Kod: Zaznacz cały
[sms=Cole]
[sms-tekst]
[wiad]WIADOMOŚĆ[/wiad]
[/sms-tekst]
[/sms]
Kod: Zaznacz cały
[sms=Cole]
[sms-tekst]
[wiad]WIADOMOŚĆ[/wiad]
[/sms-tekst]
[/sms]
Ayo, Cole. Powiedz, jak luźne masz podejście do relacji międzyludzkich?
A patrzyłbyś dziwnie na jakiegoś swojego kolegę czy przyjaciela, gdyby ten powiedział ci, że zrobił coś mało moralnego?
CZEMU OD RAZU JA?!?!
No dobrze, ja
Powiem ci, ale masz na mnie krzywo nie patrzeć, co?
Za dobrze znasz ludzi, ja pewnie bym uwierzył, że ktoś pyta o kolegę
To nic takiego, tak w sumie. Po prostu przespałem się z własnym profesorem. W tych czasach to normalne
JEZU COLE, PRZESPAŁEM SIĘ Z PROFESOREM!!!!
Nie zmusił!! Nie oskarżaj go od razu o wykorzystywanie, dobrze?
Po prostu... byliśmy razem na wystawie połączonej z bankietem, wypiłem trochę, odwiózł mnie do domu i stało się
Zapewniam cię, że mnie nie wykorzystał i nie zmusił, powołując się na swoją pozycję.
Czasami po prostu tak się dzieje
No ale jakbym chociaż trochę nie chciał, to by mnie nie zmusił, jestem tego pewien.
Cóż... właśnie problem w tym, że dobrze. Nie pamiętam wszystkiego, ale wiem, że było dobrze
To takie urocze, że stanąłbyś w mojej obronie Ale nie będziesz musiał, serio.
To po prostu nie ten typ człowieka. Zresztą on mnie bronił przed takim jednym, który mnie w sumie upił. Nooo.... chyba nie było. Znaczy byliśmy na bankiecie, to wszystko.
JASNE POKAŻ. I CO, BĘDZIESZ DO NIEGO WZDYCHAŁ?!
Taaa o ile... dwa lata? To żadna różnica
Weź ty go już tak nie wiń, co? Mówiłem ci, że to nie jego wina!! Nie mógł być wiecznie moją niańką, halo
Jak miałem się całować z profesorem, weź ty pomyśl. Taaa... leci. Cole, upiłeś się, czy nie wiem? Po prostu tak wyszło, pewnie go sprowokowałem Wiesz, że potrafię być czasami problematyczny.
TY I TE TWOJE DANONKI!
MASZ
To nie jest takie towarzystwo, wiesz? Znaczy... to byli sami bogaci, a wiesz jacy oni potrafią być. Widzą czubek własnego nosa.
No to ja ci cały czas mówię, że to był taki przypadek, który nic nie znaczył Może tego potrzebował i ja też, a że byliśmy wtedy razem, po alkoholu to no
Muszę się odzwyczaić od Danonków, to nie będziesz mnie nimi szantażował
NIE
Bez ślubu!
Poza tym o czym ty w ogóle myślisz, jak my się nie spotykamy. Zwariowałeś? Z profesorem?!
Kto nie marzył w przeszłości o pieprzeniu profesora, lol.
Ja nie marzyłem, a dostałem. Czy powinienem nazwać to wygraną?
Przestanę cię odwiedzać, o. I po problemie
No podoba mi się... w tym właśnie problem. Zresztą nie tylko mi, bo halo, spójrz na niego.
Yyyy... no nie powiem, rano było trochę dziwnie.
Sam widzisz... czyli nie ma tak źle. Zawsze będę mógł zaliczyć to do nikłych życiowych doświadczeń, lol.
A wzdychają, zwłaszcza podczas malowania, kiedy jest naszym modelem. Kiedyś ci nagram, jakie maślane oczka do niego robią
No bo w sumie nie pamiętam co powiedział!! Byłem rano jeszcze trochę wstawiony A ty wymagasz ode mnie nie wiadomo czego