Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
chciałaby być drugim Cejrowskim, więc prowadzi bloga i cyka fotki, a wolny czas poświęca na budowanie związku z Layne'm
23
168

Post

Do tej pory Wren zamknięta była w swojej bańce, głęboko wierząc w to, że wszystko co złe zdołało ich już ominąć. Ich relacja zaczęła się przecież od problemu, w dodatku takiego, który zdawał się być nie do ominięcia. Udało im się z nim jednak uporać, albo przynajmniej uciszyć go na pewien czas, aby wrócić do niego wtedy, kiedy oboje będą na to gotowi. Na przygotowanie się nie mieli jednak szansy, ponieważ wiadomość o ciąży zaskoczyła ich, tym samym odbierając im możliwość podjęcia jakiejkolwiek decyzji. Choć tego Fitzgerald w znacznym stopniu żałowała, nie dało się zaprzeczyć temu, że z ich sytuacji płynęło także kilka plusów. Pomimo tego, że przez najbliższych kilka miesięcy będą zmuszeni zmagać się z ciążowymi kłopotami, w końcu zyskali szansę na to, aby funkcjonować tak, jak funkcjonowała większość związków. Mogli powoli przyzwyczajać się do wspólnych wyjść i randek w pełnym tego słowa znaczeniu, nie ograniczając się wyłącznie do zamykania się w czterech ścianach bruneta. Myśl o tym, choć odrobinę ją przerażała, napawała ją także sporą dawką optymizmu, przynajmniej pod względem ich związku. Zgoła inaczej było z wszystkimi tymi planami, których realizacją powinni zająć się znacznie później, ale skoro sami postawili się pod ścianą, musieli stawić czoła nadchodzącym problemom. Wren musiała również w końcu pogodzić się z tym, że kłopotów nie zdołają tak po prostu ominąć, bo te pojawiały się w każdym związku, zatem jedyne co im pozostawało, to odpowiednie przygotowanie się do tego, aby wprawnie sobie z nimi radzić. Skoro zależało im na sobie, nie powinno być to wcale takie trudne zadanie. Mieli przecież tę przewagę, że ich relacja rozwinęła się na skutek dobrego porozumienia, a przecież to właśnie umiejętność rozmowy był kluczem do zwalczenia wszelkich tarapatów. Wracając jednak do rozmowy, która toczyła się między nimi obecnie, na skutek słów bruneta jej przerażenie zsunęło się na dalszy plan. Poważnie, wystarczyło, że przysłuchiwała się mu teraz i analizowała jego słowa, aby dotarło do niej, że Layne musiał myśleć o tym wcześniej. Przygotował się, co w jej mniemaniu oznaczać mogło tylko jedno – najwyraźniej i jemu równie mocno zależało na tym, aby im się udało. - Naprawdę dobrze sobie to przemyślałeś, huh? - odezwała się, nie próbując kryć uśmiechu, który wkradł się na jej usta. W tej chwili naprawdę bała się trochę jakby mniej, prędko dochodząc do wniosku, że nie chciałby utknąć w podobnej sytuacji z nikim innym. Przy Hargreevesie czuła się jednak jakoś raźniej i po raz pierwszy zaczęła myśleć o tym, że przyszłość, która ich czeka, malować się mogła w znacznie jaśniejszych barwach. Zanim odezwała się ponownie, podciągnęła nogi na kanapę i ułożyła łokieć na jej oparciu, aby chwilę później oprzeć policzek na wierzchu swojej dłoni. - To chyba najlepszy pomysł. Poza tym, sama chciałam proponować ci, żebyśmy na trochę się stąd wyrwali. To powinno dobrze nam zrobić - przyznała, zaciskając usta w wąską linię. Naprawdę tak uważała, będąc przekonaną o tym, że wspólny wyjazd znów mógł zagwarantować im odrobinę normalności. W miejscu, w którym nie znał ich nikt, skupić mogliby się tylko na sobie i na cieszeniu się wzajemnie swoją obecnością. Tu brakowało im przecież pełni swobody i szczerze? Od ich wspólnego wypadu na plażę Wren nie mogła pozbyć się wrażenia, że chciała już porzucić wszystkie te sekrety i móc swobodnie chwycić go za rękę na ulicy, nie obawiając się późniejszych konsekwencji. Tym musieli przecież w końcu stawić czoła.
LENIWIEC - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! my family - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Mój jest ten kawałek podłogi - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC THE CHOSEN ONE I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Trying my best NOCNA ZMIANA ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TUBYLEC W ZWIĄZKU JESTEM ZAKOCHANY/A PODRÓŻNIK NIEPALĄCY ARTYSTA BARAN PSIARZ BUJAM SIĘ DO ROCKA FAN HORRORÓW PRACOWITY CZARNA OWCA WIELBICIEL MEKSYKAŃSKIEGO JEDZENIA BABY BOOM! I LIKE BIG BUTTS Takin' this one to the grave You're a wizard, Harry Food Fight Good or Bad News KSIĘŻNICZKA MONONOKE BEACH BITCH CAKE BOSS PIKNIK KRZYSZTOF KOLUMB MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN LIAR, LIAR, LIAR HAPPY BIRTHDAY! Wpadka Counting stars Like a virgin
mów mi/kontakt
m.
a
Awatar użytkownika
ma przerwę od koncertowania i sporo wolnego czasu, który w większości poświęca Wren
41
182

Post

To prawda, w końcu mogli myśleć o swoim związku jako czymś, co dłużej nie musiało być wyłącznie ich tajemnicą. Z jednej strony dzięki temu Layne czuł się lżej, bo utrzymywanie tego w sekrecie nie było dla niego łatwe. Czuł się nie fair w stosunku do wszystkich wokół, a przede wszystkim do Wren. Tylko problem w tym, że z drugiej strony obawiał się reakcji swoich bliskich, a szczególnie swojego syna, który na pewno nie będzie zadowolony z takiego obrotu spraw. Brunet nie chciał być we wrogich stosunkach z Marlonem, raczej wolałby to wszystko naprawić, jednak był świadomy tego, że w obecnych okolicznościach może to być trudniejsze. Mimo to nie zamierzał się poddawać i miał nadzieję, że dzięki temu w przyszłości uda mu się porozumieć z synem. A na razie skupiony był na tym, aby wypracować najważniejsze kwestie razem z Wren. Ich życia miały się diametralnie zmienić i musieli się na to przygotować, co nie będzie łatwe, ale jeśli się postarają, może uda im się dojść do czegoś bez popełniania błędów i podejmowania pochopnych decyzji. Hargreeves już sam zdążył przemyśleć sobie kilka kwestii, czym teraz postanowił podzielić się z Wren. Jak mówiłam, zależało mu na tym, żeby wszystko pozytywnie się zakończyło, dlatego zamiast kierować się dewizą “będzie jak będzie”, wolał poszukać rozwiązania, które mogłoby być dla nich najlepsze. - Może troszeczkę - przyznał uśmiechnięty, odrobinę mijając się z prawdą, bo zastanawiał się nad tym więcej niż tylko “troszeczkę”. Ostatnio dużo myślał o tym wszystkim, ponieważ martwił się. Zależało mu na tym, żeby wszystko się między nimi ułożyło, ale sytuacja skomplikowała się do tego stopnia, że mogłoby to być trudne do osiągnięcia. Na szczęście nie niewykonalne, dlatego też pracował nad tym, aby wybrnęli z tej trudnej sytuacji cało. I musiał przyznać, że im dłużej myślał o tym, co ich czeka oraz jak może to wyglądać, coraz mniej się tego obawiał i coraz bardziej ta wizja go cieszyła. - I myślałaś już o jakimś konkretnym miejscu? - podpytał, myśląc o tym, żeby w niedalekiej przyszłości zrealizowali plan wyjazdu, a co za tym idzie, powinni już zastanawiać się nad tym dokąd się wybrać. Bo chociaż ich priorytetem nie było poznanie jakiegoś miejsca, to wcale nie znaczy, że zupełnie powinni ignorować ten aspekt wypadu. Nie, powinni zdecydować się na miejsce, gdzie oboje będą się dobrze bawić, dlatego warto zacząć wymieniać się takimi, które chcieliby zobaczyć i spędzić w nich czas. Layne niestety jeszcze nad konkretami się nie zastanawiał, ale chętnie wysłuchałby jakichś propozycji brunetki. Może któraś będzie na tyle ciekawa, że nie będzie potrzeby, aby on jeszcze coś wymyślał.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! my family - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Mój jest ten kawałek podłogi - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC THE CHOSEN ONE BOGATE CV DON’T STOP ME NOW Trying my best WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! MŁODY SCENARZYSTA W ZWIĄZKU ROZWODNIK/ROZWÓDKA JESTEM ZAKOCHANY/A WYSPORTOWANY MUZYK SKORPION PSIARZ BUJAM SIĘ DO ROCKA BABY BOOM! PIKNIK Counting stars Wpadka MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN KRZYSZTOF KOLUMB HOME SWEET HOME CAKE BOSS BEACH BITCH BAD HAIR DAY KSIĘŻNICZKA MONONOKE Good or Bad News Food Fight Takin' this one to the grave Like a virgin
mów mi/kontakt
nah
a
Awatar użytkownika
chciałaby być drugim Cejrowskim, więc prowadzi bloga i cyka fotki, a wolny czas poświęca na budowanie związku z Layne'm
23
168

Post

W stosunku do niej nie musiał czuć się nie w porządku, bo przecież była to ich wspólna decyzja. Oboje podjęli się tego związku, mając pełną świadomość tego, że sekrety wiązać się będą z wieloma komplikacjami. Wren brała pod uwagę również to, że niejednokrotnie wyniknąć będą mogły z tego sytuacje, które okażą się niekomfortowe dla któregoś z nich, ale tego na szczęście udało im się uniknąć. Może była to kwestia głupiego szczęścia, a może rzeczywiście dołożyli odpowiednich starań i udało im się przebrnąć przez tę część ich relacji bez szwanku. Teraz narażeni byli jednak na znacznie większe szkody, co Fitzgerald naprawdę przerażało. Bała się konsekwencji, które sami na siebie ściągali, ale jednocześnie coś podpowiadało jej, że była to najwyższa pora, aby przestać się nimi przejmować. Skoro chcieli ten związek ze sobą współtworzyć, nie mogli co rusz przejmować się zdaniem innych osób, nawet jeśli wiązać miało się to z ogromnym egoizmem. Mogli w ten sposób kogoś zranić, ale była to rzecz, której i tak nie zdołają już uniknąć. Nie byli w stanie cofnąć własnych decyzji, mało tego, Wren wcale nie chciała tego robić. Chciała cieszyć się wizją ich wspólnej przyszłości, bo ta powinna napawać ją optymizmem, którego nic nie powinno jej przyćmiewać. I może w tym momencie znów postępowała samolubnie, ale przy Hargreevesie czuła się szczęśliwa, a był to ten rodzaj szczęścia, o które zdecydowanie warto walczyć. Layne uświadomił jej to także teraz, o czym świadczyć mógł uśmiech malujący się na jej twarzy. Wren odczuła również tę nieodpartą ochotę na skradnięcie mu pocałunku, na co też się zdecydowała, wychylając się w stronę bruneta, aby delikatnie musnąć jego wargi swoimi. Odrobinę to przeciągnęła, a jednak nie pozwoliła na to, aby w pocałunek ten wkradła się jakaś zachłanność. Nie, był on czuły, delikatny, a ona koniec końców nieznacznie się odsunęła. Nieznaczny dystans pozwolił jej jednak na to, aby wpleść palce w jego włosy, którymi zaczęła się bawić, jednocześnie zastanawiając się nad pytaniem Hargreevesa. - Byłeś kiedyś w Argentynie? - zagaiła, zerkając na niego kątem oka. Nie potrwało to jednak zbyt długo, bo chwilę później i tak skupiła się na jego czuprynie. - Moglibyśmy pojechać tam. Zrobić sobie wycieczkę objazdową. Wiesz, zobaczyć wodospady Iguazu, obejrzeć lodowiec w Patagonii, zatańczyć tango na El Caminito - tym razem posłała mu dłuższe spojrzenie, uśmiechając się przy tym zaczepnie. - I pewnie pokochałbyś alfajores - tak, była to forma zachęty. Choć jeszcze przed chwilą w jej głowie nie malował się żaden konkretny plan, teraz oczyma wyobraźni widziała ich w tych właśnie miejscach. Wizja ta spodobała jej się do tego stopnia, że po cichu liczyć zaczęła, iż spodoba się ona także brunetowi. Gdyby było inaczej, pewnie zadowoliłaby się każdym innym miejscem, ostatecznie przecież i tak najważniejszy miał być fakt, że byliby tam we dwoje.
LENIWIEC - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! my family - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Mój jest ten kawałek podłogi - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC THE CHOSEN ONE I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Trying my best NOCNA ZMIANA ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TUBYLEC W ZWIĄZKU JESTEM ZAKOCHANY/A PODRÓŻNIK NIEPALĄCY ARTYSTA BARAN PSIARZ BUJAM SIĘ DO ROCKA FAN HORRORÓW PRACOWITY CZARNA OWCA WIELBICIEL MEKSYKAŃSKIEGO JEDZENIA BABY BOOM! I LIKE BIG BUTTS Takin' this one to the grave You're a wizard, Harry Food Fight Good or Bad News KSIĘŻNICZKA MONONOKE BEACH BITCH CAKE BOSS PIKNIK KRZYSZTOF KOLUMB MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN LIAR, LIAR, LIAR HAPPY BIRTHDAY! Wpadka Counting stars Like a virgin
mów mi/kontakt
m.
a
Awatar użytkownika
ma przerwę od koncertowania i sporo wolnego czasu, który w większości poświęca Wren
41
182

Post

Chociaż nie stawia ich to w dobrym świetle to rzeczywiście była pora, żeby kolejny raz i miejmy nadzieję, że ostatni, wykazali się egoizmem, myśląc o sobie, swoim związku i rodzinie, którą za kilka miesięcy będą tworzyć. To w tej chwili powinno być dla nich najważniejsze, ponieważ czasu nie cofną, pewnych rzeczy nie zmienią i jedyne co im pozostało to przeć naprzód i po prostu cieszyć się tym, co czeka ich w przeszłości, nie myśląc o pewnych negatywnych aspektach, które mogłyby to przyćmić. Nad pewnymi rzeczami nie mają kontroli i choć Layne’a martwiło to, jak cała ta sytuacja odbije się na jego synu, nie mógł myśleć wyłącznie o jego samopoczuciu. Był odpowiedzialny za więcej osób i o nie również musiał zadbać. Przykre jest to, że sytuacja, w której się znalazł zmusza go do wybierania, ale tak już jest. I rozwodzenie się nad tym, że można by było tego uniknąć, gdyby wcześniej dał sobie spokój z Wren nie ma sensu, bo tego już nie zmieni. I dlatego skupiał się na tym, żeby ich przyszłość uczynić jak najlepszą, zaczynając od przygotowań do zamieszkania razem. Przez wzgląd na to, że ich związek nie ma długiego stażu, a oni nie mieli okazji dobrze odczuć tego, jak może im się razem żyć, musieli zacząć zmierzać w tym kierunku i sprawdzać się w różnych sytuacjach, a pierwszą z nich miał być wspólny wyjazd, którego wizja Hargreevesowi bardzo się spodobała. Niestety pomimo przygotowanego pomysłu, nie zdążył zastanowić się nad tym gdzie chciałby pojechać, dlatego też to Fitzgerald mogła jako pierwsza przedstawić swoją wizję. Nim to zrobiła, najpierw sprezentowała Layne’owi pocałunek, który on odwzajemnił, również zatrzymując się na prostym i czułym geście, którego nie próbował pogłębiać. - Raz, ale nie miałem czasu, żeby cokolwiek zwiedzić - przyznał, pamiętając, że kilka lat temu grał tam koncert, ale jego wyjazd był wtedy krótki. Zespół poleciał na występ, a po nim musieli ruszać dalej w trasę, więc nie było czasu na to, żeby lepiej poznać kraj, dlatego nie zniechęcał brunetki i wysłuchał wizji, którą przed nim roztaczała. Im dłużej mówiła, tym bardziej udawało jej się przekonać Hargreevesa do swojego pomysłu. - Alfajores? Dobrze kojarzę, że to jakieś ciastka? Jeśli tak, to mnie kupiłaś - zażartował, bo choć tamtejsze smakołyki na pewno były dobrą zachętą, przekonały go również atrakcje, o których wspominała jego partnerka. Chociaż mieli podczas tego wyjazdu skupić się na swoim związku, urozmaicenie pobytu w Argentynie zwiedzaniem było jak najbardziej wskazane. Layne lubił czasem byczyć się nad basenem, ale jeśli gdzieś już jechał, wolał coś tam zobaczyć.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! my family - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Mój jest ten kawałek podłogi - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC THE CHOSEN ONE BOGATE CV DON’T STOP ME NOW Trying my best WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! MŁODY SCENARZYSTA W ZWIĄZKU ROZWODNIK/ROZWÓDKA JESTEM ZAKOCHANY/A WYSPORTOWANY MUZYK SKORPION PSIARZ BUJAM SIĘ DO ROCKA BABY BOOM! PIKNIK Counting stars Wpadka MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN KRZYSZTOF KOLUMB HOME SWEET HOME CAKE BOSS BEACH BITCH BAD HAIR DAY KSIĘŻNICZKA MONONOKE Good or Bad News Food Fight Takin' this one to the grave Like a virgin
mów mi/kontakt
nah
a
Awatar użytkownika
chciałaby być drugim Cejrowskim, więc prowadzi bloga i cyka fotki, a wolny czas poświęca na budowanie związku z Layne'm
23
168

Post

No trudno, dbanie o własne szczęście nie zawsze idzie w parze z uszczęśliwianiem innych osób, z czego sprawę powinni zdawać sobie od samego początku tej znajomości. Już wcześniej wiedzieli na co się piszą, choć w mniemaniu Wren ich obecna sytuacja była zupełnie inna niż to, co było między nimi wcześniej. Decydując się na kontynuację tej relacji, rzeczywiście robili pod górkę innym, często też szkodząc. Nie dało się zaprzeczyć, że przekładali własne szczęście na komfort innych osób, co nie było w porządku, ale z tego doskonale zdawali sobie sprawę i raczej mieli też świadomość tego, że prędzej czy później zmierzą się z konsekwencjami własnych wyborów. Ale właśnie, od tamtej pory nieco się zmieniło, a ich decyzje nie były usłane wyłącznie egoistycznymi pobudkami. Tym razem to życie stawiało ich pod ścianą, a oni zmuszeni byli znaleźć ścieżkę, która pomoże im się z tego potrzasku wydostać. I nie, przejmowanie się zdaniem innych osób nie miało teraz najmniejszego sensu, bowiem obchodzić powinno ich wyłącznie szczęście tej małej rodziny, którą mieli zacząć tworzyć. Wykluczanie z niej syna Layne'a nie było co prawda w porządku, ale… czy on rzeczywiście skazany był na wybieranie dopiero teraz? Czy tego wyboru nie podjął przypadkiem w momencie, w którym zdecydował się na związek z Fitzgerald? Choć Wren naprawdę chciałaby, aby sytuacja wyglądała inaczej, ale to akurat była jedna z tych rzeczy, z którymi po prostu musieli się pogodzić. - Mało tego, to naprawdę dobre ciastka - odpowiedziała, uśmiechając się kącikiem ust. - Jestem pewna, że kiedy się do nich dopadniesz, twój wzrost wagi znacznie przyćmi mój - poruszyła zaczepnie brwiami, w tym samym momencie poruszając gwałtownie dłonią, aby w ten sposób rozczochrać jego włosy. Perspektywa wyjazdu naprawdę ją cieszyła, zwłaszcza, że wybrać mieli się w miejsce, które wydawało jej się wyjątkowo interesujące. Przyjemnie będzie na jakiś czas wyrwać się z Hope Valley, jednocześnie przekonując się o tym, jak w podobnych sytuacjach radził sobie ich związek, dla którego również będzie to nowość. Niestety, przez wzgląd na okoliczności nie mieli okazji zobaczyć wspólnie kawałka świata i zanim do tego doszło, na ich drodze pojawił się kolejny "pasażer". Ten może i nie wykluczał wspólnych podróży, ale w pewien sposób na pewno je utrudniał, zmuszając ich także do odłożenia tej rozrywki w czasie. Nic więc dziwnego, że oboje chętni byli wykorzystać czas, który jeszcze im pozostał, na skutek czego resztę popołudnia spędzili na poszukiwaniu noclegów i innych, niezbędnych im udogodnień.

zt.
LENIWIEC - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! my family - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Mój jest ten kawałek podłogi - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TEMAT MIESIĄCA - LIPIEC THE CHOSEN ONE I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Trying my best NOCNA ZMIANA ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TUBYLEC W ZWIĄZKU JESTEM ZAKOCHANY/A PODRÓŻNIK NIEPALĄCY ARTYSTA BARAN PSIARZ BUJAM SIĘ DO ROCKA FAN HORRORÓW PRACOWITY CZARNA OWCA WIELBICIEL MEKSYKAŃSKIEGO JEDZENIA BABY BOOM! I LIKE BIG BUTTS Takin' this one to the grave You're a wizard, Harry Food Fight Good or Bad News KSIĘŻNICZKA MONONOKE BEACH BITCH CAKE BOSS PIKNIK KRZYSZTOF KOLUMB MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN LIAR, LIAR, LIAR HAPPY BIRTHDAY! Wpadka Counting stars Like a virgin
mów mi/kontakt
m.
ODPOWIEDZ