Część turystyczna wyspy
a
Awatar użytkownika
poprawia błędy w tutejszej gazecie, a w życiu osobistym nie radzi sobie wcale
28
168

Post

Maeve całkiem rozumiała jego podejście. Tym bardziej, że sama też lubiła swoją pracę — oczywiście pod warunkiem, że Javier nie szukał aktualnie sposobu na to, by jej ją nieco utrudnić. Na szczęście porzucił już te dziecinne zachowania, więc nie istniał poważniejszy powód ku temu, by miała narzekać jakkolwiek. Oczywiście pod warunkiem, że się ten stan na dłużej jakoś utrzyma.
— Musiałabym znowu upijać się z tobą. Moi znajomi raczej nie czują potrzeby wyrywania się na scenę — zauważyła. Niby ostatnio dobrze się dogadywali, ale nie sądziła, by od tego czasu mieli regularnie się na drinku spotykać. Dlatego jakoś nie widziała siebie na scenie znowu. A jego słowa kolejne sprawiły, że Maeve odrobinę brew do góry uniosła, wyraźnie rozbawiona, ale nie dodała nic więcej, bo pewna była, że gdyby chciała karaoke zorganizować to dość szybko ktoś by jej do drzwi zapukał prosząc o to, by przestała wreszcie gębę wydzierać. Zaczęła się śmiać słysząc jego kolejne słowa. — Naprawdę myślisz, że zbajerowałbyś mnie tak, że wskoczyłabym ci do łóżka? — zapytała lekko prześmiewczo. Powinna wprawdzie poczuć się lekko urażona na wieść, że miał ją za nieco łatwą. Odpuściła sobie to jednak i jedynie uśmiechnęła się pobłażliwie dość. Była pijana, ale nie na tyle, by poleciała na niego tylko dlatego, że jakiś miły był.
— Dzieciak z ciebie — rzuciła lekko zaczepnie, a potem wzrok spuściła na ich splecione palce i lekko brew do góry uniosła. Sama zainicjowała ten kontakt, więc nie zamierzała jeszcze ręki zabierać. Bardziej ciekawa była tego, kiedy on sam się podda i rękę zabierze. Tym bardziej, że z boku wyglądali aktualnie niczym gruchające gołąbeczki przecież, gdy tak sobie przy jednym stoliku siedzieli trzymając się za rączkę. — A będą ładne? — zapytała. Skoro chciał jej kwiatki odkupić to nawet nie zamierzała się burzyć. W końcu zamordował jej ulubione roślinki to niech się po tych kilku latach zrehabilituje. Najważniejsze jednak, żeby jej żadnego brzydkiego badyla do salonu nie wstawił. Dlatego musiał jej słowo dać, że się z wyborem postara, dopiero wówczas kwiatki od niego przyjmie i już mu całkiem wszystkie winy wybaczy. Chociaż aktualnie i tak jej trochę ta złość cała przeszła, skoro siedziała sobie z nim w najlepsze, upiła się i nawet na scenę wyszła. A teraz uśmiechnęła się lekko, całkiem niewinnie.
— Czyli nie romansowałeś z żądną pracownicą? — zapytała nagle, zupełnie bez powodu. Wcale nie dlatego, że głupi pomysł jej się w głowie zrodził po tym, jak jego dłoń na swojej poczuła. Może też przez alkohol, a może przez to, że był cholernie uroczy dzisiaj i Maeve będzie mogła jutro głową w stół na to wspomnienie przywalić. Póki co jednak chciała tę kwestię zbadać, bo różne plotki słyszała pewnie.

javier cervantes
Gruba Mewa - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Będę brał Cię... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Speedy Gonzales ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TYPING LIKE CRAZY Sej łaaat? I killed Laura Palmer DEVIL IN DISGUISE SINGIEL Czytam poranną prasę Nie chcę mieć dzieci Mijam się z prawdą Boje się małych dzieci Uzależniony od Netflixa Mam mocną głowę lubię stroić choinkę Znajdziesz mnie w barze na plaży Przypalę nawet wodę PIJAM WINKO WIELBICIEL KAWY JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WIELBICIEL FAST FOODÓW UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU PRÓŻNY NIE OGARNIA FAN DRESZCZOWCÓW PSIARZ JESTEM ŚLIZGONEM SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mam czarny humor My bu-zzy best friend A TY CAŁUJ MNIE! GROUP CHAT I see fire Chandler Bing Ralph Demolka Old trees Stara przyjaźń nie rdzewieje Shame, shame, shame! Fake it till you make it Like a virgin You Shouldn't Kiss Me Like This hey hey, you you, I don't like your girlfriend Kajdany miłości NOTHING BREAKS LIKE A HEART Maybe you're my boss, but fuck you DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ BAD HAIR DAY DANCING QUEEN FOODIE HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM HE WAS FIRST! SWIPE RIGHT DIGITAL LOVE Narzeczony mimo woli
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
(nie)poważny pan wydawca, który wrócił do hope valley kilka miesięcy temu.
31
181

Post

Na pewno się utrzyma. Przynajmniej dopóki ani jedno, ani drugie nie uzna, że brakuje im tych słownych przepychanek i rzucania w siebie złośliwościami. Póki co Javier, jak widać, całkiem nieźle sobie bez nich radził i tylko raz na jakiś czas czuł potrzebę lekkiego dokuczenia Maeve. Zresztą, Houghton nie pozostawała mu w tych zdecydowanie mniej złośliwych przepychankach dłużna.
- Może za rok, po kolejnej firmowej imprezie Halloween - rzucił rozbawiony, bo jednak średnio wciąż widział, żeby znowu spotkali się w barze na takie srogie picie. - Swoją drogą słabych masz znajomych - zażartował jeszcze, obracając szklaneczkę z drinkiem w dłoni. Nie wiedział przecież z kim przyjaźni się Maeve. Znaczy, wiedział o Rae tylko, a ona pewnie byłaby zdolna wejść na scenę, żeby razem z Willym jakąś parodię piosenkową Star Wars zaśpiewać. - Moi znajomi też nie przepadają za karaoke. Zwykle nagrywają mnie, jak wyje na scenie - przyznał po chwili, przeczesując swoje włosy między palcami. Jego bliscy mieli zdecydowanie za dużo nagrań z nim w roli głównej.Na dodatek takich na których głównie robił z siebie idiotę. - Udało mi się na studiach. Czemu teraz miałoby nie wyjść? - odpowiedział jej pytaniem, uśmiechając się. Wiedział, że pozwala sobie na trochę za dużo, ale uznał, że może skoro Maeve jeszcze nie wylała drinka na jego głowie. Albo nie wstała i nie wyszła. Taką opcję też brał pod uwagę, kiedy zarzucił tekstem o zbajerowaniu jej do łóżka. - Ale tak jak mówiłem, wolę nie komplikować naszej już i tak dziwnej relacji - dodał jeszcze po dłuższej chwili, kiedy sobie przypomniał, że wciąż jest jej szefem. Tak, wspólna noc zdecydowanie skomplikowałaby całą sytuację.
Zaśmiał się, kiedy nazwała go dzieciakiem. - Wiesz o tym nie od dziś - powiedział, szczerząc się, bo hej, już na studiach zachowywał się jak gówniarz momentami, także to nie była żadna nowość. I wcale mu to trzymanie jej ręki nie przeszkadzało. Może dlatego, że jednak już trochę wypił i wciąż, mimo wszystko, starał się ją oczarować? Kto wie. Grunt, że dalej ją za rączkę trzymał, a nawet się pokusił, żeby kciukiem ją pogłaskać. Z boku musieli się prezentować jak bardzo zakochana para. Śmiesznie, biorąc pod uwagę fakt, że dobre kilkanaście dni temu byli gotowi sobie skoczyć do gardeł przy każdym spotkaniu. - Bardzo ładne - obiecał, chociaż na kwiatach się totalnie nie znał. - Begonie są ładne, prawda? Albo... - Zmarszczył lekko nos, kiedy zorientował się, że jednak mało nazw kwiatów zna. - Róże? Czy róże można hodować w domu? - Nie znał się na tym totalnie. Jedynie kaktusy z nim wytrzymywały, jak nie zapomniał ich raz na ruski rok podlać. - Zresztą, poczytam o tym w internecie - dodał jeszcze zaraz, bo chciał jej niespodziankę zrobić z tym jakie kwiatki wybierze. Najwyżej poprosi też panią w kwiaciarni o pomoc.
Nie spodziewał się takiego pytania. Aż jedna z jego brewek powędrowała do góry. - Nigdy - odpowiedział po krótkiej chwili. - Znaczy, nie jako szef. W poprzedniej robocie zdarzyło mi się pójść na randkę z koleżanką z pracy - wyznał, po czym sięgnął wolną ręką po szklankę, żeby napić się whisky. - A ty? - zapytał, przekrzywiając lekko głowę na bok. Trochę jak pies, który czegoś nie rozumiał. Bo nie rozumiał, tak szczerze mówiąc. Nie wiedział skąd wzięło się to jej pytanie. Przecież już dawno ustalili, że Javier chce być odpowiedzialnym, dobrym szefem, a tacy raczej nie romansowali z pracownicami. Raczej.

Maeve Houghton
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym BOGATE CV DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ Trying my best WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! OLD TOWN ROAD MŁODY SCENARZYSTA ADOPTOWANY MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU PSIARZ PEWNY SIEBIE PRACOWITY Czytam książki Stołuję się na mieście Mam mocną głowę Boje się igieł Swój chłop I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM ANDRZEJ RYBAK SING A SONG SMERF PRACUŚ Stara przyjaźń nie rdzewieje
mów mi/kontakt
k.
a
Awatar użytkownika
poprawia błędy w tutejszej gazecie, a w życiu osobistym nie radzi sobie wcale
28
168

Post

Uniosła jedną brew, chyba nie do końca przekonana co do tego, co mówił. Tym bardziej, że chwilę później lekko ją uraził, więc nos zmarszczyła niezadowolona i w głowę się popukała, wcale nie metaforycznie. — Gdybym przekazała to Ferby to skopałaby ci tyłek boleśnie — dodała ze śmiertelną powagą. Wcale nie zamierzała napuszczać na niego blondynki, ale powinien wiedzieć, że w razie czego zahaczanie ze złośliwościami o temat jej przyjaciół było nieco ryzykowne.
— To jesteś pewien, że to ja mam słabych znajomych? — zapytała brew do góry unosząc. Oczywiście tylko się droczyła z nim, bo wcale nie zamierzała obrażać kogokolwiek z jego ekipy. Tym bardziej, że nawet nie umiałaby stwierdzić kto taki się z nim przyjaźni w sumie. Znała jedynie jego brata, ale to przez Rae i mogłaby z czystym sumieniem przyznać, że go uwielbiała. Nie bez powodu go nazywała czasami lepszym Cervantesem (hehe). — Jeśli już ci się uda to tylko dlatego, że ja uznam, że tego chcę — dodała taka trochę napuszona. Nie zamierzała jednak cierpliwie znosić podobnych przytyków. Ferby i Rae często jej zarzucały, że łatwa była, ale miały odrobinę więcej prawa do tego, niż Javier, z którym do niedawna się nawet nie lubiła przecież.
— Nie chcę róży — dodała naburmuszonym tonem, niczym dziecko najprawdziwsze. Skoro zamierzał jej kwiaty doniczkowe odkupić to chciała coś, co będzie ładnym elementem dekoracyjnym. Nic takiego jej jednak w tej chwili do głowy nie wpadło, więc nie było szans ana to, że Mae mu jakkolwiek życie ułatwi w tej kwestii. Zmrużyła oczy słysząc jego późniejszą odpowiedź, bo całkiem jej się to spodobało, co powiedział. Sama wzruszyła nieznacznie ramionami, w pierwszej kolejności.
— Jeszcze — rzuciła, sugerując, że najwidoczniej była to kwestia czasu. W tamtej chwili jej słowa miały mieć jedynie czysto zaczepny wydźwięk. Ostatecznie jednak zdecydowała się zrobić coś, za co trzeźwa Mae dałaby jej w twarz. Pochyliła się więc ku niemu i pocałowała go lekko. A potem odsunęła się kilka chwil, nim znowu ich usta połączyła, ale w bardziej zdecydowany sposób, żeby dać mu do zrozumienia, że najwidoczniej porzuciła to swoje przekonanie, że drugi raz mu się do łóżka zaciągnąć nie da. Chociaż tak całkowicie obiektywnie — to teraz ona była tą, która z inicjatywą wyszła. Dlatego to prawie tak, jakby ona karty rozdawała. Chociaż rzecz jasna było to złudne dość. — Możemy to raz jedyny złamać — zaproponowała mu chwilę potem niby niewinnie, ale błysk w oku Maeve jasno sugerował, że była to okazja, której nie powinien odrzucać. Jutro będzie się zastanawiała jak teraz miała go niby na korytarzu w pracy mijać. Póki co jednak odepchnęła od siebie rozsądek.

javier cervantes
Gruba Mewa - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Będę brał Cię... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Speedy Gonzales ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TYPING LIKE CRAZY Sej łaaat? I killed Laura Palmer DEVIL IN DISGUISE SINGIEL Czytam poranną prasę Nie chcę mieć dzieci Mijam się z prawdą Boje się małych dzieci Uzależniony od Netflixa Mam mocną głowę lubię stroić choinkę Znajdziesz mnie w barze na plaży Przypalę nawet wodę PIJAM WINKO WIELBICIEL KAWY JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WIELBICIEL FAST FOODÓW UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU PRÓŻNY NIE OGARNIA FAN DRESZCZOWCÓW PSIARZ JESTEM ŚLIZGONEM SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mam czarny humor My bu-zzy best friend A TY CAŁUJ MNIE! GROUP CHAT I see fire Chandler Bing Ralph Demolka Old trees Stara przyjaźń nie rdzewieje Shame, shame, shame! Fake it till you make it Like a virgin You Shouldn't Kiss Me Like This hey hey, you you, I don't like your girlfriend Kajdany miłości NOTHING BREAKS LIKE A HEART Maybe you're my boss, but fuck you DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ BAD HAIR DAY DANCING QUEEN FOODIE HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM HE WAS FIRST! SWIPE RIGHT DIGITAL LOVE Narzeczony mimo woli
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
(nie)poważny pan wydawca, który wrócił do hope valley kilka miesięcy temu.
31
181

Post

Parsknął rozbawiony wizją znajomej Maeve próbującej skopać mu tyłek. To, że nazywała się Ferby też go bawiło, bo to jednak bardzo oryginalne imię, nie? Nie wspominając o tym, że zwykle tak nazywały się te dziwne zabawki dla dzieci, które (podobno) były nawiedzone. - A ty pewnie stałabyś i wszystko nagrywała, co? - zapytał, posyłając jej uśmiech. Żartował tylko. Nie chciał przecież obrażać jej przyjaciół, w końcu nawet ich nie znał. Chociaż, po tych jej słowach, był prawie pewny, że polubiłby Ferby.
- Gdyby twoi znajomi tutaj byli, pewnie też nagraliby jak pięknie śpiewałaś Abbę - stwierdził, wzruszając lekko ramionami. Od tego byli przyjaciele, nie? Pomagali, a przy okazji uwielbiali dokuczać i nagrywać wszelkie wpadki reszty ekipy. Przynajmniej u Javiera tak to wyglądało. I podejrzewał, że u Maeve też, bo Rae wyglądała mu na taką, co chętnie by cały występ Houghton nagrała, żeby potem jej go pokazywać. - Oczywiście - przyznał jej rację, bo nie zamierzał jej przecież żadnym podstępem do łóżka zaciągać. Był dupkiem, ale nie aż takim. Zresztą, jak już zdążył jej powiedzieć - nie planował się z nią przespać. Nawet teraz, po alkoholu, wciąż zdawał sobie sprawę, że to nie byłoby najlepsze wyjście. Chociaż z każdym kolejnym łykiem whisky powoli odstawiał na bok te swoje postanowienie bycia odpowiedzialnym człowiekiem.
- Okej, czyli róże odpadają. Zapamiętam. - Nie zapamięta. Ale i tak nie kupiłby jej róży żadnych, bo to jednak były mocno romantyczne kwiaty, nie? Akurat to wiedział dzięki filmom, serialom i całej masie książek w których zakochany bohater dawał swojej ukochanej właśnie różę. Więc tak, róże odpadały. A, że totalnie się na kwiatach nie znał to zanotował tylko w głowie, żeby sobie poczytać w internecie jakie są roślinki doniczkowe. Zawsze mógł też iść do kwiaciarni i zdać się całkowicie na pracującą tam panią. Albo pana.
Uniósł tylko brewkę, słysząc jej słowa. Chciał je jakoś skomentować, ale zaraz Maeve zaczęła go całować i wszystkie mądre myśli wyparowały mu z głowy. Zresztą, postanowienie, że zachowa się jak przystało na szefa też, bo odwzajemnił zarówno pierwszy, jak i drugi pocałunek. Szykował się nawet na trzeci, kiedy Houghton zaproponowała złamanie zasad. - Albo i dwa - rzucił, po czym dopił szybko drinka i podniósł się z miejsca. Jak widać zapomniał zupełnie, że jeszcze przed momentem całkiem pewny swojej decyzji o nie spaniu z Maeve był. - Chodźmy. Do mnie jest bliżej - zarządził, uśmiechając się lekko. A potem pewnie złapał ją za rękę i pojechali do niego, żeby skomplikować sobie życia. Znowu. Jakby ten jeden raz na studiach im nie wystarczył. [zt x2]

Maeve Houghton
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym BOGATE CV DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ Trying my best WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! OLD TOWN ROAD MŁODY SCENARZYSTA ADOPTOWANY MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU PSIARZ PEWNY SIEBIE PRACOWITY Czytam książki Stołuję się na mieście Mam mocną głowę Boje się igieł Swój chłop I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM ANDRZEJ RYBAK SING A SONG SMERF PRACUŚ Stara przyjaźń nie rdzewieje
mów mi/kontakt
k.
a
Awatar użytkownika
Póki co modelka z instagrama marząca o wielkiej karierze w modelingu, kochająca zabawę i żyjąca chwilą, zmienia kochanków niczym rękawiczki i nie boi się imprez oraz wszelkiego rodzaju używek
25
180

Post

#17

Odessa Ennis

Klub z karaoke to było dobre miejsce, że przychodziło się już trochę wstawionym. Bo wiadomo że po procentach to człowiek jest odważniejszy i wcale nie ma oporów przed tym, żeby zaśpiewać nawet najtrudniejsze piosenki. Tak też tym razem dość duża grupka znajomych wybrała się wspólnie do Canta Ahora by popić, potańczyć i przede wszystkim pośpiewać. Tutaj też Sophie poznała całkiem sporo nowych osób, a usiadła pomiędzy ładną, zgrabniutką blondynką, a swoim starym kumplem, który powoli już odpływał po kolejnym drinku.
- Stary, nie garb się, prosto się trzymaj. - oczywiście z Golighty to taka pomocna dusza, więc walnęła go w plecy by nie wpadł przypadkiem głową na stolik z alkoholem i przekąskami, ani nie spał na jej ramieniu przypadkiem. Na chwilę koleś odzyskał rezon, wtem jedna z organizatorek imprezy zadecydowała, że każdy ma coś zaśpiewać, ale najpierw trzeba wylosować piosenkę. Losy znajdowały się w kapeluszu, który był podawany od jednego imprezowicza do drugiego. Pierwsza kapelusz otrzymała Sophie, oczywiście zaraz po koledze, który tym razem nie zasnął, podała więc go swojej nowej znajomej Odessie, by ona również znalazła tam coś dla siebie.
- I co masz? Bo ja Ava Max - Sweet by Psycho. - zapytała blondynki, gdy tamta już podała kapelusz dalej, wcześniej dowiedziawszy się że jej kolega obok będzie śpiewał coś wolnego Eda Sherana. A więc wszyscy pewnie zasną, więc najlepiej rzucić go na koniec kolejki.
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Happy Birthday, Miles! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind URODZONY LATEM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE nigdy nie studiowałem/am LEKKODUCH PIJAM TEQUILĘ HOROSKOP CHIŃSKI: ŚWINIA Wychował mnie ojciec Kupuje bieliznę w Victoria's Secret W moich uszkach lśnią kolczyki Dużo czasu poświęcam pielęgnacji twarzy Mam świra na punkcie swoich włosów Śpię nago NOC W WIĘZIENIU THANK YOU FROM THE MOUNTAIN UGLY NAKED GUY I'M SO HIGH! DANSE MACABRE You Shouldn't Kiss Me Like This My bu-zzy best friend
mów mi/kontakt
-
ODPOWIEDZ