Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
poprawia błędy w tutejszej gazecie, a w życiu osobistym nie radzi sobie wcale
28
168

Post

[dwadzieścia trzy]



Naprawdę się postarała. Odpuściła sobie zamawianie czegokolwiek, kupowanie wina (żeby pić samotnie i marudzić, że ona wciąż nie może) i nawet nie skompletowała warzyw jedynie po to, by zrobić jej okrutny w smaku koktajl, który podobno miał być definicją zdrowia. Przejrzała za to jakieś rozsądne przepisy, by znaleźć coś, co wydawało się nie tylko łatwe, ale też odpowiednio smaczne, dzięki czemu mogłaby nakarmić Rae odpowiednio. Nie sądziła, że dożyje momentu, w którym to będzie przygotowywała jakiś posiłek z prawdziwym zaangażowaniem, byleby tylko nie błądzić myślami w kierunku, w którym nie powinna. Nie to, żeby jej ostatnia sytuacja spędzała sen z powiek. Mimo wszystko była dorosła — wiedziała, że niektóre rzeczy się po prostu działy, a zbytnie analizowanie ich było bardzo nierozsądne. Skłamałaby jednak mówiąc, że nie ciążyło to nad nią w samej pracy, gdy mijała się z Javierem gdzieś na korytarzu i nie bardzo wiedziała wówczas, czy powinna temat jakkolwiek podjąć, czy dla świętego spokoju porzucić i liczyć, że sam zrobi to samo.
Wysłała jej smsa ponaglającego tylko dlatego, że sama była już dawno po pracy i zdążyła nawet pokroić pomidory, które miała zamiar podsmażyć później na patelni. Gdyby miała przy sobie wino to z pewnością życie byłoby o stokroć przyjemniejsze. Należało więc docenić także fakt, że była w tym nie-piciu Rae bardzo solidarna. Zachowywała się niemal tak, jakby coś przeskrobała i szukała sposobu na załagodzenie sytuacji. Poza całą masą małych głupstw i jednym większym nie miała jednak na koncie nic więcej. Dlatego poderwała się z łóżka, gdy usłyszała, że kobieta weszła do środka.
— Świetnie, bo już prawie chciałam pominąć cię w obiedzie — poinformowała ją, gdy zobaczyła wreszcie twarzyczkę przyjaciółki. W pierwszej kolejności oczywiście dojrzała dość spory brzuch, który — patrząc na fakt, że była już niemal na końcu tej drogi — był większy niż ona cała. Mae nadal nie wierzyła w to, że spodziewali się jedynie jednego dziecka, ale postanowiła się na ten temat jeszcze nie odzywać. Zamiast tego przywitała się z przyjaciółką, gdy już się do niej doturlała. — Totalnie promieniejesz. Wyglądasz jakbyś się świetnie bawiła, pewnie nie chcesz wcale rodzić, co? — zagadnęła ją z uśmiechem i podeszła do lodówki, by zerknąć, czy miała do picia coś, co nie posiadało w sobie alkoholu. Znalazła sok, więc wyciągnęła go, by napełnić dwie szklanki. Zaraz potem znowu przeniosła wzrok na przyjaciółkę czekając, aż opowie jej o swoim życiu.

Raleigh Moran
Gruba Mewa - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Będę brał Cię... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Speedy Gonzales ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TYPING LIKE CRAZY Sej łaaat? I killed Laura Palmer DEVIL IN DISGUISE SINGIEL Czytam poranną prasę Nie chcę mieć dzieci Mijam się z prawdą Boje się małych dzieci Uzależniony od Netflixa Mam mocną głowę lubię stroić choinkę Znajdziesz mnie w barze na plaży Przypalę nawet wodę PIJAM WINKO WIELBICIEL KAWY JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WIELBICIEL FAST FOODÓW UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU PRÓŻNY NIE OGARNIA FAN DRESZCZOWCÓW PSIARZ JESTEM ŚLIZGONEM SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mam czarny humor My bu-zzy best friend A TY CAŁUJ MNIE! GROUP CHAT I see fire Chandler Bing Ralph Demolka Old trees Stara przyjaźń nie rdzewieje Shame, shame, shame! Fake it till you make it Like a virgin You Shouldn't Kiss Me Like This hey hey, you you, I don't like your girlfriend Kajdany miłości NOTHING BREAKS LIKE A HEART Maybe you're my boss, but fuck you DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ BAD HAIR DAY DANCING QUEEN FOODIE HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM HE WAS FIRST! SWIPE RIGHT DIGITAL LOVE Narzeczony mimo woli
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
weterynarz, świeżo upieczona mama, zakochana w najlepszym przyjacielu, z którym wspólnie wychowują swoje dziecko
28
175

Post

< 10 >

Termin porodu minął już kilka dni temu, więc można było śmiało powiedzieć, że Raleigh była nie w sosie. Niby wcale nie spieszyło jej się do przechodzenia przez ten trud, jaki stanowi wypychanie sporego arbuza ze swojej macicy, ale z drugiej strony chciała mieć to już za sobą. Móc wziąć córkę na ręce, zobaczyć ją, ustalić razem z Willem jej imię, bo przecież nie zostanie na zawsze Kropką. Ogólnie rzecz biorąc, zacząć być tak na dobre mamą. Z niecierpliwością wyczekiwała również końca tej tortury zwanej potocznie ciążą. Miała ochotę zrobić krzywdę każdej kobiecie, która mówiła, że to błogosławieństwo. Owszem, niektóre momenty bywały magiczne, jak na przykład pierwsze kopnięcie czy usłyszenie bicia jej serduszka i cała reszta tej iście filmowej szopki. Z tym, że stwarzanie nowego życia w sobie wiązało się również ze spuchniętymi stopami, uciskiem na pęcherz, bólem kręgosłupa, szyi i w zasadzie wszystkiego innego, a także całym mnóstwem innych niedogodności. Cały ten szajs miał się już planowo skończyć. Ale nie, bo Kropce wcale się nie spieszyło do przyjścia na świat.
Ponieważ na kilka dni przed planowaną datą porodu poszła na urlop macierzyński, nie miała za dużo do roboty. Już wcześniej zdążyła obejrzeć połowę Netflixa, HBO Go i Disney+, przygotować wszystkie przepisy, o których robieniu zawsze marzyła, wykonać kilka projektów artystycznych, ostrzyc dwa z trzech psów i zrobić całe mnóstwo innych rzeczy. Ciąża niekoniecznie zachęcała do wyjścia z domu, ale miała wrażenie, że jeśli spędzi wśród swoich czterech ścian chociaż minutę dłużej to oszaleje. Dlatego z chęcią przystała na zaproszenie od przyjaciółki i zjawiła się na jej ganku, gotowa na jakąś ucztę, skoro Maeve obiecała, że coś jej ugotuje. Role się odwróciły, bo to Moran zwykle pichciła im, ale wierzyła, może nieco złudnie, w Houghton. Specjalnie nie odpisała jej na ponaglającego smsa. Kobiet w ciąży się nie pogania. Rae w szczególności. Wlazła jak do siebie, bo w zasadzie traktowała to miejsce jak swoje. Wszystkie tak robiły.
Czy życie jest Ci niemiłe? – zapytała z szerokim, bardzo sztucznym uśmiechem, a w jej oczach pojawił się złowrogi błysk. Jak śmiała nawet żartować, że mogłaby zjeść bez niej? To była chyba największa zdrada, jakiej ktoś mógł się dopuścić w stosunku do blondynki. W końcu jedzenie było dla niej święte. Nawet bardziej niż alkohol. Więc oczywistym było, że na takie komentarze nie zareaguje lekko. Ale i tak podeszła do Mae, żeby się przytulić, choć to zadanie było obecnie bardzo trudne. – No, kurwa, wcale – prychnęła i przewróciła oczami. – Jest to bez wątpienia moje dziecko, bo się spóźnia, żeby potem móc zrobić wielkie wejście – westchnęła, siadając natychmiast na najbliższym wolnym krześle. Chodzenie było już za trudne i zbyt męczące. – Ale dość o mnie i o spóźnieniach. Jak Ci życie mija? Spełniasz dzielnie swoją obietnicę, że będziesz żyła za mnie, skoro ja na razie nie mogę? – zapytała i odebrała szklankę, żeby móc upić kilka łyków soku. Zaraz do niej dotarło, że to napój bezalkoholowy i się trochę zdziwiła, co można było bez trudu zobaczyć na jej twarzy. Mae takich zwykle nie miała.

Maeve Houghton
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Pumpkins scream in the dead of night Fingers like snakes and spiders in my hair Scream! This is Halloween Red 'n' black, and slimy green temat miesiąca - październik temat miesiąca - grudzień BOGATE CV DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ Trying my best NOCNA ZMIANA ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TYPING LIKE CRAZY Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star I killed Laura Palmer JESTEM GRYFONEM TUBYLEC JESTEM ZAKOCHANY/A MAM CÓRKĘ PRACA ZE ZWIERZĘTAMI WIERZĘ W JEDI WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU PSIARZ wieczny Piotruś Pan ŻARŁOK Zbieram funkopopy Buduję swój świat z klocków LEGO BABY BOOM! IT'S A... BABY Wpadka I NEED A DOCTOR HOME SWEET HOME CAKE BOSS DOMOWE REWOLUCJE GROUP CHAT Pełna chata i only lie when i love you Na Pokątną! Ralph Demolka I see fire Waiting for tonight My sweet...
mów mi/kontakt
pandaa#5430
a
Awatar użytkownika
poprawia błędy w tutejszej gazecie, a w życiu osobistym nie radzi sobie wcale
28
168

Post

Mogła wierzyć lub nie, ale Maeve również oczekiwała niecierpliwie dnia porodu. Nie chodziło jedynie o to, że odzyska przyjaciółkę w końcu i któregoś dnia znowu będzie mogła namówić ją na drinka. Doceni jednak brak okrągłego brzucha, który stawał jej na drodze, gdy chciała się do niej zbliżyć i objąć na powitanie na przykłada, ale przede wszystkim — Rae przestanie wreszcie być uciążliwą pindą, która ciągle narzeka i marudzi. Póki co to dzielnie akceptowała, bo rozumiała, że ma do tego prawo. Nie tylko dlatego, że musiało być jej niewygodnie, ale skoro to jej dziecko to prawdopodobnie będzie równie złośliwe co matka, a skoro chwilowo dzieliły jeden organizm to nic dziwnego, że to potęgowało jej nieładne cechy. Miała jednak wystarczająco dużo instynktu samozachowawczego, by nie dzielić się swoimi przemyśleniami w tym temacie. Tym bardziej, że już na starcie zmuszona była wywrócić na przyjaciółkę oczami. Zamiast miłego słowa usłyszała marudzenie od samego wejścia. Gdyby Mae celowo na próbę nie wystawiała jej nerwów, mogłaby się poczuć nieznacznie urażona.
— To prawda co mówią, że kobiety w ciąży promienieją — dodała z uśmiechem szerokim. Zapomniała o tym, że faktycznie, dziecko miało już nieznaczny poślizg. Była jednak zdania, że skoro wytrzymała dziewięć miesięcy to na pewno poradzi sobie dalej. Jeśli ktoś miał nie wytrwać tych ostatnich dni to prędzej ludzie z najbliższego otoczenia Rae. — A czy wy zdecydowaliście się w końcu na jakieś imię? — zapytała, bo gdzieś po drodze się w tym zagubiła. Nie przypominała sobie, by padła jednak propozycja, którą mogłaby potraktować całkowicie serio. Tym bardziej, że już na początku odrzuciła pomysł nazwania jej po najlepszej ciotce co, rzecz jasna, nadal bolało Maeve. Sięgnęła po puszkę pomidorów i zaczęła siłować się z otwarciem jej. Niby nie wymagała otwieracza, ale okazało się, że Mae i tak ma drobny problem. Udało jej się dopiero chwilę potem i tylko trochę soku, który się tam znajdował wywaliła na blat kuchenny. Zmarszczyła niezadowolona nos i zerknęła na przyjaciółkę w momencie, w którym padło jej pytanie. Westchnęła cicho i wróciła do gotowania.
— Oczywiście. Potraktowałam to tak poważnie, że skoro ty stchórzyłaś to sama zaliczyłam Cervantesa — dodała śmiertelnie poważnie. Wcale się tego nie wstydziła, mogła to nawet zrzucić na Rae niemal, uznając, że dotrzymanie danego słowa ją do tego pchnęło. Podobnie jak za dużo alkoholu i naturalna głupota. Czy powinna w tym miejscu zaznaczyć, że nie miała na myśli tego jej? Wydawało jej się to oczywiste niby, ale może nie powinna sprawdzać tego, jak sobie radzi z kojarzeniem faktów? W przeciwnym razie zacznie jej rodzić lada chwila z nerwów. Tym bardziej, że gdy wrzuciła pomidory na patelnię to cała nagle zajęła się ogniem i Mae odskoczyła przerażona, bo nie taki był plan przecież.

Raleigh Moran
Gruba Mewa - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Będę brał Cię... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Speedy Gonzales ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TYPING LIKE CRAZY Sej łaaat? I killed Laura Palmer DEVIL IN DISGUISE SINGIEL Czytam poranną prasę Nie chcę mieć dzieci Mijam się z prawdą Boje się małych dzieci Uzależniony od Netflixa Mam mocną głowę lubię stroić choinkę Znajdziesz mnie w barze na plaży Przypalę nawet wodę PIJAM WINKO WIELBICIEL KAWY JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WIELBICIEL FAST FOODÓW UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU PRÓŻNY NIE OGARNIA FAN DRESZCZOWCÓW PSIARZ JESTEM ŚLIZGONEM SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mam czarny humor My bu-zzy best friend A TY CAŁUJ MNIE! GROUP CHAT I see fire Chandler Bing Ralph Demolka Old trees Stara przyjaźń nie rdzewieje Shame, shame, shame! Fake it till you make it Like a virgin You Shouldn't Kiss Me Like This hey hey, you you, I don't like your girlfriend Kajdany miłości NOTHING BREAKS LIKE A HEART Maybe you're my boss, but fuck you DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ BAD HAIR DAY DANCING QUEEN FOODIE HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM HE WAS FIRST! SWIPE RIGHT DIGITAL LOVE Narzeczony mimo woli
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
weterynarz, świeżo upieczona mama, zakochana w najlepszym przyjacielu, z którym wspólnie wychowują swoje dziecko
28
175

Post

Rae była uciążliwą pindą tylko dla ludzi, którzy zamiast powitania mówili jej, że chcieli zacząć jeść bez niej, doskonale wiedząc, że dla Moran jedzenie było rzeczą świętą. Will, na przykład, nie narzekał na jej zachowanie, bo nie dawał jej żadnych podstaw do tego by traktowała go w jakikolwiek inny sposób niż jak swojego ulubionego człowieka. Może gdyby Maeve podchodziła do sprawy podobnie, nie nabijając się na każdym kroku z jej wielkiego brzucha i nie pytając, kiedy wreszcie urodzi to może wówczas odkryłaby, że w zasadzie to ciążowa Raleigh była równie pogodną, choć wciąż niesamowicie sarkastyczną osobą, co przed tym jak Kropka zrobiła sobie dom z jej macicy.
Jak odpadki radioaktywne – przytaknęła jej typowym dla siebie tonem, ale wiadomo było, że sobie tylko żartuje, bo zaraz się uśmiechnęła. Skoro ludzie z jej otoczenia przetrwali te dziewięć miesięcy, co w części przypadków zaskoczyło samą blondynkę, bo tak jej grali na nerwach, to i kilka kolejnych dni też przeżyją. – Zawęziliśmy listę do kilku opcji, ale podejmiemy ostateczną decyzję dopiero jak zobaczymy tego pomarszczonego ziemniaka – odpowiedziała i pogłaskała się odruchowo po brzuchu, w którym rzeczony ziemniak obecnie przebywał. – I żadna z tych opcji nie brzmi Maeve – zaznaczyła od razu, żeby przyjaciółka nie robiła sobie jakichś złudnych nadziei. Chociaż nie dlatego, że nie chcieli nazywać Kropki po postaci ze słynnego anime, skoro drugie imię miała po Pokemonie. Ale o tym na razie nie będzie Houghton wspominać, żeby nie zaczęła narzekać. Patrzyła jak brunetka siłuje się z puszką pomidorów, ale milczała, nie chcąc przeszkadzać. Gdyby Maeve chciała jej pomocy to by poprosiła. Więc upiła tylko łyk soku, uśmiechnąwszy się wcześniej pod nosem na widok plamy na blacie. Sięgnęła po pobliski ręcznik papierowy i wytarła ją usłużnie.
O, którego? – zapytała drwiąco, bo wiadomym było, że w przypadku Mae tylko jeden wchodził w grę. Willa by nawet o to nie podejrzewała, bo choć lubił przyjaciółki Rae to nigdy na tyle by myśleć o wskoczeniu z nimi do łóżka. Wiedziała takie rzeczy o nim, bo kiedyś mówili sobie wszystko. Teraz ona ukrywała przed nim całkiem spory sekret. – Gratulacje. Tylko raz? – dopytała chwilę później i aż podskoczyła na krześle, kiedy zamiast odpowiedzi usłyszała mały wybuch i zobaczyła płomienie. Wstała czym prędzej i znalazła ścierkę, którą zarzuciła na płonącą patelnię. Przykryła dłoń rękawem koszuli, którą miała na sobie i złapała za rączkę, zdejmując naczynie z palnika. – Kurwa, myślałam, że mi wody odejdą ze strachu – powiedziała nienaturalnie wysokim tonem, szukając miejsca, w które mogłaby odłożyć patelnię.

Maeve Houghton
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Pumpkins scream in the dead of night Fingers like snakes and spiders in my hair Scream! This is Halloween Red 'n' black, and slimy green temat miesiąca - październik temat miesiąca - grudzień BOGATE CV DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ Trying my best NOCNA ZMIANA ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TYPING LIKE CRAZY Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star I killed Laura Palmer JESTEM GRYFONEM TUBYLEC JESTEM ZAKOCHANY/A MAM CÓRKĘ PRACA ZE ZWIERZĘTAMI WIERZĘ W JEDI WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU PSIARZ wieczny Piotruś Pan ŻARŁOK Zbieram funkopopy Buduję swój świat z klocków LEGO BABY BOOM! IT'S A... BABY Wpadka I NEED A DOCTOR HOME SWEET HOME CAKE BOSS DOMOWE REWOLUCJE GROUP CHAT Pełna chata i only lie when i love you Na Pokątną! Ralph Demolka I see fire Waiting for tonight My sweet...
mów mi/kontakt
pandaa#5430
a
Awatar użytkownika
poprawia błędy w tutejszej gazecie, a w życiu osobistym nie radzi sobie wcale
28
168

Post

Istniały na tym świecie osoby, które żyły po to, by trzymać cię za rękę i wspierać. Istniały także i takie, które z definicji były okropnymi pindami, które w większości żyły po to, by działać ludziom na nerwy. Maeve rzecz jasna zaliczała się do tej drugiej grupy, dlatego gdy wiedziała, że może to bez najmniejszego zawahania pozwalała sobie na to, by testować cierpliwość Rae. Gdyby siedziała przy niej na skraju załamania nerwowego to rzecz jasna wcale nie byłaby okropna, wcale nie wygrażałaby się pozbawieniem jej jedzenia. Nakarmiłaby ją tak mocno, że prawdopodobnie w którymś momencie by pękła. Dlatego świat zesłał jej taką Mae, która miała być wyrównaniem też dla Willa. W przeciwnym razie Rae by się zanudziła na tym świecie. Nie mówiąc o tym, że nie istnieje nikt, kto był tak dobry, że zasługiwał na to, by się tylko takim Willym otaczać.
— Proszę bardzo. Wiedz tylko, że w ramach zemsty poinformuję ją za kilkanaście lat o wszystkim, co zrobiłaś w swoim życiu głupiego. Będę mówiła jej nie przejmuj się, bo twoja matka... — dodała lekko naburmuszonym tonem, bo jednak to oczywiste, że liczyła na to, że przyjaciółka się złamie. Wcale nie dlatego, że uważała swoje imię za jakkolwiek piękne. Bardziej liczyło się to, że wtedy wygrałaby z Ferby konkurs i mogłaby jej język nad tym pomarszczonym ziemniakiem pokazać. Gest zwycięstwa. Niestety jednak zrezygnowała i postanowiła nazwać dziecko w sposób, który na pewno w Maeve wywoła odruch wywracania oczami. Była co do tego święcie przekonana. Postanowiła jednak cierpliwie poczekać na tego dzieciaka. Póki co mogła jedynie kciuki zaciskać, by nie urodziło się rude. Co było wysoce prawdopodobne patrząc na to jaki zlepek genów miało dostać w gratisie.
— Niestety nie twojego — dodała. Oczywiście ręce z daleka by od Willa trzymała wiedząc, że Rae była w nim beznadziejnie zakochana. W życiu by jej takiego świństwa nie zrobiła. Uznała to jednak za świetny dowcip, czego dowodem był szeroki uśmiech, który zagościł na ustach Mae. Do czasu, dopóki ich kuchnia się nie zaświeciła od ognia. Na szczęście Rae interweniowała i uratowała dom Maeve w odpowiedniej chwili. Odskoczyła lekko przerażona czując rozchodzący się zapach spalenizny. Postanowiła jednak zachować kamienną twarz i wcale nie dać po sobie poznać, że i ona była o krok od zawału. — Na myśl, że mogłam zaliczyć Willa, czy przez ten mały ogień? — zapytała luźno i uśmiechnęła się lekko do przyjaciółki. Zaraz potem uniosłą ręce w poddańczym geście i odsunęła się od patelni dając jej znać, że skoro już i tak się poderwała to może zobaczyć jak sprawa się ma i czy uda im się cokolwiek tego dnia zjeść. Mae miała wielkie plany, ale też i zerowy talent kulinarny. Niestety.
— Dwa razy — dodała jeszcze, bo przez ten mini pożar nie zdążyła udzielić przyjaciółce odpowiedzi na pytanie, które zadała. Nalała sobie z tego wszystkiego soku i napiła się trochę, bo w ustach jej zaschło przez te pożary i dramaty. Jeszcze Rae jej się wygraża, że wody jej odejdą. Zero litości dla Maeve.

Raleigh Moran
Gruba Mewa - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Będę brał Cię... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Speedy Gonzales ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TYPING LIKE CRAZY Sej łaaat? I killed Laura Palmer DEVIL IN DISGUISE SINGIEL Czytam poranną prasę Nie chcę mieć dzieci Mijam się z prawdą Boje się małych dzieci Uzależniony od Netflixa Mam mocną głowę lubię stroić choinkę Znajdziesz mnie w barze na plaży Przypalę nawet wodę PIJAM WINKO WIELBICIEL KAWY JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WIELBICIEL FAST FOODÓW UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU PRÓŻNY NIE OGARNIA FAN DRESZCZOWCÓW PSIARZ JESTEM ŚLIZGONEM SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mam czarny humor My bu-zzy best friend A TY CAŁUJ MNIE! GROUP CHAT I see fire Chandler Bing Ralph Demolka Old trees Stara przyjaźń nie rdzewieje Shame, shame, shame! Fake it till you make it Like a virgin You Shouldn't Kiss Me Like This hey hey, you you, I don't like your girlfriend Kajdany miłości NOTHING BREAKS LIKE A HEART Maybe you're my boss, but fuck you DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ BAD HAIR DAY DANCING QUEEN FOODIE HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM HE WAS FIRST! SWIPE RIGHT DIGITAL LOVE Narzeczony mimo woli
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
weterynarz, świeżo upieczona mama, zakochana w najlepszym przyjacielu, z którym wspólnie wychowują swoje dziecko
28
175

Post

No, także nie możesz jęczeć, że Rae jest pindą dla pindowatej Mae. Obie na siebie zasługiwały. Wiedziały, w którym miejscu leżała ta granica, gdzie z kogoś sarkastycznego i zrzędzącego należało się przerzucić na bardziej empatyczny i wspierający tryb. Jeśli to nie była prawdziwa przyjaźń między kobietami to Moran nie chciała wiedzieć jak powinna ona wyglądać. Kochała taką Houghton, jaką miała.
Będziesz musiała się pospieszyć, żeby zdążyć zanim sama jej wszystko opowiem – stwierdziła jedynie ze złośliwym uśmieszkiem na ustach. Nie wstydziła się w żadnym, nawet najmniejszym stopniu, tego, co kiedyś wyprawiała, i co miała nadzieję jeszcze wyprawić. Nie miała zamiaru ukrywać przed córką swojej przeszłości ani ukrywać przed nią tych opowieści, które nie tylko były przezabawne, ale też można było się z nich sporo nauczyć. Nie tylko tego, że z życia należy czerpać pełnymi garściami i niczego nie żałować, ale też tego, że błędy to rzecz ludzka i każdy je popełnia. A także kilku innych rzeczy. Przede wszystkim zaś tego, że mama Kropki była super. Wystarczająco super, żeby nie konfundować jej od małego poprzez nazywanie jej tak samo jak miała na imię jej ciocia. Potem mała by nie wiedziała kogo się woła i robiłoby to mnóstwo niepotrzebnego zamieszania. Poza tym, kochała swoje przyjaciółki równo i nigdy by żadnej tak nie wyróżniła. Prędzej Ferby, bo od niej ani razu taka propozycja nie padła, a Rae to doceniała. Ale no, Ferebee to słabe imię, nie dało się temu zaprzeczyć, inne dzieci by się z Kropki śmiały w przedszkolu. A to, że będzie ruda na sto procent już było wystarczającym powodem by bachory wytykały młodą palcami i mówiły, że nie ma duszy.
Zdążyła tylko prychnąć pod nosem z dezaprobatą na wieść, że Maeve chciała zaliczyć Willa, ale ze smutkiem stwierdzała, że jej się nie udało. Ripostę miała już na końcu języka, ale niestety, nie dane jej było wygłosić tej zgryźliwości, bo Houghton była zbyt zajęta udowadnianiem, że dorosłe baby też potrafią sobie kompletnie nie radzić w kuchni. Na szczęście, blondynka obejrzała wystarczająco programów kulinarnych by wiedzieć, co w tej sytuacji zrobić. Sama tak nigdy nie sknociła podczas gotowania by musieć gasić pożar. Dom to jedno, uratowała też je obie i tę trzecią przedstawicielkę płci żeńskiej, która nie była tu jeszcze do końca obecna. Rączka patelni coraz mocniej grzała jej ledwo zabezpieczoną rękawem koszulki rękę, więc ciepnęła ją po prostu na blat i pomachała kilkukrotnie dłonią, żeby ją ochłodzić. Serce waliło jej jak młotem, adrenalina skoczyła diametralnie w górę, a Kropka zaczęła kopać w środku jak szalona. Wolną rękę musiała aż położyć na brzuchu i zacząć go głaskać uspokajająco.
No zgadnij – mruknęła, wciąż poświęcając większość swojej uwagi wierzgającemu się dziecku. Nigdy wcześniej mała nie dostała takiego zastrzyku adrenaliny, więc nic dziwnego, że tak szalała. Może wystarczająco by w końcu stwierdzić, że to już pora? – Spokojnie, inaczej nigdy się nie dowiemy ile razy ciocia Mae zaliczyła Twojego wujka – powiedziała do swojego brzucha i zerknęła szybko na zawartość patelni.
To by było na tyle z tego obiadu – wydała swój werdykt i w związku z tym podeszła z powrotem do blatu, żeby również móc napić się soku. – Ale na pewno nie z Twojej opowieści. Więcej szczegółów proszę – kontynuowała swoją wypowiedź po upiciu kilku łyków i obeszła znów wyspę, żeby otworzyć lodówkę i zobaczyć co takiego może zrobić z dostępnych składników i to na szybko. Wydęła usta, obmyślając swój plan. Wyciągnęła kilka rzeczy i odwróciła się by postawić je na blacie. – Masz makaron i kolejną puszkę pomidorów? – zapytała, spoglądając na przyjaciółkę, ale zaraz znów jej uwaga skupiła się na brzuchu. Coś było nie tak. – Chcesz poczuć jak kopie? – zapytała przyjaciółkę i podeszła do przyjaciółki, żeby mogła dotknąć jej brzucha.

Maeve Houghton
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Pumpkins scream in the dead of night Fingers like snakes and spiders in my hair Scream! This is Halloween Red 'n' black, and slimy green temat miesiąca - październik temat miesiąca - grudzień BOGATE CV DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ Trying my best NOCNA ZMIANA ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TYPING LIKE CRAZY Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star I killed Laura Palmer JESTEM GRYFONEM TUBYLEC JESTEM ZAKOCHANY/A MAM CÓRKĘ PRACA ZE ZWIERZĘTAMI WIERZĘ W JEDI WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU PSIARZ wieczny Piotruś Pan ŻARŁOK Zbieram funkopopy Buduję swój świat z klocków LEGO BABY BOOM! IT'S A... BABY Wpadka I NEED A DOCTOR HOME SWEET HOME CAKE BOSS DOMOWE REWOLUCJE GROUP CHAT Pełna chata i only lie when i love you Na Pokątną! Ralph Demolka I see fire Waiting for tonight My sweet...
mów mi/kontakt
pandaa#5430
a
Awatar użytkownika
poprawia błędy w tutejszej gazecie, a w życiu osobistym nie radzi sobie wcale
28
168

Post

Wydęła usta lekko niezadowolona, bo mimo wszystko bardzo jej to plany by pokrzyżowało. Postanowiła jednak nie pozwolić Rae na to, by wytrąciła jej odpowiednie argumenty z ręki tak szybko, więc pokręciła głową i uśmiechnęła się trochę złośliwie.
— Przypomnę ci tylko, że czasami zdarzały się takie momenty, których możesz nie do końca pamiętać. Wtedy jednak pojawię się ja — zapewniła ją szeroko się uśmiechając. Prawda jednak była taka, że jakoś była to w stanie przełknąć. W końcu nie łudziła się nawet przez chwilę, że Rae faktycznie może ją jej imieniem nazwać. Nie byłaby jednak sobą, gdyby tak szybko sobie odpuściła. Tym bardziej, że w oczach Kropki będzie matkę kompromitować bez względu na okoliczności — możliwe, że na równi z nią, skoro nie zamierza niczego przed córką zatajać. Mae z pewnością nie byłaby aż tak odważna, ale że dzieci nie tylko się nie spodziewa, ale też i nie chce nigdy, to nie musiała obawiać się temu, że kiedyś przyjaciółka ją własną bronią pokona.
Nie można się było dziwić Mae zupełnie. W końcu Willy był przystojny, a ona złośliwa do tego stopnia, że jakieś ewentualne komplementy były rzeczą całkowicie silniejszą od niej. Naturalnie jednak na tym się kończyło, bo nie tylko ona nie byłaby zainteresowana podobnymi przygodami, on pewnie też miałby na względzie przede wszystkim uczucia Rae. Dlatego pozostawało jej jedynie rzucić jakieś drobne złośliwości, skoro temat jego brata wypłynął samoistnie. Gdyby nie użyła nazwiska w ten sposób to kolejne lata żałowałaby zmarnowanego żartu. Patrzyła aktualnie lekko przerażona na ten bałagan, na spalone jedzenie i Rae, która wyglądała tak, jakby lada chwila miała urodzić.
— Byliśmy pijani, po halloween. No ale to jednorazowa akcja, bo biurowe romanse są kiepskim pomysłem. Zupełnie mnie taka myśl nie bawi. Tym bardziej, że to Javi — przypomniała. Utrudniał jej przecież życie na studiach i później w pracy. Był dziecinny, irytujący i odrobinę głupi. Ostatnio może i faktycznie dogadywali się przyzwoicie, ale na pewno nie na tyle, by Mae była dumna z tego, co nawywijała. Jedyny plus był taki, e był przystojny na tyle, że nie musiała krzywić się na samo wspomnienie. Wręcz przeciwnie nawet.
— Tak, mam — przyznała i zerknęła do szafki, z której wyciągnęła składniki, o które Rae pytała. Postawiła na blacie, żeby mieć ręce wolne, a następnie przyłożyła rękę do wielkiego brzucha przyjaciółki i spojrzała na nią wyraźnie zaskoczona. — I ona tak robi codziennie? — zapytała marszcząc nos. Było to zabawne uczucie. Pozwoliło Mae ułożyć sobie w głowie, że faktycznie — jej przyjaciółka w niedługim czasie zostanie matką przecież. Bo jakoś niby to dotychczas wiedziała, ale teraz to tak uderzyło bardziej w Houghton.

Raleigh Moran
Gruba Mewa - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Będę brał Cię... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Speedy Gonzales ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TYPING LIKE CRAZY Sej łaaat? I killed Laura Palmer DEVIL IN DISGUISE SINGIEL Czytam poranną prasę Nie chcę mieć dzieci Mijam się z prawdą Boje się małych dzieci Uzależniony od Netflixa Mam mocną głowę lubię stroić choinkę Znajdziesz mnie w barze na plaży Przypalę nawet wodę PIJAM WINKO WIELBICIEL KAWY JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WIELBICIEL FAST FOODÓW UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU PRÓŻNY NIE OGARNIA FAN DRESZCZOWCÓW PSIARZ JESTEM ŚLIZGONEM SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mam czarny humor My bu-zzy best friend A TY CAŁUJ MNIE! GROUP CHAT I see fire Chandler Bing Ralph Demolka Old trees Stara przyjaźń nie rdzewieje Shame, shame, shame! Fake it till you make it Like a virgin You Shouldn't Kiss Me Like This hey hey, you you, I don't like your girlfriend Kajdany miłości NOTHING BREAKS LIKE A HEART Maybe you're my boss, but fuck you DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ BAD HAIR DAY DANCING QUEEN FOODIE HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM HE WAS FIRST! SWIPE RIGHT DIGITAL LOVE Narzeczony mimo woli
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
weterynarz, świeżo upieczona mama, zakochana w najlepszym przyjacielu, z którym wspólnie wychowują swoje dziecko
28
175

Post

Zapraszam, opowieści bez dziur są lepsze – odpowiedziała jej, w pełni świadoma, że nie takiej odpowiedzi chciała panna Houghton. Jeśli liczyła, że Rae się oburzy czy coś to, cóż, przeliczyła się. Uśmiechnęła się do niej, nie kryjąc dumy ze swojej drobnej złośliwości. Poza tym, Maeve pojawiała się obficie w tych wszystkich historiach, nierzadko odwalając rzeczy równie szalone, co Moran. Czasami bardziej. Więc jeśli postanowi pociągnąć Raleigh w dół to pójdzie na dno razem z nią i obie staną się szalonymi babami w oczach Kropki.
Biorąc pod uwagę jak często się upijasz to zobaczymy jak bardzo jednorazowe to będzie – podzieliła się z nią swoim przemyśleniem, niespecjalnie przywiązując wagę do tych słów, bo miała ciut ważniejsze sprawy na głowie w tej chwili. Chociaż i bez tego powiedziałaby coś w podobnym kształcie. Wcale nie chodziło o to by i Mae została częścią rodziny Cervantesów, chociaż dobrze byłoby mieć jakiegoś sprzymierzeńca na świętach spędzanych wspólnie z rodzeństwem Willoughby’ego. Generalnie chciała, żeby przyjaciółka była po prostu szczęśliwa i była z tym, kto jest jej w stanie to szczęście zapewnić. Gdyby był to Javier to nie miałaby za dużo naprzeciwko. Szczególnie, że wówczas mogłaby przestać go nie lubić, co obecnie robiła w geście solidarności z Maeve. Chociaż nie była już pewna czy to będzie konieczne.
Cudnie – stwierdziła z lekkim uśmiechem, patrząc na wyciągnięte składniki. W głowie już układała sobie danie, które zaraz zacznie przyrządzać. Wiedziała, że nie może to być coś bardzo czasochłonnego, bo jednak była głodna już i bardzo chciała zacząć jeść jak najszybciej. Na szczęście z tego, co Houghton miała w domu dało się zrobić bardzo przyzwoity posiłek, którego przygotowanie nie zajmie nawet godziny. – Czasami kilka razy dziennie nawet. Szczególnie ostatnio – przyznała wciąż ze wzrokiem utkwionym w swoim brzuchu, a potem przeniosła go na przyjaciółkę i uśmiechnęła się lekko. – Dużo szybciej się uspokaja jak Will do niej mówi – podzieliła się z nią tym małym sekretem i pogładziła delikatnie miejsce, w które uderzała mała stópka. – Ostatnio w środku nocy nie chciała przestać i musiałam do niego iść, żeby opowiedział jej bajkę – dodała, rumieniąc się przy tym. Była to bardzo osobliwa noc. Odchrząknęła i odsunęła się od Mae.
Skoro nie można Ci ufać przy kuchence to będziesz kroić – oznajmiła i wręczyła cukinię, a także cebulę do rąk brunetki. Za nimi podała jej nóż oraz deskę, a sama zabrała się za oporządzanie reszty składników.

Maeve Houghton
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Pumpkins scream in the dead of night Fingers like snakes and spiders in my hair Scream! This is Halloween Red 'n' black, and slimy green temat miesiąca - październik temat miesiąca - grudzień BOGATE CV DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ Trying my best NOCNA ZMIANA ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TYPING LIKE CRAZY Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star I killed Laura Palmer JESTEM GRYFONEM TUBYLEC JESTEM ZAKOCHANY/A MAM CÓRKĘ PRACA ZE ZWIERZĘTAMI WIERZĘ W JEDI WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU PSIARZ wieczny Piotruś Pan ŻARŁOK Zbieram funkopopy Buduję swój świat z klocków LEGO BABY BOOM! IT'S A... BABY Wpadka I NEED A DOCTOR HOME SWEET HOME CAKE BOSS DOMOWE REWOLUCJE GROUP CHAT Pełna chata i only lie when i love you Na Pokątną! Ralph Demolka I see fire Waiting for tonight My sweet...
mów mi/kontakt
pandaa#5430
a
Awatar użytkownika
poprawia błędy w tutejszej gazecie, a w życiu osobistym nie radzi sobie wcale
28
168

Post

Machnęła teatralnie ręką chcąc dać jej do zrozumienia, że było to i tak już nieważne. Postanowiła nie drążyć tego dalej, skoro ewidentnie groźba Mae nie robiła na kobiecie wrażenia. I owszem, nie ma co ukrywać, że często ją doganiała lub — chwilami — przeganiała w tej ewentualnej głupocie, ale mimo wszystko Mae nie była zobowiązana do pozostawania autorytetem w oczach Kropki na przykład. Mogła śmiało wyrobić sobie opinię głupiej i nieodpowiedzialnej, czemu nie?
— Może i masz rację, ale nie upijam się z nim. Teraz już na pewno nie będę — dodała z pełnym przekonaniem. Nie dawało to jednak stuprocentowej gwarancji jak wiadomo, bo przecież trochę procentów we krwi często ludzi otwiera na głupie pomysły i chęć ściągnięcia sobie towarzystwa. Szczególnie takiego, którego omijało się na trzeźwo. I akurat w tej kwestii to sama Maeve jej nie naprowadzi tak naprawdę, bo miałaby poważny problem z przyznaniem, czy nadal wypada go nie lubić, czy już można mu trochę odpuścić i ewentualną sympatią jednak zapłonąć. Gdy kiedyś do tego dorośnie to da jej znać.
— Nie martwisz się? Że zostanie córeczką tatusia potem, a ty będziesz tą złą, która ją mniej rozumie? — zagadnęła z rozbawieniem. Nie mówiła stuprocentowo poważnie, bo nie sądziła, by Rae, patrząc na jej rodzinę, mogła być rodzicem, który jakkolwiek dziecku skrzydła podcina. Nie mówiła jej tego pewnie nigdy, ale nie miała wątpliwości, że będzie najlepszą matką i ta mała Kropka jeszcze będzie się dumnie nią chwaliła przed koleżankami. — Czyli czasem ze sobą sypiacie? — wyłapała i zerknęła na przyjaciółkę brew unosząc. Gubiła się w tej relacji bardziej niż we własnych, życiowych dramatach. Niemniej nie zamierzała jej oceniać, ani więcej już w jego ramiona pchać, skoro na to Rae reagowała niemal alergicznie. Po prostu się nie wtrącała i czekała cierpliwie, aż niektóre sprawy same im się rozjaśnią.
— Bez przesady. Jestem po prostu pewna, że lepiej mi idzie po winie — zapewniła ją zaraz potem. Miała przecież dwadzieścia osiem lat, więc swoje w życiu zdążyła ugotować. Nigdy przy tym nie spaliła domu, ani siebie nawet nie poparzyła poważniej. Dowodzi to mniej więcej tego, że był to jedynie przypadek czysty. Sama nie wiedziała jak to się stało, ale co z tego? Na pewno tego już nigdy nie powtórzy.

Raleigh Moran
Gruba Mewa - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! I fit perfectly everywhere Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! Będę brał Cię... - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Największy dyskutant 2020 Największy multiholik 2020 BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP Speedy Gonzales ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER devine SCENARZYSTA NA DOROBKU TYPING LIKE CRAZY Sej łaaat? I killed Laura Palmer DEVIL IN DISGUISE SINGIEL Czytam poranną prasę Nie chcę mieć dzieci Mijam się z prawdą Boje się małych dzieci Uzależniony od Netflixa Mam mocną głowę lubię stroić choinkę Znajdziesz mnie w barze na plaży Przypalę nawet wodę PIJAM WINKO WIELBICIEL KAWY JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU WIELBICIEL FAST FOODÓW UZALEŻNIONY/A OD TELEFONU PRÓŻNY NIE OGARNIA FAN DRESZCZOWCÓW PSIARZ JESTEM ŚLIZGONEM SKOŃCZYŁEM/AM STUDIA Mam czarny humor My bu-zzy best friend A TY CAŁUJ MNIE! GROUP CHAT I see fire Chandler Bing Ralph Demolka Old trees Stara przyjaźń nie rdzewieje Shame, shame, shame! Fake it till you make it Like a virgin You Shouldn't Kiss Me Like This hey hey, you you, I don't like your girlfriend Kajdany miłości NOTHING BREAKS LIKE A HEART Maybe you're my boss, but fuck you DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM SMERF PRACUŚ BAD HAIR DAY DANCING QUEEN FOODIE HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM HE WAS FIRST! SWIPE RIGHT DIGITAL LOVE Narzeczony mimo woli
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
weterynarz, świeżo upieczona mama, zakochana w najlepszym przyjacielu, z którym wspólnie wychowują swoje dziecko
28
175

Post

Nie przeszkadzałoby jej gdyby córeczka uznała ją za lekko zwariowaną kobietę. Najważniejsze, żeby ją kochała i mówiła wszystkim, że ma super mamę. I tatę, ale nie o niego tu teraz chodzi. Wiadomym było, że nie wpada się ze swoim najlepszym kumplem będąc porządnym i bogobojnym obywatelem, więc już to wystarczy Kropce by zyskała dość jasne pojęcie o tym jacy byli jej rodzice. A przy okazji też cała rodzina i wszystkie ciocie oraz wujkowie, bo jednak zarówno ich rodzeństwo, rodzice, jak i znajomi do nudnych nie należeli.
Tak, oczywiście – przytaknęła jej, choć ton głosu Rae wyraźnie wskazywał na to, że wcale Houghton nie wierzy. Nie tylko dlatego, że kto się czubi, ten się lubi, ale też dlatego, że jednak swoje podejrzenia co do całej tej sprawy miała. Zdążyła się przekonać, że rzadko kiedy człowiek idzie z kimś do łóżka czystym przypadkiem. Zawsze coś za tym stało. Czy to ciekawość, czy jakieś uczucie. A obie te rzeczy ciężkie były do zaspokojenia przy jednokrotnym zbliżeniu. Chyba że partner był beznadziejny, ale gdyby taki był ten przypadek to już zdążyłaby o tym usłyszeć.
Jeśli przekazałam jej to w genach to raczej będzie, ale jakoś przeżyję – stwierdziła ze wzruszeniem ramion, choć trochę zapobiegawczo pogłaskała się po brzuchu. Nie rozważała tego wcześniej, ale też nie przejęła się tym bardzo mocno, kiedy Mae o to zapytała. Nie wybiegała myślami aż tak daleko w przyszłość. To że teraz uspokajał ją bardziej głos Willa nie było dla niej wskaźnikiem, że zostanie córeczką tatusia, która zdecydowanie woli go od swojej mamy. No ale generalnie mogła się jedynie starać być dobrym rodzicem i liczyć, że Kropka to doceni. Nie istniał żaden magiczny sposób na stworzenie dobrej relacji z dzieckiem, wymagało to mnóstwa pracy. Ale wynagradzającej. Przynajmniej taką nadzieję miała Raleigh. – Tylko ten jeden raz, zasnęłam jak opowiadał małej bajkę i nie chciał mnie już budzić – odparła, przełykając ślinę, bo jednak był to dla niej dość emocjonalny temat. Tamta noc była wyjątkowa i stanowiła bardzo przyjemne spotkanie. Tyle, że tylko tym mogła być.
Dotychczas cały czas gotowałaś po alkoholu? – zapytała rozbawiona, unosząc brew w podejrzliwym wyrazie. Potem zajęła się oporządzaniem składników, gawędząc sobie przyjaciółką. W międzyczasie zorientowała się, że ten mały pożar uszkodził okap Mae i stał się on średnioużyteczny, więc musiały wietrzyć przez otwieranie okien, ale ostatecznie udało im się zrobić posiłek, a potem nawet go zjeść.

/koniec, Maeve Houghton
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Pumpkins scream in the dead of night Fingers like snakes and spiders in my hair Scream! This is Halloween Red 'n' black, and slimy green temat miesiąca - październik temat miesiąca - grudzień BOGATE CV DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ Trying my best NOCNA ZMIANA ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TYPING LIKE CRAZY Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star I killed Laura Palmer JESTEM GRYFONEM TUBYLEC JESTEM ZAKOCHANY/A MAM CÓRKĘ PRACA ZE ZWIERZĘTAMI WIERZĘ W JEDI WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU PSIARZ wieczny Piotruś Pan ŻARŁOK Zbieram funkopopy Buduję swój świat z klocków LEGO BABY BOOM! IT'S A... BABY Wpadka I NEED A DOCTOR HOME SWEET HOME CAKE BOSS DOMOWE REWOLUCJE GROUP CHAT Pełna chata i only lie when i love you Na Pokątną! Ralph Demolka I see fire Waiting for tonight My sweet...
mów mi/kontakt
pandaa#5430
Zablokowany