Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
właściciel tutejszego warsztatu samochodowego i wdowiec, który powoli zaczyna ogarniać swoje życie
29
193

Post

[siedemnaście]


Ostatnie spotkanie z Celią sprawiło, że Lando zdecydowanie miał w głowie mętlik. Rozmawiali o rzeczach, których jeszcze nie umiał do końca przetrawić i choć nie chciał trzymać jej przesadnie długo w niepewności to jednak wiedział, że nie potrafiłby udzielić jej odpowiedzi teraz-zaraz. Miał też na uwadze, że nie tylko on z pewnością potrzebował chwili na uporządkowanie sobie tego, bo chociaż pomysł może i wyszedł od Celii to jednak całkiem celowo starał się ostatnim razem rozbudzić w niej odpowiednie wątpliwości. Widział plusy, dostrzegał całą masę minusów. Łapał się też nad tym, że zastanawiał się jakby to było gdyby się zgodził. Czasami mu się ta myśl bardziej podobała, a czasami mniej — w zależności jaki scenariusz analizował.
Nie chciał jednak trzymać się w tym czasie na dystans. Nie wiedział, czy spotykanie się z Celią pomoże mu podjąć decyzję, czy wręcz przeciwnie — skutecznie zaburzy mu osąd i wszystko utrudni. Postanowił jednak przekonać się o tym samodzielnie, dlatego zostawił swoich pracowników samych sobie, a sam skoczył do kawiarni po kawę i jakieś pączki. Zwykle nie wpadał do Celii w czasie pracy, korzystając raczej z tego, że ich domu dzieliła dość nieznacząca odległość. Postanowił jednak zrobić swego rodzaju wyjątek, dlatego zjawił się w miejscu jej pracy i zapytał miłej pani na recepcji o to, czy Celia była aktualnie wolna i jeśli tak, to gdzie mógł ją znaleźć. Namierzył ją w jednej z sal, o których kobieta mówiła, więc uśmiechnął się szeroko na jej widok.
— Jest szansa wyrwać cię na przerwę, czy najpierw muszę wynająć cię na lekcję? — zapytał podsuwając jej kartonik z dwoma kubkami z kawą. Ta, którą wziął dla niej, na pewno nieco bardziej wyszukana niż czarna lura bez śmietanki i cukru, podpisana była odpowiednio na kubeczku. — Mam też pączki w razie czego, więc zastanów się nad odpowiedzią — ostrzegł ją i rozejrzał się po pomieszczeniu w poszukiwaniu miejsca, gdzie mogliby sobie spokojnie usiąść. Miła pani poinformowała też Lando, że Celia posiadała trochę dłuższą przerwę aktualnie. Podpytał o to odpowiednio, by wybadać, czy jeśli będzie go z kwitkiem odeśle to faktycznie z powodu zajęć, czy dlatego, że już teraz ich sytuacja zaczynała się komplikować. Miał jednak nadzieję, że nic takiego się nie stanie. Nie tylko dlatego, że zmarnowałaby naprawdę dobre pączki, ale dlatego, że od czasu święta dziękczynienia zaliczali chyba jakiś delikatniejszy okres, a z chęcią wróciłby do czasu, gdy mógł jej z pełną premedytacją na złość robić.

Celia Cabral
Jestem miękki i puszysty - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Pomocny narwal I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Niech Twoja wyobraźnia zdecyduje, co jest w pudełku - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Przez żołądek do niekoniecznie serca - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Nie zadzieraj z wróżbą - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The One with All the Jealousy - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The One With The Only One Line - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym The sound of children's laughter Fingers like snakes and spiders in my hair Pumpkins scream in the dead of night This is town of Halloween Ciasteczko z wróżbą Największy multiholik 2020 Największy dyskutant 2020 This is all I'm asking for I hear those sleigh bells ringing Everyone is singing Hear those magic reindeer click All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I won't make a list and send it I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow I won't ask for much this Christmas All I want for Christmas is you I just want you for my own A toy on Christmas Day Santa Claus won't make me happy I don't need to hang my stocking I don't care about the presents Red 'n' black, and slimy green temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień Laleczka pogardy BOGATE CV LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY MISTRZ KLAWIATURY Faster than a kiss! ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY devine MŁODY SCENARZYSTA SCENARZYSTA NA DOROBKU TYPING LIKE CRAZY ROLLING IN THE DEEP Oczko Sej łaaat? I'm sooo broken hearted I killed Laura Palmer WDOWIEC/WDOWA Jestem najstarszym dzieckiem Koneser wykwintnych alkoholi Kocham naleśniki Kocham jajecznicę Najpierw mleko, potem płatki Kocham brzydkie swetry Dżentelmen Na smutki piekę ciasteczka bezsenność to moja przyjaciółka Zaczynam dzień zimnym prysznicem Mam mocną głowę Ususzę nawet kaktusa MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU Jedzonko? Tylko słone! #TEAM_MARVEL WIELBICIEL MEKSYKAŃSKIEGO JEDZENIA WIELBICIEL WŁOSKIEGO JEDZENIA WIELBICIEL SŁODYCZY wieczny Piotruś Pan ZŁOTA RĄCZKA MARUDA FAN HORRORÓW JESTEM GRYFONEM PRACA FIZYCZNA Lubię siedzieć po ciemku BABY BOOM! SERIA NIEFORTUNNYCH ZDARZEŃ Narzeczony mimo woli Ralph Demolka Stara przyjaźń nie rdzewieje Shame, shame, shame! My fluffy best friend Like a virgin help me, i'm poor I'm Polish, kurwa! house flipper toss a coin to your witcher i only lie when i love you Food Fight Good or Bad News SMERF PRACUŚ THANK YOU, NEXT! GOOGLE ME UGLY NAKED GUY DANCING QUEEN DOMOWE REWOLUCJE DUNGEONS & DRAGONS CAKE BOSS HOME SWEET HOME ROBINSON CRUSOE MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM Wpadka The Second Best NOTHING BREAKS LIKE A HEART I wanna have your babies
mów mi/kontakt
Celia Cabral
a

Post

031.


I chyba mu się to udało. Trochę obawiała się tego, co oznaczałoby dla nich nie tylko wspólne rodzicielstwo, ale także interakcje, których musieliby się podjąć, aby w ogóle do niego doszło. Martwiła się, że jeśli się na to zdecydują, ich przyjaźń poważnie na tym ucierpi, a jednocześnie miała pełną świadomość tego, że gdyby Lando się zgodził, prawdopodobnie nie potrafiłaby zachować zdrowego rozsądku i zgodziłaby się od razu. Była w gorącej wodzie kąpana i kiedy czegoś chciała, trzeba było wiele, aby ostatecznie z tego zrezygnowała. Można więc przyjąć, że wszystko spoczywało w jego rękach, a Cabral nie pozostawało nic, jak wyłącznie dostosowanie się do jego decyzji. Warto jednak wspomnieć, że miała chyba cichą nadzieję, że Lando jednak się zgodzi.
Nie spodziewała się jednak tak nagłej wizyty w swoim miejscu pracy, ponieważ nie przypominała sobie, aby kiedykolwiek ją tu odwiedzał. Spotykali się raczej u siebie, chyba nawet do tej pory nie mając okazji wspólnie wyskoczyć na miasto. No, może za wyjątkiem niedawnej potańcówki, ale skoro była to względnie wyjątkowa okazja, nie należało wliczać jej do standardowych spotkań. Nieważne! W każdym razie przerwę zamierzała wykorzystać na przećwiczenie kilku kroków, których nie miała okazji wprowadzić swoim podopiecznym. Większość dzieciaków dopiero wypracowała w sobie jakąś większą koordynację ruchową, zatem Cabral trzymała się raczej rzeczy prostych, nie chcąc zniechęcić ich trudnościami. Kiedy więc Landon pojawił się w sali, ona właśnie obracała się naprzeciw lustra, dostrzegając bruneta w jego odbiciu. Przystanęła, po czym obróciła się w jego stronę, początkowo posyłając mu pytające spojrzenie, ale to prędko ustąpiło miejsca uśmiechowi. - Chciałabym cię na jednej zobaczyć, więc chyba jednak zaryzykuję z tą lekcją - odparła, zaraz jednak ruszając w jego stronę. Widząc jak się rozglądał, skinęła lekko głową w stronę szerokich i dość nisko umiejscowionych parapetów, które z reguły służyły jej tu za siedzenie. Sama też podreptała w tamtym kierunku, nie zwlekając z sięgnięciem po jedną z kaw. - Nie powinieneś być w pracy? - zapytała, lekko marszcząc przy tym brwi. Nagle serce załomotało jej mocniej, bo przez jej umysł przemknęła myśl o tym, że może zerwał się stamtąd specjalnie po to, żeby po nią porozmawiać. Jeśli chciał zrobić to na neutralnym gruncie, niemożliwym było, aby chciał się na to zgodzić. I chyba trochę ją to ubodło, ale tego nie chciała dać po sobie poznać, dlatego czym prędzej upiła łyk kawy i za moment skrzywiła się, orientując się, że nie sięgnęła po tą, która należała do niej.

Landon Moran
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
właściciel tutejszego warsztatu samochodowego i wdowiec, który powoli zaczyna ogarniać swoje życie
29
193

Post

Gdyby wziął pod uwagę, że może jego nagłą wizytę połączyć z chęcią przekazania jej informacji, to prawdopodobnie zastanowiłby się nad nią kilkakrotnie nie chcąc Celii robić niepotrzebnych nadziei. Nie podjął przecież żadnej decyzji — co znowuż nie było takie złe, bo należało mieć na uwadze, że nadal jej propozycji nie odrzucił. Nie zamierzał też na nią jeszcze przystawać, bo nadal pełen był obaw, które z dnia na dzień wcale nie słabły. Podejrzewać za to zaczął, że nie opuszczą go one w ogóle. Nawet w momencie, w którym faktycznie zdecydują się na podjęcia próby. W końcu to, że nic się nie posypie na początku wcale nie musiało nie oznaczać, że nie zniszczą wszystkiego niedługo później.
Nie przemyślał sobie więc tego może do końca, bo faktycznie, rzadko się zdarzało, by ruszali się gdzieś poza obręb ich osiedla. Może to najwyższy czas na to, żeby zmiany wprowadzić? Chociaż tych właśnie Moran bał się chyba najbardziej, bo aktualnie wszystko mu w pełni pasowało. Najbardziej to, że w bliskim sąsiedztwie miał Celię, która go z opresji ratowała bez względu na to, czy chodziło o fakt, że prawie zupełnie nagi nie mógł się do siebie dostać, czy trzeba było maskotkę dla Kropki wybrać.
— Już wiesz, że jestem świetnym tancerzem. Mogłaś próbować wyciągnąć mnie na lekcje przed potańcówką — dodał, bo niestety wszystko aktualnie pozostawało stracone. Usiadł jednak wygodnie na wskazanym przez nią parapecie i położył pączki obok siebie. Otworzył chwilę później pudełko, by mogła wyciągnąć jednego dla siebie. Zanim Lando sięgnął po jakiegoś napił się swojej kawy i zerknął na kobietę. — Tak, powinienem. Taki przywilej szefa, że czasami mogę się wyrwać mówiąc, że mam coś super ważnego do załatwienia. Nawet jeśli to tylko kawa — zdradził luźno. Nie chciał rozmawiać z nią o niczym szczególnym tak naprawdę. Po prostu dawno jej nie widział, a trzymanie się na dystans chyba nie było do końca tym, co mu wychodziło. Szczególnie, gdy w grę wchodziła Celia. Testował też, czy sama propozycja trochę między nimi zdążyła namieszać. Wolał nawet nie zastanawiać się, czy gdyby jej odmówił, to czy przypadkiem za złe by mu tego nie miała. Niby oczywistym było, że nie powinna, ale niektóre rzeczy były silniejsze od ciebie jednak i działy się mimowolnie.
— Miła pani z recepcji już poszła na plotki, że masz gościa. Mój plan miał pewną lukę jak widzisz — przyznał z lekkim rozbawieniem i sięgnął po pączka, by go ugryźć i wysmarować się trochę lukrem po całej twarzy.


Celia Cabral
Jestem miękki i puszysty - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Pomocny narwal I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Niech Twoja wyobraźnia zdecyduje, co jest w pudełku - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Przez żołądek do niekoniecznie serca - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Nie zadzieraj z wróżbą - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The One with All the Jealousy - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The One With The Only One Line - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym The sound of children's laughter Fingers like snakes and spiders in my hair Pumpkins scream in the dead of night This is town of Halloween Ciasteczko z wróżbą Największy multiholik 2020 Największy dyskutant 2020 This is all I'm asking for I hear those sleigh bells ringing Everyone is singing Hear those magic reindeer click All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I won't make a list and send it I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow I won't ask for much this Christmas All I want for Christmas is you I just want you for my own A toy on Christmas Day Santa Claus won't make me happy I don't need to hang my stocking I don't care about the presents Red 'n' black, and slimy green temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień Laleczka pogardy BOGATE CV LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY MISTRZ KLAWIATURY Faster than a kiss! ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY devine MŁODY SCENARZYSTA SCENARZYSTA NA DOROBKU TYPING LIKE CRAZY ROLLING IN THE DEEP Oczko Sej łaaat? I'm sooo broken hearted I killed Laura Palmer WDOWIEC/WDOWA Jestem najstarszym dzieckiem Koneser wykwintnych alkoholi Kocham naleśniki Kocham jajecznicę Najpierw mleko, potem płatki Kocham brzydkie swetry Dżentelmen Na smutki piekę ciasteczka bezsenność to moja przyjaciółka Zaczynam dzień zimnym prysznicem Mam mocną głowę Ususzę nawet kaktusa MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU Jedzonko? Tylko słone! #TEAM_MARVEL WIELBICIEL MEKSYKAŃSKIEGO JEDZENIA WIELBICIEL WŁOSKIEGO JEDZENIA WIELBICIEL SŁODYCZY wieczny Piotruś Pan ZŁOTA RĄCZKA MARUDA FAN HORRORÓW JESTEM GRYFONEM PRACA FIZYCZNA Lubię siedzieć po ciemku BABY BOOM! SERIA NIEFORTUNNYCH ZDARZEŃ Narzeczony mimo woli Ralph Demolka Stara przyjaźń nie rdzewieje Shame, shame, shame! My fluffy best friend Like a virgin help me, i'm poor I'm Polish, kurwa! house flipper toss a coin to your witcher i only lie when i love you Food Fight Good or Bad News SMERF PRACUŚ THANK YOU, NEXT! GOOGLE ME UGLY NAKED GUY DANCING QUEEN DOMOWE REWOLUCJE DUNGEONS & DRAGONS CAKE BOSS HOME SWEET HOME ROBINSON CRUSOE MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM Wpadka The Second Best NOTHING BREAKS LIKE A HEART I wanna have your babies
mów mi/kontakt
Celia Cabral
a

Post

Celia przekonana była, że w tej kwestii nic nie musiało się zmieniać. Gdyby połączyło ich dziecko, staliby się sobie jeszcze bliżsi, a to oznaczało, że odmówiłaby mu wyciągnięcia go z opresji dokładnie tak, jak nie odmawiała mu teraz. Jeśli spojrzeć na tę możliwość pod tym kątem, istniało prawdopodobieństwo, że ich relacja jedynie wzmocniłaby się, nic przy tym nie tracąc. Było to przecież równie możliwe co fakt, że coś zdołają w niej jednak zepsuć, ale prawda była taka, że nie były to zbyt korzystne proporcje. Ryzyko nadal było spore, a oni przecież zdołali już przekonać się o tym, że wspólnie spędzona noc potrafi przynieść nieprzyjemne skutki. Udało im się z nich co prawda wykaraskać, ale kosztowało ich to wiele szkód i wiele czasu, który spędzili nie rozmawiając ze sobą.
Teraz jednak było inaczej, normalnie. Spotykali się tak, jakby tamta noc w ogóle nie miała miejsca i może skrajną głupotą był fakt, że Celia znów chciała do tego wrócić. Nie tylko wrócić, ale też przenieść to na inny poziom, nie widząc w tym oczywiście nic niewłaściwego. - Świetni tancerze też muszą czasami poćwiczyć. Poza tym, mnie na pewno zrobiłoby to dobrze. Poza tamtą potańcówką już dawno nie tańczyłam z facetem, który ma powyżej metra trzydzieści - odparła, kątem oka obserwując jego poczynania z pączkami. Dopiero chwilę po tym zaczęła zastanawiać się czy Lando przypadkiem nie przyszedł sprowadzić jej na ziemię, co momentalnie sprawiło, iż zaczęła się odrobinę denerwować. Nie powinna, tym bardziej, że nie miała przecież pewności co do jego zamiarów, ale i tak nie była w stanie niczego poradzić na to, co podsuwał jej własny umysł. - Tylko kawa? - zapytała, niby to trochę żartobliwie, ale chyba w ten sposób chciała upewnić się, że rzeczywiście wpadł do niej na moment, bo akurat naszedł go taki kaprys. Nie wiedzieć czemu, obawiała się trochę podjęcia poważniejszych tematów, bo jak już wspomniałam, założyła sobie, że Lando po prostu jej odmówi, a tego chyba nie chciała jednak usłyszeć. - No tak - mruknęła pod nosem, wznosząc przy tym spojrzenie ku niebu. - Do jutra cały personel będzie przekonany o tym, że poderwałam jakiegoś wysokiego bruneta, który rozpieszcza mnie pączkami - przyznała, a później zerknęła na niego kątem oka. Kiedy zauważyła lukier, którym zdołał się umazać, jej usta mimowolnie wykrzywiły się w uśmiechu. - Chyba jednak powinnam powiedzieć “bruneta z wąsem” - dodała, dając mu tym samym do zrozumienia, że trochę się wybrudził. Jeszcze niedawno nie krępowałaby się sięgnąć po jakąś chusteczkę i własnoręcznie mu z tym pomóc, ale teraz coś ją jednak przed tym powstrzymało.

Landon Moran
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
właściciel tutejszego warsztatu samochodowego i wdowiec, który powoli zaczyna ogarniać swoje życie
29
193

Post

Prawda była taka, że póki nie podejmie decyzji będzie jedynie gdybał obmyślając możliwe scenariusze. Nie przewidzi rzeczywistego przebiegu, bo nie było na to sposobu. Może gdyby posiadał zmieniacz czasu Hermiony, wtedy mógłby bez najmniejszego problemu podejmować decyzje bez przemyślenia ich odpowiednio, a później patrzeć na skutki. A tak wiedział, że trochę dużo na szali stawiają, a jego zachowawcza natura kazała mu powstrzymać się. Chociaż skłamałby mówiąc, że nie myślał już dalej i nie zastanawiał się jakby to było naprawdę ojcem zostać. Gdy miałby szkraba, którym mógłby się opiekować każdego dnia. Podobała mu się wizja dziecka, które prowadzi na plac zabaw i w późniejszym czasie uczy go majsterkowania. Całkiem go to przekonywało, ale nie wiedział czy tym kosztem.
Zmarszczył nos lekko i minę zrobił tak poważną jakby się nad tym poważnie zastanawiał. Coś w tym było, bo jednak dla Celii już niejednokrotnie robił rzeczy do których przekonany nie był. Poszedł na potańcówkę, przebrał się za różowego królika i nawet pozwolił jej na wybranie lego. — Może na to pójdę. Musiałabyś mnie najpierw przekona do tego pomysłu — poinformował ją, ale nie zamierzał jej jednak niczego ułatwiać. Jeśli miała ochotę to musiała się wykazać odpowiednio najpierw. Wprawdzie to on nadal był jej winny kolację i wino, ale kiedyś ten dług spłaci na pewno. Póki co oferował kawę. Zerknął na nią i uśmiechnął się lekko, bo w pierwszej chwili zdaje się, że nie zrozumiał ukrytego dna w pytaniu Celii. — I pączki — dodał więc głową wskazując na pudełko. Dopiero, gdy to powiedział dotarło do niego, że Celia badała grunt. Okrutnym byłoby trzymać ją w niepewności, ale nim zdążył się odezwać pociągnęła kolejny temat, a ten wywołał uśmiech lekko na jego twarzy. Skinął głową i zrobił minę, która chyba miała świadczyć o tym, że jest z siebie dumny.
— Ty szczęściaro — mruknął z rozbawieniem. Gdy dała mu do zrozumienia jednak, że ubrudził się trochę niczym dziecko to palcem otarł sobie lukier z twarzy krzywiąc się trochę. Prawdopodobnie w normalnych okolicznościach właśnie zagroziłby Celii, że się o nią wytrze, ale aktualnie czuł, że powstało między nimi niewygodne napięcie związane z tym czasem, co sobie dali. Dlatego odrzucił podobny pomysł i zlizał ten lukier. — Jeszcze nie podjąłem decyzji, a ty? Wiesz już czego byś chciała? — zapytał, bo nie chciał niepotrzebnie budzić w Celii jakąś nadzieję. Nie pomyślał o tym, że tak odczyta jego wizytę i chyba lekko winny się poczuł w związku z tym, że ją na tym polu zawiódł.


Celia Cabral
Jestem miękki i puszysty - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Pomocny narwal I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Niech Twoja wyobraźnia zdecyduje, co jest w pudełku - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Przez żołądek do niekoniecznie serca - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Nie zadzieraj z wróżbą - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The One with All the Jealousy - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The One With The Only One Line - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym The sound of children's laughter Fingers like snakes and spiders in my hair Pumpkins scream in the dead of night This is town of Halloween Ciasteczko z wróżbą Największy multiholik 2020 Największy dyskutant 2020 This is all I'm asking for I hear those sleigh bells ringing Everyone is singing Hear those magic reindeer click All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I won't make a list and send it I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow I won't ask for much this Christmas All I want for Christmas is you I just want you for my own A toy on Christmas Day Santa Claus won't make me happy I don't need to hang my stocking I don't care about the presents Red 'n' black, and slimy green temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień Laleczka pogardy BOGATE CV LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY MISTRZ KLAWIATURY Faster than a kiss! ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY devine MŁODY SCENARZYSTA SCENARZYSTA NA DOROBKU TYPING LIKE CRAZY ROLLING IN THE DEEP Oczko Sej łaaat? I'm sooo broken hearted I killed Laura Palmer WDOWIEC/WDOWA Jestem najstarszym dzieckiem Koneser wykwintnych alkoholi Kocham naleśniki Kocham jajecznicę Najpierw mleko, potem płatki Kocham brzydkie swetry Dżentelmen Na smutki piekę ciasteczka bezsenność to moja przyjaciółka Zaczynam dzień zimnym prysznicem Mam mocną głowę Ususzę nawet kaktusa MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU Jedzonko? Tylko słone! #TEAM_MARVEL WIELBICIEL MEKSYKAŃSKIEGO JEDZENIA WIELBICIEL WŁOSKIEGO JEDZENIA WIELBICIEL SŁODYCZY wieczny Piotruś Pan ZŁOTA RĄCZKA MARUDA FAN HORRORÓW JESTEM GRYFONEM PRACA FIZYCZNA Lubię siedzieć po ciemku BABY BOOM! SERIA NIEFORTUNNYCH ZDARZEŃ Narzeczony mimo woli Ralph Demolka Stara przyjaźń nie rdzewieje Shame, shame, shame! My fluffy best friend Like a virgin help me, i'm poor I'm Polish, kurwa! house flipper toss a coin to your witcher i only lie when i love you Food Fight Good or Bad News SMERF PRACUŚ THANK YOU, NEXT! GOOGLE ME UGLY NAKED GUY DANCING QUEEN DOMOWE REWOLUCJE DUNGEONS & DRAGONS CAKE BOSS HOME SWEET HOME ROBINSON CRUSOE MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM Wpadka The Second Best NOTHING BREAKS LIKE A HEART I wanna have your babies
mów mi/kontakt
Celia Cabral
a

Post

Cabral miała dokładnie ten sam problem. Chciała zostać matką i z tego sprawę zdawała sobie już od dłuższego czasu, ale nie była jeszcze pewna czy jest to rzecz, którą osiągnąć chciałaby wszelkim kosztem. W jej wyobrażeniach cały czas była tylko ona i ten malec, a doklejenie do tego Lando wydawało się odrobinę dziwne. Choć był jej przyjacielem i od dłuższego czasu grał w jej życiu bardzo istotną rolę, nie była jeszcze przekonana co do tego, czy jest w stanie wyobrazić ich sobie jako rodzinę. A przecież tym właśnie by się wtedy stali. Choć wyglądałoby to najpewniej nieco pokracznie, byliby rodziną, co chyba jeszcze nie do końca jej do siebie pasowało. Nie oznaczało to jednak, że całkowicie tę możliwość odrzucała, bo skoro sama z propozycją wyszła, teraz planowała się do tego jednak przekonać.
Usłyszawszy jego odpowiedź omiotła go spojrzeniem, a chwilę później uśmiechnęła się pod nosem. Znów miała wrażenie, że była to jedna z tych sytuacji, kiedy namówiła go jeszcze zanim w ogóle zaczęła, żałując trochę, że podobnie nie było z ich ostatnim kłopotem. - A jeśli obiecam przywieźć ci trochę jedzenia od mojej babci, kiedy następnym razem tam będę? - zaproponowała, co było ofertą raczej dość odległą w czasie, ale zdecydowanie wartą zachodu. W przeciwieństwie bowiem do Celii, pozostałe kobiety z jej rodziny gotowały wyśmienicie, dlatego tak bardzo zależało jej kiedyś na tym, aby je doścignąć. Nie udawało się, bo była jedną z tych osób, które potrafiły przypalić nawet wodę. Wracając jednak do chwili obecnej, na jego późniejsze słowa odpowiedziała jedynie łagodnym, ale trochę niemrawym uśmiechem. Nie chciała, żeby nagle zrobiło się między nimi jakoś dziwnie, a jednocześnie niczego nie była w stanie poradzić na to, że ogarniały ją właśnie jakieś nie do końca przyjemne odczucia.
Zaśmiała się pod nosem, kiedy jej odpowiedział. Choć rzucone było to w żartobliwym tonie, tak naprawdę nie pomylił się. Dobrze wychodziła przecież na tym, że miała go za przyjaciela. Teraz jednak obserwowała uważnie jego poczynania, uśmiechając się lekko gdy walczył z lukrem. Dopiero po chwili mina trochę jej zrzedła, a ona sama spojrzenie wlepiła w wieczko swojej kawy. Samo wspomnienie tej kwestii sprawiało, że czuła się nieswojo. - Nie wiem - mruknęła po dłuższej chwili, wodząc palcem wokół kubeczka. - To trochę bardziej skomplikowane niż myślałam, chociaż nadal podtrzymuję to, co mówiłam ostatnim razem. Ale nie musimy o tym rozmawiać - przyznała, po czym zerknęła na niego kątem oka. Nie chciała na niego naciskać, ani też niczego na nim wymuszać, a skoro nie podjęli jeszcze decyzji, może lepiej byłoby udawać, że ten temat nie istniał?

Landon Moran
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
właściciel tutejszego warsztatu samochodowego i wdowiec, który powoli zaczyna ogarniać swoje życie
29
193

Post

Ludzie czasami kończyli w podobny sposób za sprawą przypadku (jak jego siostra chociażby) i wtedy całkiem to działało. Czym innym było jednak kształtowanie życia tak, by jakoś ogarnąć coś, na co się wpływu nie miało, a czym innym było dobrowolne pakowanie się w tego typu sytuację. Miał wrażenie, że samo to może później się cieniem na nich rzucić. Chociaż nie skłamałby mówiąc, że we wszystkim widział potencjalną szansę na to, by wszystko się między nimi skomplikowało. Może dziury w całym szukał, ale wolał jednak samodzielnie, na każdym kroku swoje wydumane obiekcje zbijać, niż przystać na coś, bez przemyślenia. tym bardziej, że nie była to decyzja odnośnie tego, czy na pewno ten sweter chciał kupić.
— Jedzenie od babci? Ostro się targujesz — westchnął, bo wychodziło na to, że musiał się złamać. Nie mógł przecież pogardzić darmowym posiłkiem, szczególnie jeśli miał być to obiad babciny. Tym bardziej, że byłaby to miła odmiana na pewno też, bo w ich duecie to lando zawsze był tym, który troszczył się o ich talerze. Wyręczał w tym Celię zwykle. Chociaż gdyby ktoś o to zapytał to przyznałby, że to jedynie chęć rozpieszczania Cabral chwilami, a nie dlatego, że bał się trochę testować tego, co mogłoby spod jej ręki wyjść.
Wiedział, że zaczęcie tego tematu nieznacznie zabije atmosferę, która między nimi panowała. Mimo wszystko uznał, że należało to zrobić. Pożałował w momencie, w którym Celia wzrok spuściła na swój kubek, a niego uderzyło to, jak bardzo niekomfortowe się to nagle stało. Odstawił chwilę później swojego pączka do pudełka, bo chwilowo stracił ochotę na to, by dalej go podjadać. Zajął się zamiast tego swoją kawą, a gdy słowa Celii usłyszał to powoli pokiwał głową. — Tak, wrócimy do tego — dodał jeszcze. Z pewnością to zrobią, gdy jakaś decyzja wreszcie zapadnie z jego strony. Nie wiedział nagle, czy powinien tutaj zostać, czy może jednak wrócić do pracy, bo jednak Celia nie wyglądała w tej chwili na specjalnie chęcią ku temu, by z nim dłużej rozmawiać.
— Nie spróbowałaś pączka — spróbował więc, rzucając swój komentarz luźnym, prawie żartobliwym tonem. Chciał jakoś tę niezbyt komfortową atmosferę przełamać. Ledwo temat wyszedł, a już powoli zaczynał tęsknić za czasami, kiedy dogadywanie się z nią było dla niego zupełnie naturalne. Takie napięcie z pewnością nie działało zachęcająco na Lando, a raczej nakręcały go w przekonaniu, że ich przyjaźń takiej próby nie przetrwa. A wtedy ucierpią oboje. No i dzieciak.


Celia Cabral
Jestem miękki i puszysty - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Pomocny narwal I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Niech Twoja wyobraźnia zdecyduje, co jest w pudełku - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Przez żołądek do niekoniecznie serca - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Nie zadzieraj z wróżbą - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The One with All the Jealousy - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" The One With The Only One Line - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym The sound of children's laughter Fingers like snakes and spiders in my hair Pumpkins scream in the dead of night This is town of Halloween Ciasteczko z wróżbą Największy multiholik 2020 Największy dyskutant 2020 This is all I'm asking for I hear those sleigh bells ringing Everyone is singing Hear those magic reindeer click All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I won't make a list and send it I'm just gonna keep on waiting I won't even wish for snow I won't ask for much this Christmas All I want for Christmas is you I just want you for my own A toy on Christmas Day Santa Claus won't make me happy I don't need to hang my stocking I don't care about the presents Red 'n' black, and slimy green temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad temat miesiąca - grudzień Laleczka pogardy BOGATE CV LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY MISTRZ KLAWIATURY Faster than a kiss! ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY devine MŁODY SCENARZYSTA SCENARZYSTA NA DOROBKU TYPING LIKE CRAZY ROLLING IN THE DEEP Oczko Sej łaaat? I'm sooo broken hearted I killed Laura Palmer WDOWIEC/WDOWA Jestem najstarszym dzieckiem Koneser wykwintnych alkoholi Kocham naleśniki Kocham jajecznicę Najpierw mleko, potem płatki Kocham brzydkie swetry Dżentelmen Na smutki piekę ciasteczka bezsenność to moja przyjaciółka Zaczynam dzień zimnym prysznicem Mam mocną głowę Ususzę nawet kaktusa MAM WIĘCEJ NIŻ 180 CM WZROSTU Jedzonko? Tylko słone! #TEAM_MARVEL WIELBICIEL MEKSYKAŃSKIEGO JEDZENIA WIELBICIEL WŁOSKIEGO JEDZENIA WIELBICIEL SŁODYCZY wieczny Piotruś Pan ZŁOTA RĄCZKA MARUDA FAN HORRORÓW JESTEM GRYFONEM PRACA FIZYCZNA Lubię siedzieć po ciemku BABY BOOM! SERIA NIEFORTUNNYCH ZDARZEŃ Narzeczony mimo woli Ralph Demolka Stara przyjaźń nie rdzewieje Shame, shame, shame! My fluffy best friend Like a virgin help me, i'm poor I'm Polish, kurwa! house flipper toss a coin to your witcher i only lie when i love you Food Fight Good or Bad News SMERF PRACUŚ THANK YOU, NEXT! GOOGLE ME UGLY NAKED GUY DANCING QUEEN DOMOWE REWOLUCJE DUNGEONS & DRAGONS CAKE BOSS HOME SWEET HOME ROBINSON CRUSOE MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM Wpadka The Second Best NOTHING BREAKS LIKE A HEART I wanna have your babies
mów mi/kontakt
Celia Cabral
a

Post

Nie potrafiła wyobrazić sobie tego, że los sam mógłby popchnąć ich w tym kierunku. Chciała dziecka, to prawda, ale chciała też zaplanować jego przyjście na świat, a nie zdziwić się, kiedy nagle na teście pojawiłyby się dwie kreski. Była zatem wdzięczna Bogu (bo tak, Celia akurat do wierzących należała), że im tego oszczędził wtedy, kiedy przypadkiem w łóżku wylądowali. Żałowała jednak trochę, że oszczędził jej tego z jej byłym partnerem, bo gdyby im zdarzyło się wpadkę zaliczyć, rozwiązałoby to może wszystkie jej wcześniejsze problemy, a oni teraz nie znajdowaliby się w tak dziwnym miejscu i nie musieliby rozważać opcji, która rzeczywiście mogła się na ich przyjaźni odbić.
Wzruszyła niedbale ramionami, zupełnie tak, jakby jej argument okazał się całkiem solidnym przez przypadek. W rzeczywistości jednak wiedziała co wyciągnąć, aby zmiękł chociaż trochę. Poza tym, była to naprawdę spora fatyga, skoro chciała mu zapasy przez granicę przewozić, a przecież, jak na typową kobietę przystało, jej walizki w trakcie podróży i tak ważyły z reguły tonę. - Skoro miłą panią z recepcji już poznałeś, przy wyjściu nie zapomnij się zapisać - dodała, tak w ramach formalności. Sama co prawda uczyła tylko dzieci, więc gdyby Lando rzeczywiście taką lekcją się zainteresował, musiałaby ona odbyć się raczej prywatnie. Może wtedy udałoby jej się także wyciągnąć z niego to obiecane wino i kolację?
I to nie tak, że nie chciała z nim rozmawiać, ale chyba nie do końca czuła się na siłach, aby ten temat poruszać. Nie teraz, kiedy jeszcze nie wiedzieli czym on się tak naprawdę skończy. I może nie było to w porządku, ponieważ w ten sposób udowadniała, że już teraz coś zmieniało się w ich relacji, ale może była to wyłącznie kwestia oczekiwania, która poprawi się kiedy jeśli Lando się zgodzi. Na moment zamilkła więc, chyba też trochę zawieszając się nad własnymi myślami. Otrząsnęła się dopiero, kiedy Moran odezwał się po raz kolejny, a ona w końcu przeniosła na niego nieobecne spojrzenie, dopiero po chwili przesuwając je na pączka. - Jak któreś z dzieciaków przyłapie mnie na tym na przerwie, pogniewają się, że im zabraniam - rzuciła, również starając się zabrzmieć luźno, ale to nieszczególnie jej wyszło. Migała się wyłącznie od jedzenia, bo miała wrażenie, że nie przełknie ani skrawka. Co gorsza, nie miała też pojęcia jak tę rozmowę pociągnąć dalej, bo kiedy tylko ten konkretny temat wypłynął, jej myśli i tak pobiegły już gdzieś indziej.

zt.


Landon Moran
mów mi/kontakt
Zablokowany