Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Była tancerka, która przez kontuzję straciła marzenia o wielkiej karierze, obecnie studentka weterynarii, która kocha zwierzęta i swoją nową pasję. Oprócz tego w jej sercu znalazło się miejsce dla dwóch uroczych kudłatych kulek oraz pewnego niezwykle przystojnego policjanta, przy którym to czuje się naprawdę bezpiecznie, co zrozumiała po tym jak została napadnięta. Niestety odkąd Carter wyjechał wraz ze szczeniakami to jej serce rozsypało się na milion kawałków. Wydawało jej się że poskładała z Chetem, ale ten jedynie pozbawił ją dziewictwa i złamał jej serce.
21
170

Post

#16

Alessia Fraser

Dla Alessi to był trudny czas, niedawno dziewczyna pochowała brata. Oczywiście Rosalie również była na pogrzebie, czuła wręcz tę potrzebę wspierania szatynki w trudnym dla niej czasie. Świetnie rozumiała to, co obecnie czuła Fraser, sama również niedawno pochowała członka rodziny, a później była świadkiem śmierci mężczyzny, który próbował ją zgwałcić. Jak dobrze że sińce już się zagoiły, nikt zatem nie musiał wiedzieć o tym potwornym dla niej wydarzeniu. Niestety potem popełniła jeszcze inny błąd i musiała chwilowo zmienić otoczenie, by przemyśleć swoje nieprzemyślane zachowanie. To był jedynie impuls, a mógł on tak wiele teraz zmienić. Dlatego po odwiedzinach rodziców postanowiła wybrać się po sąsiedzku do swojej przyjaciółki, uprzednio informując ją o zbliżającej się wizycie. Nie każdy w żałobie jest chętny by przyjmować gości, ale Hepburn mimo tego że szanowała zdanie innych to nie chciała dać się spławić z prostego względu, po prostu żałoby nie powinno się przechodzić samemu, bo wtedy przychodzą bardzo złe i głupie myśli do głowy. Gdy tylko Alessia otworzyła jej drzwi, Rose przytuliła przyjaciółkę bez jakiegokolwiek słowa powitania, dopiero jak się dziewczyny od siebie oderwały to panna Hepburn zaczęła rozmawiać z panną Fraser.
- No hej, jak się trzymasz kochana po tym wszystkim? - zapytała wyraźnie zatroskana, gładząc jeszcze przez chwilę po ramieniu szatynkę i wchodząc do środka.
- Może potrzebujesz pomocy przy sprzątaniu jego rzeczy? - zapytała, mając na myśli oczywiście zmarłego brata dziewczyny. Niestety przez ten etap również trzeba było przejść, ale czy nie lepiej z pomocą drugiej osoby zająć się segregowaniem rzeczy po zmarłym, by je zachować, spalić, oddać potrzebującym i móc przejść żałobę, by wrócić do normalnego życia? Rose pamiętała jak po śmierci dziadka robili to wspólnie z rodzicami, a także była przy nich opiekunka, która spędzała sporo czasu z panem Hepburn w ostatnich chwilach jego życia i przywiązała się do niego. Wiadomo, jej dziadek był osobą bardzo przyjazną i otwartą, ludzie zawsze do niego lgnęli, nie dziwota zatem że zyskał on sympatię młodej opiekunki, na pewno niewiele starszej od jego jedynej wnuczki.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hurricane Season temat miesiąca - listopad BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND STUDENT PRACA ZE ZWIERZĘTAMI FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH NIEWINIĄTKO OGLĄDAM ŚMIESZNE KOTKI W INTERNECIE Czytam książki Jedzonko? Tylko słodkie! Kocham zwierzęta Głaszczę obce psy Pijam gorącą czekolade Lubię zapach męskich perfum Często się rumienię Dbam o zwierzaki w schronisku Tańczyłam w balecie Śpię w kusej bieliźnie FRIENDZONE CRY BABY NOTHING LASTS FOREVER GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN SMERF PRACUŚ DANSE MACABRE Koniara Takin' this one to the grave shit, where am I? Like a virgin Eminem
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Po pogrzebie przestała wychodzić z domu, pogrążyła się w żałobie i na dodatek Anthony nie spuszcza z niej oka, mówiąc, że się martwi.
23
164

Post

004


Od pogrzebu minęło raptem kilka dni i od tamtej pory nie chciała się z nikim widzieć, nie miała ochoty rozmawiać, wspominać, jak to było gdy Hudson żył i jeszcze rodzice… Nie po prostu chciała, żeby zostawić ją w spokoju. Nie potrzebowała też, zeby ktoś ciągle z nią siedział, radziła sobie. Nie, nie radziła. Praktycznie nic nie jadła, piła trochę wody, a jak już coś przeszło jej przez gardło, to był jakiś wafel ryżowy lub sucha kromka chleba. Żołądek miała tak ściśnięty, jak jeszcze nigdy. Po śmierci brata czuła się gorzej niż kilka lat temu po śmieci rodziców. Może dlatego, że wtedy miała poczucie, że nie jest sama. Tym razem naprawdę jest sama.
Jęknęła cicho słysząc dzwonek do drzwi. Nie chciała być niemiła, więc wstała, ale pewnie otwierając drzwi Rosalie musiała zauważyć niechęć w jej oczach. Ale co się dziwić, dopiero co pochowała brata i została całkowicie sama.
– Nie wiem… Ciężko stwierdzić. – Odparła szczerze wpuszczając przyjaciółkę do środka. Uniosła kącik ust w delikatnym uśmiechu, ale to nie trwało zbyt długo, za chwile znów miała smutny wyraz twarz.
Pokręciła głową słysząc jej pytanie. Nie chciała jeszcze tego robić. Nie była gotowa. Oczywiście wiedziała, że ten moment kiedyś nastąpi, ale jeszcze nie dziś, nie jutro i nie za tydzień. Każdy inaczej radził sobie ze śmiercią bliskich i naciskanie na nią też w niczym nie pomoże. Ona po prostu chciała, żeby dać jej spokój i przestrzeń i dojdzie do siebie. Kiedyś na pewno.
– Nie, ale dziękuję, że proponujesz. Nie jestem jeszcze gotowa. Napijesz się czegoś? Spytała idąc w stronę kuchni. Otworzyła lodówkę wyciągając dla siebie butelkę wody i zerknęła przez ramię na przyjaciółkę czekając na jej odpowiedź. Jej lodówka była pełna dzięki kuzynowi, który troszczył się o to, aby zawsze miała pełną lodówkę. Musiała mu za to podziękować.

Rosalie Hepburn
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Prima Aprilis! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND patriota Oszczędny Boje się klaunów GAME OVER DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Była tancerka, która przez kontuzję straciła marzenia o wielkiej karierze, obecnie studentka weterynarii, która kocha zwierzęta i swoją nową pasję. Oprócz tego w jej sercu znalazło się miejsce dla dwóch uroczych kudłatych kulek oraz pewnego niezwykle przystojnego policjanta, przy którym to czuje się naprawdę bezpiecznie, co zrozumiała po tym jak została napadnięta. Niestety odkąd Carter wyjechał wraz ze szczeniakami to jej serce rozsypało się na milion kawałków. Wydawało jej się że poskładała z Chetem, ale ten jedynie pozbawił ją dziewictwa i złamał jej serce.
21
170

Post

Alessia Fraser

Rosalie ewidentnie nie lubiła pogrzebów. Pamiętała wszystkie pogrzeby, na jakich dotychczas była. Pogrzeb babć oraz jednego dziadka przeżyła jeszcze jako dziecko, więc wydawałoby się że była wtedy silniejsza psychicznie? Może nie do końca wtedy do niej docierało, że jej bliskich już nie ma? Gdy odszedł kilka miesięcy temu dziadek, z którym była bardzo związana to niezależnie od tego jak bardzo mężczyzna był chory i że był jednak w podeszłym wieku, więc wiadomo było że kiedyś ten czas nastąpi to i tak gdy przyszło co do czego to nie była na to przygotowana psychicznie. Nikt z nas nie jest gotowy na śmierć bliskich. Alessia zbyt wiele przeszła, najpierw śmierć rodziców, teraz śmierć brata, Rosalie nawet nie chciała sobie wyobrażać tego, że straci rodziców, co kiedyś przecież nastąpi. Szatynka nie miała rodzeństwa, więc zostanie całkowicie sama na tym świecie, no może nie do końca sama, bo zawsze będzie miała przyjaciół. Ale czy w tym momencie nie będzie czuła się zbyt rozgoryczona i będzie chciała być sama, odsuwając się od innych, a potem gdy już skończy żałobę to nie będzie miała do kogo wrócić? W pewnym sensie Hepburn obawiała się że tak właśnie będzie w wypadku Fraser, dlatego to postanowiła przy niej trwać, nawet jeśli szatynka zamknie jej przed nosem drzwi. Nie miałaby jej tego za złe jednak i szybko by takie zachowanie wybaczyła. Na szczęście jednak została wpuszczona do środka, a to już jakiś start.
- Ale wiesz że jestem tu dla ciebie na wypadek gdybyś chciała porozmawiać albo zwyczajnie pomilczeć? Mogę również potrzymać ci pudełko chusteczek jeśli potrzebujesz, ale nie wyrzucaj mnie proszę. - zwróciła się do szatynki, po czym najzwyczajniej w świecie ją przytuliła. Najwyżej Alessia nie odwzajemni uścisku tylko odsunie się od niej, ale Rose chciała dać jej do zrozumienia to, że jest obok na wypadek gdyby dziewczyna jej potrzebowała i przede wszystkim nigdzie się nie wybiera. Przecież nie ma do kogo, bo jak zwykle wszystko sobie za bardzo skomplikowała.
- Wiesz, gdy przyjdzie na to czas to zadzwoń lub napisz, zrobimy to razem. Lepiej żebyś nie robiła tego całkiem sama. - dodała w sprawie pakowania rzeczy brata, nie naciskając na szatynkę, bo każdy potrzebował czasu na uporanie się z własną stratą. Pamiętała jak Carter długo zwlekał z kartonami z rzeczami po żonie po rozwodzie, pamiętała jak jej i jej bliskim było ciężko spakować rzeczy po dziadku. Hepburn wtedy uciekała w pracę, bo pracoholizm ratuje nas przed depresją po stracie bliskich, a przynajmniej często odwraca uwagę od przykrego tematu.
- I wodę poproszę. - odpowiedziała jeszcze na pytanie o coś do picia i skierowała się za przyjaciółką w stronę kuchni.
- Nie potrzebujesz czegoś może? - na pierwszy rzut oka wydawało się że Alessia ma wszystko, ale może było coś, czego szatynka nie zauważała? Wolała zatem dopytać przyjaciółki, chcąc jakoś pomóc, zapewnić jej komfort. Bo co mogła zrobić, skoro nie umiała przywracać zmarłych do świata żywych?
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hurricane Season temat miesiąca - listopad BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND STUDENT PRACA ZE ZWIERZĘTAMI FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH NIEWINIĄTKO OGLĄDAM ŚMIESZNE KOTKI W INTERNECIE Czytam książki Jedzonko? Tylko słodkie! Kocham zwierzęta Głaszczę obce psy Pijam gorącą czekolade Lubię zapach męskich perfum Często się rumienię Dbam o zwierzaki w schronisku Tańczyłam w balecie Śpię w kusej bieliźnie FRIENDZONE CRY BABY NOTHING LASTS FOREVER GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN SMERF PRACUŚ DANSE MACABRE Koniara Takin' this one to the grave shit, where am I? Like a virgin Eminem
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Po pogrzebie przestała wychodzić z domu, pogrążyła się w żałobie i na dodatek Anthony nie spuszcza z niej oka, mówiąc, że się martwi.
23
164

Post

Nie miała zamiaru nikogo wyrzucać, ale od śmierci brata czuła potrzebowała samotności. Tylko Anthony mógł na nią wpłynąć. Trudno to było wytłumaczyć, ale on miał w sobie coś, co sprawiało, że przebijał się przez jej mur, burzył go doszczętnie i potrafił do niej przemówić. Jeszcze kuzyn miał na nią dobry wpływ, a raczej na resztę ich rodziny, która nagle bardzo zainteresowała się jej życiem. Nie chciała ich widzieć, gdyż uważała, że świetnie sobie bez nich poradzi.
– Nie mam zamiaru Cię wyrzucać, spokojnie. – Spojrzała na przyjaciółkę unosząc delikatnie do góry kącik ust. I tylko na taki uśmiech mogła liczyć blondynka, niestety ale nic więcej z siebie nie wykrzesze. – Możemy coś obejrzeć, pogadać o czymś. Nie chce po prostu siedzieć i milczeć, gdy to robię moje myśli biegną do dnia pogrzebu. Poróbmy coś… – Nie padły konkretne pomysły, bo takowych nie było. Alessi było obojętne co zrobią. Mogła zgodzić się na cokolwiek zaproponuje.
Postawiła przed nią wodę i oparła się o kuchenny blat.
– Oczywiście zadzwonię, chociaż nie wiem, czy kiedykolwiek będę na to gotowa.
Fraser nie chciała brać udziału w pakowaniu rzeczy rodziców, które teraz leżały w kartonach w piwnicy. Drżała na samą myśl, że mają się tam znaleźć rzeczy Hudsona. To on i dziadkowie pakowali rzeczy rodziców, ona była w szkole i gdy wróciła, wszystko już było gotowe. A może tak wynająć ekipę, żeby zrobiła to za nią? Nie głupi pomysł i będzie musiała o tym pomyśleć. Wróciła myślami do przyjaciółki słysząc jej pytanie.
– Nie, wszystko mam. Mój kuzyn mieszka w mieście i co drugi dzień przywozi mi jedzenie. Jeśli jesteś głodna, to śmiało częstuj się. Powiedz co u Ciebie? Dawno się nie widziałyśmy. – Brunetka doskonale wiedziała, że to jej wina, bo zamknęła się w tym domu i nie chciała nikogo widzieć. Była ciekawa co myśli reszta jej znajomych. Czy wciąż ją lubią…

Rosalie Hepburn
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Prima Aprilis! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND patriota Oszczędny Boje się klaunów GAME OVER DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Była tancerka, która przez kontuzję straciła marzenia o wielkiej karierze, obecnie studentka weterynarii, która kocha zwierzęta i swoją nową pasję. Oprócz tego w jej sercu znalazło się miejsce dla dwóch uroczych kudłatych kulek oraz pewnego niezwykle przystojnego policjanta, przy którym to czuje się naprawdę bezpiecznie, co zrozumiała po tym jak została napadnięta. Niestety odkąd Carter wyjechał wraz ze szczeniakami to jej serce rozsypało się na milion kawałków. Wydawało jej się że poskładała z Chetem, ale ten jedynie pozbawił ją dziewictwa i złamał jej serce.
21
170

Post

Alessia Fraser

Każdy z nas inaczej przechodzi wieczną rozłąkę z bliskim, nazywaną żałobą, każdy przechodzi przez okres samotności, kiedy nie chce nikogo widzieć, by samemu poukładać sobie w głowie to, co się właściwie wydarzyło, a także by pogodzić się z tym, że już nie powiemy nigdy więcej tego, co zawsze chcieliśmy powiedzieć zmarłemu, że już nigdy go nie spotkamy, że nawet w snach będzie pojawiał się coraz rzadziej i rzadziej, aż pewnego dnia przestaniemy o nim śnić. O ile pamiętamy swoje sny, na co akurat cierpiała panna Hepburn. I z czasem stwierdzała że takie śnienie o drugiej osobie pomagało jej z uporaniem się z myślą, że jej bliski nie żyje. Potem zaś przychodził ten czas gdy samotność nam ciążyła i potrzebowaliśmy ramienia, na którym możemy się wypłakać, potrzebujemy osoby do której możemy się przytulić, potrzebujemy przede wszystkim wsparcia. Rose przede wszystkim chciała by jej przyjaciółka wiedziała, że ma w niej wsparcie i że szatynka zawsze dla niej będzie, niezależnie od sytuacji, bo wiedziała że Alessia będzie jej potrzebowała. Choć pewnie Hepburn nie byłaby w stanie nigdy pojąć co to znaczy stracić brata, sama była przecież jedynaczką.
- Cieszę się z tego powodu. - ona oczywiście uśmiechnęła się szerzej do szatynki, jednak zarówno w jej uśmiechu jak i w oczach widać było pewnie troskę o Fraser.
- To w takim razie proponuję obejrzeć jakąś komedię romantyczną, może "Lepiej późno niż później"? - nie mogła przecież zaproponować swojej ulubionej "P.S. Kocham cię", bo jednak tam była mowa o zmarłym bohaterze, nie chciała jednak psuć nastroju przyjaciółki jeszcze bardziej, ani tym bardziej sprawiać by Alessia była przygnębiona.
- Wiem że obecnie uważasz, że nigdy nie będziesz na to gotowa, ale kiedyś przyjdzie taki czas że zdasz sobie sprawę iż to już czas by spakować jego rzeczy. Ale musisz zechcieć to zrobić sama, nikt nie może cię do tego zmuszać. - stwierdziła ze swojego doświadczenia. Wtem przypomniało się jej jak już raz komuś mówiła o spakowaniu rzeczy osoby, która nie wróci i aż zrobiło się jej przykro. Ostatecznie to ona została na lodzie i jeszcze bardziej skomplikowała sobie życie.
- Pamiętasz jak wspominałam ci o napadzie? I ten Chet, który mnie wtedy uratował... zamieszkałam z nim jako przyjaciółka, współlokatorka. Tylko że teraz skomplikowałam to, co jest między nami. - nie trzeba było jej dwa razy namawiać do tego by się zwierzyła przyjaciółce, zatem zaczęła drążyć temat, który to zadręczał ostatnio jej myśli, wiedziała że popełniła błąd, ale może jeśli powie to na głos to przestanie czuć się z tym tak fatalnie jak obecnie?
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hurricane Season temat miesiąca - listopad BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND STUDENT PRACA ZE ZWIERZĘTAMI FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH NIEWINIĄTKO OGLĄDAM ŚMIESZNE KOTKI W INTERNECIE Czytam książki Jedzonko? Tylko słodkie! Kocham zwierzęta Głaszczę obce psy Pijam gorącą czekolade Lubię zapach męskich perfum Często się rumienię Dbam o zwierzaki w schronisku Tańczyłam w balecie Śpię w kusej bieliźnie FRIENDZONE CRY BABY NOTHING LASTS FOREVER GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN SMERF PRACUŚ DANSE MACABRE Koniara Takin' this one to the grave shit, where am I? Like a virgin Eminem
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Po pogrzebie przestała wychodzić z domu, pogrążyła się w żałobie i na dodatek Anthony nie spuszcza z niej oka, mówiąc, że się martwi.
23
164

Post

Nigdy nie oglądała tej komedii, ale aktualnym stanie zgodziłaby się obejrzeć wszystko. Nie była pewna, czy będzie umiała skupić się na czymkolwiek, ale będzie musiała spróbować. Obiecała sobie, że powoli zacznie wracać do życia, nie dla siebie, ale dla Hudsona, bo wiedziała, że chciałby aby była szczęśliwa.
– Chyba nigdy tego nie oglądałam, więc może być… – Odparła szczerze i rozejrzała się po kuchni w poszukiwaniu przysmaków. Nie można oglądać filmu bez niezdrowego jedzenia. Chyba gdzieś tutaj miała jakiś popcorn i chipsy…
– Pewnie masz rację … ale w obecnej chwili nie mam ochoty tego robić. Chcę by ten dom wyglądał tak, jakby on tu mieszkał… – Dla niektórych mogło to wydawać się dziwne, ale czuła się zdecydowanie lepiej, gdy rzeczy Hudsona tu były. Nie chciała ich jeszcze ruszać. Czuła, że spakowanie tego zbyt wcześnie będzie błędem, który powoduje, że załamie się jeszcze bardziej.
Widać było, że temat tego Cheta siedzi w niej i mocno ja dręczy, więc pozwoliła jej mówić. Nie chciała być niemiła i mówić jej, że nie ma głowy do tego, bo po części tak było, ale przyjaźniły się od tak dawna, że Fraser nie mogła jej tego powiedzieć. Gdy Rosalie mówiła o swoim problemie, Ali znalazła popcorn, który od razu wstawiła do mikrofalówki.
– Jak się czujesz po tym napadzie? Już lepiej? – Spytała zerkając przez ramię na przyjaciółkę. Martwiła się o nią, co było całkiem normalne. – I co się takiego wydarzyło, że wasza relacja się teraz skomplikowała? – Zmarszczyła brwi nie rozumiejąc co się takiego stało. Może się pokłócili? Co jest całkiem normalne, gdy ludzie ledwo co się znają i zamieszkają razem.
Wsypała chipsy do miski, popcorn wyjęła z mikrofalówki i wysypała do drugiej, wcześniej już przygotowanej miski. Kiwnęła głową do przyjaciółki, żeby wzięła ze sobą słodkie napoje i przeszły do salonu.

Rosalie Hepburn
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Prima Aprilis! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND patriota Oszczędny Boje się klaunów GAME OVER DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Była tancerka, która przez kontuzję straciła marzenia o wielkiej karierze, obecnie studentka weterynarii, która kocha zwierzęta i swoją nową pasję. Oprócz tego w jej sercu znalazło się miejsce dla dwóch uroczych kudłatych kulek oraz pewnego niezwykle przystojnego policjanta, przy którym to czuje się naprawdę bezpiecznie, co zrozumiała po tym jak została napadnięta. Niestety odkąd Carter wyjechał wraz ze szczeniakami to jej serce rozsypało się na milion kawałków. Wydawało jej się że poskładała z Chetem, ale ten jedynie pozbawił ją dziewictwa i złamał jej serce.
21
170

Post

Alessia Fraser

Na pewno nie było jej łatwo się na czymkolwiek skupić, ale Rosalie chciała by choć na chwilę Alessia nie skupiała się tylko na tym, że została sama, co nie do końca była prawdą, ani na tym, że straciła kogoś jej bliskiego. A że w internecie podawali że to całkiem niezła komedia romantyczna to postanowiła ją sprawdzić.
- Przyznam szczerze że również nie miałam ku temu okazji. Wiesz, jak się mieszka ze współlokatorem to raczej nie jest on zbyt chętny na oglądanie komedii romantycznych, prędzej na jakiś mecz. A nie będę specjalnie jechała do rodziców, by obejrzeć go z mamą, więc od czego są przyjaciele? Mam nadzieję że to pomoże tobie choć na chwilę się oderwać od tej rzeczywistości. - mówiąc to aż westchnęła, bo tak nie powinno być, ludzie którzy jeszcze są młodzi i mają przed sobą przyszłość nie powinni umierać i zostawiać swoich bliskich w opłakanym stanie. Z drugiej strony smuciło ją to, że niepotrzebnie skomplikowała sobie życie i dlatego rozważa powrót do rodziców.
- Rozumiem, to zapewnia ci poczucie bezpieczeństwa, ta myśl że jest gdzieś obok, albo że wkrótce wróci do domu. - tak to sobie tłumaczyła szatynka, która podobnie przeżywała rozstanie z Carterem. Przez długi czas jeszcze trzymała jego koszulę u siebie w sypialni i zasypiała z nią, dopóki ta miała jeszcze jego zapach. Niestety to jest tak samo ulotne jak uczucie, które ich łączyło, bo wkrótce koszula przesiąkła jej zapachem i nie czuła tam już w ogóle Holloway'a. A to przecież przy nim czuła się najbezpieczniej po napadzie i nieudanej próbie gwałtu na pannie Hepburn. Musiała zacząć żyć od nowa, znalazła zatem poczucie bezpieczeństwa w tym, który ją uratował przed złoczyńcami, a nawet jakby się wydawało, znalazła tam coś więcej. Czyżby zapach Cheta był w stanie zastąpić jej zapach Cartera, który już zapominała?
- Jeśli o to chodzi to nadal miewam koszmary, jednak już coraz rzadziej. Mam wrażenie że bardziej kontroluję to że mam w śnie krew na rękach, albo że zostałam przez nich skrzywdzona i jestem w stanie powtarzać "to nie jest prawda" do skutku aż się przebudzę. - właściwie odkąd straciła dziewictwo w ramionach Callaghana te sny pojawiały się coraz to rzadziej, więc szatynka czuła że wkrótce znikną bezpowrotnie. Na to też liczyła szczerze mówiąc, bo nie chciała przez resztę życia żyć w strachu. Popatrzyła na szatynkę gdy ta zapytała o to, jak bardzo skomplikowała sobie życie i relację z Chetem, zarumieniła się.
- Ja... zrobiłam to z nim pierwszy raz w swoim życiu. - powiedziała cicho, jakby bała się wypowiedzieć tych słów na głos. Czy żałowała że to zrobiła? Niekoniecznie, może bardziej żałowała tego jak i gdzie to się stało, bo to nie był jej wymarzony pierwszy raz w łóżku przy zapachu świec. Dobrze że Fraser poprosiła ją o zabranie rzeczy do salonu, tak też zrobiła unikając jednocześnie wzroku przyjaciółki. Czy ta będzie ją oceniać? Czy powie jej że popełniła błąd? A może nie powie nic w tej kwestii? Za dużo pytań nagle zrodziło się w wodzie Hepburn.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hurricane Season temat miesiąca - listopad BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND STUDENT PRACA ZE ZWIERZĘTAMI FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH NIEWINIĄTKO OGLĄDAM ŚMIESZNE KOTKI W INTERNECIE Czytam książki Jedzonko? Tylko słodkie! Kocham zwierzęta Głaszczę obce psy Pijam gorącą czekolade Lubię zapach męskich perfum Często się rumienię Dbam o zwierzaki w schronisku Tańczyłam w balecie Śpię w kusej bieliźnie FRIENDZONE CRY BABY NOTHING LASTS FOREVER GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN SMERF PRACUŚ DANSE MACABRE Koniara Takin' this one to the grave shit, where am I? Like a virgin Eminem
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Po pogrzebie przestała wychodzić z domu, pogrążyła się w żałobie i na dodatek Anthony nie spuszcza z niej oka, mówiąc, że się martwi.
23
164

Post

Wspomnienie o mamie sprawiło, że aż się skrzywiła. Oddałaby wszystko, byle tylko porozmawiać z mamą, spędzić z nią chodź kilka minut i porozmawiać o dręczących ją problemach. Zazdrościła każdemu, kto miał rodziców i mógł z nimi rozmawiać, nawet zazdrościła kłótni, bo to też jest jakaś forma rozmowy.
– Mam nadzieję… – Mruknęła cicho z nadzieją, że przyjaciółka ma rację i film pozwoli jej się odprężyć. Gdyby nie to wszystko może i potrafiłaby skupić się na fabule i podziwiać przystojnego głównego bohatera. A jeśli mowa o facetach, to od pogrzebu dość często myślała o Tonym i nie rozumiała dlaczego.
– Przykro mi, że wciąż to przeżywasz. Może udaj się do lekarza? – Nie była specjalistą, ale nie była głupia i jeśli coś sam nie przechodziło, to lepiej udać się do kogoś i poprosić o pomoc. W obecnej chwili sama była w kiepskim stanie i nawet nie wiedziała, jak jej pomóc. Może jeśli Rosalie przyjdzie do niej za kilka tygodni to Alessia będzie w lepszej formie i wspólnie coś wymyślą. Na razie słuchała jej, ale miala wrażenie, że połowa z tego co do niej mówi, nie do końca do niej docierało.
Gdy wspomniała o oddaniu się współlokatorowi nie wiedziała, co powiedzieć. To był dla niej szok i nie spodziewała się takiej informacji. Nie od razu się odezwała. Tak naprawdę nie wiedziała co powiedzieć, jak zareagować. Sama jeszcze nikomu się nie oddała i jeszcze długo tego nie zrobi, bo nie miała nikogo z kim mogłaby to zrobić, a nie wyobrażała sobie zrobić to z kim obcym. Włączyła film, który wybrała przyjaciółka i sięgnęła po popcorn.
– Rosalie… – Zaczęła powoli, gdy na ekranie pojawiła się pierwsza scena. – Nie wiem co mam ci powiedzieć, gdyż wiesz w jakim jestem stanie. Może… może gdyby nie pogrzeb poradziłabym ci coś, przez chwilę byśmy o tym porozmawiały, ale ja mam pustkę w głwie… Wiem, że chcesz o tym pogadać, ale ja … ja chyba nie jestem najlepszym słuchaczem… przepraszam … – Odwróciła wzrok bo nie chciała jej urazić, ale blondynka musiała też zrozumieć, że nie może być idealną przyjaciółką. Nie chciała się z nią kłócić, tylko przedstawić jej swoje uczucia i sytuację. Przyjaźń z Rosalie była dla niej ważna, ale dopiero co straciła brata, potrzebowała znaleźć sposób, żeby jak najszybciej wyjść z dołka. – Mam tylko nadzieję, że nie żałujesz a on cię nie skrzywdzi…

Rosalie Hepburn
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Prima Aprilis! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND patriota Oszczędny Boje się klaunów GAME OVER DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Była tancerka, która przez kontuzję straciła marzenia o wielkiej karierze, obecnie studentka weterynarii, która kocha zwierzęta i swoją nową pasję. Oprócz tego w jej sercu znalazło się miejsce dla dwóch uroczych kudłatych kulek oraz pewnego niezwykle przystojnego policjanta, przy którym to czuje się naprawdę bezpiecznie, co zrozumiała po tym jak została napadnięta. Niestety odkąd Carter wyjechał wraz ze szczeniakami to jej serce rozsypało się na milion kawałków. Wydawało jej się że poskładała z Chetem, ale ten jedynie pozbawił ją dziewictwa i złamał jej serce.
21
170

Post

Alessia Fraser

Gdy usłyszała o tym, że rodzice Fraser nie żyją to sama zaczęła doceniać fakt posiadania rodziców i to obojga, przede wszystkim żywych. Po pogrzebie państwa Fraser pierwszym co zrobiła po powrocie do domu było właśnie przytulenie każdego z jej rodziców z osobna i powiedzenie im, jak bardzo ich kocha i że nie wie czy by się kiedykolwiek pozbierała po ich stracie. Zwykle wiemy, że rodzice nas kochają i sądzimy że oni wiedzą że my kochamy ich również, pewnie dlatego tak rzadko wypowiadamy te słowa. Dopiero w takich sytuacjach, gdy widzimy że ktoś stracił rodziców doceniamy to, że mamy jeszcze komu powiedzieć "kocham cię mamo, ciebie tato również" i staramy się je mówić częściej. Ona ogółem rzadko kłóciła się z rodzicami, ostatnio pokłóciła się z nimi o swoją przeprowadzkę, bo państwo Hepburn wielokrotnie pytali się córki, czy jest pewna swojej decyzji, bo jednak mieszkanie z mężczyzną to spora odpowiedzialność, może się obudzić w nich pożądanie, ona jednak twierdziła "ale ja go traktuję jak brata, naprawdę bardzo mi pomógł po tej napaści, przy nim czuję się bezpieczna", a jak się potem okazało mieli rację, to bratersko-siostrzane uczucie przerodziło się w coś więcej, coś co ciągnęło ich do siebie bardziej i bardziej, aż do tej intymnej sytuacji pod prysznicem, która zakończyła się tak, jak się właśnie zakończyła.
- Może... może będziesz chciała porozmawiać o swoich najlepszych wspomnieniach z bratem? Psycholog po śmierci dziadka poradził mi bym opowiadała o takowych i czułam się dzięki temu lepiej i miałam wrażenie że on, czy raczej jego dusza jest obok i uśmiecha się także do tych samych wspomnień. - jak ona mogła pomóc Alessi wrócić do rzeczywistości? Owszem, mogła puścić film by na chwilę się od niej odciąć, a może wręcz przeciwnie, powinny to wspólnie przepracować, przede wszystkim słuchając szatynki i tego, z jak dużą miłością mówi o swoim bliskim, który odszedł już na zawsze? No chyba że to będzie zbyt bolesne.
- Byłam już z tym u psychologa, mamy za sobą kilka sesji, jednak sama w sobie rozmowa i towarzystwo Cheta mi również w tym pomaga, bo jakby nie było, byliśmy tam oboje i wspólnie możemy przepracować to, co się wtedy stało. Zapisałam się również na lekcję samoobrony, by lepiej dmuchać na przyszłość. - to nie tak, że ona nie widziała problemu, bo widziała, chodziła do zaznajomionego z nią terapeuty, który wiedział już jak bardzo emocjonalną osobą jest panna Hepburn i jak bardzo przeżywa stratę bliskiego, a takie wydarzenie jak próba gwałtu na niej oraz bycie świadkiem morderstwa w samoobronie wiadomo że odciśnie na niej swoje piętno, które będzie musiała przepracować. Wtedy w Callaghanie widziała oparcie, skoro Carter wyjechał, ale wiedziała jedno, nie chciała znów czuć się nigdy zagrożona i bezbronna jak wtedy, dlatego musiała nauczyć się bronić. Niestety póki co szło jej to bardzo opornie, bo nie miała aż tyle sił, ale wtedy dowiadywała się że ważny jest sposób i taktyka od siły. Tyle że Chet nie był dla niej kimś obcym, był dla niej przyjacielem i oparciem, początkowo był dla niej niczym brat, co się zmieniło wraz ze wspólnym mieszkaniem, gdy poczuła to, co poczuła. Jedynie nie umiała odpowiedzieć sobie na pytanie czy go kocha. Poczuła się winna tym, że zaczęła zawracać głowę Fraser swoimi problemami, które wydawały się tak błahe w porównaniu ze śmiercią i tym, czego doświadczała obecnie Alessia.
- Nie, to ja przepraszam że w ogóle zaczęłam ten temat. Musiałam to z siebie wyrzucić, wiesz? A teraz skupmy się lepiej na filmie. - oznajmiła i posłała nawet szatynce przepraszający uśmiech, zanim znów spojrzała na ekran telewizora. Chwilę potem westchnęła.
- Jestem pewna, że on mnie nie skrzywdzi, nie po tym co wspólnie przeszliśmy, gdy się tak przed nim otworzyłam... i obawiam się że to ja go skrzywdzę, bo nie wiem czy go kocham. - mówiąc to spojrzała na jakiś element dekoracji znajdujący się w salonie przyjaciółki. Nie była pewna swoich uczuć odnośnie Callaghana, wciąż miała złamane serce przez kogoś innego, nie wiedziała też tego jak bardzo się myli i to że to on wykorzystał ją, a nie ona jego, czego się tak bardzo obawiała w tym momencie.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hurricane Season temat miesiąca - listopad BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND STUDENT PRACA ZE ZWIERZĘTAMI FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH NIEWINIĄTKO OGLĄDAM ŚMIESZNE KOTKI W INTERNECIE Czytam książki Jedzonko? Tylko słodkie! Kocham zwierzęta Głaszczę obce psy Pijam gorącą czekolade Lubię zapach męskich perfum Często się rumienię Dbam o zwierzaki w schronisku Tańczyłam w balecie Śpię w kusej bieliźnie FRIENDZONE CRY BABY NOTHING LASTS FOREVER GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN SMERF PRACUŚ DANSE MACABRE Koniara Takin' this one to the grave shit, where am I? Like a virgin Eminem
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Po pogrzebie przestała wychodzić z domu, pogrążyła się w żałobie i na dodatek Anthony nie spuszcza z niej oka, mówiąc, że się martwi.
23
164

Post

Wzruszyła ramionami, bo nie wiedziała co zrobić, niby pomysł o bracie był dobry, ale bała się, że świeże rany zabolą jeszcze bardziej. Nawet rozmowa z Antkiem boli ją, a co dopiero z przyjaciółką. Właśnie… wciąż pamięta, że on też brał udział w tej akcji i mógł stracić życie i zamiast jeden, pochowała by dwoje członków rodziny. Wstrząsnął nią dreszcz, bo nie wyobraża sobie stracić Walkera…
– Dzięki za propozycję, ale… sama nie wiem, czy to jest dobry pomysł. POgrzeb był niecałe dwa dni temu, moje rany są jeszcze zbyt świeże. Myślę o nim cały czas, codziennie chodzę na cmentarz, może na razie to mi wystarczy?
Tego pewna jeszcze nie była, ale na razie to jej wystarczyło. Rozmawiałą też codziennie z kuzynem i jego rodzicami. Raz zaproponowano jej przyjazd do Australii na tydzień lub więcej, jeszcze poważnie nad tym nie myślała, ale może warto na chwilę pojechać w rodzinne strony?
– Ja mam tak samo z Tonym, rozmowa z nim bardzo mi pomogą. Wiesz, że to on powiedział mi o śmierci Hudsona? Wojsko nawet nie raczyło mnie o tym poinformować… – Prychnęła pod nosem, bo wciąż była rozczarowana ich postawą, tłumaczenie jej, że jej numer kontaktowy zaginął w ogóle do niej nie przemawia. Jak można zgubić numer do najbliższej rodziny? Jak?!
– A nie pomyślałaś, że trochę za wcześnie na miłość? Ledwie się znacie… – Ali nie wyobrażała sobie oddać dziewictwa komuś, kogo nie kocha lub prawie nie zna. Oczywiście nie oceniała przyjaciółki, bo każdy sam decyduje o swoim życiu i jeśli da decyzja była świadomie przez nią podjęta, to miałą tylko nadzieję, że Chet jej nie zrani i Rosalie nie będzie cierpieć.

Rosalie Hepburn
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Prima Aprilis! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND patriota Oszczędny Boje się klaunów GAME OVER DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Była tancerka, która przez kontuzję straciła marzenia o wielkiej karierze, obecnie studentka weterynarii, która kocha zwierzęta i swoją nową pasję. Oprócz tego w jej sercu znalazło się miejsce dla dwóch uroczych kudłatych kulek oraz pewnego niezwykle przystojnego policjanta, przy którym to czuje się naprawdę bezpiecznie, co zrozumiała po tym jak została napadnięta. Niestety odkąd Carter wyjechał wraz ze szczeniakami to jej serce rozsypało się na milion kawałków. Wydawało jej się że poskładała z Chetem, ale ten jedynie pozbawił ją dziewictwa i złamał jej serce.
21
170

Post

Alessia Fraser

Rosalie próbowała pomóc, wiedziała co pomogło jej w przeżyciu żałoby po zmarłym członku rodziny i liczyła na to, że to samo może pomóc jej przyjaciółce. Wiedziała jednak, że Alessia sama musi tego chcieć, nie można jej do niczego zmuszać i jeśli uzna jej pomysł za głupi, to Rose musi to uszanować, nie obrażać się. Całe szczęście panna Hepburn nie była obrażalska, więc uszanowałaby każdą decyzję, jakąkolwiek Fraser podejmie.
- Oczywiście jeśli tak uważasz to nie naciskam. Jednak wiedz że jeśli będziesz chciała go powspominać przy mnie to jestem. - dała zatem za wygraną, pozwalając by szatynka sama zadecydowała, czego chce. Mogła nie być jeszcze gotowa, mogła chcieć ciągle mówić o bracie z tego względu, że jej go brakowało, a wszystko o czym zadecyduje to zostanie przez Rosalie uszanowane. I ją również oburzył fakt, że wojsko nawet nie powiadomiło dziewczyny o śmierci jej brata. Powinni przecież przyjechać z flagą Amerykańską i załatwić to oficjalnie, a nie przez pośredników!
- Powinnaś ich za to pozwać, bo to jest ich obowiązek powiadomić najbliższą rodzinę o śmierci ich bliskiego. W ogóle jak Anthony to przeszedł? Przecież on był razem z Hudsonem na froncie... - bo co innego mogła zrobić szatynka? Napisać skargę? Wszystko by było wtedy zamiecione pod dywan, a wystawienie im pozwu pozwoli odkryć to że nie zawsze podają do wiadomości rodzinie informacji o śmierci żołnierza, dając im nadzieję na jego powrót. Czy to nie boli bardziej gdy dowiadujesz się przez przypadek czekając na lotnisku aż twój bliski wróci wraz ze wszystkimi, a jego nie ma w tłumie tych, którzy również po wojnie wrócili do swoich rodzin? Poza tym zastanawiało ją to jak przeszedł to również Anthony, w końcu on tam był, on mógł widzieć śmierć... a ona widziała śmierć i to nie jest przyjemne uczucie, dla nikogo.
- Myślisz że cztery miesiące to zbyt krótki okres czasu by utworzyło się między nami silne uczucie? - zapytała niepewnie, bo sama nie wiedziała czy to była miłość, czy jedynie zauroczenie, a może przywiązanie, czy jak to psycholodzy określają, błędnie odczytywane przez ofiarę emocje do jej wybawcy? Wolała jednak myśleć że to jest miłość, bo inaczej pewnie by tego żałowała, co zrobiła, a wcale, ale to wcale nie żałowała.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Hurricane Season temat miesiąca - listopad BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND STUDENT PRACA ZE ZWIERZĘTAMI FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH NIEWINIĄTKO OGLĄDAM ŚMIESZNE KOTKI W INTERNECIE Czytam książki Jedzonko? Tylko słodkie! Kocham zwierzęta Głaszczę obce psy Pijam gorącą czekolade Lubię zapach męskich perfum Często się rumienię Dbam o zwierzaki w schronisku Tańczyłam w balecie Śpię w kusej bieliźnie FRIENDZONE CRY BABY NOTHING LASTS FOREVER GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN SMERF PRACUŚ DANSE MACABRE Koniara Takin' this one to the grave shit, where am I? Like a virgin Eminem
mów mi/kontakt
-
a
Awatar użytkownika
Po pogrzebie przestała wychodzić z domu, pogrążyła się w żałobie i na dodatek Anthony nie spuszcza z niej oka, mówiąc, że się martwi.
23
164

Post

Cieszyła się, że przyjaciółka na nią nie naciska, bo tego nie lubiła najbardziej. Pamiętała, że to tata był jednym z tych, którzy nie wypuścili jej póki nie dowiedział się jaki ma problem. W takich sytuacjach zawsze broniła ją mama, ale po tym rodzice zawsze się kłócili i Ali miała straszne wyrzuty sumienia. Chciała być bardziej otwarta, ale gdy ktoś nalegał zamykała się w sobie.
– Dziękuję, że nie naciskasz. To dla mnie wiele znaczy – spojrzała na przyjaciółkę uśmiechając się do niej delikatnie. Inne ciotki nie rozumiały tego i wciąż chodziły za nią oczekując, że wyjawi im wszystkie swoje sekrety. Tak się nigdy nie wstanie, nawet brat nie wiedział o wielu sprawach. I niestety już nigdy się nie dowie.
– Właśnie jeszcze nie wiem, co zrobić z tym faktem. Nie chce mi się bawić w pozwy, ale czuję, że nie mogę tego tak zostawić… – Gdyby nie najlepszy przyjaciel brata nigdy nie dowiedziałaby się o jego śmierci. Z tego powodu będzie wdzięczna Anthonemu do końca życia, chociaż sam o mały włos nie zginął w tym wypadku. – Fizycznie już jest lepiej, ale szczerze? Nie wiem, nie mieliśmy czasu porozmawiać o nim, za bardzo skupiliśmy się na moim bracie – Właśnie dotarło do niej, że nigdy nie spytała się Antka jak on się czuję. Wyrzuty sumienia wstrząsnęły nią totalnie. Dzięki tej rozmowie zrozumiała, że chowała się egoistycznie. Dosłownie jak nie ona.
– Nie wiem… pytasz się kogoś, kto ma zerowe doświadczenie w relacji damsko - męskiej. – Jej zauroczenie przyjacielem brata trwało dobre kilka lat, aż w końcu dotarło do niej, że ktoś taki jak Walker nie spojrzy na takie dziecko, jak ona.

Rosalie Hepburn
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Prima Aprilis! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind WHEN WE WERE YOUNG I killed Laura Palmer YO VIVO ENTRE LAS FLORES - ISLAND patriota Oszczędny Boje się klaunów GAME OVER DANSE MACABRE
mów mi/kontakt
Werson
Zablokowany