a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
28
168

Post

fernsby sybill
imiona sybill
nazwisko fernsby
data urodzenia10 / 07 / 1991
miejsce urodzenia Hope Valley
orientacja seksualna sypia z facetami, ale interesują ją też kobiety
miejsce pracy canta ahora
stanowisko pracy barmanka
narracja osoba trzecia, czas przeszły
wizerunek Palmer Teresa
Rodzina - co właściwie oznacza to słowo? Czy są to ludzie, którzy oferują sobie wsparcie, spędzają razem czas i darzą się miłością? Czy może osoby, które (tak po prostu) są na siebie skazane, bo przecież, jak mówi stare przysłowie, "rodziny się nie wybiera"? Czy niezależnie od sytuacji, grupa, którą łączy ta sama krew, musi darzyć się szacunkiem? A co, jeśli nie istnieje żaden argument, by wspomniany szacunek zbudować? Mając kilkanaście lat, Sybill niejednokrotnie zadawała sobie te pytania. Siedziała wówczas na ganku domu, który ponoć należał do jej rodziny od pokoleń i patrząc w przestrzeń, rozważała różne opcje. Niejednokrotnie chciała uciec, ale zdecydowanie częściej zależało jej na tym, by zwyczajnie rozpłynąć się w powietrzu. Wówczas nienawidziła swojego życia - bo chociaż miała gdzie spać i (zazwyczaj też) co jeść, wszystko inne działało nie tak, jak powinno. Sybill wychowywała się z wujkiem i ciocią. Już jako dziecko usłyszała historię o tym, jak jej rozpustna matka zmarła przy porodzie, a zlokalizowanie ojca łajdaka było kompletnie niemożliwe. Nie przejmowała się tym; już wtedy potrafiła całkiem nieźle funkcjonować w tym świecie, wyposażona w spore pokłady cierpliwości i całkiem niezłą barierę. Od najmłodszych lat była w stanie znieść naprawdę sporo. Oglądanie potykającego się o własne nogi wujostwa wcale nie było łatwe (zwłaszcza w tak małym miasteczku). Zajmowanie się domem i pilnowanie wszystkiego - od rachunków, po obiady i chowanie oszczędności, by aby na pewno mieli co jeść - również stanowiło pewne wyzwanie dla kilkunastoletniej dziewczynki. Ale potrafiła trzymać wszystko w ryzach. I nabyła siłę, jaką niewielka część społeczeństwa jest w stanie się pochwalić.

Uczucia - czy są potrzebne? Sybill przez sporą cześć swojego życia skłaniała się ku stwierdzeniu, że niekoniecznie. Była zimna, oschła, skupiona na celu. Musiała chować się pod maską, ponieważ jej rodzina niejednokrotnie była wytykana palcami - a ona wiedziała, że gdyby tak dała się temu pokonać, byłaby skończona. Nie zawierała przyjaźni, nie chodziła na randki, ignorowała wszystko i wszystkich dookoła. No, przynajmniej przez jakiś czas. Nadszedł moment, kiedy zrozumiała, że owszem, może i plotki zawsze gdzieś będą krążyć, ale nie każdy ich słucha - to po pierwsze. Po drugie, nie każdy się z nich śmieje. Trafiała przecież na osoby, które współczuły jej rodzinnej sytuacji, ale były zbyt zmieszane, by powiedzieć o tym wprost. Jej takie rozmowy natomiast absolutnie nie przeszkadzały. Głupim żartem potrafiła przełamać lody, a chociaż nie za bardzo chciała wdawać się w dłuższe dyskusje w tym temacie, cierpliwie odpowiadała na wszelkie pytania. I potrafiła to zrobić bez mrugnięcia okiem. Ciekawostka o Sybill - dotychczas nigdy nie zdarzyło jej się płakać; a przynajmniej nie wtedy, gdy targały nią uczucia (bo krojąc cebulę, jak każdy, potrafiła uronić łzę). W pewnym momencie swojego życia zaczęła zawierać przyjaźnie i musiała przyznać - wspaniale było zostać częścią jakiejś grupy i mieć rodzinę, którą wybrała sama (a która nie została jej okrutnie narzucona przez los). Imprezowała, bawiła się, jeździła na wycieczki. Pracowała, więc mogła sobie na to pozwolić. Wszystkie pieniądze, jakie wówczas zarobiła jako kelnerka, chowała pod luźną deską w podłodze, nie przyznając się nawet do tego, ze je posiada. Zresztą, wszyscy byli zbyt zajęci sobą, by zwrócić uwagę na fakt, że była wiecznie nieobecna. W czasach licealnych Sybill zaczęła również zwracać uwagę na facetów - a chociaż żadnego z jej przelotnych romansów nie można było nazwać związkiem, kilkakrotnie w jej relacjach pojawiły się nawet jakieś żywsze uczucia; zarówno w stosunku do mężczyzn, jak i kobiet, chociaż z tą drugą grupą nigdy nie miała intymnych przygód. Fernsby do dzisiaj nie stworzyła żadnego, stałego związku. Czy wiązało się to z blokadą, powstałą na skutek rodzinnych dramatów? Nie wiadomo. Zawsze miała jednak obawy, że gdyby się zaangażowała, druga strona zawsze wymagałaby więcej. I nie była pewna ile jest w stanie komuś dać.

Siostra - jak to właściwie jest ją posiadać? Sybill była na tym świecie sama; nie posiadała rodziny, której mogłaby ufać i która, zwyczajnie, byłaby obok wtedy, gdy ich potrzebowała. Kilka lat temu ciocia i wujek zmarli w wypadku, pozostawiając po sobie jedynie wielki bałagan. Minęło sporo czasu, zanim Fernsby znalazła w sobie siłę, by uporządkować ich rzeczy (a właściwie, większość z nich, wyrzucić do kosza). Wtedy też natknęła się na pudło z dokumentami i zaczęła je przeglądać zastanawiając się, czy nie trafi na coś ważnego. Akt urodzenia. Nie jeden, a dwa. Ta sama matka, ta sama data, ta sama płeć. Sybill w ten sposób dowiedziała się, że miała siostrę, której nigdy nie przyszło jej poznać, a chociaż nie udało jej się trafić na jakiekolwiek wytłumaczenie sytuacji przypuszczała, że wujkowie nie chcieli ściągać na siebie takiego ciężaru i postanowili przyjąć pod swój dach tylko jedną dziewczynkę. Czy dzięki temu jej bliźniaczka była szczęśliwsza? Miała nadzieję. Nie potrafiła jednak dalej skazywać się na życie w niewiedzy, więc zaczęła jej szukać - najpierw w szpitalu, potem w ośrodku adopcyjnym, aż wreszcie, gdy myślała, że nie ma już nadziei, natknęła się na nią przypadkiem w sieci. I co zrobiła? Postanowiła się zaprzyjaźnić, nie wspominając o tym, jakie łączą ich więzi.
MIEJSCOWY bayside vale
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! BOGATE CV WOMEN POWER OSIEROCONY/A RAK O SERCU Z KAMIENIA
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
<3
00
000

Post

Twoja karta została zaakceptowana!


Cieszymy się, mogąc Cię gościć w Hope Valley. Prosimy, czuj się u nas jak w domu! Aby ułatwić Ci rozpoczęcie rozgrywki, przygotowałyśmy listę tematów, które powinieneś odwiedzić w pierwszej kolejności:
> relacje zapewnią Ci niekończące się możliwości rozwoju postaci;
> telefon pozwoli Twojej postaci kontaktować się z przyjaciółmi;
> w kalendarzu możesz porządkować swoje rozgrywki, by już zawsze pamiętać o odpisach.

Koniecznie zerknij też do forum z odznakami i wybierz te, które chciałbyś zobaczyć w swoim profilu! I pamiętaj — w razie jakichkolwiek wątpliwości, nie wahaj się z nami kontaktować!
miejscowypowodzenia!
The Best Coder of 2020 WŁADZA BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! SEX TELEFON - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TRUST ME, I'M A DOCTOR! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BARANEK SHAUN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
administrator
Zablokowany