Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Jest w 6 miesiącu ciąży. Już wie, że urodzi chłopca, ale jeszcze nie wybrała imienia. Rozwiodła się z przyjacielem, z którym wzięła pijacki ślub w Vegas. Życie jej się sypie i naprawdę próbuje się pozbierać po dość ciężkim rozstaniu...
29
164

Post

Na początku nie chciała zgodzić się z tym, że u Cyrusa będzie spokojniejsza. Znała siebie i wiedziała, że nieważne gdzie będzie ona wciąż będzie wracała myślami do tej sytuacji. Ale zdecydowano za nią. Cyrus zgodził się z jej rodzicielką i tak naprawdę to nie miała już nic do gadania. Nawet jeśli jej ojciec zrozumiał, że przesadził, to rozmowa w tej chwili nie mogła być kontynuowana. Padło za dużo przykrych słów, o których jeszcze długo nie zapomni. Rzuciła ojcu ostatnie smutne spojrzenie i wyszli. Kątem oka widziała, jak jej mama krząta się po pokoju i zbiera niektóre potrawy zapewne, żeby przełożyć wszystko w plastikowe pudełka i dać im to wszystko na wynos.
- To moja wina. Cyrus to wszystko moja wina, bo jak głupia opowiadałam im o Tobie, ale byłam wtedy smutna. Nie mogłam Cię nigdzie znaleźć i mama chciała wiedzieć, co się stało. - Niestety, ale obwiniała się o to wszystko. Jej rodzina zawsze trzymała się blisko. Ufała im , ale po tym czego dowiedziała się dzisiejszego dnia, już nie była tego taka pewna. Chciała dowiedzieć się, kto z jej rodzeństwa przeczytał pamiętnik. Nie chciała, żeby rodzice wiedzieli o Tayu, dlatego nic im nie mówiła. To była jej tajemnica. Próbowała się uspokoić. Oddech miała urwany i co chwilę pociągała nosem. Drzwi od sypialni były zamknięte i cieszyła się z tego. Nie chciała, żeby mama wiedziała w jakim jest stanie. Prawdopodobnie teraz zamartwia się o nią.
Pozwoliła odsunąć się od jego piersi. Miała mokre policzki i cały makijaż spłynął wraz z łzami. Prawdopodobnie miała czarne obwódki wokół oczu i wyglądała jak blond panda. Spojrzała na niego zapłakanymi oczami próbując znaleźć w jego zielonych oczach siłę do tego, żeby sięgnąć po walizkę i wynieść się z tego domu. Nawet jeśli tylko na kilka dni, było jej ciężko. Przesunęła dłoń z jego pleców na pierś, chcąc poczuć pod dłonią jego mocno bijące serce i nagle dostrzegła pierścionek.
- Nie wierze, że naprawdę to zrobiłeś… - Wyszeptała zatrzymując spojrzenie na złotym pierścionku. Był piękny. Kamień nie był za duży, idealnie wyglądał na jej drobnej dłoni. Powoli uniosła wzrok na jego twarz. Najpierw patrzyła nieco za długo w jego pełne wargi, a następnie spojrzała w oczy. - Wiesz co zrobiłeś? Poprosiłeś mnie o rękę, a ja jeszcze nie powiedziałam Ci, że Cię kocham. Wiedziałeś, że się zgodzę, czy ryzykowałeś? - Oczywiście, że go kochała, ale szukała idealnego momentu, żeby mu o tym powiedzieć. Kiedyś powiedziała mu co czuje, ale im nie wyszło. Nie chciała się z niczym śpieszyć. Czy zaręczyny odbyły się zbyt szybko? Możliwe, ale czy było na co czekać? Zostaną rodzicami i czuła, że postępuje dobrze.
- Ale musisz wiedzieć, że Cię kocham. Naprawdę, i nie mam zamiaru słuchać taty. Jestem z Ciebie dumna. Wiele poświęciłeś, żeby się tu znaleźć. Może i kiedyś mnie skrzywdziłeś, ale wybaczam Ci. - Przeniosła dłoń na jego twarz, dotykając delikatnie opuszkami palców jego policzek. - Kocham Cię. - Wzruszyła się, ale to już były te dobre łzy. Stanęła na palcach całując go delikatnie w usta. - Mam do ciebie jeszcze jedną prośbę. Czy zanim zaczniemy się pakować, pocałujesz mnie tak, żebym zapomniała o Bożym świecie? Potrzebuję tego. Być z Tobą, poczuć cię… - Odsunęła się odrobinę trącając nosem o jego nos. Nie ruszała się, czekała jaką podejmie decyzję.

Cyrus Sherwood
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Say 'Yes!' to the dress - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ladies' Night - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy I just want you for my own Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't ask for much this Christmas I won't make a list and send it All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Hope Valley ma głos! Fingers like snakes and spiders in my hair Aren't you scared? Life's no fun without a good scare Now or never Like an angel 2021 LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER I love my children For all mankind Novel TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer ZARĘCZONY/A Prowadzę pamiętnik Nie lubię spać samemu Boję się dużych psów Nałogowo oglądam Friends Wstaje z kurami Poproszę gofra, raz! Często się rumienię Chodzę w bluzach mojego chłopaka Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Stawiam na naturalny wygląd Używam kosmetyków #crueltyfree Praktykuję jogę URODZONY WIOSNĄ JESTEM ZAWSZE NA CZAS PRACOWITY NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI NIEWINIĄTKO FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH BUJAM SIĘ DO R&B BYK MEDYCYNA DAWCA KRWI JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU Śpię w kusej bieliźnie BABY BOOM! I LOVE YOU, BABY! I DO DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Wpadka CRY BABY MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE SMERF PRACUŚ GROUP CHAT toss a coin to your witcher Like a virgin Ups, wrong date! Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Właściciel Chill & Grill, były ćpun który ma spaczone postrzeganie rzeczywistości przez ojca despotę. Naprawia relacje z bratem, po latach spotykając Hailee w końcu wyznał jej swoje uczucia i oswaja się z faktem że zostanie ojcem po spędzeniu z nią upojnej nocy. Do tego stopnia się zaangażował, że szybko się oświadczył.
32
182

Post

Wiadomo, ta sytuacja do najspokojniejszych nie należała i Cyrus wiedział, że przez kolejne kilka dni blondynka będzie to rozpamiętywała i się tym gryzła, a to bynajmniej nie wpłynie dobrze na nią i na dziecko. Z dwojga złego dobrze że jej matka nie jest mu przeciwna, prawdopodobnie coś w nim dostrzegła, chyba zrozumiała że naprawdę jest innym człowiekiem. Wystarczyło zobaczyć, jak Sherwood na blondynkę patrzeć. Nie potrzeba słów, czy gestów. Wystarczy to spojrzenie zielonych oczu wpatrzonych tylko i wyłącznie w nią.
- Przestań. Potrzebowałaś się wygadać i to jest zrozumiałe. To Twój ojciec ma do mnie uprzedzenia, po prawdzie mu się nie dziwię, ale nie mów, że to twoja wina, dobrze? – sam nie wiedział, jakby zareagował w tej sytuacji, wykazywał się tą swoja cholerną empatią która gdzieś tam w nim siedziała. Podejrzewał że przez najbliższe kilka dni będzie musiał skupiać na niej całą swoją uwagę, by nawet nie próbowała zadręczać się tą sytuacją. Doskonale zdawała sobie sprawę, że jest uparty i że dopnie swego, nawet jeśli ona będzie miała inne zdanie.
Nawet w rozmazanym makijażu go pociągała. Czy była smutna, czy wesoła, czy klęła, czy mówiła słodkie słowa. W każdym aspekcie swojego jestestwa skupiała jego uwagę na sobie. Nie wybaczy sobie tego, że doprowadził do jej płaczu, że naraził ją na takie emocje. Muskał kciukami jej policzki, zahaczając o jej wargę, aby pokazać że jest tutaj i że nie wybiera się nigdzie, że nie popełni tego samego błędu co lata temu. Nie może. Nie tym razem. Zadrżał pod jej dotykiem, ale tym razem nie wstydził się reakcji swojego ciała, tego szybciej bijącego serca.
Uśmiechnął się lekko.
- Potrafię jeszcze zaskakiwać. – owszem, planował to, ale w tamtym momencie to był impuls, ryzyko które cholernie się opłaciło. Chciał mieć ją przy sobie, chciał jej pokazać że naprawdę się zmienił, że nic nie będzie w stanie stać im na tej wyboistej drodze, którą podążają. –Może troszeczkę zaryzykowałem. Ale bez niego nie ma zabawy, prawda? – z uśmiechem wywrócił oczami, jak zwykle starając się obrócić wszystko w żart. Taki już był, ona do tego przywykła, podświadomie jednak czuł, że i jej serce bije dla niego, nie chciał jednak na nią naciskać w tym względzie. Sporo się ostatnio działo, potrzebowała spokoju, a nie kolejnych stresów, czy też niepokoju. Po jej kolejnych słowach pojawiło się nieznane ciepło w jego oczach. Kamień spadł mu z serca, a on zrozumiał, że właśnie tego chciał te lata temu, kiedy na własne życzenie wszystko spieprzył. Przyłożył swoją dłoń do jej która spoczywała na jego policzku, ściskając ją lekko, patrząc na blondynkę z góry. – Ja też cię kocham. – nawet się nie zająknął przy tych słowach, z czego był cholernie dumny. Ledwie musnął wargami jej usta, przekrzywiając głowę na jej prośbę. Kąciki jego warg uniosły się w dobrze znanym jej uśmiechu, kiedy przeniósł dłonie na jej ramiona i zniżył głowę, składając na jej ustach pocałunek, bynajmniej nie delikatny, praktycznie napierając na jej usta, rękoma błądząc teraz po jej plecach, by finalnie zacisnąć je na biodrach blondynki, biorąc w garść materiał sukienki, nieco go podciągając.


Hailee Burkhart
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największa maruda 2020 Hope Valley ma głos! I love you 3000 I AM MACHINE, I NEVER SLEEP WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! devine Novel TAKE MY BREATH AWAY PABLO PICASSO - za posiadanie aktywnego Warsztatu! Sej łaaat? ZARĘCZONY/A WDOWIEC/WDOWA URODZONY ZIMĄ ZNAM WIĘCEJ NIŻ 3 JĘZYKI RZUCIŁEM/AM STUDIA wieczny Piotruś Pan PIJAM WHISKY Koszula to moja druga skóra Walczę z depresją Po odwyku Lubię zapach damskich perfum Rzucam się na głęboką wodę Wracam do How I Met Your Mother Koneser wykwintnych alkoholi I LOVE YOU, BABY! I DO BABY BOOM! Wpadka MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
DeadMemories#5203
a
Awatar użytkownika
Jest w 6 miesiącu ciąży. Już wie, że urodzi chłopca, ale jeszcze nie wybrała imienia. Rozwiodła się z przyjacielem, z którym wzięła pijacki ślub w Vegas. Życie jej się sypie i naprawdę próbuje się pozbierać po dość ciężkim rozstaniu...
29
164

Post

Jej ojciec nie powinien mówić mu tylu nieprzyjemnych rzeczy. Rozumiała jego złość, gdy te kilka lat temu opowiadała o Cyrusie. Ale tego co zrobił dzisiaj już nie. Chciała, żeby wszyscy dostrzegli w Cyrusie to co ona. W sumie to chyba jedno im się udało. Jej mama stanęła po ich stronie i blondynka już wiedziała, że od tej chwili będzie mogła na nią liczyć.
- Mam to gdzieś, Cyrus. Nie powinien Cię tak traktować. Nikt nie powinien - Każdy kiedyś popełnił kilka błędów, ale w życiu chodziło o to, żeby się na nich uczyć i wyciągać wnioski. Wiedziała ile wysiłku musiał włożyć w to, żeby wyjść z nałogu. Potrzebował czasu, żeby odbudować swoje życie, relacje z rodziną i rozkręcić bar, tak żeby przynosił dochody. Nie było sensu mówić o przeszłości. Nie był już zagubionym nastolatkiem, już wiedział co chce i walczył o to co kochał. Zaśmiała się słysząc jego słowa.
- Kiedyś chyba sama powiedziałam ci to samo. Jak to było… bez ryzyka nie ma życia? - Zauważyła zmianę w jego zielonych oczach i wiedziała, że to co właśnie powiedziała, miało dla niego wielkie znaczenie. Lata temu, gdy wyznała mu miłość miała wrażenie, że przez stan w jakim się znajduje, nie dociera do niego sens tych słów. Nigdy nie kłamała, nie opowiadała bajeczek, była przy nim, bo tego chciała. Nawet jeśli przez to zawalała egzaminy, nie potrafiła zostawić go samego. Musiała przy nim być, spróbować mu pomóc. Coś zadrżało w jej brzuchu widząc ten dobrze znany jej uśmiech. Chwilę później spełnił jej prośbę. Zarzuciła mu ręce na szyję, przysuwając się do niego jeszcze bliżej. Wplotła dłoń w jego brązowe włosy trzymając go mocno, jakby bojąc się za chwile przerwie pocałunek. Na jej skórze pojawiła się gęsia skórka, robiło jej się gorąco i czuła, jak jego serce wali tak samo, jak jej. Zrobiła dwa niepewne kroki zmuszając go do cofnięcia się i Cyrus uderzył tyłkiem o jej komodę. Kosmetyki, które na niej stały przewróciły się robiąc hałas. Niespecjalnie się tym przejęła. Nie odrywała od niego warg. Uśmiechnęła się w trakcie pocałunku. Nie przestając muskać swoich warg, rozkoszowali się sobą, swoją bliskością, o to właśnie jej chodziło. Zapomnieć, zatracić się w nim. Nie miała dość, czuła dłonie Cyrusa na swoim ciele, ale ona pragnęła go dotknąć, poczuć ciepło jego ciała. Powolutku przesunęła lewą dłoń w dół. Wyciągnęła koszulę z jego spodni wsuwając pod nią dłoń. Westchnęła czując jego rozgrzaną skórę.
- Hailee! - Jej mama wybrała idealny moment na to, żeby ją zawołać.
- Nie przerywaj, zaraz sobie pójdzie. - Oderwała na moment swoje usta od jego, tylko żeby wyszeptać te kilka słów i ponownie wróciła do całowania go.
- Hailee, pośpieszcie się chyba, że znów chcesz porozmawiać z tatą, on tylko czeka…
- Już idziemy mamo! - Nie chciała rozmawiać z tatą. Z wielki bólem odsunęła się od narzeczonego próbując złapać oddech. Obsunęła sukienkę zaciskając uda, czując ból w dole brzucha, na który tylko Cyrus mógł coś zaradzić, ale nie w tej chwili. Zarumieniła się spuszczając wzrok, wstydząc się swojej reakcji. - Yhm… Spakujmy mnie. Dokoń… - Ucięła w połowie i odwróciła się. Otworzyła szafę i zaczęła w niej grzebać. Nie chciała mówić mu, że jest pierwszym mężczyzną, który był w jej pokoju i właśnie zaliczyli szybko macanko. Co by sobie o niej pomyślał…
- Zostaje u Ciebie tylko na kilka dni? Bo nie wiem, jaką wziąć walizkę. Muszę zabrać też fartuchy do pracy. - Odwróciła głowę spoglądając na niego przez ramię.

Cyrus Sherwood
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Say 'Yes!' to the dress - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ladies' Night - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy I just want you for my own Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't ask for much this Christmas I won't make a list and send it All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Hope Valley ma głos! Fingers like snakes and spiders in my hair Aren't you scared? Life's no fun without a good scare Now or never Like an angel 2021 LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER I love my children For all mankind Novel TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer ZARĘCZONY/A Prowadzę pamiętnik Nie lubię spać samemu Boję się dużych psów Nałogowo oglądam Friends Wstaje z kurami Poproszę gofra, raz! Często się rumienię Chodzę w bluzach mojego chłopaka Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Stawiam na naturalny wygląd Używam kosmetyków #crueltyfree Praktykuję jogę URODZONY WIOSNĄ JESTEM ZAWSZE NA CZAS PRACOWITY NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI NIEWINIĄTKO FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH BUJAM SIĘ DO R&B BYK MEDYCYNA DAWCA KRWI JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU Śpię w kusej bieliźnie BABY BOOM! I LOVE YOU, BABY! I DO DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Wpadka CRY BABY MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE SMERF PRACUŚ GROUP CHAT toss a coin to your witcher Like a virgin Ups, wrong date! Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Właściciel Chill & Grill, były ćpun który ma spaczone postrzeganie rzeczywistości przez ojca despotę. Naprawia relacje z bratem, po latach spotykając Hailee w końcu wyznał jej swoje uczucia i oswaja się z faktem że zostanie ojcem po spędzeniu z nią upojnej nocy. Do tego stopnia się zaangażował, że szybko się oświadczył.
32
182

Post

Nie powinien. Ale to zrobił, wyraził szczere niezadowolenie wyborem córki, kierował się uprzedzeniami i nawet nie dał Cyrusowi jakiejkolwiek szansy na wyjawienie swoich intencji. Może inaczej by się to potoczyło, gdyby Sherwood taką szansę otrzymał. Czasu jednak nie cofnie, musi skupić się teraz na niej, na tym by jak najbardziej ograniczyć stresy, jakiś doświadczała. W tym momencie tego im najmniej potrzeba.
- Przestań. Przyzwyczaiłem się do tego, dam sobie radę. – potrząsnął głową, tym samym pokazując jej, że dla niego to nie nowość, że ludzie go tak traktują. Kilka lat temu zareagowałby pewnie bardziej impulsywnie, wyskakując do niego z rękami, ostatnio jednak panował nad sobą, załatwiał konflikty słownie, oczywiście w nich nie przebierając, wykazując się elokwencją i idealnym rozpracowaniem przeciwnika. Nadal uczył się pewnych rzeczy, nadal popełniał błędy, jednak miał nadzieję że nie tak poważne, jak wcześniej.
- Widzisz? Stosuję się do twoich słów. – podsumował temat. To akurat pamiętał, podczas tego nielicznego przebłysku świadomości i zdrowego rozsądku, kiedy inaczej na nią patrzył. Teraz jednak, słysząc te słowa z ust blondynki, powoli czuł, że wszystko jest na swoim miejscu. Och, gdyby tylko wcześniej inaczej postępował... Nie liczyło się jednak nic innego, niż bliskość jej ciała, to że miała pełną świadomość, jak na niego działa. I perfidnie to teraz wykorzystywała, co było mu cholernie na rękę. Przycisnął ją mocniej do siebie, odpowiadając żarliwie na ten pocałunek, posłusznie cofając się do tyłu, odnajdując podparcie w komodzie, nic obie nie robiąc z tych wszystkich kosmetyków, jakie z niej pospadały. Potrzebowali oderwania się od rzeczywistości, nawet na krótką chwilę, dlatego nie miał zamiaru marnować czasu, znowu sunąc dłońmi wyżej, aż do jej ramion z zamiarem zsunięcia z nich materiału sukienki. Zadrżał, czując jej dłoń na swoim nagim ciele, mimowolnie napiął mięśnie, nie poprzestając w swoich działaniach.
- Na rozkaz. – mruknął, znowu atakując jej usta, przecież nie pozwoli jej się od tak osunąć, nawet jeśli jej matka ma co do tego inne plany. Prawie udało mu się zsunąć wystarczająco materiał jej ubrania, gdy kolejne słowa przyszłej teściowej skutecznie wytrąciły go z równowagi. Westchnął ciężko, odchylając głowę, chociaż w jego oczach nadal czaił się ten błysk zapowiadający że gdyby nie kobieta, spędziliby tutaj znacznie dłuższą chwilę. Z wielką niechęcią poprawił jej ubranie, by potem zająć się swoim.
Wbił spojrzenie w jej plecy.
- Chyba nie sądzisz, że pozwolę ci tu zostać, mała? Nie po tym, co powiedział. Spakuj najpotrzebniejsze rzeczy, pogadam z twoją matką to spakuje resztę i po nie przyjadę. – mówił to tonem nie znoszącym sprzeciwu. Nie ma zamiaru narażać jej na kolejne stresy, bo podejrzewał że jej ojciec może być człowiekiem słownym i podtrzymałby swoje ultimatum. Szybko znalazł się u jej boku. - Gdzie masz jakąś torbę? – omiótł spojrzeniem wnętrze szafy.

Hailee Burkhart
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największa maruda 2020 Hope Valley ma głos! I love you 3000 I AM MACHINE, I NEVER SLEEP WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! devine Novel TAKE MY BREATH AWAY PABLO PICASSO - za posiadanie aktywnego Warsztatu! Sej łaaat? ZARĘCZONY/A WDOWIEC/WDOWA URODZONY ZIMĄ ZNAM WIĘCEJ NIŻ 3 JĘZYKI RZUCIŁEM/AM STUDIA wieczny Piotruś Pan PIJAM WHISKY Koszula to moja druga skóra Walczę z depresją Po odwyku Lubię zapach damskich perfum Rzucam się na głęboką wodę Wracam do How I Met Your Mother Koneser wykwintnych alkoholi I LOVE YOU, BABY! I DO BABY BOOM! Wpadka MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
DeadMemories#5203
a
Awatar użytkownika
Jest w 6 miesiącu ciąży. Już wie, że urodzi chłopca, ale jeszcze nie wybrała imienia. Rozwiodła się z przyjacielem, z którym wzięła pijacki ślub w Vegas. Życie jej się sypie i naprawdę próbuje się pozbierać po dość ciężkim rozstaniu...
29
164

Post

Czy była zła na mamę, że im przerwała? Troszeczkę, bo jednak dopiero co się zaręczyła i jednak liczyła na nieco dłuższą chwilę sam na sam, no ale nie zawsze możemy mieć to co chcemy. Była wdzięczna, że pomógł jej ogarnąć się po tym co robili. Wciąż czuła, że ma zaczerwienione policzki, ale pewnie już się do tego przyzwyczaił. Próbowała być odważniejsza w tych sprawach, ale potrzebowała jeszcze czasu. Widziała, że przy nim nie musiała się niczego wstydzić, ale miała kilkuletnią przerwę i wzdychała do kogoś, kto widział w niej tylko przyjaciółkę. Od podpisania papierów nie myślała o Tayu, dla niej wraz z ostatnią wizytą u adwokata, wszystko było skończone. Oczywiście zostali przyjaciółmi i chyba już zawsze nimi będą. Myśl o byłym mężu przypomniała jej sytuacje z pamiętnikiem. Musiała je stąd zabrać.
Doskonale słyszała jego ton, ale nie byłaby sobą, gdyby tego nie skomentowała.
- Czy w ten sposób chcesz mi, powiedzieć, że od dzisiaj mamy razem zamieszkać, u Ciebie?- Odwróciła się do niego, podpierając pod boki. - Wiem, że nie chcesz słuchać sprzeciwu, ale możemy porozmawiać o tym już u Ciebie? Mam dość kłótni na dzisiaj.
Nic więcej nie mówiąc odeszła od niego i klęknęła przy łóżku. Sięgnęła ręką i wyciągnęła największą walizkę, jaką miała. Podniosła ją i położyła na łóżku. Otworzyła ją i pierwsze co zrobiła wrzuciła do niej zdjęcie całej rodziny, które stało na stoliku nocnym. Patrząc na nie poczuła złość, bo jednak poczuła się lekko zdradzona, ale to nadal była jej rodzina. Odwróciła się i wróciła do Cyrusa. - Nawet nie wiem co spakować… - Przesunęła wzrokiem po wieszakach, wzdychając cichutko. - Nie mogę uwierzyć, że mama naprawdę każe mi się stąd wynieść. Jakbym to ja była winna całej tej sytuacji... - Zacisnęła zęby i sięgnęła po kilka wieszaków. Nie patrzyła co pakuje, po prostu odwróciła się i wrzuciła rzeczy do walizki. Powtórzyła czynność jeszcze dwa razy, pewnie Cyrus jej w tym pomagał. Otworzyła komodę, o którą dopiero co się opierał. - A co z moim autem? Muszę jakoś dojeżdżać do pracy. Załatwisz to? - Zerknęła na niego przez ramię, ale ukryła twarz we włosach. Nie chciała by widział łez , które gromadziły jej się w niebieskich oczach. Było jej przykro. Sądziła, że kiedy będzie stąd wyjeżdżać, atmosfera będzie inna. Biegała po pokoju, podając mu jakieś rzeczy, które sądziła, że będą jej potrzebne.
- To chyba wszystko. Jeśli czegoś mi zabraknie, to po prostu kupię lub moja mama mi poda. - Chciała jeszcze coś powiedzieć, ale w tym samym czasie do pokoju weszła jej mama. Miała dziwny wyraz twarzy. Przyjrzała im się uważnie, a gdy zobaczyła zapakowaną już walizkę, odetchnęła z ulgą.
- Gotowa? Tata czeka na dole i nie będę ukrywać, ale jest gotów ponownie podjąć próbę rozmowy. Cyrusie… Proszę nie kłóćcie się przy Hailee. Zapakowałam wam trochę jedzenia. Idziemy? - Nie była pewna, czy jest gotowa, ale czy miała inne wyjście?

Cyrus Sherwood
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Say 'Yes!' to the dress - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ladies' Night - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy I just want you for my own Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't ask for much this Christmas I won't make a list and send it All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Hope Valley ma głos! Fingers like snakes and spiders in my hair Aren't you scared? Life's no fun without a good scare Now or never Like an angel 2021 LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER I love my children For all mankind Novel TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer ZARĘCZONY/A Prowadzę pamiętnik Nie lubię spać samemu Boję się dużych psów Nałogowo oglądam Friends Wstaje z kurami Poproszę gofra, raz! Często się rumienię Chodzę w bluzach mojego chłopaka Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Stawiam na naturalny wygląd Używam kosmetyków #crueltyfree Praktykuję jogę URODZONY WIOSNĄ JESTEM ZAWSZE NA CZAS PRACOWITY NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI NIEWINIĄTKO FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH BUJAM SIĘ DO R&B BYK MEDYCYNA DAWCA KRWI JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU Śpię w kusej bieliźnie BABY BOOM! I LOVE YOU, BABY! I DO DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Wpadka CRY BABY MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE SMERF PRACUŚ GROUP CHAT toss a coin to your witcher Like a virgin Ups, wrong date! Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Właściciel Chill & Grill, były ćpun który ma spaczone postrzeganie rzeczywistości przez ojca despotę. Naprawia relacje z bratem, po latach spotykając Hailee w końcu wyznał jej swoje uczucia i oswaja się z faktem że zostanie ojcem po spędzeniu z nią upojnej nocy. Do tego stopnia się zaangażował, że szybko się oświadczył.
32
182

Post

Mawiają, że w życiu nie można mieć wszystkiego, aczkolwiek lekki wyraz irytacji pojawił się na jego twarzy, gdy ta przyjemna chwila została im przerwana, gdzieś tam jednak w jego głowie pobrzmiewała myśl, że to nie odpowiednie miejsce na takie igraszki, aczkolwiek jest to idealny sposób na to, aby pozbyć się wszystkich stresów i poprawić sobie nastrój, o czym nie raz i nie dwa się nawet przekonali. Będzie jednak jeszcze na to czas, szczególnie w momencie gdy zostanie u niego i będzie mógł mieć blondynkę na oku. W głowie nadal jednakże przewijało mu się imię jej byłego męża. Zapewne jak już tylko znajdzie się w domu, poświęci trochę czasu na rysowanie. Dawno tego nie robił, a to jedyna rzecz, która pozwala mu wyrzucić z głowy niepochlebne myśli i wrócić do rzeczywistości.
- Dokładnie to chcę ci powiedzieć. I zapewne doskonale zdajesz sobie sprawę, że w tej kwestii akurat nie ma dyskusji. – prześlizgnął się spojrzeniem po jej sylwetce. – Ale masz rację, pogadamy o tym później. – miał ochotę jak najszybciej stąd wyjść i zaszyć się w swoich czterech ścianach, by nie być już w centrum uwagi, móc się na spokojnie na niej skupić i jakoś wynagrodzić jej ten stres, który dzisiaj się pojawił.
Stał przy łóżku i pakował wszystkie podawane mu rzeczy, co i rusz się jej przyglądając, jakby obawiał się że znowu dopadnie ją atak płaczu i najzwyczajniej w świecie się załamie, a jeszcze tego tutaj brakuje. Nie rzucał więc żadnymi komentarzami, nie obracał niczego w żart, po prostu ją obserwował, wyczulony na każdą zmianę.
- Weź najpotrzebniejsze rzeczy. – odparł, a po chwili westchnął ciężko. – Twoja mama wcale nie uważa że to twoja wina, Hailee. Martwi się o ciebie i chce ci zapewnić spokój, tobie i dziecku. I wcale nie jesteś wszystkiemu winna, proszę przestań to sobie wmawiać. – mówił wolno, ważąc każde słowo. Za bardzo brała to wszystko do siebie, a to powoduje jeszcze większy niepokój. – O to też się nie martw. – uciął temat. Da jej swój samochód i tak miał w planach kupienie drugiego, a teraz będzie do tego idealna okazja. Patrzył jak biega po pokoju zbierając kolejne rzeczy. Miał ochotę powiedzieć jej, by się uspokoiła, ale to zapewne tylko pogorszyłoby sytuację.
- Mówiłem, że to załatwię. – mruknął, w kolejnym momencie kierując spojrzenie na matkę dziewczyny, nie potrafiąc odgadnąć wyrazu jej twarzy. Nie odzywał się jednak, wiedząc że sytuacja mimo wszystko może jeszcze bardziej się pogorszyć. Kiwnął jedynie kobiecie głową. Nie obiecywał, bo nie wie, jak zareaguje jeśli usłyszy jeszcze jeden przytyk w swoją stronę. Złapał jednak spakowaną walizkę i musnął ustami czoło blondynki.
- Będę tuż obok. – musnął pierścionek spoczywający na jej palcu i łagodnie pchnął w stronę drzwi by wyszła za matką, będąc niczym jej cień, gotowy w każdej chwili zareagować i przysłowiowo ochronić ją własnym ciałem.


Hailee Burkhart
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największa maruda 2020 Hope Valley ma głos! I love you 3000 I AM MACHINE, I NEVER SLEEP WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! devine Novel TAKE MY BREATH AWAY PABLO PICASSO - za posiadanie aktywnego Warsztatu! Sej łaaat? ZARĘCZONY/A WDOWIEC/WDOWA URODZONY ZIMĄ ZNAM WIĘCEJ NIŻ 3 JĘZYKI RZUCIŁEM/AM STUDIA wieczny Piotruś Pan PIJAM WHISKY Koszula to moja druga skóra Walczę z depresją Po odwyku Lubię zapach damskich perfum Rzucam się na głęboką wodę Wracam do How I Met Your Mother Koneser wykwintnych alkoholi I LOVE YOU, BABY! I DO BABY BOOM! Wpadka MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
DeadMemories#5203
a
Awatar użytkownika
Jest w 6 miesiącu ciąży. Już wie, że urodzi chłopca, ale jeszcze nie wybrała imienia. Rozwiodła się z przyjacielem, z którym wzięła pijacki ślub w Vegas. Życie jej się sypie i naprawdę próbuje się pozbierać po dość ciężkim rozstaniu...
29
164

Post

Nie lubiła gdy ktoś mówił jej co ma robić, a w tej chwili on właśnie to robił. Nieważne, że to było dla jej dobra. Po Prostu tego nie lubiła i tyle. W tej kwestii była bardzo uparta. Dzisiejszego dnia nic nie poszło, tak jak chciała. Teraz jeszcze to. Miała ogromną chęć powiedzenia, co o tym myśli, ale trzeba to było odłożyć na później. Zaskoczył ją oświadczynami, a teraz wspólnym mieszkaniem. Za dużo niespodzianek, jak na jeden dzień. Ale jednak czuła się winna. Jej ojciec nie byłby do niego uprzedzony gdyby siedziała cicho. No ale cóż, stało się i nie da się cofnąć słów, które padły dzisiejszego wieczoru. Wzięła głęboki wdech chcąc się z nim kłócić, ale coś w jego spojrzeniu umówiło jej, żeby tego nie robić. Oboje mieli odmienne zdanie na ten temat, ale coś czuła, że z nim nie wygra. Nie dzisiaj, nie po takich przeżyciach.
- Dobrze, już dobrze. Obgadamy to jeszcze na spokojnie u Ciebie. Teraz postarajmy się wyjec stąd bez kolejnej awantury. - Spojrzała na mamę, gdy Cyrus dotykał jej dłoni. Po jej ciele przebiegł dreszcz. Nie ważne gdzie i kiedy, jego dotyk zawsze na nią działał. W tym geście czuła, że chciał dodać jej odwagi. Była mu za to wdzięczna.
Gdy opuścili jej pokój i schodzili po schodach czuła się tak, jakby miała zaraz zemdleć. Oddech jej przyspieszył, a dłonie drąży tak, że musiała mocniej chwycić się poręczy. Jeszcze nigdzie nie widziała ojca. W korytarzu zerknęła w stronę salonu, ale jego tam też nie było. - Mamo, przyjedziesz do mnie za kilka dni i porozmawiamy na spokojnie? Mam tyle pytań…- Jej mama nawet nie zdawała sobie sprawy, jak wiele.
- Oczywiście, skarbie. Przyjadę, kiedy tylko będziesz chciała.
I w tych kilku słowach już wiedziała, że zawsze będzie mogła na nią liczyć. Nie ważne jaką podejmie decyzje, ona zawsze będzie ją wspierać. Zerknęła przez ramię na Cyrusa, który szedł tuż za nią. Dosłownie jak cień. Okazało się że ojciec stał na podjeździe, zaraz przy schodach. Zatrzymała się widząc go. Przez to Cyrus również musiał się zatrzymać. Oparła się plecami o jego klatkę i wpatrywała w ojca. Nie był zły, ale zadowolony też nie. Carla stała przy ojcu i coś do niego mówiła. Ojciec pokiwał głową. Zrobiła pierwszy niepewny krok, potem następny, aż w końcu znalazła się na dole i jak gdyby nigdy nic, przeszła obok ojca nie zaszczycając go spojrzeniem.
- Hailee. - Usłyszała wołanie ojca, ale nic sobie z tego nie zrobiła. Już prawie była przy aucie, gdy nagle ojciec ponownie się odezwał.
- Po prostu uważam, że popełniasz błąd. Bardzo duży błąd. - Tym razem jednak pękła. - Mam tego dość! - Musiała wylać na niego całą złość. Odwróciła się tak szybko, że wleciała na Cyrusa. Przytrzymała się go, gdy tylko odzyskała równowagę puściła i podeszła do ojca. Miała już gdzieś, że robi przedstawienie przed domem. Ktoś zawołał ją po imieniu, ale była tak wściekła, że nie rozpoznała głosu. - Mam dość! Za mało już przykrych rzeczy nam powiedziałeś? Nawet nie dałeś Cyrusowi dać się poznać, pokazać, że się zmienił. Przyczepiłeś się do niego i wyrobiłeś sobie o nim opinie. Opinie ćpuna i uważasz, że taki już jest, że tacy jak oni nigdy nie przestają brać. Rozumiem, że możesz go nie lubić, ale należy mu się szacunek ! Mi również! Zawiodłam się dzisiaj na Tobie. Zawsze mówiłam, że jestem dumna z mojego taty, że chciałbym kiedyś wyjść za kogoś podobnego do Ciebie, ale dzisiaj…. - Pokręciła głową. Patrzyła na ojca i widać było jak blednie. Obserwowała, jak powoli jej słowa zaczynają do niego docierać. Zrobił krok w jej stronę, ale ona się cofnęła. - I jeszcze jedno. Jeśli po tym wszystkim co dzisiaj przez Ciebie przeszłam, będę czuła się tak, złe że Cyrus będzie musiał zawieźć mnie do szpitala, to będzie tylko i wyłącznie twoja wina!- Obrzucając go ostatnim, wściekłym spojrzeniem, odwróciła się i odeszła. Była zła, wręcz wściekła na ojca, ale dzięki temu co właśnie się stało, poczuła się odrobinkę lepiej. Wsiadła do auta i trzasnęła drzwiami. Będąc w środku odetchnęła głęboko. Oparła głowę o zagłówek i zamknęła oczy. Już nie patrzyła co jej rodzice i Cyrus robią. Chciała tylko stąd jechać. Przyłożyła dłoń do brzucha. Poczuła, że łzy spływają po jej policzkach, a nie miała siły ich otrzeć.

Cyrus Sherwood
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Say 'Yes!' to the dress - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ladies' Night - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy I just want you for my own Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't ask for much this Christmas I won't make a list and send it All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Hope Valley ma głos! Fingers like snakes and spiders in my hair Aren't you scared? Life's no fun without a good scare Now or never Like an angel 2021 LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER I love my children For all mankind Novel TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer ZARĘCZONY/A Prowadzę pamiętnik Nie lubię spać samemu Boję się dużych psów Nałogowo oglądam Friends Wstaje z kurami Poproszę gofra, raz! Często się rumienię Chodzę w bluzach mojego chłopaka Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Stawiam na naturalny wygląd Używam kosmetyków #crueltyfree Praktykuję jogę URODZONY WIOSNĄ JESTEM ZAWSZE NA CZAS PRACOWITY NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI NIEWINIĄTKO FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH BUJAM SIĘ DO R&B BYK MEDYCYNA DAWCA KRWI JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU Śpię w kusej bieliźnie BABY BOOM! I LOVE YOU, BABY! I DO DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Wpadka CRY BABY MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE SMERF PRACUŚ GROUP CHAT toss a coin to your witcher Like a virgin Ups, wrong date! Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Właściciel Chill & Grill, były ćpun który ma spaczone postrzeganie rzeczywistości przez ojca despotę. Naprawia relacje z bratem, po latach spotykając Hailee w końcu wyznał jej swoje uczucia i oswaja się z faktem że zostanie ojcem po spędzeniu z nią upojnej nocy. Do tego stopnia się zaangażował, że szybko się oświadczył.
32
182

Post

Wiedział, że jeszcze wiele rzeczy trzeba będzie omówić, wolał to jednak zrobić u siebie, by jak najszybciej zabrać ją do domu by nie musiała już słuchać ostrych słów ojca i narażać się na kolejny, kompletnie niepotrzebny blondynce stres. Gdyby nie te pieprzone uprzedzenia jej ojca, zapewne zjedliby miły obiad i wszystko jako tako by się ułożyło, a tak sam ma teraz lekki mętlik w głowie, pocieszając się jedynie myślą że jej matka nie jest tak nastawiona do niego i że w razie czego będzie mógł z nią normalnie rozmawiać. Nie chciał sprawiać jej przykrości, sama jednak doskonale wiedziała, jaki jest i że nie będzie patrzył na to, jak jest obrażany.
- Będę grzeczny, ale za twojego ojca nie mogę ręczyć. – mruknął. Nie umknął mu ten dreszcz, na wargach zatańczył lekki uśmiech. Ona działała na niego w dokładnie taki sam sposób, miał tylko nadzieję że jej matka tego w żaden sposób nie skomentuje.
Schodził tuż za nią, by w razie potrzeby być obok. Wiadomo, jak na ludzi działa stres, a tym bardziej na kobiety w ciąży którymi kierują także hormony, wolał więc być w razie czego w pogotowiu. Nie odzywał się jednak, aż na sam dół, gdzie nie dostrzegł ojca blondynki. Westchnął ciężko i ruszył za nimi na podjazd z zamiarem wrzucenia jej walizki do samochodu i odjechania stąd, jednak jak widać, nie może być zbyt łatwo, bo gdy tylko na horyzoncie pojawił się szanowny teściu, Hailee prawie na niego wpadła. Wolną dłoń przeniósł na jej biodro, zapewniając blondynce podparcie i jeśli myślał, ze unikną kolejnej ostrej wymiany zdań to mocno się przeliczył. Zacisnął szczękę, patrząc na mężczyznę z nieukrywaną wrogością w oczach, ale kompletnie nie spodziewał się takiego wybuchu ze strony blondynki. Wymienił spojrzenia z jej matką.
- Mała, spokojnie… – zaczął, ale nijak nie miało to siły przebicia, gdy jej słowa wylewały się wręcz z ust. Jedyną pociechą było to, że jej ojciec najwidoczniej rozumie to, co jego córka mówi, doskonale dostrzegał to na jej twarzy. I czuł z tego powodu dziką satysfakcję. Niemniej, zachowywał jakiekolwiek komentarze dla siebie i samym dotykiem chciał ją uspokoić. Po tej całej tyradzie z jej strony naprawdę miał ochotę jak najszybciej stąd odjechać. Rzucił przepraszające spojrzenie jej matce i ruszył w jej ślady, chowając do bagażnika walizkę, nie zaszczycając jej ojca ani jednym spojrzeniem. Jednakże jej matka była mu przychylna, dlatego akurat tego mankamentu nie powinie pozostawić od tak.
- Tu jest mój numer. Przyjadę po rzeczy Hailee jak już się uspokoi, też w razie czego możesz się ze mną kontaktować. – podał kobiecie wizytówkę na której widniały dwa numery telefonu, jeden służby, drugi prywatny. Ale po prawdzie, nie byłby sobą, gdyby i nie powiedział kilku słów do jej ojca. W tej chwili nad sobą panował, dlatego spokojnym krokiem podszedł do mężczyzny o nachylił się do jego ucha, by tylko on to usłyszał.
- Nie wybaczę ci, że aż tak ją zraniłeś. Możesz mieszać mnie z błotem, myśleć co chcesz. Ale to twoja córka. I twój wnuk. Którego nie zobaczysz, jeśli się nie zmienisz. – mruknął, nie zaszczycając go już spojrzeniem, kierując się prosto do samochodu. Jeden rzut oka wystarczył, by upewnił się, że jest kiepsko. Ścisnął jej dłoń. – Nie chciałem, by tak wyszło. Będzie dobrze, zobaczysz. – wychylił się i najzwyczajniej w świecie ją przytulił, nawet nie zwracając uwagi na jej ojca, który zapewne im się przyglądał. Ma to gdzieś.

Hailee Burkhart
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największa maruda 2020 Hope Valley ma głos! I love you 3000 I AM MACHINE, I NEVER SLEEP WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! devine Novel TAKE MY BREATH AWAY PABLO PICASSO - za posiadanie aktywnego Warsztatu! Sej łaaat? ZARĘCZONY/A WDOWIEC/WDOWA URODZONY ZIMĄ ZNAM WIĘCEJ NIŻ 3 JĘZYKI RZUCIŁEM/AM STUDIA wieczny Piotruś Pan PIJAM WHISKY Koszula to moja druga skóra Walczę z depresją Po odwyku Lubię zapach damskich perfum Rzucam się na głęboką wodę Wracam do How I Met Your Mother Koneser wykwintnych alkoholi I LOVE YOU, BABY! I DO BABY BOOM! Wpadka MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
DeadMemories#5203
a
Awatar użytkownika
Jest w 6 miesiącu ciąży. Już wie, że urodzi chłopca, ale jeszcze nie wybrała imienia. Rozwiodła się z przyjacielem, z którym wzięła pijacki ślub w Vegas. Życie jej się sypie i naprawdę próbuje się pozbierać po dość ciężkim rozstaniu...
29
164

Post

- Dobrze, Cyrusie zadzwoń gdyby coś jej się działo. Przyjadę tylko ja, żeby jej bardziej nie denerwować. - Widać było, że jej matka była zdenerwowana i zmartwiona tym coś się właśnie wydarzyło. Postępowanie jej męża doprowadziło do poważnej kłótni i bardzo możliwe, że bardzo źle wpłynie na zdrowie jej córki.
Hailee już nie interesowało to co działo się na podjeździe. Nie widziała, jak Cyrus rozmawia z jej mamą, a potem z ojcem. Otworzyła oczy dopiero gdy wsiadł do auta. Odwzajemniła uścisk dłoni i wtuliła głowę w jego szyję. Zamknęła oczy i pociągnęła nosem. Dała sobie chwilę na uspokojenie. Odezwała się dopiero gdy wiedziała, że głos jej nie zawiedzie.
- Cyrus… jedź już. Proszę… - Odsunęła się i za wszelką cenę unikała jego spojrzenia. Wiedziała, że zaboli go widok jej zapłakanej twarzy. Sięgnęła po pas bezpieczeństwa i zapięła go. Drżącymi dłońmi zaczęła wycierać twarz. - I to nie Twoja wina. To nie Ty kazałeś mojemu ojcu powiedzieć tyle przykrych słów. - Oparła głowę o zagłówek i próbowała powstrzymać łzy. Cały czas trzymała dłoń na brzuchu czule go głaszcząc. Martwiła się, że przesadziła. Za dużo stresu jak na jeden dzień. Coraz częściej miała huśtawki nastroju i pierwszą osobą, która przez to cierpiała był Cyrus. W sumie… to zawsze najbardziej cierpią mężczyźni, ale chyba taka ich rola. Cyrus musi przywyknąć. Miała tylko nadzieję, że jest na to gotowy, bo jeśli rzeczywiście chce, żeby z nim zamieszkała, to niech szykuje się na wiele takich dni, gdzie raz będzie płakać, śmiać się, pożądać go, a za chwile będzie chodzić wściekła. Tak tylko ostrzega.
- Nie chciałam mówić mu tego wszystkiego, ale… wściekłam się. Po prostu nie wytrzymałam… - Zamknęła oczy czując napływające wyrzuty sumienia. Miał za dobre serce i wyrzuty sumienia pojawiłyby się prędzej czy później. Wiele razy kłóciła się z ojcem, ale to co wydarzyło się dzisiaj… to była ich najgorsza kłótnia. Nie mogła jednak pozostać bierna wobec tego, jak ojciec traktował Cyrusa. On dzisiaj zrobił dla niej to samo. Postawił się ojcu, nie pozwolił, żeby mówił o niej złych rzeczy.
- Co mam teraz zrobić, Cyrus? To mój tata… wiem, że moja mama jest po naszej stronie, ale… nie wiem co robić… - Miała mętlik w głowie, bo jednak zawsze była z nimi blisko, a teraz… wszystko co się dzisiaj wydarzyło sprawiło, że poczuła się zdradzona przez własną rodzinę. Pamiętnik, który pisała od lat został odnaleziony i jej tajemnice już nie były tylko jej. Prócz sytuacji z Taylorem pisała tam wiele innych rzeczy. Co jeszcze zostało przeczytane?

Cyrus Sherwood
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Say 'Yes!' to the dress - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ladies' Night - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy I just want you for my own Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't ask for much this Christmas I won't make a list and send it All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Hope Valley ma głos! Fingers like snakes and spiders in my hair Aren't you scared? Life's no fun without a good scare Now or never Like an angel 2021 LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER I love my children For all mankind Novel TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer ZARĘCZONY/A Prowadzę pamiętnik Nie lubię spać samemu Boję się dużych psów Nałogowo oglądam Friends Wstaje z kurami Poproszę gofra, raz! Często się rumienię Chodzę w bluzach mojego chłopaka Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Stawiam na naturalny wygląd Używam kosmetyków #crueltyfree Praktykuję jogę URODZONY WIOSNĄ JESTEM ZAWSZE NA CZAS PRACOWITY NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI NIEWINIĄTKO FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH BUJAM SIĘ DO R&B BYK MEDYCYNA DAWCA KRWI JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU Śpię w kusej bieliźnie BABY BOOM! I LOVE YOU, BABY! I DO DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Wpadka CRY BABY MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE SMERF PRACUŚ GROUP CHAT toss a coin to your witcher Like a virgin Ups, wrong date! Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Właściciel Chill & Grill, były ćpun który ma spaczone postrzeganie rzeczywistości przez ojca despotę. Naprawia relacje z bratem, po latach spotykając Hailee w końcu wyznał jej swoje uczucia i oswaja się z faktem że zostanie ojcem po spędzeniu z nią upojnej nocy. Do tego stopnia się zaangażował, że szybko się oświadczył.
32
182

Post

Nawet nie współczuł jej ojcu tego, co usłyszy od swojej żony, czuł cholernie dziką satysfakcję na wieść, że kobieta (do której notabene poczuł sympatię) będzie suszyła mu głowę za to, jak potraktował córkę i bądź co bądź przyszłego zięcia. Teraz jednak miał ważniejsze rzeczy na głowie, musieli się stąd szybko wynieść, inaczej stres może poważnie zaszkodzić Hailee i małemu, a na to nie może sobie pozwolić, skoro już jako tako oswoił się z myślą, że będzie miał syna, mimo że ziarno niepewności kiełkuje w jego sercu.
Nawet nic nie odpowiedział, tylko uruchomił silnik i ruszył z podjazdu, wyjeżdżając na drogę prowadzącą do jego domu. Westchnął ciężko, pocierając nasadę nosa, skręcając w kolejną ulice, jednocześnie zerkając na nią przeciągle.
- Powiem ci, że poniekąd go rozumiem. Ale tylko poniekąd. Chce dla ciebie jak najlepiej, a on zna moją przeszłość. I chce cię chronić, aczkolwiek nawet nie dał mi dojść do słowa. I to też nie jest twoja wina, Hailee. – powiedział z determinacją w głosie, rzucając jej szybkie spojrzenie. Musiał przekonać ją do tego, że wszystko się ułoży i że w tej chwili powinna zadbać o siebie, a on dołoży wszelkich starań, by tak było, nawet kosztem swojego własnego zdrowia psychicznego i fizycznego, jeśli zajdzie taka potrzeba. Poza tym, już się naczytał o nastrojach kobiet w ciąży i halo, przygotowuje się do tego, chociaż zapewne do porodu będzie wrakiem człowieka, aczkolwiek dzielnie stojącym u jej boku, żeby nie było.
- Powiedziałaś to, co myślisz. Pomińmy fakt, że emocje aż się z ciebie wylewały, ale wierz mi, dałaś mu do myślenia, a czuję że twoja matka zrobi resztę. – w przelocie musnął jej udo, nim zmienił bieg. Jedyny dobry efekt tego spotkania to właśnie matka blondynki, która zapewne dołoży wszelkich starań, by nakłonić męża do zmiany zdania w trosce o swoją córkę i wnuka, którego zapewne też chciałaby odwiedzać. Ją do domu wpuści. Jego nie, dopóki jej nie przeprosi. Jego nie musi, Cyrus pogodził się z tym, że ludzie tak reagują na jego historię, ale nie wybaczy mu, że w taki sposób potraktował Hailee.
- W tej chwili musisz zadbać o siebie. Uspokoić się. Odetchnąć. Dlatego zostaniesz u mnie, gdzie nikt nie będzie na ciebie źle wpływał. Też musisz dać swojemu ojcu czas i pozwolić by twoja matka jakoś na niego wpłynęła. Ale teraz pomyśl o sobie i o małym, bardzo cię proszę. – nie będzie łatwo, z całą pewnością czekają ich jeszcze kolejne, stresowe sytuacje, w tej jednak chwili musi zrobić wszystko, co w jego mocy by chociaż na chwile przestała myśleć o tym, co się wydarzyło. Zaparkował na podjeździe. – Idź do środka i się połóż. Ja wezmę twoje rzeczy. – wgrzebał z kieszeni klucze i wręczył jej, samemu wysiadając z samochodu i otwierając bagażnik. To się porobiło.

Hailee Burkhart
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największa maruda 2020 Hope Valley ma głos! I love you 3000 I AM MACHINE, I NEVER SLEEP WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! devine Novel TAKE MY BREATH AWAY PABLO PICASSO - za posiadanie aktywnego Warsztatu! Sej łaaat? ZARĘCZONY/A WDOWIEC/WDOWA URODZONY ZIMĄ ZNAM WIĘCEJ NIŻ 3 JĘZYKI RZUCIŁEM/AM STUDIA wieczny Piotruś Pan PIJAM WHISKY Koszula to moja druga skóra Walczę z depresją Po odwyku Lubię zapach damskich perfum Rzucam się na głęboką wodę Wracam do How I Met Your Mother Koneser wykwintnych alkoholi I LOVE YOU, BABY! I DO BABY BOOM! Wpadka MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
DeadMemories#5203
a
Awatar użytkownika
Jest w 6 miesiącu ciąży. Już wie, że urodzi chłopca, ale jeszcze nie wybrała imienia. Rozwiodła się z przyjacielem, z którym wzięła pijacki ślub w Vegas. Życie jej się sypie i naprawdę próbuje się pozbierać po dość ciężkim rozstaniu...
29
164

Post

Wiedziała, że jego zachowanie wychodziło z troski, ale przesadził. I to bardzo. Hailee nie wiedziała, jak ma go teraz traktować, co w ogóle o tym myśleć. Była ciekawa, co na to jej rodzeństwo, bo na pewno wszyscy się o tym dowiedzą.
- Ja tylko chciałam, żeby Cię polubił i ucieszył się, że będzie dziadkiem. Nic więcej. - Chociaż wiedziała, że nikogo nie można zmusić do polubienia, ona jednak liczyła, że tak się stanie. Cyrus był dla niej ważny i po tym, jaki odstawiła cyrk już chyba wszyscy wiedzą, kogo wybierze jeśli ktoś ponownie potraktuje tak Sherwooda. Kiwnęła głową, bo Cyrus miał rację. Jej mama da mu popalić. Nie odpuści mu i będzie chodzić zła. Nie zdziwi się jeśli wyrzuci go z sypialni na kanapę. I tak ich kłótnia będzie trwać przez co najmniej tydzień, aż ojciec przyzna się do błędu i przeprosi.
- Dobrze, postaram się uspokoić i przepraszam za to co się stało. Nie chciałam, żeby tak wyszło. - Odwróciła głowę patrząc na jego twarz. Chciała, żeby widział żal i smutek w jej oczach. Nie obwiniała się o to co się stało, ale było jej przykro za to jak ojciec go potraktował.
Wzięła od niego klucze i wysiadła z auta. Nie patrząc do tyłu otworzyłą drzwi i weszła do środka. Wzięła głęboki wdech rozglądając się dookoła. Naprawdę miała tu zamieszkać? Zawsze dobrze się czuła w jego domu, lubiła tu przebywać. Oczywiście brakowało w nim nieco kobiecej ręki, ale to normalne. Zdjęła buty, klucze położyła na stoliku w salonie i poszła na górę. Chciała zrobić tak, jak kazał jej Cyrus, ale nie czuła się zmęczona. Bardziej wciąż czuła się poddenerwowana. Przeszła przez sypialnie i znalazła się w przyległej do niej łazienki. Zawsze gdy była w takim stanie pomagała jej kąpiel. W ciąży nie mogła zbyt długo siedzieć w wannie, ale dobre i 15 minut. Woda też nie mogła być za gorąca i domyślała się, że Cyrus nie posiada specjalnego termometru. Najpierw podeszła do szafki, w której miała nadzieję znaleźć ręczniki, i tak też się stało. Wyciągnęła dwa; jeden większy, drugi mniejszy. Ten mniejszy położyła na dnie wanny. Miał za zadanie chronić ją przed ewentualnym poślizgnięciem się. Drugi położyła na szafce, tuż za wanną. Odkręciła wodę starając się dobrać temperaturę tak, żeby była ciepła, ale nie za gorąca. Wróciła do sypialni rozbierając się do naga. Ubrała zostawiła na łóżku. Gdy wróciła zakręciła wodę i ostrożnie weszła do środka. Odetchnęła z ulgą czując, jak pod wpływem ciepłej wody, jej mięśnie powoli rozluźniają się. Przyciągnęła kolana bliżej klatki. Przymknęła powieki i oparła głowę o kolana. Słyszała, jak dzwoni jej telefon, ale nie miała zamiaru go odbierać. Nie dzisiaj. Uniosła głowę i spojrzała na lewą dłoń. Pierścionek zaręczynowy błyszczał w świetle. Zdjęła go i położyła na zagłówku, gdzie mogła na niego patrzeć. Objęła dłońmi kolana i oparła o nie podbródek. Zamyśliła się, przypominając sobie ten moment. Wiedziała, że była pewna. Nie wiedząc czemu bardziej przerażała ją myśl wspólnego mieszkanie, a nie same zaręczyny.

Cyrus Sherwood
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Say 'Yes!' to the dress - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ladies' Night - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy I just want you for my own Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't ask for much this Christmas I won't make a list and send it All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Hope Valley ma głos! Fingers like snakes and spiders in my hair Aren't you scared? Life's no fun without a good scare Now or never Like an angel 2021 LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER I love my children For all mankind Novel TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer ZARĘCZONY/A Prowadzę pamiętnik Nie lubię spać samemu Boję się dużych psów Nałogowo oglądam Friends Wstaje z kurami Poproszę gofra, raz! Często się rumienię Chodzę w bluzach mojego chłopaka Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Stawiam na naturalny wygląd Używam kosmetyków #crueltyfree Praktykuję jogę URODZONY WIOSNĄ JESTEM ZAWSZE NA CZAS PRACOWITY NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI NIEWINIĄTKO FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH BUJAM SIĘ DO R&B BYK MEDYCYNA DAWCA KRWI JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU Śpię w kusej bieliźnie BABY BOOM! I LOVE YOU, BABY! I DO DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Wpadka CRY BABY MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE SMERF PRACUŚ GROUP CHAT toss a coin to your witcher Like a virgin Ups, wrong date! Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Właściciel Chill & Grill, były ćpun który ma spaczone postrzeganie rzeczywistości przez ojca despotę. Naprawia relacje z bratem, po latach spotykając Hailee w końcu wyznał jej swoje uczucia i oswaja się z faktem że zostanie ojcem po spędzeniu z nią upojnej nocy. Do tego stopnia się zaangażował, że szybko się oświadczył.
32
182

Post

Nawet nie wyobrażał sobie, jak blondynka w tej chwili się czuje, więc z przyzwoitości nie poruszał tematu jej ojca, wiedząc że to mogłoby tylko dolać oliwy do ognia, a jej naprawdę wystarczy stresów jak na jeden dzień.
- Wiem mała, ale nic na to nie poradzisz. – powiedział z nieskrywaną troską w głosie. Kochał ją za to, że taka była, że mimo tego co zrobił, walczyła o niego jak lew, dążąc do jego akceptacji. Jednak niektórych rzeczy nie da się od tak załatwić, jeśli ktoś ma przekonania tak jak jej ojciec, takiego człowieka jest bardzo trudno odwieść od pewnych rzeczy. Mogą mieć tylko nadzieję, że jej matka jakoś postara się ojca ugłaskać. Teraz zależało mu tylko na spokoju dla niej i dla ich dziecka, nic więcej się w tej chwili nie liczyło.
- Nie przepraszaj. Nie miałaś na to wpływu. – odparł, po czym odprowadził ją wzrokiem jak wchodziła do domu. Westchnął, przeczesując dłonią włosy i wyjął jej rzeczy z bagażnika. Nie wiedział, co jeszcze może powiedzieć, co jeszcze może zrobić by jakoś poprawić jej nastrój. Wiadomo, nic na siłę, ale jeśli będzie nadal się tym przejmować, tylko obie zaszkodzi. Wszedł do domu i od razu skierował się do swojej sypialni, kładąc jej torbę na łóżku i przysiadając na nim, splatając dłonie na karku. Słysząc szum wody kąciki jego ust wykrzywił lekki uśmiech. To właśnie jej sposób na radzenie sobie ze stresem, gorąca, odprężająca kąpiel i najzwyczajniejszy w świecie spokój. Dlatego nie chciał jej przeszkadzać, zajął się zrobieniem miejsca w swojej szafie na jej rzeczy, dając jej tym samym czas na poukładanie sobie tego wszystkiego w głowie. Zapukał cicho do drzwi dopiero po kilku minutach, w dłoniach trzymając jej ubrania.
- Mogę wejść? – spytał. Doczekawszy się odpowiedzi wszedł do środka i zamknął za sobą drzwi. - Przyniosłem ci ubrania na zmianę. – położył to wszystko na jednej z półek, po czym przysiadł na podłodze, opierając się plecami o wannę, nawet nie pytając ją, czy potrzebuje jakiegokolwiek towarzystwa, po prostu uznał to za stosowne w tej chwili. Przez chwilę skubał rękaw koszuli, najwidoczniej pogrążony w swoich własnych myślach, nim na nią spojrzał nieco smutnym spojrzeniem zielonych oczu.
- Potrzebujesz czegoś? Herbaty? – teraz nie za bardzo sam wiedział, jak ma się zachować, co o tym wszystkim myśleć, bo jednak nadal w jego głowie pobrzmiewały mu słowa jej ojca, które nie dość, że zraniły go do żywego, to jeszcze zasiały małe ziarno wątpliwości w jego sercu. Ale nie potrafił się do tego otwarcie przyznać.

Hailee Burkhart
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największa maruda 2020 Hope Valley ma głos! I love you 3000 I AM MACHINE, I NEVER SLEEP WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! devine Novel TAKE MY BREATH AWAY PABLO PICASSO - za posiadanie aktywnego Warsztatu! Sej łaaat? ZARĘCZONY/A WDOWIEC/WDOWA URODZONY ZIMĄ ZNAM WIĘCEJ NIŻ 3 JĘZYKI RZUCIŁEM/AM STUDIA wieczny Piotruś Pan PIJAM WHISKY Koszula to moja druga skóra Walczę z depresją Po odwyku Lubię zapach damskich perfum Rzucam się na głęboką wodę Wracam do How I Met Your Mother Koneser wykwintnych alkoholi I LOVE YOU, BABY! I DO BABY BOOM! Wpadka MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
DeadMemories#5203
Zablokowany