WIADOMOŚĆ
Kod: Zaznacz cały
[sms=Jasper]
[sms-tekst]
[wiad]WIADOMOŚĆ[/wiad]
[/sms-tekst]
[/sms]
WIADOMOŚĆ
Kod: Zaznacz cały
[sms=Jasper]
[sms-tekst]
[wiad]WIADOMOŚĆ[/wiad]
[/sms-tekst]
[/sms]
Czyli mam być jego mentorem? Na litość wszystkiego, przecież wystarczy mnie słuchać! A tak to nawet ta sztuka jest dla większości zbyt wymagająca.
Dwóch?! Oszalałeś. Z dwoma się użerać...
Jeśli tylko znajdziemy jakiegoś idealnego, nie będę marudził
Wymagający, ale przynajmniej płacę za kompetencje No... nie tyle ja co agencja.
Jak najszybciej, bo nie zniosę dłużej tego imbecyla! Właśnie przyniósł mi kawę z niespienionym mlekiem. Na wszystkie bóstwa...
Doskonale wiedzą, że jestem najlepszy, więc zrobią wszystko, by mnie zatrzymać. I wyłożą kasę na mojego asystenta.
WŁAŚNIE. NIe wiem jak tak możńa!!!!
Wiedziałem, że można na ciebie liczyć. Możemy zrobić casting u ciebie w domu?
Ne wiem, jeszcze nie sprawdzałem całkowicie granic ich możliwości
Na podłogę i patrzyłem, jak czerwony klęcząc przede mną sprząta Nie powiem, wyglądałby całkiem dobrze z głową bliżej mnie
Idealnie! Zamówię coś do jedzenia, bo to może potrwać
Najpierw muszę na coś wpaść Chociaż mój menadżer dwoi się i troi, żeby wszystko dobrze wychodziło.
Myślałem o tym Ostatecznie mogę mu pokazać na odchodnym co traci przez swoją niekompetencję
Oczywiście, że tak. To jest obopólna korzyść
Och, obaj wiemy, że tobie najbardziej właśnie na tych szczegółach zależy. Ale powiem ci, czy chociaż pod tym względem był odpowiedni I może polecę, jakbyś chciał skorzystać
Nie tknąłbym nikogo, kto nie byłby dla mnie dobrą dupą, kochanie.
Nie kręci cię taki dreszczyk emocji? Ale racja, w sumie lepiej się szanować i spać z kimś normalnym, niż z jakimś ćpunem
Zgadnij kto ma nowego asystenta
Widzisz jak dobrze mi poszło Ale nie mogłem przepuścić okazji do zatrudnienia starego znajomego
Nie taka zła Póki co totalnie beznadziejny, ale już ja go wyrobię
Kojarzysz?
Zaintrygowany, co? Powiedzmy, że zgłosił się ktoś, z kim miałem do czynienia w szkole.
Oczywiście, że dam. Już na starcie zrobiłem mu test z kawiarni. Poszło mu całkiem dobrze, więc kolejne zadanie będzie trudniejsze. Zobaczymy jak długo wytrzyma
Johnson. Przynajmniej z nazwiska. A imię? Nie pamiętam, coś z Coca Colą.
Najwidoczniej nie potrafi się oprzeć mojemu urokowi, jakoś go za to nie winię. Spójrz na tę twarz.
No, mówiłem, że coś z Colą.
Człowieku, kto potrafiłby długo beze mnie wytrzymać Może się stęsknił czy coś. Podobno praca jest mu potrzebna, zobaczymy jak bardzo
Raczej przyzwyczajony; mam wielu fanów
Nie wiem, sam jestem ciekawy na jak wiele go stać, by tu ostać. Nie mam zamiaru mieć dla niego taryfy ulgowej bez względu na wszystko Jeśli faktycznie chce ją dostać, niech się stara.