Cholera....
Co na to Stu?
Przepraszam, ale jestem w szoku. A jak ty byś zareagował, gdybym to ja wyjechała do Vegas i wróciła z mężem?
Cholera....
Co na to Stu?
Przepraszam, ale jestem w szoku. A jak ty byś zareagował, gdybym to ja wyjechała do Vegas i wróciła z mężem?
Ja też nie... wciąż jestem w szoku...
No, bo ja nie pije tyle co Wy. Pamiętacie chociaż kto wpadł na ten GENIALNY pomysł?
Kiedy wrócisz z Vegas musimy poważnie porozmawiać. Teraz proszę porozmawiajcie o tym na spokojnie. Jak się czuje mój brat?
Spokojnie, napij się wody, zamów śniadanie i porozmawiaj z nim na spokojnie.
Obiecujsz mi, ze odzweiesz się do mnie, jak tylko munmo tym powiesz ? Będę się martwić
wiem, kochanie ale będzie dobrze, zobaczysz.
Ja wracam właśnie z Miami. Musiałam pojechać do wyziębienia, bo ten frajer nie chciał podpisać papierów....
Strasznie ci współczuje, ale ogóle wyjazd udany?
Juz się martwić nie musisz. Załatwiłam wszystko z jego adwokatem. Pokaże ci to pismo, jak wrócisz , a teraz.... idź Zajmij się sprawa. Odzywaj się do mnie
Nie ma za co. Zawsze możesz na mnie liczyć
niech zgadnę... w końcu udało ci się załatwić trójkąt z identycznymi bliźnaczkami?
W moich snach tylko Lacey. Chociaż ostatnio i to się namieszało.
Stary, ale wiesz, że te śluby nie są na niby??
I co, robi problemy z rozwodem? Jest chociaż jakaś sensowna?
Zaraz... on? Jaki ON? Kim jest on? Chcesz napisać, że masz męża?
Stary, nie wiedziałem, że no wiesz.
Niespodzianka to dobre słowo. Ale, ale! Moje największe gratulacje. Musimy to w takim razie opić i odpowiednio uczcić!