Kod: Zaznacz cały
[sms=Moe]
[sms-tekst]
[wiad]WIADOMOŚĆ[/wiad]
[/sms-tekst]
[/sms]
Kod: Zaznacz cały
[sms=Moe]
[sms-tekst]
[wiad]WIADOMOŚĆ[/wiad]
[/sms-tekst]
[/sms]
Czemu się nie odzywasz? Zapiłaś się już na śmierć, czy jaki chuj?
Rzygam już tą przeprowadzką. Nie wiedziałam, że mam tyle rzeczy. Z ich wypakowaniem zejdzie mi się chyba do Wielkanocy. Ostatnio mówiłam bratu, że do Gwiazdki, ale zmieniłam zdanie. TEGO JEST ZA DUŻO.
W dodatku ten dom jest tak wielki, że można się po nim ganiać i bawić w chowanego. Jakbym miała z z powrotem wrócić do pokoju na w zielonym domku na Wyspie, to przysięgam, dostałabym jebanej klaustrofobii.
P I E R D O L S I Ę :)))
Łapacze snów są mi potrzebne! Tak, jak dzwonki wietrzne! Kupiłam ostatnio nowe, musisz wpaść i sama zobaczyć.
Ej, wypraszam sobie, ostatnio piję tylko zdrowe soczki. Wiesz, jak jest - staramy się o dziecko i takie tam. Co nie zmienia faku, że najebałabym się z Tobą. Może jak już wszyscy ludzie umrą w Hope, to wtedy wypijemy symboliczny kieliszek tequili?
Wyprowadziłam się na farmę, więc trochę prawdy jest z tą słomą
Mam też trochę innych bibelotów. Może jakbyś wybrała się ze mną na zakupy, nie wydałabym kasy na bzdury.
Nikt nie powiedział, że wcale nie piję, ok? Przynajmniej nie pijąc z Tobą, nie będę mieć Cię na sumieniu
Myślisz, że powinnam wprawiać się w rolę matki i mieć oczy dookoła głowy, żebyś nic nie przeskrobała?
Potrzebuję akcesoriów do nowego domu, ale widzę, że na Ciebie nie ma co liczyć. A jeśli już o Max chodzi, to wpadnę do niej po świeczki i inne pierdolety.
Sama nie pierdol i lepiej powiedz mi, gdzie mogę kupić takie fajne zasłony, które wiszą u Ciebie w salonie.
To Ty wpadnij do mnie, nie byłaś jeszcze na moich nowych włościach!
Po tym, jak mój brat Chavez miał zawał, Cesar musi go zastępować i ma dwa razy więcej roboty w szkutni, więc pewnie wróci późno.
Wprawdzie nie zaproponuję Ci tak świetnych rozrywek jak prawda czy wyzywanie, ale nie wiem, mogę opierdolić Cię w monopoly
Nic mu nie będzie, złego diabli nie biorą. Powinnaś coś o tym wiedzieć.
No nie gadaj, że nie pamiętasz gdzie kupiłaś zasłony. Myślisz, że znajdę podobne na rynku, w tym sklepie z tkaninami?
W takim razie urządźmy sobie wieczór planszówek przy drinku. Tequila sunrise, żeby oszukać system i udawać, że pijemy zdrowo, bo przecież sok z limonki, woda sodowa i te sprawy, to samo zdrowie.
No usrałam sobie te zasłony. Co zrobię, jak nic nie zrobię? Jak będziesz w pobliżu rynku, zajrzyj do tego sklepu i rzuć okiem, czy nie ma podobnego wzoru. Sama sobie upierdole zasłonki, taka wszechstronnie uzdolniona jestem.
Zawsze byłam trochę niedorozwinięta, a dopiero teraz chcesz przy mnie skakać? Bez sensu. Czemu nie robiłaś tego przez ostatnie dwadzieścia lat? :(
No to wpadaj kiedy chcesz, mam wolne i cały dzień siedzę w domu. Tylko kup limonkę i dużo pomarańczy. Mam ochotę zabawić się w miksologa
Dobrze wiesz, że mam fioła na punkcie różnych dodatków do mieszkania. Muszę kupić jeszcze kryształowy sznurki czakry feng shui. Ciekawe czy u Max takich nie dostanę
Nie myśl sobie, że w moim towarzystwie czeka Cię jakaś lepsza rozrywka niż w gronie umarłych. Przypominam, że nie będziemy grać w butelkę, a gry planszowe
Dobra, to wpadaj, zanim pojadę do miasta i zacznę wydawać pieniądze na rzeczy, których Cesar nie potrzebuje.
Teraz tak tylko pierdolisz, a kiedyś kochałaś się we mnie bez pamięci.
Adres to: Suburbs 1704. Jak wysiądziesz z autobusu, to zaraz za przystankiem będzie taki duży dom z jeziorem. Łatwo poznasz, wszędzie wokół chaty walają się łodzie.
Hej. W miasteczku organizowane są różne zbiórki na różne cele z okazji świąt. Dla starszych, da dzieci, dla tych wyjątkowo potrzebujących. Jeśli masz coś, co można komuś sprezentować, daj zna. Wspólnie możemy zrobić wiele dobrego.