[Matthew Carter]

Matthew

Carter

Matt całe życie spędził w Hope Valley, był kiepskim uczniem, nie poszedł na studia i ostatecznie zabawia klientów jako barman w Ocean View Restaurant, do którego serdecznie zapraszam, jeśli czujesz, że musisz się wykwintnie upić, bo Matt jest zdania, że do dobrej imprezy wystarczy najtańsze wino, deska do surfowania i dobre, rockowe kawałki.

good vibes

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

what's now?

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

see you

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

IMIĘ I NAZWISKOOPIS RELACJI

[Luna Holmes]

No ja mocno juz czekam na naszą grę Łobuzie

Matthew Carter

[Matthew Carter]

[Dalia Villeda]

Bądź mym wrogiem pliska, nie lub mnie ok? Dokuczałeś mi w szkolę. Potrzebuję poważnego negatywa.

Matthew Carter

[Matthew Carter]

Dalia Villeda - Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem! Byłaś młodsza, więc pewnie nawet Cię nie zauważałem, dopóki nie ukradłaś mi nieśmiertelnika, który dostałem od matki. Po długich poszukiwaniach własność odzyskałem, ale zrodziła się niechęć, która następnie przemieniła się w zaczepki i dogryzki. Pewnie nieraz nazwałem Cię złodziejką, kleptomanką i przechodząc obok ciebie mówiłem, żeby na Ciebie uważać, bo nie wiadomo, kiedy znowu postanowisz zwinąć komuś biżuterię. Może byłem jednym z powodów, dla których opuściłaś szkołę? Teraz pewnie też unikamy się jak ognia, bo jestem bardzo pamiętliwy, a kiedy widuję Cię w klubie, pewnie mam na Ciebie oko, żebyś trzymała rączki przy sobie.

[Dalia Villeda]

No i to mi się podoba. Pewnie wciąż jest jej głupio, ale no z chorobą wtedy nie umiała tak dobrze sobie radzić. Kiedyś nie umiała odpyskować, ale dziś z pewnością stara się mu pokazać, że nie może już sobie pozwalać na zbyt wiele i mu odpysknie nieraz.

Matthew Carter

[Zina Villeda]

Matthew Carter miaaałam wpaść z jakimś pozytywem, ale teraz mam zgrzyt, skoro masz się jako wróg z siostrą Ziny, więc widzę to tak, że pewnie kiedyś mu złamała nos, albo go obiła, gdy jej dokuczał, albo wyzywał, bo nie mogła pozwolić na to, by tak traktował jej młodszą siostrę. Potem jednak na jakiś czas Zina wyjechała z Hope, czasy się zmieniły, wszyscy byli już dorośli i pewnych rzeczy albo się nie pamiętało, albo nie chciało, albo po prostu.. trzeba było je puścić i nie wracać. Nawet jeśli dalej między nimi jest jakaś niechęć, to nie dotyczy już to bezpośrednio Ziny, dlatego może pamiętać go jak przez mgłę. Widywaliby się czasem w jego pracy, siadałaby przy barze zamawiając danie oraz drinka, przeważnie pewnie byłaby sama, dlatego mogliby nawiązać konwersacje. Jedną, drugą, trzecią, pamiętaliby się, ale może właśnie oboje złapaliby teraz lepszy kontakt? Nie mówię o nie wiadomo jakiej przyjaźni. Raczej takie ziomki, tu pójdą na imprezę, tu zapalą, tam posurfują - on może ją doszkolić, bo przecież dawno tego nie robiła co ty an to, oczywiście, chciałabym zagrać i zobaczyć, jak się będą dogadywać

[Charlotte Cowen]

O jeny, uwielbiam Hermana XD
Widzę, że pracuje w barze. tak? No to pewnie Szarlota pewnie gdzieś Ci tam mignęła, jak nie pracowała z tobą w barze. Tak przez krótki czas, bo to w sumie jej dorywcza praca. Jest jak potrzeba, ale pewnie gdzieś tam przy barze, jak odbierałam zamówienie, mogliśmy trochę pogadać. No i Szarlota nie ma za fajnej rodziny, nie poszła też na studia, więc może nawet jej marudzić że nie poszła na studia czy coś. Ogółem niech on zostanie jej kumplem
Mam jeszcze Katie Harrington pewnie raz przyszła do baru, upiła się i najpewniej płakała lub żaliła się tobie z jakiegoś głupiego powodu. Pewnie jeszcze dała tobie duży napiwek, bo w sumie za takie wysłuchanie marudzeń, upitej babki jakoś trzeba zrekompensować.

Matthew Carter

[Matthew Carter]

Zina Villeda - pewnie jak dostałem od Ciebie w twarz i rozwaliłaś mi nos, bardzo mi tym faktem zaimponowałaś, mimo że uparcie nie chciałem tego przed sobą przyznać. Od tamtej pory dokuczałem Dalii tylko w momentach, gdy Ciebie nie było w pobliżu, bo kto by chciał dostać kolejny raz od dziewczyny? Z biegiem lat nasza niechęć do siebie się zatarła, a teraz, gdy przychodzisz do baru na drinka, ze śmiechem wspominamy tamtą sytuację, gdy krew skapywała mi z nosa na bluzę. Co prawda nie możemy nazwać się przyjaciółmi, ale zwykłymi znajomymi też nie - jesteśmy dość podobni i mamy podobne zainteresowania i pewnie często żałuję, że tamtego feralnego dnia obraziłem Twoją siostrę, bo mogliśmy być dobrymi przyjaciółmi, ale jak sama podkreślasz, zobaczymy, co z tego wyniknie! Dlatego jak będziesz miała ochotę na grę, zapraszam - wypijmy razem drinka, posłuchajmy szumu fal lub powspominajmy stare, dobre dzieje, gdy czułem respekt przed dziewczyną

Charlotte Cowen - przyjaciół poznaje się w biedzie, nie? Jesteśmy z jednego rocznika, więc pewnie od najmłodszych lat byliśmy na siebie skazani. Oboje pochodzimy z biednych rodzin, oboje straciliśmy matki z powodu nowotworu, oboje mamy żal do ojców i nie pałamy do nich szczególną miłością, oboje nie poszliśmy na studia - ja po prostu nie chciałem, a tobie nie udało się spełnić marzenia. Może nasza przyjaźń rozkwitała od najmłodszych lat, a kolejne klasy szliśmy ramię w ramię, troszcząc się o siebie jak prawdziwi przyjaciele. Gdy ktoś ci dokuczał, stawałem w twojej obronie i nie bałem się oberwać, a gdy byłem zagrożony z jakiegoś przedmiotu to stawałaś na głowie, abym zdał i dalej siedział z tobą w ławce. Jesteś moim oczkiem w głowie i dbamy o siebie nawzajem nawet teraz, gdy już dawno skończyliśmy szkołę. Często spacerujemy po plaży i zwierzamy się sobie ze swoich sekretów, mimo że nie zawsze jest łatwo c:

A Katie Harrington chętnie obsłużę ponownie, o ile znowu zostawi spory napiwek

[Zina Villeda]

Świetnie. Odezwę się niebawem Matthew Carter

[Gianna Lowell]

Matthew Carter jest tylko rok młodszy, więc z pewnością ona go kojarzy ze szkoły, nie wiem na ile ona by mu mogła w pamięci utknąć za to

[Charlotte Cowen]

O jeny, tak i jeszcze raz tak! Biorę to z całego serduszka. Takiego kumpla się nie zostawia, zwłaszcza jak dbamy o siebie niczym rodzeństwo Matthew Carter

A co do Katie, pasuje nawet możemy to rozegrać. Jeśli tylko chcesz, ogółem pisz pw jak będziesz mieć jakiś wolny wątek. Chętnie z tobą zagram jako Szarlota lub Katie