Część turystyczna wyspy
a
Awatar użytkownika
<3
00
000

Post

Obrazek
The Best Coder of 2020 WŁADZA BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! SEX TELEFON - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TRUST ME, I'M A DOCTOR! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BARANEK SHAUN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
administrator
a
Awatar użytkownika
kucharka, która nie do końca radzi sobie z dorosłym życiem
29
169

Post

[numer jeden]


Jeśli istniała rzecz, która na tym świecie doprowadzała ją w krótkim czasie do szału to zdecydowanie zaliczała się do tego szeroko pojęta niesubordynacja. Nienawidziła niewywiązywania się z obowiązków, tym bardziej, gdy wprowadzały one zamęt w jej kuchni. O ile jej życie uczuciowe można było śmiało nazywać mianem bałaganu, o tyle nie było na niego miejsca w żadnych innych aspektach. Na pewno nie akceptowała go w kuchni. A braki w zamówieniu z pewnością się do takiego chaosu zaliczały. Mogła poradzić sobie jeden dzień bez wszystkich składników, ale z pewnością nie mogła tak funkcjonować na dłuższą metę.
Po wyjściu z pracy mogła odrobinę wyluzować. Wsiąść do samochodu, zahaczyć o sklep i uzupełnić braki. Prawdopodobnie większość osób dokładnie w taki sposób by to rozegrała — bez wynoszenia pracowego stresu i wplątywania go do życia codziennego. Lene często jednak miała drobny problem z rozdzieleniem tego. Na tyle, że nawet gdy wracała do swojego mieszkania czuła się równie zmęczona, co sfrustrowana. Może z tego właśnie powodu nie zobaczyła odpowiednio wcześniej, że samochód przed nią gwałtownie zahamował. Zarejestrowała to na tyle późno, że zamiast zatrzymać się, w bezpiecznej od niego odległości stuknęła lekko w tego nieszczęsnego gruchota. Miała ochotę krzyczeć, ale nim się na to zdecydowała zjechała na bok, by nie blokować przypadkiem przejazdu pozostałym mieszkańcom. Ona musiała teraz uczciwie przyznać się do błędu wymieniając się przy okazji niezbędnymi danymi. Opuściła więc chwilę później swój samochód i nie przejmując się chwilowo ocenianiem szkód ruszyła w stronę kierowcy, który (taka prawda, okej?) doprowadził do stłuczki. W połowie drogi jednak mężczyzna także opuścił swój samochód.
Może w pierwszych trzech sekundach faktycznie go nie poznała. Kiedy jednak do zmęczonej Lene dotarło kto taki stanął zaledwie kilka metrów od niej stanęła nagle. Mało brakło, a nogi by się pod nią ugięły na widok mężczyzny. — To są jakieś żarty — mruknęła, ale nie ruszyła w jego stronę. Nie miała pojęcia jak powinna się aktualnie zachować. Potrzeba ucieczki walczyła w niej z chęcią pozostania i udawania, że wcale jej to w żaden sposób nie obeszło. Nieco za dużo pytań kłębiło się teraz w głowie Lene, gdy usilnie starała się przypomnieć sobie, czy ktokolwiek zdążył ją ostrzec o tym, że wielka gwiazda surfingu zawitała do miasta.

Chandler Willoughby
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 I am the "who" when you call, "Who's there?" I LOVE THIS TOWN - za udział w evencie #czysteHopeValley i dbanie o środowisko! temat miesiąca - październik I killed Laura Palmer BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Trying my best ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TEXT ME! TYPING LIKE CRAZY ROLLING IN THE DEEP DUSZA TOWARZYSTWA Z Archiwum X PIJAM TEQUILĘ Gotuję lepiej od Magdy Gessler WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU Robię własne przetwory Na smutki piekę ciasteczka Boje się małych dzieci Odsłaniam kolana w sukienkach układam puzle Rozrzutny Lubię wakacyjny chill W ZWIĄZKU Mam ciężką nogę KARTA DUŻEJ RODZINY WIELBICIEL FRANCUSKIEGO JEDZENIA ŻARŁOK MARUDA JESTEM GRYFONEM PRACA W HOTELARSTWIE PRACA W GASTRONOMII URODZONY ZIMĄ Dama THANK YOU, NEXT! #CZYSTEHOPEVALLEY Oops, I did it again You're old How did this happen? I hate you but ok Dzielny pacjent! Shame, shame, shame! Like a virgin Love of cooking You Shouldn't Kiss Me Like This toss a coin to your witcher hey hey, you you, I don't like your girlfriend sticks and stones Food Fight DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ A TY CAŁUJ MNIE! IT WAS AN ACCIDENT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART CRY ME A RIVER TEAR IN YOUR HEART NO CHEATING SUNRISE SUNSET Counting stars I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM I'M SORRY NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE CAKE BOSS SING A SONG There's a meeting in my bed
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
30
191

Post

Są takie dni, kiedy po prostu wszystko idzie nie po twojej myśli. Jak na złość jeden z takich dni właśnie przytrafił się Chandlerowi. Na szczęście nie wie jeszcze, że to tak naprawdę dopiero początek i już za chwilę pożałuje, że w ogóle zdecydował się dzisiaj opuścić swój domek na plaży, żeby cokolwiek załatwić. Ostatnimi czasy nie zdarzało się to zbyt często, toteż powód do frustracji będzie tym większy.
Póki co jednak, niczego nieświadomy wraca z Cape Coral, gdzie odbierał zamówione wcześniej elementy do desek surfingowych oraz inny sprzęt, który oferował klientom w swoim sklepie. Prowadzi go już trochę ponad dwa miesiące i naprawdę musi przyznać, że był to strzał w dziesiątkę. Przez większość czasu pozwala mu to na skupienie się na czymś konkretnym i nie wędrowanie myślami do tego jak bardzo schrzanił sobie życie, w dodatku na własne życzenie. Już nie pamięta, czy wpadł na to sam, czy w kierunku własnego biznesu pchnęło go któreś z rodzeństwa. Liczył się efekt końcowy, a w przypadku Chandlera był nim brak chęci sięgnięcia po jakiekolwiek środki odurzające. Jest czysty odkąd odbył przymusowy odwyk na obrzeżach Miami. I zamierza utrzymać ten trend.
Jest już prawie pod domem, kiedy jadący przed nim samochód na obcych rejestracjach, nagle postanawia skręcić bez użycia kierunkowskazu. Trąbi zawzięcie, ostro hamując. Na szczęście wrodzony refleks pozwala mu zatrzymać się tuż przed zderzakiem samochodu, który jak gdyby nigdy nic skręca i mknie przed siebie. Niestety, jadący za nim kierowca ewidentnie cechuje się znacznie mniejszym refleksem i już po chwili Chandler odczuwa nieprzyjemny wstrząs, związany z tym, że maska czyjegoś pojazdu gładko weszła w tył jego pickupa. Czy to znak, że w końcu powinien kupić nowy wóz? Z tym jest jednak na tyle mocno związany, że chyba naprawdę musiałby się fizycznie rozpaść.
Nie mniej jednak, wyskakuje z samochodu, chcąc oszacować ewentualne straty i dogadać się z drugim uczestnikiem stłuczki, kiedy… świat zwalnia, a w końcu całkiem się zatrzymuje. Willoughby dłuższą chwilę wpatruje się w Lene, nie bardzo wiedząc co powinien zrobić, czy powiedzieć. Nie zliczy ile razy wyobrażał sobie ich spotkanie. Zarówno na trzeźwo, jak i pod wpływem. Za każdym razem wyglądało to inaczej, jednak każdorazowo nie potrafił znaleźć odpowiednich słów. Teraz nie było inaczej. Odruchowo przeczesuje palcami jasne włosy, jakby chcąc dodać sobie w ten sposób otuchy. Uśmiecha się pod nosem na słowa kobiety.
Lene… – mruczy, podchodząc w końcu w jej kierunku – Nie wiedziałem, że wróciłaś – chrząka, a jego ręka ponownie zatapia się we włosy. Był ciekaw, czy którakolwiek z jego sióstr wiedziała i postanowiła przemilczeć ten fakt. W końcu zazwyczaj wiedziały wszystko, a przynajmniej wiele!

lene harrington
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020!
mów mi/kontakt
cukier#5091
a
Awatar użytkownika
kucharka, która nie do końca radzi sobie z dorosłym życiem
29
169

Post

Ze wszystkich osób na świecie, których nie chciałaby nigdy więcej oglądać Willoughby klasyfikował się w pierwszej trójce. Zajmując wszystkie trzy miejsca na podium. Dawno temu żałowała, że nie dał jej możliwości zadać miliona kotłujących się w jej głowie pytań. Stopniowo jednak z tego wyrastała, dzięki czemu aktualnie żadne z nich nie cisnęło jej się już na usta. Może jedynie o to co tutaj robił. Nie zadała go jednak rozsądnie uznając, że wcale nie interesowało jej to, w jaki sposób sobie aktualnie życie w Hope Valley układał.
Przyszło jej w tamtej chwili do głowy, że gdyby zdawała sobie sprawę z tego, że to on to prawdopodobnie wcale tak gorączkowo nie wciskałaby tego hamulca. Niebyła do końca dumna z tej myśli, ale nie mogła spierać się z tym, że cała złość i gorycz nagle obudziła się w niej. Całość mogła mieć już dawno za sobą, ale żal, jaki odczuwała w związku z jego osobą towarzyszyć jej będzie prawdopodobnie całe życie. Z jakiegoś jednak powodu uznała, że danie tego po sobie znać będzie dla niego powodem do triumfu. Stąd decyzja o wyprostowaniu się i przyjęciu na twarz możliwie neutralnego wyrazu twarzy. Problem z utrzymaniem go pojawił się w momencie, w którym wypowiedział jej imię. Przez ułamek sekundy miała wrażenie, że właśnie minęła jakiś tunel zapętlający czas, a oni znowu znajdowali się w liceum. Podobna wizja na szczęście równie szybko się rozpłynęła.
— W zasadzie nigdzie nie wyjechałam — dodała luźno. Plany o wyjeździe od zawsze snuła wyłącznie dla niego. Sama Lene nie czuła potrzeby wyrywania się z miasteczka i nigdy tego nie kryła. W przeciwieństwie do wielkiej gwiazdy sportu, która najwidoczniej kończyła swoją historię tu, gdzie się zaczęła. Chciałaby uznać, że jest dumna z tych wszystkich złośliwości, które rodziły jej się teraz w głowie, ale wcale nie była. Nie chciała być takim człowiekiem. Problem w tym, że nie miała przez tyle lat okazji ku temu, by nauczyć się z nim rozmawiać. Dlatego dzisiaj tym bardziej nie dawała sobie rady. — A ty kiedy wróciłeś? — zapytała wreszcie. Jeśli niedawno to oznaczałoby mniej więcej tyle, że mijanie się niezauważenie nie było im w tej dziurze pisane. Gdyby jednak przebywał w Hope Valley nieco dłużej to dawało realną szansę na to, że komfortowo uda im się może na siebie zbyt często nie wpadać.

Chandler Willoughby
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 I am the "who" when you call, "Who's there?" I LOVE THIS TOWN - za udział w evencie #czysteHopeValley i dbanie o środowisko! temat miesiąca - październik I killed Laura Palmer BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Trying my best ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TEXT ME! TYPING LIKE CRAZY ROLLING IN THE DEEP DUSZA TOWARZYSTWA Z Archiwum X PIJAM TEQUILĘ Gotuję lepiej od Magdy Gessler WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU Robię własne przetwory Na smutki piekę ciasteczka Boje się małych dzieci Odsłaniam kolana w sukienkach układam puzle Rozrzutny Lubię wakacyjny chill W ZWIĄZKU Mam ciężką nogę KARTA DUŻEJ RODZINY WIELBICIEL FRANCUSKIEGO JEDZENIA ŻARŁOK MARUDA JESTEM GRYFONEM PRACA W HOTELARSTWIE PRACA W GASTRONOMII URODZONY ZIMĄ Dama THANK YOU, NEXT! #CZYSTEHOPEVALLEY Oops, I did it again You're old How did this happen? I hate you but ok Dzielny pacjent! Shame, shame, shame! Like a virgin Love of cooking You Shouldn't Kiss Me Like This toss a coin to your witcher hey hey, you you, I don't like your girlfriend sticks and stones Food Fight DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ A TY CAŁUJ MNIE! IT WAS AN ACCIDENT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART CRY ME A RIVER TEAR IN YOUR HEART NO CHEATING SUNRISE SUNSET Counting stars I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM I'M SORRY NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE CAKE BOSS SING A SONG There's a meeting in my bed
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
30
191

Post

Czuje się tak, jakby ktoś nie tylko wjechał w tył jego samochodu, ale również uderzył go obuchem w głowę. Czy to możliwe, że siła stłuczki była większa niż przypuszczał i nabawił się wstrząsu mózgu? W końcu jak inaczej wyjaśnić to, że poczuł się jakby na powrót był gówniarzem, u progur kariery, w dniu zakończenia liceum? Przełyka ślinę i stara się nie myśleć o tym jak seksownie wygląda teraz Lene i, że czas obszedł się z nią wyjątkowo łaskawie. Wszelkie zmiany jakie w niej zaszły, były jedynie na korzyść.
Jego dłoń automatycznie wędruje do włosów, mierzwiąc je nieznacznie i po raz kolejny przypominając o tym, że powinien je podciąć. Tylko, czy mu się chciało? Była to zupełnie oddzielna kwestia. Nie wyjechała? Marszczy brwi w wyrazie szczerego zdziwienia. A zatem Hope Valley nie było aż takie małe, jakim je malują, skoro przez ten czas nie zdołali na siebie wpaść. Inną sprawą było to, że Willoughby niekoniecznie często ruszał się do centrum miasteczka odkąd ponownie postawił stopę w rodzinnych progach. A Lene raczej nie miała zbyt wielu interesów na plaży dla surferów, na której pracował. Ewidentnie jako naczelny masochista.
Dwa miesiące temu. Plus minus – odpowiada w końcu i robi kolejny, dość niepewny krok w kierunku kobiety. Nie wie czego chce, ale coś go do niej przyciąga – Dobrze cię widzieć, Len – zdanie z pozoru twierdzące, ma w sobie nutkę pytania, tak jakby Chandler próbował wybadać nastawienie brunetki do swojej osoby. W końcu minęło już dość czasu, aby każde z nich poszło w swoją stronę, puszczając to drugie w zapomnienie. Tymczasem jednak okazało się, że on, choć naprawdę intensywnie próbował, nie zdołał o niej zapomnieć.
Mm, nie przejmuj się tym. Jakoś to ogarnę – dorzuca po chwili, odchrząkując wymownie i wskazując brodą na swój wgnieciony, tylny zderzak. Ostatnie czego od niej chciał to pieniądze. Ponownie cofa się o krok, a jego ręka na powrót leci do włosów. Pewność siebie, którą zazwyczaj emanuje, ulotniła się z niego nagle jak powietrze z pękniętego balonika. Nie wie, czy jest to bardziej spowodowane poczuciem bycia życiowym nieudacznikiem, czy tym jak mocno schrzanił swego czasu sprawę z Harrington.

lene harrington
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020!
mów mi/kontakt
cukier#5091
a
Awatar użytkownika
kucharka, która nie do końca radzi sobie z dorosłym życiem
29
169

Post

Lene nienawidziła momentów, kiedy coś szło nie po jej myśli. W tej chwili wszystko jednak skutecznie jej się spod kontroli wymknęło i sprawiło, że mogła jedynie stać pośrodku ulicy z głupią nadzieję, że nie wygląda głupio. Nie martwiła się, czy malowana o poranku kreska nie starła się gdzieś w trakcie dnia, ale bardziej o to, czy przypadkiem nie za łatwo odczytać, że nie czuła się w tej chwili do końca komfortowo. Nie było co ukrywać, że spotkanie budziło w niej uczucia, z którymi wolała się nie mierzyć. A już na pewno nie na oczach Chandlera.
Skinęła głową głupio. Jakby dawała mu znać, że przyjmuje do wiadomości jego słowa. Nic rozsądnego nie przychodziło jej w tej chwili do głowy, stąd decyzja o tym, by jednak zamilknąć. Przez dwa miesiące udawało jej się skutecznie go unikać. Stwarzało to więc realną szansę, że mimo mieszkania znów w jednym miasteczku uda im się na siebie nie wpadać. Nie znaczyło to wcale, że codzienność Lene wróci do jakiejkolwiek normy. Odkąd wiedziała, że Willoughby był w mieście próżno było szukać drogi do rzekomej normalności. Mogła tylko patrzeć cierpliwie aż wszystko zacznie się pieprzyć. Już teraz mogła śmiało założyć, że w którymś momencie złapie się na tym, że pojawiając się w centrum będzie wzrokiem badała, czy przypadkiem nie ma gdzieś w najbliższej okolicy.
— Nie wiem, czy gdybym powiedziała to samo to byłoby to szczere — przyznała. Mogła ruszyć do przodu i gdzieś po drodze pogodzić się z ich rozstaniem, ale nie umiała udawać, że sposób, w jaki to rozegrał gdzieś w nią nie uderzał nadal. Nie zasługiwała na to, by potraktował ją w ten sposób. Dlatego czuła się okej, z tym że dalej miała mu to za złe. To, że podobno wyleczyła się z niego nie musiało oznaczać, że mu wybaczyła wszystko magicznie.
— Nie, ja powinnam za to zapłacić. Bo to był wypadek przecież — podkreśliła. By przypadkiem nie pomyślał, że zrobiła to specjalnie. Nie spodziewała się, że to on siedzi w tym samochodzie. Zawiesiła w tamtej chwili spojrzenie na jego twarzy nieco na dłużej. Musiała przyznać, że się zmienił. Chyba gdzieś uciekł jego chłopięcy blask i wyglądał na mocniej zmęczonego życiem. Nadal jednak miał w sobie coś, co sprawiało, że Lene swego czasu miękły kolana.


Chandler Willoughby
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 I am the "who" when you call, "Who's there?" I LOVE THIS TOWN - za udział w evencie #czysteHopeValley i dbanie o środowisko! temat miesiąca - październik I killed Laura Palmer BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Trying my best ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TEXT ME! TYPING LIKE CRAZY ROLLING IN THE DEEP DUSZA TOWARZYSTWA Z Archiwum X PIJAM TEQUILĘ Gotuję lepiej od Magdy Gessler WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU Robię własne przetwory Na smutki piekę ciasteczka Boje się małych dzieci Odsłaniam kolana w sukienkach układam puzle Rozrzutny Lubię wakacyjny chill W ZWIĄZKU Mam ciężką nogę KARTA DUŻEJ RODZINY WIELBICIEL FRANCUSKIEGO JEDZENIA ŻARŁOK MARUDA JESTEM GRYFONEM PRACA W HOTELARSTWIE PRACA W GASTRONOMII URODZONY ZIMĄ Dama THANK YOU, NEXT! #CZYSTEHOPEVALLEY Oops, I did it again You're old How did this happen? I hate you but ok Dzielny pacjent! Shame, shame, shame! Like a virgin Love of cooking You Shouldn't Kiss Me Like This toss a coin to your witcher hey hey, you you, I don't like your girlfriend sticks and stones Food Fight DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ A TY CAŁUJ MNIE! IT WAS AN ACCIDENT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART CRY ME A RIVER TEAR IN YOUR HEART NO CHEATING SUNRISE SUNSET Counting stars I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM I'M SORRY NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE CAKE BOSS SING A SONG There's a meeting in my bed
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
30
191

Post

Pod tym względem byli do siebie naprawdę bardzo podobni. Chandler również nienawidził, kiedy coś wymykało mu się spod kontroli… tak jak na przykład w chwili obecnej całe jego życie.
Spotkanie z Lene wcale nie ułatwiało sprawy, a wręcz przeciwnie, obudziło w mężczyźnie dziwną nostalgię za tym co było oraz zwiększający się żal z powodu tego, że tak mocno pokpił sprawę. Teraz, stoi jednak niewzruszony przed brunetką, nie dając po sobie poznać niczego. A już na pewno nie tego, jak wiele myśli szamotało się w jego głowie, niemal powodując jej fizyczny ból. Choć ten mógł być bardziej spowodowany niewystarczającą ilością snu. Podkrążone oczy skrywał za przeciwsłonecznymi okularami, a włosy potrzebujące przystrzyżenia przeczesał palcami, odgarniając z twarzy. Po chwili jednak niesforne kosmyki wróciły na swoje miejsce.
Kiwa głową na słowa kobiety. Zasłużył na nie, jest tego świadom. Nie ma tylko pojęcia co mógłby teraz powiedzieć, co przerwałoby tę panującą między nimi, nieprzyjemną atmosferę.
No tak, wypadek, oczywiście – śpieszy z potwierdzeniem tego faktu. Choć przez chwilę przemknęło mu przez myśl, że mogła to zrobić specjalnie (w końcu jeździł tym samym gruchotem już pod koniec liceum, kiedy tylko zdał prawo jazdy), jednak nie podejrzewał Harrington o tego typu zagrywki – Tak naprawdę powinien za to zapłacić ten frajer z Nowego Jorku, który nie potrafi używać kierunkowskazów – woła nieco głośniej, chociaż nie ma możliwości, aby feralny kierowca ich usłyszał. Daje jednak upust swojej frustracji, w końcu gdyby nie ta stłuczka, dalej mógłby w spokoju ducha zamulać w swoim domku nad oceanem, nie mając najmniejszego pojęcia, czy Lene była w Hope Valley, czy też nie. Teraz, przez cholerne zrządzenie losu, musieli stawić sobie czoła – Możemy zapłacić po połowie, nie pozwolę ci pokrywać całych kosztów – rzuca szarmancko, tak jakby miał tym sposobem wymazać to jak potraktował dziewczynę lata temu. Przez dłuższą chwilę panuje między nimi cisza, którą blondyn przerywa w końcu chrząknięciem
Przepraszam. Naprawdę – wypowiada te słowa po raz pierwszy. Nie może nie zauważyć jakim ładunkiem emocjonalnym są naładowane. Wcześniej nie czuł potrzeby, aby jakkolwiek przepraszać kobietę, a potem… no cóż, potem było już na to po prostu za późno. Wyłapuje jej spojrzenie i stara się utrzymać je na dłużej.

lene harrington
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020!
mów mi/kontakt
cukier#5091
a
Awatar użytkownika
kucharka, która nie do końca radzi sobie z dorosłym życiem
29
169

Post

To, co mówiła i jak się zachowywała nie było podyktowane chęcią zranienia go. Nie zamierzała dobierać słów w taki sposób, by zadać mu jakikolwiek ból umyślnie. Może, gdyby ich spotkanie przenieść w czasie i osadzić w momencie, w którym Lene pełna była jeszcze do niego żalu, wyglądałoby to inaczej. I może nie powinno się w tym momencie mówić o tym, że go nie było, skoro stała i czuła natłok emocji, których nie umiałaby w połowie nawet zidentyfikować i nazwać, ale mimo to i tak zachowywała się dojrzalej, niż mogłaby. W każdym razie zgrabnie sobie podobne wnioski wmawiała, bo te ułatwiało jej niezłamanie się zupełne.
Do niej samej jeszcze nie dotarło, że faktycznie to ten sam gruchot, którym jeździli kiedyś po nieszczęsnym miasteczku i w którym, co tu dużo mówić, pewnie nie raz się obściskiwali. Podobna myśl prawdopodobnie nie byłaby w tym momencie najwygodniejsza dla niej. Jakby cokolwiek, co teraz się działo było jakkolwiek komfortowe.
Uśmiechnęła się za to, zupełnie mimowolnie, gdy krzyknął na mężczyznę, który prawdopodobnie był już daleko stąd. Zaraz jednak spoważniała, jakby upomniała samą siebie, że nie powinna przypominać mu, że był osobą, która bez jakiegokolwiek wysiłku (kiedyś!) potrafiła Lene rozbawić. — Nie możesz płacić za mnie, skoro to ja nie zachowałam należytej ostrożności. Nie zachowuj się głupio, tylko potraktuj mnie normalnie — upomniała się. Prośba o potraktowanie jej w sposób, który świadczyłby, że nie mieli ze sobą nic wspólnego nie przeszła przez kobiece gardło. Zaraz po tym zawiesiła na nim skupiony wzrok, jakby sama szukała sposobu na przełamanie ciszy. I z miliona głupich pomysłów na pewno nie zdecydowałaby się na taki. Stąd niepewna mina Lene, gdy usłyszała jego słowa.
— Zdarza się, też nie wiedziałeś, że wyhamuje — mruknęła. Oczywiście, że zdawała sobie sprawę, o czym mówi. Nie chciała jednak odnosić się teraz, na środku ulicy, do tego wszystkiego. Na swój sposób dobrze było go widzieć, nawet jeśli widziała, że czas nie obszedł się z nim tak łaskawie, jak z nią. Wiedziała też, że zasługiwała na przeprosiny, ale przekonanie, że powinien to zrobić lata temu i dlatego, że chciał, a nie dlatego, że na siebie przypadkiem wpadli, jakoś wygrywała. Dlatego chciała szybko załatwić sprawę ze stłuczkę i schować się w swoim aucie, daleko poza zasięgiem jego wzroku.


Chandler Willoughby
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 I am the "who" when you call, "Who's there?" I LOVE THIS TOWN - za udział w evencie #czysteHopeValley i dbanie o środowisko! temat miesiąca - październik I killed Laura Palmer BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Trying my best ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TEXT ME! TYPING LIKE CRAZY ROLLING IN THE DEEP DUSZA TOWARZYSTWA Z Archiwum X PIJAM TEQUILĘ Gotuję lepiej od Magdy Gessler WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU Robię własne przetwory Na smutki piekę ciasteczka Boje się małych dzieci Odsłaniam kolana w sukienkach układam puzle Rozrzutny Lubię wakacyjny chill W ZWIĄZKU Mam ciężką nogę KARTA DUŻEJ RODZINY WIELBICIEL FRANCUSKIEGO JEDZENIA ŻARŁOK MARUDA JESTEM GRYFONEM PRACA W HOTELARSTWIE PRACA W GASTRONOMII URODZONY ZIMĄ Dama THANK YOU, NEXT! #CZYSTEHOPEVALLEY Oops, I did it again You're old How did this happen? I hate you but ok Dzielny pacjent! Shame, shame, shame! Like a virgin Love of cooking You Shouldn't Kiss Me Like This toss a coin to your witcher hey hey, you you, I don't like your girlfriend sticks and stones Food Fight DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ A TY CAŁUJ MNIE! IT WAS AN ACCIDENT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART CRY ME A RIVER TEAR IN YOUR HEART NO CHEATING SUNRISE SUNSET Counting stars I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM I'M SORRY NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE CAKE BOSS SING A SONG There's a meeting in my bed
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
30
191

Post

Poziom niezręczności sytuacji, w której się znajdowali, rósł w zaskakującym tempie, uświadamiając Chandlerowi raz po raz to, jak bardzo schrzanił sprawę te naście lat temu, stawiając wszystko na jedną kartę, którą nie była Lene. Jak mógł być wtedy taki głupi? I przede wszystkim, jak to było możliwe, że po tylu latach, wciąż czuje do niej to samo, co wtedy, kiedy pakował plecak i opuszczał miasto (myśląc, że już nigdy do niego nie wróci). Chcąc w jakiś sposób ulżyć sobie w stresie, wsuwa ręce do kieszeni krótkich spodni i kiwa się chwilę w przód i w tył, wspinając na przemian na palce i lądując na piętach. Widać, że nad czymś się zastanawia, w myślach waży słowa, jednak długą chwilę panuje między nimi tylko kompletna cisza.
Nigdy nie był królem taktu, nigdy szczególnie nie zastanawiał się nad tym jak jego słowa, czy zachowanie wpłyną na drugą osobę, a teraz ewidentnie nie chce dodatkowo zranić kobiety. Zdaje sobie sprawę z tego, że wyrządził jej już dość krzywdy i sądząc po tym, jak szybko zmieniła wyraz twarzy po tym, jak ewidentnie ją rozbawił, tylko uświadamia go w przekonaniu, że jeszcze nie do końca sobie poradziła z tym, jak ją potraktował. Przynajmniej nie jest w tym sam, ponieważ ewidentnie odrodziły się w nim głęboko zakopane i dawno już zapomniane uczucia.
Dobrze, jak sobie życzysz – odpowiada więc w końcu, całkiem poważnie i kiwa głową w ramach niemego przypieczętowania ich umowy – Możemy pojechać do warsztatu jutro. Jeśli oczywiście będzie ci pasował taki termin – chrząka i wyjmuje dłonie z kieszeni spodni. Przez moment zastanawia się nad tym, czy podać jej swój numer kontaktowy. Ten nie zmienił się od czasów liceum, przypuszczał jednak, że kobieta dawno skasowała go z urządzenia oraz pamięci – Daj telefon, to zapiszę ci swój numer – mruczy więc, w dalszym ciągu dość niepewnie. Jest na siebie wściekły, ponieważ zachowuje się jak chudy nastolatek, który nie wie jak zagadać do dziewczyny, a nie rozpoznawalny surfer, do którego wszystkie kobiety lgnęły jak do paprykowych Laysów.

lene harrington
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020!
mów mi/kontakt
cukier#5091
a
Awatar użytkownika
kucharka, która nie do końca radzi sobie z dorosłym życiem
29
169

Post

Pokiwała głową pierwszy raz nie odczuwając satysfakcji z tego, że jej racja wygrała. Miała paskudny nawyk do ciągnięcia wymiany zdań do czasu, aż faktycznie to jej słowo padnie ostatnie. Nie panowała nad tym, ale taka wygrana zwykle gwarantowała Lene swego rodzaju satysfakcję. Ten jeden raz jej nie odczuwała. Nie dlatego, że nie cieszy ją fakt, że będzie musiała pokryć szkody, ale dlatego, że w obliczu sytuacji, w której się znaleźli, nie miało to wielkiego znaczenia. Dlatego wypuściła powietrze z płuc, chociaż do tego momentu nie zdawała sobie nawet sprawy z tego, że je wstrzymuje.
— Jasne, jutro mi pasuje — dodała wiedząc, że spotkanie z Chandlerem będzie jej ciążyło. Mogła więc zrezygnować ze wszystkich posiadanych planów tylko po to, by w możliwie najszybszym tempie je odhaczyć. Nie chciała kolejny tydzień przygotowywać się mentalnie na to, że będzie zmuszona znów się z nim spotkać. Szybkie skinięcie głowy ubiegło sięgnięcie do torebki, by wygrzebać z niej telefon. Kiedy wreszcie trafił w jej ręce wyciągnęła go w stronę Chandlera. Nie pamiętała, czy usunęła jego numer. Istniała spora szansa, że tego nie zrobiła i po wpisaniu cyferek, o ile przez cały ten czas nie uległy one żadnej zmianie, jego imię zaświeci na wyświetlaczu jej telefonu. Zaplątała jednak ręce na piersi i czekała aż wreszcie go wpisze.
— To jutro się zgadamy dokładnie może, ale do południa jestem w pracy. Teraz nie będę cię już zatrzymywać, pewnie się gdzieś spieszysz — dodała głupio. Ona potrzebowała jedynie wyrwać się z tej ulicy wreszcie i pojechać gdziekolwiek. Nawet nie była pewna, czy da radę dojechać prosto do domu. Prawdopodobnie zatrzyma się zaraz za zakrętem, by najpierw ochłonąć, bo sam jego widok rozbił ją głupio. Nie powinien, bo przecież już lata temu usunęła z pamięci jego obraz i ich wspólne wspomnienia. I przypominała sobie o nim jedynie, gdy ktoś w telewizji znowu piał z zachwytu nad pieprzonym Willoughbym.
Zabrała wreszcie telefon od niego i wpakowała się do samochodu. Pewnie wymamrotała jakiekolwiek pożegnanie, bo starała zachowywać się jak na dorosłą kobietę przystało. Chociaż było to cholernie trudne.

Chandler Willoughby
koniec! <3
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 I am the "who" when you call, "Who's there?" I LOVE THIS TOWN - za udział w evencie #czysteHopeValley i dbanie o środowisko! temat miesiąca - październik I killed Laura Palmer BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Trying my best ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TEXT ME! TYPING LIKE CRAZY ROLLING IN THE DEEP DUSZA TOWARZYSTWA Z Archiwum X PIJAM TEQUILĘ Gotuję lepiej od Magdy Gessler WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU Robię własne przetwory Na smutki piekę ciasteczka Boje się małych dzieci Odsłaniam kolana w sukienkach układam puzle Rozrzutny Lubię wakacyjny chill W ZWIĄZKU Mam ciężką nogę KARTA DUŻEJ RODZINY WIELBICIEL FRANCUSKIEGO JEDZENIA ŻARŁOK MARUDA JESTEM GRYFONEM PRACA W HOTELARSTWIE PRACA W GASTRONOMII URODZONY ZIMĄ Dama THANK YOU, NEXT! #CZYSTEHOPEVALLEY Oops, I did it again You're old How did this happen? I hate you but ok Dzielny pacjent! Shame, shame, shame! Like a virgin Love of cooking You Shouldn't Kiss Me Like This toss a coin to your witcher hey hey, you you, I don't like your girlfriend sticks and stones Food Fight DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ A TY CAŁUJ MNIE! IT WAS AN ACCIDENT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART CRY ME A RIVER TEAR IN YOUR HEART NO CHEATING SUNRISE SUNSET Counting stars I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM I'M SORRY NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE CAKE BOSS SING A SONG There's a meeting in my bed
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
poprawia błędy w tutejszej gazecie, a w życiu osobistym nie radzi sobie wcale
28
168

Post

[numer trzy]



Można pomyśleć, że po ostatnich przygodach Mae odpuści sobie trochę jakiekolwiek imprezy. W końcu odrobinę przesadziła, gdy popijała u boku Logan i całkowicie zdawała sobie z tego sprawę. A mimo to i tak pozwoliła na wyciągnięcie jej do baru, gdy tylko otrzymała wiadomość od koleżanki. Kiedy kilka godzin później zbierała się już do wyjścia nie była pijana, chociaż cały wieczór sączyła kolorowe drinki. Kiedy wreszcie zamierzała się zebrać do domu robiła to jedynie w połowie ze zmęczenia. W znacznej mierze wynikało to z faktu, że wieczór nie przebiegł do końca tam, jak powinien. Miło było gdzieś do połowy, chociaż widok Declana początkowo wyraźnie ją ucieszył — bo przecież w większości spotykali się na przemian w jego lub jej domu, jakiekolwiek inne wyjścia na miasto raczej w grę nie wchodziły. Później jednak zaczął zachowywać się w sposób niezbyt miły, zupełnie bez powodu. Gdzieś w połowie była więc o krok od tego, by zacząć kopać go pod stołem.
Poprawiła włosy, które wpadły jej do oczu i zerknęła na mężczyznę, który wyszedł z baru zaraz za nią. Odjęła rękoma ramiona i ruszyła niespiesznie w stronę swojego domu. Próbowała nawet zrozumieć co nim kierowało, ale im dłużej samodzielnie to sobie w głowie analizowała tym mniej wiedziała. Zerknęła więc na niego gdzieś w trakcie i nawet uśmiechnęła się lekko. Nieco sztucznie, bo daleka była od tego, by czuć się jakkolwiek szczęśliwie teraz.
— Dobrze się bawiłeś dzisiaj? — zapytała luźno. Prawie tak, jakby faktycznie pytała go o to, w jakim stopniu jego wieczór był udany. Nawet zerknęła na niego z boku, chociaż musiała zadrzeć do tego nieznacznie głowę, bo różnica wzrostu była wyraźna nawet dziś, gdy na nogach miała obcasy. — Mam nadzieję, że chociaż ty jedyny jesteś zadowolony, skoro już zachowywałeś się jak skończony palant — dodała zaraz potem. Dotychczas miała wrażenie, że dość dobrze go zna. Pewnie, kilka lat z życia spędzili całkowicie osobno, ale mimo wszystko. Byli razem wystarczająco długo by wiedzieć, że Lansbury zwykle nie uciekał się do podobnych zagrywek. A dzisiaj zachowywał się w sposób, który zupełnie jej się nie podobał. Tym bardziej, że chwilami zupełnie nie przypominał faceta, z którym uwielbiała spędzać czas. Nie rozumiała czemu, ale nadzieję miała, że jej to łaskawie wyjaśni.

Declan Lansbury
Gruba Mewa - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Będę brał Cię... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Speedy Gonzales ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TYPING LIKE CRAZY Sej łaaat? I killed Laura Palmer DEVIL IN DISGUISE SINGIEL Czytam poranną prasę Nie chcę mieć dzieci Mijam się z prawdą Boje się małych dzieci Uzależniony od Netflixa Mam mocną głowę lubię stroić choinkę Znajdziesz mnie w barze na plaży Przypalę nawet wodę PIJAM WINKO WIELBICIEL KAWY JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WIELBICIEL FAST FOODÓW UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU PRÓŻNY NIE OGARNIA FAN DRESZCZOWCÓW PSIARZ JESTEM ŚLIZGONEM SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mam czarny humor My bu-zzy best friend A TY CAŁUJ MNIE! GROUP CHAT I see fire Chandler Bing Ralph Demolka Old trees Stara przyjaźń nie rdzewieje Shame, shame, shame! Fake it till you make it Like a virgin You Shouldn't Kiss Me Like This hey hey, you you, I don't like your girlfriend Kajdany miłości NOTHING BREAKS LIKE A HEART Maybe you're my boss, but fuck you DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ BAD HAIR DAY DANCING QUEEN FOODIE HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM HE WAS FIRST! SWIPE RIGHT DIGITAL LOVE Narzeczony mimo woli
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
nie wyszedł mu wielki interes za miastem, więc wrócił z podkulonym ogonem do Hope Valley i stara się naprawić to, co udało mu się zepsuć nagłym wyjazdem
29
193

Post

- 05 -

U Declana ciągłe imprezowanie było pewną normą, której się trzymał. Niemal każdy jego wieczór kończył się w barze, gdzie albo przesiadywał z powodu pracy, albo dla rozrywki, spędzając tam czas ze znajomymi lub zupełnie obcymi mu kobietami. Odkąd wrócił do Hope Valley, nie lubił siedzieć w domu, dlatego też przy każdej nadarzającej się okazji próbował się z niego wyrwać i spędzić wolny czas w jakiś ciekawszy sposób, dzięki czemu nie mógł narzekać na nudę. I dziś też nie planował zamykać się w swoich czterech ścianach, decydując się, żeby wyskoczyć gdzieś na miasto, napić się czegoś, pogadać ze znajomymi, może poznać kogoś nowego? Jednak w życiu nie pomyślałby, że tym “kimś nowym” będzie gość, który ewidentnie próbował poderwać Maeve, którą Declan przyuważył w lokalu. Z początku tylko obserwował ich z daleka, nie zamierzając się wtrącać, bo przecież to nie jego sprawa, prawda? Nie mieli się na wyłączność, więc mogła spędzać czas z innymi mężczyznami, tylko problem w tym, że nie potrafił podejść do tego z taką obojętnością, jakby chciał. Dlatego pomimo dość długiej walki ze sobą, w którymś momencie pękł i bez pytania przysiadł się do nich, wcinając się im w rozmowę i od tamtego czasu próbując spłoszyć adoratora, który nie był tu przez niego mile widziany. Z początku to nie wydawało się być takie łatwe, ale koniec końców jego misja zakończyła się sukcesem. Problem tylko w tym, że Houghton chyba się to nie spodobało, w czym zorientował się gdy opuszczali lokal. Declan nie pozwolił długo zostawiać się w tyle, wystarczyło kilka kroków, żeby iść z nią na równi, co na pewno ułatwiły mu też jego dłuższe nogi. To jedna z przewag wyższych osób, które zdecydowanie lubił.
Idąc obok niej, wcisnął dłonie do kieszeni spodni i dopiero gdy się odezwała do niego, odwrócił głowę w jej stronę, przy czym on dla odmiany musiał spojrzeć w dół. - Hm? - mruknął, unosząc przy tym brwi, bo nie wiedział skąd wzięło się to pytanie. Dopiero kiedy uzupełniła je o kolejny komentarz, sprawa stała się jasna, a brunet wywrócił oczami, z początku nie będąc w stanie zdobyć się na inną reakcję. - Daj spokój, to tamten gość był palantem. Powinnaś być mi wdzięczna, że go spłoszyłem - oznajmił, naprawdę w to wierząc. Naprawdę nie rozumiał jej pretensji, będąc przekonanym o tym, że tylko zrobił jej przysługę, przy okazji nie dopuszczając do siebie myśli, że tak naprawdę wzięła nad nim górę zazdrość i w rzeczywistości to on był tutaj jedynym palantem. No cóż, czasami trudno zauważyć takie rzeczy, szczególnie wtedy, gdy z uporem zerka się w zupełnie innym kierunku.

Maeve Houghton
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! Detektyw na tropie - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" THE CHOSEN ONE BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM DON’T STOP ME NOW That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! MŁODY SCENARZYSTA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK TUBYLEC TYP OSOBOWOŚCI: ANIMATOR MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU WYSPORTOWANY RZUCIŁEM/AM STUDIA STRZELEC FAN ANIME IMPREZOWICZ ŁAMACZ SERC PEWNY SIEBIE WOLĘ OSTRO I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME BEACH BITCH SZCZĘKI NO REGRETS! PUSZKA ROZKŁADA SIĘ 200 LAT DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM TLC Odlotowe Agentki toss a coin to your witcher house flipper Like a virgin
mów mi/kontakt
nah
ODPOWIEDZ