Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Prawniczka, która wyjechała na studia do Seattle. Tam poznała ojca swojego pięcioletniego syna, który zginął podczas akcji. Postanowiła wrócić do swojego domy by spróbować czegoś nowego.
33
173

Post

002

Holloway nie sądziła, że tak dobrze będzie się czuła w Hope Valley po swojej wieloletniej nieobecności. Nie miała problemów z ponownym wdrożeniem się w spokojne życie, w deszczowym Seattle żyło się po prostu szybko. Czasem nawet niw zauważała, kiedy dni zmieniały się w tygodnie i nim się spostrzegła nastawał nowy miesiąc. Bardzo mało czasu spędzała ze swoim synem, ponieważ do takiego stopnia pogrążyła się w pracy, ale nie tego chciała. Jest rodzinnym człowiekiem i nie chciała dopuścić do tego by jej kochany Nicholas widywał ją tylko przez kilka chwil raz na jakiś czas, bo to nie o to chodzi. Wiedziała, że w pewnym momencie swojego stosunkowo młodego życia znalazła się w dość kiepskim punkcie. Praca totalnie ją pochłonęła. Kochała to co robi, jednak wszystko miało swoje granice. Nigdy nie była pracoholikiem i nie miała zamiaru tego kontynuować, bo było blisko.
Rodzice bardzo ucieszyli się z jej powrotu. Rodzeństwo również. Carter trochę marudził, ale on tak już ma, więc Gane jakoś się zwracała na to uwagi. Przyjechała do jego domu z synem i trójka zwierzaków, która latała po całej posesji, ponieważ do ich nozdrzy docierały miliony nowych zapachów, które oczywiście trzeba było zbadać. Tylko jej wieloletnie kotka spokojnie rozkoszowała się pogoda i leżała na werandzie. Miała już dziesięć lat i totalnie wywalone na świat, więc dziewczyny jakoś to nie dziwiło. Musiała tylko być blisko swojej pani, a to prawniczkę totalnie rozczulało.
Nicholas bawił się kawałek od niej, aż w pewnym momencie zwołał, że nie ma Conera nie ma na podwórku. Zaklęła w taki sposób by jej pociecha tego nie słyszała, bo od razu by to sobie zakodował. Dziecięce mózgi to naprawdę dziwny twór. Mają się uczyć literek czy cyferek to nie wchodzi, ale jakieś okropne słówka czy przekleństwa zostają w ich głowach na bardzo długo. Zamknęła resztę zwierzaków w domu by nie kusić losu, wzięła Nico i poszła szukać swojego pupila. Znalazła go na sąsiedniej posesji. Za ogrodzeniem oczywiście. Nie chciał wchodzić bez zaproszenia na posesje, ponieważ tak trochę to niegrzeczne i wbrew prawu. Zadzwoniła domofonem i czekała, aż ktoś pokaże się w drzwiach. Miała nadzieje, że pungsan nie narobi żadnych szkód.

Leonie Turner
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ Trying my best WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! For all mankind TEXT ME! Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer MAM SYNA URODZONY ZIMĄ PRAWO STRZELEC NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI Czytam książki Dbam o zwierzaki w schronisku DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Bad dog
mów mi/kontakt
Natalia
a
Awatar użytkownika
don't show up, don't come out, don't start caring about me now, walk away, you know how
34
175

Post

Praca Leonie miała dwa plusy, to, że często można było ją wykonywać z domu i jednocześnie zapewniała całkiem sporo podróży. Obecnie Turner wolała tę pierwszą opcję, zwłaszcza, kiedy wracała z jakiegoś wyjazdu tak jak to miało miejsce dzisiejszego poranka. Powrót z Paryża nie należał do najłatwiejszych, bo zmiana strefy czasowej dokładała nieco zmęczenia i nic nie pomagało to, że to nie pierwszy raz. Nie ruszyła więc od razu ani do szkiców, ani do laptopa, a jedynie okryła się kocem i odpłynęła w nieco dłuższą drzemkę niż planowała. Chociaż w ogóle jej nie planowała.
Zdezorientowana blondynka obudziła się, gdy wyrwał ją dźwięk dzwonka do drzwi. Przetarła zmęczone oczy, pewnie rozmazując przy tym trochę swój niezbyt i tak już widoczny makijaż. Nie bardzo miała pomysł kto to, bo z nikim się nie umawiała, niczego nie zamawiała, a narzeczony swoje klucze miał... I środek dyżury, co uświadomił jej czas na zegarze przed nią. Westchnęła więc, podnosząc się, bo w sumie, nigdy nie wiesz, czy po drugiej stronie nie jest ktoś, kto potrzebuje twojej pomocy i pomimo braku sił zwlekła się z tej kanapy, by otworzyć. Po drodze ogarnęła chociaż włosy, żeby nie wystraszyć swojego niezapowiedzianego gościa.
-Dzień dobry. Mogę w czymś pomóc? - zapytała zdziwiona, kierując swoje kroki w stronę nieznajomej szatynki oraz kilkuletniego chłopca. Nie rozejrzała się, nie zauważyła gościa w ogródku. Nie miała też pojęcia co ta dwójka tu robiła. Zbierali na coś? Reklamowali? A może sprzedawali ciasteczka? Nie, to raczej robiły harcerki. Niemniej, Leo była ciekawa i miała nadzieję, że jednak nie straszy swoim wyglądem niczym czarownica z jakiejś bajki.

Gaylene Holloway
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku YOU - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales TEXT ME! Sej łaaat? I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY URODZONY ZIMĄ NIEWINIĄTKO Marzę o dziecku Praca w przemyśle modowym STARA PANNA PODRÓŻNIK nigdy nie studiowałem/am WIELBICIEL SŁODYCZY zmarzluch Boje się burzy Boję się owadów Mam łaskotki Lubię siedzieć przy świecach Często wyjeżdżam służbowo NO CHEATING SMERF PRACUŚ NOTHING BREAKS LIKE A HEART CRY BABY I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM DANCING QUEEN I wanna have your babies
mów mi/kontakt
leośka#3525
a
Awatar użytkownika
Prawniczka, która wyjechała na studia do Seattle. Tam poznała ojca swojego pięcioletniego syna, który zginął podczas akcji. Postanowiła wrócić do swojego domy by spróbować czegoś nowego.
33
173

Post

Teoretycznie Gayleene również mogła wykonywać swoją pracę w domy i nawet przeszło jej to przez myśli kilka dni temu, bo to bardzo dobre rozwiązanie w sytuacji, gdy nie ma się pracy, jednak gdy się nad tym zastanawiał to stwierdziła, że dla niej to nie jest tak dobry pomysł. Nie chciała mieć cały czas swojej pracy w miejscu zamieszkania, ponieważ zawsze by się znalazło coś do zrobienia albo jakiś klient miał by tak pilną sprawę, że musiał by przyjechać do niej o nieludzkiej godzinie, o której jej syn już by spał. W Seattle tak miała, ale pracowała dla dużej kancelarii, jednak lubi te prace. Gdyby było inaczej nie zmarnowała by tylu lat na studia i aplikacje, prawda? Chce pracować, wróci do zawodu, ale na razie nie teraz. Najpierw musi znaleźć jakieś lokum dla siebie i syna i wtedy rozejrzy się za czymś. Może na pierwszy rzut oka wygląda dość nieprzystępnie z twarzy, jednak jest to mylne wrażenie. To naprawdę dobra osoba o wielkim sercu nieposiadająca szczęścia w życiu prywatnym, za to w zawodowym nie może narzekać.
- Dzień dobry! - powiedziała z ulgą widząc blondynkę. Na twarzy Gay widniał lekki uśmiech, można nawet uznać, że przepraszający, bo od razu zauważyła zaspany wyraz twarzy kobiety. Niestety jest to bardzo charakterystyczny wyraz, którego nie da się z niczym pomylić. - Przepraszam za najście, ale z mojego ogrodu uciekł mi pies i wygląda na to, że jest w pani ogrodzie. - powiedziała i w tym momencie biała kula futra pojawiła się w zasięgu wzroku obu kobiet. Pies nie jest agresywny, nigdy nie wzięła by do swojego domu zwierzaka, który by mógł zaszkodzić jej synowi. Zwierzaki okazały się naprawdę cudownymi towarzyszami dla niej jak i dla jej syna, więc jak widać Gay nie sprzedaje, nie reklamuje tylko prawdopodobnie ratuje kwiatki kobiety przed rozkopaniem.

Leonie Turner
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ Trying my best WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! For all mankind TEXT ME! Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer MAM SYNA URODZONY ZIMĄ PRAWO STRZELEC NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI Czytam książki Dbam o zwierzaki w schronisku DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Bad dog
mów mi/kontakt
Natalia
a
Awatar użytkownika
don't show up, don't come out, don't start caring about me now, walk away, you know how
34
175

Post

Życie prywatne Leonie jest totalnie inne od tego, które miała Gaylenne więc nie cierpiało za bardzo na tym, że blondynka przynosiła pracę do domu. Jednak w kwestii udanego życia zawodowego i porażki prywatnej mogłyby sobie przybić piątkę, bo choć do niedawna Leo uważała, że osiągnęła już ten swój poziom szczęścia, który chciała i wszystko jest ok, to po prostu tkwiła w błędzie, o czym powoli zaczynała się przekonywać...
-Och, jak na zawołanie, zguba się pokazała - odparła Leo. -Proszę wejść - dodała jeszcze, stojąc dalej w wejściu. Uznała jednak, że może kulturalniej będzie podejść i zapoznać się z nowymi sąsiadami. Chyba byli nowi, ona ich przynajmniej nie kojarzyła z tej okolicy. Z drugiej strony nie można uznać blondynki za jakąś mistrzynię sąsiedzkiego ciepła, nie wyrywała się do żadnych akcji organizowanych przez lokalne gospodynie ani sama nie szukała nigdy z nikim kontaktu. Może pora to zmienić? -Jestem Leonie. Miło mi poznać nowych sąsiadów, tak? - zaczęła więc niepewnie, bo nie miała pojęcia czy tak to się robi. W Miami panowały nieco inne zasady, tam raczej się biegło, a tu w Hope Valley... Czas płynął spokojniej, ostatecznie i tak wszyscy się kojarzyli... I kiedy ona się tu wprowadziła z Peterem parę osób pośpieszyło z powitaniem, ale tak właśnie... Ona też mogła tak zrobić, totalnie przy okazji, prawda? Nie miała może ciasta ani nic z tych rzeczy, ale uśmiech oraz ciepły ton to też chyba całkiem niezły początek dla nowej znajomości.

Gayleene Holloway
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku YOU - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales TEXT ME! Sej łaaat? I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY URODZONY ZIMĄ NIEWINIĄTKO Marzę o dziecku Praca w przemyśle modowym STARA PANNA PODRÓŻNIK nigdy nie studiowałem/am WIELBICIEL SŁODYCZY zmarzluch Boje się burzy Boję się owadów Mam łaskotki Lubię siedzieć przy świecach Często wyjeżdżam służbowo NO CHEATING SMERF PRACUŚ NOTHING BREAKS LIKE A HEART CRY BABY I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM DANCING QUEEN I wanna have your babies
mów mi/kontakt
leośka#3525
a
Awatar użytkownika
Prawniczka, która wyjechała na studia do Seattle. Tam poznała ojca swojego pięcioletniego syna, który zginął podczas akcji. Postanowiła wrócić do swojego domy by spróbować czegoś nowego.
33
173

Post

Tak to już jest, że nie wszystko idzie po naszej myśli, niestety. Gayleene już dawno się z tym pogodziła i żyje dalej życiem, które jej się podoba. Może nie do końca to jest to czego chciała, ale czy ma jakiś wybór? Nie chce się smucić czy nawet pogrążać w depresji, która pewnie by ją pewnie dopadła, gdyby się jej poddała, ale nie Gayleene Holloway. Wiele w swoim życiu przeszła, nie mówiąc tutaj o dramacie sprzed kilku lat. Sama w wielkim mieście, bez pracy i dała radę! Wystarczyło po prostu się postarać. Nie miała w swoim zanadrzu znajomości ani kupy forsy, bo jej rodzice po prostu tyle nie mieli, na start miała, więc mogła jakoś zaczynać.
- Na szczęście. - zaśmiała się lekko, a pies już leciał w jej stronę. Reagowały na głos jej i Nicholasa na szczęście, ale jest to psiak, który od czasu do czasu po prostu musi być niegrzeczny, bo tak po prostu mają. - Nie chcemy przeszkadzać. - odparła Gayleene, ale weszła na posesje ze swoim małym synem, który od razu podszedł do psa ze smyczą by go bezpiecznie zapiąć. Psy chociaż mają swoja wielkość są niezwykle łagodne. - Jestem Gayleene, a to Nicholas. - przedstawiła swojego syna a ten pomachał kobiecie z uśmiechem ukazując brak dwójki do góry, która wypadła mu przed wyjazdem z czego był niezwykle dumny. - Teoretycznie jesteśmy nowymi sąsiadami, zatrzymałam się na trochę u brata. - powiedziała z typowym dla siebie uśmiechem wskazując dom brata, który znajdował się obok. Prawniczka nie wiedziała czy Leonie zna Cartera czy nie, jednak Gay nie zatrzyma się u niego za długo, musi znaleźć coś swojego, chociaż jej bliźniak nie miał nic przeciwko temu by ona u niego mieszkała.

Leonie Turner
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ Trying my best WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! For all mankind TEXT ME! Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer MAM SYNA URODZONY ZIMĄ PRAWO STRZELEC NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI Czytam książki Dbam o zwierzaki w schronisku DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Bad dog
mów mi/kontakt
Natalia
a
Awatar użytkownika
don't show up, don't come out, don't start caring about me now, walk away, you know how
34
175

Post

Cóż, to z całą pewnością cenna umiejętność - pogodzić się i żyć dalej. Leonie trochę jeszcze będzie musiała się nakręcić, żeby do tego dojść, ale może... Tez uda się jej to osiągnąć. Trzeba być dobrej myśli.
Odwzajemniła uśmiech kobiety, patrząc jak malec odpowiedzialnie zajął się zapięciem smyczy psa. Pewnie matka była z niego dumna. Cóż, w oczach Turner można było odczytać pewną tęsknotę, nic strasznego, po prostu... Zwykłą tęsknotę za czymś, czego nie miała, a o czym tak bardzo marzyła. Ciągle miała jednak nadzieję, że jej też będzie dane zasmakować macierzyństwa, cieszyć oko takimi widokami swojego dziecka... Na szczęście nie pragnęła tego tak obsesyjnie, żeby zbyt długo się nad tą chwilową nostalgią skupiać. Uśmiech, pomimo lekkiego smutku pomieszanego z tęsknotą w oczach, dominował w wyrazie twarzy jasnowłosej, tak więc nie powinno wystąpić tu żadne skrępowanie, oprócz tego, że po prostu się nie znały, a wiadomo... Rozmowa z kimś nowym zawsze trochę stresuje.
-Taak... - to pokrętne, bo Leo kojarzyła Cartera przez dość niecodzienną sytuację w sklepie, a jednocześnie nie miała pojęcia, ze mężczyzna mieszkał tak blisko niej. Cóż, wspomniane już zostało, że Turner nie była zbyt dobra w sąsiedzkie tematy. Tak więc... Nie, nie kojarzyła kto mieszka obok. -To znaczy, że to jakieś wakacje u brata? - zapytała więc nieświadomie, bo przecież wakacje wiązały się z chwilowym pobytem, tymczasowym zatrzymaniem czy co tam dokładnie Gay powiedziała, tak?
Blondynka zauważyła zainteresowanie Nicholasa jakimś samochodzikiem, który był sterowany. Cóż, takie tam hobby Petera, stary facet, a jednak... Miał swoje zabawki, jak każdy duży chłopiec. -Chcesz go użyć? - zaproponowała, a kiedy chłopiec skinął głową, uśmiechnęła się. Wygrzebała gdzieś z boku potrzebne akcesoria do sterowania, podała Nicholasowi, którzy przekazał Gay smycz, pewnie też posłał błaglane spojrzenie matce, a ona chyba się zgodziła? -My możemy zawsze się napić lemoniady - zasugerowała, bo cóż, niespodziewani goście nie przeszkadzali Turner. Nowe znajomości też nie.

Gayleene Holloway
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku YOU - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales TEXT ME! Sej łaaat? I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY URODZONY ZIMĄ NIEWINIĄTKO Marzę o dziecku Praca w przemyśle modowym STARA PANNA PODRÓŻNIK nigdy nie studiowałem/am WIELBICIEL SŁODYCZY zmarzluch Boje się burzy Boję się owadów Mam łaskotki Lubię siedzieć przy świecach Często wyjeżdżam służbowo NO CHEATING SMERF PRACUŚ NOTHING BREAKS LIKE A HEART CRY BABY I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM DANCING QUEEN I wanna have your babies
mów mi/kontakt
leośka#3525
a
Awatar użytkownika
Prawniczka, która wyjechała na studia do Seattle. Tam poznała ojca swojego pięcioletniego syna, który zginął podczas akcji. Postanowiła wrócić do swojego domy by spróbować czegoś nowego.
33
173

Post

Gay naprawdę wiele przeszła by dojść do tego momentu, w którym jest dzisiaj. Pogodzenie się z tym co się stało, z tragicznymi wydarzeniami wymagało od niej wiele wysiłku, ale czy jest w tym wyjątkowa? Nie. Wiele osób na świecie przechodzi przez coś takiego i udaje im się podnieść z tego wszystkiego, ale potrzeba wielkiego wsparcia a przede wszystkim pomocy innych ludzi by sobie dać rade, ponieważ bez wsparcia i w samotności może dojść do tragedii. Nie jest to gadanie nad wyraz, tak po prostu jest.
Dzie3czyna jest bardzo dum na ze swojego małego mężczyzny, który mimo swojego młodego wieku, bo miał dopiero pięć lat był odpędzanym dzieciaczkiem. Nawet sprzątał w swoim pokoju tak jak trzeba. Zdarzało mu się bałaganić, ale przecież nie może wymagać takich rzeczy od małego chłopca, ponieważ każdy z nas ma gorsze dni i czasami nam się nie chce czegoś zrobić, a co dopiero mały chłopiec. Nie planowała bycie matką, ale gdy to się wydarzyło poczuła, że na miejsce wpadł kawałek, o którym nawet nie wiedziała, że brakuje. Zapełnił jej dość smutne i samotne życie śmiechem, urokiem i wielkim serduchem które ewidentnie posiadał. Dla niej jest dzieckiem idealnym.
- Nie, wróciłam do Hope Valley i zatrzymałam się trochę u niego. – odpowiedziała zgodnie z prawdą wyczuwając lekkie zakłopotanie dziewczyny, ale nie dała sobie tego po sobie poznać. Jako prawnik miała tak zwane trzecie oko i niezłą intuicje. To chyba jest klucz do jej sukcesu. Trzeba zaznaczyć też, że porostu zwaliła się bratu na głowę pojawiając się przed jego domem z walizką.
Gdy kobieta zaproponowała Nicholasowi zabawkę Gay zgodziła się by malec chwile się pobawił. Nie chciała się narzucać. - Bardzo chętnie. - powiedziała z uśmiechem kiwając głową. Zakładam, ze usiadły na patio czy ganku, a Leene obserwowała uważnie swojego syna. Pies położył się przy swojej pani, a kobiety ze sobą rozmawiały. Po jakimś czasie G się pożegnała i razem ze swoją zgrają poszła do domu.

zakończone


Leonie Turner
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ Trying my best WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! For all mankind TEXT ME! Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer MAM SYNA URODZONY ZIMĄ PRAWO STRZELEC NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI Czytam książki Dbam o zwierzaki w schronisku DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Bad dog
mów mi/kontakt
Natalia
ODPOWIEDZ