Lokatorzy: Kai Sanders, Mark Stevens
a
Awatar użytkownika
show me the most damaged parts of your soul, and i will show you how it still shines like gold
26
183

Post

outfit

Jeśli Alexander był przygnębiony podczas ostatniego „starcia” z Oliverem, gdy próbował udaremnić jego próbę zdobycia chrupków, dziś było znacznie gorzej, co można było rozpoznać po jego zachowaniu… o ile ktoś dobrze go znał, a takich osób nie było wiele. Jego głupia dziewczyna nie odzywała się do niego od trzech dni i zaczął poważnie zastanawiać się czy jednak nie umarła, ale skoro ciągle retweetowała filmiki ze szczeniaczkami to znaczyło, że nadal oddycha. Nosił się z myślą, czy nie powinien jednak wskoczyć do samolotu i złożyć jej niespodziewanej wizyty, tylko… trochę obawiał się tego, co mógłby zastać. Lily już raz go zdradziła, przez co na jakiś czas się rozstali, a potem znowu zeszli, bo obiecała mu, że więcej tego nie zrobi. Jednak to, jak zachowywała się od śmierci jego rodziców i kompletny brak wsparcia z jej strony sprawiało, że w jego głowie pojawiały się myśli o kolejnej zdradzie. Od rana oglądał wszystkie części Zmierzchu i próbował zabrać się za porządkowanie rzeczy rodziców, bo obiecał przyjaciółce swojej mamy, że przekaże część ubrań na jakieś zbiórki, ale… niezbyt mu to wychodziło. Od dnia ich pogrzebu, był w ich sypialni tylko raz, dzisiejszy był drugim i przeżył to na tyle ciężko, że w południe otworzył sobie butelkę wina. I wtedy pomyślał o Sandersie. Nie, żeby myślał o nim za każdym razem kiedy otwierał alkohol, tak po prostu. Ucieszył się, że ten chciał się z nim spotkać, bo spędzanie czasu w tym domu było ostatnim czego teraz potrzebował. Akurat wrócił do salonu, gdy Bella zasłoniła nagą klatę Edwarda swoim ciałem, ratując go od niechybnej śmierci z rąk Volturi. Pociągnął smętnie nosem, jak zawsze na tej scenie, i wziął się do pracy, by zająć czymś niespokojne myśli.
Wieczorem, po tym jak wyciągnął z szafki sześciopak Corony, udał się do Sandersa, który mieszkał dosłownie naprzeciwko, i wszedł jak do siebie, nie racząc nawet obwieścić swojego przyjścia dzwonkiem. Zastał swojego ziomka w kuchni, faktycznie coś pichcił.
- Kochanie moje najdroższe, może byś tak się nauczył zamykać drzwi, bo ktoś w końcu cię okradnie? Na przykład ja - powiedział, stawiając na blacie piwo. - Nie musiałeś się tak dla mnie starać, no wiesz? Nie no, żartuję. Staraj się, staraj, ktoś musi. Co tam gotujesz? - rozgadany, jak zawsze i prawie włożył łeb do garnka, bo czemu nie.

Kai Sanders
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku TOP OF THE TOP - numer 8 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Mine! Mine! Mine! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" CSI Kryminalne zagadki cmentarne - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" My first and last Like a devil 2021 BOGATE CV BAŚNIOPISARZ NOCNA ZMIANA MAN UP! PHONE ADDICTED INFLUENCER W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM Boję się samotności Nie toleruję laktozy Moje życie to piątek trzynastego Zbieram karty mojego idola W moim łóżku dużo się dzieje Mam czarny humor Lubię przepych Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Najpierw mleko, potem płatki Terminarz to moja świętość Nie obchodzę urodzin Nagrywam tik toki WYSPORTOWANY Mam mocną głowę Jak anioła głos Mam ciężką nogę #TEAM_MARVEL ryzykant SEKSOHOLIK PRZESYPIAM ŻYCIE MARUDA PSIARZ PRACA W SOCIAL MEDIACH LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Bujam się do K-popu I LOVE YOU, BABY! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY Loża hejterów sticks and stones Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
#3336
a
Awatar użytkownika
Uroczy założyciel MCT, firmy zajmującej się grami komputerowymi. Trochę z niego nerd, który nie do końca ogarnia życie, ale da się go lubić. Przyjaciel z niego nad wyraz lojalny i szczery. Zawsze pomoże, zwłaszcza, jeśli chodzi o informatyczne bzdety.
31
193

Post

ubranie

Od kilku dni w głowie Kaia pojawiały się coraz to nowe pomysły odnośnie gry, którą chciał wypuścić na rynek. Coś, co być może spodobałoby się dużej rzeczy graczy, łaknących nowości. Coś, co nie znudziłoby im się w chwili, w której konkurencja zrobiłaby coś podobnego, obchodząc wszelkiego rodzaju prawa autorskie. Sanders przez te wszystkie lata nauczył się, że jeśli tylko człowiek nie wykazuje się odpowiednim sprytem, jak również nie do końca zdaje sobie sprawę, jak działa ten skomplikowany świat, nie był w stanie długo utrzymać się na rynku. Niekiedy trzeba było posunąć się do rzeczy, których wcześniej by się nie robiło, przy okazji badając granice własnej uczciwości. Co prawda Kai nie miał jeszcze okazji podwędzić komuś pomysłu, bo sumienie mu na to nie pozwalało, ale kto wie, czy gdyby nie nadarzyła się okazja, to ostatecznie by się nie skusił. Brzmiało nieprzyjemnie, brzmiało dość łajdacko, ale pytanie brzmiało, czy na jego miejscu ktoś chociaż przez chwilę by się zawahał, zastanawiając nad moralnością, której społeczeństwo miało coraz mniej.
Chcąc jednak w przyszłości uniknąć podobnych starć i rozterek, postanowił zrobić grę, która przez kolejne lata dałaby mu stabilność finansową. Nie to, żeby narzekał na własne zarobki, bo jednak wejście w rynek gamerski było jednym z jego lepszych pomysłów, niemniej wiadomo, że człowiek chciał mieć pewność, że na starość nie będzie musiał na czarno pracować w jakichś kamieniołomach. Plus był ambitny, nic dziwnego, że spędzał tak wiele czasu w pracy, w domu będąc dość sporadycznie.
Dzisiaj była ta sporadyczność, na którą najwidoczniej Alexander miał ustawiony radar, ponieważ po krótkiej wymianie wiadomości okazało się, że chętnie złoży mu wieczorem wizytę. Kai nie miał nic przeciwko, ostatecznie nawet nerdy potrzebują ludzi wokół siebie. Zwłaszcza takich, którzy nie mieli mu aż tak bardzo za złe, że zamiast iść na jakąś ostrą imprezę zakrapianą hektolitrami alkoholu, wolał siedzieć w domu i grać. Ewentualnie rysować. Lub robić obie rzeczy jednocześnie.
Kończył akurat przyprawiać sos do obiecanej kolacji, kiedy usłyszał kroki w korytarzu. No tak, kto inny, jak nie Alex ominąłby dzwonek.
-Ty co najwyżej mógłbyś mnie okraść z godności, gdybym jeszcze miał gdzieś jej resztki - odpowiedział, uśmiechając się do niego. Zamieszał w garnku sprawdzając, jak długo jeszcze musiał się dusić sos. - A nie wiem, zdrapałem rano jakiegoś psa z ulicy. Wiesz, nie miałem czasu iść na zakupy - rzucił takim tonem, jakby faktycznie opowiadał prawdę. Z tym, że Alex wiedział, że poczucie humoru informatyka było raczej specyficzne i wybrakowane. - A na poważnie zaraz się dowiesz. Tylko trochę cierpliwości, kochasiu. Możesz usiąść i poczekać. Za wszelkie trudy odpłacisz mi się później - puścił mu oczko, wkładając makaron do wody.

Alexander Cullen
Obrazek
WŁADZA SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Kamala & Billy celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Cara & Joseph Wiezień labiryntu - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are superhuman - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Livin' It Up - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Rozgrzewam się na aerobiku Na fali - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Biorę udział w bitwie na balony z wodą Buduję zamek z piasku Biorę udział w zawodach surfingowych Funny Bunny - za udział w evencie Falling In Love Handel z Króliczkiem Ozdabiam wielkanocny kapelusz Chocolate Egg Toffee Egg Hazelnut Egg Oreo Egg My Funny Valentine Love shot All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I won't ask for much this Christmas I don't want a lot for Christmas There is just one thing I need I don't care about the presents Underneath the Christmas tree I don't need to hang my stocking I just want you for my own I'm just gonna keep on waiting Kręcę się na karuzeli Underneath the mistletoe To the North Pole for Saint Nick This is all I'm asking for Hope Valley ma głos! Wouldn't you like to see something strange? HAVING FUN - za udział w evencie CoH! I'm not drunk 2021 temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - kwiecień temat miesiąca - maj temat miesiąca - czerwiec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I killed Laura Palmer Z Archiwum X I'm a fashion star Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK ROLLING IN THE DEEP INFLUENCER LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY PHONE ADDICTED MŁODY SCENARZYSTA devine MAN UP! I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ King of Cringe LGBT+ people of color Lubię siedzieć po ciemku Chodzę spać, gdy inni wstają Noszę na ręku zegarek Uwielbiam lody Nie ufam lekarzom Lubię zapach męskich perfum Chodzę w adidasach Zbieram funkopopy Głaszczę obce psy mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Obcokrajowiec MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU ubieram się u znanych projektantów Czytam książki WIELBICIEL TAJSKIEGO JEDZENIA PRACOHOLIK PRACOWITY DZIWAK FAN SCIENCE-FICTION FAN FILMÓW ANIMOWANYCH FAN FANTASTYKI SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA ZNAM 2 JĘZYKI W moim łóżku dużo się dzieje DIGITAL LOVE SMERF PRACUŚ Like a virgin toss a coin to your witcher sticks and stones Guru technologii GROUP CHAT WRONG NUMBER NA FALI IT WAS AN ACCIDENT! BEACH BITCH DUNGEONS & DRAGONS HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN NOTHING LASTS FOREVER HE WAS FIRST! Dzielny pacjent!
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
a
Awatar użytkownika
show me the most damaged parts of your soul, and i will show you how it still shines like gold
26
183

Post

Czasy świetności i brylowania w towarzystwie podczas imprez Cullen miał już za sobą; odległe czasy liceum i nieco bliższe, gdy był na studiach. Obecnie w pełni satysfakcjonowało go wypicie z kumplami kilku piw czy butelki whisky w domowym zaciszu lub wyjście do pubu, kiedy naszła go ochota by jednak opuścić mury domostwa. Na jego nieszczęście, jego dziewczyna uwielbiała przyjęcia i wszelkie imprezy, więc jeszcze na kilka dni przed śmiercią rodziców, a powrotem Alexandra do Hope Valley, miał wątpliwą przyjemność uczestniczenia w jakimś nadętym bankiecie. Może i wyglądał zabójczo w marynarce i koszuli, co nie oznaczało jednakże, że lubił je nosić.
Westchnął ciężko, kręcąc głową z politowaniem.
- Oj Sanders, Sanders… Tobie to nawet nie ma jak dopierdolić, bo sam robisz to wystarczająco dobrze - nic tu po nim, cała robota zrobiona. Niby mógłby wbić mu szpilę tu i tam, ale aż taki podły nie był by kopać leżącego. - Psa? Powiedziałeś psa? - zapytał i teatralnie złapał się za serce. Chwilę minęło nim przywykł do poczucia humoru Kaia, ale właściwie mu odpowiadało. - Ulżyło mi, bo wiesz, śmierdzi zupełnie jak mój kot, kiedy przypadkiem wpadnie do wanny, a tak się składa, że nie widziałem go od rana i… - wymownie zerknął na garnek. Nie lubił sierściucha i gdyby nie to, że wcześniej należał do jego rodziców, to pewnie komuś by go wcisnął, ale wolałby go nie jeść. Jeszcze dostałby niestrawności. Odsunął się od garnków i wywrócił oczami, siadając na jednym z krzeseł. Dlaczego każdy ostatnio nazywał go kochasiem? Co oni, jego babcia? - Ojebałbym ci gałę za jedzenie tylko jakbyś nazywał się Gordon Ramsay. Byłem pewien, że ustaliliśmy to już poprzednim razem - powiedział, śmiejąc się cicho. Po chwili trochę spoważniał, bo o czymś sobie przypomniał. Oskarżycielsko wycelował w Sandersa leżącą na stole łyżką. - Nie zadzwoniłeś do mnie w nowy rok z życzeniami, a obiecałeś, że to zrobisz. Czekałem, wiesz? Złamałeś mi serce, Sanders. Powiedz przynajmniej, że byłeś wtedy z jakimś gorącym facetem, inaczej ci tego nie wybaczę - powiedział, mrużąc oczy. Nie zamierzał układać nikomu życia miłosnego, zwłaszcza, że jego własne było jebaną patologią, ale Sanders powinien w końcu się z kimś przespać, bo robił się upierdliwie milusi.Co prowadziło znów do punktu z Gordonem Ramsayem.

Kai Sanders
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku TOP OF THE TOP - numer 8 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Mine! Mine! Mine! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" CSI Kryminalne zagadki cmentarne - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" My first and last Like a devil 2021 BOGATE CV BAŚNIOPISARZ NOCNA ZMIANA MAN UP! PHONE ADDICTED INFLUENCER W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM Boję się samotności Nie toleruję laktozy Moje życie to piątek trzynastego Zbieram karty mojego idola W moim łóżku dużo się dzieje Mam czarny humor Lubię przepych Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Najpierw mleko, potem płatki Terminarz to moja świętość Nie obchodzę urodzin Nagrywam tik toki WYSPORTOWANY Mam mocną głowę Jak anioła głos Mam ciężką nogę #TEAM_MARVEL ryzykant SEKSOHOLIK PRZESYPIAM ŻYCIE MARUDA PSIARZ PRACA W SOCIAL MEDIACH LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Bujam się do K-popu I LOVE YOU, BABY! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY Loża hejterów sticks and stones Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
#3336
a
Awatar użytkownika
Uroczy założyciel MCT, firmy zajmującej się grami komputerowymi. Trochę z niego nerd, który nie do końca ogarnia życie, ale da się go lubić. Przyjaciel z niego nad wyraz lojalny i szczery. Zawsze pomoże, zwłaszcza, jeśli chodzi o informatyczne bzdety.
31
193

Post

-No a powiedz mi, kochanie, po co miałbym dawać satysfakcję innym, hę? Aż tak spragniony jesteś docięcia mi? - wyszczerzył się do niego. Kai wiedział, czym jest dystans do samego siebie, dlatego nie widział najmniejszego problemu w powiedzeniu na swój temat czegoś, co inni wzięliby jako obraza. Podobnie rzecz miała się w stosunku do tego, co mówili jego przyjaciele, chcąc mu w jakiś sposób dopiec. Cóż, małe prawdopodobieństwo, biorąc pod uwagę, że sam robił to sobie niemal codziennie. Ot, zajebista forma systemu obronnego, by zawsze być krok do przodu. No bo co, miał pozwolić takiemu Lexowi się nad nim znęcać? O nie, nie. On w nim widział uroczego bubeczka, którego chciało się wytarmosić za te dorodne niczym brzoskwinki polisie. Jak nic kiedyś w jakiejś grze, jeśli tylko będzie z rodzaju tych bardziej kolorowych, pojawi się postać przypominająca Alexandra. I z pewnością będzie miała różowe policzki, które trzeba będzie tarmosić. Nie to, żeby Kai miał jakiś fetysz, co nie.
-Uznajmy, że to był pies. Z pewnością zanim zostało przejechane, żyło, także co za różnica. A może to dzieciak sąsiadów? Wiesz, od jakiegoś czasu nie płacze - skomentował, zerkając na mężczyznę, który mu się koło garnków panoszył. Jak mu zaraz wsadzi drewnianą łyżkę tu i ówdzie, to mu się odechce zaglądać tam, gdzie nie powinien. Jedzenie miało być niespodzianką, bo na co, jak nie na nie poderwie takiego łakomczucha, który dla dobrej kolacji był w stanie przejść tych kilka metrów, by pojawić się u Sandersa w domu.
-Ty to jednak niewyżyty jesteś, Alex. Ja nie chcę, żebyś mi niczego opierdalał, wiesz? Teraz to się cieszę, że nie nazywam się Gordon, bo zawartość moich gaci byłaby zagrożona - odpowiedział, mieszając raz jeszcze, by przypadkiem nic się nie przypaliło. Nie był zły w gotowaniu, ba, nawet często udało mu się zrobić coś naprawdę dobrego, ale wiadomo, że nawet najlepszym zdarzało się coś zjarać. - Trochę przepracowałem Nowy Rok, wiesz? Wciągnęło mnie. Wybaczysz mi to, czy mam zrobić coś specjalnego, abyś o tym zapomniał, bubku? - spytał, nakładając im porcję jedzenia. Taką solidną, żeby się najedli. Może żaden z nich nie wyglądał, ale przykładowo taki Kai to potrafił wpierdolić więcej, niż można było przypuszczać. Skądś musiał brać energię na zasilenie swojego wszechstronnego umysłu. - Ha, chciałbym być, wiesz? Z tym, że ostatnio jakoś nie ma okazji - ramionami wzruszył jedynie, siadając do stołu. - Ty mi się lepiej wyspowiadaj ze swoich podbojów, co - powiedział, celując w niego widelcem. Chciał wiedzieć wszystko, czymkolwiek to wszystko było.

Alexander Cullen
Obrazek
WŁADZA SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Kamala & Billy celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Cara & Joseph Wiezień labiryntu - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are superhuman - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Livin' It Up - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Rozgrzewam się na aerobiku Na fali - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Biorę udział w bitwie na balony z wodą Buduję zamek z piasku Biorę udział w zawodach surfingowych Funny Bunny - za udział w evencie Falling In Love Handel z Króliczkiem Ozdabiam wielkanocny kapelusz Chocolate Egg Toffee Egg Hazelnut Egg Oreo Egg My Funny Valentine Love shot All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I won't ask for much this Christmas I don't want a lot for Christmas There is just one thing I need I don't care about the presents Underneath the Christmas tree I don't need to hang my stocking I just want you for my own I'm just gonna keep on waiting Kręcę się na karuzeli Underneath the mistletoe To the North Pole for Saint Nick This is all I'm asking for Hope Valley ma głos! Wouldn't you like to see something strange? HAVING FUN - za udział w evencie CoH! I'm not drunk 2021 temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - kwiecień temat miesiąca - maj temat miesiąca - czerwiec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I killed Laura Palmer Z Archiwum X I'm a fashion star Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK ROLLING IN THE DEEP INFLUENCER LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY PHONE ADDICTED MŁODY SCENARZYSTA devine MAN UP! I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ King of Cringe LGBT+ people of color Lubię siedzieć po ciemku Chodzę spać, gdy inni wstają Noszę na ręku zegarek Uwielbiam lody Nie ufam lekarzom Lubię zapach męskich perfum Chodzę w adidasach Zbieram funkopopy Głaszczę obce psy mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Obcokrajowiec MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU ubieram się u znanych projektantów Czytam książki WIELBICIEL TAJSKIEGO JEDZENIA PRACOHOLIK PRACOWITY DZIWAK FAN SCIENCE-FICTION FAN FILMÓW ANIMOWANYCH FAN FANTASTYKI SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA ZNAM 2 JĘZYKI W moim łóżku dużo się dzieje DIGITAL LOVE SMERF PRACUŚ Like a virgin toss a coin to your witcher sticks and stones Guru technologii GROUP CHAT WRONG NUMBER NA FALI IT WAS AN ACCIDENT! BEACH BITCH DUNGEONS & DRAGONS HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN NOTHING LASTS FOREVER HE WAS FIRST! Dzielny pacjent!
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
a
Awatar użytkownika
show me the most damaged parts of your soul, and i will show you how it still shines like gold
26
183

Post

- Tak, a ty odbierasz mi całą radość życia - poskarżył się, wyraźnie się krzywiąc. Nawet jeśli często palnął coś na temat Sandersa, to nigdy nie robił tego, by go obraził. No chyba, że trzeba było go wyjaśnić, to co innego. Ale do tego raczej nie dawał mu powodów, a na pewno nie zbyt często.
- Dzieciak? Naprawdę? Co to za specjalna okazja? Nie szkoda ci marnować na mnie takie smaczne kąski? - zapytał, oblizując usta, jakby naprawdę miał chętkę na ludzkie mięso, podczas gdy nie przepadał zbytnio nawet za tym zwierzęcym. Czy to jego wina, że był ciekawski i chciał wszystko wiedzieć? Dziwne, że nie robił tu jeszcze za osiedlowy monitoring. - Zagrożona? Ty byś chciał, żeby ktoś ci tak kiedyś zagrażał - prychnął. Sanders chwilami zachowywał się jak cholerna cnotka, robiąc z niego jakiegoś napaleńca.
- Na początek mógłbyś nie nazywać mnie bubkiem. Nie mam pięciu lat, wiesz? - burknął, wywracając oczami. Tak to mógł się zwracać do Seo, który w przeciwieństwie do niego, słodki bywał. Nawet częściej niż powinien. Właściwie to był ciekaw skąd on i Sanders się znają, ale nie mógł o to zapytać, bo wyglądałoby tak, jakby go to obchodziło, a nie powinno i nie obchodziło, prawda? Owszem. Nie jego sprawa. - Pracowałeś w Nowy Rok? Nie oszukasz mnie, pewnie grałeś. Sanders, to już jest uzależnienie i trzeba cię wysłać na terapię - mruknął, kręcąc głową z politowaniem. Może powinien wyciągać go częściej z domu? Zwłaszcza, że mieszkał tuz obok. Tylko kto wyciągnie jego samego? Alex zasłaniał się byciem leniem, ale prawda była taka, że czasem po prostu jego głowa odmawiała wychodzenia z łóżka, nawet jeśli ciało było z tym okej.
- Podbojów? Jakich podbojów? - zapytał niewinnie, tak jakby zaledwie dwa dni wcześniej nie wylądował w łóżku ze swoim współlokatorem, przeżywając w międzyczasie kolejny kryzys w swoim ultra toksycznym związku. Cóż, plusem nie widzenia się z Lily było to, że przynajmniej nie rzucała w niego i nie okładała go czym popadnie, kiedy się wkurzyła, a on jedyne co mógł w takiej sytuacji zrobić to ją zablokować, bo choć wiele razy miał ochotę jej oddać, to nigdy nie podniósłby ręki na kobietę czy inną osobę, do której coś kiedykolwiek czuł. - Nie wiem o czym mówisz, Sanders. Każdy chce pukać Azjatki, ale nikt nie chce być pukany przez Azjatów, tak to już jest - odparł wymijająco, zasłaniając się obrzydliwym fetyszyzmem. Mimo to, nie odbiegał tak bardzo od prawdy. Może i spędził Sylwestra ze swoją dziewczyną, ale księżniczka całą noc wisiała na telefonie, a on miał dosyć skakania wokół niej. Zwróciła na niego uwagę dopiero, gdy specjalnie zaczął flirtować z jej przyjaciółką, za co potem mu się oberwało. - Może powinniśmy zabawić się ze sobą, co? - zapytał, poruszając zabawnie brwiami. No, dość już o ruchaniu. I na pewno nie z Sandersem, Teraz trzeba było przejść do czegoś konkretnego, a mianowicie jedzenia, zanim Kai go opierdoli, że znowu nie chce jeść. Czy to jego wina, że rzadko kiedy miał apetyt? Jadł, bo musiał, głównie jak sobie przypomniał, że warto wcisnąć w siebie coś więcej niż chipsy. - Dlaczego trujesz ludzi? - zapytał, po tym jak już wepchnął sobie trochę jedzenia do ust. Tylko żartował. Jedzenie było wyśmienite. - Smaczne. Jakbyś szukał nowej pracy, mogę zatrudnić cię jako swojego kucharza. Oczywiście, o ile przejdziesz rekrutację - dodał, uśmiechając się do niego głupio. Sam był zbyt leniwy by gotować i jeśli już coś jadł to raczej na dowóz albo na mieście.

Kai Sanders
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku TOP OF THE TOP - numer 8 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Mine! Mine! Mine! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" CSI Kryminalne zagadki cmentarne - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" My first and last Like a devil 2021 BOGATE CV BAŚNIOPISARZ NOCNA ZMIANA MAN UP! PHONE ADDICTED INFLUENCER W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM Boję się samotności Nie toleruję laktozy Moje życie to piątek trzynastego Zbieram karty mojego idola W moim łóżku dużo się dzieje Mam czarny humor Lubię przepych Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Najpierw mleko, potem płatki Terminarz to moja świętość Nie obchodzę urodzin Nagrywam tik toki WYSPORTOWANY Mam mocną głowę Jak anioła głos Mam ciężką nogę #TEAM_MARVEL ryzykant SEKSOHOLIK PRZESYPIAM ŻYCIE MARUDA PSIARZ PRACA W SOCIAL MEDIACH LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Bujam się do K-popu I LOVE YOU, BABY! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY Loża hejterów sticks and stones Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
#3336
a
Awatar użytkownika
Uroczy założyciel MCT, firmy zajmującej się grami komputerowymi. Trochę z niego nerd, który nie do końca ogarnia życie, ale da się go lubić. Przyjaciel z niego nad wyraz lojalny i szczery. Zawsze pomoże, zwłaszcza, jeśli chodzi o informatyczne bzdety.
31
193

Post

-Dam ci ją pod inną postacią, jeśli tak bardzo jesteś jej spragniony, dziubasku - wyszczerzył się do niego. Póki co nie musiał się obawiać, że jego teksty, dość odważne momentami, zmienią stosunki (hehe) pomiędzy nimi. Alex był przyzwyczajony do tego, że Sanders mówił co myślał, a Kai był przyzwyczajony do niemal każdej odpowiedzi przyjaciela. No chyba, że nagle by na coś przystał. Wtedy pewnie informatyk nie wiedziałby co ma ze sobą zrobić, bo jego mózg zrobiłby error 404 i tyle w temacie. Obawiałby się nawet, że reset nie przyniesie żadnego rezultatu.
-Uwielbiam rozpieszczać swoich przyjaciół, to daję im to, co najlepsze. Zwłaszcza ciebie, słodziaku - rzucił i nawet poklepał go lekko po policzku, czym pewnie go irytował. Ale to był Kai. On jakoś niespecjalnie widział sens w tych dziwnych granicach, skoro pomiędzy nim a Alexandrem była jedynie przyjaźń. Co innego, jakby ktoś się w drugim kochał, ale coś mówiło Sandersowi, że Lex to się woli uganiać za takim innym. A jeśli nie na serio, to przynajmniej to sobie informatyk wyobrażał. Niby się nie lubili, ale wiadomo - kto się czubi ten się lubi, więc to tylko kwestia czasu. Właśnie tak podpowiadał mu jego wrodzony gejradar, do tej pory niezawodny. No chyba, że w przypadku jego związków, ale o tym nigdy nie mówiło się głośno.
-No jasne, dawno z nimi nie spałem, ale jednak nie chciałbym, żeby mój penis znalazł się w twoich ustach, więc wiesz… sorry not sorry, ale nie tym razem. Nie wątpię w twoje umiejętności, ale pozostańmy przyjaciółmi - zaśmiał się, podchodząc do lodówki, z której wyciągnął picie. Nie będą przecież siedzieli o suchym pysku nawet, jeśli mieli też alkohol.
Zabawne, że jakoś niespecjalnie się hamował mówiąc to wszystko. Ale komu, jak nie Cullenowi miał się zwierzyć z tego, że dawno nikogo nie miał. Może poza komputerem, ale ruchanie go raczej nie należało do jego marzeń.
-Pracuję cały rok. Wiesz, gry same się nie zrobią, a ludzie muszą mieć jak spędzać swój czas. Jasne, tobie chyba na nerwach, kochanie. To co, zabiorę cię na wycieczkę i o wszystkim zapomnimy? - zerknął na niego. Ach, jak on by gdzieś pojechał. Wiadomo, tam gdzie była technologia, bo w dzicz to go nie ciągnęło, ale do innego państwa, jasne. No i nie do Polski, bo tam podobno było zadupie bez dobrego internetu, którego Sandes potrzebował.
-Nie powiesz mi, że żadnych nie było. No już, do spowiedzi. Tylko bez klękania, bo byłoby dziwnie - klasnął w dłonie, uśmiechając się do niego szeroko. On mu powiedział, że nikogo nie miał, to niech chociaż Lex mu powie, że kogoś zmacał. Wystarczy jeden przegryw łóżkowy w tym towarzystwie. - Cóż, można też pukać Azjatów, już się tak nie ograniczajmy co? - powiedział, zanosząc im jedzenie do stołu, na którym postawił również butelki z piwem.
-A dobrze płacisz? Wiesz, jestem wymagający - skomentował ciesząc się, że mu smakowało. Bo smakował, doskonale o tym wiedział.

Alexander Cullen
Obrazek
WŁADZA SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Kamala & Billy celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Cara & Joseph Wiezień labiryntu - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are superhuman - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Livin' It Up - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Rozgrzewam się na aerobiku Na fali - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Biorę udział w bitwie na balony z wodą Buduję zamek z piasku Biorę udział w zawodach surfingowych Funny Bunny - za udział w evencie Falling In Love Handel z Króliczkiem Ozdabiam wielkanocny kapelusz Chocolate Egg Toffee Egg Hazelnut Egg Oreo Egg My Funny Valentine Love shot All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I won't ask for much this Christmas I don't want a lot for Christmas There is just one thing I need I don't care about the presents Underneath the Christmas tree I don't need to hang my stocking I just want you for my own I'm just gonna keep on waiting Kręcę się na karuzeli Underneath the mistletoe To the North Pole for Saint Nick This is all I'm asking for Hope Valley ma głos! Wouldn't you like to see something strange? HAVING FUN - za udział w evencie CoH! I'm not drunk 2021 temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - kwiecień temat miesiąca - maj temat miesiąca - czerwiec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I killed Laura Palmer Z Archiwum X I'm a fashion star Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK ROLLING IN THE DEEP INFLUENCER LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY PHONE ADDICTED MŁODY SCENARZYSTA devine MAN UP! I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ King of Cringe LGBT+ people of color Lubię siedzieć po ciemku Chodzę spać, gdy inni wstają Noszę na ręku zegarek Uwielbiam lody Nie ufam lekarzom Lubię zapach męskich perfum Chodzę w adidasach Zbieram funkopopy Głaszczę obce psy mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Obcokrajowiec MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU ubieram się u znanych projektantów Czytam książki WIELBICIEL TAJSKIEGO JEDZENIA PRACOHOLIK PRACOWITY DZIWAK FAN SCIENCE-FICTION FAN FILMÓW ANIMOWANYCH FAN FANTASTYKI SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA ZNAM 2 JĘZYKI W moim łóżku dużo się dzieje DIGITAL LOVE SMERF PRACUŚ Like a virgin toss a coin to your witcher sticks and stones Guru technologii GROUP CHAT WRONG NUMBER NA FALI IT WAS AN ACCIDENT! BEACH BITCH DUNGEONS & DRAGONS HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN NOTHING LASTS FOREVER HE WAS FIRST! Dzielny pacjent!
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
a
Awatar użytkownika
show me the most damaged parts of your soul, and i will show you how it still shines like gold
26
183

Post

- Och Sanders, gdybyś był choć w połowie tak spontaniczny i odważny jak myślisz, że jesteś - mruknął, kręcąc głową z politowaniem. Cokolwiek by myśleć o tekstach rzucanych między tą dwójką, Cullen nigdy nie spojrzał na niego inaczej jak na swojego ziomka i mało prawdopodobne by to się kiedykolwiek zmieniło. Jasne, Sanders był przystojny i miał swoje zalety, ale nie był w jego typie.
- Jak cie zaraz pierdolne w ten głupi łeb, to sam polecisz do tego słodziakowa, słodziaku - burknął i kopnął go, bo nie znosił jak Sanders go tak nazywał. Z której strony on niby był słodziakiem? Chciałoby się powiedzieć, że w może w dzieciństwie, ale cóż, nadal nie. Cóż, Kai pewnie robił to celowo, bo wiedział, że Lex wkurwia się o każde takie słodkie słówko z jego strony. Nieważne ile razy by mu groził, bił go czy prosił, ten nadal gadał swoje.
- Nudziaaaarz - mruknął, przeciągając samogłoski. Osobiście nie widział niczego złego w takiej przyjaźni z korzyściami. No ale może nie z Sandersem, który niestety przyjaźnił się też z Jaeminem, co tylko jeszcze bardziej by wszystko skomplikowało. Może powinien się wreszcie nauczyć, że wszystkie jego impulsywne i podyktowane emocjami zachowania wpływały też na innych? Pewnie w końcu tak by się stało, gdyby choć trochę przejmował się jakimikolwiek konsekwencjami.
- Sanders, rozumiem twoje przywiązanie, naprawdę. Ja też czasem wstanę o tej 7, bo właściwie to lubię moją pracę. Ale dlaczego nie pomyślisz o tym, jak ty chcesz spędzać czas? Wiesz, że jeśli przez jeden dzień w tygodniu nie będziesz myśleć o swoich grach to nie sprawi, że ludzie nagle nie będą mieli co robić? - nie mógł już wytrzymać i musiał go wyjaśnić. Najchętniej przełożyłby mu przez łeb, ale podejrzewał, że to też nie przyniosłoby oczekiwanego efektu. - Nie możesz ciągle zajmować się pracą i patrzeć, jak życie ucieka ci między palcami - dodał, nie mając jednak zbyt wielkich nadziei, że przemówi mu do rozsądku.
Zaśmiał się cicho. Nie lubił go okłamywać, ale znając Sandersa, pewnie zrobiłby mu wyrzuty za to co zrobił i nawrzucał mu, że pewnie chce wykorzystać Jaemina, szczególnie gdyby napomknął mu o tym, że miał dziewczynę (choć już tylko formalnie, planował to zakończyć jak tylko się zobaczą).
- Wyspowiadałbym się, gdybym miał z czego. Przecież mnie znasz - skłamał gładko, sięgając po piwo. Nie, zdecydowanie nie mógł mu powiedzieć prawdy. Nie, kiedy sam nie był pewien do czego tak naprawdę to wszystko zmierza. I może tak naprawdę Sanders nie znał go tak dobrze jak myślał. W końcu Cullen, nawet jeśli dużo mówił, to rzadko kiedy mówił coś osobistego. Raczej trudno było wyciągnąć z niego takie informacje.
- Nie wiem, podaj swoją cenę, to rozważę ofertę - odparł, puszczając mu oko. Dlaczego wszyscy dookoła niego posiadali życiowe umiejętności, tyko nie on? Na Boga, zaraz będzie miał dwadzieścia pięć lat, przydałoby się chociaż umieć cokolwiek ugotować. Nie mógł do końca życia stołować się u Sandersa czy w fast foodach, prawda?

Kai Sanders
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku TOP OF THE TOP - numer 8 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Mine! Mine! Mine! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" CSI Kryminalne zagadki cmentarne - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" My first and last Like a devil 2021 BOGATE CV BAŚNIOPISARZ NOCNA ZMIANA MAN UP! PHONE ADDICTED INFLUENCER W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM Boję się samotności Nie toleruję laktozy Moje życie to piątek trzynastego Zbieram karty mojego idola W moim łóżku dużo się dzieje Mam czarny humor Lubię przepych Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Najpierw mleko, potem płatki Terminarz to moja świętość Nie obchodzę urodzin Nagrywam tik toki WYSPORTOWANY Mam mocną głowę Jak anioła głos Mam ciężką nogę #TEAM_MARVEL ryzykant SEKSOHOLIK PRZESYPIAM ŻYCIE MARUDA PSIARZ PRACA W SOCIAL MEDIACH LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Bujam się do K-popu I LOVE YOU, BABY! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY Loża hejterów sticks and stones Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
#3336
a
Awatar użytkownika
Uroczy założyciel MCT, firmy zajmującej się grami komputerowymi. Trochę z niego nerd, który nie do końca ogarnia życie, ale da się go lubić. Przyjaciel z niego nad wyraz lojalny i szczery. Zawsze pomoże, zwłaszcza, jeśli chodzi o informatyczne bzdety.
31
193

Post

-Kochasiu, a co ty możesz wiedzieć o wszystkich aspektach - uśmiechnął się do niego szeroko. Spontaniczność? Nie, zdecydowanie nie miał jej takiej, jak postrzegali ją ludzie. Owszem, nie można było powiedzieć, że mężczyzna miał wszystko zaplanowane, ale nie robił tych wszystkich szaleństw w życiu codziennym, którym oddawali się inni. Pewnie dlatego, że znaczną część swojego dnia spędzał przed komputerem w pracy. A po pracy niekiedy na siłowni, niekiedy przed telewizorem. I nigdy jakoś specjalnie mu to nie przeszkadzało. Tylko tak ostatnio zaczął zauważać, że w jego domu jest dziwnie pusto i cicho. Jakby brakowało czegoś. Albo kogoś. Czy to znaczyło, że się starzał, czy po prostu dojrzał emocjonalnie, wyciągając wnioski ze związku z Hunterem?
-Jak można nie lubić takich określeń? Widziałeś ty się w lustrze? Musisz przywyknąć - powiedział jedynie, masując obolałe miejsce, w które przysadził mu Alex. Przecież nie powiedział niczego złego, więc za co? Nie jego wina, że on postrzegał przyjaciela jako kogoś, kto faktycznie pod tą maską badassa był osobą uroczą. Niech się Cullen pozuje na jakiego chce, ale informatyk wiedział swoje i zdania nie zmieni za nic.
-Ach te twoje prowokacje, kocie. Ja wiem, że masz niezaspokojone żądze i pewnie wielką chcicę, ale nasz seks mógłby trochę skomplikować sprawę - poklepał go po ramieniu, jakby tłumaczył mu coś naprawdę przykrego. Kai miał swoje zasady. Alex był dobrą dupą, za którą pewnie niejedna osoba oglądała się na ulicy, wyobrażając sobie przy tym upojną noc razem, niemniej Sanders nie tykał przyjaciół. Popełnił ten błąd raz i wystarczyło. - W zamian możesz mi poszukać kogoś innego. Jestem pewien, że masz wielu przystojnych kolegów - zaśmiał się, żartując. Chociaż może nie? Nie pogardziłby randką z jakimś uroczym młodzieńcem, który nie byłby dziwnym typem z internetu, na jakiego udało mu się trafić. Złe wspomnienie.
-A czym innym właściwie mógłbym się zajmować, jak całe moje życie to informatyka? - wzruszył lekko ramionami. Nie znał innego. Odkąd tylko pamiętał siedział przy komputerach, grzebiąc w nich na wszelkie możliwe sposoby. Jasne, kochał rysować, ale still, ciągle było to do pracy.
-A liczyłem na pikantną historię chociażby z twojej strony, wiesz? - westchnął, rozczarowany. Gdzie tu informacje o podbojach czy dzikich akcjach?
Upił łyk piwa, rozkoszując się jego smakiem. Jak dobrze, że miał się go z kim napić. Niby można było samemu, ale to jakoś zawsze dziwnie dla niego wyglądało.
-Och, myślę, że mogłoby cię nie stać. Ale tak serio, jak chcesz możesz wpadać co jakiś czas na obiad. Dzięki temu nie zapomnę, jak się gotuje, bo jakoś tak czasami samemu dla siebie nie mam czasu - rzucił. No tak, wszystko sprowadza się do tego nieszczęsnego pracowania, które faktycznie pochłaniało jego życie. No ale przecież nie zacznie się żalić Alexandrowi, że czuje się trochę samotny ostatnimi czasy. Byli przyjaciółmi, to fakt. Ale nie poruszali aż takich tematów. Jakoś tak zawsze łatwiej wychodziło mu to z Jaeminem.

Alexander Cullen
Obrazek
WŁADZA SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Kamala & Billy celebrity's best friend: Leonie & Alexander celebrity's best friend: Cara & Joseph Wiezień labiryntu - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are superhuman - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Livin' It Up - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Rozgrzewam się na aerobiku Na fali - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Biorę udział w bitwie na balony z wodą Buduję zamek z piasku Biorę udział w zawodach surfingowych Funny Bunny - za udział w evencie Falling In Love Handel z Króliczkiem Ozdabiam wielkanocny kapelusz Chocolate Egg Toffee Egg Hazelnut Egg Oreo Egg My Funny Valentine Love shot All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I won't ask for much this Christmas I don't want a lot for Christmas There is just one thing I need I don't care about the presents Underneath the Christmas tree I don't need to hang my stocking I just want you for my own I'm just gonna keep on waiting Kręcę się na karuzeli Underneath the mistletoe To the North Pole for Saint Nick This is all I'm asking for Hope Valley ma głos! Wouldn't you like to see something strange? HAVING FUN - za udział w evencie CoH! I'm not drunk 2021 temat miesiąca - wrzesień temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień temat miesiąca - styczeń temat miesiąca - luty temat miesiąca - marzec temat miesiąca - kwiecień temat miesiąca - maj temat miesiąca - czerwiec temat miesiąca - lipiec BOGATE CV SPICE IT UP I killed Laura Palmer Z Archiwum X I'm a fashion star Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK ROLLING IN THE DEEP INFLUENCER LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY PHONE ADDICTED MŁODY SCENARZYSTA devine MAN UP! I AM NOT CRAZY ONE BIG FAMILY NOCNA ZMIANA Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ King of Cringe LGBT+ people of color Lubię siedzieć po ciemku Chodzę spać, gdy inni wstają Noszę na ręku zegarek Uwielbiam lody Nie ufam lekarzom Lubię zapach męskich perfum Chodzę w adidasach Zbieram funkopopy Głaszczę obce psy mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Obcokrajowiec MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU ubieram się u znanych projektantów Czytam książki WIELBICIEL TAJSKIEGO JEDZENIA PRACOHOLIK PRACOWITY DZIWAK FAN SCIENCE-FICTION FAN FILMÓW ANIMOWANYCH FAN FANTASTYKI SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA ZNAM 2 JĘZYKI W moim łóżku dużo się dzieje DIGITAL LOVE SMERF PRACUŚ Like a virgin toss a coin to your witcher sticks and stones Guru technologii GROUP CHAT WRONG NUMBER NA FALI IT WAS AN ACCIDENT! BEACH BITCH DUNGEONS & DRAGONS HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN NOTHING LASTS FOREVER HE WAS FIRST! Dzielny pacjent!
mów mi/kontakt
Queen Kiki #9085
a
Awatar użytkownika
show me the most damaged parts of your soul, and i will show you how it still shines like gold
26
183

Post

Wzruszył delikatnie ramionami.
- Po prawdzie, to niewiele. Nie dałeś nigdy mi się poznać od takiej strony, co nie oznacza, że nie skrywasz jej gdzieś tam, głęboko - mówiąc to, poklepał go odrobinę po klatce piersiowej, i nieznacznie się uśmiechnął. - Boję się pomyśleć, a jednocześnie niesamowicie nurtuje mnie to, do jakiego stopnia mógłbyś się oddać szaleństwu, gdybyś pozostał choć odrobinę dłużej offline - choć to co mówił mogło zostać odebrane jako kolejny przytyk, wcale nie miał tego na celu. To byłby niezły eksperyment; umieścić Sandersa gdzieś z daleka od technologii, stworzyć przestrzeń, która zmusiłaby go do powrotu do tego kim był, nim zdecydował się poświęcić życie komputerom i pracy. Lex na co dzień nie myślał o tym zbyt wiele, przyjmując Kaia takim, jakim był, bo przecież nie zamierzał krytykować jego stylu życia. Jedni, tak jak on, byli uzależnieni od adrenaliny i nieznanego; inni, tak jak Kai czuli się lepiej w znajomym otoczeniu, które mogli kontrolować. Prędzej czy później, do Sandersa wreszcie dotrze, że życie nie jest zero jedynkowe i nie istnieje żaden program, który mógłby nadpisać wedle własnego uznania.
- Bo nie jestem dzidzią tylko dorosłym facetem? Niuniała to mnie… Nie, właściwie nikt mnie nigdy nie niuniał, a babka chciała wzywać egzorcystę. Ale to nie znaczy, że musisz nadrabiać stracone chwile z mojego dzieciństwa nazywając mnie słodziakiem lol - mruknął, kręcąc głową z politowaniem. Gdyby był pieskiem, szczeniakiem powiedzmy, to wtedy nie miałby żadnych obiekcji. Nawet gdyby był jakimś dzieciakiem, powiedzmy takim czteroletnim Masonem, który czasami biegał po ogródku domu jego sąsiadów, wszystko spoko. Ale nie, on był dwudziestoczteroletnim facetem, którego zdecydowanie nie sposób było nazywać słodkim.
- Masz mnie, Sanders, jestem horny 24/7. Co mogę poradzić? - zrobił minę niewiniątka. W przeszłości zdarzało mu się już mieć fuck buddies, ale nigdy kiedy był w związku, więc nawet by mu tego nie proponował (co, fun fact, nie przeszkodziło mu w przespaniu się z kimś innym). Nawet jeśli jego związek był już tylko fikcją, a z tą jełopką nie łączyło go nic innego oprócz jego konta bankowego, do którego miała dostęp i mieszkania, które okupowała. Ugh, zdecydowanie musiał to zakończyć jak najszybciej. - Miałbym mieć przystojnych kolegów? No way, bo wtedy to ja wyszedłbym na brzydkiego - rzucił żartobliwie. Pewnie znalazłby kogoś Sandersowi, gdyby zechciał, ale osobiście był zdania, że miłości nie należało się szukać na siłę. Jeśli czegoś nauczyły go wszystkie jego związki, to właśnie tego. Co nie oznaczało, że sam się do tej rady stosował. Był tak przyzwyczajony do toksycznego powietrza, że czysty tlen mógłby zbytnio go upoić.
- W tym rzecz, Kai. To próbuję ci przez cały czas wytłumaczyć, mój drogi przyjacielu. Dopóki nie wyjdziesz ze swojej strefy komfortu i nie pozwolisz porwać się nurtowi rzeki, nigdy nie dowiesz się, dokąd mógłby cię ponieść - nie byłby sobą, gdyby choć na moment porzucił retorykę metafor, ale wierzył, że Kai zrozumie, co usiłował mu przekazać.
Zaśmiał się, nie czując wyrzutów, że go okłamuje. Sanders był zbyt blisko z Jaeminem, by mógł mu o tym powiedzieć. - Nie tym razem. Przykro mi, że cię zawiodłem.
Cullen nie był zbytnim miłośnikiem alkoholu, głównie dlatego, że co swoje, to wypił w czasie szkoły średniej, a teraz sięgał po niego tylko jak potrzebował się porządnie nafurać i zapomnieć. Czasami jednak zdarzało mu się wypić odrobinę dla smaku lub dotrzymania towarzystwa, jak teraz. Głupio byłoby pozwolić Sandersowi pić samemu. I być może trochę, ale tylko trochę, chętnie by się upił by nie myśleć przez moment o problemach. Butelki wyglądały kusząco, a widmo paskudnego kaca było zbyt odległe by zawracać sobie nim głowę.
- Darmowe obiadki? Jak mógłbym odmówić - był to dobry sposób na stopniowe odciąganie Sandersa od komputera i motywacja by samemu przynajmniej spróbować opuścić łóżko, którego grawitacja silnie przyciągała zakamarki jego umysłu. Gdyby tylko potrafił mówić o tym co go trapi, może wspomniałby o tym przyjacielowi i spróbował pociągnąć jego za język by powiedział mu, dlaczego nie chce stawić czoła samotności. Jednak ta dwójka rzadko, jeśli w ogóle, rozmawiała o uczuciach. I to nie zmieni się w ciągu jednej nocy. - Dobra, to jakie mamy plany? W jaką grę rozwalić cię dzisiaj, co, mistrzuniu?

Kai Sanders

[zakończone]
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku TOP OF THE TOP - numer 8 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Mine! Mine! Mine! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" CSI Kryminalne zagadki cmentarne - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" My first and last Like a devil 2021 BOGATE CV BAŚNIOPISARZ NOCNA ZMIANA MAN UP! PHONE ADDICTED INFLUENCER W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM Boję się samotności Nie toleruję laktozy Moje życie to piątek trzynastego Zbieram karty mojego idola W moim łóżku dużo się dzieje Mam czarny humor Lubię przepych Lubię dawać prezenty Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Najpierw mleko, potem płatki Terminarz to moja świętość Nie obchodzę urodzin Nagrywam tik toki WYSPORTOWANY Mam mocną głowę Jak anioła głos Mam ciężką nogę #TEAM_MARVEL ryzykant SEKSOHOLIK PRZESYPIAM ŻYCIE MARUDA PSIARZ PRACA W SOCIAL MEDIACH LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Bujam się do K-popu I LOVE YOU, BABY! NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM NOTHING LASTS FOREVER MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN HOME SWEET HOME CZTERY ŁAPY Loża hejterów sticks and stones Like a virgin Are you gonna be my girl?
mów mi/kontakt
#3336
ODPOWIEDZ