a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
38
198

Post


Zachary
Malone
data i miejsce urodzenia
16/01/1982, New York City
orientacja seksualna
hetero
miejsce pracy
-
stanowisko pracy
były agent FBI, przemytnik
narracja
3 os. / cz. przeszły
wizerunek
Hardy, Tom
about me
Wyobraźmy sobie Nowy Jork-piękne, duże miasto. Wszyscy myślą, że te prawdziwe „Amerykańskie sny” dzieją się właśnie w takich miastach jak Nowy Jork czy Los Angeles. Jednak życie Eleny Berkley, nie było snem. Mieszkała w największej, ale i jednocześnie najbardziej brudnej i niebezpiecznej dzielnicy tego miasta. Z czego była znana? Z bycia najlepszą dziwką w mieście. Miała swojego pana; Alfonsa. Niestety była też narkomanką. Brała bardzo dużo, wszystkiego. Wszystkiego, po czym czuła się lepiej. Na spotkania z klientami chodziła nagrzana, przez co godziła się na więcej. Zdarzało jej się zgubić pieniądze, które powinna oddać właścicielowi. Często co zarobiła, wydawała na nowe działki. Jednak co się może stać, gdy przy takim trybie życia pojawia się dziecko? Gorszym faktem jest to, iż nie wiadomo czyje. Wiecznie naćpana matka i wściekły Alfons. Sielanka. Tak, tak. Zach urodził się w takich okolicznościach, bo raczej rodziną tego nazwać nie można. Patrzył jak z dnia na dzień jego matka, coraz bardziej się stacza. Po jego urodzeniu zaczęła więcej brać. Pewnego dnia Elena po prostu się nie obudziła i Zach stracił matkę.
Zach dostaje w końcu nowe nazwisko – Malone. Po tym wszystkim spędził trochę czasu w ośrodku adopcyjnym, gdzie odnaleźli go Anthony i Clarisa. Wiedzieli, że był chłopcem, który wiele przeszedł, jednak zapragnęli go zaadoptować. Był zbyt spokojny, zbyt milczący i zbyt cichy. Nie wiele wymagał i raczej unikał kontaktów. Dorastał w towarzystwie dwójki rodzeństwa, w nowym rodzinnym domu. Poszedł do liceum i tam zaczął się zmieniać, przestał być milczący, wydoroślał, ale teraz był jakby zbyt poważny na swój wiek. Przeskoczył z bycia dzieckiem od razu do dorosłości, co aktualnie bardzo się na nim odbija, bo często potrafi się zachowywać jak rozwydrzony nastolatek. Wtedy od razu zaczął wiedzieć, czego pragnie i miał bardzo bystry umysł. Uczył się rzeczy, które powinni ogarniać studenci. Zaczął uprawiać sporty walki i grywał na gitarze. Uczył się języków i nawet był kapitanem drużyny koszykarskiej. Mimo iż rozchwytywany przez wszystkie pomponiary, popularny, bardzo przystojny facet wcale nie chciał tego wszystko, ale cieszył się, że to ma. Wolał ludzi przeciętnych, szaraczków, bo tacy potrafili być wielkimi skarbami. Zaprosił jedną z koleżanek. Nie zrobiłby tego, gdyby dziewczyna w jakiś sposób go nie zaintrygowała. Jego partnerka została nawet królową balu, ale on oddał swój tytuł najlepszemu przyjacielowi.
W końcu przyszedł czas, by wybrać się na studia i poszedł, i to, czego się uczył, wiedział już dawno. W sumie można powiedzieć, że labował albo pomagał innym studentom. Chciał zostać ekonomistą i ukończył studia z tym tytułem. Jednak przez całe „akademickie” życie grał w kosza i uprawiał zawzięcie sporty. Nie czuł jednak, żeby to wszystko było jego powołaniem. Ekonomia go nudziła, chciał większych wrażeń, czegoś, co da mu więcej satysfakcji. Ktoś mu powiedział, że nadawałby się do bycia agentem. Może i faktycznie coś w tym było, postanowił pójść za tym głosem i ubzdurał sobie, że będzie agentem i zaryzykował taką decyzję. Zakończył studia, ale marzenie nie było tak łatwo spełnić. Najpierw szkoła policyjna i dwa lata służby, dopiero później dostał szansę wzięcia udziałów w testach, których za pierwszym razem nie przeszedł. Dopiero kolejna próba dała mu szansę na naukę w Quantico.
Po ukończeniu szkolenia został agentem, robił, co do niego należało, zaangażował się i naprawdę czuł satysfakcję. Taka praca to jednak niebezpieczeństwo, codzienne narażanie życia doprowadziło do momentu, w którym jego życie było zagrożone. Ktoś jednak uratował mu życie, ktoś u kogo lepiej nie mieć długów wdzięczności. Zach jednak zaciągnął takowy nieświadomie i poza kontrolą. Z początku wydawało mu się, że mężczyzna o nim zapomniał. Nic z tego łatwo go odnalazł i jeszcze szybciej przypomniał o długu, który musi spłacić Zach. Miał zniszczyć jeden z dowodów. Z początku stawiał opory, ale groźby były zbyt silne. Usunięcie dowodu było pierwszym krokiem do tego, żeby rozpocząć dalszą współpracę. Regularnie wykonywał zadania do ludzi, których nigdy nie powinien poznać.
Kogo spotkał zaraz na początku swojej kariery w FBI? Swoją królową balu. Na początku nie mieli okazji pracować razem, aż do akcji z narkotykami i mafią w tle. Oczywiście Zach sypnął, co miał sypnąć, ale zorganizował to tak, iż wyszło, że jakiś agent wszystko spieprzył, a on udawał, że nie jest zły, tylko dlatego, że się zakochał. Prawdziwa miłość, jakiej człowiek oczekuje, strzeliła go jak grom z jasnego nieba. Kochał tę kobietę jak nic i nikogo innego na świecie. Normalne więc było, że klęknął przed nią z pierścionkiem. Chciał spokojnego życia, żony domatorki, ba nawet dzieci. Jednak kobieta wolała pracę. Od pewnego czasu byli partnerami nie tylko w życiu, ale i w pracy. Zaczęli przygotowywać kolejną akcję, z którą była związana „jego” mafia. Powiedział im o prowokacji, która ma nastąpić. Natomiast w domu bardzo błagał żonę, by nie brała w tym przedsięwzięciu udziału. Oczywiście zginęło kilku agentów. Nie wiedział, że jego żona cokolwiek podejrzewa, a on głupi dał się zrobić jak dziecko, kiedy ta podrzuciła fałszywe papiery. Wraz z ich wspólnym przyjacielem, kobieta przyłapała Zacha na gorącym uczynku. Nie było się po co tłumaczyć, nie miało to najmniejszego sensu. Jednak zaczęła się kłótnia i do użycia wyszła broń. Mafia zdjęła ich przyjaciela i się zmyła. Zach był chroniony, a kobieta przeżyła tylko dlatego, iż była jego żoną. Zaczął się z nią szarpać, a ta postrzeliła mu nogę i przykuła do metalowych rurek w starej fabryce. Siedział w więzieniu przez trzy lata, w trakcie procesu zdążył się nawet z nią rozwieść. Całkiem niedawno wrócił do starego życia, a kontakty z mafią bardzo mu pomógł. Nie tylko odbić się finansowo, bo przez rodzinę na brak kasy nie narzekał, ale znów wrócił do współpracy po czarnej stronie. Przemyci dla ciebie wszystko i nie zada żadnych pytań, oprócz tego, gdzie ma dostarczyć ładunek. Na początku sądził, że będzie mu wygodnie ulokować się w Miami, w końcu tam wbrew pozorom przemyt ciągle kwitnie, szczególnie ten narkotykowy. Kazano mu jednak zachowywać pozory, wybrał więc małe miasteczko w południowo-zachodniej części Florydy. Gra człowieka po przejścia, który jednak zrozumiał swój błąd i teraz próbuje wrócić do normalnego życia, co niestety nie jest prawdą i będzie miało swoje konsekwencje.

BAYSIDE VALE
THE CHOSEN ONE ROZWODNIK/ROZWÓDKA ADOPTOWANY URODZONY ZIMĄ
mów mi/kontakt
movements#5494
a
Awatar użytkownika
<3
00
000

Post

Twoja karta została zaakceptowana!


Cieszymy się, mogąc Cię gościć w Hope Valley. Prosimy, czuj się u nas jak w domu! Aby ułatwić Ci rozpoczęcie rozgrywki, przygotowałyśmy listę tematów, które powinieneś odwiedzić w pierwszej kolejności:
> relacje zapewnią Ci niekończące się możliwości rozwoju postaci;
> telefon pozwoli Twojej postaci kontaktować się z przyjaciółmi;
> w kalendarzu możesz porządkować swoje rozgrywki, by już zawsze pamiętać o odpisach.

Koniecznie zerknij też do forum z odznakami i wybierz te, które chciałbyś zobaczyć w swoim profilu! I pamiętaj — w razie jakichkolwiek wątpliwości, nie wahaj się z nami kontaktować!
turystapowodzenia!
The Best Coder of 2020 WŁADZA BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! SEX TELEFON - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TRUST ME, I'M A DOCTOR! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BARANEK SHAUN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
administrator
Zablokowany