a
Awatar użytkownika
Dobijający do pięćdziesiątki wdowiec, który spełnia się twórczo pisząc mroczne kryminały i będąc super cool tatą oraz dziadkiem. Florrie zawróciła mu w głowie, więc próbuje bardzo wytrwale umówić się z nią na randkę.
49
190

Post

Moran Westleigh
imiona Westleigh Lewelle
nazwisko Moran
data urodzenia12.07.1971
miejsce urodzenia Hope Valley
orientacja seksualna Hetero
miejsce pracy Brak stałego miejsca zatrudnienia
stanowisko pracy Pisarz
narracja 3 osoba, czas przeszły
wizerunek Pitt Brad
Rodzice nauczyli go, że ma tylko tyle, na ile sobie zapracuje i zasłuży. Ojciec wychowywał go surowo w nadziei, że zapewni mu to znacznie lepszą przyszłość. Nie było mu wtedy lekko, jednak ostatecznie nie ma do nich o to pretensji. Nawet jeśli skręcił w zupełnie w inną stronę i poukładał sobie życie nie tak, jak jego rodzice uważali, że powinien, to ostatecznie wyszedł na tym dobrze. Nawet bardzo dobrze i jest przekonany, że w dużym stopniu to zasługa właśnie tego, czego nauczył się w domu. Być może nie bezpośrednio od rodziców, bo często wyciągał swoje wnioski wprost odwrotne do tego, co próbowali mu przekazać, widząc, że to wcale nie skutkuje, ale jednak gdyby nie oni, to pewnie by tego nie wiedział, prawda? Gdyby nie oni, to na pewno nie poszedłby też na studia. Nigdy nie był prymusem w szkole, choć nie należał do głupich osób. Szkolna nauka go jednak bardzo mocno nudziła. Miał zbyt wiele pomysłów i własnych interpretacji wszystkiego, nawet matematycznych wzorów, które podobno były święte. Nie planował kontynuowania nauki po szkole średniej, jednak wiedział, jak dużym wysiłkiem dla jego rodziców było odłożenie pieniędzy na jego edukację. Nie chciał być niewdzięczny, więc zdecydował się nie porzucać nauki na tym etapie i zdobyć odpowiednie dyplomy, aby sprawić im radość. Może to głupie, szczególnie że jakby go teraz zapytać, to potrafi przypomnieć sobie większość imprez i głupich akcji ze studenckich czasów, ale nie pamięta nawet dokładnie, jaki kierunek studiował. Pewnie dlatego, że studiów wtedy nie skończył, bo nagle jego życie zaczęło pędzić jeszcze bardziej jak szalone, a to wszystko dlatego, że poznał ją.

Podobno wielkie, romantycznie historie dzieją się tylko w filmach na dużym ekranie. Oni jednak byli doskonałym przykładem, że szalona miłość raz na jakiś czas trafia się także w prawdziwym życiu. Oczarowała go już przy pierwszym spotkaniu na tyle, że był skłonny praktycznie z marszu jej się oświadczyć i pojechać z nią do Vegas, aby wziąć ślub. Zrobili to jednak nieco później, tuż po tym, gdy dowiedzieli się, że ich krótki, ale bardzo intensywny związek zaowocował pojawieniem się dziecka, które za kilka miesięcy miało przyjść na świat. Jego rodzice uważali, że to kompletnie szalone, jej zapewne też, bo przecież byli bardzo młodzi i ledwo się znali. Jednak dla nich nie miało to za bardzo znaczenia. Nie trudno było zauważyć, że nie przejmowali się zbytnio opinią innych i tym, co wolno, a czego jednak nie wypada. Bez większego zastanowienia realizowali swoje wszystkie pomysły, korzystając z życia pełnymi garściami przez cały czas. Nawet gdy ciąża była już bardzo zaawansowana. Decyzję o tym, że być może dziecko mogliby wychować w domu, a nie jeżdżąc rozpadającym się autem po całym kraju, podjęli na ostatnią chwilę. Choć pewnie, nawet gdyby zdecydowali się wcześniej, to nie przygotowaliby się lepiej na pojawienie się dziecka. Nie byli na nie zupełnie gotowi, ale cieszyli się z niego, jak mało kto. Tak samo, jak z całej pozostałej trójki, która na świat przyszła nieco później. I choć przy pierwszym dziecku szybko zrozumieli, że zakup łóżeczka i wielu innych akcesoriów oraz podstawowych mebli jest dość istotny, tak wcale nie oznacza to, że nauczyli się, jak być porządnymi rodzicami. West po dziś dzień uważa, że nie jest materiałem na ojca. To dość dziwne stwierdzenie jak na kogoś, kto odchował kilkoro dzieci, które nawet wyrosły na ludzi i całkiem sobie nieźle z życiem radzą, ale jednak taka jest prawda. Nie potrafił być taki, jak jego własny ojciec, zdecydowanie należał do tych rodziców, którzy traktują dzieci jak przyjaciół. Brzmi jak fajna sprawa, tylko problemem było nieco to, że nie czekał z takim podejściem, aż pociechy zaczną dorastać. Nie uznawali kontrolowania, karania czy zabraniania. Stawiali na to, aby z dziećmi rozmawiać i pozwalać im próbować świata. Oni też dalej to robili, głównie uciekając w świat sztuki. Co się opłaciło, bo jego książki zaczynały cieszyć się coraz większą popularnością, a jej dzieła w okolicznych galeriach robiły furorę.

Wydawałoby się całkiem logicznym, że po tak intensywnych latach życia, gdy dzieci zostaną odchowane, to przyjdzie czas, że nieco zwolnią tempa. Tak jednak się nie wydarzyło. Zawsze wychodzili z założenia, że życie jest zbyt krótkie i nieprzewidywalne, aby odpoczywać. Dlatego też obydwoje skupili się jeszcze bardziej na sztuce i na tym, aby korzystać z życia. Nie zrobili tego, nawet gdy kobieta zachorowała. Wyniki badań były dość nieciekawe, delikatnie mówiąc, a rokowania nawet przy bardzo intensywnym i inwazyjnym leczeniu raczej słabe. Dlatego też, po wielu bardzo poważnych jak na nich rozmowach, doszli do wniosku, że nie chcą spędzić ostatnich wspólnych miesięcy w szpitalu. Dlatego wyjechali w świat. Zwiedzali Europę, wysyłając swoim dzieciom kartki z każdego miejsca, które odwiedzili i zbierając dla nich magnesy. Wrócili dopiero wtedy, gdy zaczęło robić się już naprawdę źle, aby wszyscy mieli okazję się odpowiednio pożegnać. Potem był pogrzeb, który z tradycyjnym pogrzebem niewiele miał wspólnego, zgodnie z jej ostatnią prośbą. I mimo iż od tego czasu minęły ponad cztery lata, a on obiecał jej przecież, że nie zrezygnuje z życia, tylko dlatego, że dalej musi iść przez nie bez niej, to nadal momentami ma wrażenie, że nie przyzwyczaił się do nowego stanu rzeczy. Zgodnie z obietnicą jednak nie poddał się i żyje dalej bardzo intensywnie. Nadal wydaje książki, które jakimś cudem ludzie nadal chcą czytać i nadal próbuje masy nowych rzeczy, czasami aż za bardzo szalonych, przez co jego dzieci pewnie uważają, że ma bardzo mocno widoczne objawy kryzysu wieku średniego.


- pisze dość mroczne kryminały i udaje nieustraszonego, ale panicznie boi się ciasnych przestrzeni, dlatego jeśli może, to zawsze wybiera schody zamiast windy,
- jego książki cieszą się ogromną popularnością, ale nie tak dużą jak filmy na ich podstawie, które zresztą przynoszą mu znacznie więcej pieniędzy niż pisanie,
- po śmierci żony nie potrafił mieszkać w domu, w którym mieszkali razem, ale nie potrafił też go sprzedać, więc od jakiegoś czasu stoi nieużywany, a on się przeprowadził,
- jedyne co ze sobą zabrał to wszystkie obrazy, które dostał w prezencie od swojej żony, bo zakochał się w jej sztuce dokładnie wtedy, gdy zakochał się też w niej,
- jest typem ojca, który zrobiłby praktycznie wszystko, aby pomóc swoim dzieciom, jednak nie uważa, że należy podawać im wszystko na tacy, nawet jak nie proszą,
- dziwnie mu z faktem, że jest wdowcem i że wkrótce zostanie dziadkiem, głównie dlatego, że nadal uważa, że nie dorósł jeszcze do bycia ojcem, ale tak w gruncie rzeczy, to już planuje, jak będzie rozpieszczał wnuczkę,
- nie potrafi stwierdzić, czy jest większym fanem ginu, czy whisky, ale zdaje sobie sprawę, że po jedno i po drugie sięga ostatnimi czasy nieco zbyt często,
- nienawidzi dymu papierosowego, ale zdarza mu się popalać zioło i czasami zjeść śmieszne grzybki, i wcale nie uważa, że jest na to za stary,
- zawsze marzył o tym, aby mieć klasycznego, czarnego mustanga, więc gdy tylko mógł sobie na to pozwolić, to go kupił, ale rzadko go rusza z garażu ze względów ekologicznych,
- lubi ryzyko i adrenalinę, dlatego też spróbował chyba wszystkich możliwych sportów wyczynowych, jakie przychodziły mu do głowy, a jak pojawi się coś nowego, to od razu sprawdza, gdzie może to wypróbować,
- od lat trenuje boks i kick-boxing, ale ostatnio chyba tak jakoś zbyt intensywnie i nie zawsze w kontrolowanych warunkach, przez co zdarza mu się skończyć z obitą gębą,
- nie uznaje za bardzo innych butów niż trampki i sneakersy różnego rodzaju, jak musi ubrać się elegancko to marudzi na to jeszcze bardziej niż nastolatka w okresie buntu,
- od jakiegoś czasu zapuszcza włosy, ale okazało się, że nie czuje się w nich, jak gwiazda rocka bardziej niż bez nich,
- gardzi stereotypami i panicznie boi się nudy, co zresztą łatwo zauważyć, gdy prześledzi się jego życie,
- potrafi grać na pianinie i gitarze, ale bez szaleństw, bo jednego i drugiego nauczył się z tutoriali online,
- śpiewa najgorzej na świecie, ale jest człowiekiem pozbawiony wstydu i wszelkich oporów w tej kwestii, dlatego nie przeszkadza mu to w chwaleniu się swoim brakiem umiejętności nie tylko, gdy jest pijany,
- dla równowagi świetnie tańczy, więc chyba nie jest z nim aż tak źle,
- jak na postępowego człowieka przystało, jest feministą i bardzo nie podoba mu się to, że jego córki dorosły, zanim stereotypy dotyczące kobiet umarły na dobre,
- potrafi gotować nie najgorzej, ale bez szału, ale za to fantastycznie piecze i to nie tylko śmieszne ciasteczka,
- praktycznie niemożliwe jest, aby go zawstydzić, bo jak już zostało wspomniane, jest człowiekiem pozbawionym wstydu i naturalnych dla ludzi zahamowań odnośnie tego, czy coś wypada.

MIEJSCOWY Wave Hill
SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym wieczny Piotruś Pan
mów mi/kontakt
Patka
a
Awatar użytkownika
<3
00
000

Post

Twoja karta została zaakceptowana!


Cieszymy się, mogąc Cię gościć w Hope Valley. Prosimy, czuj się u nas jak w domu! Aby ułatwić Ci rozpoczęcie rozgrywki, przygotowałyśmy listę tematów, które powinieneś odwiedzić w pierwszej kolejności:
> relacje zapewnią Ci niekończące się możliwości rozwoju postaci;
> telefon pozwoli Twojej postaci kontaktować się z przyjaciółmi;
> w kalendarzu możesz porządkować swoje rozgrywki, by już zawsze pamiętać o odpisach.

Koniecznie zerknij też do forum z odznakami i wybierz te, które chciałbyś zobaczyć w swoim profilu! I pamiętaj — w razie jakichkolwiek wątpliwości, nie wahaj się z nami kontaktować!
miejscowypowodzenia!
The Best Coder of 2020 WŁADZA BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! SEX TELEFON - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TRUST ME, I'M A DOCTOR! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BARANEK SHAUN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
administrator
Zablokowany