Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Była tancerka, która przez kontuzję straciła marzenia o wielkiej karierze, obecnie studentka weterynarii, która kocha zwierzęta i swoją nową pasję. Oprócz tego w jej sercu znalazło się miejsce dla dwóch uroczych kudłatych kulek oraz pewnego niezwykle przystojnego policjanta, przy którym to czuje się naprawdę bezpiecznie, co zrozumiała po tym jak została napadnięta. Niestety odkąd Carter wyjechał wraz ze szczeniakami to jej serce rozsypało się na milion kawałków. Wydawało jej się że poskładała z Chetem, ale ten jedynie pozbawił ją dziewictwa i złamał jej serce.
21
170

Post

#15

Chet Callaghan

Rosalie już pomieszkiwała u Cheta częściej jako jego współlokatorka, miała tutaj też swoje najpotrzebniejsze rzeczy, a gdy się okazywało że czegoś nie ma, to odwiedzała rodziców i zabierała to, czego potrzebowała. Czuła się również w tym domu już prawie jak u siebie, dlatego dwa kubki z kawą czekały już w kuchni na tę dwójkę, bo to ona wstawała zwykle wcześniej i robiła kawę, a mężczyzna robił śniadanie. Chciał przecież gotować, co nie? Zrobiła sobie kawę zbożową, dla niego taką jaką lubił, a potem poszła wziąć prysznic. I nie byłoby w tym nic dziwnego, w końcu każdy z nas się myje z rana, a przynajmniej raz dziennie, jeśli nie rano i wieczorem, prawda? I tak ściągnąwszy z siebie swoją uroczą piżamkę weszła naga pod prysznic i poddała się pieszczotom ciepłej wody spływającej na jej nagie ciało, ramiona, dekolt, włosy, jednak zanim zdążyła te ostatnie namydlić, a na ciało nałożyć trochę żelu pod prysznic to woda zaczynała robić się zimna, coraz bardziej zimna, lodowata. W pierwszej chwili uznała że może pomyliła kurki, zatem próbowała zakręcić zimną wodę, która to była zakręcona, zatem poszła w drugą stronę, odkręcając bardziej ciepłą wodę, lecz ta nie ogrzewała się. Postanowiła zatem zakręcić i tę wodę, a potem udać się do Callaghana, by ten sprawdził co się dzieje i naprawił tę usterkę. Jednak ten kran nie chciał z nią współpracować, nie chciał się dokręcić, aż w pewnym momencie gałka została jej w dłoni, a woda zaczęła lać się jeszcze większym, lodowatym wręcz strumieniem. Momentalnie zapiszczała z tego zimna, uciekła spod prysznica i szybko owinęła się ręcznikiem, pozwalając by jej mokre włosy spływały kaskadami na ręcznik i odkryte ramiona.
- Chet! Pomocy! Możesz tu wejść?! Chyba rozwaliłam prysznic! - zaczęła krzyczeć, delikatnie uchylając drzwi od łazienki, jednak zamiast mężczyzny pierwszym rycerzem był Aldo, którego to nie mogła wpuścić do zalewanej przez nią łazienki, bo wiadomo że psie łapki rozniosą ją po całym domu, a ile będzie sprzątania! Zatem musiała ciągnąć klamkę do siebie i mówić do psa żeby poszedł po kość, a najlepiej to żeby przyprowadził pana, a nie wchodził do środka, lecz natrętny psi nos był nieugięty i wciskał się w szczelinę. Wiadomo przecież nie od dziś że szatynka miała serce do zwierząt, więc nie mogłaby mu bezczelnie przytrzasnąć tymi drzwiami nosa, dlatego polubownie próbowała nakłonić psiaka do wycofania się, co musiało z boku wyglądać wręcz komicznie.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hurricane Season temat miesiąca - listopad BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND STUDENT PRACA ZE ZWIERZĘTAMI FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH NIEWINIĄTKO OGLĄDAM ŚMIESZNE KOTKI W INTERNECIE Czytam książki Jedzonko? Tylko słodkie! Kocham zwierzęta Głaszczę obce psy Pijam gorącą czekolade Lubię zapach męskich perfum Często się rumienię Dbam o zwierzaki w schronisku Tańczyłam w balecie Śpię w kusej bieliźnie FRIENDZONE CRY BABY NOTHING LASTS FOREVER GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN SMERF PRACUŚ DANSE MACABRE Koniara Takin' this one to the grave shit, where am I? Like a virgin Eminem
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Rzucił pracę, która była dla niego wszystkim, i wrócił po latach do Hope Valley; na co dzień grzebie w komputerach i z nudów doprowadza do ruiny rodzinny bar. Poza tym okazjonalnie pakuje się w gówno i odpycha od siebie każdego, na kim zaczyna mu zależeć, ale Jordana w końcu mu wybaczyła, że był idiotą i teraz jest jej idiotą.
33
185

Post

13. /przed wypadkiem/

Wspólne mieszkanie z Rosalie nie sprawiało nadmiernych problemów, a Chet nieomal sam uwierzył nawet, że jego obawy co do tego, czy owo przedsięwzięcie okaże się sukcesem, były bezpodstawne. Oczywiście mogło to wynikać z faktu, iż na początkowym etapie oboje starali się nie wchodzić sobie w drogę wtedy, kiedy nie było to potrzebne, dostosowywać się do wzajemnego trybu i w jakiś sposób zgrać się tak, by rano uniknąć chociażby walki o łazienkę i nie prowokować niepotrzebnych sporów. Naturalnym wydawało się to, że kobieta potrzebowała więcej czasu na swoje poranne rytuały, w tym czasie zwykle Chet robił jakieś śniadanie albo, jeśli zdarzało się tak, że miał akurat ochotę pobiegać o jakiejś nienormalnej porze typu: piąta rano, to on pierwszy po takiej porannej przebieżce wskakiwał pod prysznic, by zwolnić łazienkę jeszcze zanim Rosalie wstawała z łóżka. Dzisiaj jednak zwlókł się nieco później, spodziewając się, że i tak nie dostanie się w najbliższym czasie do łazienki, więc jakikolwiek pośpiech był tu zwyczajnie zbędny. W bokserkach i koszulce, w jakich na co dzień sypiał - a w każdym razie: odkąd mieszkała z nim Rose; nie oznacza to, że nie czuł się już tak swobodnie we własnym domu, ale wolał nie krępować jej widokiem swojej nagiej klaty, choć i do tego musiał się przyzwyczaić, wszak byli tylko współlokatorami i nie powinni przekraczać pewnych granic - udał się do kuchni, gdzie napił się przyrządzonej przez szatynkę kawy (czarnej, aromatycznej) i wyjął z lodówki rzeczy na śniadanie. Ledwie jednak zabrał się za jego przygotowywanie, gdy z łazienki, obok szumu wody, dobiegło go wołanie Rosalie o zepsutym prysznicu. - Co? - mruknął pod nosem, natychmiast kierując tam swoje kroki, by zastać Rose walczącą z usiłującym wedrzeć się do łazienki psem - co było o tyle zaskakujące, że to pomieszczenie kojarzyło się z nie tak uwielbianymi przez czworonoga kąpielami, ale prawda była taka, że Chet, mieszkając sam, często w ogóle nie zamykał drzwi, przez co chyba Aldo zupełnie nie szanował barier. - Co to za awantury od rana? - odezwał się, jak surowy-ale-wyrozumiały ojciec rodziny, przywołujący do porządku bijące się o pierwszeństwo w wejściu do łazienki dzieci. Aczkolwiek znacznie większa niespodzianka czekała bruneta po tym, jak już odciągnął psa, a sam wślizgnął się do środka. Właściwie przez sekundę nie wiedział chyba, gdzie podziać oczy: odruchowo omiótł wzrokiem osobę panny Hepburn, owiniętą zaledwie ręcznikiem, nie sięgającym dalej niż do połowy ud; z kropelkami wody wciąż spływającymi po jej skórze i mokrych włosach, opadających na nagie ramiona. Zaraz jednak zwrócił swoją uwagę na prysznic, z którego woda tryskała niekontrolowanie. - Cholera, Rose, co tu się wydarzyło? - odrobinę zaniepokojony ruszył natychmiast w głąb pomieszczenia, tylko po to, by zorientować się, że coś z tym kranem było nie tak. - Gdzie jest kurek?

Rosalie Hepburn
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku All my dreams are you Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ That's a start ALL BY MYSELF MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer TYP OSOBOWOŚCI: LOGISTYK Gotuję lepiej od Magdy Gessler Stale mam jakieś kontuzje Preferuję kilkudniowy zarost Mijam się z prawdą migrena rozsadza mi głowę mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy strzygę się na krótko Mam swoje demony Mam ciężką nogę MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU KLASA ŚREDNIA FURIAT FAN SCIENCE-FICTION PSIARZ WIERZĘ W JEDI JESTEM NIEWIERZĄCY/A SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mistrz poker face'a NOTHING BREAKS LIKE A HEART Like a virgin Food Fight Guru technologii Takin' this one to the grave sticks and stones i'm still alive superhero Zaopiekuj się mną Pomocna dłoń Bo do tanga trzeba dwojga Shame, shame, shame! Are you gonna be my girl? Dzielny pacjent! Na Pokątną! Ralph Demolka Good or Bad News DANSE MACABRE SUNRISE SUNSET HOME SWEET HOME PIKNIK IT WAS AN ACCIDENT! HE WAS FIRST! I NEED A DOCTOR LIAR, LIAR, LIAR MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN CZTERY ŁAPY CALL 911 DZIŚ SĄ TWOJE URODZINY CAKE BOSS I LIKE BIG BUTTS GAME MASTER KSIĘŻNICZKA MONONOKE SMERF PRACUŚ Chandler Bing
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Była tancerka, która przez kontuzję straciła marzenia o wielkiej karierze, obecnie studentka weterynarii, która kocha zwierzęta i swoją nową pasję. Oprócz tego w jej sercu znalazło się miejsce dla dwóch uroczych kudłatych kulek oraz pewnego niezwykle przystojnego policjanta, przy którym to czuje się naprawdę bezpiecznie, co zrozumiała po tym jak została napadnięta. Niestety odkąd Carter wyjechał wraz ze szczeniakami to jej serce rozsypało się na milion kawałków. Wydawało jej się że poskładała z Chetem, ale ten jedynie pozbawił ją dziewictwa i złamał jej serce.
21
170

Post

Chet Callaghan

To było aż dziwne że dwoje ludzi o tak dużej różnicy wieku oraz o tak różnych osobowościach tak doskonale radziło sobie we wspólnym mieszkaniu. Potrafili się do siebie dostosować, a także pójść na kompromisy, dlatego Rosalie wcale nie spakowała ze sobą swojej ulubionej, krótkiej co prawda koszuli nocnej, a wręcz przeciwnie, wybrała dwuczęściową piżamę, składającą się z koszulki z krótkim rękawem i jakimś kolorowym napisem, a także spodenek z tym samym wzorkiem. Nie chciała go kusić, ani niczego zmieniać między swoim współlokatorem i zarówno bratem z wyboru, on też się widocznie starał jej nie krępować, więc można to już nazwać kompromisem, na który każde z nich się zgodziło by to wspólne mieszkanie było jak najmniej krępujące. Ale to nie był jej dzień, ewidentnie wręcz bo żeby od razu zepsuć prysznic? I jeszcze Aldo, który wręcz usilnie chciał wejść do środka, choć jego pomoc na niewiele by się zdała, ot co. W tym momencie pożałowała że nie jest w domu rodzinnym, gdzie mieli dużą wannę i mogła się w niej wylegiwać ile chciała, wdychając ten przyjemnie kojący zapach kulek do kąpieli, rozpływających się w gorącej wodzie. Jednak dorosłość wiązała się również z rozwiązywaniem problemów, starała się zatem to robić, zatykając otwory z których lała się woda swoimi malutkimi dłońmi, a gdy to się nie zdało, to wołała o pomoc mężczyzny, który na pewno jakoś tej sytuacji zaradzi. I nie potrzebowała w tej chwili w tej zalanej łazience jeszcze psa!
- Chet! Proszę cię wyjątkowo dzisiaj byś zamknął Aldo w jakimś pokoju, zanim narobi większych szkód niż ja narobiłam! - krzyknęła, ale wcale nie była zdenerwowana, była przerażona tym, co się właściwie stało, stała z kurkiem od kranu w dłoni, woda lała się z każdej strony, łazienka była zalana, można było się w niej w każdej chwili poślizgnąć i naprawdę choć szatynka kochała zwierzęta to nie chciała w tej chwili by jakiekolwiek zwierzę pojawiało się w łazience, bo to by jeszcze bardziej utrudniało sprawę, czy to nie było wystarczająco zrozumiałym przekazem? Na szczęście Chet bardziej sobie poradził z psem od niej, w końcu był właścicielem, więc nie powinna się raczej dziwić, ale jego mina po znalezieniu się tam gdzie ona pokazała jej, że niezłą szkodę wyrządziła i to nieumyślnie!
- Ja... ja chciałam jedynie umyć się ciepłą wodą, a leciała ciągle lodowata, więc ją odkręcałam, odkręcałam, a potem dałam sobie spokój i zaczęłam zakręcać i o. - wytłumaczyła się, bo przecież nie była niczego winna, ale z drugiej strony to przez nią ta łazienka stała w wodzie, więc trochę czuła się winna, chociaż każdemu mogło się zdarzyć, prawda? Gdyby on tego dnia biegał z rana to pewnie sam zmagałby się z tą powodzią. Pokazała mu jeszcze na prysznic wolną ręką, na wypadek gdyby nie zauważył i pomyślał że ten ratunek to tylko pretekst, a tak naprawdę to panna Hepburn chciała go wykorzystać tu i teraz, tyle że to nie byłoby w jej stylu, poza tym czy ktoś widział dziewicę rzucającą się na mężczyznę niczym napalona?
- Tutaj. - podała mu kurek i podeszła przez to bliżej, by jednak mógł sięgnąć po niego, a następnie ściągnęła jeszcze kilka ręczników z wieszaków, oczywiście pozostawiając w swoim, bo jednak żaden ratunek nie był wart rozbierania się.
- Gdyby to był krwawiący pacjent to starałabym się zatamować ręcznikami krwawienie, a tak to czy powinnam zatykać nimi otwory, z których płynie woda? - zapytała, bo nie chciała stać biernie i przyglądać się jak rycerz kolejny raz ratuje ją z opresji, sama też chciała mieć w tym swój udział i przede wszystkim działać.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hurricane Season temat miesiąca - listopad BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND STUDENT PRACA ZE ZWIERZĘTAMI FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH NIEWINIĄTKO OGLĄDAM ŚMIESZNE KOTKI W INTERNECIE Czytam książki Jedzonko? Tylko słodkie! Kocham zwierzęta Głaszczę obce psy Pijam gorącą czekolade Lubię zapach męskich perfum Często się rumienię Dbam o zwierzaki w schronisku Tańczyłam w balecie Śpię w kusej bieliźnie FRIENDZONE CRY BABY NOTHING LASTS FOREVER GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN SMERF PRACUŚ DANSE MACABRE Koniara Takin' this one to the grave shit, where am I? Like a virgin Eminem
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Rzucił pracę, która była dla niego wszystkim, i wrócił po latach do Hope Valley; na co dzień grzebie w komputerach i z nudów doprowadza do ruiny rodzinny bar. Poza tym okazjonalnie pakuje się w gówno i odpycha od siebie każdego, na kim zaczyna mu zależeć, ale Jordana w końcu mu wybaczyła, że był idiotą i teraz jest jej idiotą.
33
185

Post

Chet nie podzieliłby jej opinii w temacie owej małej katastrofy, jaka przydarzyła się szatynce tego ranka - nie uznałby, że każdemu mogło się zdarzyć, bo skoro on mieszkał tu od kilku miesięcy i w tym czasie nic podobnego nie miało miejsca, to nie było też powodów, by przypuszczać, iż dzisiaj miałoby być inaczej. Niemniej nie zamierzał też obrzucać nikogo oskarżeniami, poniekąd liczył się z tym, że mieszkanie z kobietą będzie wiązało się z podobnymi przypadkami i wypadkami, chociaż gdyby Callaghan miał obstawiać, co nastąpi pierwsze, to pewnie byłoby to zapchanie odpływu włosami. W ogóle długie włosy, jakkolwiek były pięknym dodatkiem dla kobiecej urody, z praktycznego punktu widzenia sprawiały sporo problemów i takie zalegające w odpływie czy w umywalce nie były niczym przyjemnym. Z drugiej jednak strony, mężczyźni również pozostawiali po sobie ślady, jakie z kolei kobietom nie przypadały do gustu, i było to najzupełniej naturalne. A może nawet okaże się to cennym doświadczeniem na przyszłość; w chwili obecnej jednak mieli na głowie znacznie pilniejsze sprawy: marnowanie takich ilości wody, jakie właśnie znikały w odpływie, było zdecydowanie nieekonomiczne i nieekologiczne, i to na to w pierwszej kolejności należało coś zaradzić.
- Rozrabiasz, Hepburn. Nie wiedziałem, że masz w tych rączkach tyle siły, żeby wyrwać kurek... Przynajmniej nie zepsuło się samo - pokręcił z dezaprobatą głową, nawiązując do powszechnie znanej i lubianej wymówki, ale w jego głosie nie było gniewu; raczej pewne zdumienie dla faktu, iż po krótkiej wizycie jednej niepozornej Rosalie łazienka mogła wyglądać jak absolutne pobojowisko. Co najmniej jak po kąpieli Aldo. Nic jednak dziwnego, że brunet nie zauważył kurka w jej dłoni, skoro mokre, pokryte gęsią skórką ciało dwudziestojednolatki znacznie skuteczniej ściągało na siebie całą męską uwagę. Mimo to Chet nie przyglądał jej się zbyt nachalnie, a zamiast tego odebrał od niej gałkę, i potrząsnął przecząco głową. - Nie, to chyba nie będzie konieczne. Zakręcę zawór. Ale jeśli chcesz coś zrobić, to... możesz wytrzeć podłogę - uznał. Może i mijało się to z celem, bo było prawie pewnym, że podłoga jeszcze zostanie zachlapana, ale byłoby szkoda, gdyby któreś z nich poślizgnęło w tej kałuży. I choć Chet o hydraulice pojęcia dużego nie miał i z pewnością nie była to jego ulubiona dziedzina, to całkowite odcięcie dopływu wody było logicznym posunięciem przed podjęciem się jakiejkolwiek naprawy - robienie tego, kiedy zimna woda tryskała w każdą stronę, nie miało większego sensu. Uważając, by nie poślizgnąć się na mokrych kafelkach, brunet odnalazł więc główny zawór, ukryty pewnie jakoś sprytnie w ścianie, i zakręcił go, po czym pozostało już tylko zaczekać, aż z prysznica przestanie wreszcie lać się woda. Szczerze jednak liczył na to, że zdoła łatwo naprawić usterkę, bo przecież on też musiał jeszcze wziąć prysznic. Gdy szum wody ustał, brunet dosięgnął do kranu, by spróbować przytwierdzić kurek na miejscu, choćby prowizorycznie, bo nawet gdyby wystarczyło wymienić uszczelkę, to nie posiadał zapasowej i najpierw musiałby takową kupić. Obrócił zarówno kurek zimnej, jak i gorącej wody, tak, by teoretycznie woda została zakręcona, po czym ponownie odkręcił zawór. Małym sukcesem było to, że tym razem woda z przeciekającego kranu trysnęła nieco mniejszym strumieniem - wprost na koszulkę Chestera. - Kurwa - zaklął, cofając się gwałtownie, gdy lodowata woda wsiąkła momentalnie w materiał, który przylepił się do jego ciała, przyprawiając go o nieprzyjemny dreszcz. Niewiele myśląc po prostu zdjął z siebie przemoczoną koszulkę i odrzucił ją na bok, a sam wszedł bardziej do kabiny, tak jednak by nie znaleźć się znowu pod strumieniem wody, i obracając ostrożnie kurki, przez chwilę próbował ustawić wodę tak, by nie leciała pod takim ciśnieniem, pomimo wciąż przeciekającego kranu, i by przynajmniej dało się wziąć kąpiel z uniknięciem szoku termicznego. - Bez narzędzi nic więcej tu nie zrobię - wyrzucił w końcu ręce w geście bezradności - a nie mam teraz czasu tego rozkręcać i dokręcać, ale przynajmniej chyba teraz leci cieplejsza woda. Albo ja straciłem już czucie, ty to sprawdź - z lekkim wzruszeniem ramion zwrócił się do Rosalie, wychodząc spod prysznica. Grzebanie się z narzędziami musiał odłożyć na inną porę, skoro niedługo powinien już wychodzić do pracy.

Rosalie Hepburn
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku All my dreams are you Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ That's a start ALL BY MYSELF MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer TYP OSOBOWOŚCI: LOGISTYK Gotuję lepiej od Magdy Gessler Stale mam jakieś kontuzje Preferuję kilkudniowy zarost Mijam się z prawdą migrena rozsadza mi głowę mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy strzygę się na krótko Mam swoje demony Mam ciężką nogę MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU KLASA ŚREDNIA FURIAT FAN SCIENCE-FICTION PSIARZ WIERZĘ W JEDI JESTEM NIEWIERZĄCY/A SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mistrz poker face'a NOTHING BREAKS LIKE A HEART Like a virgin Food Fight Guru technologii Takin' this one to the grave sticks and stones i'm still alive superhero Zaopiekuj się mną Pomocna dłoń Bo do tanga trzeba dwojga Shame, shame, shame! Are you gonna be my girl? Dzielny pacjent! Na Pokątną! Ralph Demolka Good or Bad News DANSE MACABRE SUNRISE SUNSET HOME SWEET HOME PIKNIK IT WAS AN ACCIDENT! HE WAS FIRST! I NEED A DOCTOR LIAR, LIAR, LIAR MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN CZTERY ŁAPY CALL 911 DZIŚ SĄ TWOJE URODZINY CAKE BOSS I LIKE BIG BUTTS GAME MASTER KSIĘŻNICZKA MONONOKE SMERF PRACUŚ Chandler Bing
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Była tancerka, która przez kontuzję straciła marzenia o wielkiej karierze, obecnie studentka weterynarii, która kocha zwierzęta i swoją nową pasję. Oprócz tego w jej sercu znalazło się miejsce dla dwóch uroczych kudłatych kulek oraz pewnego niezwykle przystojnego policjanta, przy którym to czuje się naprawdę bezpiecznie, co zrozumiała po tym jak została napadnięta. Niestety odkąd Carter wyjechał wraz ze szczeniakami to jej serce rozsypało się na milion kawałków. Wydawało jej się że poskładała z Chetem, ale ten jedynie pozbawił ją dziewictwa i złamał jej serce.
21
170

Post

Chet Callaghan

Ale zawsze mogło być gorzej prawda? Mogła podczas przyrządzania posiłków czegoś nie dopilnować i puścić dom z dymem, więc może to i lepiej że to Chet wybrał opcję gotowania? I nie, nie robię wcale z niej takiej sieroty, bo jednak sama też zostawała w swoim domu, normalnie gotowała i nigdy nie spaliła dobytku swojego i swoich rodziców, ale mogłoby się to zdarzyć każdemu, nieprawdaż? Czasem wystarczy tylko chwila nieuwagi by wydarzyła się istna katastrofa w domu. Co do tych włosów to nie wiem, czepiasz się, długie i zadbane włosy są przecież piękne, a te w odpływie zlewu czy wanny to tylko taki drobny pikuś, na który zaradzić może kret albo inny środek wpuszczany do rur by je przeczyścić z takich oto właśnie niespodzianek. Ze wszystkim można było zatem sobie sprytnie poradzić, ale na pewno nie z tym kurkiem w dłoni szatynki, stąd potrzebna była pomoc rycerza Callaghana. Jak ją irytowała otwarta muszla klozetowa, czy to było naprawdę takie trudne by ją po sobie zamykać, czy ma być rozdziawiona otchłań miliona bakterii i zapachu, który roznosił się potem po łazience? Na razie jednak jak coś nie odpowiadała Hepburn to dziewczyna delikatnie, subtelnie wręcz zwracała uwagę swojemu współlokatorowi, nie chcąc go jednak zbytnio urazić, bo jeszcze straci dach nad głową i wróci do rodziców szybciej niż się od nich wyprowadziła.
- Wierz mi, ja sama tego nie wiedziałam. - nawet zaśmiała się nerwowo, próbując przerobić swoją szkodę w żart, choć pewnie marnie jej wyszło. Widać że przyszła pani weterynarz ma sporo wspólnego z psem mężczyzny, skoro potrafi podobnie jak on doprowadzić do kompletnego bałaganu łazienkę mężczyzny.
- Uhm, jasne. - myślała że może pomóc mu inaczej, bardziej produktywnie, ale w sumie starcie podłogi był równie ważny, by się nie pośliznąć i nie złamać nogi tudzież inaczej się uszkodzić. Zaczęła zatem nogą wycierać podłogę, jednak na nic to się zdało, przydałoby się dokończyć pracę na klęczkach. W ręczniku to by było jednak potwornie niewygodne, bo mógłby on się z niej w każdej chwili zsunąć i Chet zobaczyłby ją niczym rajską Ewę.
- Chet, a czy mógłbyś się na chwilę odwrócić do mnie plecami? - zapytała w najmniej odpowiednim momencie, ale no wiadomym było że nadal trochę się krępowała mężczyzny. Po chwili wpadła wręcz na niego z poślizgiem, akurat gdy ten ściągnął przemoczoną koszulkę. Bliskość mężczyzny, jego zapach, ta umięśniona klatka piersiowa wyczuwalna pod opuszkami jej palców, to bijące od niego ciepło, gorąc wręcz i te mokre ciało zaczęło rozbudzać nieco wyobraźnię szatynki. Do tego momentu że znów się zapomniała i wplotła swoje palce w jego włosy i pocałowała go, przysuwając bliżej, bardzo blisko swoje ciało do ciała mężczyzny. Jej pocałunek był zarówno czuły, jak i delikatny, podobnie jak ona. Pewnie nawet nie zauważyła jak w tym momencie ręcznik zsunął się z jej ciała, bo ostatecznie i tak nie miała kiedy się przebrać w coś innego, w tym celu musiałaby wyjść z łazienki.
- Myślę że najlepiej sprawdzimy ją wspólnie, bo ja też już nic nie czuję oprócz gorąca. - dodała szeptem, odrywając na chwilę usta od mężczyzny, a w jej oczach pojawiły się błyszczące ogniki, których Callaghan nigdy nie miał okazji zobaczyć. Bo dotychczas widział je tylko jeden mężczyzna w jej życiu.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hurricane Season temat miesiąca - listopad BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND STUDENT PRACA ZE ZWIERZĘTAMI FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH NIEWINIĄTKO OGLĄDAM ŚMIESZNE KOTKI W INTERNECIE Czytam książki Jedzonko? Tylko słodkie! Kocham zwierzęta Głaszczę obce psy Pijam gorącą czekolade Lubię zapach męskich perfum Często się rumienię Dbam o zwierzaki w schronisku Tańczyłam w balecie Śpię w kusej bieliźnie FRIENDZONE CRY BABY NOTHING LASTS FOREVER GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN SMERF PRACUŚ DANSE MACABRE Koniara Takin' this one to the grave shit, where am I? Like a virgin Eminem
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Rzucił pracę, która była dla niego wszystkim, i wrócił po latach do Hope Valley; na co dzień grzebie w komputerach i z nudów doprowadza do ruiny rodzinny bar. Poza tym okazjonalnie pakuje się w gówno i odpycha od siebie każdego, na kim zaczyna mu zależeć, ale Jordana w końcu mu wybaczyła, że był idiotą i teraz jest jej idiotą.
33
185

Post

Gdy Rosalie z piskiem wyskoczyła spod prysznica i zawołała Callaghana na pomoc, spodziewał się on raczej jakiegoś ogromnego pająka, który pojawił się w kabinie i którego należało niezwłocznie usunąć - chociaż właściwie nie wiedział, czy Rose bała się robactwa, skoro tak lubiła zwierzęta. Jedno nie wykluczało drugiego, a on chyba po prostu chciał być optymistą - ale nigdy nim nie był i dzisiejsza sytuacja przypomniała mu, dlaczego. To, co zastał bowiem w łazience, to nie był żaden pająk. I gdyby tylko miał do czynienia z inną kobietą - z kobietą, z jaką łączyłyby go bardziej zażyłe relacje, niż te przyjacielsko-bratersko-współlokatorskie, które utrzymywał z panną Hepburn - to sam wyszedłby z propozycją wzięcia wspólnego prysznica, podczas którego nawet zimna woda nie byłaby im straszna, gdyby rozgrzali się nawzajem. Ale - miał do czynienia właśnie z Rosalie, co do której takie sugestie, jak sądził, byłyby zwyczajnie nie na miejscu; bo choć była ona kobietą, i niełatwo było pozostać obojętnym na jej wdzięki, i dzielili ze sobą dom, i byli w łazience, półnadzy i mokrzy, to... Chet wciąż miał w głowie to, że Rosalie była niedoszłą ofiarą gwałtu, jaki on zresztą udaremnił, bynajmniej nie po to, żeby samemu ją wykorzystać. Oraz był przekonany, że widziała ona w nim wyłącznie kolegę. Nie chciał, żeby pożałowała tego, że zdecydowała się do niego wprowadzić i żeby uznała go za kolejnego, sterowanego prymitywnymi żądzami, samca, jaki nie umiał utrzymać rąk przy sobie. Dlatego - chociaż jej prośba wydała mu się nieco osobliwa, skoro Rose miała tylko wytrzeć podłogę i mogła użyć do tego mopa, który stał pewnie gdzieś w kącie razem z wiadrem, i nie była to chyba czynność uwłaczająca jej godności, podczas której nikt nie powinien jej oglądać - to Chet był skłonny ją uszanować. Zabawne jednak, jak w jednej chwili wszystko to odeszło nagle w niepamięć - zepsuty prysznic oraz skrępowanie, jakie Rosalie odczuwała jeszcze przed momentem - gdy poślizgnęła się na mokrych kafelkach, których nie zdążyła wytrzeć; a tym samym wcześniejsze słowa Callaghana okazały się jak proroctwo. Zdążył jednak przytrzymać szatynkę w pasie, po tym jak wpadła wprost w jego ramiona, uniknąwszy w ten sposób bolesnego upadku. Rozchylił już nawet usta, by się odezwać, ale delikatny, a przede wszystkim niespodziewany, dotyk panny Hepburn, skutecznie rozproszył w tej chwili jego uwagę, powodując, że brunet zerknął w dół, na sunące po jego nagim torsie, kobiece dłonie, zanim na powrót odnalazł spojrzeniem jej oczy. Ale nie zrobił nic więcej - i nie pozwoliłby sobie na nic więcej, gdyby szatynka jako pierwsza nie wykonała tego kroku. Kiedy więc dosięgnęła jego ust swoimi, Chet pochylił się bardziej ku niej, wciąż jednak zbyt zdumiony takim obrotem zdarzeń, by odwzajemnić pocałunek, co mogła ona bez trudu dostrzec, po tym jak oderwała się ponownie od jego warg. Odetchnąwszy, Callaghan popatrzył na nią spod zmarszczonych brwi, jakby nie poznawał dziewczyny, którą miał przed sobą, nagą - a która proponowała mu właśnie wspólny prysznic. Chciał zapytać, co to właściwie miało znaczyć; gdzieś z tyłu jego głowy przebijał się jeszcze głos rozsądku, mówiący mu: "przerwij to!" ale... koniec końców Chet był tylko mężczyzną, i tym razem instynkt jednak okazał się silniejszy. Początkowe zdumienie szybko więc zastąpiło zwykłe, ludzkie pożądanie, a on - zapragnął więcej. Mimo iż wiedział, że nie powinien - i może właśnie dlatego tak mocno tego chciał. Prześlizgnąwszy spojrzeniem po ciele Rose, jedną dłoń ułożył na jej biodrze, a drugą uniósł, by zanurzyć ją w jej wilgotnych włosach, zezując na ułamek sekundy na jej lśniące i niesamowicie kuszące teraz usta, w które wpił się zaraz w namiętnym, znacznie śmielszym, niż poprzedni, pocałunku. Jakby wszelkie granice, które do tej pory wypracowali, przestały istnieć, wraz z nacierającym na jej język, językiem bruneta, gdy ich ciała niemal zetknęły się ze sobą, powodując przyjemne, promieniujące między nimi ciepło. Zupełnie zatracając się w tej nieoczekiwanej bliskości, Chet zacisnął mocniej palce na miękkiej, nagiej skórze dwudziestojednolatki, napierając na nią swoim ciałem, dopóki chłodna woda znów nie ochlapała ich, sprawiając, że mężczyzna dosłownie oprzytomniał i oderwał się nagle od Rosalie, cofając się o pół kroku. - Rose, ja... nie powinienem cię tak... - całować? dotykać? Zapewne. Nie sądził wszak, by jego współlokatorka była na tyle przebiegła, żeby celowo zepsuć prysznic, a później kusić go swoim mokrym ciałkiem. Mimo to nie przeprosił jej - bo chyba nie żałował, że do tego doszło - ale spojrzał w jej oczy, jakby szukał w nich potwierdzenia, że istotnie nie powinien. Jakby mówił: każ mi przestać. Bo tak jak ona to zainicjowała, tak też ona musiała to zakończyć. W innych okolicznościach bowiem Chet nie miałby żadnych oporów; wszak wykorzystanie dziewczyny nie byłoby dla niego niczym nadzwyczajnym, i jeśli któreś z nich mogło źle na tym wyjść, to z pewnością nie on. Jednak nie mógł oprzeć się wrażeniu, że Rose szybko by tego pożałowała...

Rosalie Hepburn
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku All my dreams are you Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ That's a start ALL BY MYSELF MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer TYP OSOBOWOŚCI: LOGISTYK Gotuję lepiej od Magdy Gessler Stale mam jakieś kontuzje Preferuję kilkudniowy zarost Mijam się z prawdą migrena rozsadza mi głowę mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy strzygę się na krótko Mam swoje demony Mam ciężką nogę MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU KLASA ŚREDNIA FURIAT FAN SCIENCE-FICTION PSIARZ WIERZĘ W JEDI JESTEM NIEWIERZĄCY/A SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mistrz poker face'a NOTHING BREAKS LIKE A HEART Like a virgin Food Fight Guru technologii Takin' this one to the grave sticks and stones i'm still alive superhero Zaopiekuj się mną Pomocna dłoń Bo do tanga trzeba dwojga Shame, shame, shame! Are you gonna be my girl? Dzielny pacjent! Na Pokątną! Ralph Demolka Good or Bad News DANSE MACABRE SUNRISE SUNSET HOME SWEET HOME PIKNIK IT WAS AN ACCIDENT! HE WAS FIRST! I NEED A DOCTOR LIAR, LIAR, LIAR MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN CZTERY ŁAPY CALL 911 DZIŚ SĄ TWOJE URODZINY CAKE BOSS I LIKE BIG BUTTS GAME MASTER KSIĘŻNICZKA MONONOKE SMERF PRACUŚ Chandler Bing
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Była tancerka, która przez kontuzję straciła marzenia o wielkiej karierze, obecnie studentka weterynarii, która kocha zwierzęta i swoją nową pasję. Oprócz tego w jej sercu znalazło się miejsce dla dwóch uroczych kudłatych kulek oraz pewnego niezwykle przystojnego policjanta, przy którym to czuje się naprawdę bezpiecznie, co zrozumiała po tym jak została napadnięta. Niestety odkąd Carter wyjechał wraz ze szczeniakami to jej serce rozsypało się na milion kawałków. Wydawało jej się że poskładała z Chetem, ale ten jedynie pozbawił ją dziewictwa i złamał jej serce.
21
170

Post

Chet Callaghan

Akurat Rose nie obawiała się pająków, ani innych insektów, ba, ona nawet nie brzydziła się ani nie obawiała się gadów, które w wielu wywoływały gęsią skórkę. Kto z nas nie zna historii jak boa dusiciel zabił swoją ofiarę w "przyjacielskim" uścisku? A Rosalie nie obawiała się węży, uważała że taka reakcja gada jest obronna w strachu przed tym że sam zostanie zaatakowany. Kto z nas nie obawia się zaatakowania? A kto nie broni się będąc uprzednio zaatakowanym? Tylko głupiec i samobójca by się nie bronił. Hepburn na pewno nie planowała tego, co właśnie się wydarzyło, nie było w jej interesie zepsucie prysznica, przyznam szczerze że nie wpadłaby na tak diaboliczny pomysł, byleby zaciągnąć faceta do łóżka, czy właśnie pod prysznic by przeżyć z nim parę upojnych chwil. Na to na pewno są inne sposoby, których może Rosalie nie znała, ale nawet jeśli nigdy ich nie wykorzystywała to jako kobieta miała je zaprogramowane gdzieś w sobie i mogłaby ich użyć, gdyby tylko chciała. A to co się działo tu i teraz było przede wszystkim impulsem, pewnie tym samym co kilka miesięcy wcześniej ujawnił się przy Carterze i podobnie jak wtedy właśnie została odrzucona, bo mężczyzna nie chciał jej skrzywdzić. Powinna to doceniać, bo przecież która z nas chciałaby zostać skrzywdzona przez jakiegokolwiek mężczyznę? Z drugiej strony ten ból spowodowany odrzuceniem jest wręcz nieopisany. I dotychczas Chet miał rację, panna Hepburn traktowała go jak kolegę, współlokatora, przyjaciela i brata z wyboru, nie sądziła również by to się miało w jakimkolwiek momencie zmienić do teraz aż nie zobaczyła tej doskonale umięśnionej męskiej klatki piersiowej, nie poczuła jego zapachu, nie wpadła w jego ramiona i przede wszystkim wcześniej nie poczuła że ją do niego ciągnie, że chce się z nim całować, chce być przez niego dotykaną i całowaną, że chce być nareszcie przez kogoś pożądaną, a nie wiecznie odrzucaną. Ten pocałunek na kanapie się nie liczył, bo wtedy celowała w jego policzek, ale może sam fakt tamtego pocałunku czyli zaznanie smaku męskich ust, a także wspólne mieszkanie zbliżyło ich do siebie na tyle, że pojawiła się z jej strony pewnego rodzaju więź, którą chciała jeszcze bardziej pogłębić z Callaghanem? To prawda, to ona zaczęła, ale jego pocałunek był o niebo lepszy, był tak namiętny, ich języki wręcz tańczyły, w dodatku takie przyjemne ciepło i mrowienie przeszywało właśnie jej ciało, zwłaszcza poczuła mrowienie z tyłu miednicy, poczuła je wcześniej tylko raz i wtedy była gotowa się oddać mężczyźnie gdyby tylko chciał, teraz było podobnie. Bez zastanowienia przesunęła jego dłoń z jej biodra na pośladek szatynki, oddając mu pocałunek, a swoimi dłońmi błądząc to po jego plecach, docierając do włosów mężczyzny i wędrując z powrotem ku dołowi, zapewne do spodni. Nie odważyła się ich ściągnąć, potrzebowała ujrzeć pozwolenie w jego oczach, nie chciała go wykorzystać, choć które z nich w tym momencie zostałoby właściwie wykorzystane? Nie miała czasu się nad tym w ogóle zastanawiać. Tak bardzo oddała się temu pocałunkowi, że opierając się o ścianę oplotła go jedną nogą w pasie, pozwalając by jego ręka gładziła jej pośladek i udo, a także ściskała je równomiernie. Wtem zimna woda z prysznica otrzeźwiła dwójkę niedoszłych kochanków, tak że i jej noga wylądowała na podłodze, a mężczyzna się od niej odsunął, na co szatynka była wyraźnie zdezorientowana. Oddech jej już przyspieszył, a teraz doszło do tego to przykre uczucie odrzucenia.
- Chet, nie odrzucaj mnie proszę, nie chcę być po raz kolejny odrzucona. - powiedziała, a raczej wyszeptała w jego stronę, nawet nie myśląc racjonalnie, tak jakby coś innego nią obecnie kierowało i wcale to nie był rozum, prędzej pożądanie, które raptownie się w niej obudziło. Z drugiej strony odrzucenie napawało ją tak ogromnym smutkiem, że obawiała się iż zaraz się popłacze. A czy to nie jest tak że niedoszłe ofiary gwałtu oraz ogółem ofiary gwałtu podczas prób zbliżenia z innym mężczyzną nie czują smutku, który każe im płakać, mimo tego że chcą uprawiać seks? Niezbadane są emocje kobiet, zwłaszcza tych przed którymi jeszcze był ten pierwszy raz.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hurricane Season temat miesiąca - listopad BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND STUDENT PRACA ZE ZWIERZĘTAMI FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH NIEWINIĄTKO OGLĄDAM ŚMIESZNE KOTKI W INTERNECIE Czytam książki Jedzonko? Tylko słodkie! Kocham zwierzęta Głaszczę obce psy Pijam gorącą czekolade Lubię zapach męskich perfum Często się rumienię Dbam o zwierzaki w schronisku Tańczyłam w balecie Śpię w kusej bieliźnie FRIENDZONE CRY BABY NOTHING LASTS FOREVER GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN SMERF PRACUŚ DANSE MACABRE Koniara Takin' this one to the grave shit, where am I? Like a virgin Eminem
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Rzucił pracę, która była dla niego wszystkim, i wrócił po latach do Hope Valley; na co dzień grzebie w komputerach i z nudów doprowadza do ruiny rodzinny bar. Poza tym okazjonalnie pakuje się w gówno i odpycha od siebie każdego, na kim zaczyna mu zależeć, ale Jordana w końcu mu wybaczyła, że był idiotą i teraz jest jej idiotą.
33
185

Post

Zdezorientowanie towarzyszyło obecnie im obojgu, choć powodowane było różnymi czynnikami i w przypadku Callaghana wynikało z faktu, iż zupełnie nie spodziewał się on takiego obrotu zdarzeń; i o ile jego ciało nie miało najmniejszego problemu ze zdecydowaniem, czego obecnie pragnęło - a pragnęło Rosalie, takiej jaką miał ją aktualnie przed sobą - tak umysł mimo wszystko domagał się odpowiedzi, chcąc mieć pewność, że byli w tej kwestii zgodni. Taka była chyba jego natura, jednak to instynkt jako pierwszy wziął górę, i to pod jego kontrolą dłonie bruneta błądziły po nagim ciele studentki, dopiero je poznając; badając jej miękką skórę zaledwie opuszkami palców, by zaraz zacisnąć mocniej dłonie na jej pośladkach, po tym, jak ona sama je tam poprowadziła, podczas gdy ich języki tańczyły w tym żarliwym pocałunku, a ciała napierały na siebie poprzez dzielący je tylko materiał męskich bokserek. Któreś z nich musiało jednak w końcu oprzytomnieć - chyba - zaś słowa szatynki, paradoksalnie, uzmysłowiły mężczyźnie, że Rosalie nie chciała jego - nie chciała Chestera - chciała... kogoś. Kogoś, kto jej nie odtrąci, kto pozwoli jej poczuć się pożądaną, kto - w tej chwili - poświęci jej całą swoją atencję. Pragnęła - lub potrzebowała - bliskości i chciała ją wyegzekwować w taki sposób. A Chet... był akurat pod ręką. Takie odniósł wrażenie. Trudno zatem orzec, kto tak naprawdę miał być w tym układzie wykorzystany, ale brunet nawet nie zastanawiał się nad tym w tych kategoriach. Sam niejednokrotnie działał przecież podobnie, nie dbając nadmiernie o to, czy kogoś przy tym skrzywdzi. Ale wobec Rosalie wciąż zachowywał ostrożność i właściwie - to nawet lepiej że nie chodziło o nic więcej niż zwykła cielesność, bo obecnie i tak nie byłby w stanie dać jej nic ponad to. Nawet jeśli nie mógł wiedzieć, co Hepburn aktualnie czuła i jakie emocje powodowała w niej myśl o zbliżeniu. Nie był bowiem świadomy tego, że była dziewicą, a po tym, co obecnie miało miejsce, byłby raczej skłonny pomyśleć o niej coś zupełnie innego. Ale może tak właśnie działał umysł niedoszłej ofiary gwałtu. Nie jemu to rozstrzygać. - Nie odrzucam - zapewnił jednak, bo pewnie nie spodziewał się nawet, że mogła to odebrać w ten sposób i z całą pewnością swym zawahaniem nie chciał sprawić, by Rose poczuła się źle. Całe szczęście, że się nie popłakała, bo Callaghan do reszty by zbaraniał i byłoby tylko gorzej. Teraz jednak dosięgnął dłonią do policzka Rosalie, trącając jednocześnie kciukiem jej podbródek i unosząc go nieco, by zajrzeć szatynce w oczy, jakby szukał w nich potwierdzenia, przyzwolenia, odpowiedzi. - Co chcesz, żebym z tobą zrobił? - nie musiała go instruować, nie o to chodziło, a on nie był chłopcem, jaki nie umiał obchodzić się z kobietami; ale był tylko mężczyzną, a takiemu pewne rzeczy należy czasem wyłożyć najprościej jak się da. Lub pokazać.

Rosalie Hepburn
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku All my dreams are you Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ That's a start ALL BY MYSELF MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer TYP OSOBOWOŚCI: LOGISTYK Gotuję lepiej od Magdy Gessler Stale mam jakieś kontuzje Preferuję kilkudniowy zarost Mijam się z prawdą migrena rozsadza mi głowę mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy strzygę się na krótko Mam swoje demony Mam ciężką nogę MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU KLASA ŚREDNIA FURIAT FAN SCIENCE-FICTION PSIARZ WIERZĘ W JEDI JESTEM NIEWIERZĄCY/A SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mistrz poker face'a NOTHING BREAKS LIKE A HEART Like a virgin Food Fight Guru technologii Takin' this one to the grave sticks and stones i'm still alive superhero Zaopiekuj się mną Pomocna dłoń Bo do tanga trzeba dwojga Shame, shame, shame! Are you gonna be my girl? Dzielny pacjent! Na Pokątną! Ralph Demolka Good or Bad News DANSE MACABRE SUNRISE SUNSET HOME SWEET HOME PIKNIK IT WAS AN ACCIDENT! HE WAS FIRST! I NEED A DOCTOR LIAR, LIAR, LIAR MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN CZTERY ŁAPY CALL 911 DZIŚ SĄ TWOJE URODZINY CAKE BOSS I LIKE BIG BUTTS GAME MASTER KSIĘŻNICZKA MONONOKE SMERF PRACUŚ Chandler Bing
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Była tancerka, która przez kontuzję straciła marzenia o wielkiej karierze, obecnie studentka weterynarii, która kocha zwierzęta i swoją nową pasję. Oprócz tego w jej sercu znalazło się miejsce dla dwóch uroczych kudłatych kulek oraz pewnego niezwykle przystojnego policjanta, przy którym to czuje się naprawdę bezpiecznie, co zrozumiała po tym jak została napadnięta. Niestety odkąd Carter wyjechał wraz ze szczeniakami to jej serce rozsypało się na milion kawałków. Wydawało jej się że poskładała z Chetem, ale ten jedynie pozbawił ją dziewictwa i złamał jej serce.
21
170

Post

Chet Callaghan

Zwykle kobieta wiedziała czego chce w danej chwili, a teraz jednocześnie chciała Cheta, pragnęła go każdą komórką swojego ciała i jednocześnie się bała, bała się że coś pójdzie nie tak, że to może zniszczyć ich dotychczasową relację, którą już zbudowali. A co jeśli szatynka się zakocha? Czy będzie potrafiła nadal być jego przyjaciółką po tym wszystkim? A co jeśli ona nie chce wcale być przyjaciółką, chce z nim mieszkać, z nim i z Aldo, zechce z nim być? Chyba do związku potrzeba dwojga, a panna Hepburn póki co czuła ogromne pożądanie w stosunku do mężczyzny i to tak ogromne, że przysłaniało jej ono całkowicie trzeźwe myślenie. Jego dotyk sprawiał, że czuła coraz to większe ciepło i chciała go więcej, chciała bardziej, nawet myśl o tym, że seks tylko z kimś kogo pokocha znikała w jednym momencie, a zastępowała ją druga myśl "chcę to zrobić z nim, chcę oddać się Chetowi i to najlepiej tu i teraz". Może i miała jakieś marzenia jak miałby wyglądać jej pierwszy raz, gdzie to będzie, jak romantyczna atmosfera będzie temu towarzyszyła i na pewno nie było to przy zepsutym prysznicu, gdzie to woda atakowała ich co rusz. Tyle że ta woda przestała jej nagle przeszkadzać, bo liczył się w tej chwili jedynie Callaghan i jego bliskość, jego zapach, jego dotyk, jego żarliwe pocałunki, cały on, bohater, rycerz, mężczyzna który ją uratował przed gwałtem. Czy to nie był już ten syndrom gdzie ofiara zakochuje się w swoim wybawicielu i pragnie jego bliskości? Któż to wie, ona na pewno by nie uważała że to co w tej chwili czuje jest jakimś schematem opisanym przez psychologów. Gdy usłyszała jego zapewnienie że jej nie odrzuca to poczucie smutku zostało zakryte przez poczucie ulgi, że oto nie zostanie znów odrzucona, bo naprawdę zacznie się obawiać że to z nią jest coś nie tak. Czy jest nieatrakcyjna? Czy to przez tę bliznę? A może to jej zachowanie i charakter ją dyskwalifikowały z bycia szczęśliwą, pożądaną i kochaną? Podeszła zatem bliżej, zaczęła błądzić opuszkami palców po jego nagiej klatce piersiowej i składać pojedyncze pocałunki na jego szyi oraz barkach.
- W takim razie udowodnij mi to i bądź ze mną blisko, bardzo blisko. - powiedziała, a raczej wyszeptała pomiędzy składanymi przez nią pocałunkami na ciele mężczyzny, by następnie przestać, czując jego dłoń na swoim policzku. Musnęła ustami jej wnętrze i spojrzała w jego oczy mimowolnie, bo podniósł jej podbródek nieco wyżej. Mógł zobaczyć w nich pożądanie, ale i również strach, pomieszany z czymś jeszcze, czymś nieokreślonym.
- Chcę byś zrobił ze mną to, na co będziesz miał ochotę, tylko proszę cię bądź przy tym delikatny. - chciała by to brzmiało wyzywająco, tak jakby z nim obecnie flirtowała, jednak bycie dziewicą i ta obawa przed tym czy będzie bolało sprawiła że chciała by mężczyzna postępował z nią naprawdę delikatnie, jak z kwiatem. Swoje dłonie zaś zsunęła w dół i złapała za bokserki mężczyzny, by następnie zacząć je zsuwać w dół, wciąż wpatrując się w jego oczy. Nawet by nie spojrzała w dół by nie spalić się rumieńcem. A on i tak pewnie odebrał jej słowa nie jako dziewicy tylko bardziej jako niedoszłej ofiary gwałtu, bo one również by prosiły raczej o delikatność w tych sprawach.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hurricane Season temat miesiąca - listopad BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND STUDENT PRACA ZE ZWIERZĘTAMI FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH NIEWINIĄTKO OGLĄDAM ŚMIESZNE KOTKI W INTERNECIE Czytam książki Jedzonko? Tylko słodkie! Kocham zwierzęta Głaszczę obce psy Pijam gorącą czekolade Lubię zapach męskich perfum Często się rumienię Dbam o zwierzaki w schronisku Tańczyłam w balecie Śpię w kusej bieliźnie FRIENDZONE CRY BABY NOTHING LASTS FOREVER GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN SMERF PRACUŚ DANSE MACABRE Koniara Takin' this one to the grave shit, where am I? Like a virgin Eminem
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Rzucił pracę, która była dla niego wszystkim, i wrócił po latach do Hope Valley; na co dzień grzebie w komputerach i z nudów doprowadza do ruiny rodzinny bar. Poza tym okazjonalnie pakuje się w gówno i odpycha od siebie każdego, na kim zaczyna mu zależeć, ale Jordana w końcu mu wybaczyła, że był idiotą i teraz jest jej idiotą.
33
185

Post

To, że wspólny prysznic zmieni ich dotychczasową relację, było bardziej niż pewne - od nich tylko zależało, czy owa zmiana okaże się zacieśnieniem owej zażyłości, czy też jej zrujnowaniem. Jeśli jednak Rosalie posiadała co do Callaghana jakiekolwiek inne oczekiwania ponad to, co wypowiedziała właśnie na głos - powinna go o tym poinformować, nie tylko ze względu na to, że tak byłoby uczciwiej wobec niego, ale chyba przede wszystkim dlatego, że byłoby to uczciwsze wobec niej samej; bo wówczas brunet od razu mógłby uprzedzić ją, że prawdopodobnie w chwili obecnej nie był w stanie odwzajemnić tego w takim kształcie, w jakim ona by tego chciała. Mimo iż Rosalie była pewnie najodpowiedniejszą osobą, w jakiej mógłby ulokować uczucia bez obawy o to, że straci w późniejszym czasie w jej oczach; bo znała go już wystarczająco dobrze i wiedziała o nim więcej, niż inni. W pewien sposób była mu bliska, lubił ją, zależało mu na niej, i gdyby okoliczności były sprzyjające, zapewne mogłoby wykiełkować między nimi coś więcej niż przyjaźń i przywiązanie. Gdyby tylko... nie fakt, iż Chet posiadał niedomknięte sprawy z inną kobietą, z którą niedawno zakończył przedwcześnie znajomość, i wciąż trwał w przekonaniu, że nic dobrego nie mogło przy nim istnieć. O czym zresztą szatynka powinna wiedzieć, bo swego czasu i o tym rozmawiali, a Callaghan nie mówił tego wówczas po to, by wzbudzić jej empatię; choć nie mówił też tego jako przestrogi, bo w tamtym czasie nie spodziewał się, że któregoś dnia wylądują razem w sytuacji intymnej, ale - mówił szczerze. Nikt nie wychodził dobrze na znajomości z nim; natomiast jeśli Rose była jak kwiat - to powinna kwitnąć, a nie zapuszczać korzenie obok chwastu, który zatruwał wszystko wokół siebie. Z drugiej jednak strony - wiedział, że Hepburn też niedawno z kimś się rozstała, i pewnie dlatego odbierał to z jej strony jako próbę zapełnienia tamtej pustki.
Tylko że teraz to nie był czas na myślenie o tak odległych kwestiach, mimo że Chet spróbował jeszcze zachować się wobec niej tak, jak powinien - jeśli zatem było z nią coś nie tak, to co najwyżej to, iż najwidoczniej budziła w mężczyznach potrzebę opiekowania się nią bardziej niż robienia z nią innych rzeczy; nawet jeśli te delikatne muśnięcia jej warg na jego skórze z łatwością przyprawiły mężczyznę o przyjemne ciepło, i wzmogły w nim chęć znalezienia się dokładnie tak blisko, jak Rose tego pragnęła. Koniec końców przekonał się on już bowiem, że chronienie innych przed samym sobą również wcale nie wychodziło im na dobre, a Rosalie miała własny rozum, zaś po tym, co od niej usłyszał, nie mógł tego przerwać. A może mógł. W każdym razie: nie zrobił tego. Gdyby jednak miał taką możliwość wyboru - to wolałby wiedzieć o tym, że ma do czynienia z dziewicą. Trudno powiedzieć, czy traktowałby ją wówczas inaczej, skoro już obchodził się z nią ostrożniej niż ze swymi dotychczasowymi partnerkami; ale fakt, iż on miałby być jej pierwszym, pewnie by go dodatkowo podniecił bardziej niż odstraszył, jeśli to właśnie tego szatynka się obawiała.
Tymczasem jej prośbę Chet skwitował już tylko wyrażającym niemą zgodę skinieniem głowy, by - czując jak Rosalie zaczepiła palcami o materiał jego bokserek - dosięgnąć do nich własnymi dłońmi i zsunąć tę pozostałą część bielizny z bioder. Cały czas patrzył we wpatrujące się w niego oczy swej towarzyszki, do której zaraz potem ponownie zbliżył się o krok i uniósłszy dłoń do jej twarzy, przesunął kciukiem wzdłuż jej dolnej wargi, zanim ponownie złączył ich usta w pocałunku, a dłonie przesunął na wysokość jej talii. Napierając na szatynkę swoim ciałem, zmusił ją do wycofania się pod tryskający z prysznica strumień wody, gdzie znalazł się razem z nią, pozwalając, by krople spływały swobodnie po ich nagich ciałach. Tym samym oderwał się jednak od jej ust, by zaczerpnąć tchu i to samo umożliwić pannie Hepburn, podczas gdy on sam nie omieszkał raz jeszcze omieść wzrokiem zgrabnej sylwetki dwudziestojednolatki, zanim sięgnął po butelkę żelu pod prysznic, którego odrobinę wycisnął sobie na rękę. Nie zamierał rzucać się na Rose jak wygłodniałe zwierzę - mimo iż zdarzało się, że niektóre sytuacje prowokowały w nim właśnie takie odruchy i nie myślał wtedy o niczym innym, jak tylko o tym, by jak najprędzej dać upust pożądaniu; tak teraz wolał dać sobie czas, by poznać ciało szatynki i to, jak reagowało ono na męski dotyk, gdy dłonie bruneta sunęły niespiesznie od jej ramion, przez kształtne piersi, aż na brzuch, rozprowadzając na jej nagiej skórze przyjemnie drażniący nozdrza nieco chemicznym zapachem żel.

Rosalie Hepburn
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku All my dreams are you Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ That's a start ALL BY MYSELF MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer TYP OSOBOWOŚCI: LOGISTYK Gotuję lepiej od Magdy Gessler Stale mam jakieś kontuzje Preferuję kilkudniowy zarost Mijam się z prawdą migrena rozsadza mi głowę mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy strzygę się na krótko Mam swoje demony Mam ciężką nogę MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU KLASA ŚREDNIA FURIAT FAN SCIENCE-FICTION PSIARZ WIERZĘ W JEDI JESTEM NIEWIERZĄCY/A SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mistrz poker face'a NOTHING BREAKS LIKE A HEART Like a virgin Food Fight Guru technologii Takin' this one to the grave sticks and stones i'm still alive superhero Zaopiekuj się mną Pomocna dłoń Bo do tanga trzeba dwojga Shame, shame, shame! Are you gonna be my girl? Dzielny pacjent! Na Pokątną! Ralph Demolka Good or Bad News DANSE MACABRE SUNRISE SUNSET HOME SWEET HOME PIKNIK IT WAS AN ACCIDENT! HE WAS FIRST! I NEED A DOCTOR LIAR, LIAR, LIAR MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN CZTERY ŁAPY CALL 911 DZIŚ SĄ TWOJE URODZINY CAKE BOSS I LIKE BIG BUTTS GAME MASTER KSIĘŻNICZKA MONONOKE SMERF PRACUŚ Chandler Bing
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Była tancerka, która przez kontuzję straciła marzenia o wielkiej karierze, obecnie studentka weterynarii, która kocha zwierzęta i swoją nową pasję. Oprócz tego w jej sercu znalazło się miejsce dla dwóch uroczych kudłatych kulek oraz pewnego niezwykle przystojnego policjanta, przy którym to czuje się naprawdę bezpiecznie, co zrozumiała po tym jak została napadnięta. Niestety odkąd Carter wyjechał wraz ze szczeniakami to jej serce rozsypało się na milion kawałków. Wydawało jej się że poskładała z Chetem, ale ten jedynie pozbawił ją dziewictwa i złamał jej serce.
21
170

Post

Ukrywanie treści: włączone
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hurricane Season temat miesiąca - listopad BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND STUDENT PRACA ZE ZWIERZĘTAMI FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH NIEWINIĄTKO OGLĄDAM ŚMIESZNE KOTKI W INTERNECIE Czytam książki Jedzonko? Tylko słodkie! Kocham zwierzęta Głaszczę obce psy Pijam gorącą czekolade Lubię zapach męskich perfum Często się rumienię Dbam o zwierzaki w schronisku Tańczyłam w balecie Śpię w kusej bieliźnie FRIENDZONE CRY BABY NOTHING LASTS FOREVER GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN SMERF PRACUŚ DANSE MACABRE Koniara Takin' this one to the grave shit, where am I? Like a virgin Eminem
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Rzucił pracę, która była dla niego wszystkim, i wrócił po latach do Hope Valley; na co dzień grzebie w komputerach i z nudów doprowadza do ruiny rodzinny bar. Poza tym okazjonalnie pakuje się w gówno i odpycha od siebie każdego, na kim zaczyna mu zależeć, ale Jordana w końcu mu wybaczyła, że był idiotą i teraz jest jej idiotą.
33
185

Post

Ukrywanie treści: włączone
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.


Rosalie Hepburn
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku All my dreams are you Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ That's a start ALL BY MYSELF MŁODY SCENARZYSTA TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer TYP OSOBOWOŚCI: LOGISTYK Gotuję lepiej od Magdy Gessler Stale mam jakieś kontuzje Preferuję kilkudniowy zarost Mijam się z prawdą migrena rozsadza mi głowę mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy strzygę się na krótko Mam swoje demony Mam ciężką nogę MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU KLASA ŚREDNIA FURIAT FAN SCIENCE-FICTION PSIARZ WIERZĘ W JEDI JESTEM NIEWIERZĄCY/A SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mistrz poker face'a NOTHING BREAKS LIKE A HEART Like a virgin Food Fight Guru technologii Takin' this one to the grave sticks and stones i'm still alive superhero Zaopiekuj się mną Pomocna dłoń Bo do tanga trzeba dwojga Shame, shame, shame! Are you gonna be my girl? Dzielny pacjent! Na Pokątną! Ralph Demolka Good or Bad News DANSE MACABRE SUNRISE SUNSET HOME SWEET HOME PIKNIK IT WAS AN ACCIDENT! HE WAS FIRST! I NEED A DOCTOR LIAR, LIAR, LIAR MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN CZTERY ŁAPY CALL 911 DZIŚ SĄ TWOJE URODZINY CAKE BOSS I LIKE BIG BUTTS GAME MASTER KSIĘŻNICZKA MONONOKE SMERF PRACUŚ Chandler Bing
mów mi/kontakt
-
ODPOWIEDZ