”; nie chciał, żeby byli sami — mieli więcej przypadków rok w rok mniej więcej od połowy miesiąca, a szczyt dochodził w Halloween do kilku utopionych w bagnach, zakrytych cienką warstwą ziemi w lasach trupów, na które natrafiali w chwili, w której ciało oddzielając się od kości, prowokować mogło odruch wymiotny w policjantach wpatrujących się jak kucając oglądał zwłoki i wydawał dyspozycje – technicy, transportowcy i notatki, które prokuratura przekaże odpowiedniej niepijanej osobie.
Nie spodziewał się, że teraz zmieni się coś, co nie zmieniło się od kiedy dwadzieścia lat wcześniej zaczął pracę w policji w Cape... Dwadzieścia lat — pięć więcej..., i mógłby wyjść, zająć się żoną, Lily i domem. „Nie czuje jedności i solidarności..., obowiązków względem kolegów? Nie ma ambicji i godności” mogli powtarzać dzień w dzień..., Joseph poświęcił więcej jak ktoś, kto powtarzał to po wydziałach i nie chcąc wdawać się w dyskusje..., jałową gadkę, nie odpowiadał na zaczepki innych wydziałowych.
Myślał o tym wszystkim tak, jak zastanawiał się czy powinien sprzedawać Cherokee — po powrocie, kiedy pojechali po granatową Carerrę Grace, tydzień później jechali zabrać z salonu..., w Tampa jego śliwkowo-fioletowe Cayenne, starał się wycisnąć z jeepa wszystko..., ostatni dech — chciał zajeżdżając silnik pozbyć się wyrzutów sumienia, ale iskierki nie dawało się wykończyć i wydawała się chwilami tak sprawna, jak kiedy wyjechał nią pierwszy raz z salonu, uśmiechając się i dociskając do podłogi gaz. Z ciężkim sercem, mimo że dochodził do wniosku, że to odcięcie od przeszłości na nowej i kolejnej płaszczyźnie, podjął niełatwą decyzję, żeby sprzedać Cherokee do okolicznego garażu.
Uśmiechając się, mimo że ściskała się Josephowi krtań i nie mógł odpowiedzieć Grace, „o której wróci”, wsiadł w jeepa. Zwalniając, nie pomyślał nawet, że z podporządkowanej może wyjechać i wjechać w niego ktoś, kto nie wiedzieć czemu nie ustąpi zgodnie z przepisami pierwszeństwa. Szarpnięcie, po którym poczuł jak wszystko w kręgosłupie rozciąga się i..., zmieniając położenie naciska na siebie. W pierwszym, mało logicznym i nieprzyjemnie kojarzącym się odruchu uścisnął uda, a po chwili i łydki; poruszając nogami, wypiął się z pasów i wysiadłszy..., upadając na kolana, zaraz podniósł się i podszedł do mężczyzny, który szedł, teraz zdecydowanie wolniej, w jego stronę.
Nic ci..., nie jest? – Dokończył w tym samym momencie, co tamten. Popatrzył najpierw na mężczyznę, a potem na auto; nie wyglądało najlepiej..., jeśli w ogóle wyglądało. Odwrócił się i wpatrując w Cherokee, zacisnął szczęki; ..., i chuj. Nie odkupią ode mnie ‘iskierki’, pomyślał, kiedy dosłyszał to, co mówił tamten oglądając prawą stronę w Chevrolecie. Uniósł brew i wpatrując się w niego, odpowiedział:
Nie musimy dzwonić po policję. – Wyciągnął z kieszeni jeansów portfel i okazał, poruszając brwiami i legitymacją. – Wyjeżdżałeś z zajętą prawą, z podporządkowanej i wiesz, że... Nie będę sypać paragrafami, bo nie o to chodzi. Co zrobimy z tym? – Wskazał na wgniecenie na drzwiach jeepa, a potem na zdezelowaną prawą stronę samochodu, którym jechał. Wpatrywał się w mężczyznę, żeby po chwili powiedzieć:
Muszę..., usiąść.
joseph warren
I'll share my dreams And make you see
How your love I need
WŁADZA Stare, dobre małżeństwo - odznaka specjalna za pierwsze zgłoszenie 50 wspólnych zakończonych wątków SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! ALPACA LOVER - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Grace & Landon LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" GIFT FOR LIBRA - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The sweetest gift - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Your light fills the darkest room - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" FIRST PHOTO OF U - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Viva..., Las Newlyweds - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" As time goes by - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Droga samuraja - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" I want to thank the storm that brought the snow - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" ..., and I've bought some corn for popping - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" O Christmas tree, you bear a joyful message! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ulepimy dziś bałwana? No chodź, zrobimy to! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Niklaus, komm in unser Haus - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Honeymoon - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" 50 words for rain - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Empire of the Sun - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" 10 000 torii for Inari - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Teru-teru-bōzu - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The Tale of the Heike - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" FROZEN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" No love allowed?! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Lost in paradise - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Let's get ready to rumble!! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Russian Roulette - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Into the woods - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" COTTON CANDY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" When all is come to pass... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Leczę lęk wysokości na diabelskim młynie Kręcę bioderkami na kursie samby Kręcę się na karuzeli Jeżdżę wodną kolejką HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I am the one hiding under your bed Zajęcie trzeciego miejsca w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce You can dance - za udział w konkursie na najlepszy taniec na potańcówce Would You Love A Monsterman - za udział w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce This is town of Halloween Pumpkins scream in the dead of night Trick or treat till the neighbors gonna die of fright Ride with the moon in the dead of night Fingers like snakes and spiders in my hair Everybody's waiting for the next surprise Aren't you scared? Hope Valley ma głos! I am the "who" when you call, "Who's there?" Wouldn't you like to see something strange? Something's waiting no to pounce SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! Ciasteczko z wróżbą This is all I'm asking for All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie Make my wish come true I don't want a lot for Christmas There is just one thing I need I don't care about the presents Underneath the Christmas tree I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy A toy on Christmas Day I just want you for my own All I want for Christmas is you I hear those sleigh bells ringing I won't ask for much this Christmas I won't even wish for snow I'm just gonna keep on waiting Underneath the mistletoe I won't make a list and send it To the North Pole for Saint Nick Hear those magic reindeer click All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Everyone is singing LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń BOGATE CV MISTRZ KLAWIATURY NOCNA ZMIANA RANNY PTASZEK Bestseller TAKE MY BREATH AWAY I OWN THIS TOWN BAŚNIOPISARZ 666 Ways to Love Faster than a kiss! GOD THE CREATOR ROLLING IN THE DEEP Oczko Sej łaaat? 50 twarzy wizerunku PRZYJEZDNY Jestem numerologiczną czwórką Wierny aż po grób TYP OSOBOWOŚCI: OBROŃCA Wychowali mnie dziadkowe Boje się lęku MAM WŁASNY DOM JESTEM ZAKOCHANY/A W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM PAN NA WŁOŚCIACH - WAVE HILL PODRÓŻNIK Dokarmiam bezpańskie koty Lubię młodszych Boję się samotności Stale mam jakieś kontuzje Marzę o dziecku Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię zapach damskich perfum Robię zakupy online Uwielbiam lody Mam pieprzyk w dziwnym miejscu Preferuję kilkudniowy zarost Pijam gorącą czekolade muszę żuć gumę Sam naprawiam swój samochód Mam wiecznie pokaleczone ręce Kocham zimę! łamie mnie w krzyżu Nie ufam lekarzom Noszę na ręku zegarek strzygę się na krótko Słucham jednego utworu na okrągło Czuję motyle w brzuchu Cały dzień wiszę na telefonie z moim chłopakiem/moją dziewczyną Kawa najlepiej smakuje w łóżku Poślubiłem/am miłość swojego życia Śpię nago Nie lubię spać samemu W moim łóżku dużo się dzieje Zmagam się z wypaleniem zawodowym Kocham świąteczne składanki Lubię siedzieć przy świecach Rzucam się na głęboką wodę Lubię dostawać prezenty Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Mogę codziennie jeść zupy Jestem zawsze na ostatnią chwilę Wielbiciel niemieckiego jedzenia Kocham naleśniki Lubię pończochy Chodzę w traperach mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Zaczynam dzień zimnym prysznicem Zaszyję każdą dziurkę SKRYTY PIWOSZ PIJAM WHISKY WOLĘ ŁAGODNIE NIEJADEK KLASA ŚREDNIA patriota PRACOWITY SCHLUDNY ZŁOTA RĄCZKA Praktykuję jogę FAN FILMÓW PRZYRODNICZYCH BUJAM SIĘ DO MUZYKI KLASYCZNEJ JESTEM PUCHONEM JESTEM NIEWIERZĄCY/A SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA ZNAM 2 JĘZYKI PALACZ WYSPORTOWANY WIELBICIEL KAWY Pływam CHUDERLAK Mam mocną głowę Uprawiam sporty walki Marzyciel Mam swoje demony Nerwica natręctw nie daje mi spać Całe życie w jeansach Koszula to moja druga skóra mistrz pokera Lubię aktywne zwiedzanie inspektor gadżet biegam wywieszam flagę na 4-go Weekendami wyjeżdżam w Bieszczany Gram na nerwach Gram na akordeonie Mistrz sudoku Mistrz krzyżówek Czytam książki Mam ciężką nogę Mam własny samochód Łowca promocji Like a virgin I DO JUŻ MI NIOSĄ SUKNIĘ Z WELONEM BABY BOOM! Z KOŚCI NA OŚCI Takin' this one to the grave SMERF PRACUŚ Pracownik na medal SZTUKA DLA KAŻDEGO SHOPPING QUEEN DANSE MACABRE TLC I NEED MY THERAPIST Good or Bad News I LOVE YOU, BABY! i only lie when i love you toss a coin to your witcher DANCING QUEEN Big gesture Are you gonna be my girl? Na Pokątną! Zombie night Men in black Thanksgiving 2020 Czy ten Pan i Pani są w sobie zakochani? I wanna have your babies GOOGLE ME I’M MOVING OUT! SING A SONG GLOBETROTTER I’M SO EXCITED I DON’T WANNA HIDE IT SUNRISE SUNSET PIKNIK Counting stars CRY BABY HAPPY BIRTHDAY! GAME OVER I SAY A LITTLE PRAYER FOR YOU KRZYSZTOF KOLUMB ZNAM TO MIASTO JAK WŁASNĄ KIESZEŃ TWÓJ NOWY DOM HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE CAKE BOSS I LIKE BIG BUTTS THANK YOU FROM THE MOUNTAIN BEACH BITCH MICHAEL PHELPS PIEROGIS CRAZY IN LOVE My sweet...
mów mi/kontakt
manul#1399
a
Awatar użytkownika
Zakochał się w Lisbeth, wbrew wszelkim zasadom i chociaż nie jest to łatwa relacja, to właśnie dzięki niej jego życie ponownie ma sens. Ruszył więc z miejsca i pracuje nad nową produkcją, snując przy tym plany na przyszłość...
34
196

Post

Poczuł, że bark zabolał nieprzyjemnie, gdy pasy przytrzymały jego tors. Jednak zrzucił to na kontuzję, której doznał już wcześniej. Poza tym nic więcej mu się nie stało, bo jakby nie patrzeć, był w nieco lepszym położeniu niż jeep, który padł ofiarą jego wozu. Wgniecenie w nadkolu i po część, wskazywało na to, że raczej uderzenie było dość mocne, a co za tym idzie kierowca mógł znacznie bardziej odczuć jego skutki.
- Nie. Jestem cały - odpowiedział na pytanie nieznajomego i teraz mógł mu się przyjrzeć uważniej. Całkiem wysoki, dobrze zbudowany facet o dość poważnym wyrazie twarz. Napawał nadzieją na szybkie załatwienie sprawy.
Tylko, że gdy mężczyzna wyciągnął policyjną odznakę to nagle jakby grunt uciekł Soriente spod nóg. Jakie trzeba mieć szczęście, aby akurat wjechać na skrzyżowaniu w stróża prawa po cywilu? No jakie? Takie możliwości miał tylko Remi i teraz przeklinał los za to, co ostatnio wyczyniał z jego życiem. Nie wiedział jak zareagować, więc czekał na dalszą wypowiedź kierowcy i ulżyło mu, że nie był typowym gliną, który zaraz najchętniej zakułby Remka w kajdanki. Wiedział jednak, że nie było szans na to, aby wykłócić się o wspólną winę. To on wymusił pierwszeństwo, a raczej wyjechał na środek drogi, bo chwilowo zdekoncentrował go wypadek z kawą.
Nim zdążył odpowiedzieć na pytanie mężczyzny, ten zakomunikował, że musi usiąść, a Soriente poczuł jak i mu robi się słabo. Jeśli spowodował jakiś uszczerbek na zdrowiu tego człowieka to będzie miał przesrane.
- Czekaj! Pomogę ci - ruszył z miejsca, aby złapać policjanta i pomóc mu usiąść na murku obok ich roztłuczonych aut. - Musimy usunąć samochody z jezdni, bo zaraz pojawią się tutaj twoi kumple - zakomunikował patrząc na swoje auto, a potem Jeepa. Nie były aż w tak kiepskim stanie, aby nie dało się ich przeparkować. Jeśli tego nie zrobią to zakorkują pół miasta, a to już nie umknie niczyjej uwadze. - Zapłacę za pomoc drogową i szkody, ale nie wiem czy nie powinniśmy wezwać pogotowia, skoro źle się czujesz - nie żeby to wiedział, ale zakładał tylko iż nieznajomy pewnie odczuwa jakieś nieprzyjemne skutki tej stłuczki. - Trzymaj. To są moje dokumenty, a ja przeparkują nasze auta - wyciągnął dłoń w której trzymał swój portfel. Miał nadzieję, że to wystarczający dowód na to, że gdy policjant odda mu klucze do swojego wozu to ten nie ucieknie z miejsca wypadku. - No jedynie, że wolisz wezwać wsparcie. Naprawdę mam dziś tak kiepski dzień, że już mi wszystko jedno - dodał zniecierpliwiony i poddenerwowany.
Cały czuł się rozdygotany w środku. O pały włos nie doprowadził do tragedii. Dobrze, że skończyło się to tylko tak, a co jeśli w środku znajdowałaby się kobieta w ciąży, albo małe dziecko? Nawet nie chciał o tym myśleć. W dodatku cała ta rozmowa telefoniczna, którą prowadził z Fletcher przez wypadkiem, gdzieś echem odbijała się w jego głowie. Był skołowany, zestresowany i najchętniej sam usiadłby obok policjanta i załamał ręce.

Joseph Warren
SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! TOP OF THE TOP - numer 4 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! You are the best - za rozbicie puli nagród w plebiscycie z okazji pół roku forum! mam motorek w tyłku, klepię posty cały dzień Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon celebrity's best friend: Francesca & Rhys celebrity's best friend: Lisbeth & Cesar Kłamstwo ma krótkie nogi - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Będę brał Cię... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Would you like a cup of tea? - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" How I met your parents - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" I ship it 2020 Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Trick or treat till the neighbors gonna die of fright Filling your dreams to the brim with fright I am the "who" when you call, "Who's there?" Ride with the moon in the dead of night Aren't you scared? Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Fingers like snakes and spiders in my hair I am the one hiding under your bed This is town of Halloween Pumpkins scream in the dead of night All I want for Christmas is you Would You Love A Monsterman - za udział w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce You can dance - za udział w konkursie na najlepszy taniec na potańcówce Zajęcie pierwszego miejsca w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce Hope Valley ma głos! Największy szczęściarz 2020 "Cześć, co tam?" 2020 Wszyscy mnie znają 2020 I won't even wish for snow Something's waiting no to pounce temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad BOGATE CV I OWN THIS TOWN MISTRZ KLAWIATURY BAŚNIOPISARZ Faster than a kiss! ALL BY MYSELF SCENARZYSTA NA DOROBKU Novel PHONE ADDICTED KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK DUSZA TOWARZYSTWA ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING Oczko Sej łaaat? Wszystko pod kontrolą TYP OSOBOWOŚCI: ANIMATOR Mam wiecznie pokaleczone ręce Gram na nerwach Stołuję się na mieście Przypalę nawet wodę Lubię aktywne zwiedzanie Rozrzutny Koszula to moja druga skóra Wspinam się na szczyty Uprawiam sporty wodne Boje się zobowiązań Obcokrajowiec Zaczynam dzień zimnym prysznicem Preferuję kilkudniowy zarost biegam Lubię zapach damskich perfum Stale mam jakieś kontuzje Lubię młodszych Mistrz poker face'a Noszę na ręku zegarek Najpierw płatki, potem mleko Noszę rodowy sygnet Palę cygara Lubię pończochy Wracam do How I Met Your Mother Koneser wykwintnych alkoholi Mam ciężką nogę Chodzę na siłkę TYP OSOBOWOŚCI: PRZEDSIĘBIORCA OSOBA PUBLICZNA W ZWIĄZKU JESTEM ZAKOCHANY/A MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU PODRÓŻNIK DAWCA ORGANÓW WYSPORTOWANY NIEPALĄCY LUBIĘ ZIÓŁKO ZNAM 3 JĘZYKI SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA PRACA W PRZEMYŚLE FILMOWYM JESTEM PUCHONEM HOROSKOP CHIŃSKI: BAWÓŁ MAM INNE ZWIERZĄTKO KOMEDIANT IMPREZOWICZ PEWNY SIEBIE BAJECZNIE BOGATY ryzykant wieczny Piotruś Pan W CZEPKU URODZONY ŻARŁOK WIELBICIEL SUSHI PIJAM WHISKY #TEAM_MARVEL Śpię nago I LOVE YOU, BABY! DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM How did this happen? Are you gonna be my girl? Fake it till you make it Pizzaiolo house flipper superhero You Shouldn't Kiss Me Like This toss a coin to your witcher sweet disaster i only lie when i love you Pełna chata Food Fight DANSE MACABRE SERIA NIEFORTUNNYCH ZDARZEŃ I'M SO HIGH! THANK YOU, NEXT! I NEED A DOCTOR NA KAŻDĄ RĄCZKĘ A TY CAŁUJ MNIE! NOTHING BREAKS LIKE A HEART NO CHEATING SUNRISE SUNSET HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM THIEF LIAR, LIAR, LIAR MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN FOODIE SING A SONG DANCING QUEEN CALL 911 Blues brothers
mów mi/kontakt
Borsuk
a
Awatar użytkownika
Wracam w ramionach Grace do..., życia.
Czekam w jej ramionach na nowe życie.
43
186

Post

Remi Soriente

Wzrokiem mierzyli się chwilę; kierowca Chevroleta był wyższy tym bardziej, że Joseph garbił się tak, jak dawniej, kiedy tym sposobem nauczył się ukrywać swoją nienaturalną chudość, a po zderzeniu, kiedy wszystko ciągnęło go w plecach, tym bardziej skulił się w sobie. Był postawniejszy i zdecydowanie lepiej zbudowany. Wydawał się spanikowany, ale starał się trzymać nerwy na wodzy tak długo, jak długo Warren nie powiedział, że „musi usiąść”.
Popatrzył na mężczyznę, który ruszył się i chcąc pomóc mu usiąść, próbował podtrzymać Josepha, który popatrzył na niego i uśmiechając się pod nosem, jak powiedziałaby Grace „jak szelma”, odpowiedział, wciskając portfel z powrotem w tylną kieszeń jeansów:
Spokojnie..., nic mi nie jest i..., masz rację. – Lepiej, żeby poprzestawiali samochody, które blokowały przejazd przez skrzyżowanie i nawet jeśli drogówka nie przyjedzie od razu, włączą się następni dojeżdżający do tego miejsca kierowcy, nad którymi nie zapanują. Pokręcił głową przecząco, kiedy kierowca Chevroleta zaczął mówić o szpitalu. – Przestań..., nic mi nie jest – powtórzył i kiedy tamten wcisnął mu w ręce swój portfel, uniósł brwi i spytał:
Co mam z tym zrobić. Nie wygłupiaj się i sprawdź czy możesz zjechać, czy trzeba będzie cię odholować. W bagażniku mam trójkąt ostrzegawczy, więc dobrze, żeby wystawić go tutaj przed zakrętem. Masz – dopowiedział, podając mężczyźnie kluczyki od jeepa; nie spodziewał się, żeby ten miał odjechać uciekając z miejsca zdarzenia — był za bardzo spanikowany i przerażony, że doprowadził do wypadku, w którym na szczęście nie stało się nic złego; to, że Warren ledwo powłóczył nogami nie dziwiło go — od dłuższego czasu narzekał na kręgosłup. W Japonii codziennie spędzał kilkadziesiąt minut ćwicząc jogę na świeżym powietrzu razem z Grace, a teraz? Teraz nie mógł znaleźć czasu, żeby poleżeć w wannie po pracy, a co dopiero ćwiczyć; z trudem dawał radę wydrapać kilkadziesiąt minut, żeby pobiegać po pracy i nie pamiętał, kiedy ostatnio wyszedł popływać — głównie siedział za biurkiem i tonął w papierkowej robocie, od której odrywał się, żeby potonąć w bagnach w poszukiwaniu trupów.
Popatrzył na skórzany portfel, którego mężczyzna nie zabrał, zabierając kluczyki jeepa; okropne przyzwyczajenie..., otworzył i od razu wyciągnął prawo jazdy, z którego odczytał imię i nazwisko oraz datę urodzenia Remiego Soriente. Przyglądał się jak mężczyzna sprawnie przeparkował Cherokee, a kiedy wysiadł i zerkając na Josepha, podszedł do swojego samochodu, Warren wstał i doszedł do niego.
I co? Odpali? Czy będziemy cię holować? – Spytał; od razu ukucnął przy samochodzie i przyglądając się porządnie zgniecionej prawej stronie, zadarł głowę i wpatrując się w Soriente, dopowiedział bez zawahania. – Wyciągaj trójkąt i doczepiaj do tyłu. Ja w tym czasie podjadę i..., będziesz musiał sam doczepić się do mojego jeepa, ale dasz sobie radę co? – Chcąc podnieść się i nie mając siły, odruchowo złapał Soriente za rękę, w którą po chwili wcisnął mu portfel z dokumentami.
Dzięki..., Remi. Joseph. – Wyciągnął rękę w stronę mężczyzny.
joseph warren
I'll share my dreams And make you see
How your love I need
WŁADZA Stare, dobre małżeństwo - odznaka specjalna za pierwsze zgłoszenie 50 wspólnych zakończonych wątków SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! ALPACA LOVER - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Grace & Landon LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" GIFT FOR LIBRA - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The sweetest gift - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Your light fills the darkest room - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" FIRST PHOTO OF U - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Viva..., Las Newlyweds - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" As time goes by - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Droga samuraja - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" I want to thank the storm that brought the snow - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" ..., and I've bought some corn for popping - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" O Christmas tree, you bear a joyful message! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ulepimy dziś bałwana? No chodź, zrobimy to! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Niklaus, komm in unser Haus - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Honeymoon - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" 50 words for rain - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Empire of the Sun - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" 10 000 torii for Inari - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Teru-teru-bōzu - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The Tale of the Heike - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" FROZEN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" No love allowed?! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Lost in paradise - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Let's get ready to rumble!! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Russian Roulette - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Into the woods - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" COTTON CANDY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" When all is come to pass... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Leczę lęk wysokości na diabelskim młynie Kręcę bioderkami na kursie samby Kręcę się na karuzeli Jeżdżę wodną kolejką HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I am the one hiding under your bed Zajęcie trzeciego miejsca w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce You can dance - za udział w konkursie na najlepszy taniec na potańcówce Would You Love A Monsterman - za udział w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce This is town of Halloween Pumpkins scream in the dead of night Trick or treat till the neighbors gonna die of fright Ride with the moon in the dead of night Fingers like snakes and spiders in my hair Everybody's waiting for the next surprise Aren't you scared? Hope Valley ma głos! I am the "who" when you call, "Who's there?" Wouldn't you like to see something strange? Something's waiting no to pounce SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! Ciasteczko z wróżbą This is all I'm asking for All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie Make my wish come true I don't want a lot for Christmas There is just one thing I need I don't care about the presents Underneath the Christmas tree I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy A toy on Christmas Day I just want you for my own All I want for Christmas is you I hear those sleigh bells ringing I won't ask for much this Christmas I won't even wish for snow I'm just gonna keep on waiting Underneath the mistletoe I won't make a list and send it To the North Pole for Saint Nick Hear those magic reindeer click All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Everyone is singing LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń BOGATE CV MISTRZ KLAWIATURY NOCNA ZMIANA RANNY PTASZEK Bestseller TAKE MY BREATH AWAY I OWN THIS TOWN BAŚNIOPISARZ 666 Ways to Love Faster than a kiss! GOD THE CREATOR ROLLING IN THE DEEP Oczko Sej łaaat? 50 twarzy wizerunku PRZYJEZDNY Jestem numerologiczną czwórką Wierny aż po grób TYP OSOBOWOŚCI: OBROŃCA Wychowali mnie dziadkowe Boje się lęku MAM WŁASNY DOM JESTEM ZAKOCHANY/A W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM PAN NA WŁOŚCIACH - WAVE HILL PODRÓŻNIK Dokarmiam bezpańskie koty Lubię młodszych Boję się samotności Stale mam jakieś kontuzje Marzę o dziecku Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię zapach damskich perfum Robię zakupy online Uwielbiam lody Mam pieprzyk w dziwnym miejscu Preferuję kilkudniowy zarost Pijam gorącą czekolade muszę żuć gumę Sam naprawiam swój samochód Mam wiecznie pokaleczone ręce Kocham zimę! łamie mnie w krzyżu Nie ufam lekarzom Noszę na ręku zegarek strzygę się na krótko Słucham jednego utworu na okrągło Czuję motyle w brzuchu Cały dzień wiszę na telefonie z moim chłopakiem/moją dziewczyną Kawa najlepiej smakuje w łóżku Poślubiłem/am miłość swojego życia Śpię nago Nie lubię spać samemu W moim łóżku dużo się dzieje Zmagam się z wypaleniem zawodowym Kocham świąteczne składanki Lubię siedzieć przy świecach Rzucam się na głęboką wodę Lubię dostawać prezenty Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Mogę codziennie jeść zupy Jestem zawsze na ostatnią chwilę Wielbiciel niemieckiego jedzenia Kocham naleśniki Lubię pończochy Chodzę w traperach mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Zaczynam dzień zimnym prysznicem Zaszyję każdą dziurkę SKRYTY PIWOSZ PIJAM WHISKY WOLĘ ŁAGODNIE NIEJADEK KLASA ŚREDNIA patriota PRACOWITY SCHLUDNY ZŁOTA RĄCZKA Praktykuję jogę FAN FILMÓW PRZYRODNICZYCH BUJAM SIĘ DO MUZYKI KLASYCZNEJ JESTEM PUCHONEM JESTEM NIEWIERZĄCY/A SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA ZNAM 2 JĘZYKI PALACZ WYSPORTOWANY WIELBICIEL KAWY Pływam CHUDERLAK Mam mocną głowę Uprawiam sporty walki Marzyciel Mam swoje demony Nerwica natręctw nie daje mi spać Całe życie w jeansach Koszula to moja druga skóra mistrz pokera Lubię aktywne zwiedzanie inspektor gadżet biegam wywieszam flagę na 4-go Weekendami wyjeżdżam w Bieszczany Gram na nerwach Gram na akordeonie Mistrz sudoku Mistrz krzyżówek Czytam książki Mam ciężką nogę Mam własny samochód Łowca promocji Like a virgin I DO JUŻ MI NIOSĄ SUKNIĘ Z WELONEM BABY BOOM! Z KOŚCI NA OŚCI Takin' this one to the grave SMERF PRACUŚ Pracownik na medal SZTUKA DLA KAŻDEGO SHOPPING QUEEN DANSE MACABRE TLC I NEED MY THERAPIST Good or Bad News I LOVE YOU, BABY! i only lie when i love you toss a coin to your witcher DANCING QUEEN Big gesture Are you gonna be my girl? Na Pokątną! Zombie night Men in black Thanksgiving 2020 Czy ten Pan i Pani są w sobie zakochani? I wanna have your babies GOOGLE ME I’M MOVING OUT! SING A SONG GLOBETROTTER I’M SO EXCITED I DON’T WANNA HIDE IT SUNRISE SUNSET PIKNIK Counting stars CRY BABY HAPPY BIRTHDAY! GAME OVER I SAY A LITTLE PRAYER FOR YOU KRZYSZTOF KOLUMB ZNAM TO MIASTO JAK WŁASNĄ KIESZEŃ TWÓJ NOWY DOM HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE CAKE BOSS I LIKE BIG BUTTS THANK YOU FROM THE MOUNTAIN BEACH BITCH MICHAEL PHELPS PIEROGIS CRAZY IN LOVE My sweet...
mów mi/kontakt
manul#1399
a
Awatar użytkownika
Zakochał się w Lisbeth, wbrew wszelkim zasadom i chociaż nie jest to łatwa relacja, to właśnie dzięki niej jego życie ponownie ma sens. Ruszył więc z miejsca i pracuje nad nową produkcją, snując przy tym plany na przyszłość...
34
196

Post

Nie był tchórzem. Lubił adrenalinę, nie bał się wysokości, samotnych nocy na pustkowiach i wypraw w nieznane, ale nie był jakimś nieustraszonym kozakiem, który potrafił poradzić sobie w każdej sytuacji. Szybko się denerwował, a szczególnie, gdy w grę wchodziły takie sytuacje jak ta, gdzie to on odpowiadał za czyjąś stratę, krzywdę, niepowodzenie. Był też z natury raczej pacyfistą i zdecydowanie daleko mu było do wszczynania niepotrzebnych sporów. Nie przepadał też za ludźmi, którzy właśnie tacy agresywni i wybuchowi są. Miał więc to szczęście, że kierowca Jeepa, okazał się normalnym gościem.
- Tak już... Zaraz to zrobię - odpowiedział na słowa policjanta i udał się do jego wozu, aby po chwili wrócić i najpierw zabrać kluczyki. Był skołowany, co tutaj wiele mówić. Przeparkował terenówkę, aby inni uczestnicy ruchu, mogli przejechać. Zdecydowanie zakorkowanie ulicy i użeranie się z pozostałymi uczestnikami ruchu drogowego, nie było mu teraz na rękę. Dlatego chciał jak najsprawniej oczyścić drogę. Tylko, że o ile Cherokee mógł dalej jechać, o tyle jego sportowy chevrolet już chyba nie bardzo.
Po przeparkowaniu wozu policjanta, podszedł do swojego czarnego maleństwa i wetchnął patrząc jak spod maski zaczyna wyciekać coraz to więcej płynu chłodniczego. To co z początku wydawało się tylko wgnieceniem, ewentualną wymianą kilku blach i zderzaka, teraz zamieniało się w wizję kilkudziesięciu tysięcy dolarów, jakie przyjdzie mu wydać na naprawę. Owszem mógł po prostu sprzedać ten wóz, bo miał jeszcze dwa inne, ale akurat ten lubił najbardziej. I dlatego teraz tak bolało go serce.
- No nie wygląda to za dobrze - mruknął patrząc jak kierowca Jeepa kuca przy jego aucie. Wiedział już, że o własnych siłach, chevrolet nie opuści tego skrzyżowania. - Masz rację. Nie ma nawet szans - zgodził się z mężczyzną i trochę mechanicznie skierował się do swojego bagażnika. Nawet nie potrafił myśleć. Miał wrażenie, że działa jak maszyna, wykonując to co należy, byleby tylko pozbyć się problemu. - Co? Tak. Poradzę sobie - westchnął i chyba dostrzegł to, jak policjant patrzy na niego.
Zdecydowanie lepiej radził sobie z zaistniałą sytuacją niż Remi, ale co się dziwić. Pewnie na co dzień przychodzi mu działać pod znacznie większą presją i stresem. Dlatego zachowywał zimną krew, gdy Soriente ogarniała panika, bo nie dość, że skasował auto to jeszcze musiał akurat w policjanta wjechać.
- Przepraszam, ale zwyczajnie mam już dość tego dnia, a dopiero się zaczął - przyznał szczerze i złapał, za swój portfel, a potem spojrzał na policjanta. - Miło poznać, Joseph... To znaczy. Chyba ciężko to nazwać miłym spotkaniem, prawda? - Pozwolił sobie na lekki żarcik, a potem włożył portfel do kieszeni i wyciągnął linę holowniczą.
Poczekał, aż Jeep będzie w odpowiedniej pozycji i przypiął do siebie oba samochody, ale nim wsiadł za kółko chevroleta, podszedł jeszcze do Josepha, aby powiedzieć mu w jakie miejsce może go zaholować.
Kilkadziesiąt minut później znaleźli się na parkingu, przed warsztatem samochodowym, gdzie Soriente mógł już zostawić auto i liczyć na cud. Najpierw jednak miał jeszcze do załatwienia sprawy z Josephem.
- Słuchaj stary, nie możemy tego tak zostawić - oznajmił, gdy już obydwoje wysiedli z aut. - Nie dość, że zniszczyłem ci drzwi i nadkole, to jeszcze jestem ci winny za tą pomoc. Powinienem się z tobą rozliczyć, prześlij mi rachunek, albo niech twoja ubezpieczalnia skontaktuje się ze mną, cokolwiek - mówił dalej, bo autentycznie przejęty był dobrodusznością policjanta. On pewnie byłoby o wiele bardziej wkurzony na jego miejscu, a tutaj proszę. Taka oaza spokoju. - Ale też prywatnie, wiszę ci dobrą butelkę whisky, stary - odetchnął już trochę i nawet zdobył się na uśmiech patrząc w stronę mężczyzny. - Odezwij się do mnie, albo pozwól mi ciebie znaleźć i się zrehabilitować - dodał jeszcze szukając portfela w kieszeni marynarki i wyciągając z niego wizytówkę. Swoją drogą już raczej średnio nadawał się na jakiekolwiek biznesowe spotkania, bo cała jego koszula i spodnie pokryte były smarem i brudem, który wytarł z rąk po tym jak już podczepił swoje auto.

Joseph Warren
SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! TOP OF THE TOP - numer 4 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! You are the best - za rozbicie puli nagród w plebiscycie z okazji pół roku forum! mam motorek w tyłku, klepię posty cały dzień Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon celebrity's best friend: Francesca & Rhys celebrity's best friend: Lisbeth & Cesar Kłamstwo ma krótkie nogi - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Będę brał Cię... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Would you like a cup of tea? - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" How I met your parents - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" I ship it 2020 Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Trick or treat till the neighbors gonna die of fright Filling your dreams to the brim with fright I am the "who" when you call, "Who's there?" Ride with the moon in the dead of night Aren't you scared? Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Fingers like snakes and spiders in my hair I am the one hiding under your bed This is town of Halloween Pumpkins scream in the dead of night All I want for Christmas is you Would You Love A Monsterman - za udział w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce You can dance - za udział w konkursie na najlepszy taniec na potańcówce Zajęcie pierwszego miejsca w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce Hope Valley ma głos! Największy szczęściarz 2020 "Cześć, co tam?" 2020 Wszyscy mnie znają 2020 I won't even wish for snow Something's waiting no to pounce temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad BOGATE CV I OWN THIS TOWN MISTRZ KLAWIATURY BAŚNIOPISARZ Faster than a kiss! ALL BY MYSELF SCENARZYSTA NA DOROBKU Novel PHONE ADDICTED KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK DUSZA TOWARZYSTWA ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING Oczko Sej łaaat? Wszystko pod kontrolą TYP OSOBOWOŚCI: ANIMATOR Mam wiecznie pokaleczone ręce Gram na nerwach Stołuję się na mieście Przypalę nawet wodę Lubię aktywne zwiedzanie Rozrzutny Koszula to moja druga skóra Wspinam się na szczyty Uprawiam sporty wodne Boje się zobowiązań Obcokrajowiec Zaczynam dzień zimnym prysznicem Preferuję kilkudniowy zarost biegam Lubię zapach damskich perfum Stale mam jakieś kontuzje Lubię młodszych Mistrz poker face'a Noszę na ręku zegarek Najpierw płatki, potem mleko Noszę rodowy sygnet Palę cygara Lubię pończochy Wracam do How I Met Your Mother Koneser wykwintnych alkoholi Mam ciężką nogę Chodzę na siłkę TYP OSOBOWOŚCI: PRZEDSIĘBIORCA OSOBA PUBLICZNA W ZWIĄZKU JESTEM ZAKOCHANY/A MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU PODRÓŻNIK DAWCA ORGANÓW WYSPORTOWANY NIEPALĄCY LUBIĘ ZIÓŁKO ZNAM 3 JĘZYKI SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA PRACA W PRZEMYŚLE FILMOWYM JESTEM PUCHONEM HOROSKOP CHIŃSKI: BAWÓŁ MAM INNE ZWIERZĄTKO KOMEDIANT IMPREZOWICZ PEWNY SIEBIE BAJECZNIE BOGATY ryzykant wieczny Piotruś Pan W CZEPKU URODZONY ŻARŁOK WIELBICIEL SUSHI PIJAM WHISKY #TEAM_MARVEL Śpię nago I LOVE YOU, BABY! DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM How did this happen? Are you gonna be my girl? Fake it till you make it Pizzaiolo house flipper superhero You Shouldn't Kiss Me Like This toss a coin to your witcher sweet disaster i only lie when i love you Pełna chata Food Fight DANSE MACABRE SERIA NIEFORTUNNYCH ZDARZEŃ I'M SO HIGH! THANK YOU, NEXT! I NEED A DOCTOR NA KAŻDĄ RĄCZKĘ A TY CAŁUJ MNIE! NOTHING BREAKS LIKE A HEART NO CHEATING SUNRISE SUNSET HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM THIEF LIAR, LIAR, LIAR MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN FOODIE SING A SONG DANCING QUEEN CALL 911 Blues brothers
mów mi/kontakt
Borsuk
a
Awatar użytkownika
Wracam w ramionach Grace do..., życia.
Czekam w jej ramionach na nowe życie.
43
186

Post

Remi Soriente

Lepiej, że nie wpadli na siebie w tych samym okolicznościach, tylko o kilka miesięcy wcześniej i dobrze, że nie w grudniu ubiegłego fatalnego roku, kiedy wystarczało słowo czy spojrzenie, żeby Joseph wybuchł; teraz..., związawszy się z Grace, przy której wreszcie zaczynał odnajdować spokój, na nowo nauczył się panować nad sobą, a dzisiaj był wyjątkowo przytłoczony i przygasany świadomością, że lada chwila pozbędzie się czegoś..., świadka kilku, jeśli nie kilkunastu lat, w których wydarzało się tyle złego, ile dobrego, tym bardziej, że z jeepem związały się jedne z najpiękniejszych wspomnień łączących go z żoną..., z jego kochaną Grace — tamta podróż do Wirginii i ich postój, który trwał o wiele dłużej, jak było konieczne. Westchnął ciężko i przyglądając się wgnieceniu, nie chcąc się bardziej jeszcze denerwować, zabrał się z murku, żeby ostatecznie odholować Soriente w wybrane miejsce; było Josephowi obojętne czy do domu mężczyzny, czy warsztatu — nie chciał patrzeć na wgniecenie, bo znów wracał do czegoś, do czego nie chciał i nie miał prawa wracać; czy tamten Ford był już wyklepany? Czy był na nowo polakierowany? Czy musieli zetrzeć z maski... – Potrząsnął głową; jeśli mieli jechać..., nie mógł zastanawiać się nad tym wszystkim, jeśli mieli jechać. Po co to robił? Po co wracał do czegoś, czego nie było i na co nie miał wpływu. Miał ochotę odholować Soriente i odjechać gdzieś, gdzie nikt go nie będzie widzieć, żeby zdezelować jeepa, a potem wrócić nawet na piechotę do domu, tylko jak miałby wtedy wytłumaczyć brak przelewu na koncie Grace bez powracania do tematu, który ucinała za każdym razem dla swojego i jego dobra?
Wpatrywał się w drogę, żeby wyjeżdżając na główną, wystawić na dach koguta; nie chciał użerać się z innymi kierowcami i zależało Josephowi, żeby jak najszybciej dojechać do warsztatu, do którego Soriente poprosił, żeby go dociągnąć. Zaparkował we wskazanym przez właściciela miejscu i wysiadłszy podszedł, żeby pomóc Remiemu odpiąć chevroleta; nie czuł się już źle i właściwie nie bolał go tak, jak jeszcze chwilę wcześniej kręgosłup — był jedynie coraz bardziej załamany przez stan w jakim znajdował się jeep.
A co chcesz go ode mnie odkupić? – Zapytał, uśmiechając się blado; nie było mu wcale do śmiechu, ale nie chciał, żeby myślał o nim jak o wiecznie nadąsanym, naburmuszonym dzieciaku. – Nie wiem jeszcze co zrobię dokładni, bo chciałem go sprzedać jak najszybciej, żeby niepotrzebnie nie przedłużać rozstania z nią – przyznał, poklepując okno w tylnych drzwiach Cherokee’a. – ..., ale teraz nie wiem czy nie oddać jej od razu na złomowanie. Sece bardziej jak tobie, kiedy zobaczysz rachunek mi raczej nie pęknie. – Tym razem uśmiechnął się trochę szerzej i odrobinę pogodniej; odpychał od siebie wciąż wracające myśli i zastanawiał się, czym mógłby się zająć. Przyglądając się Soriente, kiwał głową, a kiedy ten wyciągnął i wręczył mu wizytówkę, uśmiechnął się odczytując adres.
No, no... Sąsiedzie... – Wyraźnie podkreślił to słowo, wyjaśniając, że mieszkają właściwie na tej samej ulicy, tylko on z żoną pod nieparzystym numerem w stronę parku. Pokręciwszy głową, którą skutecznie zajął wizytówką Soriente, uśmiechnął się już zupełnie naturalnie i szczerze rozbawiony, zaproponował:
Wsiadaj. Odwiozę cię, gdzie potrzebujesz i po drodze pogadamy, co możemy zrobić, żebyśmy nie byli stratni. I tak masz bardziej przejechane, bo będziesz musiał zapłacić za naprawę. I jeszcze będziesz musiał poradzić sobie ze świadomością, że wjechałeś w policjanta, a na dodatek sąsiada. – Nie przestając kręcić głową, odblokował zamki w ‘iskierce’ i zapraszając Soriente do środka, zapiął swoje i zabawił się w glinę, sprawdzając czy mężczyzna miał także zapięte pasy bezpieczeństwa, żeby odjechać we wskazanym przez mężczyznę kierunku.

koniec
joseph warren
I'll share my dreams And make you see
How your love I need
WŁADZA Stare, dobre małżeństwo - odznaka specjalna za pierwsze zgłoszenie 50 wspólnych zakończonych wątków SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 3 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! ALPACA LOVER - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Grace & Landon LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" GIFT FOR LIBRA - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The sweetest gift - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Your light fills the darkest room - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" FIRST PHOTO OF U - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Viva..., Las Newlyweds - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" As time goes by - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Droga samuraja - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" I want to thank the storm that brought the snow - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" ..., and I've bought some corn for popping - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" O Christmas tree, you bear a joyful message! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ulepimy dziś bałwana? No chodź, zrobimy to! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Niklaus, komm in unser Haus - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Honeymoon - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" 50 words for rain - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Empire of the Sun - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" 10 000 torii for Inari - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Teru-teru-bōzu - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The Tale of the Heike - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" FROZEN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" No love allowed?! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Lost in paradise - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Let's get ready to rumble!! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Russian Roulette - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Into the woods - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" COTTON CANDY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" When all is come to pass... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Leczę lęk wysokości na diabelskim młynie Kręcę bioderkami na kursie samby Kręcę się na karuzeli Jeżdżę wodną kolejką HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I am the one hiding under your bed Zajęcie trzeciego miejsca w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce You can dance - za udział w konkursie na najlepszy taniec na potańcówce Would You Love A Monsterman - za udział w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce This is town of Halloween Pumpkins scream in the dead of night Trick or treat till the neighbors gonna die of fright Ride with the moon in the dead of night Fingers like snakes and spiders in my hair Everybody's waiting for the next surprise Aren't you scared? Hope Valley ma głos! I am the "who" when you call, "Who's there?" Wouldn't you like to see something strange? Something's waiting no to pounce SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! Ciasteczko z wróżbą This is all I'm asking for All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie Make my wish come true I don't want a lot for Christmas There is just one thing I need I don't care about the presents Underneath the Christmas tree I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy A toy on Christmas Day I just want you for my own All I want for Christmas is you I hear those sleigh bells ringing I won't ask for much this Christmas I won't even wish for snow I'm just gonna keep on waiting Underneath the mistletoe I won't make a list and send it To the North Pole for Saint Nick Hear those magic reindeer click All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Everyone is singing LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń BOGATE CV MISTRZ KLAWIATURY NOCNA ZMIANA RANNY PTASZEK Bestseller TAKE MY BREATH AWAY I OWN THIS TOWN BAŚNIOPISARZ 666 Ways to Love Faster than a kiss! GOD THE CREATOR ROLLING IN THE DEEP Oczko Sej łaaat? 50 twarzy wizerunku PRZYJEZDNY Jestem numerologiczną czwórką Wierny aż po grób TYP OSOBOWOŚCI: OBROŃCA Wychowali mnie dziadkowe Boje się lęku MAM WŁASNY DOM JESTEM ZAKOCHANY/A W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM PAN NA WŁOŚCIACH - WAVE HILL PODRÓŻNIK Dokarmiam bezpańskie koty Lubię młodszych Boję się samotności Stale mam jakieś kontuzje Marzę o dziecku Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię zapach damskich perfum Robię zakupy online Uwielbiam lody Mam pieprzyk w dziwnym miejscu Preferuję kilkudniowy zarost Pijam gorącą czekolade muszę żuć gumę Sam naprawiam swój samochód Mam wiecznie pokaleczone ręce Kocham zimę! łamie mnie w krzyżu Nie ufam lekarzom Noszę na ręku zegarek strzygę się na krótko Słucham jednego utworu na okrągło Czuję motyle w brzuchu Cały dzień wiszę na telefonie z moim chłopakiem/moją dziewczyną Kawa najlepiej smakuje w łóżku Poślubiłem/am miłość swojego życia Śpię nago Nie lubię spać samemu W moim łóżku dużo się dzieje Zmagam się z wypaleniem zawodowym Kocham świąteczne składanki Lubię siedzieć przy świecach Rzucam się na głęboką wodę Lubię dostawać prezenty Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Mogę codziennie jeść zupy Jestem zawsze na ostatnią chwilę Wielbiciel niemieckiego jedzenia Kocham naleśniki Lubię pończochy Chodzę w traperach mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Zaczynam dzień zimnym prysznicem Zaszyję każdą dziurkę SKRYTY PIWOSZ PIJAM WHISKY WOLĘ ŁAGODNIE NIEJADEK KLASA ŚREDNIA patriota PRACOWITY SCHLUDNY ZŁOTA RĄCZKA Praktykuję jogę FAN FILMÓW PRZYRODNICZYCH BUJAM SIĘ DO MUZYKI KLASYCZNEJ JESTEM PUCHONEM JESTEM NIEWIERZĄCY/A SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA ZNAM 2 JĘZYKI PALACZ WYSPORTOWANY WIELBICIEL KAWY Pływam CHUDERLAK Mam mocną głowę Uprawiam sporty walki Marzyciel Mam swoje demony Nerwica natręctw nie daje mi spać Całe życie w jeansach Koszula to moja druga skóra mistrz pokera Lubię aktywne zwiedzanie inspektor gadżet biegam wywieszam flagę na 4-go Weekendami wyjeżdżam w Bieszczany Gram na nerwach Gram na akordeonie Mistrz sudoku Mistrz krzyżówek Czytam książki Mam ciężką nogę Mam własny samochód Łowca promocji Like a virgin I DO JUŻ MI NIOSĄ SUKNIĘ Z WELONEM BABY BOOM! Z KOŚCI NA OŚCI Takin' this one to the grave SMERF PRACUŚ Pracownik na medal SZTUKA DLA KAŻDEGO SHOPPING QUEEN DANSE MACABRE TLC I NEED MY THERAPIST Good or Bad News I LOVE YOU, BABY! i only lie when i love you toss a coin to your witcher DANCING QUEEN Big gesture Are you gonna be my girl? Na Pokątną! Zombie night Men in black Thanksgiving 2020 Czy ten Pan i Pani są w sobie zakochani? I wanna have your babies GOOGLE ME I’M MOVING OUT! SING A SONG GLOBETROTTER I’M SO EXCITED I DON’T WANNA HIDE IT SUNRISE SUNSET PIKNIK Counting stars CRY BABY HAPPY BIRTHDAY! GAME OVER I SAY A LITTLE PRAYER FOR YOU KRZYSZTOF KOLUMB ZNAM TO MIASTO JAK WŁASNĄ KIESZEŃ TWÓJ NOWY DOM HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE CAKE BOSS I LIKE BIG BUTTS THANK YOU FROM THE MOUNTAIN BEACH BITCH MICHAEL PHELPS PIEROGIS CRAZY IN LOVE My sweet...
mów mi/kontakt
manul#1399
a
Awatar użytkownika
Prawniczka z San Francisco, mama półrocznej Violet, zaczynająca swój nowy rozdział w słonecznym Hope Valley
30
170

Post

#9

Harvey Sherwood

Plusem posiadania własnego biznesu, a mianowicie swojej kancelarii na pewno było to, że można było wychodzić do pracy o porze wyznaczonej przez siebie i to, jak umówiło się harmonogram spotkań z klientami. Zatem Vivienne miała tego dnia wolny poranek, więc opiekunka do Violet mogła przyjechać nieco później niż zwykle. Popijając kawę w szlafroku karmiła swoją małą księżniczkę, wciąż czekając aż usłyszy od córki pierwsze "mama". Po tym jakże uroczystym śniadaniu zebrała teczkę ze sprawami, które miała tego dnia rozwiązywać i schowała je do samochodu, wtedy też zauważając, jak jakiś wyraźnie chwiejący się mężczyzna wsiada za kierownicę swojego auta. Mężczyzna ten ewidentnie był pijany, a ona nie mogła pozwolić na to by jakiś pijak narażał życie innych mieszkańców ich dzielnicy, musiała zatem zareagować. Nie chodziło tutaj oczywiście o bohaterstwo, a jedynie o to, by zapobiec nieuniknionej tragedii, zatem na szpilkach podbiegła do samochodu, korzystając z okazji że mężczyzna gramolił się w środku, tak jakby czegoś szukał. Szybko chwyciła za klamkę, otworzyła drzwi od strony kierowcy i wyrwała kluczyki ze stacyjki, by szybko schować je w dłoni i zagradzając swoją osobą drogę ucieczki mężczyźnie, na wypadek gdyby zamierzał uciec z samochodu.
- Nigdzie pan nie jedzie w takim stanie i pan tu zostanie, już dzwonię po policję. - zagroziła wyraźnie pijanemu mężczyźnie, bo nie dość że wyglądał na pijanego to czuć było od niego gorzałę. Mówiąc to otworzyła torebkę, przewieszoną oczywiście standardowo na łokciu i wyjęła z niej telefon z zamiarem powiadomienia odpowiednich służb. Na pewno nie zamierzała puścić mu tego płazem i liczyła nie tylko na duży mandat ze strony policji, ale i na zatrzymanie go na dołku do czasu wytrzeźwienia. Tylko to mogłoby nauczyć prawdziwego alkoholika tego, by nie wsiadać po wypiciu alkoholu za kółko.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku BOGATE CV DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ That's a start WOMEN POWER I love my children For all mankind I killed Laura Palmer MAM CÓRKĘ PAN NA WŁOŚCIACH - WAVE HILL ZNAM 3 JĘZYKI PRAWO KOCIARZ PRACOHOLIK PIJAM WINKO PIJAM WHISKY Gram w tenisa Odsłaniam kolana w sukienkach Chodzę w szpilkach IT WAS AN ACCIDENT! I NEED A DOCTOR TWÓJ NOWY DOM ON, ONA I DZIECIAKI SMERF PRACUŚ CALL 911 DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
-
Harvey Sherwood
a

Post

To nie było życie którego chciał i które potrzebował, każda kobieta w jego życiu pozostawiała po sobie cholerną pustkę, nawet nie był już w stanie ich zliczyć oraz faktu ile razy zawalił na tyle, że nie był w stanie nauczyć się na własnych błędach, popełniał je za każdym razem jeszcze raz i jeszcze raz. Nic dziwnego, że ostatnio jego parę dni wyglądało tak samo, coraz częściej zaglądał do dna butelki, wracał późno do domu i od razu w tych samych ubraniach kładł się spać, żeby do rana wytrzeźwieć, wziąć prysznic, pójść do pracy a po niej znowu przesiadywał w barze.
Miał dość takiego życia i nie raz pojawiła się myśl, że mógłby tak po prostu ze sobą skończyć, przecież to było takie proste czy to spowodowanie wypadku po pijaku czy może podcięcie sobie żył i wykrwawienie się we własnym domu, przecież nawet nikt się nim nie zainteresuje to jego ciało znaleźli by po kilku dniach kiedy nie pojawiłby się w pracy. Nawet już się nie łudził, że w jego życiu pojawi się ktoś kto będzie w stanie go pokochać takiego jakim jest, był teraz wrakiem człowieka i doskonale zdawał sobie z tego sprawę, był kompletnie niczym. Nawet nie wiedział co go podkusiło, żeby jednak pijanym wsiąść za kierownicę, ale pił już od samego rana i postanowił, że zrobi sobie jeszcze wycieczkę do baru, pieszo nie miał ochoty iść więc jedynym wyjściem był samochód, a że już wszystko mu było jedno i nie miał dla kogo żyć. Próbował wgramolić się do samochodu co w połączeniu z alkoholem który wypił od rana na pewno nie było dobrym posunięciem, może i by mu się udało nawet odpalić silnik gdyby nagle nie pojawiło się obok niego coś a raczej ktoś i usłyszał stanowczy głos kobiety, uniósł lekko głowę do góry, żeby spojrzeć prosto w jej twarz, zmrużył oczy kiedy słońce nie dawało mu w tej kwestii zbytnio pola do popisu. Z jego gardła wyrwało się coś pomiędzy warknięciem, prychnięciem a urywanym śmiechem.
- Zostaw mnie w spokoju do cholery - warknął w jej stronę niezbyt przyjemnym tonem próbując wyjść z auta, miał gdzieś to, że ona stała mu na drodze, był zirytowany, zły i przede wszystkim smutny a to powodowało mieszankę wybuchową na którą w jego przypadku lepiej nie trafić. Tak więc nie zwracał uwagi na to, że może zrobić jej krzywdę no i że przede wszystkim był od niej masywniejszy, to nic że pijany. - Dzwoń nawet po papieża, wisi mi to - machnął ręką możliwe, że przypadkiem nawet trącając kobietę tak, że odepchnął ją od samochodu, sam oparł się o niego plecami gmerając w kieszeniach w poszukiwaniu papierosów i zapalniczki.

Vivienne Hastings
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Prawniczka z San Francisco, mama półrocznej Violet, zaczynająca swój nowy rozdział w słonecznym Hope Valley
30
170

Post

Harvey Sherwood

Myśli samobójcze nawiedzają ludzkie umysły, gdy te twierdzą że nie mają już nic do stracenia, że dla nich życie się skończyło na dobre, spotkało ich coś tak traumatycznego, że nie są w stanie się po tym otrząsnąć. Dla Vivienne myśli samobójcze były oznaką słabości, bo przecież z każdej sytuacji można wyjść, albo przynajmniej się postarać z niej wyjść, nawet jeśli to miało świadczyć o proszeniu o pomoc ze strony specjalisty. Niestety niektórzy uwielbiają drogę na łatwiznę, a mianowicie powiesić się, bo nikt nie będzie po nas płakał. Zawsze się znajdzie ktoś kto zapłacze, ale o tym już nie jesteśmy w stanie myśleć po fakcie. Jednak Vivienne nie obchodziły obecnie problemy Harvey'a, dla niej był to zwykły przestępca, który wsiada po pijaku za kółko i zagraża życiu nie tylko swojemu, ale także innych uczestników ruchu drogowego. I takich osób nie zostawia się samych sobie, by mogli pojechać dalej, bo po takim wypadku ty też masz wtedy na sumieniu tych, którzy zginęli, bo pozwoliłaś pojechać pijakowi, widząc że był nietrzeźwy. Dlatego pierwsze co to kobieta zabrała mu kluczyki od samochodu, by nie mógł ruszyć z miejsca.
- Nawet nie zamierzam zostawiać ciebie samopas. Chcesz się zabić, skoro wsiadasz w takim stanie za kółko? To skończ ze sobą tak, by nikt inny na tym nie ucierpiał, a nie zabijesz kogoś na drodze, a sam zgnijesz w pierdlu, gdzie będziesz karmiony za podatki mieszkańców. - odparła do niego z wyraźną złością, nie znosiła takich wykolejeńców, którzy to nie zważali na to, że mogą wraz ze sobą zabrać też innych, powodując wypadek komunikacyjny. Na pewno nie chciałaby płacić podatku by utrzymywać mordercę, ale tak jest skonstruowany system sprawiedliwości i nic nie mogła w tym zmienić. Niestety mężczyzna był od niej silniejszy i jak ją odepchnął tak upadła na ulicę, przeklęte szpilki, nie zawsze można utrzymać w nich równowagę. Jednak to sprowokowało ją tym bardziej do działania. Wyjęła zatem telefon i zadzwoniła na policję, zgłaszając tę sytuację wraz z napaścią agresywnego kierowcy. Dobrze że wciąż trzymała klucze do jego auta przy sobie. Gdy skończyła rozmowę z funkcjonariuszami to wstała i obtrzepała się z kurzu.
- Wiesz że tym samym złamałeś dwa paragrafy? - i wymieniła jeszcze jakie, podając mu całą regułkę, na wypadek gdyby nie miał on zielonego pojęcia o prawie. A ona skoro była prawnikiem to mogła się pochwalić swoją prawniczą wiedzą na temat zagrażania innym uczestnikom ruchu drogowego oraz napaścią na kobietę.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku BOGATE CV DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ That's a start WOMEN POWER I love my children For all mankind I killed Laura Palmer MAM CÓRKĘ PAN NA WŁOŚCIACH - WAVE HILL ZNAM 3 JĘZYKI PRAWO KOCIARZ PRACOHOLIK PIJAM WINKO PIJAM WHISKY Gram w tenisa Odsłaniam kolana w sukienkach Chodzę w szpilkach IT WAS AN ACCIDENT! I NEED A DOCTOR TWÓJ NOWY DOM ON, ONA I DZIECIAKI SMERF PRACUŚ CALL 911 DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
-
Harvey Sherwood
a

Post

A czy miał coś do stracenia? Obecnie w jego życiu był tylko młodszy brat, którego owszem kochał tak jak powinien kochać brat brata, ale z drugiej strony nic do stracenia już nie miał. Odkąd każda kobieta w jego życiu tak po prostu znikała pozostawiając po sobie tylko i wyłącznie wielką dziurę w sercu to Harvey nie był w stanie myśleć inaczej. Nie miał kompletnie nic do stracenia oprócz życia, które patrząc na jego marną egzystencję nawet nie było niczego warte, bo po co miał w tym momencie żyć? Dla pracy? Tak właśnie stracił Dolores, swoją żonę uciekając przed nią do pracy tylko dlatego, że nie był w stanie jej dać potomka, fakt że jest bezpłodny odcisnęło na nim niesamowite piętno. Tak było z kolejnymi kobietami, które pojawiały się w jego życiu.
Teraz nie miał nikogo dla kogo miałby oddychać. Zapewne po takim wypadku, który by spowodował wsiadając pijany za kierownicę miałby wyrzuty sumienia, jak to on, bo jednak był dobrym człowiekiem (a może sobie tylko wmawiał?). Z jednej strony ta trzeźwiejsza i bardziej myśląca natura mężczyzny była wdzięczna Vivienne, że ta nie pozwoliła mu usiąść za kółko, ale ta bardziej pijana i przede wszystkim uparta była cholernie zła. Zacisnął tylko pięści i gdyby nie to, że była kobietą to już wystosowałby pierwszy i mimo bycia pijanym celny cios. Nie mógł jednak tego zrobić, nie pozwalała mu na to jego wychowanie, nawet gdy ojciec był chujowy pod tym względem. Wszystkiego uczyła go matka, która potem znienawidziła Harveya za to, że według niej przyczynił się do śmierci jej męża.. już za czasów dzieciństwa nie miał lekko.
- Musiała się mi jeszcze trafić jakaś pieprzona służbistka? Nie masz co innego do roboty paniusiu niż uprzykrzanie życia innym? - warknął w jej stronę opierając się plecami o bok samochodu, kręciło mu się delikatnie w głowie od wypitego alkoholu a jego przepite spojrzenie mówiło wiele za siebie. Nawet nie zwrócił uwagę na to, że ta dzwoni po gliny, zanim tutaj przyjadą na pewno minie parę minut, może uda mu się odzyskać kluczyki do auta? Bo jak nie to po prostu pójdzie do swojego domu, daleko nie miał. Chociaż iść w takim stanie na piechotę to prawie jak samobójstwo.
- W dupie mam paragrafy, radzę oddać mi kluczyki paniusiu bo to także jest złamanie paragrafu, a mianowicie to jest kradzież - tak, bredził jak powalony, ale alkohol tak potrafił zadziałać na człowieka. Sherwood wyglądał w tym momencie niczym kupka nieszczęścia spoglądając na nią podpitymi, przenikliwymi zielonymi oczami. Wewnętrznie na pewno był zły na samego siebie, ale nawet nie wiedział o tym, bo alkohol przyćmiewał jego zdrowy rozsądek.
- Możemy to załatwić pokojowo, dopóki nie przyjedzie policja, chyba że chcesz się z nimi pierdolić, wyglądasz mi na taką - nie potrafił się ugryźć w język, ani trochę.

Vivienne Hastings
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Prawniczka z San Francisco, mama półrocznej Violet, zaczynająca swój nowy rozdział w słonecznym Hope Valley
30
170

Post

Harvey Sherwood

Owszem, miał do stracenia życie i kolejną szansę, którą mógł otrzymać od życia. Przecież los rzuca nam kłody pod nogi nie bez powodu, a mianowicie dlatego byśmy nauczyli się po nich podnosić i iść dalej przed siebie z wysoko uniesioną głową. Nie wszyscy mogli mieć dzieci, mimo tego że bardzo tego chcieli, ale od czego jest adopcja i te porzucone dzieci przez matki, które nigdy ich nie chciały? One również pragnęły miłości i rodziny. Niestety rodzice nas obwiniają o rzeczy, z którymi nie mieliśmy zbyt wielkiego związku, bo może nie potrafią pogodzić się ze stratą, więc chcą przelać swoją złość na drugiego człowieka, a dziecko, choćby nawet dorosłe się napatoczy i oberwie rykoszetem. Czy zatem jego matka naprawdę go nienawidziła? Tutaj bym polemizowała, jednak nie znam całej sprawy, więc się pod tym względem nie wypowiadam. Dla Vivienne to co robił mężczyzna było zwykłym tchórzostwem, uciekaniem od problemów w alkohol, który przerodzi się pewnie w alkoholizm, a to się skończy wyniszczeniem organizmu. I jeszcze jak mężczyzna będzie miał szczęście to otrzyma nową wątrobę by dostać kolejną szansę od życia, ale według Hastings byłoby to niepotrzebne, byłby to narząd na zmarnowanie u kogoś, kto nie docenia tego co ma i nawet nie walczy o to, by było lepiej. Sama coś o tym wiedziała, przecież chcąc być najlepszą była gotowa wyniszczać organizm nielegalnymi substancjami, byleby ciągle być na chodzie i zdobywać jak najwięcej wiedzy. Odchorowała to i potem wykorzystała swoją szansę od życia i gdyby tylko Harvey pokazał że sam też jest w stanie to zrobić to może i łagodniej by go teraz traktowała. A tak to był dla niej zwykłym "wykolejeńcem", ponadto był zagrożeniem dla mieszkańców ich osiedla, jak i nie całego miasta.
- Chyba chciałeś powiedzieć że nie mam niczego innego do roboty aniżeli ratowanie twojego tyłka i życia mieszkańców naszego osiedla. Gdyby chodziło tylko o ciebie to szczerze nic bym nie zrobiła, ale nie pozwolę by przez pijackie akcje zginął jakiś człowiek w Hope Valley. - w końcu to była mieścina wolna od przestępstw, a to nie byłby przecież nieszczęśliwy wypadek, a przestępstwo za które Sherwood zostałby ukarany. I Hastings sama by pewnie wspierała prokuratora w tej sprawie.
- Akurat ta kradzież będzie mi szybko wybaczona i nawet nie dostanę za nią mandatu, a wiesz dlaczego? Bo to był mój obywatelski obowiązek odebranie tobie kluczy do auta i nie pozwolenie byś po pijaku wsiadł za kierownicę. I nie zarzekaj się że to było jedynie jedno piwko, bo czuję jak jedzie z ciebie niczym z gorzelni. - aż prychnęła, bo taka linia obrony jaką przyjął mężczyzna była wręcz śmieszna. Niepotrzebnie jednak podeszła bliżej mężczyzny, wciąć kurczowo trzymając te kluczyki. Przez krótką chwilę nawet było jej go żal, tak się stoczyć? Ciekawe jaki miał ku temu powód.
- Jeśli mam być szczera to przez chwilę myślałam by ci odpuścić, bo jednak jest mi ciebie żal, sąsiedzie, ale po tych słowach z przyjemnością poczekam na policję. A ty się nigdzie nie wybierasz. - odparła wręcz triumfująco, że to ona jest tutaj górą, jednak jeśli mężczyzna próbował odejść od samochodu to szatynka starała się skutecznie stawać mu na drodze, wiedząc poniekąd że go tym może sprowokować do agresji, ale nie chciała by uciekł. Kątem oka zerknęła w stronę drogi, skąd powinna nadjechać policja, ale ci chyba obżerali się pączkami, zamiast przyjechać na wezwanie.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku BOGATE CV DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ That's a start WOMEN POWER I love my children For all mankind I killed Laura Palmer MAM CÓRKĘ PAN NA WŁOŚCIACH - WAVE HILL ZNAM 3 JĘZYKI PRAWO KOCIARZ PRACOHOLIK PIJAM WINKO PIJAM WHISKY Gram w tenisa Odsłaniam kolana w sukienkach Chodzę w szpilkach IT WAS AN ACCIDENT! I NEED A DOCTOR TWÓJ NOWY DOM ON, ONA I DZIECIAKI SMERF PRACUŚ CALL 911 DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Please understand that I'm trying my hardest.
My head's a mess but I'm trying regardless
20
177

Post

Armin Bennett

Z czasem życie będzie wyłącznie trudniejsze.
Scorpius wiedział, że prędzej czy później zgodzi się ze słowami swojego ojca; wpierw podatki, później kryzys wieku średniego, a następnie siwizna i pierwsze oznaki łysienia. Zmarszczki, narzekanie na dzieciaki hałasujące po całej okolicy, zazdrość, bo sąsiad z naprzeciwka kupił sobie nowiutki samochód; no i obsesja na punkcie zdrowego jedzenia, by zabić cellulit i piętrzące się oznaki starości. Dorośli ludzie z reguły nie wydawali się być szczęśliwi; jakby każdy z nich zaprzepaścił coś na pewnym etapie swojego życia. Tyle że Chay miał zaledwie dwadzieścia lat; studiował, bawił się na imprezach znajomych bractw, trenował i nadal kreował swoją przyszłość. Miał przed sobą całe życie; a mimo to pociągał mocno nosem, kopiąc kamyki, które leżały mu na drodze, gdy wracał do domu. Nie powinien przecież się tak czuć; jakby zmarnował wszystkie swoje szanse, nie dochodząc do niczego istotnego. Przecierając mokrawe od łez policzki, Scorpio przeklął Amerykę, brak całodobowych sklepów, które ratowały mu tyłek na wymianie w Korei, a później też Tobiasa, od którego wszystko się zaczęło. Gdyby nie on i jego wielki powrót do starej miłości Scorpius nie musiałby wyjeżdżać; wtedy nie poznałby Ariela, nie płakałby na myśl o kończącej się wymianie i powrocie w rodzinne strony. A teraz nie rozmyślałby o tym, co mógł zrobić, by ich kontakt tak prędko nie zanikł. Pomijając kwestie związane z pływakiem, Scorpio był przecież szczęśliwy. Pomimo tego jak beznamiętnie Tobias połamał mu serce Chay wyszedł na prostą; po raz pierwszy w życiu obiecując sobie, że już więcej nie popełni podobnego błędu i najzwyczajniej w świecie już nigdy się nie zakocha. Wtedy jednak nastąpiło pewnego potknięcie i zauroczenie chłopcem żyjącym na drugim końcu świata; w przeklętym Seulu, do którego nie mógł przecież latać co tydzień. Ta chwila musiała więc nadejść; płacz, zgrzytanie zębami, wyolbrzymiony lament. Bo znacznie łatwiej było być nastolatkiem, który skupiał się na szkole, nie myśląc o związkach i innych chłopcach. Życie nie było więc dla niego trudne, a zwyczajnie niesprawiedliwe; bo dlaczego musiało paść akurat na niego? Czemu to inny dwudziestolatek nie mógł wypłakiwać teraz morza łez; nie chcąc zbyt prędko wrócić do domu, by nie tłumaczyć się rodzicom ze swoich zaczerwienionych oczu i łez na ich powierzchni? Czemu to on musiał wszystko przeżywać, mierząc się z nieudanym związkiem i fatalnym zauroczeniem? Czemu był w tym wszystkim sam? I przede wszystkim, czemu niemal wszedł na chłopca, który siedział na krawężniku przed jego domem, rycząc w równie upokarzający sposób? Zatrzymał się więc w miejscu, równo przez dwa pociągnięcia nosem przyglądając mu się bez słowa; zupełnie tak, jakby wgapiał się w swoje lustrzane odbicie. Chłopiec był przecież w podobnym wieku, a do tego płakał, jakby świat właśnie się kończył. 
Zły dzień? — zapytał w końcu, bez namysłu siadając tuż obok niego. Bo nawet spędzenie kilku chwil z obcym nastolatkiem wydawało mu się rozsądniejsze niż powrót do domu, gdzie znów musiałby udawać; że był szczęśliwy, że chciał wrócić tu po wymianie, że nie przepłakał już setek godzin w swoim pokoju. — Jak moja mama zobaczy to przez okno, to pomyśli, że jej niestabilny emocjonalnie syn się rozdwoił i wtedy na pewno zamkną mnie w jakimś ośrodku — zauważył, choć jeszcze kilka miesięcy wcześniej nie byłby na tyle odważny, by zagadać do zupełnie obcej osoby, płaczącej przed jego domem; może naprawdę powinien podziękować Arielowi? I pewnie zrobiłby to, gdyby nie był tchórzem; i gdyby był w stanie wysłać mu choć jedną, prostą wiadomość. — A jeśli twoi rodzice są równie nieobecni i jednocześnie przewrażliwieni, co moi, to zamkną nas tam razem — dodał, kontynuując tę absurdalną rozmowę; bo jeśli życie nie było proste, to mogło być przynajmniej zabawne. 
mów mi/kontakt
kaja
ODPOWIEDZ