ale mogę ci kogoś dać, Carol jest bliska wiekiem, więc zerknij czy by się dogadały, czy nie bardzo 
Ale w pełni rozumiem, pewnie w podobnej sytuacji Teagan też nieco by świrowała, no bo to trochę pokręcone xD Niemniej, na linii czysto fabularnej, Tea pewnie nie do końca ogarnia oziębłość Indii, niespecjalnie widząc w niej sens. A nawet jeśli to widzi, to stara się to jakoś załagodzić, co raczej nie zawsze wychodzi jej ładnie :x Nie jest najlepszą aktorką, a jak ktoś celowo jeszcze nie ustępuje, to kiedyś może być gorąco xD Ale co do Mayeczki to bardzo chętnie przytulę ją do serduszka Mamy niewielką różnicę wieku, więc dziewczyny mogły nawet trzymać się jeszcze za czasów szkoły, kiedy każda powoli budowała już swój plan na przyszłość. Takie wzajemne wspieranie w dążeniu do celów, które nawet jak w międzyczasie nieco się zmieniły, to nadal były WIELKIE No i z góry zapisuje Teagan na zajęcia do Mayki #nohomo Także biorę i odezwę się na priv w kwestii jakiegoś dogadania dokładniejszej relacji 
W każdym razie widzę już jedną rzecz, która na sto procent może je połączyć - AMBICJA. Wiadomo że w nieco różnych dziedzinach, ale myślę że przez fakt że nie wchodziłyby sobie dzięki temu w dosłowną drogę, to jest spora szansa, że pod tym względem by się dogadały. Zwłaszcza, że umówmy się - ambitne kobiety powinny trzymać się razem i to bez względu na okoliczności, więc bardzo chętnie przyjęłabym Carol na jakąś psiapsię Pozytywnie, Teagan w Sense8 była superTeagan Davenport pisze: ↑26 maja 2020, 17:38
@carol willoughby mam nadzieję, że w dobrym sensie
I o, super, w takim razie myślę, że mogły się przez lata wzajemnie motywować i budować przyjaźń stopniowo, ciesząc się sukcesami tej drugiej i pocieszając, kiedy rzucał je jakiś facet, narzekający że zbyt mało czasu mu poświęcają no i na pewno Carol będzie chciała jej wyprawić jakiś spóźniony wieczór panieński, skoro to taki niespodziewany ślub był
ale myślę, że jak się poznają to powinny to być jakieś okoliczności bardzo sprzyjające, żeby na żywo okazało się, że nielubienie jej nie jest wcale takie oczywiste i łatwe, co? i że nie pozostaje jej nic innego jak ciągnięcie tego w imię zasad, bo nie popiera ślubu w Vegas i to Gary przecież ale to bardzo dobry i miły dzieciak 
A Teagan naprawdę chętnie by go oddała, serio! Więc bym tutaj po prostu zostawiła to do jakiejś fajnej gierki w niedalekiej przyszłości, skoro z tego co widziałam, to Lene nawet już wie, że Teagan mieszka u Lowella, co daje nam nawet podstawę do ogarnięcia czegoś w mieszkaniu 
Tylko nie wiem, czy miały już okazję się poznać w ogóle?
