lokatorzy: Gabrielle Wheeler
a
Awatar użytkownika
Tatuażysta, który miał zostać lekarzem, albo prawnikiem. Nieco rozdarty wewnętrznie - nie do końca wie, kim tak naprawdę jest. Koreańczykiem? Tak powtarzają mu rodzice. Amerykaninem? Tego wymaga od niego społeczeństwo. Uzależniony od kawy, żelek i czytania. Jego jedyną miłością na chwilę obecną jest kotka o imieniu Molly. Marzy o zwiedzeniu całego świata.
24
178

Post

Sheldon Park miał do wyboru dwie opcje na spędzenie dzisiejszego wieczoru - zostać w domu i oddać się oglądaniu filmów, w międzyczasie jedząc niezdrowe przekąski i popijając jakimś równie niezdrowym napojem, albo z kimś się spotkać i wspólnie ustalić, co dalej będą robić. Wybór był nadzwyczaj prosty i raczej oczywisty. Wszyscy, którzy zdążyli w choć niewielkim stopniu poznać chłopaka, byli zgodni co do tego, że jest raczej duszą towarzystwa i naprawdę rzadko kiedy decydował się na spędzenie czasu samemu, jeśli miał możliwość wyjścia ze znajomymi. Musiał być naprawdę zmęczony, albo mieć ogrom pracy, jeśli odmawiał spotkania.
Zdecydowawszy, że ten wieczór spędzi poza domem, postanowił napisać do Gabbie. Już jakiś czas się z nią nie widział i trzeba było to zmienić w trybie natychmiastowym. Wymienił więc z dziewczyną kilkanaście wiadomości, w jednej z nich proponując spotkanie, na które ta chętnie przystała - a przynajmniej tak wynikało z treści. W każdym bądź razie, zaprosiła go do siebie i zapytała czy chce z nią upiec jakieś ciasto. Shledon nie miał niesamowitych zdolności cukierniczych, jeśli w ogóle można było powiedzieć, że posiada jakiekolwiek, ale po chwili namysłu stwierdził, że pieczenie ciasta może być dobrą zabawą, także odpisał dziewczynie, że coś takiego jak najbardziej mu pasuje i zapytał co powinien kupić.
W drodze z pracy do domu wskoczył do pierwszego lepszego sklepu spożywczego, w którym mógł dostać wszystkie potrzebne składniki, i po kilku minutach miał już zrealizowaną listę zakupów, które wysłała mu przyjaciółka.
Pierwsze co zrobił po powrocie do domu, to położył się na kanapę, zawołał kota i leżąc z nim, obejrzał kilka proponowanych filmików na youtubie, po czym przejrzał instagrama i w końcu pobawił się z kotem. Musiał chwilę odpocząć po pracy, która teoretycznie nie była jakoś szczególnie bardzo męcząca, ale mimo wszystko, po spędzeniu większości dnia w studiu, nie potrafił funkcjonować, jeśli choć na chwilę się nie położył, aby zregenerować siły. Kiedy uznał, że zebrał wystarczającą ilość energii, aby przetrwać resztę dnia, przygotował sobie coś szybkiego do przekąszenia, po czym wskoczył pod prysznic. Wysuszył włosy, umył zęby, ubrał się i był gotowy do wyjścia.
Niedługo potem pukał do drzwi Gabrielle.
- Od razu mówię, żebyś nie oczekiwała cudów, jeśli chodzi o mnie. Chyba nigdy w życiu nie piekłem ciasta, a przynajmniej nie kojarzę takiej sytuacji. - Powiedział na przywitanie, wręczając dziewczynie siatkę ze składnikami, które wcześniej kupił.

Gabrielle Wheeler
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny!
mów mi/kontakt
Magda
a
Awatar użytkownika
Instruktorka Fitness, która trenuje ludzi dzięki filmom na Youtubie. Mieszka ze swoją fretką - Lady.
24
163

Post

#15 + Outfit

Większość dni Gabi wyglądało tak samo. Pobudka, bieganie po plaży (co wykorzystywała często skoro przy jednej mieszkała) czy okolicy, prysznic, śniadanie, pół dnia nagrywania treningów na swój kanał i wymyślania nowych układów do piosenek, które też musiała wcześniej wyszukać, a potem miała czas na relaks. Ale nie byłaby sobą, gdyby spędzała go leniwie przed telewizorem objadając się chipsami i innymi niezdrowymi rzeczami. Jak nie spędzała czasu w jakikolwiek aktywny sposób to dostawała pierdolca. A że dzisiaj nie miała pomysłu kompletnie na nic co mogłaby zrobić wiadomość od Sheldona po prostu spadła jej z nieba i od razu miała milion pomysłów na wspólne spędzenie czasu. W sumie od dawna chciała wypróbować pewien przepis na ciasto, ale jakoś nie miała okazji i motywacji, bo kto by to zjadł? Wyrzucać nie zamierzała, a tak przynajmniej odda chłopakowi większą połowę i wszyscy będą zadowoleni. Musiała tylko najpierw ten przepis wygrzebać z instagrama, gdzie wolała nie wiedzieć ile rzeczy miała zapisanych, które kiedyś miały jej się przydać, a pewnie któregoś dnia zaginą, bo zastąpi je innymi rzeczami. Miała dość spory problem ze znalezieniem tego i już chciała wybrać pierwszy lepszy przepis, ale nagle upragnione ciasto rzuciło jej się w oczy. Zwycięstwo!
Pozostało jej jedynie przygotować kuchnię na ich szaleństwa. Schowała wszystko co nie będzie im potrzebne i wyciągnęła na blat różne miski i narzędzia, których będą używać według przepisu. Oby tylko jej kuchnia za bardzo na tym nie ucierpiała, bo jakoś nie śpieszyło jej się do remontu, który przecież miała nie tak dawno jak się wprowadziła.
Czekając na Sherldona poszła jeszcze sprawdzić jak tam się ma jej ukochany zwierzak — fretka Lady, która większość życia spędzała na spaniu. Pewnie obudzi się w najmniej odpowiednim momencie, zajmując im czas zabawą, ale już była do tego przyzwyczajona. Sprawdziła jeszcze czy ma wystarczająco jedzenia i wody, akurat kiedy usłyszała pukanie do drzwi.
— Oppa! — zawołała radośnie, otwierając drzwi i widząc za nimi Sheldona. Nie ważne, że się dopiero co umówili i spodziewała się jego wizyty. — Ale co to za problem wymieszać kilka składników i wstawić do piekarnika? Żadne ciasto nas nie pokona. — stwierdziła, chwytając siatkę z zakupami i zamknęła za nim drzwi. Ruszyła do kuchni, gdzie rozłożyła na blacie kupione przez niego składniki. Na szczęście niczego nie brakowało, więc żadne z nich nie będzie musiało pędzić znowu do sklepu w momencie, gdyby się zorientowani będąc brudnymi od mąki. — No to co? Czas brać się do roboty. — powiedziała, zacierając ręce i sięgnęła po pierwszą miskę w której mieli zacząć mieszać składniki.

Sheldon Park
WŁADZA LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy śmieszek 2020 Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Kręcę się na karuzeli Something's waiting no to pounce Wouldn't you like to see something strange? Take a chance and roll the dice Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Hope Valley ma głos! The sound of children's laughter All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie To the North Pole for Saint Nick Underneath the mistletoe I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow There upon the fireplace I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Hurricane Season temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I'm a fashion star My best friends Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED DON’T STOP ME NOW MŁODY SCENARZYSTA WHEN WE WERE YOUNG BABYSITTER devine I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Trying my best I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY SINGIEL URODZONY LATEM MAM WŁASNY DOM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WYSPORTOWANA RAK MAM INNE ZWIERZĄTKO HOROSKOP CHIŃSKI: KRÓLIK Jestem numerologiczną piątką Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię starszych PIEROGIS SING A SONG DANCING QUEEN You Shouldn't Kiss Me Like This Love of cooking Like a virgin
mów mi/kontakt
kiitty#9373
a
Awatar użytkownika
Tatuażysta, który miał zostać lekarzem, albo prawnikiem. Nieco rozdarty wewnętrznie - nie do końca wie, kim tak naprawdę jest. Koreańczykiem? Tak powtarzają mu rodzice. Amerykaninem? Tego wymaga od niego społeczeństwo. Uzależniony od kawy, żelek i czytania. Jego jedyną miłością na chwilę obecną jest kotka o imieniu Molly. Marzy o zwiedzeniu całego świata.
24
178

Post

Sheldon uniósł nieznacznie kąciki ust do góry, dzięki czemu na jego twarzy pojawił się uśmiech. Raczej nie spodziewał się aż takiej radości na powitanie ze strony dziewczyny, ale musiał przyznać, że było to miłe uczucie - przynajmniej miał pewność, że Gabrielle nie zgodziła się na spotkanie jedynie z grzeczności.
- Wiesz co, wydaje mi się, że pieczenie ciasta jest jedną z tych rzeczy, które na pierwszy rzut oka wyglądają na łatwe, ale w trakcie się okazuje, że wcale tak nie jest. - Wzruszył ramionami. Parę razy słyszał, jak mama albo ciotka narzekały, że wyszedł im jakiś zakalec zamiast ciasta, a przecież te kobiety miały ogromne doświadczenie w robieniu różnego rodzaju wypieków. A skoro nawet im czasami nie wyjdzie jakieś ciasto, było to równoznaczne z tym, że amatorzy mogą tym bardziej napotkać jakieś trudności. Przynajmniej z takiego założenia wychodził Park. - Ale cieszy mnie twój optymizm, Gabs. - Dodał jeszcze i posłał dziewczynie uśmiech. Sam był raczej realistą i wolał przynajmniej wziąć pod uwagę możliwość porażki, niż później doświadczyć wielkiego zaskoczenia i rozczarowania, ale ani trochę nie miał nic przeciwko podejściu Gabrielle. Prawdopodobnie trochę wiary w ich zdolności tutaj się przyda.
- Myślę, że tak, nie ma na co czekać. - Odpowiedział, po czym podwinął rękawy bluzy do góry. - Powiedz mi tylko, jakie ciasto robimy. I przepis też by się przydał. - Powiedział, czekając aż dziewczyna pokaże mu przepis - bez tego raczej nie uda im się niczego przygotować. A przynajmniej nie Sheldonowi, który jak wspomniał wcześniej, nigdy w życiu nie piekł ciasta, ani też szczególnie się nigdy tym nie interesował. Niektóre dzieciaki obserwują rodziców, kiedy ci coś przygotowywują w kuchni, Park natomiast nigdy nie miał czasu, a jeśli już jednak miał chwilę dla siebie, zdecydowanie wolał poświęcić ją na coś innego. Tak więc pewnie nie wpadłby na coś tak oczywistego, jak to, że na przykład mąkę trzeba połączyć z jajkiem i wodą, jeśli chciało się uzyskać klejącą masę.
Kiedy w końcu przeczytał przepis i nieco rozjaśniło mu się dzięki temu w głowie, zabrał się za mieszanie poszczególnych składników.
- W ogóle ostatnio miałem pojebaną akcję. - Zaczął, spoglądając na Gabbie. - Byłem na imprezie takiego jednego ziomka z liceum i wiesz, jak to impreza, było trochę głośno. No okej, bardzo głośno. Sąsiedzi się wkurwili i zadzwonili po policję i musieliśmy uciekać. Tak na dobrą sprawę, to nawet nie wiem, dlaczego uciekaliśmy. Pewnie kazaliby nam się po prostu rozejść i tyle. W każdym razie, uciekając wylądowaliśmy w jakimś lesie i przez pół nocy nie mogliśmy znaleźć wyjścia.

Gabrielle Wheeler
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny!
mów mi/kontakt
Magda
a
Awatar użytkownika
Instruktorka Fitness, która trenuje ludzi dzięki filmom na Youtubie. Mieszka ze swoją fretką - Lady.
24
163

Post

— No nie? Samo wymieszanie to żadna filozofia, ale jak zaczyna się komplikować to nie wiadomo co robić. Zanim wezmę się za pieczenie bezy to chyba minie dziesięć lat, bo na pewno je przypalę i będą jak kupa, zamiast wyglądać tak pięknie jak te ze sklepu. — zaśmiała się. Sprawdziła dość sporo przepisów zanim wybrała jeden, który chciała spróbować i nie sądziła, że wypiek z białek i cukru może być aż taki trudny. Póki nie czuła się pewnie w tak prostych ciastach jak biszkopt czy chociażby brownie to nie dotykała się do tych trudniejszych, wymagających czegoś więcej. Oby tylko nie okazało się, że nie ma do tego talentu i każde jej ciasto okaże się zakalcem niezdatnym do jedzenia, ale że na świecie było wielu takich ludzi to chociaż nie poczuje się samotnie i aż tak żałośnie. — No a co mam się dołować już na starcie? Pozytywne podejście to jest właśnie klucz do sukcesu! — stwierdziła, kiwając radośnie głową. Chyba nie było dnia, żeby optymizm ją opuszczał przy jakiejś nowej sytuacji, bo po co skreślać swoje szanse na początku? Wtedy wiadomo, że nic nie wyjdzie i lepiej się poddać.
— O takie. — wskazała mu przepis na jakieś proste ciasto kakaowe z kremem. Było opisane jako banalnie proste, więc powinni sobie poradzić, nie wysadzając przy okazji jej kuchni w powietrze. Byłoby jej trochę szkoda, bo była całkiem nowa. Poczekała chwilę, aż Sheldon zapozna się z przepisem i przygotowała pierwsze składniki, które mieli ze sobą połączyć. Chwilę później, kiedy ten zajmował się mieszaniem ona ustawiła piekarnik, żeby zdążył się nagrzać aż skończą.
— Jak bardzo pojebaną? — zapytała, zerkając na przyjaciela. Uwielbiała pojebane akcje i pewnie będzie żałować, że w takiej nie uczestniczyła, ale już trudno. W pierwszej chwili zdziwiona uniosła brwi do góry i już miała mu powiedzieć, że są głupkami, bo nikt by ich nie zamknął za głośną imprezę, ale wtedy powiedział o lesie. — Żartujesz? Przecież ja bym tam umarła. Widziałeś te wszystkie horrory? Nie wyskoczył na was jakiś zmutowany wieśniak, który chciał was zjeść? — wypytywała, śmiejąc się po chwili z własnej głupoty. Takie rzeczy przecież dzieją się tylko w filmach i nie było możliwe, że coś takiego spotka ich w pobliskim lesie. Nikt nawet nie mówił o dziwnych zaginięciach, więc tym bardziej mogła być spokojna, ale te wszystkie horrory które tak oglądała w nocy za bardzo działały na jej wyobraźnię i sama nigdy nie poszłaby do ciemnego lasu. Dom był o wiele bezpieczniejszy.

Sheldon Park
WŁADZA LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy śmieszek 2020 Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Kręcę się na karuzeli Something's waiting no to pounce Wouldn't you like to see something strange? Take a chance and roll the dice Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Hope Valley ma głos! The sound of children's laughter All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie To the North Pole for Saint Nick Underneath the mistletoe I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow There upon the fireplace I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Hurricane Season temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I'm a fashion star My best friends Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED DON’T STOP ME NOW MŁODY SCENARZYSTA WHEN WE WERE YOUNG BABYSITTER devine I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Trying my best I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY SINGIEL URODZONY LATEM MAM WŁASNY DOM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WYSPORTOWANA RAK MAM INNE ZWIERZĄTKO HOROSKOP CHIŃSKI: KRÓLIK Jestem numerologiczną piątką Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię starszych PIEROGIS SING A SONG DANCING QUEEN You Shouldn't Kiss Me Like This Love of cooking Like a virgin
mów mi/kontakt
kiitty#9373
a
Awatar użytkownika
Tatuażysta, który miał zostać lekarzem, albo prawnikiem. Nieco rozdarty wewnętrznie - nie do końca wie, kim tak naprawdę jest. Koreańczykiem? Tak powtarzają mu rodzice. Amerykaninem? Tego wymaga od niego społeczeństwo. Uzależniony od kawy, żelek i czytania. Jego jedyną miłością na chwilę obecną jest kotka o imieniu Molly. Marzy o zwiedzeniu całego świata.
24
178

Post

- Ej no, może aż tak źle nie będzie.Wydaje mi się, że w dziewięciu powinnaś się wyrobić. - Uśmiechnął się pocieszająco i nawet poklepał dziewczynę po ramieniu. Pieczenie ciast, zresztą jak wszystko inne, wymaga praktyki i doświadczenia, a także odrobinę włożonego w to czasu. Jasne, niektórzy mają do tego większą smykałkę niż inni, ale raczej nikt nie opanował sztuki pieczenia ciast i innych deserów w jeden dzień. Przynajmniej Sheldon o nikim takim nie słyszał. - A tak szczerze, to najważniejsze, żeby się nie poddawać. Kiedyś na pewno coś wyjdzie. - Dodał po chwili, opierając się o kuchenny blat. Wiedział sam po sobie, że kluczem do sukcesu była ciężka praca i włożony w daną czynność trud - gdyby nie spędził godzin nad szlifowaniem rysunku, dziś prawdopodobnie nie byłby tatuażystą. Fakt faktem, że rysowanie od najmłodszych lat wychodziło mu nieco lepiej niż innym dzieciakom, ale gdyby nie zrobił nic w celu rozwinięcia talentu, nie byłby tak dobry, jak jest teraz. Możliwe, że wciąż rysowałby trochę lepiej niż przeciętny człowiek, ale podejrzewał, że nikt nawet nie zwróciłby uwagi na jego prace. Tak jak zostało powiedziane wcześniej - we wszystko trzeba włożyć trochę wysiłku, aby zobaczyć efekty.
- Ale ja wcale nie powiedziałem, że to źle. - Zaśmiał się pod nosem. - Wręcz przeciwnie, naprawdę mi się podoba takie podejście. Lepsze to niż zakładanie z góry, że się nie uda i rezygnowanie na samym starcie. Z takim nastawieniem człowiek nic nie osiągnie. - Dodał jeszcze, patrząc na dziewczynę. Czasami sam chciałby umieć w taki sposób podchodzić do życia. Wprawdzie do pesymisty było mu daleko, ale mimo wszystko zawsze miał gdzieś z tyłu głowy, że może odnieść porażkę. Oczywiście nie powstrzymywało to Sheldona od działania, bo jeśli już miał czegoś żałować, to wolał ubolewać nad porażką, a nie nad tym, że nigdy nie spróbował. Czasami jednak naprawdę wolałby założyć, że wszystko się uda. Z drugiej strony takie optymistyczne podejście ma swoje minusy, jak chociażby to, że człowiek jest bardziej rozczarowany, kiedy coś mu nie wyjdzie. Chociaż znając optymistów, zaraz ktoś taki dojdzie do wniosku, że właściwie to mogło być gorzej, a i nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, więc z szerokim uśmiechem i uniesioną wysoko głową dalej maszerują przez życie, zapominając o porażce.
Pokiwał głową i wziął jej telefon do ręki, aby na spokojnie przeczytać przepis. Rzeczywiście nie wydawał się jakoś szczególnie trudny, ale znając ich umiejętności, nie oznaczało to, że ciasto z całą pewnością im wyjdzie.
- Sama ocenisz. - Powiedział, mieszając cały czas składniki. Może nie było to coś, na podstawie czego mógłby powstać wciągający film, ale z perspektywy czasu sytuacja wydawała się dość zabawna i warta opowiedzenia. - Daj spokój. Las to tylko las i naprawdę nie jest to tak przerażające miejsce, na jakie kreują je horrory. - Spojrzał na nią. Jasne, że oglądał horrory, w których las przedstawiano jako upiorne miejsce, w którym czaiły się potwory, ale w rzeczywistości nie było się czego bać. - Tak, Gabs, wyskoczył na nas ogromny człowiek z przerażającą, zmasakrowaną twarzą. Miał czerwone, wypływające oczy i ogromne pazury. Wyglądał na dość starego, ale poruszał się zwinnie i szybko. Gdyby nie odrobina szczęścia, która nam dopisała, dorwałby nas i prawdopodobnie pozabijał. - Pokręcił jedynie głową, ale na jego ustach rysował się delikatny uśmiech. - Za dużo horrorów się naoglądałaś, moja droga. - Zaśmiał się.

Gabrielle Wheeler
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny!
mów mi/kontakt
Magda
a
Awatar użytkownika
Instruktorka Fitness, która trenuje ludzi dzięki filmom na Youtubie. Mieszka ze swoją fretką - Lady.
24
163

Post

— Ale mnie pocieszasz! — zaśmiała się i pacnęła go lekko w ramię. No bardzo jej pomógł, zmniejszając liczbę o jeden. Czułaby się bardziej pocieszona, gdyby jej powiedział, że w rok się nauczy, a kto wie, może dostałby na urodziny Tort Pavlova, bo umiałaby w końcu zrobić idealną bezę. No teraz każdą porażkę będzie zwalała na niego, bo to była jego wina. Może jakby się spięła mogłaby się nauczyć szybciej, ale weź tu człowieku znajdź na to czas, kiedy każdego dnia masz jedynie godzinę na lenistwo podczas którego mogłaby próbować. Może powinna na jakiś czas zrobić sobie luźniejszy grafik, żeby właśnie poeksperymentować, a swoje poczynania magłaby nagrywać. Zawsze to inni kontent i próba dotarcia do innych widzów, którzy wcześniej nie wpadliby na pomysł, że kanał z układami fitness mógłby im się spodobać. Dołożyła już do swojego repertuaru różne wyzwania od widzów i był to strzał w dziesiątkę, więc może mogłaby zaryzykować? — Wiesz, że właśnie zostałeś moim testerem i nie będę każdej nieudanej partii wyrzucała bez spróbowania? — powiedziała poważnie. Ktoś w końcu musiał testować jej wypieki, by potem udzielić obiektywnej opinii, bo ona pewnie zachwycałaby się nad swoją pracą i niewiele by to dało w efekcie końcowym, kiedy musiałaby pochwalić się swoimi bezami przed gośćmi.
— Dokładnie. Nie lubię takiego podejścia, a już tym bardziej, kiedy ktoś robi to na siłę, żeby zwrócić na siebie czyjąś uwagę. Weź tu takiego człowieka pocieszaj. — skrzywiła się. Ile to razy nasłuchiwała się od znajomych jak to im nie idzie, a potem ona musiała ich pocieszać na różne sposoby, bo wiele im nie pasowało. Spoko, mogła ich zachwalać jacy są super, ale mogli to powiedzieć wprost, a nie udawać załamanych. Czy to był powód dla którego jej lista znajomych była wyjątkowo krótka?
— Jak nie? Jest ciemno, coś nagle trzaśnie i idzie umrzeć na zawał. Do tego sowy i inne leśne zwierzęta. Raczej podziękuję. W dzień jeszcze mając jakieś towarzystwo mogę iść, ale nie w środku nocy. Nie ma mowy. — skrzywiła się, kręcąc głową. Może miałą bujną wyobraźnię, ale wolała mimo wszystko nie ryzykować, chociaż spotkanie seryjnego mordercy w ich lesie było raczej niemożliwe. Raczej, bo nie da się wszystkiego przewidzieć i wolała nie stawiać na pewnik, że na pewno nikt się tam nie kręci, a sprawdzać i tak nie zamierzała. Na jego następne słowa opadła jej szczęka, bo w pierwszej chwili nie wzięła tego nawet za żart. Takie tematy były dla niej zbyt poważne. Pisnęła jak mała dziewczynka, słysząc opis człowieka, który podobno ich gonił. No przecież po czymś takich za cholerę nie pójdzie sama do lasu.
To wszystko jednak okazało się być żartem na co spojrzała z oburzeniem na Sheldona.
— No wiesz? Nie mówi tak nawet! — mruknęła, odruchowo zanurzając rękę w mące i rzuciła nią w chłopaka, którego koszulka i twarz pokryły się białym pyłem. Dopiero po sekundzie zarejestrowała to co zrobiła i wybuchnęła głośnym śmiechem. No nie, teraz to ją chyba udusi. — Przepraszam! Zaraz to wytrę, czekaj… gdzieś tu była ścierka… — która nagle magicznie zniknęła z jej pola widzenia i nie wiedziała jak miała sobie teraz poradzić z problemem Sheldona. Oby tylko nie zechciał się zemścić, bo to naprawdę było przypadkowo.

Sheldon Park
WŁADZA LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy śmieszek 2020 Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Kręcę się na karuzeli Something's waiting no to pounce Wouldn't you like to see something strange? Take a chance and roll the dice Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Hope Valley ma głos! The sound of children's laughter All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie To the North Pole for Saint Nick Underneath the mistletoe I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow There upon the fireplace I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Hurricane Season temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I'm a fashion star My best friends Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED DON’T STOP ME NOW MŁODY SCENARZYSTA WHEN WE WERE YOUNG BABYSITTER devine I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Trying my best I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY SINGIEL URODZONY LATEM MAM WŁASNY DOM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WYSPORTOWANA RAK MAM INNE ZWIERZĄTKO HOROSKOP CHIŃSKI: KRÓLIK Jestem numerologiczną piątką Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię starszych PIEROGIS SING A SONG DANCING QUEEN You Shouldn't Kiss Me Like This Love of cooking Like a virgin
mów mi/kontakt
kiitty#9373
a
Awatar użytkownika
Tatuażysta, który miał zostać lekarzem, albo prawnikiem. Nieco rozdarty wewnętrznie - nie do końca wie, kim tak naprawdę jest. Koreańczykiem? Tak powtarzają mu rodzice. Amerykaninem? Tego wymaga od niego społeczeństwo. Uzależniony od kawy, żelek i czytania. Jego jedyną miłością na chwilę obecną jest kotka o imieniu Molly. Marzy o zwiedzeniu całego świata.
24
178

Post

- Wolałabyś, żebym wciskał ci jakieś bajki? - Zapytał, przybierając na chwilę poważną minę. - Powinnaś być wdzięczna, że masz kogoś, kto powie ci prawdę niezależnie od sytuacji. - Dodał i wzruszył ramionami, teraz już nieznacznie się uśmiechając. Prawda była taka,że teraz tylko się z nią droczył, ponieważ był pewien, że dziewczynie znacznie szybciej uda się osiągnąć sukces, ale jeśli chodziło o bycie szczerym, Gabrielle mogła na niego liczyć. Sheldon wychodził z założenia, że lepiej powiedzieć komuś bliskiemu niekoniecznie wygodną prawdę, niż kłamstwo, dlatego też starał się być z przyjaciółmi szczery. Czasami było to naprawdę trudne i Park musiał się do tego mentalnie przygotować, co niekiedy zajmowało mu trochę czasu, ale koniec końców stawiał na szczerość. - Chwila, chwila. - Uniósł do góry dłonie w obronnym geście. - Zgodziłem się na wspólne pieczenie ciasta, a nie na bycie twoim królikiem doświadczalnym. - Sheldon niby nigdy nie próbował niczego, co Gabrielle własnoręcznie przygotowała, ale wolał nie ryzykować i nie skazywać samego siebie na katusze. Pomijając już kwestię smaku jej eksperymentów cukierniczych, chłopak wolał nie narażać się na zatrucie pokarmowe czy coś w tym stylu - zupełnie nie widziało mu się spędzenie całego dnia w domu, będąc przykutym do toalety. Inna sprawa, że najprawdopodobniej i tak zgodzi się na testowanie jej wypieków. Nie chciał przecież już na samym starcie dziewczyny zniechęcić do dalszego próbowania. A kto wie, może jak już zostanie światowej sławy cukiernikiem, będzie miał nieograniczony dostęp do różnych tortów, ciast i ciasteczek za darmo w ramach podziękowania za to, że kilka lat wcześniej ochoczo poświęcał swoje zdrowie, testując wszystko, co mu kazała.
- Niektórzy już tak mają. Pewnie nikt się nimi nigdy nie interesował i odczuwają potrzebę zwrócenia na siebie uwagi za wszelką cenę, a także zapewnienia, że wszystko będzie w porządku. - Odpowiedział, odwracając się, aby móc zerknąć na Gabbie. W jakimś stopniu to rozumiał - sam miał rodziców, którzy interesowali się jedynie jego ocenami i osiągnięciami, zupełnie nie zwracając uwagi na pozostałe potrzeby syna. Przez to niekiedy Sheldon sam potrzebował pocieszenia i zrozumienia, ale w przeciwieństwie do osób, o których wspomniała przyjaciółka, nigdy specjalnie tego nie pokazywał. Nie domagał się uwagi. Jeśli ktoś zauważył, że coś jest nie tak i sam dopytywał o co chodzi, zazwyczaj się otwierał i mówił wprost, co go dręczy, ale to by było na tyle. Nie chciał być dla kogoś ciężarem, a takie nieustanne pocieszanie kogoś rzeczywiście potrafi być męczące. - Co nie zmienia faktu, że z takim człowiekiem naprawdę ciężko przebywać. Szczególnie jeśli jest to osoba nadwrażliwa i we wszystkim widzi ogromny problem. - Dodał po chwili zastanowienia, aby Gabbriele nie pomyślała, że się z nią nie zgadza. Niektórzy mieli największy problem z samymi sobą.
- Tak, masz rację. Sowy i inne leśne zwierzęta są naprawdę przerażające. - Odpowiedział, nieco się z niej zgrywając. Dzikie zwierzęta bardziej boją się ludzi, niż ludzie boją się ich i zazwyczaj nawet do człowieka nie podchodzą, już nie wspominając o atakowaniu. Pewnie są na to gotowe, kiedy ktoś próbuje skrzywdzić ich potomstwo, ale dopóki człowiek ich nie zaczepia, trzymają się z daleka, albo uciekają. - W takim razie pójdziemy kiedyś razem do lasu. Nocą. Zobaczysz, że nie ma się czego bać. - Zakomunikował i spojrzał na dziewczynę. Jeśli będzie się upierać przy swoim, to oczywiście jej nie zmusi, ale naprawdę chciał ją przekonać do tego, że las wcale nie jest taki straszny. Wręcz przeciwnie - był piękny i majestatyczny, pełen tajemnic i uroku. Sheldon lubił przebywać na łonie natury, wśród ciszy i spokoju, dlatego takie miejsca wydawały się niezwykle urodziwe. Wiedział, że większość ludzi za nic w świecie nie wejdzie nocą do lasu, ale dopóki człowiek miał orientację w terenie na przyzwoitym poziomie, naprawdę nie było powodu do obaw. Choć mimo wszystko chłopak wychodził z założenia, że na takie wędrówki powinno chodzić się parami - nie ze względu na potwory czy duchy, ale ze względu na szaleńców, których niestety nie brakuje.
Takiego obrotu spraw się nie spodziewał, dlatego kiedy został obsypany mąką, przez kilka sekund stał nieruchomo, analizując co się właśnie wydarzyło. Kiedy w końcu mu się to udało, przetarł czystą dłonią oczy, aby móc cokolwiek widzieć i niewiele się zastanawiając, wyjął drugą dłoń z miski, trzymając w garści ciasto, które powoli się rozpływało między jego palcami, i rzucił nim w dziewczynę. Trafił prosto w twarz.
- Ojej, tak mi przykro. Nie zrobiłem tego celowo. - Powiedział, imitując ton głosu dziewczyny, którego użyła przed chwilą, a na jego twarzy zawitał szeroki uśmiech. Oczywiście, że zrobił to celowo. Sama zaczęła, więc teraz ma za swoje.

Gabrielle Wheeler
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny!
mów mi/kontakt
Magda
a
Awatar użytkownika
Instruktorka Fitness, która trenuje ludzi dzięki filmom na Youtubie. Mieszka ze swoją fretką - Lady.
24
163

Post

— Ach tak? Czyli mogę na Ciebie liczyć na zakupach i powiesz mi, czy mój tyłek dobrze wygląda w nowych spodniach? — zapytała, unosząc brew do góry. Niby nie potrzebowała takich opinii, bo nauczyła się w czym dobrze wygląda, a czego powinna unikać, ale dobre towarzystwo zawsze było w cenie. Czemu by więc nie zabrać ze sobą Sheldona, który od razu mógłby jej porobić zdjęcia? Zawsze w filmach podobały jej się sceny z przebieralni i byłoby to całkiem zabawne doświadczenie. Pytanie tylko czy Sheldon byłby w stanie nie przejmować się ludźmi dookoła, którzy mogliby na nich dziwnie patrzeć. Ona się nimi nie przejmowała, bo miała już doświadczenie, dzięki swoim filmom. — No chyba nie damy tego Lady, co? — mruknęła, wskazując na pokój, gdzie jej fretka smacznie sobie spała. Ktoś musiał próbować tego co przygotowali, żeby mieć pewność, że jest zjadliwe. Sheldon niestety był na to skazany, bo miał inny gust i to co je smakowało, niekoniecznie musiało jemu, a jak wiadomo wtedy lepiej dopasować przepis pod innych.
— No ale wtedy to jest na siłę, a nie szczere zapewnienie. Mnie by coś takiego nie satysfakcjonowało. — stwierdziła. Nie lubiła wymagać od ludzi miłych słów. Wolała jak wychodziły od kogoś same, z dobroci serca i chęci pomocy, a nie będąc do tego zmuszonym. Nie rozumiała jak obie strony mogły się z tym dobrze czuć, ale no jak ktoś był osobą potrzebującą uwagi, nie przejmował się uczuciami innych ludzi. Jak tylko zauważała takie zachowanie u swoich znajomych natychmiast odcinała się od takiej osoby, żeby nie mieć wokół siebie negatywnej energii, która tak źle na nią wpływała.
— Ale ja mówię poważnie! — pisnęła, tupiąc nóżką jak mała dziewczynka. Jak on mógł nie rozumieć, że leśne zwierzęta mogły byś naprawdę przerażające? Już samo to jak wyglądały w ciemnościach nie zachęcało, żeby iść w tamto miejsce. — No ty chyba zwariowałeś. Chcesz, żebym padła na zawał? Przecież ja ucieknę do domu z krzykiem jak tylko coś trzaśnie. Chociaż nie, pewnie wprowadzę się do Ciebie na tydzień, bo będę się bała spać sama w domu, bo może coś za mną przybiegło. Nie wiem czy chcesz aż tak się męczyć. — odparła, wzdychając. Chyba była zbyt wielkim tchórzem, żeby zdecydować się na taką wyprawę, ale mając odpowiednie towarzystwo, może… Sheldon na pewno by ją obronił i mogła czuć się przy nim bezpiecznie, ale czy zapomni o ciemnościach i zwierzętach, będąc blisko niego? Tego nie mogła być pewna, bo jednak strach był silniejszy.
Cholerna szmatka chyba postanowiła się gdzieś przed nią ukryć, bo nie mogła jej zlokalizować. Już chciała polecieć do łazienki po ręcznik, bo kompletnie wyleciało jej z głowy, że w szufladzie ma świeżo wyprane ścierki i mogła użyć jednej z nich, ale było za późno, bo dostała ciastem prosto w twarz.
Jej pierwsza reakcja? Co się do cholery jasnej stało? Tego się nie spodziewała, pomijając już fakt, że bitwa między mąką, a ciastem nie była wyrównana. Mrucząc coś pod nosem zebrała większą ilość ciasta z twarzy i wycelowała palcem w Sheldona.
— Nie zrobiłeś tego! — zawołała oburzona, a w momencie, kiedy duża kropla ciasta spadła z jej ręki na podłogę, parsknęła śmiechem. Ta sytuacja była tak absurdalna, że nie mogła już utrzymać powagi i w akcie zemsty tym co jeszcze miała na rękach rzuciła w Sheldona, uciekając zaraz by się ukryć za szafką. Czy właśnie zaczęli bitwę na jedzenie? Szkoda, że na koniec będzie ich jeszcze czekało sprzątanie całej kuchni, a nie jedynie brudnego blatu.

Sheldon Park
WŁADZA LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy śmieszek 2020 Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Kręcę się na karuzeli Something's waiting no to pounce Wouldn't you like to see something strange? Take a chance and roll the dice Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Hope Valley ma głos! The sound of children's laughter All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie To the North Pole for Saint Nick Underneath the mistletoe I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow There upon the fireplace I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Hurricane Season temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I'm a fashion star My best friends Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED DON’T STOP ME NOW MŁODY SCENARZYSTA WHEN WE WERE YOUNG BABYSITTER devine I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Trying my best I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY SINGIEL URODZONY LATEM MAM WŁASNY DOM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WYSPORTOWANA RAK MAM INNE ZWIERZĄTKO HOROSKOP CHIŃSKI: KRÓLIK Jestem numerologiczną piątką Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię starszych PIEROGIS SING A SONG DANCING QUEEN You Shouldn't Kiss Me Like This Love of cooking Like a virgin
mów mi/kontakt
kiitty#9373
a
Awatar użytkownika
Tatuażysta, który miał zostać lekarzem, albo prawnikiem. Nieco rozdarty wewnętrznie - nie do końca wie, kim tak naprawdę jest. Koreańczykiem? Tak powtarzają mu rodzice. Amerykaninem? Tego wymaga od niego społeczeństwo. Uzależniony od kawy, żelek i czytania. Jego jedyną miłością na chwilę obecną jest kotka o imieniu Molly. Marzy o zwiedzeniu całego świata.
24
178

Post

- Zależy co z tego będę miał. - Odpowiedział i podążając za śladem Gabrielle, również uniósł brew do góry, dodatkowo przyglądając się dziewczynie badawczo. Sheldon nie miał nic przeciwko zakupom. Daleko było mu do stereotypowego faceta, który znudzony siedział przed przebieralnią, pilnując tysiąca toreb swojej żony, dziewczyny bądź też przyjaciółki, myśląc tylko o tym, aby jak najszybciej wrócić do domu. Lubił chodzić po sklepach, przymierzać i kupować nowe ubrania. Z doradzaniem też nie miał najmniejszego problemu. Jeśli ktoś w danej rzeczy wyglądał dobrze, zapewniał, że tak właśnie jest, a kiedy coś komuś zupełnie nie pasowało, mówił prosto z mostu. Bo po co ktoś miał wydać pieniądze na coś, w czym wyglądałby jak klaun? Oczywiście nikogo nie powstrzymywał przed zakupem, bo ostateczna decyzja należała przecież do osoby zainteresowanej. On mógł jedynie coś podpowiedzieć. Tak więc z przyjemnością uda się z Gabbie na zakupy i powie, w których spodniach jej tyłek wygląda najlepiej. I wcale nie chce dostać nic w zamian, bo to mimo wszystko czas spędzony z przyjaciółką, ale przecież nikt nie zabroni mu się z nią trochę podroczyć.
- Okej, czyli życiem Lady nie możemy ryzykować, ale moim już jak najbardziej? - Zapytał z udawanym oburzeniem, choć gdyby tylko Gabrielle chciała dać swojej fretce ich cukierniczy eksperyment, wygłosiłby jej kazanie na temat tego, jak bardzo ludzkie jedzenie jest niebezpieczne dla zwierząt. W życiu by się nie zgodził, aby to właśnie wcześniej wspomniana Lady była ich testerem. Zdecydowanie wolał zaryzykować zatruciem pokarmowym i spędzaniem całego dnia w toalecie, niż śmiercią zwierzaka. Zbyt bardzo lubił zwierzęta, aby ryzykować ich życiem.
- To dlatego, że masz zupełnie inne podejście do tego. Tobie zależy na prawdzie, ktoś inny woli usłyszeć to, co chce usłyszeć. Nawet jeśli ma być to zwykłe kłamstwo. Tak mi się przynajmniej wydaje, ale psychologiem nie jestem. - Wzruszył ramionami. Mógł się mylić, ale właśnie tak takie zachowania interpretował. Nie wszyscy ludzie cenili sobie szczerość - część zdecydowanie wolała żyć w kłamstwie, ponieważ zupełnie nie radzili sobie z krytyką. Podświadomie pewnie wyczuwali, że druga strona nie mówi prawdy, ale odpychali tą myśl w zakamarki umysłu i próbowali ignorować. Osobiście czasami wolał usłyszeć, że powinien przestać się nad sobą użalać i wziąć sprawy w swoje ręce, niż być zapewnianym, że kiedyś wszystko samo się ułoży. Jak widać, ludzie byli różni.
- Brakuje, żebyś wyszła, trzaskając drzwiami. I poinformowała, że się obraziłaś. - Zaśmiał się, obserwując reakcję dziewczyny. W duchu musiał przyznać, że wyglądała całkiem uroczo. - Już nie przesadzaj. Nic by ci się nie stało. Ani sowa, ani żadne inne zwierze nie jest na tyle silne, aby zrobiło ci krzywdę. A już z pewnością nigdzie cię nie zaciągnie. - Powiedział tylko i pokręcił głową na boki, uśmiechając się nieznacznie. Lęk Gabrielle był całkowicie nieuzasadniony i naprawdę zamierzał zaciągnąć ją do lasu, aby udowodnić, że nic złego jej się tam nie stanie. - Możliwe, że wydaję zbyt pochopne osądy, ale jestem prawie pewien, że jakoś bym się z tobą przemęczył. Kawałek podłogi, albo wanny też się znajdzie, więc śmiało możesz się przekimać. A jak pójdzie dobrze, to nawet kawałek koca da się załatwić. - Odpowiedział i znów odwrócił się twarzą do blatu, aby zabrać się za dalsze łączenie składników. Jak tak dalej pójdzie, to do jutra nie skończą robić tego ciasta.
Z dziwną satysfakcją obserwował reakcję przyjaciółki. Nie planował rzucić jej ciastem prosto w twarz, ale niczego nie żałował. Ba, można powiedzieć, że był z siebie dumny.
- Wydaje mi się, że zrobiłem. - Odparł, powstrzymując śmiech. Chwilę później nie było mu już tak wesoło, bo sam oberwał ciastem, które jeszcze parę sekund temu znajdowało się na Gabbie. - O ty mała cholero! - Zawołał ze śmiechem, po czym złapał miskę, w której znajdowała się jeszcze resztka ciasta i pobiegł za dziewczyną. Kiedy był wystarczająco blisko, znów zaatakował. A co, nie zamierzał pozostawać jej dłużnym, nawet jeśli oznaczało to tylko tyle, że później będzie szorować cały dom.

Gabrielle Wheeler
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny!
mów mi/kontakt
Magda
a
Awatar użytkownika
Instruktorka Fitness, która trenuje ludzi dzięki filmom na Youtubie. Mieszka ze swoją fretką - Lady.
24
163

Post

— No bo to Lady i sam pewnie być jej tego nie dał, więc no… — wzruszyła ramionami, uśmiechając się złośliwie. Lady była jej dzieckiem i nie dałaby jej niczego, od czego mogłaby zachorować. Dostawała jedynie to co mogła jeść i nic więcej. Na tym punkcie była bardzo wyczulona i musiała pilnować małych dzieci na spacerze, które chciały częstować jej zwierzątko chrupkami.
— Psychologiczne rozkminy to chyba jedynie po alkoholu, bo w tym momencie się do tego nie nadaję, wiesz? — mruknęła. Psychologia była zbyt skomplikowana, żeby miała się teraz nad nią zastanawiać. Ludzie byli różni i nie dało się ich dopasować do odpowiedniej grupy, a to co się działo ich w głowach nie było na jej nerwy. Dlatego wolała odpuścić ten temat, bo po co psuć sobie dzień.
— Mogę to zrobić, chcesz? — powiedziała, opierając ręce na biodrach. Nie była obrażalska, ale jak ktoś ją zdenerwował albo podpuścił to potrafiła dać popalić. — A niedźwiedź? Albo wilk? Coś na pewno się znajdzie. — mruknęła. Duże zwierzęta, których las był pełen na pewno łatwo dałyby sobie z nią rade, gdyby tylko chciały. Pewnie nawet nie próbowałaby przed nimi uciekać, bo wiedziała do czego to doprowadzało, więc lepiej nie ryzykować. — Ale z Ciebie przyjaciel, wiesz? Powinieneś podzielić się ze mną łóżkiem jak już, a nie wyganiać mnie na zimną podłogę bez koca. Jak dbasz o gości? — oburzyła się. Ona by mu oddała łóżko albo chociaż zadbała o to, żeby kanapa była wygodna i miał ciepło. Ubrań by mu nie dała, bo by się w nie nie zmieścił, a nie chciał chyba spać w ubraniach Lysandera, który był jej sugar daddy.
Schowanie się za szafką nic nie dało, bo Sheldon i tak zaraz się przy niej znalazł, brudząc ją kolejną porcją ciasta. Pisnęła przy tym głośno, próbując się osłonić, ale to na nic. Była cała brudna, tak samo Sheldon i jej kuchnia. Jak tylko w misce nie było już więcej ciasta, odsunęła się o krok, próbując zapanować nad przyśpieszonym oddechem. Obrzuciła spojrzeniem swoje ubrania, a potem Shaldona i wybuchnęła głośnym śmiechem. — Wyglądamy strasznie. — stwierdziła, wyciągając rękę, żeby poczochrać mu włosy. I tak były już brudne, więc co za różnica. Poklepała go jeszcze po policzku i złapała ręcznik papierowy, którym próbowała pozbyć się nadmiaru ciasta z twarzy. — Nigdy więcej nie piekę z Tobą ciasta, wiesz? — rzuciła, chwytając kosmyk włosów, który przykleił się jej do czoła. Chyba potrzebowała prysznica. Tak samo pranie było konieczne i to jak najszybciej, zanim ciasto zaschnie na ich ubrania. O sprzątaniu nawet nie chciała mówić, bo to oczywiste, że czekało ich sporo roboty.

Sheldon Park
WŁADZA LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy śmieszek 2020 Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Kręcę się na karuzeli Something's waiting no to pounce Wouldn't you like to see something strange? Take a chance and roll the dice Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Hope Valley ma głos! The sound of children's laughter All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie To the North Pole for Saint Nick Underneath the mistletoe I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow There upon the fireplace I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Hurricane Season temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I'm a fashion star My best friends Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED DON’T STOP ME NOW MŁODY SCENARZYSTA WHEN WE WERE YOUNG BABYSITTER devine I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Trying my best I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY SINGIEL URODZONY LATEM MAM WŁASNY DOM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WYSPORTOWANA RAK MAM INNE ZWIERZĄTKO HOROSKOP CHIŃSKI: KRÓLIK Jestem numerologiczną piątką Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię starszych PIEROGIS SING A SONG DANCING QUEEN You Shouldn't Kiss Me Like This Love of cooking Like a virgin
mów mi/kontakt
kiitty#9373
a
Awatar użytkownika
Tatuażysta, który miał zostać lekarzem, albo prawnikiem. Nieco rozdarty wewnętrznie - nie do końca wie, kim tak naprawdę jest. Koreańczykiem? Tak powtarzają mu rodzice. Amerykaninem? Tego wymaga od niego społeczeństwo. Uzależniony od kawy, żelek i czytania. Jego jedyną miłością na chwilę obecną jest kotka o imieniu Molly. Marzy o zwiedzeniu całego świata.
24
178

Post

- No okej, ale tobie też nie kazałbym tego próbować. - Powiedział z udawanym oburzeniem, nie spuszczając z niej wzroku. Znajać swoje możliwości cukiernicze, prawdopodbnie nikogo by nie narażał - sam spróbowałby swojego eksperymentu i dopiero po kilku godzinach, jeśli wszystko byłoby w najlepszym porządku, pozwoliłby komuś innemu spróbować upieczonego ciasta czy innych słodkości. Nie chciał, aby później znajomi oskarżali go o umyślną próbę zatrucia.
- Mam przez to rozumieć, że następnym razem mam wpadać z piwem? - Uniósł brew w pytającym geście i uśmiechnął się nieznacznie. Jeśli Gabbie chciała spotkać się przy alkoholu i rozmyślać nad sensem istnienia, bądź próbować rozszyfrować działanie mógu psychopatów, Sheldon nie widział najmniejszego problemu. Chętnie posłucha, co dziewczyna ma ciekawego do powiedzenia i również sam podzieli się swoimi przemyśleniami. Pod warunkiem, że nikt następnego dnia mu tego nie wypomni.
- Proszę bardzo. Sam dotrzymam sobie towarzystwa, także droga wolna. - Odpowiedział, początkowo poważnym tonem, jadnak po chwili się roześmiał. Podpuszczał ją, ale ostatecznie przecież nie chciał, żeby rzeczywiście się obraziła i zostawiła go samego. - Gabbie, naprawdę przesadzasz. Teoretycznie wszędzie może ci coś się stać. Może cię potrącić samochód. Możemy za chwilę zginąć na skutek wybuchu gazu. Świat jest pełen niebezpieczeństw, a pomimo to nie ulegamy wypadkom każdego dnia. Z lasem jest tak samo. Teoretycznie może ci się coś stać. Pewnie istnieje nawet jakiś tam procent szansy, że spotkamy wilka, czy niedźwiedzia. Ale uwierz mi, realne szanse, że coś nam się stanie, są naprawdę niskie. Nie ma się czego bać. - Powiedział, nie spuszczając przez ten cały czas z niej wzroku. Rozumiał jej strach, ale uważał, że był bezpodstawny i właśnie to próbował jej przekazać. - W lesie naprawdę jest pięknie. Cicho, spokojnie. Nocą rzeczywiście wydaje się nieco bardziej przerażający, ale też ma swój urok i tak jak mówiłem, nie ma się czego bać. - Dodał jeszcze, próbując ją przekonać do prawdziwości swoich słów. Nie zamierza ją na siłę zaciągnąć do lasu - jeśli nie będzie tego chciała, zostawi ją w spokoju, ale wychodził z założenia, że naprawdę było warto i miał nadzieję, że uda mu się ją do tego namówić.
- Jak to bez koca? Przecież mówiłem, że kawałek koca się znajdzie. Słuchałabyś mnie. - Powiedział z udawanym oburzeniem. Tylko się z nią droczył. Gdyby faktycznie postanowiła u niego nocować, odstąpiłby jej łóżko, a sam przespałby się na kanapie, ewentualnie na podłodze.
Zaśmiał się głośno, wykonując gest zwycięstwa, kiedy trafił w nią ciastem. Chciała wojnę na jedzenie, to ją dostała. Szkoda tylko, że teraz będą musieli to wszystko posprzątać.
- Zabierają tą brudną łapę. - Znów się roześmiał i złapał ją za nadgarstek, aby odciągnąć jej dłoń od swoich włosów. Co z tego, że już i tak były w nich kawałki ciasta, i bez prysznica i tak i tak się nie obejdzie. - Sama zaczęłaś! - Krzyknął, podchodząc do ręcznika papierowego, aby tak jak Gabs oderwać kawałek i wytrzeć twarz.

Gabrielle Wheeler
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny!
mów mi/kontakt
Magda
a
Awatar użytkownika
Instruktorka Fitness, która trenuje ludzi dzięki filmom na Youtubie. Mieszka ze swoją fretką - Lady.
24
163

Post

— No dobra, nie chcę wyjść na potwora. Poszukamy jakiegoś testera, który będzie próbował nasze wypieki jeśli zdecydujemy się na kolejne podejście. — zaśmiała się. Ona pewnie spróbuje i to nie raz, bo jednak własne ciasto w fit wersji brzmiało super, a ona uwielbiała eksperymenty. I wyjdzie ją to taniej niż jakby miała kupować w drogich piekarniach.
— Lepiej winem, ale niech będzie. — odparła, wzruszając ramionami. Nie piła zbyt wiele, ale jak już miała to wolała coś słodkiego, więc piwo było na końcu jej listy. No chyba, że chodziło i piwo smakowe to jeszcze była w stanie znieść ten smak.
— Ale zabieram też Lady. — ostrzegła żartobliwie. Nie no, wiadomo że go samego nie zostawi. Tym bardziej samego w jej domu. Słuchała uważnie wyjaśnień Sheldona, przekrzywiając głowę na bok. No dobra, może rzeczywiście nawet we własnym domu nie była bezpieczna, bo nigdy nie wiadomo co się może stać, ale jednak dalej wolała to od niebezpiecznego lasu. Sheldon jednak upierał się, by ją przekonać i może jak już powtórzył swoje zdanie w tej sprawie po raz kolejny mogła dać mu się przekonać. — Masz jedną szansę. I trzymasz się cały czas blisko, a jak zostawisz mnie nawet na sekundę to masz przerąbane, jasne? — tak, właśnie zgodziła się z nim iść do lasu w nocy. Jeśli umrze na zawał to z jego winy.
— Jak pójdzie dobrze, a skąd mam wiedzieć, że tak będzie? — zapytała. Słuchała go, ale brała pod uwagę wszystkie wersje, nawet te gdzie nie będzie dla niej koca i będzie spała na gołej ziemi. Pewnie i tak by się nie dała i po prostu wepchnęłaby mu się do łóżka, no bo gdzie on sam będzie spał w wygodnym łóżku, a ona co?
Wywróciła oczami, widząc jak ten cieszy się ze swojego zwycięstwa. No gdyby była silniejsza nie byłoby tak łatwo, ale no niech mu będzie. Szkoda, że nie pozwolił jej wygrać, bo jednak była dziewczyną i to delikatniejszą niż mu się wydawało, a oberwanie ciastem w twarz było jednak mało przyjemne.
— Ale delikatnie od mąki, a ty zaraz pojechałeś z grubej rury. I widzisz co zrobiłeś? — mruknęła, wskazując bałagan dookoła. No oczywiście, że to była jego wina. Posprzątanie mąki było łatwiejsze niż ciasta, które przylepiło się do wszystkiego dookoła. Westchnęła, wyrzucając zużyty ręcznik papierowy. — Nie zrobię nic w takim stanie. Idę się kąpać. Zdejmij ciuchy to do razu wstawię pranie jak skończę. — powiedziała, rzucając mu spojrzenie przez ramię, kiedy ruszyła do łazienki, gdzie od razu zrzuciła z siebie ubrania i wskoczyła pod prysznic. O tak, tego dokładnie potrzebowała.
Po cichu miała też nadzieję, że w tym czasie Sheldon chociaż trochę ogarnie w kuchni. Jego wina, więc bardziej musi się wykazać przy sprzątaniu.

Sheldon Park
WŁADZA LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy śmieszek 2020 Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Zachęcam znajomych do akcji Na fali - za udział w evencie Kręcę się na karuzeli Something's waiting no to pounce Wouldn't you like to see something strange? Take a chance and roll the dice Scream! This is Halloween Everybody's waiting for the next surprise Hope Valley ma głos! The sound of children's laughter All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie To the North Pole for Saint Nick Underneath the mistletoe I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow There upon the fireplace I don't need to hang my stocking Underneath the Christmas tree I don't care about the presents There is just one thing I need I don't want a lot for Christmas Hurricane Season temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I'm a fashion star My best friends Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oh shit DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED DON’T STOP ME NOW MŁODY SCENARZYSTA WHEN WE WERE YOUNG BABYSITTER devine I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Trying my best I killed Laura Palmer PRZYJEZDNY SINGIEL URODZONY LATEM MAM WŁASNY DOM CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WYSPORTOWANA RAK MAM INNE ZWIERZĄTKO HOROSKOP CHIŃSKI: KRÓLIK Jestem numerologiczną piątką Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Lubię starszych PIEROGIS SING A SONG DANCING QUEEN You Shouldn't Kiss Me Like This Love of cooking Like a virgin
mów mi/kontakt
kiitty#9373
ODPOWIEDZ