Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Saper, który musi po śmierci narzeczonej, schował się w winnicy przyjaciółki przed światem. Z kotem i psem. A teraz uczy się latać małymi samochodami i prawdopodobnie popada w obłęd.
34
183

Post

#7

Czasami trzeba trochę odpocząć od kobiet i spędzić trochę czasu w męskim gronie. I taki właśnie plan miał dzisiaj Boyd. Koszykówka, pizza i whisky, tak dla odmiany od tego całego wina, którym w winnicy się nieustannie otaczał. Zanim jednak przyjechała pizza i zanim zjawił się na terenie posiadłości Ryder, przeglądał oferty o pracę. Chciał się czymś zająć, chociaż jeszcze do końca sam nie wiedział czym. Dlatego siedział w sieci, przeglądał różne opcje, zastanawiał się w czym by się dobrze odnalazł i czym by się chciał zająć. I był trochę w kropce. Nie chciał po prostu wykładać towaru w jakimś sklepie, nie za bardzo widział się też w roli jakiegoś kelnera w restauracji. A z drugiej strony, nie chciał wracać do wojska i chyba póki co nie chciał się pakować w nic, co było w jakiś sposób powiązane z jego zawodem i doświadczeniem. Bo to by się wiązało z milionem pytań, na które nie był gotowy i na które nie miał ochoty odpowiadać, jak oczywiście o to, dlaczego nie jest na froncie i co się stało, że wrócił do kraju. Więc generalnie na oferty pracy z wojska nawet nie patrzył, a na te bardziej cywilne też nie, ale z innego powodu. Po prostu nie zastanawiał się jeszcze nad tym, gdzie jego doświadczenie mogłoby znaleźć zastosowanie, poza jakimiś brygadami antyterrorystycznymi, których chyba w okolicy nie było zbyt wiele. A czy chciał wyjechać? Chyba nie. Więc kiedy Ryder znalazł się w pokoju, zapewne wpuszczony przez Palomę albo jej ojca, zastał Boyda z rękami zakrywającymi twarz, przed laptopem, z niezbyt ciekawą pozą. Zabrał ręce dopiero po chwili, słysząc kroki i uśmiechnął się krzywo - cześć. Zamówiłem już pizzę, chcesz drinka? - zapytał, wstając z krzesła i cóż, no sam potrzebował alkoholu, okej.
Wybuchowy chłopiec - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Something's waiting no to pounce Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Underneath the mistletoe I want you eat me like a main dish Morning coffee tastes better with you temat miesiąca - październik devine WETERAN WOJSKO PSIARZ FAN FILMÓW WOJENNYCH Zainwestowałem/am w motor Kocham jesień! Koneser wykwintnych alkoholi Lubię siedzieć po ciemku SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE Pogromcy duchów
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Ordynator na oddziale chirurgii dziecięcej, który nie ma czasu na miłość.
40
191

Post

004.

Nie jest dobrze cały czas przebywać w towarzystwie jednej płci. Ryder tez czasami wariował od przebywania na oddziale z samymi pielęgniarkami, które akurat musiały go podrywać. Nie miał nic przeciwko temu, bo to fajnie, że się podoba kobietą, ale w pracy trzeba zachowywać trochę profesjonalizmu, zwłaszcza kiedy mężczyzna został ich przełożonym. Sam jak na razie nie posiadał żadnej partnerki w swoim życiu, bo tego nie chciał. Nawet nie szukał, nie chodził na randki i nikogo nie zapraszał, bo nie widział w tym żadnego sensu. W zasadzie to już nie pamiętał kiedy ostatnio był z jakąś kobietą w związku. Nie było mu z tym źle, ale tak samo jak Boyd czasem potrzebował towarzystwa dorosłego i ogarniętego mężczyzny, z którym może porozmawiać na różnego rodzaju tematy, nie chodzi tutaj o seks, chociaż czemu nie? Piłka, piwo czy inne takie sprawy. Potrzebował też czasami innego towarzystwa.
Kiedy był już na miejscu do środka wpuściła go kobieta. Uśmiechnął się i przywitał jak trzeba, po czym zapytał o swojego kumpla, z którym nie umówił. Nie lubił przychodzić do kogoś w odwiedziny z pustymi rękami, a wiedział, że panowie będą się raczyć wysokoprocentowymi napojami, więc właśnie taki miał ze sobą. Oczywiście nie żadne wino, bo po nim ma się kaca jak cholera, on wolał whisky albo wódkę, ale dzisiaj miał ze sobą brązowy płyn.
- Hej, co cię gnębi? - zapytał, gdy przekroczył próg pokoju, w którym siedział ciemnowłosy. Zmartwiła go jego postawa, gdy tylko zobaczył jak sam chłopak się zamartwia. - Fajnie, mam nadzieje, że bez ananasa i oliwek. - mówiąc to skrzywił się nieznacznie. Nie jest w stanie tego niestety przeskoczyć. Od czasu do czasu je pizzę, choć starał się odżywiać prawidłowo, jednak dzień wolny można sobie czasami zrobić, prawda?
Usiadł na fotelu i przyglądał się Boydowi czekając na odpowiedź na jego pierwsze pytanie. Nie da się tak łatwo zbyć.

Boyd Caldwell
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! I love my children TEXT ME! Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU MEDYCYNA PSIARZ mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Preferuję kilkudniowy zarost Oglądam zachody słońca DIGITAL LOVE SMERF PRACUŚ
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Saper, który musi po śmierci narzeczonej, schował się w winnicy przyjaciółki przed światem. Z kotem i psem. A teraz uczy się latać małymi samochodami i prawdopodobnie popada w obłęd.
34
183

Post

To prawda. Niby Boyd nie powinien narzekać, bo przecież trafiał na same ładne panie dookoła, ale jednak no, czasami potrzebował tak po prostu męskiego wieczoru. Faceci częściej byli tak samo skrzywieni przez patriarchalny system i wydawało im sie, że nie powinni nic czuć, o niczym co gryzie rozmawiać, ani nie zastanawiać się nad tym, co tam się dzieje w głowie i nie tylko. Mogli po prostu oglądać sobie mecz, pić sobie alkohol i gadać o największych bzdetach. I właśnie tego Boyd w tym momencie tak niesamowicie potrzebował. Ostatecznie w samotności spędził długie miesiące, nic z tego wędrowania w osamotnieniu za bardzo nie wyciągnął, więc cóż, musiał próbować czegoś innego w życiu. Jak leciała tamta złota myśl? Że nie nie można oczekiwać innych rezultatów wykonując wciąż takie same ruchy? Używając non stop tej samej metody? No chyba coś w ten deseń, w każdym razie Boyd na pewno się pod tym podpisywał. Niby się mówił, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale i tak nie chciał patrzeć wstecz i wracać do wojska, czy do jakiejś… no innej życiowej przystani. Dlatego mieszkał w winnicy i dlatego, jeśli się wyprowadzi, to do innego mieszkania niż tamto stare, które zajmował przed wyjazdem na wojnę.
- A co mnie nie gnębi… - odpowiedział cicho na pytanie mężczyzny, a potem westchnął cicho. Dopiero po kolejnych słowach lekko zmarszczył brwi i uśmiechnął się krzywo - wybrałem klasyczną, więc bez - uspokoił go, a potem zmrużył oczy, wracając znów do laptopa. - Przeglądam oferty pracy i zastanawiam się kim powinienem zostać, jak dorosnę… - przyznał cicho. Ryder Willoughby ostatecznie też nie miał łatwej pracy, każda śmierć pacjenta, na dodatek każda śmierć MAŁEGO pacjenta była na pewno dla niego bardzo bolesna, więc jeśli miał za sobą kilka takich, to pewnie dobrze rozumiał co się teraz działo w głowie Boyda. A może dopiero kiedyś zrozumie... Boyd mu oczywiście tego nie życzył, ale nie oszukujmy się, szpital to nie gabinet pediatry w małej przychodni, gdzie przychodzą dzieci z bólem gardła.
Wybuchowy chłopiec - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Something's waiting no to pounce Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Underneath the mistletoe I want you eat me like a main dish Morning coffee tastes better with you temat miesiąca - październik devine WETERAN WOJSKO PSIARZ FAN FILMÓW WOJENNYCH Zainwestowałem/am w motor Kocham jesień! Koneser wykwintnych alkoholi Lubię siedzieć po ciemku SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE Pogromcy duchów
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Ordynator na oddziale chirurgii dziecięcej, który nie ma czasu na miłość.
40
191

Post

Niestety, ale tak się przyjęło, że facet musi być twardy i z kamienną twarzą podczas sytuacji, które są ledwo do zniesienie pod wpływem ogromnych emocji. Kobiety mogą okazywać swoją słabość, ale gdy zrobi to mężczyzna to od razu jest piętnowany i wobec niego są używane niewybredne epitety o wiadomym znaczeniu. I niby dlaczego? Co to zmieni? Gdy facet pokazuje, że mu przykro, albo płacze to jest człowiekiem gorszej kategorii? Albo może pójść bardziej w nonsensy – samcem gorszej kategorii, słabszym? Ryder naprawdę nie znosił stereotypów, które szufladkują ludzi przez to co przezywają. On w szpitalu naprawdę widzi załamanych ludzi, którzy przeżywają chorobę, a nawet śmierć swoich dzieci i jak w takim momencie zachować zimną krew. On, jako lekarz powinien to zrobić, nie może pokazywać emocji przy pacjentach, ponieważ tego wymaga się do ludzi jego zawodu, ale to nie oznacza, że nie kotłują się w nim emocja dotyczące tego zdarzenia. Przed każdym zabiegiem się denerwuje, bo nigdy nie można być za pewnym.
- Dokładnie o to zapytałem. - wzruszył ramionami uważnie mu się przyglądając, ale nie drążył, bo to nie jest w jego naturze. - No to dobrze, będę miał co zjeść. - zaśmiał się lekko. Każdy ma przecież swoje dziwactwa, prawda? Może Ryder wygląda, ubiera się i zachowuje jak ideał, ale nim nie jest. Taka dygresja by polepszyć sobie samoocenę, bo ci co go znają wiedzą, że nie ma w sobie nic z egoistycznego dupka. - Jest coś co ci odpowiada? - zapytał przyjaciela. Tak, Ry doskonale wiedział co oznacza utrata pacjenta i wszystkich tych, których stracił przez te wszystkie lata ma w swojej głowie. Wie, że nie jest w stanie uratować każdego, nie jest cudotwórcą, ale to niczego nie zmienia. Nadal to przeżywa w swojej głowie.

Boyd Caldwell
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! I love my children TEXT ME! Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU MEDYCYNA PSIARZ mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Preferuję kilkudniowy zarost Oglądam zachody słońca DIGITAL LOVE SMERF PRACUŚ
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Saper, który musi po śmierci narzeczonej, schował się w winnicy przyjaciółki przed światem. Z kotem i psem. A teraz uczy się latać małymi samochodami i prawdopodobnie popada w obłęd.
34
183

Post

I widać co z tego wyszło, Boyd, który nie do końca sobie ze wszystkim radził, nawet jeśli chciał robić dobrą minę, do nie do końca najlepszej gry. A z drugiej strony? Mimo wszystko chyba mogło być gorzej. Mógłby na przykład być martwy. Mógł zostać na froncie i zrobić coś głupiego, nieostrożnie podejść do następnego zlecenia. Niby psychologowie są tam na to przygotowani i najpierw się upewniali, czy żołnierz na pewno może kontynuować służbę bez takich sytuacji, ale… ostatecznie prawie każdy żołnierz był trochę złamany przez to, co widział za granicą, co musiał robić i… zostawiał tam sporą część siebie, nawet jeśli ostatecznie wracał do domu. Nie bez powodu tylu weteranów miało problem z różnymi używkami z normalnym życiem. Prawdę mówiąc, Boyd coraz częściej się zastanawiał, czy nie powinien się wybrać na jedno z takich spotkań… chociaż spróbować z nimi pogadać i po prostu poczuć tamtą atmosferę. Ale póki co, to były tylko jakieś tam myśli, w oddali jego głowy.
Praca Ryder Willoughby też nie należała do łatwych i przyjemnych. Boyd to wiedział i bardzo szanował to, co przyjaciel robił na co dzień. Nie wyobrażał sobie jak to jest tracić tych najmniejszych pacjentów, ale… no wiedział dobrze jakie to uczucie widzieć czyjś śmierć i nie móc zrobić nic, żeby tej osobie pomóc.. Więc tak, rozumiał. Bez słów. I chyba dlatego tak dobrze się czuł w jego towarzystwie.
- Szczerze mówiąc to sam nie wiem. Patrzę na to i zastanawiam się, czy widziałbym się jako ten, czy tamten, ale… nie czuje nic - westchnął cicho - czy to normalne przy szukaniu pracy? No wiesz, dla ludzi, którzy nigdy nie planowali kariery w medycynie albo militarnej? - zapytał, a potem nieco się skrzywił. - Może po prostu jestem zbyt wybredny… - dodał, ciszej. - A może powinienem zostawić swoje CV dostawcy pizzy i pomagać ją rozwozić? - dopytal, zerkając na przyjaciela.
Wybuchowy chłopiec - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Something's waiting no to pounce Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Underneath the mistletoe I want you eat me like a main dish Morning coffee tastes better with you temat miesiąca - październik devine WETERAN WOJSKO PSIARZ FAN FILMÓW WOJENNYCH Zainwestowałem/am w motor Kocham jesień! Koneser wykwintnych alkoholi Lubię siedzieć po ciemku SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE Pogromcy duchów
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Ordynator na oddziale chirurgii dziecięcej, który nie ma czasu na miłość.
40
191

Post

Ryder jest naprawdę dumny z przyjaciela, ponieważ to czym się zajmował wymagało i nadal wymaga ogromnej uwagi. Zmierzenie się z wspomnieniami z frontu nie jest niczym łatwym i Ry wiedział, ze mogą wtedy męczyć koszmary lub nawet sny na jawie, gdy zaburzenia są tak silne. Żołnierze zostawiają tam ogromną część siebie, to fakt, ale bywają takie sytuacje, że cale ich człowieczeństwo zostaje na misji, ponieważ jedna sytuacja wpłynęła na nich tak mocno. Nie są już w najmniejszym stopniu sobą. Willoughby miał kiedyś na oddziale ratunkowym weterana, który bez powodu zaatakował swoją żonę nożem. Jak się tłumaczył, że po prostu pomylił ją z wrogiem na froncie, bo nagle znów się tam znalazł. Jest to okropna sytuacja.
Ryder ma wielkie serca, co za tym idzie miękkie i czasami, no dobra cały czas jest mu al. patrzeć na małych pacjentów, ale mali ludzie mają większą siłę woli by żyć i wychodzić przy ciężkiej pracy do zdrowia, jednak wiadomo jak to dzieci bywają uparte i nie mają na to ochoty w pewnym momencie. Willoughby starał się im pomagać, bo praca lekarza nie polega tylko na cięciu i zszywaniu. Od niego oczekuje się wsparcia i takie właśnie daje. A przynajmniej się stara.
- Wydaje mi się, że to jest normalne. - powiedział drapiąc się po swoich czarnych włosach. On nigdy nie szukał pracy, no dobra na studiach jakoś tam sobie dorabiał, gdy studiował, ale potem miał prace w szpitalu. - Chyba tak, bo masz obrany konkretny cel, ale z pewnych nie możesz za nim pójść. - zabrzmiało to trochę filozoficznie, ale tak właśnie się działo. - Wiesz, zawsze jest to jakaś opcja, jak nic lepszego nie znajdziesz. - wzruszył ramionami patrząc na niego poważnie. Nie ma w tym nic złego, bo wbrew pozorom to nie jest łatwa praca.

Boyd Caldwell
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! I love my children TEXT ME! Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU MEDYCYNA PSIARZ mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Preferuję kilkudniowy zarost Oglądam zachody słońca DIGITAL LOVE SMERF PRACUŚ
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Saper, który musi po śmierci narzeczonej, schował się w winnicy przyjaciółki przed światem. Z kotem i psem. A teraz uczy się latać małymi samochodami i prawdopodobnie popada w obłęd.
34
183

Post

Amerykanie mieli nieprzyjemną tendencję do wiązania wojska z jakimiś wysokimi patriotycznymi uczuciami. To był taki ich mały kompleks, mała mania wielkości, rozmawianie o podbojach, wojnach, zbrojeniach i tych wspaniałych żołnierzach. Oczywiście na tym kończyła się ich miłość do wojaków, bo jednak cóż, jak doskonale wiadomo, weterani nie mają tam ani odpowiedniego wsparcia po wszystkim, ani dobrego życia. Zwłaszcza ci wracający po wojnie w Wietnamie, z którą wiązało się tyle politycznych przekrętów, zatajonych informacji i… niepotrzebnych ofiarach cywilnych. Zresztą Trump nie był lepszy, wciąż nie rozliczono rosjan mordujących amerykańskich żołnierzy, a sprawe bardzo skrzętnie zakopano pod innymi problemami. A tych Stany mają naprawdę wiele. Mimo to, Boyd nie żałował, że tutaj się urodził, nie żałował nawet, że zdecydował się na taką ścieżkę kariery, nawet jeśli teraz już nawet nie pamiętał co właściwie go pchnęło w tym kierunku. To wszystko wydawało się być… no częścią jakiegoś dawnego życia, czy wręcz jakby wcześniejszego wcielenia, schowanego za mgła. Na wspomnienia z czasów sprzed wyjazdy na front patrzył trochę jak na migawki z filmu, opowieści o kimś zupełnie innym. I nawet nie wiedział jak z tym wszystkim handlować, bo nikt po drodze go tego nie nauczył. Więc był jak dziecko we mgle, chociaż nie należał do dziecinnych i niedojrzałych osób przecież.
Ryder Willoughby miał całkiem niezły obraz PTSD, bo objawiał się on zarówno na jawie, jak i we śnie. Sam Boyd co prawda bardziej się skupiał na żałobie po ukochanej, ale to nie tak, że wojna nie odbiła na nim piętna. Był saperem, miał życia na sumieniu, nawet jeśli nie mierzył w nikogo z pistoletu osobiście…
- Nie wiem czy uznać to za pocieszenie, czy jednak dostrzec jak bardzo jest to przykry obraz… - przyznał po chwili namysłu, bo cóż, ludzie którzy nie wiedzą czego chcą i kim chcą być to raczej nie byli najszczęśliwsi ludzie na świecie. Każdy lubi mieć swoją pasję, cel, marzenie.
- Ty też wybrałeś karierę w szpitalu przypadkiem? I specjalizację? - dopytał, bo cóż, no jak mówiłam, dziecko we mgle, korzystał ze wszystkich rad.
- Ta, albo sprzedawać fajerwerki, skoro to jakoś tam się pokrywa z moim doświadczeniem - mruknął, wstając i idąc po pizzę, bo akurat przyjechała. A jak wrócił z pudełkiem, to w drugiej ręce miał już dwa talerze i ustawił wszystko na stoliku. - A jak tam Twoje życiowe cele? Wszystko w porządku? - zapytał, trochę przeinaczając standardową formułkę zapytania o to, co tam u niego. Trzeba być oryginalnym.
Wybuchowy chłopiec - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Something's waiting no to pounce Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Underneath the mistletoe I want you eat me like a main dish Morning coffee tastes better with you temat miesiąca - październik devine WETERAN WOJSKO PSIARZ FAN FILMÓW WOJENNYCH Zainwestowałem/am w motor Kocham jesień! Koneser wykwintnych alkoholi Lubię siedzieć po ciemku SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE Pogromcy duchów
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Ordynator na oddziale chirurgii dziecięcej, który nie ma czasu na miłość.
40
191

Post

Ryder miał, ma i będzie miał ogromny szacunek do żołnierzy czy weteranów, ponieważ to oni wiele razu uratowali dupe ludziom, którzy naprawdę czasami na to nie zasłużyli. Po tym jak ich służba dobiega końca powinni być otoczeni odpowiednią opieką w taki sposób by mogli poradzić sobie z traumatycznymi wydarzeniami, których byli świadkiem. Tą fałszywą troskę mogą sobie wstać tam gdzie światło nie dochodzi. Oczywiście nie można generalizować, ponieważ są ludzie, którzy tego pilnują, ale też dany żołnierz po przejściach musi chcieć specjalistycznej pomocy, bo to już jest inna sprawa. Podjęcie decyzji o tym, z chce się służyć krajowi jest ogromnym wykazem odwagi i Ry naprawdę podziwiał tych ludzi, w tym swojego przyjaciela. Tylko szkoda, że ten cudowny kraj, który rzekomo tak kocha swoich obrońców, gdy dochodzi do tragedii mają ich gdzieś nadając tytuł weterana i tyle, radź sobie sam w całym tym bagnie.
Niestety, ale Willoughby nie miał bladego pojęcia o stracie kogoś bliskiego, a zwłaszcza ukochanej osoby. Miał w swoim życiu przelotne związki, ale nigdy nie czuł czegoś tak mocnego i wyjątkowego, oczywiście to nie oznacza, ze nie zależało mu na kobiecie, z którą się spotykał! Co to to nie, jednak nie chciał się ustatkować na stałe. Nawet założył sobie aplikacje Hope4Love, by kogoś fajnego poznać, jednak na dzień dzisiejszy nie było niczego ciekawego. Nie miał ochoty na przygodny seks.
- Mogę zapytać w szpitalu czy nie potrzebują kierowcy karetki. - zaproponował z doza niepewności patrząc na przyjaciela. Nie chciał mu niczego narzucać, a tylko pomóc. Jak to miał w zwyczaju. - Nie, ja od zawsze wiedziałem, że chce zostać lekarzem. Chociaż moja specjalizacja była powodowana tym jak na oddziale brakowało chirurga i mały dzieciak zmarł. - westchnął, bo to wspomnienie nadal jest z nim żywe. - Zawsze możesz założyć swój własny biznes. - wzruszył ramionami po czym wziął sobie kawałek pizzy. - Moje życiowe cele bez zmian. Nadal najważniejsza jest praca. - odparł zgodnie z prawda gryząc ciepłe drożdżowe ciasto.

Boyd Caldwell
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! I love my children TEXT ME! Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU MEDYCYNA PSIARZ mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Preferuję kilkudniowy zarost Oglądam zachody słońca DIGITAL LOVE SMERF PRACUŚ
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Saper, który musi po śmierci narzeczonej, schował się w winnicy przyjaciółki przed światem. Z kotem i psem. A teraz uczy się latać małymi samochodami i prawdopodobnie popada w obłęd.
34
183

Post

To jest prawda tylko w pewnej części. Bo nie musieli wywoływać wojny z terrorem, która zostawiła krwawy ślad w Iraku i Afganistanie, a także w Syrii i kilku innych miejscach. Zresztą, Wietnam też był bardzo dużym strzałem w kolano, pokazującym że Amerykanie powinni byli jednak zostać w domu. W tle tych wszystkich wojen była walka o złoża ropy naftowej i polityka, ale praktyce zniszczyli większość tych rejonów. Wietnam już się odbudował, ale Irak i Afganistan był pełen bomb, które co chwile eksplodowały. I jednak gdyby nie interwencja żołnierzy, ten kraj wyglądałby zupełnie inaczej. A tymczasem co robi Ameryka? Narobiła syfu i zostawia ich samych sobie, zamiast posprzątać po sobie bałagan. A na wojnie zawsze cierpieli ci najbardziej niewinni. Co prawda Boyd zbyt zajęty własną żałobą, nie zastanawiał się nad tym i nie dotarło do niego jeszcze w stu procentach jak to naprawdę wygląda, ale nie marzył o powrocie na ląd i nie wymagał od wszystkich pokłonów i nie wiadomo czego, tylko dlatego że był żołnierzem. Właściwie to jedyne czego chciał, to świętego spokoju, ale… no życie się nie zatrzymuje, więc musiał znaleźć jakiś sens dla siebie, nawet chwilowy i w postaci jakiejś pracy, innej niż sama winnica. A to było spore wyzwanie.
Boyd na pewno nie polecał utraty ukochanej, na dodatek tak szybko, w tak głupi sposób. Bo to on powinien był wtedy zginąć, a nie ona. To było jego zlecenie, jego bomba do rozbrojenie. A ona chciała się popisać i.... i gdyby nie to, dzisiaj by żyła. Ryder Willoughby zasługuje na szczęśliwszą love story, bez takiego poczucia winy.
- Czy kierowcy tam nie powinni mieć trochę więcej doświadczenia medycznego, żeby się przydawać na wyjazdach? - zapytał z powątpiewaniem. Poza tym chyba nie czuł powołania w roli kierowcy, jeśli miałby być szczery, ale nie chciał odrzucać propozycji przyjaciela tak od razu.
- A ja zawsze lubiłem kombinować i stąd zabawa bombami... - mruknął cicho, a potem sobie westchnął. - Niby mógłbym się zatrudnić chociażby w jakimś oddziale policyjnym lub służb specjalnych z moim doświadczeniem, ale chyba nie chce... no wiesz, ryzykować, że coś się komuś stanie - przyznał, a potem uniósł brwi - może powinienem pójść na jakieś studia? Skoro to na uczelniach ludzie się "odnajdują" - mruknął, oczywiście sobie żartując. A potem powoli pokiwał głową. - Żadna pielęgniarka nie zawróciła ci jeszcze w głowie? - dopytał, ciekaw. Poza tym łatwiej skupiać uwagę na kimś innym, niż na sobie.
Wybuchowy chłopiec - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Something's waiting no to pounce Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Underneath the mistletoe I want you eat me like a main dish Morning coffee tastes better with you temat miesiąca - październik devine WETERAN WOJSKO PSIARZ FAN FILMÓW WOJENNYCH Zainwestowałem/am w motor Kocham jesień! Koneser wykwintnych alkoholi Lubię siedzieć po ciemku SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE Pogromcy duchów
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Ordynator na oddziale chirurgii dziecięcej, który nie ma czasu na miłość.
40
191

Post

Zasadność wywoływania wojny jest kwestią dyskusyjna dla każdego człowieka. Zawsze znajdzie się jakiś powód do wywołania wojny. Amerykanie to potrafią, prawda? On bardzo rzadko mieszał się w sprawy polityczne swojego kraju. Nie chciał wysłuchiwać tego wszystkiego co się dzieje, co prawda na wybory chodził, ale uprzednio analizował co trzeba by wiedzieć jak zagłosować. Hm.. Może nie tak to miało brzmieć, jednak każdy wie jak to jest z całym tym syfem. Według nie ma innej nazwy do tego co się dzieje w kraju. Nie było takiej osoby, która by dogodziła wszystkim, jednak z drugiej strony., Ah czy to jest aby odpowiednia pora na to by roztrząsać polityczne spory? Wbrew pozorom nie jesteśmy w stanie nic zrobić, ponieważ jaśnie nam panująca władza zrobi i tak co chce. Nie ważne czy chodzi o wywoływanie wojny, w której giną żołnierze z obu „obozów”, kobiety, dzieci i tak dalej. Czy jest to potrzebne? Masowe mordy oraz niebezpieczna bron to jest rozwiązanie? Każdy powinien sobie na to odpowiedzieć w swojej głowie, inaczej się nie da, ponieważ mogła by się wywiązać z tego wielka awantura.
- Tak, ale szkolenie da się załatwić. - powiedział szczerze nie mając na myśli tego, xe przez znajomości załatwi mu szybko prace. Ratownik medyczny musi mieć odpowiednie przeszkolenie. Raz zdarzyła się taka sytuacja, że został przyjęty ratownik właśnie dzięki „znajomości” i mogło to się skończyć tragicznie, bo okazało się, że papiery były fałszywe. Na szczęście nikomu nic się nie stało. - A może praca jako prywatny detektyw? Mniejsze ryzyko. - zaproponował w zamyśleniu Willoughby patrząc na Caldwella. - Niestety, ale chyba jeszcze się taka nie urodziła. - zaśmiał się kręcąc głową Ryder.

Boyd Caldwell
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! I love my children TEXT ME! Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU MEDYCYNA PSIARZ mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Preferuję kilkudniowy zarost Oglądam zachody słońca DIGITAL LOVE SMERF PRACUŚ
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Saper, który musi po śmierci narzeczonej, schował się w winnicy przyjaciółki przed światem. Z kotem i psem. A teraz uczy się latać małymi samochodami i prawdopodobnie popada w obłęd.
34
183

Post

W historii było ich bardzo dużo, no i w każdej najbardziej cierpieli niewinni ludzie, którzy po prostu mieszkali na tych terenach. Albo na terenach, z których werbowano ludzi do tych wojsk, a jak wiadomo, nie zawsze było to dobrowolne werbowanie. Nawet przy wojnie w Wietnamie, zaciąganie, albo studiowanie. I to doprowadzało do patologicznych sytuacji, w których ludzie, żeby uciekać od obowiązkowej służby, robili sobie krzywdę, żeby się zdyskwalifikować. Więc wojna robiła ludziom krzywdę na tak cholernie wielu poziomach, że naprawdę każdy powinien dążyć do tego, żeby żadna nie była już prowadzona. Zwłaszcza w dobie atomowych zbrojeń i broni masowego rażenia. I biologicznej i chemicznej… no jednym słowem, ludzie atakując się, tak naprawdę atakowali całą ziemię, a ona już teraz miała dość ludzkiej działalności…. I to naprawdę chore, że przez ludzką nienawiść, zachłanność, czy po prostu chore trzymanie się kurczowo jakiejś ideologicznej bzdety, ludzie wciąż atakowali innych. Nawet taki Tybet, który nigdy nic nikomu nie zrobił złego, a w trakcie ataku był tak nieuzbrojony, że mogli atakować dzidami na karabiny.
Więc tak, Boyd po wojnie wiedział, jak bardzo skrzywdzili tamte rejony swoim najazdem i jak bardzo amerykanie mają gdzieś naprawienie tego, co zepsuli. A powinni się tym przejmować i tym ludziom naprawdę spróbować pomóc ustabilizować sytuację, odminować rejony dalsze, niż tylko przy własnych bazach (czym zajmował się na przykład Boyd).
A wojny były powiązane z polityką, a polityka… no z życiem codziennym, z tym ile się płaciło za rzeczy w sklepie, na jakie zabezpieczenia człowiek mógł w życiu liczyć. W końcu samo ubezpiecznie zdrowotne, tak potrzeba na co dzień, w Stanach było skomplikowaną sprawą, a Obamacare trochę sytuacje polepszyło. Trump oczywiście to zepsuł, ale cóż, po nim będą długo sprzątać. Boyd na pewno na niego nie głosował, liczył na wygraną Hilary. I ilością głosów, zwyciężyła.
- Może - mruknął, chociaż nie był przekonany, czy to coś dla niego. Ale nie chciał żeby Ryder Willoughby się poczuł olany, więc nie odmówił mu od razu. Zresztą, może za tydzień jednak zmieni zdanie?
- Prywatny detektyw? Czyli śledząc ludzi, podglądając ich zza krzaków, sprawdzając kto z kim kogo zdradza? - zapytał, nawet rozbawiony taką wizją. A potem zaśmiał się cicho. - Okej, jak młodą chcesz mieć żonę? - zapytał po kolejnych słowach przyjaciela, bo zabrzmiało to trochę niepokojąco! - Chyba nie typujesz na porodówce? - dodał, podkręcając komizm sytuacji.
Wybuchowy chłopiec - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Something's waiting no to pounce Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't even wish for snow Underneath the mistletoe I want you eat me like a main dish Morning coffee tastes better with you temat miesiąca - październik devine WETERAN WOJSKO PSIARZ FAN FILMÓW WOJENNYCH Zainwestowałem/am w motor Kocham jesień! Koneser wykwintnych alkoholi Lubię siedzieć po ciemku SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE Pogromcy duchów
mów mi/kontakt
paula
a
Awatar użytkownika
Ordynator na oddziale chirurgii dziecięcej, który nie ma czasu na miłość.
40
191

Post

Wojna jest czymś czego niestety nie da się uniknąć, zwłaszcza w tak nowoczesnym świecie, który oferuje wiele nowoczesnych broni masowego rażenie, które z mgnieniu oka mogłyby unicestwić dość sporych rozmiarów miasto oraz pozbawić życia wiele niewinnych osób. Dla niego jest to bez sensu, ale tak się dzieje, gdy nieodpowiednie osoby są na wysokich stanowiskach, na których za nic w świecie nie powinni być. Nawet nie powinni wąchać miejsca, w którym rządzą, ale tak ten świat jest skonstruowany, że dzieje się inaczej niż powinno, a faceci na stołkach pokazują kto ma większą spluwę czy wojsko. Takie dziecinne gierki. Pewnie jest to trochę przekoloryzowane, ale czy nie ma w tym odrobiny prawdy? Świat jest dziwnym miejscem i im mija więcej lat tym gorzej się dzieje na tym łez padole. Ma trochę lat i ma porównanie jak było za dzieciaka, a jak się dzieje teraz, gdy ma te czterdzieści lat na karku.
- To tylko luźne propozycje. - podniósł ręce w obronnym geście, bo po prostu starał się pomóc przyjacielowi rozwiązać sytuacje, w której się znalazł, bo w końcu od tego są przyjaciele, a on naprawdę martwi się o Boyda, który bardzo przygasł w ostatnim czasie, ale swoje w życiu przeżył, więc Ry to doskonale rozumie. - Miał byś trochę rozrywki w swoim życiu. - powiedział a na jego przystojnej twarzy igrał uśmiech. Trochę złośliwy, ale tak szczerze to w końcu nie tylko na tym polega praca prywatnego detektyw, prawda? Czy jednak polega? Trochę się pogubił. - Jesteś świnią, wiesz? - zaśmiał się Willoughby chcąc czymś rzuci w Caldwella, ale pizzy i alkoholu było szkoda, więc tylko rzucił takim epitetem. - Może nie dożyję swojego ślubu i co ty na to? Kobieta nie będzie mieć ze mną łatwo. - zaśmiał się i wgryzł się w już lekko zimną potrawę czy danie.

Boyd Caldwell
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! I love my children TEXT ME! Wszystko pod kontrolą My best friends I killed Laura Palmer CO RANEK WSKAKUJĘ DO OCEANU - BAYSIDE JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU MEDYCYNA PSIARZ mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy Preferuję kilkudniowy zarost Oglądam zachody słońca DIGITAL LOVE SMERF PRACUŚ
mów mi/kontakt
natka#4170
Zablokowany