a
Awatar użytkownika
weterynarz, świeżo upieczona mama, zakochana w najlepszym przyjacielu, z którym wspólnie wychowują swoje dziecko
28
175

Post

moran raleigh
imiona raleigh diana
nazwisko moran
data urodzenia07/07/1992
miejsce urodzenia hope valley
orientacja seksualna biseksualna
miejsce pracy pet vet clinic
stanowisko pracy weteynarz
narracja trzecia osoba, czas przeszły
wizerunek sophie turner
prequel Według ich rodziców wszystko zaczęło się od wina, których zdecydowanie zbyt duże ilości spożyli na jednej z wystaw prac jeszcze niezbyt znanej artystki, jaką wówczas była pani jeszcze-nie-Moran. Kilka tygodni później zaczęła się jazda bez trzymanki, jaką od tego momentu stało się ich życie. Pozytywny wynik testu ciążowego zrobionego na stacji benzynowej gdzieś w środku Nevady. Jeszcze tego samego wieczora wzięli ślub w kasynie w Las Vegas. Romantyczna historia, prawda? Kilka miesięcy byli jeszcze w podróży po wszelkich zadupiach i zakątkach Stanów, bo świeżo upieczona pani Moran szukała inspiracji do swoich kolejnych prac, a jej mąż pisał w tym czasie swoją pierwszą powieść. W Hope Valley, rodzinnym mieście tylko dla niego, dla niej zupełnie nowym miejscu, zawitali dopiero na tydzień przed planowanym porodem. Kiedy wnieśli swoje pierwsze dziecko do domu, prawie nie było tam mebli, poza materacem na podłodze, lodówką i stołem z jednym krzesłem. Myśleli, że nic im więcej nie będzie potrzebne, mieli przecież siebie, sztukę, no i jeszcze dziecko. Grubo się pomylili. Dlatego następny ich potomek przyszedł już w pełni wyposażonym domu. Szybko się okazało, że nie są to ludzie, którzy powinni mieć dzieci, ale oni zdawali się tym nie przejmować i produkowali kolejne.
part one: common mistakes Miała być chłopcem, tak wynikało z rentgenu. Najwyraźniej lekarz, który robił badanie powinien wrócić na studia i nauczyć się rozróżniać chłopców od dziewczynek. Zeus już dalej nie było imieniem wchodzącym w grę (dzięki Bogu), więc trzeba było wymyślić coś innego. Do dziś nie uzyskała odpowiedzi w jaki sposób padło na Raleigh. W ich domu zawsze panował niesamowity bałagan, rodzice nie zawracali sobie za często głowy sprzątaniem. Dzieci mogły robić, co chciały, rzadko ktoś ich pilnował. Ściany we wszystkich pokojach były ozdobione twórczością małych Moranów, które mama nazywała miniaturową sztuką i często czerpała z nich inspiracje do swoich prac. Wszędzie biegały zwierzęta sprowadzane do domu przez Raleigh i jej rodzeństwo, którymi dziewczynka uwielbiała się opiekować. Na obiad jedli to, co ich mama zrobiła jak jej się przypomniało, że trzeba coś zjeść i nakarmić swoje potomstwo. Rzadko było to zjadliwe, ale coś trzeba było jeść. Dość szybko zaczęli sami przyrządzać swoje jedzenie. Swoje dzieciństwo spędziła w kompletnym chaosie, ale za to otoczona kochającym się i zawsze wspierającym rodzeństwem. Jak się nie mogło liczyć na rodziców to bracia i siostry byli wszystkim, co się miało. Przedszkole było łatwe, tam wszyscy akceptowali ją, w końcu dzieci nie obchodzi nic poza zabawą, a na tym mała Rae się znała. W szkole było już trudniej, nie wszyscy chcieli się bawić z tą dziwną dziewczynką, która zazwyczaj siedziała z tyłu i bazgroliła coś sobie albo zaglądała do plecaka, w którym miała zwierzątko, którym aktualnie się opiekowała. Nie podobało im się, że mówiła to, co myśli, uważały ją za wredną. Nie obchodziło jej to jednak, w końcu miała swoje rodzeństwo.
part two: careless & carefree Okres dojrzewania obszedł się z nią całkiem łaskawie, pierwsza w swojej klasie przeszła magiczną metamorfozę zwaną pojawieniem się cycków. Chłopcy zaczęli się nią interesować, co w sumie jej pasowało, bo wolała ich towarzystwo niż większości dziewczyn. Szkoła średnia minęła jej bez większych dramatów, ale za to z mnóstwem imprez. Jej rodzice nie znali takiego pojęcia jak ograniczenia, więc Rae mogła robić co tylko chciała. Zaczęło się niewinnie, od wymykania przez okno na nocowania u znajomych, a później już wychodziła głównym wyjściem. W drugiej klasie szkoły średniej przebiła sobie język, zrobiła tatuaż i przyprowadziła do domu swoją pierwszą dziewczynę, a jej mama tylko klasnęła w ręce i ucieszyła się, że córka ma w sobie coś ekstrawaganckiego. Okazało się, że po jakimś czasie bez szlabanów i kłótni z rodzicami o wychodzenie, imprezy przestały ją aż tak kręcić a zaczęła myśleć, co by tu zrobić, żeby wyjechać z Hope Valley i poznać trochę świata. No to przyłożyła się do nauki i ukończyła liceum z całkiem dobrymi wynikami, więc wiele drzwi stało przed nią otworem. Padło na Columbia University w Nowym Jorku. Nad kierunkiem studiów nie musiała się nawet zastanawiać.
part three: first and last time Na uniwerku oprócz zupełnie nowego świata poznała też Claire - swoją pierwszą i być może jedyną "wielką miłość". W każdej wolnej chwili zwiedzały zakątki NY, chodziły na imprezy albo godzinami nie wychodziły z łóżka, no i trochę się uczyły. Jednak nic, co dobre nie trwa wiecznie, więc i to się skończyło, kiedy Claire zdradziła ją z jakimś kolesiem. Kiedy Raleigh się dowiedziała rzuciła w swoją dziewczynę tym, co miała pod ręką, czyli w tym przypadku zwłokami żaby. W drugiej ręce trzymała nóż, więc i tak Claire na tym dobrze wyszła. To był ostatni długi związek panny Moran. Przebolała to i a tym skończyły się jej poważne związki. Po ukończeniu studiów szybko znalazła pracę w klinice weterynaryjnej w NY i wynajęła sobie mieszkanko na Brooklynie. Do dziś wspomina swoją klitkę, którą dzieliła z jeszcze jedną laską i kotem jako najwspanialsze miejsce na świecie. Spały na jednym łóżku, bo więcej się tam upchnąć nie dało, kąpały się maks po 10 minut, później kończyła się ciepła woda, a ogrzewanie zimą najczęściej nie działało, więc były jak grube bałwanki, opatulone w milion warstw. Spędziła tam rok, do czasu gdy poznała 40-letniego faceta, który miał hodowlę koni pod Edynburgiem. Po kilku tygodniach znajomości zaproponował jej pracę, a ona nie potrafiła odmówić możliwości zamieszkania w kraju tak pięknym i dzikim jak Szkocja.
part four: wild wild world Od pierwszego wejrzenia zakochała się w zielonych wzgórzach, wietrznej pogodzie, przeuroczych ludziach, a po pewnym czasie i koniach. Kiedy kończyła pracę, przemierzała te dzikie wciąż miejsca na wierzchowcu, czując się tak wolna jak nigdy przedtem. Jednak po trzech latach do tego stopnia zatęskniła za domem, że z pewnym żalem spakowała manatki, podziękowała swojemu pracodawcy za wszystko, co jej pokazał i czego jej nauczył, wsiadła w samolot, a kiedy postawiła stopę na amerykańskiej ziemi, poczuła, że znów jest w domu. Szkocja była piękna, cudna i wspaniała, ale Raleigh zawsze czuła się tam w jakimś stopniu obca.

» jak była mała miała poważną obsesję na punkcie Kubusia Puchatka. Serio, powinna była iść na jakąś terapię czy spotkania anonimowych kubusioholików.
» teraz już nie jest uzależniona od Puchatka, ale za to od czegoś o wiele ważniejszego - od jedzenia. Kocha je w każdej postaci, potrafi zjeść dosłownie wszystko, w ogromnych ilościach najlepiej. Oddałaby swojego pierworodnego za porządny suflet czekoladowy albo zarąbisty stek.
» co za tym idzie - potrafi gotować i uwielbia to robić. Często można zastać ją w kuchni ze szpatułką w ręku jak wywija do jakichś hiciorów i miesza w garnku. Jedyne co jej nadal umyka to perfekcyjne lasagne.
» dziękuje jakimś siłom wyższym za swój wspaniały metabolizm, ale niestety on sam nie wystarcza przy ilościach jedzenia, które Rae pochłania. Żeby nie wyglądać jak słoń musi regularnie ćwiczyć, więc oprócz jeżdżenia konno, często pomyka na rowerku, pluska się w jeziorze albo robi psy z głową w dół. Może robić wszystko - byleby nie biegać.
» jest maniaczką muzyki i słucha jej przy każdej możliwej okazji. Gatunek tak naprawdę nie odgrywa roli, byleby wpadało w ucho i dało się to śpiewać, no i tańczyć oczywiście.
» odkąd była dzieckiem odczuwała potrzebę pomagania wszelakim skrzywdzonym zwierzakom. Sprowadzała do domu koty, psy, ptaki, nawet węże i żółwie. Najwyraźniej tak jej do dziś spotkało, bo pod jej dachem mieszkają 2 psy, no i jeszcze ma pół konia w stadninie (wciąż się kłóci ze współwłaścicielem czy posiada przód konia, czy też przypadł jej w udziale tył). Weterynaria była oczywistym wyborem jak doszło do wyboru studiów.
» ogląda więcej seriali niż ma na nie czasu, ale co tam... Za bardzo się już wciągnęła, żeby z nimi skończyć. Zna na pamięć połowę odcinków Brooklyn Nine Nine i HIMYM, potrafi je cytować przez sen.
» najlepszy sposób na spędzenie wieczoru: paczka przyjaciół, mnóstwo jedzenia, alkoholu i gra planszowa. Ewentualnie mistrzostwa w Beer Ponga albo Flip Cup.
» nadal śpi z pluszakiem i w za dużych koszulkach z Kubusiem Puchatkiem albo Pokemonami.
» jest żywym dowodem na to, że środki antykoncepcyjne NIE dają 100% skuteczności.
MIEJSCOWY midtown avenue
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Karmienie pieska 2020 - wzięłam udział w akcji OLX! szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo Well done - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Pumpkins scream in the dead of night Fingers like snakes and spiders in my hair Scream! This is Halloween Red 'n' black, and slimy green temat miesiąca - październik temat miesiąca - grudzień BOGATE CV DON’T STOP ME NOW BAŚNIOPISARZ Trying my best NOCNA ZMIANA ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY For all mankind MŁODY SCENARZYSTA TYPING LIKE CRAZY Wszystko pod kontrolą I'm a fashion star I killed Laura Palmer JESTEM GRYFONEM TUBYLEC JESTEM ZAKOCHANY/A MAM CÓRKĘ PRACA ZE ZWIERZĘTAMI WIERZĘ W JEDI WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU PSIARZ wieczny Piotruś Pan ŻARŁOK Zbieram funkopopy Buduję swój świat z klocków LEGO BABY BOOM! IT'S A... BABY Wpadka I NEED A DOCTOR HOME SWEET HOME CAKE BOSS DOMOWE REWOLUCJE GROUP CHAT Pełna chata i only lie when i love you Na Pokątną! Ralph Demolka I see fire Waiting for tonight My sweet...
mów mi/kontakt
pandaa#5430
a
Awatar użytkownika
<3
00
000

Post

Twoja karta została zaakceptowana!


Cieszymy się, mogąc Cię gościć w Hope Valley. Prosimy, czuj się u nas jak w domu! Aby ułatwić Ci rozpoczęcie rozgrywki, przygotowałyśmy listę tematów, które powinieneś odwiedzić w pierwszej kolejności:
> relacje zapewnią Ci niekończące się możliwości rozwoju postaci;
> telefon pozwoli Twojej postaci kontaktować się z przyjaciółmi;
> w kalendarzu możesz porządkować swoje rozgrywki, by już zawsze pamiętać o odpisach.

Koniecznie zerknij też do forum z odznakami i wybierz te, które chciałbyś zobaczyć w swoim profilu! I pamiętaj — w razie jakichkolwiek wątpliwości, nie wahaj się z nami kontaktować!
miejscowypowodzenia!
The Best Coder of 2020 WŁADZA BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! SEX TELEFON - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TRUST ME, I'M A DOCTOR! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BARANEK SHAUN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
administrator
Zablokowany