Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
PRZYJDŹ NA JEGO URO ZGARNIJ ODZNAKI
Wieczny imprezowicz, który w dzień robi drinki w CHILL & GRILL. W nocy zajmuje się hakerstwem. Typ niepokorny, oddany przyjaciel, lepiej nie drażnij. Poszukuje swojego miejsca, jak i miłości w którą nie wierzy. Zmienisz to?
27
182

Post

Spojrzał na nią lekko uśmiechając się.
-Jak kiedyś będziesz miała ochotę na imprezę napisz. Przygarnę Cię pod skrzydła.
Bo przecież większość czasu spędzał właśnie na imprezach, na piciu, na paleniu nie tylko papierosów. On nigdy nie odmawiał imprezom. Jej również by nie odmówił i na pewno czuwał aby nie porobiła głupot a na pewno dobrze bawiła się. Może kiedyś będą mieli okazję aby wspólnie pójść na jakaś imprezę.
Nazwał nieznajomego sobie jeszcze faceta, tak jak wynikało z jej opisy. W sumie to chętnie użyłby znacznie mocniejszych słów, ale... gryzł się w język. Nad tym chyba też powinien zapanować? Chyba. Zdziwił się jednak trochę gdy usłyszał że jednak nie jest pierdołą. Czyżby to ona miała tu użyć mocniejszego określenia? Jednak nie. Otwierała się. Mówiła coraz to więcej. Dlatego siedział cicho z patykiem i pankami nad ogniskiem. Co jakiś czas spoglądał na nią. Słuchał uważnie. Zawsze był dobrym słuchaczem, choć większość osób kojarzyła go raczej z tym że usiedzieć na tyłku nie potrafi. Tutaj słuchał i dawał jej się wypowiedzieć w tym wszystkim. Popijał trochę z kubeczka. Faktycznie ciężko miała, patowa sytuacja. Skrzywił się lekko słysząc jak mu opowiada o tym wszystkim. Jednak z drugiej strony był niesamowicie wdzięczny, za to zaufanie jakie teraz mu okazała. Dobrze przeczuwał, że potrzebowała się wygadać. Widział jak ręce się jej trzęsły.
-Daj..
Wziął od niej paczkę, wyjął jeden papieros wsunął między usta i odpalił. Podał jej już zapalony. Nie chciał aby męczyła się teraz z odpalaniem. W dziwny sposób im człowiek bardziej roztrzęsiony tym zapałki czy zapalniczka nie chcą współpracować. Sam poczęstował się jednym papierosem wypuszczając dym w przestrzeń nad nimi.
-Powiem Ci że patowa sytuacja. Tym bardziej uważam że to pierdoła skoro sam miota się robiąc Ci z mózgu wodę.
Zaciągnął się po raz kolejny papierosem.
-Poza tym nie uważam abyś była frajerką. Nie mów tak nigdy o sobie. Jesteś świetną dziewczyną, może to też zobaczył a nie umie tego wyrazić?
Wzruszył lekko ramionami popijając to co miał w kubeczku. Zobaczył, że pianki były już powoli gotowe, dlatego odłożył kubeczek na bok. Wyjął z torby paczkę herbatników.
-Spokojnie bez cukru, fit.
Zaznaczył zaraz aby nie słyszeć lamentu że ona nie je słodyczy.
-Ogólnie to sam nie wiem co Ci poradzić. Myślę, że najlepsza będzie rozmowa z nim, ale jeżeli nie chce to takie walnięcie w łeb też mu sie przyda.
Zaśmiał się zdejmując pianki z kija między właśnie herbatnikami. Podał jej, porcję jaką sobie przygrzała.
-Albo słuchaj mam pomysł... skoro ciężko jest z tym typem gadać, to może weźmiesz i napiszesz list? Teraz tutaj. Zapakujemy do butelki i wrzucimy do oceanu? Druga butelka też się znajdzie więc też napiszę, co Ty na to?
Spojrzał na Lis co ona na to, na tą jego propozycję.

Lisbeth Fletcher
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't want a lot for Christmas Underneath the Christmas tree All I want for Christmas is you To the North Pole for Saint Nick Everyone is singing Hope Valley ma głos! Ciasteczko z wróżbą This is town of Halloween I am the one hiding under your bed I am the "who" when you call, "Who's there?" temat miesiąca - październik BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP MISTRZ KLAWIATURY BAŚNIOPISARZ Faster than a kiss! TEXT ME! ROLLING IN THE DEEP Oczko Sej łaaat? Wszystko pod kontrolą My best friends LGBT+ ADOPTOWANY LUBIĘ ZIÓŁKO JESTEM ŚLIZGONEM IMPREZOWICZ ŻARŁOK WOLĘ OSTRO PIJAM TEQUILĘ WIELBICIEL KAWY Gram w kosza Gram na nerwach Jestem numerologiczną dziewiątką Mam mocną głowę DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT
mów mi/kontakt
esquivo
a
Awatar użytkownika
Od jakiegoś czasu nie gimnastyka, a Remi jest miłością jej życia i chyba bardzo jej się to podoba...
22
163

Post

Uśmiechnęła się na jego propozycję i pokiwała głową na znak, że chętnie z niej skorzysta, gdy nadarzy się okazja, bo faktycznie wyjście na imprezę z kimś znajomym mogło być przyjemne. Tylko, że teraz atmosfera taka nie była i to za sprawą Lisbeth. Otwieranie się nie stanowiło dla niej łatwego zadania. Zwykle też wolała słuchać, niż się wypowiadać, ale dużo ciążyło jej na barkach i zrzucenie tego ciężaru mogło być jedyną dobrą opcją. Była mu wdzięczna za to, że dawał jej taką szansę, jak i za to, że dostrzegał, co się z nią działo, bo pewnie niepotrzebnie skompromitowałaby się próbą odpalenia papierosa, a tak Miles jej pomógł. Może nieco ją to speszyło, ale jednak poczucie wdzięczności było większe.
- Myślę, że on bardzo chce się zachować odpowiednio, ale... - skrzywiła się zaciągając papierosem, po czym przetarła twarz dłonią. - Nie chcę, żeby mnie od siebie odsuwał - przyznała żałośnie. Może powinna coś z tym zrobić, może właśnie to ona powinna się zdobyć na to, by zakończyć tą znajomość? Miała w głowie mętlik i nie wiedziała, jak sobie z nim poradzić.
- Dzięki Miles, ale nie oszukujmy się... mam dwadzieścia dwa lata, przeżyłam nic i zadurzyłam się w starszym facecie... jak to nie jest frajerstwo, to nie wiem co nim jest - skrzywiła się, ponownie zaciągając papierosem. Zawsze miała raczej mniej, niż więcej pewności siebie. Napiła się znów z kubka, bo teraz bardziej, niż zwykle, wino wydawało jej się dobrą opcją. Nawet nie potrafiła restrykcyjnie podchodzić do swojej diety. Zwyczajnie wszystko mocno zaczęło ją przerastać. Mimo to ponownie doceniła to, jak Miles się dla niej starał.
- Jest wielkoludem, więc nie byłabym go w stanie walnąć - zażartowała kwaśno. Inna sprawa, że niestety nie była na tyle zaradna, by zachować się w taki sposób. Należała raczej do grupy zagorzałych introwertyków. - Ale może z nim porozmawiam? Może dam mu do zrozumienia, że nie wiem... zamierzam iść na przód? - ona sama nieźle była pogubiona we wszystkim. Gdyby chociaż miała jakiś punkt odniesienia, ale jako całkowicie niedoświadczona w sprawach damsko-męskich dziewczyna, pozostawało jej jedynie podejmowanie decyzji na oślep. Starała się o tym nie myśleć, ale jednak nie było to łatwe. Może pianka może jej o tym zapomnieć? Też wątpiła, ale mimo to przyjęła smakołyk od Milesa i podmuchała w niego. No i tak jakby słysząc jednocześnie propozycję mężczyzny, nieco zachłysnęła się tym powietrzem.
- Co? - zapytała, jakby sprawdzając, czy aby na pewno sobie z niej nie żartuje. Nic na to nie wskazywało, mimo, że pomysł wydawał jej się absurdalny, ale jeszcze bardziej absurdalne było to, o co zaraz miała zapytać. - A masz długopis? - no bo bez niego raczej nic nie napiszą. Chciałaby wyznać wszystko Soriente, ale na to nie ma raczej szans, bo pewnie stchórzy, więc chociaż wysyłając list mogłaby sobie jakoś ulżyć, skoro ten i tak nie dojdzie. - Do kogo będziesz pisał? - zapytała też, bo dość mocno ją to interesowało. Czy coś było na rzeczy, czy chciał jedynie dotrzymać jej towarzystwa.

Miles Cervantes
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! Lisek chytrusek - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Hailee & Franklin celebrity's best friend: Remi & Paige celebrity's best friend: Grace & Landon Kłamstwo ma krótkie nogi - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Would you like a cup of tea? - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We're here because of him - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" How I met your parents - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Everybody's waiting for the next surprise HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Red 'n' black, and slimy green Something's waiting no to pounce Filling your dreams to the brim with fright Life's no fun without a good scare Take a chance and roll the dice I am the "who" when you call, "Who's there?" Ride with the moon in the dead of night Aren't you scared? Fingers like snakes and spiders in my hair All I want for Christmas is you I am the one hiding under your bed Pumpkins scream in the dead of night This is town of Halloween Would You Love A Monsterman - za udział w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce You can dance - za udział w konkursie na najlepszy taniec na potańcówce Zajęcie drugiego miejsca w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce Hope Valley ma głos! I ship it 2020 Królowa Lodu 2020 Najwybitniejszy pisarz 2020 Kręcę bioderkami na kursie samby temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad BOGATE CV HI I JUST MET YOU Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oczko ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY Novel SCENARZYSTA NA DOROBKU NOCNA ZMIANA Faster than a kiss! BAŚNIOPISARZ MISTRZ KLAWIATURY MIND BLOWING I killed Laura Palmer W ZWIĄZKU Stawiam na naturalny wygląd Dama Esteta Nie jem słodyczy Nie oglądam telewizji Mijam się z prawdą Prawko mam, samochodu nie Boję się tłumów Chodzę w adidasach Lubię zapach męskich perfum Płaczę tylko w samotności Wierzę w detox sokowy Chodzę w bluzach mojego chłopaka Boję się samotności Lubię starszych Często się rumienię Mam łaskotki Terminarz to moja świętość Chodzę spać przed północą Boje się śmierci Noszę czapki z daszkiem Boję się szybkiej jazdy mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy JESTEM ZAKOCHANY/A NIEJADEK CHUDERLAK WYSPORTOWANA SPORTOWIEC WIERZĘ W BOGA BUJAM SIĘ DO MUZYKI KLASYCZNEJ NIEWINIĄTKO WRAŻLIWIEC SKRYTY PRACOWITY NA DIECIE związuję włosy w koński ogon zmarzluch Chodzę na siłkę biegam chodzę w dresach mam lęk wysokości boję się pająków Mam słabą głowę Mam swoje demony Walczę z depresją Boje się potworów spod łóżka Cały dzień wiszę na telefonie z moim chłopakiem/moją dziewczyną I LOVE YOU, BABY! Food Fight Blues brothers Sleeping Beauty Are you gonna be my girl? Zaopiekuj się mną Like a virgin Gillette house flipper sticks and stones Takin' this one to the grave Koniara SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE SPORT FREAK Z KOŚCI NA OŚCI HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN LIAR, LIAR, LIAR I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM I NEED A DOCTOR CRY BABY Love letter Hieny Cmentarne
mów mi/kontakt
Lilka
a
Awatar użytkownika
PRZYJDŹ NA JEGO URO ZGARNIJ ODZNAKI
Wieczny imprezowicz, który w dzień robi drinki w CHILL & GRILL. W nocy zajmuje się hakerstwem. Typ niepokorny, oddany przyjaciel, lepiej nie drażnij. Poszukuje swojego miejsca, jak i miłości w którą nie wierzy. Zmienisz to?
27
182

Post

Zachowywał się jak niemal zawsze w tej relacji. Teraz też, czuł że ona... mimo tego, że zawsze tak powściągliwa we wszystkich rozmowach emocjach itd. w obecnej chwili wręcz potrzebowała takiego czegoś. Dawał jej tą możliwość i jak widać korzystała. To dobrze. Naprawdę dobrze. Oczywiście, że słuchał tego co mu mówiła.
-Macie jakiś błąd komunikacyjny i tyle... Musicie to naprawić...
Wtrącił się cicho. Zaciągał się spokojnie i wypuszczał obłoki dymu na spokojnie gdzieś tam obok, aby nie leciało na nich.
-Życie Lis. Nie jest to frajerstwo tak mi się wydaje.
Uśmiechnął się do niej. Jej nigdy by nie nazwał frajerką. Faktycznie patowa sytuacja w tym wszystkim. Może sobie to jakoś ułożą wszystko? Może uda im się połączyć te wszystkie kropeczki i wyjaśnić całą sytuację. Liczył na to, bo nie potrafił patrzeć się na to jak męczy się i jak jest jej źle. Zaśmiał się cicho na porównanie tego faceta do wielkoluda. Nie znał człowieka. Chyba.
-Mogę go walnąć za Ciebie. Mnie wielkoludy nie straszne. Ile razy to prało się z większymi i potężniejszymi od siebie..
Zażartował cicho wracając na chwilę do swojej przeszłości. Pamiętajmy, że Miles kiedyś niemal żył domeną, że dzień bez siniaka czy przywalenia komuś to dzień stracony. Wyrósł z tego na całe szczęście. Jednak dla niej byłby w stanie przywalić takiemu jegomościowi aby ogarnął się, lub po prostu jako przedłużenie jej ręki.
-Popieram taką rozmowę naprawdę.
Skinął głową. Tak uważał że powinni porozmawiać, wyjaśnić wszystko i oczyścić atmosferę między nimi. Tak to będzie coś zdecydowanie dobrego.
Wyszedł z taką a nie inna propozycją. Bo przecież mogło to być coś dobrego. Z resztą skoro Lis wolała nie rozmawiać o emocjach to może przelanie tego na papier będzie w porządku?
-No normalnie. Napiszesz list, do tego faceta lub po prostu do swojej wielkiej miłości. Pójdziemy na molo, włożymy do butelki i wrzucisz w morze.
Poruszył brwiami uśmiechając się do niej radośnie. Jak dla niego sups pomysł.
-Zaraz znajdę, bo miałem kilka w torbie...
Powiedział zagłębiając się jeszcze bardziej w otchłani swojej torby. Wyjął kartki papieru, kilka długopisów, jakiś magazyn -jako podkładka - położył te rzeczy koło niej. Spojrzał zaskoczony na nią słysząc pytanie do kogo będzie on pisać.
-Nie mam do kogo wzdychać. Nie jestem dobry w związki, praktycznie każdy w jakim byłem rozpadł się. Myślę, że po prostu napiszę o sobie, o moich zaletach, wadach. Może dodam jeszcze co lubię robić. Jaki jestem. Zostawię kontakt i jak osoba która to przeczyta nie przestraszy się tego potwora to może tak znajdę swoje wielkie love?
Wzruszył ramionami spoglądając na nią. Dopił to co miał w kubeczku, po czym rozlał im jeszcze wina. Potrzebowali butelki tak? Zatem muszą opróżnić tą butelkę i jeszcze jakąś. Może drugie wino też otworzą?
-Gotowa? Czy zbyt trzeźwa na to?
Zapytał uśmiechając się tak trochę łobuzersko do niej.


Lisbeth Fletcher
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't want a lot for Christmas Underneath the Christmas tree All I want for Christmas is you To the North Pole for Saint Nick Everyone is singing Hope Valley ma głos! Ciasteczko z wróżbą This is town of Halloween I am the one hiding under your bed I am the "who" when you call, "Who's there?" temat miesiąca - październik BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP MISTRZ KLAWIATURY BAŚNIOPISARZ Faster than a kiss! TEXT ME! ROLLING IN THE DEEP Oczko Sej łaaat? Wszystko pod kontrolą My best friends LGBT+ ADOPTOWANY LUBIĘ ZIÓŁKO JESTEM ŚLIZGONEM IMPREZOWICZ ŻARŁOK WOLĘ OSTRO PIJAM TEQUILĘ WIELBICIEL KAWY Gram w kosza Gram na nerwach Jestem numerologiczną dziewiątką Mam mocną głowę DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT
mów mi/kontakt
esquivo
a
Awatar użytkownika
Od jakiegoś czasu nie gimnastyka, a Remi jest miłością jej życia i chyba bardzo jej się to podoba...
22
163

Post

Naprawdę dość uważnie słuchała tego, co mówił Miles, nawet jeśli przez chwilę się nie odzywała. Miał rację, powinni naprawić ten błąd komunikacji między nią, a Remim, ale Lisa nie do końca wiedziała jak powinna to zrobić. Ucieszyło ją jednak, że mimo wszystko nie poparł jej słów o frajerstwie i uznał, że to jedynie życie. Wiele to dla niej znaczyło. Nawet zdołała się uśmiechnąć, gdy zaproponował, że w razie czego może iść się za nią bić.
- Dzięki, ale chyba... mimo, że mnie wkurza, nie chciałabym, aby coś mu się stało - zaciągnęła się i podrapała niezgrabnie po policzku. Taka prawda, z jednej strony chciała znienawidzić Soriente, ale z drugiej nie potrafiła tego zrobią. No i też nawet jakby Miles był zawodowym bokserem, to jednak Lisbeth nigdy nie narażałaby go na jakieś nieprzyjemności. Nie chciała nikomu robić problemów. - No to w takim razie postanowione, będzie rozmowa - skinęła głową, skoro miała jego poparcie, to był to widocznie dobry pomysł.
- Brzmi to dość filmowo, ale... podoba mi się - podsumowała opcję z pisaniem listu. Zawsze lubiła wszystko z opisywać, więc nie było to taką złą opcją. Może nawet dla kogoś takiego jak ona, idealną. Poczekała więc do chwili, w której Miles znalazł odpowiednie przybory, a potem złapała swój zestaw i pomachała długopisem między palcami. Była naprawdę ciekawa do kogo napisze jej towarzysz, więc kiedy opowiedział, z początku skrzywiła się nieco. Po chwili jednak brwi jej się uniosły, jakby nie wiedziała, czy Miles mówi na serio, ale ostatecznie, analizując jego pomysł, parsknęła cichutko, bo głośne wybuchy wesołości nie były w jej stylu.
- Dobra, cofam wcześniejsze filmowo... jak faktycznie ktoś znajdzie twój list, to dopiero będzie filmowe! Gorzej, jak trafisz na kogoś, z kim nie chciałbyś mieć nic do czynienia - zauważyła, bo taka opcja też mogła się przytrafić. - Ale to przykre, że twoje związki się rozpadają... no bo jesteś atrakcyjny, klientki w naszym barze się za tobą oglądają, więc... powinieneś łatwo dla siebie kogoś znaleźć - nie chciała być zbyt śmiała, więc miała nadzieję, że Miles nie będzie miał jej tego za złe. Przez to też na siłę nie ciągnęła tematu i zaraz zerknęła na swoją kartkę. Czy była gotowa?
- Nie wiem - przyznała bez bicia. - Ale po większej ilości alkoholu nie będę w stanie niczego sensownego napisać, więc... lepiej teraz - skinęła głową z jakąś determinacją. - No, ale... nie wiem nawet jak zacząć... drogi Remi? Po prostu Remi? Panie Soriente? Nie, to ostatnie brzmi dość tragicznie - zmarszczyła nos, ale taka była prawda. No i to na pewno będzie świetny list, jeśli już na wstępie tak dobrze jej szło.

Miles Cervantes
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! Lisek chytrusek - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Hailee & Franklin celebrity's best friend: Remi & Paige celebrity's best friend: Grace & Landon Kłamstwo ma krótkie nogi - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Would you like a cup of tea? - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We're here because of him - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" How I met your parents - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Everybody's waiting for the next surprise HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Red 'n' black, and slimy green Something's waiting no to pounce Filling your dreams to the brim with fright Life's no fun without a good scare Take a chance and roll the dice I am the "who" when you call, "Who's there?" Ride with the moon in the dead of night Aren't you scared? Fingers like snakes and spiders in my hair All I want for Christmas is you I am the one hiding under your bed Pumpkins scream in the dead of night This is town of Halloween Would You Love A Monsterman - za udział w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce You can dance - za udział w konkursie na najlepszy taniec na potańcówce Zajęcie drugiego miejsca w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce Hope Valley ma głos! I ship it 2020 Królowa Lodu 2020 Najwybitniejszy pisarz 2020 Kręcę bioderkami na kursie samby temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad BOGATE CV HI I JUST MET YOU Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oczko ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY Novel SCENARZYSTA NA DOROBKU NOCNA ZMIANA Faster than a kiss! BAŚNIOPISARZ MISTRZ KLAWIATURY MIND BLOWING I killed Laura Palmer W ZWIĄZKU Stawiam na naturalny wygląd Dama Esteta Nie jem słodyczy Nie oglądam telewizji Mijam się z prawdą Prawko mam, samochodu nie Boję się tłumów Chodzę w adidasach Lubię zapach męskich perfum Płaczę tylko w samotności Wierzę w detox sokowy Chodzę w bluzach mojego chłopaka Boję się samotności Lubię starszych Często się rumienię Mam łaskotki Terminarz to moja świętość Chodzę spać przed północą Boje się śmierci Noszę czapki z daszkiem Boję się szybkiej jazdy mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy JESTEM ZAKOCHANY/A NIEJADEK CHUDERLAK WYSPORTOWANA SPORTOWIEC WIERZĘ W BOGA BUJAM SIĘ DO MUZYKI KLASYCZNEJ NIEWINIĄTKO WRAŻLIWIEC SKRYTY PRACOWITY NA DIECIE związuję włosy w koński ogon zmarzluch Chodzę na siłkę biegam chodzę w dresach mam lęk wysokości boję się pająków Mam słabą głowę Mam swoje demony Walczę z depresją Boje się potworów spod łóżka Cały dzień wiszę na telefonie z moim chłopakiem/moją dziewczyną I LOVE YOU, BABY! Food Fight Blues brothers Sleeping Beauty Are you gonna be my girl? Zaopiekuj się mną Like a virgin Gillette house flipper sticks and stones Takin' this one to the grave Koniara SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE SPORT FREAK Z KOŚCI NA OŚCI HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN LIAR, LIAR, LIAR I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM I NEED A DOCTOR CRY BABY Love letter Hieny Cmentarne
mów mi/kontakt
Lilka
a
Awatar użytkownika
PRZYJDŹ NA JEGO URO ZGARNIJ ODZNAKI
Wieczny imprezowicz, który w dzień robi drinki w CHILL & GRILL. W nocy zajmuje się hakerstwem. Typ niepokorny, oddany przyjaciel, lepiej nie drażnij. Poszukuje swojego miejsca, jak i miłości w którą nie wierzy. Zmienisz to?
27
182

Post

Skrzywił się lekko i pokręcił głową.
-A już chciałem się zachować jak jakiś bohater... Lis, zdupiłaś teraz...
Zaśmiał się podpinając sobie wino z kubeczka. Wiadomo, że bez przyczyny nie porwałby się na nikogo. Znajomi, a szczególnie tych których lubił - jak na przykład Lisbeth - mogli na niego zawsze liczyć. Nawet jeżeli chodziło by o sprowadzenie kogoś do pionu w postaci przywalenia z raz czy dwa razy.
-Pamiętaj, że w razie czego jestem do dyspozycji.
Puścił jej oczko z uśmiechem. Choć cieszyła go decyzja gdy stwierdziła że chciała porozmawiać. To chyba najlepsza decyzja jaką mogła podjąć. Nie dałby jej schować głowy w piasek. Namawiałby do jakiejś konfrontacji. Może nawet jakąś sam zorganizował? O! To też by był jakiś pomysł. Był do tego zdolny, a znalezienie kogoś i namierzenie nie stanowiło dla niego żadnego problemu. Miał już dość informacji aby to zrobić. Jednak jak na razie nie zamierzał się angażować. Podpyta ją za jakiś czas jak to wszystko potoczyło się. Na pewno.
-Wiesz.. jak chce to potrafię być odpychający, wnerwiający i upierdliwy. Ty akurat znasz mnie z tej bardziej miłej strony.
Tajemniczość to jeszcze jedna z twarzy Milesa. Miał wiele twarzy i w zależności z kim był i kogo lubił taką pokazywał. Ona nie musiała się o nic martwić, bo polubił ją tak na prawdę. Jasne, że nie zdradzi wszystkich swoich grzechów, a szczególnie tego że jest świetnym hakerem i blokady dla niego nie stanowią żadnego problemu. Zaśmiał się jednak słysząc, że raczej łatwo powinien sobie kogoś znaleźć.
-Wiesz... z poderwaniem kogoś nie ma problemu i na samotność raczej nie narzekam.
Upił kolejny łyk wina stwierdzając że dopił do końca kubeczka. Dolał sobie, a jak i jej brakowało to również dodał.
-Gorzej z zaangażowaniem w wiązek, z tymi ograniczeniami jakie to za sobą niesie... Jestem zbyt energiczny, zbyt mnie jest wiele wszędzie... chyba potrzebuję kogoś kto nade mną zapanuje.
Przyznał wyjątkowo, może nawet aż za bardzo szczerze. Jednak tak chyba powinno być. Powinien mieć obok siebie kogoś, kto w razie potrzeby tupnie nogą, sprowadzi go na właściwe tory. Kogoś kto będzie w stanie za nim nadążyć.
Słuchał jak wymyślała początek swojego listu, jak zastanawiała się od czego zacząć. Odchrząknął cicho.
-Panie Soriente, jest Pan wielką cholerną pierdołą. Mam ochotę Pani przywalić w twarz, nawet kilka razy, tak aby pozbyć się całej frustracji oraz wkurwienia na Pana.
Mówił to całkowicie poważnie proponując jej taki właśnie początek listu. Patrzył się czekając na reakcję, ale po chwili aż zaśmiał się cicho.
-To jak może być taki początek?
Poruszył zabawnie brwiami czekając na to co powie Lis.


Lisbeth Fletcher
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't want a lot for Christmas Underneath the Christmas tree All I want for Christmas is you To the North Pole for Saint Nick Everyone is singing Hope Valley ma głos! Ciasteczko z wróżbą This is town of Halloween I am the one hiding under your bed I am the "who" when you call, "Who's there?" temat miesiąca - październik BOGATE CV I AM MACHINE, I NEVER SLEEP MISTRZ KLAWIATURY BAŚNIOPISARZ Faster than a kiss! TEXT ME! ROLLING IN THE DEEP Oczko Sej łaaat? Wszystko pod kontrolą My best friends LGBT+ ADOPTOWANY LUBIĘ ZIÓŁKO JESTEM ŚLIZGONEM IMPREZOWICZ ŻARŁOK WOLĘ OSTRO PIJAM TEQUILĘ WIELBICIEL KAWY Gram w kosza Gram na nerwach Jestem numerologiczną dziewiątką Mam mocną głowę DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT
mów mi/kontakt
esquivo
a
Awatar użytkownika
Od jakiegoś czasu nie gimnastyka, a Remi jest miłością jej życia i chyba bardzo jej się to podoba...
22
163

Post

Na początku nieco się przeraziła, a dopiero po chwili zrozumiała, że Miles tylko żartuje i sama parsknęła cicho. Trzeba jej było wybaczyć, nie znała się najlepiej na żartach i potrzebowała kilku chwil, aby niektóre z nich zrozumieć.
- Weź, wspierasz mnie teraz rozmowa, więc już możesz czuć się jak bohater - w ramach zadośćuczynienia skomplementowała jego zasługi, ale jednocześnie nie było to nad wyrost. Faktycznie była wdzięczna za to wsparcie i sam fakt, że nie musiała teraz siedzieć w kącie własnego mieszkanka. - Będę pamiętać - skinęła jeszcze głowa i uniosła kącik ust w uśmiechu. Zaskoczyło ją to, że Miles miałby mieć jakąś gorszą stronę. Lisbeth była nieco łatwowierna i chyba wierzyła w to, że ludzie z natury są raczej dobrzy, a nie źli... naturalnie przy tym to założenie nie przeszkadzało jej w obawianiu się obcych. Milesa jednak darzyła dużą sympatią, bo co tu dużo mówić, nigdy nie dał jej powodów do tego, aby sądziła, że jest inaczej. Pewnie też, gdyby jego tajemnica wyszła na jaw, nie byłaby zła, ani rozczarowana. W końcu każdy ma prawo do nie dzielenia się jakimiś faktami ze swojego życia ze wszystkimi.
- Hmm... czyli jesteś kolejnym z tych, którzy nie lubią zobowiązań? - zapytała niepewnie, bo jednak nie była fanem wydawania pochopnych opinii i miała nadzieję, że nie obrazi tym samym mężczyzny. Wiadomo, każdy oczekuje czegoś innego od życia. Lisbeth jeszcze do niedawna uważała, że bycie samotną jej pasuje, ale poznała Remiego i chciała to zmienić, tylko, że... chęci nie zawsze w takich sytuacjach wystarczają. - Myślę, że ktoś taki na pewno by się znalazł, ale też to całkiem dojrzałe... że sam umiesz przyznać, że potrzeba ci kogoś takie zdecydowanego - zauważyła, zastanawiając się nad tym chwilę. - Ostatecznie jednak co ja tam mogę wiedzieć? W życiu w związku nie byłam - wzruszyła ramionami, zaciągając się papierosem. Denerwował ją taki stan rzeczy. Postanowiła skupić się więc na tym pisaniu listu, chociaż nie ma co udawać, zaskoczyło ja to, jaki początek zaproponował Miles. Aż parsknęła pod nosem, popijając wino z kubeczka. Procenty jej pomagały w tej twórczości.
- Dobra! Ukradnę ci to - ostatecznie Remi nigdy tego nie przeczyta, tak? Może oddać nieco swojej frustracji na papier. Zapisała więc pierwsze wersy. - Idealnie. Teraz dodam coś o tym, że uważam, że byłabym dla niego najlepszą dziewczyną, ale jest ślepy jak pień i życie mu przeminie w niewiedzy - pokiwała głową z uznaniem. Na początku sądziła, że nie podoła, ale kiedy przycisnęła długopis do kartki, jakoś to szło:

Panie Soriente, jest Pan wielką cholerną pierdołą. Mam ochotę Panu przywalić w twarz, nawet kilka razy, tak aby pozbyć się całej frustracji oraz wkurwienia na Pana. Ponadto pragnę zauważyć, że byłabym dla Pana najlepszą możliwą dziewczyną, ale przez Pańską ślepotę umrze Pan albo samotnie, albo z kobietą, z którą i tak nie będzie Pan szczęśliwy. Moje uczucia do Pana się jak najbardziej szczere, ale zdaje się Pan ich nie dostrzegać, co mnie mocno dziwi, bo brałam Pana za człowieka niezwykle spostrzegawczego. Teraz jednak jestem tu, a Pan jest Bóg wie gdzie marnując czas, który mógłby Pan spędzać ze mną. Naprawdę polecam się nad sobą zastanowić, bo odrzuca Pan dziewczynę, która mogłaby sprawić, że Pańskie życie byłoby znacznie lepsze... no ogarnij się, Remi! Dorosły facet, a ślepy! Kompletnie nie rozumiem...

- Przez Ciebie nie Twoja,
Lisbeth Fletcher

Przeczytała to kilka razy, zaskoczona, co też spłodziła na tej kartce. Nie wiedziała, czy to pisemna nagana, czy list miłosny, ale poczuła się lepiej. Jednocześnie jednak miała wrażenie, że...
- To najbardziej żenująca rzecz, jaką w życiu napisałam - podsumowała i przewróciła oczami. - No, a tobie jak idzie? - zagadnęła zaraz, zerkając na Milesa.

Miles Cervantes
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! Lisek chytrusek - odznaka specjalna za wymyślenie mnóstwa nowych odznak! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! celebrity's best friend: Hailee & Franklin celebrity's best friend: Remi & Paige celebrity's best friend: Grace & Landon Kłamstwo ma krótkie nogi - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Would you like a cup of tea? - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We're here because of him - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" How I met your parents - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Everybody's waiting for the next surprise HAVING FUN - za udział w evencie CoH! Red 'n' black, and slimy green Something's waiting no to pounce Filling your dreams to the brim with fright Life's no fun without a good scare Take a chance and roll the dice I am the "who" when you call, "Who's there?" Ride with the moon in the dead of night Aren't you scared? Fingers like snakes and spiders in my hair All I want for Christmas is you I am the one hiding under your bed Pumpkins scream in the dead of night This is town of Halloween Would You Love A Monsterman - za udział w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce You can dance - za udział w konkursie na najlepszy taniec na potańcówce Zajęcie drugiego miejsca w konkursie na halloweenowe przebranie na potańcówce Hope Valley ma głos! I ship it 2020 Królowa Lodu 2020 Najwybitniejszy pisarz 2020 Kręcę bioderkami na kursie samby temat miesiąca - październik temat miesiąca - listopad BOGATE CV HI I JUST MET YOU Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? Oczko ROLLING ON THE FLOOR LAUGHING DUSZA TOWARZYSTWA KOLEŻEŃSKI KRÓLICZEK PHONE ADDICTED LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY Novel SCENARZYSTA NA DOROBKU NOCNA ZMIANA Faster than a kiss! BAŚNIOPISARZ MISTRZ KLAWIATURY MIND BLOWING I killed Laura Palmer W ZWIĄZKU Stawiam na naturalny wygląd Dama Esteta Nie jem słodyczy Nie oglądam telewizji Mijam się z prawdą Prawko mam, samochodu nie Boję się tłumów Chodzę w adidasach Lubię zapach męskich perfum Płaczę tylko w samotności Wierzę w detox sokowy Chodzę w bluzach mojego chłopaka Boję się samotności Lubię starszych Często się rumienię Mam łaskotki Terminarz to moja świętość Chodzę spać przed północą Boje się śmierci Noszę czapki z daszkiem Boję się szybkiej jazdy mam uśmiech hollywoodzkiej gwiazdy JESTEM ZAKOCHANY/A NIEJADEK CHUDERLAK WYSPORTOWANA SPORTOWIEC WIERZĘ W BOGA BUJAM SIĘ DO MUZYKI KLASYCZNEJ NIEWINIĄTKO WRAŻLIWIEC SKRYTY PRACOWITY NA DIECIE związuję włosy w koński ogon zmarzluch Chodzę na siłkę biegam chodzę w dresach mam lęk wysokości boję się pająków Mam słabą głowę Mam swoje demony Walczę z depresją Boje się potworów spod łóżka Cały dzień wiszę na telefonie z moim chłopakiem/moją dziewczyną I LOVE YOU, BABY! Food Fight Blues brothers Sleeping Beauty Are you gonna be my girl? Zaopiekuj się mną Like a virgin Gillette house flipper sticks and stones Takin' this one to the grave Koniara SUNRISE SUNSET DANSE MACABRE SPORT FREAK Z KOŚCI NA OŚCI HOME SWEET HOME MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN LIAR, LIAR, LIAR I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM I NEED A DOCTOR CRY BABY Love letter Hieny Cmentarne
mów mi/kontakt
Lilka
Zablokowany