Cory Andre
Willoughby
data i miejsce urodzenia
27.06.1980 | Hope Valley
orientacja seksualna
hetero
miejsce pracy
University of Miami
stanowisko pracy
wykładowca historii
narracja
trzecia / przeszły
wizerunek
Pratt, Chris
about me
Nie lubię zbytnio opowiadać o sobie, ponieważ nie ma we mnie nic niezwykłego. Ot czterdziestoletni wykładowca na uniwersytecie w Miami. Od zawsze wiedziałem, że będę chciał dzielić się z ludźmi moja miłością do tego co było kiedyś. Chciałem z tego stworzyć swój zawód. Udało mi się! Całe swoje życie mieszkam w Hope Valley, nigdy nie chciałem się przeprowadzać, bo czuje, że tutaj jest moje miejsce. Mógł bym się przeprowadzić do Miami, ale to by ni nie zmieniło.
Jako dzieciak nie byłem jakoś wyjątkowy. Ot mały chłopak z takim nadmiarem energii, że mógłby obdzielić kilku dorosłych i jeszcze by dla niego zostało. Fajnie było być dzieciakiem, ponieważ totalnie nie ma się zmartwień i żyje się chwilą, cieszy się z najprostszych rzeczy. Ekstra uczucie. Jak to małe dziecko nie lubiłem się uczyć, nudziłem się przy tym. Działo się tak dopóki dziadek nie pokazał mi cudownej książki o wojnie. Tak zaczęła się moja miłość do tego kierunku. Nie ma w tym niczego niezwykłego.
W poszczególnych szczeblach mojej jakże błyskotliwej edukacji za wiele się nie działo. Byłem zwykłym chłopakiem z sąsiedztwa. Robiło się głupie rzeczy jak to w młodości i w zasadzie też z nudów. Studia natomiast były fajne! Oczywiście wybrałem historię, nie było innej opcji. Imprezy były chlebem powszednim, ale chyba miałem szczęście, bo nie musiałem się za wiele uczyć Wchodziło jak woda w ciepły dzień. W tym czasie poznałem swoja przyszłą żonę, stało się to w dość przykrych okolicznościach, bo na pogrzebie jej mamy, a jak to się stało, że się tam znalazłem? Przyjaźniłem się z jej bratem. Na początku nie wydawało się, że zostaniemy parą, jednak jedno spotkanie powodowało kolejne i rodziło się cudowne uczucie. Nie śpieszyliśmy się, bo po co? Nikt nas nie gonił. Międzyczasie skończyłem studia i po odbyciu odpowiedniego stażu dostałem prace na uniwersytecie w Miami. Cieszyłem się z tego. Życie mijało mi powoli z moją cudowną towarzyszką u boku.
Pobraliśmy się dokładnie pięć lat temu, ale nasz związek trwa prawie piętnaście. Niedawno zmarła w tragicznym wypadku siostra Donny oraz jej mąż przez co zajęliśmy się ich dwuletnią córeczką. Nie było nawet mowy o tym by było inaczej. Takie o to mam życie.
Ciekawostki
♠ Kocha fotografię, kiedy jedzie na wycieczki czy chociaż na plaże to zawsze ma ze sobą aparat.
♠ Cierpi na bezsenność. Miał poważny wypadek samochodowy dwa lata temu i od tego się zaczęło.
♠ Uczulony na owoce morza. Wie o tym od stosunkowo niedawna. Nic fajnego dostać wstrząsu anafilaktycznego w czasie randki.
♠ Jego miłość do książek nie była tylko chwilowym wymysłem. Chciał dzielić się tym z innymi i w taki właśnie sposób został wykładowcą, jednak zamiast wykładać literaturę zdecydował się na historię, która jest Jego druga miłością, książki to nadal pierwsza.
♠ Bardzo często można to spotkać z kubkiem kawy ze Starbucksa. Uwielbia ich kawy. Każda wyjątkowa na swój sposób.
♠ Jedyna herbata jaką pije to zielona w listkach. Jedną dziennie wieczorem, po cały dniu pracy to miód na jego serce. Oczywiście gorzka.
♠ Jego słabością są słone przekąski, zwłaszcza chipsy paprykowe. Może ich zjeść naprawdę dużo.
♠ Sam urządził swój dom. W wolnym czasie zajmuje się takimi rzeczami. Dobieranie kolorów, faktur i stylów to jest to co to odpręża. Swoje projekty raczej chowa do szafy. Nie chce zostać odebrany negatywnie, że się wywyższa.
♠ Lubi oglądać stare bajki. Król Lew, Piękna i Bestia czy Tarzan , ale dla Minionków zawsze zrobi wyjątek!
♠ Kiedy miał 5 lat dostał od babci wisiorek z krzyżykiem, od tego czasu w ogóle się z nim nie rozstaje. Ma dla niego ogromną wartość sentymentalną.
♠ Jeździ czarnym mustangiem shelby z 1967r. Samochód wygląda jak nowy, bo Cory bardzo o niego dba. Kocha ten samochód, bo to pamiątka po jego super dziadku.
♠ Nie przyznaje się do tego, ale bardzo dobrze śpiewa. Nie lubi się z tym okazywać, bo wygląda to śmiesznie. Ale w karaoke wymiata!
♠ Jego biblioteka jest ogromna. Sam nie wie dokładnie ile ma książek. W zbiorze znajdują się książki historyczne jak i te, które lubi czytać. Kryminał, thriller, horror czy fantasy.
Charakter
Cory czasami zachowuje się jak wieczne dziecko. Cały czas na jego twarzy widnieje uśmiech. Jako wykładowca powinien być pewnie poważny, ale posiadanie poczucia humory oraz dystans do siebie spowodował, że mężczyzna jest lubianym wykładowcą. Stara się prowadzić swoje wykłady w taki sposób by zainteresować studentów, nie chce ich nudzić, bo to nie o to chodzi. Jest odpowiedzialnym facetem i zawsze ignoruje podrywy swoich studentek. Kocha swoja prace i nie chce stracić pracy przez jakieś pomówienia. Bardzo dobrze odnalazł się w roli ojca, która spadła na niego niespodziewanie po śmierci szwagra i szwagierki. Nie potrafi się długo gniewać, bo szkoda na to mu tracić czas. Przyjacielski i otwarty na ludzi. Kocha zwierzaki, ale jakoś się nie złożyło by miał jakieś na własność.
Jako dzieciak nie byłem jakoś wyjątkowy. Ot mały chłopak z takim nadmiarem energii, że mógłby obdzielić kilku dorosłych i jeszcze by dla niego zostało. Fajnie było być dzieciakiem, ponieważ totalnie nie ma się zmartwień i żyje się chwilą, cieszy się z najprostszych rzeczy. Ekstra uczucie. Jak to małe dziecko nie lubiłem się uczyć, nudziłem się przy tym. Działo się tak dopóki dziadek nie pokazał mi cudownej książki o wojnie. Tak zaczęła się moja miłość do tego kierunku. Nie ma w tym niczego niezwykłego.
W poszczególnych szczeblach mojej jakże błyskotliwej edukacji za wiele się nie działo. Byłem zwykłym chłopakiem z sąsiedztwa. Robiło się głupie rzeczy jak to w młodości i w zasadzie też z nudów. Studia natomiast były fajne! Oczywiście wybrałem historię, nie było innej opcji. Imprezy były chlebem powszednim, ale chyba miałem szczęście, bo nie musiałem się za wiele uczyć Wchodziło jak woda w ciepły dzień. W tym czasie poznałem swoja przyszłą żonę, stało się to w dość przykrych okolicznościach, bo na pogrzebie jej mamy, a jak to się stało, że się tam znalazłem? Przyjaźniłem się z jej bratem. Na początku nie wydawało się, że zostaniemy parą, jednak jedno spotkanie powodowało kolejne i rodziło się cudowne uczucie. Nie śpieszyliśmy się, bo po co? Nikt nas nie gonił. Międzyczasie skończyłem studia i po odbyciu odpowiedniego stażu dostałem prace na uniwersytecie w Miami. Cieszyłem się z tego. Życie mijało mi powoli z moją cudowną towarzyszką u boku.
Pobraliśmy się dokładnie pięć lat temu, ale nasz związek trwa prawie piętnaście. Niedawno zmarła w tragicznym wypadku siostra Donny oraz jej mąż przez co zajęliśmy się ich dwuletnią córeczką. Nie było nawet mowy o tym by było inaczej. Takie o to mam życie.
♠ Kocha fotografię, kiedy jedzie na wycieczki czy chociaż na plaże to zawsze ma ze sobą aparat.
♠ Cierpi na bezsenność. Miał poważny wypadek samochodowy dwa lata temu i od tego się zaczęło.
♠ Uczulony na owoce morza. Wie o tym od stosunkowo niedawna. Nic fajnego dostać wstrząsu anafilaktycznego w czasie randki.
♠ Jego miłość do książek nie była tylko chwilowym wymysłem. Chciał dzielić się tym z innymi i w taki właśnie sposób został wykładowcą, jednak zamiast wykładać literaturę zdecydował się na historię, która jest Jego druga miłością, książki to nadal pierwsza.
♠ Bardzo często można to spotkać z kubkiem kawy ze Starbucksa. Uwielbia ich kawy. Każda wyjątkowa na swój sposób.
♠ Jedyna herbata jaką pije to zielona w listkach. Jedną dziennie wieczorem, po cały dniu pracy to miód na jego serce. Oczywiście gorzka.
♠ Jego słabością są słone przekąski, zwłaszcza chipsy paprykowe. Może ich zjeść naprawdę dużo.
♠ Sam urządził swój dom. W wolnym czasie zajmuje się takimi rzeczami. Dobieranie kolorów, faktur i stylów to jest to co to odpręża. Swoje projekty raczej chowa do szafy. Nie chce zostać odebrany negatywnie, że się wywyższa.
♠ Lubi oglądać stare bajki. Król Lew, Piękna i Bestia czy Tarzan , ale dla Minionków zawsze zrobi wyjątek!
♠ Kiedy miał 5 lat dostał od babci wisiorek z krzyżykiem, od tego czasu w ogóle się z nim nie rozstaje. Ma dla niego ogromną wartość sentymentalną.
♠ Jeździ czarnym mustangiem shelby z 1967r. Samochód wygląda jak nowy, bo Cory bardzo o niego dba. Kocha ten samochód, bo to pamiątka po jego super dziadku.
♠ Nie przyznaje się do tego, ale bardzo dobrze śpiewa. Nie lubi się z tym okazywać, bo wygląda to śmiesznie. Ale w karaoke wymiata!
♠ Jego biblioteka jest ogromna. Sam nie wie dokładnie ile ma książek. W zbiorze znajdują się książki historyczne jak i te, które lubi czytać. Kryminał, thriller, horror czy fantasy.
Cory czasami zachowuje się jak wieczne dziecko. Cały czas na jego twarzy widnieje uśmiech. Jako wykładowca powinien być pewnie poważny, ale posiadanie poczucia humory oraz dystans do siebie spowodował, że mężczyzna jest lubianym wykładowcą. Stara się prowadzić swoje wykłady w taki sposób by zainteresować studentów, nie chce ich nudzić, bo to nie o to chodzi. Jest odpowiedzialnym facetem i zawsze ignoruje podrywy swoich studentek. Kocha swoja prace i nie chce stracić pracy przez jakieś pomówienia. Bardzo dobrze odnalazł się w roli ojca, która spadła na niego niespodziewanie po śmierci szwagra i szwagierki. Nie potrafi się długo gniewać, bo szkoda na to mu tracić czas. Przyjacielski i otwarty na ludzi. Kocha zwierzaki, ale jakoś się nie złożyło by miał jakieś na własność.
wave hill