009.
Czuł, że jego małżeństwo wisiało na włosku, nie wiedział jednak do końca kogo to była wina, jego czy może jego żony? Ostatnia kłótnia uświadomiła go tylko w fakcie, że ta coś przed nim ukrywała i to powodowało, że zaczynał wariować. Wiedział, że z każdym dniem coraz bardziej się od niej oddala, świadczyło o tym chociażby to, że wracał późno do domu, czasami nawet pod wpływem, nie chciał spać z nią w jednym łóżku dlatego kładł się na kanapie w salonie i zrywał skoro świt. Przestał nawet się normalnie odżywiać, a więcej czasu spędzał na plaży i o dziwo nie w pracy bo skoro świt wychodził z domu, żeby pobiegać. Ubrany w krótkie spodenki i cienką szarą koszulkę z słuchawkami w uszach i telefonem w kieszeni ustawionym na max jeśli chodzi o głośnosć wybiegł z domu zatrzaskując za sobą dość mocno drzwi. Irytowało go wszystko co działo się w ich czterech ścianach, a spojrzenie na Dolores każdego dnia sprawiał mu ból, nie chciał nawet o tym myśleć, dlatego pogrążony w jakiegoś rodzaju letargu udał się w swoje ulubione miejsce. Biegał już parę minut wzdłuż brzegu, nucąc pod nosem lecącą mu w słuchawkach piosenkę i nawet gdy patrzył przed siebie, to czasami udawało mu się o coś potknąć, tak jakby jego mózg był w zupełnie innym miejscu i nie reagował na to co się działo dookoła niego. Zresztą wszystko mu było obojętne i nawet gdyby przed nim pokazała się sama Afrodyta to nie zwróciłby na nią zbytnio uwagi, tak jak na to że na coś wpadł, a może na kogoś? Ledwo przez dźwięk muzyki w jego uszach usłyszał cichy okrzyk i zanim zdążył coś zrobić, albo w jakikolwiek sposób zareagować, to poczuł ból gdy jego plecy zetknęły się z jeszcze zimnym po nocy piaskiem, nawet przez moment go zamroczyło. Uniósł się na łokciach, żeby spojrzeć w kierunku dziewczyny, która także nie była w ciekawym położeniu, bo wpadł na nią z impetem więc ta także musiała upaść na piasek.
- Przepraszam, nie zauważyłem Cię - tak, tak.. marna wymówka panie Sherwood, dźwignął się na nogi i wyciągnął rękę w jej kierunku, żeby pomóc jej wstać.
- Nic Ci się nie stało? - zapytał z troską w głosie, koncentrując swoje spojrzenie na jej twarzy. Była.. młoda.
Gabrielle Wheeler