Część turystyczna wyspy
a
Awatar użytkownika
And I find it kinda funny, I find it kinda sad
The dreams in which I'm dying are the best I've ever had
I find it hard to tell you, I find it hard to take
When people run in circles it's a very very
Mad world, mad world
29
192

Post

006.
outficik

Siedząc w więzieniu, odliczał dni do momentu, w którym wyjdzie na wolność. Utożsamiał to bowiem z magicznym wymazaniem wszystkich problemów i ciężkich dni, jakie miewał za kratkami. Niestety, rzeczywistość okazała się trochę trudniejsza, niż to naiwnie zakładał i powrót do Hope Valley okazał się być jedynie źródłem kolejnych problemów, jakie nacierały w jego stronę. Jednym z nich była bezsenność, jaką przywiózł ze sobą z Miami. Tak naprawdę nie pamiętał, kiedy ostatnio tak naprawdę się wyspał. W więzieniu tylko drzemał, nie chcąc ryzykować, że ktoś wpadnie na pomysł zrobienia mu czegokolwiek, gdyby pozwolił sobie na głębszy odpoczynek. Poza tym ustalmy, to miejsce niekoniecznie nastraja do relaksu.
Sytuacja nie zmieniła się, odkąd wrócił w rodzinne strony. Wcale nie pomagała też napięta sytuacja z Lacey.
Właśnie w ten sposób znalazł się w barze na plaży, kiedy po raz kolejny nie mógł zmrużyć oka i postanowił wybrać się na spacer. W końcu udało mu się znaleźć człowieka, który sprzedał mu niewielki domek nad samą plażą, nie zadając zbędnych pytań. Nie kojarzył sprzedawcy, to musiał być po prostu ktoś nowy, któremu matka Coltona nie zdążyła zatruć umysłu swoim jazgotem o poczynaniach syna. Myślał, że może szum oceanu pomoże mu w zwalczeniu bezsenności, ale niestety się pomylił. Wartość dodana była taka, że mógł swobodnie spacerować po plaży od razu po wyjściu przed dom.
Nie planował udawać się do baru, ale kiedy ten znalazł się na horyzoncie, nogi same go tam zaprowadziły. W końcu skoro czeka go kolejna bezsenna noc, to równie dobrze może ten czas spędzić nieco przyjemniej. A jeśli wypije odpowiednio dużo drinków lub piwa, sen nawiedzi go sam. Wprawdzie niespokojny i okraszony kacem następnego dnia, ale chwytał się obecnie wszystkich możliwości na zmrużenie oka, choćby na chwilę.
Stanął przy barze i rozejrzał się dookoła w poszukiwaniu barmana. Wtedy jego wzrok padł na niewysoką kobietkę, która usilnie próbowała ściągnąć na siebie uwagę obsługującego tę część baru.
Może pomogę? — zaproponował, stając obok, po czym zawołał barmana — Co dla ciebie? — zapytał, zawieszając spojrzenie na Gem. To nie tak, że planował ją wyrwać, nic z tych rzeczy. Po prostu wzbudziła w nim chęć pomocy, której ostatnio nikt nie chciał od niego przyjąć, po zaszufladkowaniu jako kryminalistę. Potrzebował kontaktu z kimś, kto go nie znał i nie patrzył w jego kierunku w ten powątpiewający sposób.

Gemini Monaghan
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! BOGATE CV That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star I killed Laura Palmer NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI PO ODSIADCE Jesteśmy identyczni bezsenność to moja przyjaciółka I LOVE YOU, BABY! DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM
mów mi/kontakt
kimczi#2040
a
Awatar użytkownika
Wszystko psuje i sama sobie komplikuje, ale łudzi się, że teraz jej życie zaczyna już układać się tak, jak powinno i okłamuje się, że tylko przyjaźń też jest spoko.
27
169

Post

[piętnaście]



Gemini miała problem z ustaleniem, czy życiowy etap do którego dotarła był czymś dobrym, czy niekoniecznie. Ostatni rok nie przyniósł szczególnie dużo takich momentów, więc automatycznie zakładała, że jeśli coś się jej powoli układało to prędzej po to, by w niedługim czasie mogło się posypać. Prawdopodobnie był to żywy dowód na to, że Gem powinna wreszcie wykrzesać w sobie odpowiednią ilość samozaparcia, by jednak umówić się na spotkanie z kimś wykwalifikowanym. Rozdrapywanie ran i wracanie do tego, co się wydarzyło było jednak ostatnim, czego chciała. Nawet jeśli prawie wierzyła w to, że taka terapie ostatecznie przyniosłaby sensowny efekt. Mimo to i tak wzbraniała się, a gdyby zaszła taka potrzeba to skłonna byłaby zapierać się przed nią rękami i nogami. Szczęśliwie jednak, po wyjeździe Fern, brakło osób w jej otoczeniu, które zdawały sobie sprawę z tego, co ją gryzie.
Nie zapijała smutków, chociaż po skończonej zmianie udała się do jednego z barów zamiast d domu. Wiedziała jednak, że jeśli wróci do siebie to będzie siedziała w domu zupełnie sama. A to nie nastrajało jej zbyt pozytywnie. Ostatnim razem podobna sytuacja zakończyła się przecież awarią prądu, która zagwarantowała Gem mnóstwo stresu.
Przecisnęła się przez ludzi, grzecznie mamrocząc przepraszam za każdym razem, gdy ktoś stanął na jej drodze. Udało jej się wreszcie dotrzeć do baru. Miejsc wprawdzie nie znalazła wolnych, ale skrawek lady wystarczył, by docisnęła się do niego z nadzieją, że tym sposobem barman jej nie przeoczy. Okazało się jednak, że byłą to złudna nadzieja, bo barman zdawał się i tak jej nie zauważać. Zawołała nawet w jego stronę, ale i to nie przyniosło efektu. Miała zamiar wycofać się, dość porządnie zirytowana tym faktem, ale w tamtym momencie usłyszała głos. Zerknęła w stronę mężczyzny wyraźnie zaskoczona. Tym bardziej, że po chwili skojarzyła, że twarz, którą aktualnie widziała z profilu, wcale nie była jej tak do końca obca.
— Martini — dodała, skoro już zaoferował pomoc. Było to miłe, bo okazało się, że miał zdecydowanie większą siłę przebicia. Poczekała, aż zrobi jej zamówionego drinka i przyjęła go posyłając mężczyźnie lekki uśmiech nawet. Oczywiście, że wiedziała z kim ma do czynienia. I to nie tak, że czułą z tego powodu jakiekolwiek opory — Dzięki, chociaż rzecz jasna poradziłabym sobie też sama. Dałbyś mi trzy sekundy i wlazłabym na tę ladę — dodała i nawet spojrzała w stronę barmana z miną, która, jej zdaniem, była groźna. Problem jednak polegał na tym, że Gem nie budziła szczególnego respektu. Z tą swoją dziecinną twarzyczką i śmiesznym wzrostem.

Colton Hathaway
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Santa Claus won't make me happy A toy on Christmas Day I just want you for my own This is all I'm asking for Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 Ride with the moon in the dead of night temat miesiąca - październik BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine MŁODY SCENARZYSTA I killed Laura Palmer PRACA ZE ZWIERZĘTAMI JESTEM KRUKONEM BUJAM SIĘ DO SOUNDTRACKÓW NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU WEGETARIANIN Jeżdżę ostrożnie Jesteśmy identyczni Rozrzutny Odsłaniam kolana w sukienkach Kocham zwierzęta Mam swoje demony włosy czesze mi wiatr Boję się szybkiej jazdy Poglądam życie celebrytów na instragramie NOTHING BREAKS LIKE A HEART FRIENDZONE MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME DOMOWE REWOLUCJE BAD HAIR DAY RUPAUL'S DRAG RACE Takin' this one to the grave sticks and stones i only lie when i love you toss a coin to your witcher Eminem Shame, shame, shame! Stara przyjaźń nie rdzewieje
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
And I find it kinda funny, I find it kinda sad
The dreams in which I'm dying are the best I've ever had
I find it hard to tell you, I find it hard to take
When people run in circles it's a very very
Mad world, mad world
29
192

Post

Pomimo odsiadki i tego jak wiele w ciągu jej trwania doświadczył, Colton nie zatracił swojej rycerskiej strony. Zawsze należał do tych chłopców, którzy przepuszczali kobiety w kolejce do kasy, pomagali staruszkom zdjąć przedmioty z wyższych półek i służył pomocą, kiedykolwiek jakaś niewiasta znajdowała się w potrzebie. Dlatego nie mógł tak po prostu zignorować starań Gem o zdobycie drinka. Szczególnie jeśli wyglądała przy tym naprawdę rozczulająco. Zresztą, prawdopodobnie pomógłby jej niezależnie od aparycji, w końcu każda kobieta potrzebowała odrobiny pomocy - z takiego wychodził założenia. Szkoda tylko, że ta jedyna, u której boku chciał budzić się każdego ranka, nie była tego samego zdania.
Skinął głową, kiedy wybrała to, czego chciałaby się napić i zwrócił na siebie uwagę barmana, składając zamówienie. Dla siebie wybrał po prostu piwo, nie czuł się dzisiaj w nastroju na whisky. Może innym razem. Oparł się łokciem o bar i zwrócił spojrzenie na tę małą osóbkę, kiedy dotarło do niego, co właśnie powiedziała. Zlustrował ją mało dyskretnie od góry do dołu, zastanawiając się nad tym, ile prawdy było w jej słowach. Nie wyglądała mu na kogoś, kto faktycznie podjąłby się tak drastycznych kroków celem zdobycia drinka. Chociaż? Ludzie zaskakiwali na każdym kroku.
Nie ma za co i polecam się na przyszłość. Colton — wyciągnął rękę, ponieważ mimo wszystko nie był szczególnym fanem anonimowych znajomości. Nawet jeśli mieli się więcej nie spotkać. Następnie uniósł brew i przez moment bębnił palcami w szkło, w którym znajdowało się jego piwo — Tak mówisz? W takim razie rzucam ci wyzwanie, żebyś w ten sposób zdobyła nasze kolejne drinki — na jego twarzy pojawił się szczery, niewymuszony uśmiech. Coś, czego tak dawno nie robił, że czuł się z tym dość dziwnie. Odkąd wrócił do Hope Valley nie mial jednak szczególnie wielu okazji do uśmiechu, czy radości. Chętnie łapał więc wszelkie okazje do tego, aby poczuć się tak jak kiedyś. Zwyczajnie. Bez bagażu, jaki nosił na swoich barkach po tym co przeżył i widział w więzieniu. Prawdopodobnie i on powinien skontaktować się w tej sprawie ze specjalistą, ale aktualnie wychodził z założenia, że najlepszym terapeutą jest snucie się po plaży i okazjonalne alkoholizacje. Nie miał też dla kogo się starać, powoli coraz głębiej przekonany o tym, że zaprzepaścił jakiekolwiek szanse z Lacey. Było to oczywiście idiotyczne założenie, bo nie powinien tego robić dla nikogo innego, jak tylko dla samego siebie, ale jeszcze na to nie wpadł. Widocznie potrzebował ku temu porządnego kopniaka.

Gemini Monaghan
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! BOGATE CV That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star I killed Laura Palmer NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI PO ODSIADCE Jesteśmy identyczni bezsenność to moja przyjaciółka I LOVE YOU, BABY! DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM
mów mi/kontakt
kimczi#2040
a
Awatar użytkownika
Wszystko psuje i sama sobie komplikuje, ale łudzi się, że teraz jej życie zaczyna już układać się tak, jak powinno i okłamuje się, że tylko przyjaźń też jest spoko.
27
169

Post

Gem nie była kobietą, która lubiła, gdy ktoś ratuje ją z opresji. Oczywiście nie zamierzała względem nieznajomego wykazywać się niezadowoleniem, czy jakąkolwiek niewdzięcznością, ale prawda była taka, że lubiła myśl, że była samowystarczalna. Szczególnie teraz, gdy u jej boku nie było żadnego mężczyzny i dopiero powoli przyzwyczajała się do tej myśli. Wprawdzie miała na to ostatni rok, ale żałoba skutecznie utrudniła jej dorośnięcie do podobnych wniosków. Dopiero niedawno zrobiła spory progres w tym wszystkim, co może mieć bezpośredni związek z faktem, że znowu swoje dawne relacje odkopała i zaczęła ratować. Dlatego mimo ewentualnych obiekcji i tak postanowiła wyciągnąć w jego stronę rękę chwilę po tym, gdy przedstawił się z imienia.
— Gem — dodała zaraz potem, by po krótkim uściśnięciu dłoni cofnąć ją i oprzeć się ramieniem o blat baru. Prawda była jednak taka, że Gemini nie pamiętała nawet kiedy ostatnio w ogóle wdała się w jakąkolwiek wymianę zdań z mężczyzną, który zaczepiał ją w barze. Na jego korzyść jednak działał fakt, że nie robił tego w sposób nachalny, a jedynie z opresji ją wybawił w chwili, gdy tego dość potrzebowała. Nawet jeśli zamierzała uparcie trzymać się wersji, że poradziłaby sobie z tym drobnym utrudnieniem sama. Wprawdzie nie mówiła stuprocentowo poważnie, chwilę wcześniej, ale skoro to podchwycił to Gemini nie zamierzała się wycofywać jednak. Dlatego chwyciła drinka i zakręciła słomką w szklance. — Jaka jest nagroda za wykonanie go? I przede wszystkim — czy ja będę potem mogła rzucić wyzwanie tobie? — zapytała, bo jeśli miała faktycznie wskoczyć na bar i odstawić podobną szopkę to musiała wiedzieć, że byłą to gra warta świeczki. W przeciwnym razie Gem najprawdopodobniej wycofa się zawczasu i odpuści. Niby podobne gry powinna mieć dawno za sobą, bo przecież kilka długich lat minęło odkąd Monaghan uporała się ze studiami, ale byłaby skłonna to zrobić. Pociągnęła więc odrobinę alkoholu przez słomkę. Wiedziała, że jeden drink to za mało, by odpowiednio się przez tą sceną znieczulić, ale nie zaszkodziło mimo wszystko spróbować.
— Powinieneś mnie najpierw przekonać, że warto, bo jednak skoro już mam drinka to nie jest to konieczne, by próbować tą drogą — zauważyła. Mimo wszystko dość tłoczno tutaj było, więc wolałaby uniknąć sytuacji, w którym jakiś pijany, napierający na bar mężczyzna, przypadkowo ją zrzuci. Dlatego dobrze byłoby przy okazji mieć pewność, że w razie czego będzie ją asekurował odpowiednio i pomoże jej zeskoczyć i uciec, gdy zajdzie taka potrzeba.

Colton Hathaway
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Santa Claus won't make me happy A toy on Christmas Day I just want you for my own This is all I'm asking for Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 Ride with the moon in the dead of night temat miesiąca - październik BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine MŁODY SCENARZYSTA I killed Laura Palmer PRACA ZE ZWIERZĘTAMI JESTEM KRUKONEM BUJAM SIĘ DO SOUNDTRACKÓW NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU WEGETARIANIN Jeżdżę ostrożnie Jesteśmy identyczni Rozrzutny Odsłaniam kolana w sukienkach Kocham zwierzęta Mam swoje demony włosy czesze mi wiatr Boję się szybkiej jazdy Poglądam życie celebrytów na instragramie NOTHING BREAKS LIKE A HEART FRIENDZONE MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME DOMOWE REWOLUCJE BAD HAIR DAY RUPAUL'S DRAG RACE Takin' this one to the grave sticks and stones i only lie when i love you toss a coin to your witcher Eminem Shame, shame, shame! Stara przyjaźń nie rdzewieje
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
And I find it kinda funny, I find it kinda sad
The dreams in which I'm dying are the best I've ever had
I find it hard to tell you, I find it hard to take
When people run in circles it's a very very
Mad world, mad world
29
192

Post

Na szczęście Colton nie był nachalny w swoim niesieniu pomocy niewiastom. Zresztą mimo tego, że lubił je wyręczać, nie uważał, że bez niego byłyby bezradne. W końcu jego najlepsza przyjaciółka była chodzącym dowodem tego, że kobieta potrafiła świetnie radzić sobie sama bez mężczyzny u swojego boku. Dlaczego jednak miałaby robić wszystko w pojedynkę, skoro ktoś mógł ją odciążyć i momentami wyręczyć? Tak też było w tym przypadku. Nie wątpił, że Gem w końcu dopięłaby swego, ale mogłoby zająć jej to więcej czasu i kosztować niepotrzebne strzępienie nerwów.
Miło mi cię poznać, Gem — powtórzył jej imię, jednocześnie przyglądając się rozmówczyni i szacując w myślach, czy do niej pasowało. Robił tak, odkąd pamiętał, ot małe przyzwyczajenie jeszcze z czasów dzieciństwa. Finalnie uznał, że to imię idealnie pasuje do tej drobnej osóbki z zadziornym spojrzeniem. Z dalszej kontemplacji wyrwał go barman, kiedy postawił na ladzie zamówione chwilę wcześniej drinki. Przekazał kobiecie jej martini, a sam sięgnął po szklankę z whisky, kołysząc nią i tym samym grzechocząc lodem, kiedy ten odbijał się od ścianek — Za przyjemny wieczór — mruknął spontanicznie i napił się przyjemnie rozgrzewającego trunku. To była jedna z rozpust, których mocno mu brakowało, kiedy siedział. I to nie tak, że miał problemy alkoholowe, był po prostu koneserem dobrego alkoholu, a niewiele wyprzedzało w tym szlachetną whisky.
Zmarszczył brwi, kiedy zakwestionowała wskakiwanie na bar. Oczywiście, nie przypuszczał, że zrobi to od razu bez kiwnięcia palcem. Był gotowy trochę się z nią podroczyć, szczególnie że jej delikatna aparycja i dziecięca buzia sugerowały, że pozostaną w sferze wyobrażeń co do tego jak prezentowałaby się na barze.
Nagrodą będzie własna satysfakcja i kolejny drink, a co za tym idzie… przedłużenie tego przyjemnego spotkania — odpowiedział, unosząc brew. Zastanowił się chwilę nad jej propozycją — Zgoda. Będziesz mogła rzucić mi wyzwanie — przystanął na jej pomysł i napił się whisky. Odstawił ją następnie obok siebie na bar i skrzyżował ręce na piersi w oczekiwaniu na jej decyzję — Dodatkowo oferuję swoją asystę, gdyby komuś nie spodobał się twój występ — rzucił ukradkowe spojrzenie barmanowi, ponieważ po prawdzie był on tutaj jedyną osobą, która mogłaby mieć jakieś "ale" co do ich misternego planu - To jak, wchodzisz w to? — zmarszczył brwi i obserwował jej twarz w oczekiwaniu na jakiekolwiek zmiany mimiki, sugerujące odpowiedź. Momentalnie poczuł się przyjemnie rozluźniony, coś czego już dawno nie odczuwał. Jednak tułaczka po plaży w bezsenną noc, która skończyła się wizytą w barze, miała swoje pozytywne strony. Pozytywne i w dodatku całkiem urocze.

Gemini Monaghan
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! BOGATE CV That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star I killed Laura Palmer NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI PO ODSIADCE Jesteśmy identyczni bezsenność to moja przyjaciółka I LOVE YOU, BABY! DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM
mów mi/kontakt
kimczi#2040
a
Awatar użytkownika
Wszystko psuje i sama sobie komplikuje, ale łudzi się, że teraz jej życie zaczyna już układać się tak, jak powinno i okłamuje się, że tylko przyjaźń też jest spoko.
27
169

Post

Lekko uniosła jeden kącik ust w uśmiechu uznając, że odbijanie tego typu słów wyszłoby co najmniej sztucznie. Dlatego podarowała sobie podobne zabiegi, ale chętnie stuknęła delikatnie szklanką w jego drink, zanim się napiła swojego alkoholu. Prawie w formie toastu. Zaraz też napiła się trochę i zerknęła na niego. Niekoniecznie chciało jej się stać w samym środku gromadzącego się tutaj tłumu, ale jeszcze zdecydowała się nie ruszać nigdzie, nie szukać miejsca, przy którym mogłaby wygodnie usiąść, by się tym drinkiem rozkoszować nieco bardziej.
— Satysfakcja? Trochę słabo — dodała i nos zmarszczyła, by podkreślić jak bardzo była w tej chwili zawiedziona. Dalsza część kupowała Gem odrobinę bardziej, to fakt. Dlatego po cichym westchnieniu zdecydowała się jednak pokiwać powoli głową. — Chyba jesteś pewny siebie, prawda? Tak z góry zakładając, że szukałabym sposobu na przedłużenie go — wytknęła mu. Nie robiła tego w sposób brutalnie prześmiewczy, prędzej zaczepny, bo jednak odrobinę ją jego słowa zaskoczyły. Ostatecznie jednak nie miała przecież nic przeciwko temu, póki nie wydawał się niepokojąco natrętny, czy irytujący był miłą alternatywą dla samotnego wieczoru.
— Rzucenie wyzwania bardziej do mnie przemawia. Mogę się na to zgodzić — potwierdziła po chwilowym namyśle. Wiedziała wprawdzie, że zaakceptuje jego warunki już wcześniej, ale zdecydowała się na zagranie nieco trudniejszej do przekonania. Dlatego wyglądało to tak, jakby pospiesznie w głowie rozpatrzyła wszystkie za i przeciw, ostatecznie uznając, że była to forma rozrywki, która ją kupuje. Zaraz potem napiła się jeszcze trochę drinka. Może nawet odrobinę za dużo, bo tym sposobem dość szybko zbliżała się do tego, by musieć faktycznie podjąć się wyzwania. — Asekurujesz mnie i w razie czego pomagasz mi uciec — poinstruowała go z poważną miną. Nie do końca pasowała wprawdzie do twarzy Gem, która nie tylko nie wyglądała szczególnie poważnie, czy groźnie nawet. Chodziło także o fakt, że dość mimowolnie kącik jej ust zaczął się ku górze unosić zdradzając, że całkiem ją ta zabawa bawiła. Nie pamiętała przecież kiedy ostatnim razem zdecydowała się na zrobienie czegoś tylko dla zabawy. Ostatni rok zabił w niej chęć do zabawy i spontanicznych wyskoków. Inna rzecz, że od dobrych kilku lat nie interesowały jej barowe znajomości, dlatego i to było swego rodzaju nowością akurat.

Colton Hathaway
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Santa Claus won't make me happy A toy on Christmas Day I just want you for my own This is all I'm asking for Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 Ride with the moon in the dead of night temat miesiąca - październik BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine MŁODY SCENARZYSTA I killed Laura Palmer PRACA ZE ZWIERZĘTAMI JESTEM KRUKONEM BUJAM SIĘ DO SOUNDTRACKÓW NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU WEGETARIANIN Jeżdżę ostrożnie Jesteśmy identyczni Rozrzutny Odsłaniam kolana w sukienkach Kocham zwierzęta Mam swoje demony włosy czesze mi wiatr Boję się szybkiej jazdy Poglądam życie celebrytów na instragramie NOTHING BREAKS LIKE A HEART FRIENDZONE MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME DOMOWE REWOLUCJE BAD HAIR DAY RUPAUL'S DRAG RACE Takin' this one to the grave sticks and stones i only lie when i love you toss a coin to your witcher Eminem Shame, shame, shame! Stara przyjaźń nie rdzewieje
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Póki co modelka z instagrama marząca o wielkiej karierze w modelingu, kochająca zabawę i żyjąca chwilą, zmienia kochanków niczym rękawiczki i nie boi się imprez oraz wszelkiego rodzaju używek
25
180

Post

#14

Richard Turner

Sophie znów wybrała się wraz z towarzystwem na rundkę po wyspiarskich barach, nic nie nauczywszy się póki co po tym, co ją spotkało, a mianowicie przed utopieniem się i w następstwie tego śmiercią. Właściwie to czemu potem nie wzięła numeru do tej wybawicielki? Zaprosiłaby ją również na tę imprezę. Jednak z każdym barem, do którego zmierzali grupą na pieszo, towarzystwo się zmniejszało i zmniejszało, aż to Amore le pomidore, przepraszam, Amor de madre zawitała już sama blondynka, wystrojona jak milion dolarów. I to dosłownie, bo ta czarna, cekinowa kieca lśniła wręcz w lampach barowych. Sandałki zaś dziewczyna niosła w ręku, wraz z kopertową torebką. Zajęła zatem wolne miejsce przy barze, pomiędzy dwoma nieznanymi jej mężczyznami i zamówiła tequilę. Ale wiedziała też, że tego drinka pije się specyficznie, z solą i limonką, którą trzeba by zagryźć alkohol, potrzebowała zatem towarzysza, który by jej przytrzymał owoc. Spojrzała po swojej lewej stronie, koleś był rudy i nie żeby miała coś do rudych, ale mówi się że to fałszywe typy są, więc pewnie zabrałby jej limonkę, torebkę, sandałki i uciekł, a na to nie mogła sobie pozwolić. Bo te sandały to od projektanta są, a nie z sieciówki, ot co! Spojrzała na swoją prawą, tam był bardzo przystojny brunet, na pewno sporo od niej starszy, ale mimo wszystko bardziej godny zaufania od rudego (nie obrażając przy tym rudych). Skłoniła się zatem ku niemu, nie obawiając się że ucieknie z jej sandałkami i torebką, bo po co by mu one były?
- Przepraszam, mógłbyś mi przytrzymać limonkę? - zapytała, zatrzepotawszy ku niemu rzęsami i wystawiając ku niemu owoc, a głos miała przy tym tak milutki, że musiałby być bez serca by jej odmówić.
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Happy Birthday, Miles! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind URODZONY LATEM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE nigdy nie studiowałem/am LEKKODUCH PIJAM TEQUILĘ HOROSKOP CHIŃSKI: ŚWINIA Wychował mnie ojciec Kupuje bieliznę w Victoria's Secret W moich uszkach lśnią kolczyki Dużo czasu poświęcam pielęgnacji twarzy Mam świra na punkcie swoich włosów Śpię nago NOC W WIĘZIENIU THANK YOU FROM THE MOUNTAIN UGLY NAKED GUY I'M SO HIGH! DANSE MACABRE You Shouldn't Kiss Me Like This My bu-zzy best friend
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Zagubiony we własnym życiu właściciel biura nieruchomości, który pragnie odnowić kontakt ze swoją córką. Nigdy nie był dobrym ojcem i nie wie czy potrafi pokazać, ze mu zależy..
55
188

Post

Jak to bywa u takich mężczyzn jak Richard, spędzał praktycznie każdy wolny wieczór w pobliskich barach poznając tutejszych ludzi. Może i mieszkał tutaj już jakiś czas, ale niekoniecznie się z tym utożsamiał. Jego główny powód dla którego zawitał do Hope Valley, to pewna blondynka, która także była jego córką. Próbował z nią naprawić swoje stosunki nawet gdy ta jawnie go nienawidziła, kiedy patrzył w lustro to czasami nienawidził samego siebie, więc.. rozumiał ją bardziej niż mogłaby przypuszczać. Nie był jednak w stanie dotrzeć do własnej latorośli co jeszcze bardziej go przygnębiało a nie od dzisiaj wiadomo, że na smutki najlepszy jest kieliszek wódki.. albo innego mocnego alkoholu, który Turner uwielbiał.
Nie pamiętał kiedy zmienił swój kolor włosów na ciemne, ale zdecydowanie kiedy przeglądał się rano w lustrze to był jeszcze blondynem i do tego przystojnym siedzącym przy barze i popijającym powoli drinka którym było nie co innego jak szkocka. Drgnął delikatnie kiedy usłyszał miły głos, wyprostował się delikatnie zwracając swoją nienaganną twarz ku dziewczynie siedzącej po jego lewej stronie. Zmierzył ją krótkim spojrzeniem a na jego usta wpełzł leniwy uśmiech.
- Oczywiście - rzucił w jej stronę bez skrępowania biorąc od niej limonkę, w sumie to dziwił się, że tak młoda kobieta (bo tego nie da się zauważyć), wie jak pije się takie drinki. Jako, że był tutaj pierwszy raz to nie widział jej wcześniej nigdzie indziej, a szkoda. Nawet nie musiała trzepotać rzęsami czy udawać milutką, akurat Richard był prostym człowiekiem i do tego gentelmenem nawet gdy jego rodzina sądziła inaczej.
- Przyszłaś tutaj sama?
Zerknął jeszcze na rudego mężczyznę siedzącego po jej drugiej stronie, ale sam by do niego nie zagadał nawet gdy Turner ostatnimi czasy zapraszał do swojego łóżka także mężczyzn.

Sophie Golighty
Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! BOGATE CV I AM NOT CRAZY devine W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM Oszczędny Mam problem z dochowaniem wierności Mam świetną orientację w terenie
mów mi/kontakt
Myivo#8405
a
Awatar użytkownika
Póki co modelka z instagrama marząca o wielkiej karierze w modelingu, kochająca zabawę i żyjąca chwilą, zmienia kochanków niczym rękawiczki i nie boi się imprez oraz wszelkiego rodzaju używek
25
180

Post

Richard Turner

Dobra, mój błąd, na poprzednim avku jego włosy wydawały mi się ciemniejsze, poza tym wstawiona Sophie pod wpływem inaczej padającego światła w barze mogła się pomylić, nieprawdaż? Przynajmniej nie był rudy, a to duży plus, bo jak już wcześniej wspominałam, Sophie nie ufała rudym. I to pewnie za sprawą Noaha, który od początku nie darzył ją wręcz sympatią i twierdził, że ma ona negatywny wpływ na Katie. Wystarczył jeden rudzielec by Soph już nawet w barze nie podała limonki do przytrzymania komuś o takim właśnie kolorze włosów. Oczywiście nie żeby coś miała do rudych, co nie? Za to przystojniak po jej prawej zgodził się jej pomóc, więc gdy tylko odebrał limonkę od blondynki, ta nasypała sobie sól na dłoń, następnie ją zlizała, zalała alkoholem i wgryzła się w ową limonkę, wysysając z niej kwaśny sok. Skąd znała tę specyficzną technikę picia tequili? Pewnie na jednej z imprez, na które się wybierała dosyć często, poznała ten styl picia, albo ktoś bardziej doświadczony pokazał jej to kiedyś w barze takim jak ten. Niestety trochę soku pociekło jej po brodzie, musiała zatem zlizać tę część soku na dolnej wardze oraz resztę wytrzeć wierzchem dłoni z brody.
- Dziękuję. - odparła równie miło co przedtem, a na jego pytanie spojrzała jeszcze za siebie. No tak, nie widziała nikogo ze swojej stałej imprezowej ekipy. Słabeusze.
- Tak, reszta ekipy wykruszyła się już parę barów temu. - odpowiedziała na jego pytanie i wzruszyła lekko ramionami, przyznając się jednocześnie do tego, że ten bar nie jest jej pierwszym podczas tej imprezowej trasy, którą odbywała najczęściej raz w tygodniu. Chociaż musiała przyznać że po tym, jak się prawie utopiła to miała pewną przerwę. Wyjrzała zza mężczyznę, nie było żadnej zazdrosnej kobiety w pobliżu, zatem mogła działać.
- Z tego co widzę to ty również jesteś tutaj bez towarzystwa, więc możemy potowarzyszyć sobie nawzajem. - zaproponowała zatem z lekkością w głosie, a potem wyciągnęła ku niemu swoją zgrabną dłoń.
- Sophie jestem. - przedstawiła się i choć nie musiała pewnie tego robić to i tak znów posłała mu zalotny uśmieszek.
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Happy Birthday, Miles! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind URODZONY LATEM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE nigdy nie studiowałem/am LEKKODUCH PIJAM TEQUILĘ HOROSKOP CHIŃSKI: ŚWINIA Wychował mnie ojciec Kupuje bieliznę w Victoria's Secret W moich uszkach lśnią kolczyki Dużo czasu poświęcam pielęgnacji twarzy Mam świra na punkcie swoich włosów Śpię nago NOC W WIĘZIENIU THANK YOU FROM THE MOUNTAIN UGLY NAKED GUY I'M SO HIGH! DANSE MACABRE You Shouldn't Kiss Me Like This My bu-zzy best friend
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Zagubiony we własnym życiu właściciel biura nieruchomości, który pragnie odnowić kontakt ze swoją córką. Nigdy nie był dobrym ojcem i nie wie czy potrafi pokazać, ze mu zależy..
55
188

Post

Może w pewnym świetle jego włosy wydają się być rude i może to właśnie ją zmyliło, ale na pewno jemu mogła zaufać w końcu wystarczy tylko spojrzeć na Turnera, żeby poczuć pewnego rodzaju respekt do tego mężczyzny. Uwielbiał to wykorzystywać, oczywiście na swoją korzyść i tak właśnie było w przypadku Sophie kiedy nie odrywał od niej swoich przenikliwych oczu kiedy ta raczyła się drinkiem, a raczej piciem z prawdziwą wprawą której mógłby pozazdrościć jej nie jeden mężczyzna. Nie mógł oderwać od niej spojrzenia, przekrzywiając delikatnie głowę na bok, zaśmiał się tylko delikatnie kiedy odłożył trzymaną w palcach limonkę, chwytając tym razem swoją szklankę z której upił łyk. Odstawił ją z cichym łoskotem ponownie na blat przenosząc spojrzenie ze szklanki na jej młodą twarz, wyglądała mu na bardzo młodą kobietę, ale nie jemu było to oceniać. No i tak naprawdę nawet wiek jeśli chodzi o Turnera to nie grał roli.
- Zawsze zaliczasz parę barów jednego wieczoru? - zapytał mimochodem, unosząc delikatnie brew do góry. Było to dla niego dosyć ciekawe doświadczenie spotkać taką młodą kobietę, która nie obawiała się pić jak prawdziwy mężczyzna i do tego wspomina o paru barach a nie tylko o jednym. Musiała mieć mocną głowę do tego, żeby tyle wypić, o ile w każdym z odwiedzanych miejsc zahaczała o bar i o drinki. Mogła być po prostu dobrym zawodnikiem, godnym towarzystwa Richarda bo warto tutaj wspomnieć, że tak naprawdę nie zwracał uwagi na byle kogo.
Była także odważna, co musiał przyznać, uśmiechając się delikatnie i kręcąc głową na boki.
- Masz bystre oko, owszem przyszedłem tutaj sam jak praktycznie każdego wieczoru - co nie oznacza, że sam z baru wychodził, wręcz przeciwnie zawsze znalazł sobie towarzysza, kwestia tego czy na noc czy może tylko na wieczór bo wbrew pozorom był on grzecznym człowiekiem, tylko trochę zbłądził. Ujął delikatnie jej dłoń, unosząc ją do swoich ust, żeby musnąć w pieszczotliwym i delikatnym geście.
- Richard, miło mi Cię poznać - wyrzekł szarmanckim głosem uraczając ją delikatnym uśmiechem kącikiem ust. Jeśli chciała zdobyć jego uwagę to w tym momencie ją zdobyła i to bezgranicznie, nawet gdyby po jego drugiej stronie pojawiła się jakaś piękna kobieta to nawet nie zwróciłby na nią uwagi, zresztą uważał, że Sophie należała do tych pięknych. Na pewno niczego jej nie brakowało.

Sophie Golighty
Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! BOGATE CV I AM NOT CRAZY devine W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM Oszczędny Mam problem z dochowaniem wierności Mam świetną orientację w terenie
mów mi/kontakt
Myivo#8405
a
Awatar użytkownika
Póki co modelka z instagrama marząca o wielkiej karierze w modelingu, kochająca zabawę i żyjąca chwilą, zmienia kochanków niczym rękawiczki i nie boi się imprez oraz wszelkiego rodzaju używek
25
180

Post

Richard Turner

W tym przypadku wystarczyło na niego spojrzeć, a dokładniej w jego spojrzenie by zmiękły kobiecie kolana... wróć, to spojrzenie sprawiało, że kobieta mogła się upewnić iż jest to właściwy towarzysz dla niej, nie to co ten rudy po drugiej stronie blondynki, w ogóle nie godny jej towarzystwa, ani tym bardziej zaufania. Wiek to przecież tylko cyferki, nic znaczącego, dobre towarzystwo się liczy bardziej niż nic nieznaczące cyferki w peselu. Owszem, sztukę picia opanowała już zresztą do perfekcji pewnie przez to, że miała mocną głowę do alkoholu. Poza tym dosyć wcześnie zaczęła imprezowanie, więc wyrobiła się mimo młodego wieku, to można było jej przyznać. Ale mniejsza o to.
- Oczywiście, a to dlatego bo cenię sobie różnorodność. Szybko się nudzę w jednym miejscu, albo wciąż w tym samym towarzystwie. - odpowiedziała szczerze, wzruszając przy tym ramionami tak beztrosko, niczym dziewczynka. Prawda była taka, że imprezowe towarzystwo zmieniała jak to mówią niczym rękawiczki czy skarpetki, bo imprezowanie w jednym gronie sprawiało że z czasem stawało się rutyną, a Golighty nie znosiła rutyny. Dlatego to wciąż poznawała nowych ludzi, sprawdzała nowe lokale, próbowała nowych drinków i wszystkiego, co było dla niej nowe. Niech się lepiej Richard cieszy że jeszcze Sophie nie rzuciła mu wyzwanie w piciu na czas, to też była bardzo dobra forma rozrywki, choć różnie się kończyła dla różnych osób, dla niej zaś małym kacykiem drugiego dnia rano.
- Przychodzisz każdego wieczoru samotnie do tego samego baru? - zapytała w celu upewnienia się czy aby na pewno dobrze go zrozumiała. Dla niej zatem sprawa była dość prosta, należało następnym razem zmienić bar. Oczywiście nie omieszka mu o tym powiedzieć gdy ten potwierdzi jej słowa.
- Hm, przystojny, szarmancki i dobrze wychowany, podobasz mi się. - odparła, chociaż wręcz wymruczała z podziwem dla jego zachowania wobec niej. A jako że była zarówno odważna jak i otwarta to powiedziała wprost co o nim myśli, czym na pewno połechtała męskie ego Turnera.
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Happy Birthday, Miles! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind URODZONY LATEM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE nigdy nie studiowałem/am LEKKODUCH PIJAM TEQUILĘ HOROSKOP CHIŃSKI: ŚWINIA Wychował mnie ojciec Kupuje bieliznę w Victoria's Secret W moich uszkach lśnią kolczyki Dużo czasu poświęcam pielęgnacji twarzy Mam świra na punkcie swoich włosów Śpię nago NOC W WIĘZIENIU THANK YOU FROM THE MOUNTAIN UGLY NAKED GUY I'M SO HIGH! DANSE MACABRE You Shouldn't Kiss Me Like This My bu-zzy best friend
mów mi/kontakt
-
ODPOWIEDZ