Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Wzięty prawnik, który wraca po długiej nieobecności do swojego rodzinnego miasteczka. Świeży rozwodnik, bo okazało sie, że żona doprawia mu robi to on ją odprawił z niczym, ma wyłączne prawo opieki nad swoją roczną córka Lexi.
35
183

Post

002.

Kiedy Damien dowiedział się, że w hotelu węszy jakaś policjanta trochę się wkurzył. Chociaż nie, Damien w zasadzie trochę był zaintrygowany kto to taki ośmiela się zrobić coś takiego. Blondyn jest daleko od rodzinnych interesów, ale doskonale wie co się dzieje i gdy jest potrzeba to reaguje, jednak nie miesza się bezpośrednio w te lewe sprawy. Jeśli chodzi o pomoc w prowadzeniu hotelu to jak najbardziej! Jest prawnikiem, ale trzeba być lojalnym wobec rodziny, prawda? Jak na razie nikt nie potrzebował jego pomocy, a zwłaszcza brat, więc dobrze mu szło, jeśli można tak powiedzieć.
Kiedy jemu w życiu się posypało to od razu wrócił, jednak nie chciał mieszkać na terenie hotelu. Miał małe dziecko, które potrzebuje przestrzeni oraz psy, których nie wolno mieć na terenie, więc nie chciał potem słyszeć, że jak należy do rodziny to jest inaczej taktowny. Kupił sobie willę w wave hill i jest naprawdę zadowolony z tego zakupu. Mała Lexi też jest spokojna, a to jest dla niego najważniejsze. Ten mały dzieciak jest teraz najważniejszy dla niego. Spędzają ze sobą mnóstwo czasu, ponieważ Damien pracuje w domu i nie ma opiekunki dla swojej córki, nawet tego nie chce, bo nie widzi w tym żadnego sensu.
Wracając do sprawy, o której dowiedział się przez telefon. Nie mógł tego tak zostawić. Oczywiście jak zadzwonił na komisariat to nie chcieli mu udzielić informacji. Zirytował się, tym razem na serio, no nie znosił jak robili coś takiego. Mogło mu to powiedzieć praktycznie od razu a nie robili jakieś cyrki, po tylu latach nic się nie zmieniło.
Lexi podrzucił swojej siostrze i pojechał na komisariat. Szczerze? Nie chciało mu się, wolał iść z dziewczynką na spacer, ale cóż, jak się nie ma co się lubi no to wiadomo.
W recepcji udzielono informacji i zaprowadzono do biurka detektywa.
- Witam detektyw Willoughby. - powiedział do dobrze znanej sobie postaci.

London Willoughby
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Funny Bunny - za udział w evencie Chocolate Egg BOGATE CV BAŚNIOPISARZ That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! For all mankind Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer MAM CÓRKĘ MAM WŁASNY DOM PRAWO ŻARŁOK Noszę na ręku zegarek
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Zastępca szeryfa policji w HV. Mama 8 letniego synka o imieniu Lucas. Mieszkają sami w Wave Hill i chyba sobie radzą i od 3 lat jest wdową.
Jeszcze tego nie wiem, ale za chwile życie jej dokopie...
34
170

Post

001


Ostatnie dni były dla niej dość przyjemne, w pracy nie miała tak dużo pracy w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Nawet kilka razy w tygodniu wybrała się z Lucasem na spacer, gdzie przeważnie wychodził z opiekunką. To najbardziej ją bolało – brak czasu na zabawy z synem. Oczywiście dzięki temu, że dużo pracowała nigdy niczego im nie brakowało, ale … coś za coś.
Dzisiaj zawiozła synka do szkoły i obiecała, że w związku z tym, że pracuje dzisiaj krócej niż zawsze, to pojadą do ich ulubionej kawiarni na ciastko i lody. Czasami lubiła rozpieszczać swojego syna, ale wciąż nie zmieniła zdania jeśli chodziło o zabawy tabletem i telefonem. Wolała, żeby bawił się zabawkami, rozbudzał wyobraźnię, a nie bawił czymś co tylko mu szkodzi. Oczywiście nie zabraniała mu wszystkiego, bo bajki na telewizorze mu puszczała. Miał nawet swoje dwie ulubione, które zawsze oglądali o tej samej porze.
Dzisiaj była odwiedzić hotel dość mocno znanej rodziny w hm mieście. Harringtonow. Nie mogła jeszcze powiedzieć czego dokładnie tam szukała, ale dostała cynk o przekrętach, jakie od lat robiła ta rodzina. Chciała, a nawet musiała dowiedzieć się o co dokładnie chodziło. Dzisiaj nikogo nie przesłuchiwała, przybyła do hotelu w celu rozejrzenie się. Tak po prostu. Od razu została zauważona przez pracowników, którzy wciaz i wciaz pytali się, czy mogą jej w czymś pomóc. Odmawiała za każdy razem. Pokrecila się tam przez jakiś czas i wróciła na komisariat. Właśnie miała zamiar odłożyć dokumenty do archiwum i zacząć zbierać się po syna, gdy nagle usłyszała, jak ktoś wymawia jej nazwisko. Wyprostowała się, odwróciła w stronę głosu i zamarła.
— Damien Harringont… — Jej dawna licealna miłość. Ich związek zakończył się na takim etapie, ze w tej chwili szczerze go nienawidzi. — Co Cię tu sprawdza? Bo na pewno nie przyjechałeś tu do mnie … — Odezwała się ponurym głosem. Nie lubiła go i nie śmiała zamiaru tego ukrywać, a ona doskonale wiedział dlaczego.

Damien Harrington
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind I killed Laura Palmer TUBYLEC EMERGENCY SERVICES Dbam o zwierzaki w schronisku
mów mi/kontakt
Werson#8900
a
Awatar użytkownika
Wzięty prawnik, który wraca po długiej nieobecności do swojego rodzinnego miasteczka. Świeży rozwodnik, bo okazało sie, że żona doprawia mu robi to on ją odprawił z niczym, ma wyłączne prawo opieki nad swoją roczną córka Lexi.
35
183

Post

Sam Harrington miał ręce pełne roboty, ale na szczęście pracował w domu, więc mógł sobie zrobić przerwę w każdej chwili, nie miał zamiaru pracować ponad swoje siły, ponieważ to nie prowadzi do niczego dobrego. Z racji wykonywanego zawodu doskonale odnajdywał się w świecie policjantów, z którymi miał styczność zarówno w Nowym Jorku, jak i tutaj w Hope Valley, ponieważ większość funkcjonariuszy Damien po prostu znał, czy to chodził do szkoły czy z widzenia i byli na „cześć”.
Córka blondyna ma dopiero rok, ale on nie ma zamiaru dawać dziecku w takim wieku, czy nawet innym, starszym ekranu, w który małe oczka będą się wpatrywać, bo on nie ma czasu lub chce w spokoju pracować. Nie, widział jakie teraz bajki dzieciaki oglądają i bardzo często jest przez to zażenowany, bo jak takie gówno może być przeznaczone do takich małych dzieci, które bardzo szybko się wszystkiego uczą? Nie potrafił tego zrozumieć i nie miał zamiaru. Jego dziecko będzie dostawać odpowiednie do swojego wieku zabawki edukacyjne by wyrosnąć na inteligentnego i mądrego człowieka, a nie bezmózga. Pewnie brzmi to bardzo okropnie, ale czy można myśleć inaczej, gdy dziecko w wieku pięciu czy nawet sześciu lat nie wie nawet jak wyglądają poszczególne literki czy cyferki, tylko ogląda jakieś dziwne filmiki na yt? No właśnie, dziwna sytuacja.
Damien nie lubił, gdy ktoś zaczyna węszyć wokół jego rodzinnego interesu. Co prawda, zajmuje się nim jego młodszy brat, ale blondyn w pewnym sensie pilnuje tego by wszystko było w porządku, więc gdy tylko jeden z pracowników powiedział mu, ze widział policjantkę z miejscowego komisariatu to od razu wziął się do roboty.
- No nie. - powiedział po prostu i oparł się o jej biurko. - Chciałbym się dowiedzieć, dlaczego węszysz na terenie mojego hotelu. - rzucił wprost.

London Willoughby
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Funny Bunny - za udział w evencie Chocolate Egg BOGATE CV BAŚNIOPISARZ That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! For all mankind Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer MAM CÓRKĘ MAM WŁASNY DOM PRAWO ŻARŁOK Noszę na ręku zegarek
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Zastępca szeryfa policji w HV. Mama 8 letniego synka o imieniu Lucas. Mieszkają sami w Wave Hill i chyba sobie radzą i od 3 lat jest wdową.
Jeszcze tego nie wiem, ale za chwile życie jej dokopie...
34
170

Post

Uważała, że Damien miał tupet przychodzić tu do niej, jak gdyby nigdy nic i jeszcze wypytywać o takie rzeczy. Nie widziała go od bardzo dawna, bo zaraz po ich zerwaniu unikała go, jak ognia. Ubłagała nawet matkę, żeby przepisała ją do innej grupy, żeby nie musiała widzieć go na zajęciach. Po maturze wyjechała do szkoły policyjnej, podobno on też opuścił miasto. Jej rodzice bardzo chcieli dowiedzieć się co wydarzyło się między nimi, ale ona powiedziała, że chce tylko zapomnieć i iść do przodu. W tamtej chwili sądziła, że dobrze robi. Popatrzyła na niego, zakładając ręce na klatce piersiowej. Nie dość, że przyszedł tu bez zapowiedzi, to jeszcze zachowuje się, jak u siebie. Nie podobało jej się to, ani trochę. Ale jej uczucia mogły brać się z tego, co do niego czuła.
– Nie węszę i mógłbyś być trochę milszy … – Miała gdzieś, że był adwokatem, nie chciała pozwolić mu tak do siebie mówić. – Po drugie, wolno mi chodzi gdzie chce. Nie wiem co ci powiedzieli pracownicy, ale nie węszyłam. - To było kłamstwo, ale nie mogła powiedzieć mu prawdy. Harringtonowie to znana rodzina i musiała dowiedzieć się, czy plotki o ich rzekomych przekrętach to prawda, nawet kosztem tego, że teraz codziennie będzie musiała patrzeć na jego twarz.
– Czy to wszystko? – Spytała chłodnym tonem. Zaczęła zbierać resztę swoich rzeczy z zamiarem opuszczenia gabinetu. – Jeśli nie masz nic przeciwko mam jeszcze trochę pracy na dzisiaj… A jeśli będziesz potrzebował pomocy znajdź innego policjanta, ja Ci w niczym nie pomogę. – Przyjmowała obronną postawę, która miała ją chronić przed powrotem niechcianych uczuć. Poświęciła wielę lat, żeby o nim zapomnieć i nie chciała, żeby jej ciężka praca poszła na marne.
Skończyła z Damieniem Harringtonem na zawsze.

Damien Harrington
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind I killed Laura Palmer TUBYLEC EMERGENCY SERVICES Dbam o zwierzaki w schronisku
mów mi/kontakt
Werson#8900
a
Awatar użytkownika
Wzięty prawnik, który wraca po długiej nieobecności do swojego rodzinnego miasteczka. Świeży rozwodnik, bo okazało sie, że żona doprawia mu robi to on ją odprawił z niczym, ma wyłączne prawo opieki nad swoją roczną córka Lexi.
35
183

Post

Niestety, ale London dała się wmanewrować pewnej osobie i przez to skrzywdziła siebie i jego. Damien nigdy jej nie zdradził, ponieważ bardzo mu na niej wtedy zależało. W swojej głowie układał już dla nich plan jak będzie wyglądać ich życie. Chociaż oboje byli młodzi to Damien wiedział, że to jest coś poważnego, jednak bardzo szybko się przekonał, iż to było tylko z jego strony, gdy dziewczyna z dnia na dzień z nim zerwała. Bardzo to przeżył i tez tego nie rozumiał. Zastanawiał się co zrobił źle i co nią kierowało. Pragnął porozmawiać, ale ona unikała go i nie chciała słuchać, gdy już doszło do spotkania. Wtedy stwierdził, że nie będzie już się przed nikim płaszczyć. Doszedł do wniosku, że musi się skupić na sobie i na tym co dla niego najlepsze, inaczej nie byłby w tym miejscu, w którym jest dzisiaj. Najwyraźniej ma ogromnego pecha do kobiet, nic na to nie poradzi, jednak czy po tylu latach żywi do niej urazę? No nie. To jest przeszłość, a Dame ma ważniejsze rzeczy do roboty.
- Moja droga, wyjaśnijmy sobie jedno – wiem, kiedy ktoś kłamie i ty to właśnie robisz. - powiedział to naprawdę spokojnym tonem. Zapomniała, że bardzo dobrze ją kiedyś znał i pewne rzeczy pamiętał - Po drugie wiem dokładnie, że wypytywałaś i co, a bez nakazu nie możesz przychodzić w sprawie śledztwa na teren prywatny. - zaznaczył nadal patrząc na nią. Nie znosił, gdy ktoś węszył na jego terenie, a w zasadzie na terenie jego rodziny. - Nie to nie koniec i nigdzie nie idę. Czego szukasz. - to nie było pytanie. Damien chciał wiedzieć o co chodzi.

London Willoughby
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Funny Bunny - za udział w evencie Chocolate Egg BOGATE CV BAŚNIOPISARZ That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! For all mankind Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer MAM CÓRKĘ MAM WŁASNY DOM PRAWO ŻARŁOK Noszę na ręku zegarek
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Zastępca szeryfa policji w HV. Mama 8 letniego synka o imieniu Lucas. Mieszkają sami w Wave Hill i chyba sobie radzą i od 3 lat jest wdową.
Jeszcze tego nie wiem, ale za chwile życie jej dokopie...
34
170

Post

Gdy dowiedziała się o jego rzekomej zdradzie nie chciała go słuchać. W takiej sytuacji znienawidzenie go było zdecydowanie prostsze niż pozwolić sobie na cierpienie. Damien był jej pierwsza miłością, wszyscy myśleli, ze będą ze sobą już zawsze, a tu taka akcja. Długo nie potrafiła dojść dość siebie i ciężko jej było zaufać kolejnemu mężczyźnie. Jej mąż starał się o nią ponad rok i ani razu się nie poddał. Za to go pokochała. Teraz widząc Damiena poczuła, face dawnych uczuć , których próbowała się pozbyć przez ostatnie kilka lat.
Nawet jeśli zauważył, ze kłamie, nie mogła dać mu tej satysfakcji i przyznać mu rację. Nie chciała powiększać i tak już dużo ego. Słysząc jego słowa uniosła dumnie brodę i założyła ręce na wysokości klatki piersiowej.
— Nie jestem już ta samą London, która znaleźć, Damienie. Odpuść sobie swoje teksty i wyjdź — Odezwała się chłodno nie spuszczając z niego spojrzenia.
— Czy pytanie pracowników o szefostwo to przesłuchanie ? Nie wydaje mi się. Byłam tam w celach prywatnych, więc temat skończony. — dodała spuszczając głowę i ignorując jego obecność, a raczej starała się ignorować, bo całe jej ciało drżało pod wpływem jego spojrzenia. Musiał stąd wyjść i to jak najszybciej.
Wzięła do ręki teczkę z dokumentami i odsunęła się od biurka.
— Po co interesujesz się tym, gdzie chodze? Czyżbyś bał się, że coś tam znajdę? A może rodzina Harringotnow ma coś do ukrycia ?
Zapytała unosząc do góry brew. To było dziwne, bo gdyby nie mieli nic do ukrycia, to specjalnie by tu nie przychodził. Jego postawa i obecność tutaj tylko nakręciła jej ciekawość i już wiedziała, że nie odpuści sobie tej sprawy. Zrobi wszystko, żeby znaleźć dowody na to, ze rodzina Harringonow nie jest taka święta, na jaką wyglada.

Damien Harrington
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind I killed Laura Palmer TUBYLEC EMERGENCY SERVICES Dbam o zwierzaki w schronisku
mów mi/kontakt
Werson#8900
a
Awatar użytkownika
Wzięty prawnik, który wraca po długiej nieobecności do swojego rodzinnego miasteczka. Świeży rozwodnik, bo okazało sie, że żona doprawia mu robi to on ją odprawił z niczym, ma wyłączne prawo opieki nad swoją roczną córka Lexi.
35
183

Post

Po raz kolejny brak komunikacji doprowadził do tego, że się rozstali. Gdy kobieta go zostawiła to blondyn poczuł jak by mu ktoś zabrał ogromny kawałek serce i duszy. Bardzo kochał London i chciał jej dać cały świat i wyszło jak wyszło. Nie zrobił niczego złego, ciężko pracował na to by dziewczyna mogła być dumna z tego, że to on jest jej chłopakiem. Jego rodzina od zawsze miała pieniądze, ale nie chciał nigdy być postrzegany przez jej pryzmat, chciał, a przede wszystkim potrzebował tego by dojść do czegoś samemu. Gdy po raz kolejny został zdradzony to stał się lekko twardszy niż powinien, ale gdy pojawiła się jego córka to po prostu nie mógł inaczej jak tylko z uśmiechem iść przez życie. Jak kiedyś, miał sporo planów.
Harrington miał intuicje i wiele spraw miało pozytywny dla jego klienta oczywiście finał. Coraz bardziej podobała mu się ta rozmowa. London denerwowała się, więć trzeba było kuć żelazo poki gorące.
- Wydaje mi się, że w ogóle cię nie znałem. - powiedział wzruszając swoimi ramionami okutymi w garnitur. Nie ma zamiaru wspominać tego co było, bo nie po to tutaj przyszedł. Tamten etap dla niego jest zamknięty i nie ma ochoty tego wspominać. - Gdybyś wypytywała tylko o szefostwo to by mnie tutaj nie było i oboje doskonale wiemy, że ściemniasz. Jak na razie nic z tym nie zrobię, ale z czasem może wyciągnąć konsekwencje. - jego głos cały czas był spokojny. Oboje również zadawali sobie sprawę z tego, że to co robi dziewczyna nie jest do końca hmm legalne? - Spłoszyłaś nam klientów tym swoim wypytywaniem. - i tylko tyle miał do powiedzenia w tym temacie. Nie ma zamiaru dopuścić do tego by ona tam kręciła się bez opieki. Niczego nie znajdzie na terenie hotelu, ale Damien musi ostrzec brata.

London Willoughby
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Funny Bunny - za udział w evencie Chocolate Egg BOGATE CV BAŚNIOPISARZ That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! For all mankind Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer MAM CÓRKĘ MAM WŁASNY DOM PRAWO ŻARŁOK Noszę na ręku zegarek
mów mi/kontakt
natka#4170
a
Awatar użytkownika
Zastępca szeryfa policji w HV. Mama 8 letniego synka o imieniu Lucas. Mieszkają sami w Wave Hill i chyba sobie radzą i od 3 lat jest wdową.
Jeszcze tego nie wiem, ale za chwile życie jej dokopie...
34
170

Post

Zacisnęła usta słysząc jego pierwsze słowa. Zdenerwował ją, bo to było kłamstwo. Doskonale ją znał, wiedział o niej wszystko. Kiedyś tylko on był powiernikiem jej wszystkich sekretów, ufała mu, oddała mu całą siebie, aż nagle pojawiła się ta okropna plotka, w którą nie wiedząc czemu, ale uwierzyła od razu. Może zbyt mało w siebie wierzyła, że ktoś taki, jak Damien jest z nią szczęśliwy… Jej przyjaciółka, była piękna, miała piękne ciało i London po prostu się poddała. To po latach wszystko się zmieniło, ale wtedy była młoda, naiwna i chyba żadna nastolatka nie jest tak pewna siebie – no chyba, że jesteś jej BFF, która za wszelką cenę chciała zdobyć Damiena.
– Udam, że tego nie słyszałam. – Odparła sucho i odwróciła głowę. Tak samo, jak on nie chciała kontynuować tego tematu. Dla niej to już przeszłość. Znalazła miłość, ma cudownego syna i niczego nie żałuję.
– Nie wiem co powiedzieli ci pracownicy, ale mówię prawdę. I powtarzam – nie byłam tam w mundurze, tylko prywatnie. – Nie bała się Damiena i jego groźby na nią nie działały. Praca w policji uodporniła ją na takie sytuacje, nie bała się o swoje bezpieczeństwo, bo wiedziała, że nie robi nic złego, a to że ich pracownicy spanikowali to już ich sprawa.
– Spłoszyłam? – Prychnęła, a następnie zaśmiała się – Ja niczego takiego nie zauważyłam, wasz hotel prosperuje świetnie, więc nie musisz się o nic martwić. – Posłała mu słodki uśmiech, a potem minęła Damiena i otworzyła drzwi.
– Myślę, że naszą rozmowę możemy uznać, za zakończoną, chyba, że chcesz coś jeszcze dodać? – Spojrzała na niego wyzywających wzrokiem. Jeśli Damien miał zamiar coś jeszcze powiedzieć to lepiej zrobić to od razu, żeby już nigdy więcej nie musiała na niego patrzeć. Chyba ich wspólna przeszłość wciąż ją bolała…

Damien Harrington
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER For all mankind I killed Laura Palmer TUBYLEC EMERGENCY SERVICES Dbam o zwierzaki w schronisku
mów mi/kontakt
Werson#8900
a
Awatar użytkownika
Wzięty prawnik, który wraca po długiej nieobecności do swojego rodzinnego miasteczka. Świeży rozwodnik, bo okazało sie, że żona doprawia mu robi to on ją odprawił z niczym, ma wyłączne prawo opieki nad swoją roczną córka Lexi.
35
183

Post

To co do niej usłyszał wiele lat temu nadal zatrzymał dla siebie, bo nie jest typem człowieka, który w zemście rozpowiada to co usłyszał, gdy zostało mu powierzone w zaufaniu i sekrecie. Można powiedzieć o nim naprawdę wiele złych rzeczy, ale nie coś takiego. Nigdy nie wykorzystał tej wiedzy przeciwko dziewczynie. Zraniła go, ale on nie miał zamiaru jej oddawać, bo wtedy to nie leżało w jego charakterze. Jako nastolatek był dobrym człowiekiem z otwartym na ludzi sercem, a potem wyszło jak wyszło i się zamknął na wiele lat, zahartowało go to – nie da się ukryć. Jedno wiedział na pewno – to, że nie wiedział, dlaczego tak się stało.
- Taaa. - powiedział tylko uśmiechając się zgryźliwie. Nigdy nie zrobił niczego co miałoby skutkować ich zerwaniem, ale jak widać choć nie ma o niczym pojęcia to jest wszystkim winny! Czy to nie jest śmieszne? No dla niego nie jest, jednak nie zastanawia się nad tym już. Ma teraz inne ważniejsze rzeczy na głowie niż wspominanie przeszłości, gdzie wtedy wydawało mu się, że kobieta, która teraz przed nim siedzi będzie jego żoną. Zabawne prawda? - Naprawdę myślisz, że jesteś w stanie mnie okłamać? Oh droga London. Niczego się nie nauczyłaś. - zaśmiał się nisko blondyn podnosząc się ze swojego miejsca po czym poprawił swój skrojony idealnie garnitur. Jako prawnik musiał się prezentować nienagannie. - Nasza rozmowa dobiegła końca, owszem, ale tak tej sprawy nie zostawię. - chciał jeszcze coś dodać, ale się powstrzymał. - Do zobaczenia London. - mówiąc to uśmiechnął się przebiegle do dziewczyny i po prostu wyszedł z posterunku.

Zt. X2

London Willoughby
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! Na fali - za udział w evencie Tworzę relacje jak prawdziwy influencer Funny Bunny - za udział w evencie Chocolate Egg BOGATE CV BAŚNIOPISARZ That's a start ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY MAN UP! For all mankind Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer MAM CÓRKĘ MAM WŁASNY DOM PRAWO ŻARŁOK Noszę na ręku zegarek
mów mi/kontakt
natka#4170
Zablokowany