Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Jest zmuszony na nowo zaczynać swoje życie, jednak jakoś mu sie to udaje. Dostał nawet pracę jako fizjoterapeuta, ale demony przeszłości nie chcą dać mu spokoju.
35
183

Post

006.

Jak można było się spodziewać Anthony bardzo szybko dochodził do zdrowia, co prawda nie odzyskał jeszcze w pełni, ponieważ rany, które odniósł długo się goiły, musiał być cierpliwy, ale jak wiadomo to nie jest cecha charakteru, którą może się cieszyć Walker. Rozpoczął już poszukiwania pracy. Nie chciał już pracować dla wojska, więc gdy tylko mógł zrezygnował. Na szczęście lekarze byli zgodni, że nie może wrócić na front. Nie chce tego robić. Skończył dość poważne kursy i z pełną odpowiedzialnością może zacząć pracę jako fizjoterapeuta i właśnie w tym kierunku zaczął przeglądać oferty pracy. Na nic się nie zdecydował, ponieważ musi dostać zielone światło i skończyć leczenie, ponieważ jak będzie nie do końca sprawny to może zrobić komuś krzywdę, a tego nie chce. Myślał tez o otworzeniu swojego gabinetu, jednak szybko zrezygnował z tego pomysłu, bo może mu się nie udać, najpierw musi sobie wyrobić renomę, a potem może ogarnąć coś swojego.
Martwił się o Alessie, ponieważ ich kontakt bardzo się zmniejszył. Zdawał sobie sprawę z tego, e dziewczyna musi odreagować to co się stało, jednak on nie potrafił dać jej przestrzeni, której pewnie potrzebuje, a może potrzebuje kogoś u swojego boku? Trudne pytanie, na które odpowiedz zna tylko dziewczyna, a on chciał poznać tę odpowiedz i pewnego dnia po prostu podjechała pod jej dom. Miał nadzieje, że nie spotka żadnej z tych harpi w jej domu, bo wtedy pewnie powie im coś do słuchu, a trzeba zaznaczyć, że Tony nie robi tego często, ponieważ został dobrze wychowany.
Zaparkował swoje auto pod jej domem i powoli wysiadł. Musiał uważać na swój bok, który dość mocno ucierpiał i nadal jest owinięty bandażem.
Stanął przed drzwiami po czym wcisnął dzwonek i czekał, aż ciemnowłosa mu otworzy. Miał nadzieje, że Alessia jest w domu.

Alessia Fraser
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Na fali - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! I love my children For all mankind TEXT ME! Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU WETERAN WOJSKO #TEAM_MARVEL Mam swoje demony GAME OVER I NEED A DOCTOR DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Po pogrzebie przestała wychodzić z domu, pogrążyła się w żałobie i na dodatek Anthony nie spuszcza z niej oka, mówiąc, że się martwi.
23
164

Post

Gdy w końcu udało jej się pozbyć nieznośnych kuzynek, to pojawiła się Rosalie, która oczywiście nie miała złych zamiarów, ale sprawiła, że Ali wpadła w jakiś dziwny dołek i zaczęła rozmyślać, czy w ogóle jest normalna. Nie była dziwadłem, ale rzeczywiście wolała samotność niż towarzystwo innych. sytuacja Rosalie pokazała jej, że prowadzi nudne życie. Zero imprez i randek w ciemno, nie miała nawet założonej aplikacji dającą możliwość poznania innych mężczyzn. Była nudną studentką i dziewicą na dodatek. Nie miała odwagi przyznać się komukolwiek do tego, nawet najlepszej przyjaciółce.
Na razie nie chodziła do pracy, wzięła wolne, a na zajęcia uczęszczała bardzo rzadko, na szczęście, miała dobrą średnią, więc nie musiała martwić się o swoje oceny. Oczywiście nic nikomu nie powiedziała, bo nie każdy to rozumie, a nie chciała aby ktoś suszył jej głowę, bo kontrolowała sytuację.
Nie spodziewała się wizyty Antka. Ostatni raz widzieli się na pogrzebie Hudsna, potem nawet przyjechali razem na stypę, która była tragiczna i chciała zapomnieć o niej jak najszybciej. Po domu chodziła w krótkich spodenkach i zwykłym trochę obcisłym podkoszulku bez stanika i w takim stroju otworzyła mu drzwi. Oniemiała na jego widok. Stała tak przez dobre dwie minuty wpatrując się w jego przystojną twarz. Dopiero później uświadomiła sobie, że przez cieniutki materiał może wszystko zobaczyć.
– Anthony… – Wypowiedziała cicho jego imię próbując jedną ręką nieco się zasłonić. – Co Tu robisz? To znaczy miło z Twojej strony, że przyszedłeś, ale… zaskoczyłeś mnie – Rumieniec wstydu coraz bardziej był widoczny na jej twarzy. Czerwone plamy powoli dosięgały szyi. – Chcesz wejść? – Zrobiła krok do tyłu dając mu możliwość wejścia do środka.

Anthony Walker
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Prima Aprilis! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND patriota Oszczędny Boje się klaunów GAME OVER DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Jest zmuszony na nowo zaczynać swoje życie, jednak jakoś mu sie to udaje. Dostał nawet pracę jako fizjoterapeuta, ale demony przeszłości nie chcą dać mu spokoju.
35
183

Post

Tony nie chciał się narzucać dziewczynie, ale martwił się tym co się z nią dzieje. Nigdy nie miał jej za nudną dziewczynę, uważał, że po prostu jest spokojna i bardziej inteligentna niż więcej jej rówieśniczek, ale oczywiście nie miał zamiaru jej krytykować ze względu tego z kim się zadaje. Każdy człowiek powinien wiedzieć co jest dla niego dobre i nie porównywać się do kogoś kto zachowuje się hmm bardziej rozwiąźle niż my sami. Osobiście Anthony nie pochwalał takiego rodzaju zachowania, ponieważ wydaje mu się, że w takich sytuacji po prostu człowiek nie ma szacunku do samego siebie, nie ważne czy jest to kobieta czy mężczyzna. Potem gdy spotyka kogoś na kim zaczyna mu bardzo zależeć i jej przeszłość wychodzi na jaw nie jest to coś co każdy potrafi zaakceptować. Tony nie jest święty, ale nigdy nie pochwalał sypiania z kimś od razu, takiego rodzaju zbliżenie jest czymś wyjątkowym i powinno być z właściwą osobą, a nie pod wpływem kogoś i jego zachowania.
- Cześć. - powiedział z uśmiechem nie zwracając uwagi na jej strój, w końcu większość kobiet w taką temperaturę stara się jak najbardziej ochłodzić swoje ciało, a poza tym nie mógł myśleć w takich kategoriach o dziewczynie. - Martwiłem się o ciebie i chciałem zobaczyć jak sobie radzisz. - odparł zgodnie z prawdą. Nie chciał się jej narzucać ani nic z tych rzeczy po prostu się martwił. Tony zalicza Alessię do członków swoje rodziny, a on o takowych dba i się troszczy. - A nie będę ci przeszkadzał? - zapytał i naprawdę miał to na myśli. Jeśli by mu powiedziała, że ma spadać to po prostu by sobie poszedł, ale nie da się ukryć, że chciał z nią spędzić trochę czasu.

Alessia Fraser
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Na fali - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! I love my children For all mankind TEXT ME! Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU WETERAN WOJSKO #TEAM_MARVEL Mam swoje demony GAME OVER I NEED A DOCTOR DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Po pogrzebie przestała wychodzić z domu, pogrążyła się w żałobie i na dodatek Anthony nie spuszcza z niej oka, mówiąc, że się martwi.
23
164

Post

Dostała palpitacji serca, gdy Anthony powiedział, że się o nią martwił, chociaż nie musiał, bo przecież nie była dla niego nikim ważnym, tylko młodszą siostrą jego najlepszego przyjaciela. Nikim więcej. Na cmentarzu chciała być blisko niego, potrzebowała jego wsparcia, ale po kilku dniach zrozumiała, że nie może tak się zachowywać gdyż on może tego nie chcieć, może robił to z łaski, czuł się za nią odpowiedzialny, bo właśnie straciła brata i została całkowicie sama. Może to głupie myślenie, ale lubiła Antka i nie chciała go w jakikolwiek sposób zrazić do siebie narzucaniem się swoja osobą. Bywały dni, gdy miała ochotę zadzwonić do niego i porozmawiać, bo wiedziała, że on ją rozumie, ale powstrzymywała się ze wszystkich sił. Musiała poradzić sobie sama, chociaż było to cholernie trudne.
– Szczerze nie wiem co powiedzieć… – Dosłownie ją zatkało. Wpatrywała się w jego przystojną twarz szukając w niej… w sumie sama nie wiedziała czego. Widziała, że mówił szczerze, zresztą on bardzo rzadko kłamał. – Wiesz, że nie musiałeś … Przecież nie jestem … no wiesz … – Wzięła głęboki wdech mając nadzieję, że zrozumie o co jej chodzi. Nie byli rodziną, byli tylko blisko dzięki jego znajomości z Hudsonem, ona znała się z jego młodszą siostrą, ale ostatnio nie utrzymują ze sobą kontaktu.
– Na pewno nie będziesz mi przeszkadzał, wejdź – Powiedziała zachęcając go uśmiechając się do niego. – Tylko nie przestrasz się bałaganem, ale zepsuła mi się lodówka i woda dostała się pod szafkę obok i próbowałam ją przesunąć … – spojrzała w stronę jadalni, gdzie na stole leżało jedzenie, które wyjęła z szafek, żeby była lżejsza.
– Mimo wszystko, chcesz się czegoś napić?

Anthony Walker
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Prima Aprilis! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND patriota Oszczędny Boje się klaunów GAME OVER DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Jest zmuszony na nowo zaczynać swoje życie, jednak jakoś mu sie to udaje. Dostał nawet pracę jako fizjoterapeuta, ale demony przeszłości nie chcą dać mu spokoju.
35
183

Post

Wszyscy, którzy znają Walkera wiedza, że nie można go do niczego zmuszać. Dla niego Alessia jest częścią rodziny, nie da się ukryć, że nie wiążą ich żadne więzy krwi, ale Fraser jest w jego życiu od bardzo dawna, tyle samo czasu to Hudson. Gdyby nie chciał i nie martwił się o nią to na pewno by go tutaj nie było. Antek martwi się o swoich najbliższych i to, że tutaj jest nie jest żadnym aktem łaski, ani nic takiego. Może i on był na miejscu, gdy jego przyjaciel zginał, ale to dziewczyna straciła w niedługim czasie wszystkich swoich bliskich. Nie ma się co dziwić takiemu myśleniu, ale powinna wiedzieć, że na niego zawsze może liczyć, tak samo jak na jego rodziców, którzy bardzo kochali Hudsona i kochają Alessie. Tony bardzo chciałby jej pomóc, ale nie ma bladego pojęcia w jaki sposób ma to zrobić by się jej nie narzucać. Nie martwi się o siebie, tylko o nią. Swoje problemy zawsze spycha na drugi plan, ponieważ tak jest łatwiej.
- Nie wiem. - powiedział szczerze i trzeba przyznać, że jej zachowanie go zabolało, ponieważ nie sądził, że ona traktuje go w taki sposób, więc może popełnił błąd przychodząc tutaj. Zrobił to, ponieważ chciał, a nie że musiał. - Cieszę się. - uśmiechnął się do niej odganiając niewesołe myśli, a na jego przystojnej, nadal lekko pokiereszowanej twarzy pojawił się lekki uśmiech, który jednak nie dosięgał oczu. - o kurde kiepska sprawa? Może ci w tym pomóc? - zaproponował przyglądając się całej sytuacji w kuchni. Czy Antek będzie potrafił naprawić lodówkę? Zobaczymy. - Nie, dziękuje. weźmy sie może do pracy, żeby ci sie jedzenie nie popsuło. - odparł na jej propozycje.

Alessia Fraser
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Na fali - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! I love my children For all mankind TEXT ME! Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU WETERAN WOJSKO #TEAM_MARVEL Mam swoje demony GAME OVER I NEED A DOCTOR DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Po pogrzebie przestała wychodzić z domu, pogrążyła się w żałobie i na dodatek Anthony nie spuszcza z niej oka, mówiąc, że się martwi.
23
164

Post

Nie chciałą sprawić mu przykrości swoimi słowami. Ona uważa, że nie ma obowiązku zastanawiać się co u niej, bo nie łączyło ich nic prócz HUdsona … a gdy tego już nie ma, uważa, że Tony już nic nie musi. Sam przeżył wypadek i musi zadbać o siebie, a nie o nią. Na pewno będzie jej przykro jeśli kiedykolwiek zdecyduje się podzielić z nią swoimi myślami. I na pewno przeprosi bo nie chciała zrobić nic złego.
— Chodzi mi o to, ze nie jestem Twoja siostra, a i nikim ważnym… Byłeś jego przyjacielem, nie … moim — Odezwała się cicho. Smutna spuściła głowę bo rozmawianie o tym było ciężkie. Od zawsze wodziła za nim wzrokiem i skakała ze szczęścia, gdy chociaż na chwile zwrócił na nią uwagę. Teraz będąc starsza i w takiej sytuacji nie chciała żeby robił to z przymusu, z obowiązki.
– Nie… Nie musisz… – Złapała go za ramię i zatrzymała w miejscu. Od rozmowy z przyjaciółką zrozumiała, że za bardzo mówi tylko o sobie, a jeszcze ani razu nie porozmawiali o nim. Stanęła przed nim i spojrzała na jego twarz, na której wciąż widać było blaknące już siniaki i kilka zadrapań.
– Wiem, ze już o tym pisaliśmy w sms’ach, ale wciąż nie daje mi spokoju myśl, że martwisz się o mnie, a nic nie rozmawiamy o Tobie … – W ten sposób próbowała mu wytłumaczyć, że ona też się martwi i trochę smuci ją fakt, że rozmawiają tylko o niej. – Chcę tylko mieć pewność, że z Tobą jest dobrze i nie mam o co się martwić… – Przesunęła spojrzeniem po jego twarzy szukajac jakiś oznak depresji, czy coś. Zauważyła tylko, że miał smutne spojrzenie. Przestraszyła się, że zrobiła coś złego lub rzeczywiście sobie nie radził i tylko udawał, że jest dobrze.
– Byłeś jego najlepszym przyjacielem i nie wybaczyłby mi gdybym się o Ciebie nie zatroszczyła … – Odezwała się kompletnie nie zdając sobie sprawy, że on myślał tak samo. Nawet nie pomyślała, że robi to bo jest dla niego ważna, jak rodzina. Wbiła sobie do głowy, że robi to z przymusu, bo tak wypada …
Tutaj potrzebna jest rozmowa, żeby nie pojawiła się między nimi dziwna atmosfera.

Anthony Walker
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Prima Aprilis! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND patriota Oszczędny Boje się klaunów GAME OVER DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Jest zmuszony na nowo zaczynać swoje życie, jednak jakoś mu sie to udaje. Dostał nawet pracę jako fizjoterapeuta, ale demony przeszłości nie chcą dać mu spokoju.
35
183

Post

Bardzo dobre stwierdzenie – Tony nic nie musi, bo jak wiadomo tego upartego osła nie da się do niczego zmusić, ale chciał się nią opiekować i jej pomagać, jeśli będzie tego potrzebować. Zdawał sobie sprawę z tego, że nie jest w stanie zastąpić jej brata, albo nawet jego widok może przywoływać wspomnienia i to niekoniecznie może być coś dobrego dla dziewczyny, jednak nie chciał zostawiać jej samej w takiej sytuacji, bo po prostu nie chciał. To nie jest żadna litość, to po prostu w stylu Antka, że opiekuje się bliskimi osobami.
- Naprawdę? A od kiedy ty tak myślisz? - zapytał zdziwiony przez co jego brwi podjechały bardzo wysoko. Znali się już tyle lat, chyba nawet dłużej niż jego młodsza siostra jest w jego życiu i dlatego, mimo tego, że nie byli ze sobą tak blisko jak on i Hudson to nadal jest częścią tego wszystkiego i to niczego nie zmieni, bo niby jakby mogło?
Westchnął i podszedł do niej po czym złapał za obie ręce. Jej delikatnie dłonie wydawały się naprawdę małe w jego wielkich dłoniach, które były szorstkie z wiadomych przyczyn.
- Posłuchaj. Fakt, martwię się o ciebie i doskonale wiem, że ty martwisz się o mnie, naprawdę, ale nie musimy o tym rozmawiać. Ja po prostu nie lubię mówić o sobie i dobrze o tym wiesz. - na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech. Cały czas patrzył jej w oczy. On nie miał nic przeciwko temu, że cały czas rozmowa zbacza na to jak czuje się dziewczyna, nie. Dla niego jest tak lepiej, ponieważ naprawdę nie lubi mówić o swoich emocjach. Taki już jest zamknięty w sobie od czasu pracy w wojsku. Teraz to wszystko zbiera swoje żniwa. - Nie masz się o co martwić, ale jak chcesz się uspokoić to możesz iść ze mną do lekarza na kolejną wizytę. - zaproponował dziewczynie. - Hudson wiedział, że w razie potrzeby oboje się o siebie zatroszczymy. - powiedział z mocą i naprawdę tak myślał.

Alessia Fraser
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Na fali - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! I love my children For all mankind TEXT ME! Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU WETERAN WOJSKO #TEAM_MARVEL Mam swoje demony GAME OVER I NEED A DOCTOR DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Po pogrzebie przestała wychodzić z domu, pogrążyła się w żałobie i na dodatek Anthony nie spuszcza z niej oka, mówiąc, że się martwi.
23
164

Post

Zamrugała kilka razy nim odpowiedziała na jego pytanie. Przecież nie mogła powiedzieć mu, że myśli tak od prawie zawsze. Doskonale wiedziała, że nigdy nie przyszedł do jej domu dla niej, zawsze przychodził na Hudsona. Jej brat zawsze wiedział, jak patrzy na jego przyjaciela i zawsze ostrzegał ją, żeby się w nim nie zakochiwała, bo z tego nic nie będzie. Doskonale to wiedziała, ale czasami nie masz wpływu na to dla kogo zabije Twoje serce.
– Zapomnij… po prostu zapomnij, że to powiedziałam, – Powiedziała cicho kręcąc głową. Zakończyć temat, uznała, że to najlepsze wyjście z sytuacji. Uniosła głowę i spojrzała mu prosto w oczy, mając nadzieję, że nie będzie dociekał, bo miała zamiar nic mu nie mówić.
– Wiem, ale… – Zagryzła wargę. Ale zależy i na Tobie tak bardzo, że aż mnie są to przeraża. Mogłaby to powiedzieć, ale wiedziała, że to szalone. Nie mogła lubić Antka, dzieliła ich zbyt duża różnica wieku i Hudson… Choć jego już nie ma, pamiętała, jak ostrzegał ją przed zakochaniem się w nim. Nie spodobałoby mu się gdyby wiedział, że nigdy o nim nie zapomniała, że zawsze darzyła go uczuciem. Przeważnie starała się je zagłuszyć i przeważnie jej się to udawało. – Wiem, że nie lubisz mówić o sobie, a ja jestem totalnie inna, ale sytuacja, w której jesteśmy jest inna. – Po raz kolejny zagryzła wargę. Ostatnie często to przy nim robi, aż zaczęły w jej głowie pojawiać się dziwne myśli np., czy to zauważa i robi na nim to jakieś wrażenie. Nie. Potrząsnęła głową próbując wybić sobie z głowy te głupie myśli. – Nie, nie musimy, chcę tylko żebyś zawsze był ze mną szczery i mówił gdybyś potrzebował pomocy – Spojrzała na niego. Chciała być dla niego takim samym wsparciem, jakim był dla niego Hudson.

Anthony Walker
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Prima Aprilis! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND patriota Oszczędny Boje się klaunów GAME OVER DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Jest zmuszony na nowo zaczynać swoje życie, jednak jakoś mu sie to udaje. Dostał nawet pracę jako fizjoterapeuta, ale demony przeszłości nie chcą dać mu spokoju.
35
183

Post

Antek lubił towarzystwo Alessi, ale nie da się ukryć, że do ich domu przychodził tylko po to by widywać się z jej bratem. Nie uciekał jednak od rozmowy z kobieta, bo tak właśnie ją postrzegał od pewnego czasu - jako dorosłą kobietę, a nie dziewczynkę. Czasem Antek nie rozumiał sowich uczuć do dziewczyny, a może rozumiał, ale nie chciał ich do siebie dopuszczać? Łatwiej mu było traktować ciemnowłosą jak siostrę jego najlepszego przyjaciela, a nie kobietę, do której coś czuł, ponieważ łatwiej było wyjechać z rodzinnego miasteczka na misje w różne strony świata. Ciężko mu było rozstać się ze swoimi bliskimi i chyba dlatego nie miał żadnych partnerek, z którymi nie dzielił swojego życia. Nie chciał nikogo bez potrzeby narażać na stres, a poza tym dużo kobiet nie ma ochoty na spotykanie się z żołnierzem, ponieważ to związek na odległość, nie miał ochoty też być zdradzany, co się dzieje. Wiele razy słyszał jak koledzy, którzy posiadali żony dowiadywali się od innych o licznych zdradach lub, co gorsza o tym, że kobieta po prostu układała sobie życie za jego plecami. Nie jest miło dowiadywać się takich, a on chciał sobie to darować.
- Niech ci będzie. - powiedział z lekkim uśmiechem. Antek to człowiek, który niewiele rzeczy bierze do siebie, ale to prawda, że najbardziej może zranić najbliższa osoba i oboje się wkrótce o tym przekonają. - Dobrze wiesz, że możesz mi o wszystkim powiedzieć. Wiem też, że Hudson opowiadał ci o mnie różne rzeczy, ale nie musisz się mnie obawiać. - i tak naprawdę myślał. Wiele rzeczy o nim jego najlepszy przyjaciel wyolbrzymiał, bo Tony nie miał zamiaru skrzywdzić Alessi w żaden sposób i należy pamiętać, że wiek to tylko liczba. - Dobrze. - odparł i zabrał się za naprawę szafki, o której chwile później powiedziała mu Alessia. Gdy skończył posiedział jeszcze trochę i poszedł do domu.

/ zt. X2
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Na fali - za udział w evencie Zachęcam znajomych do akcji Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! I love my children For all mankind TEXT ME! Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU WETERAN WOJSKO #TEAM_MARVEL Mam swoje demony GAME OVER I NEED A DOCTOR DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
natka#4170
Zablokowany