Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
29
183

Post

On to dopiero miał pecha. Nie od dziś o tym wiedział i nie łudził się, że to się kiedykolwiek zmieni, ale i tak nie mógł się z tym pogodzić. Lekarze mogli sobie mówić co chcieli - że to cud, że miał farta, że mogło być gorzej, że to tylko kilka drobnych złamań w jednej nodze i obtłuczenia czy otarcia... Ale on wiedział, że to nie kwestia "szczęścia" tylko kasku, wyczucia z jego strony, dobrego hamowania i odpowiedniego upadku. To, że żył nie było niezwykłe według Luci. Ale to, że władował się pod samochód jakiegoś nieogara, który wyjechał mu przed pysk, bo nie zauważył, że ma już czerwone światło brzmiało jak standard w książce o marnym losie Huntera. On zawsze na takich trafiał. Oni go zawsze znajdywali. Ludzie, którzy nie myśleli o nikim poza sobą, albo w ogóle o niczym. Ci, którzy na niego wpadali, wylewali kawę, źle realizowali jego zamówienie czy mieli pretensje o coś czego wcześniej nie doczytali. Był jak magnes na takie rzeczy i to od młodości. Ciągle pakował się w kłopoty, ale nie dlatego, że sam zawinił, lecz zwyczajnie będąc "w złym miejscu o złej porze". Pech jak nic. A teraz leżał w cholernym szpitalu, choć miał mieć urlop. Niby fajnie, że w pracy nie będzie dramy z powodu jego nieobecności, ale nie zmienia to faktu, że nie na to liczył. Miały być baseny, spacery i cały ten fajny, letni szajs. Pogoda dopisywała i nawet jego wyrywało z domu, choć nie bardzo miał gdzie i z kim łazić. No, to teraz problem z głowy, bo nigdzie nie będzie chodzić. Przynajmniej przez jakiś czas. Co za los...
Leżał zdemotywowany i wyglądał przez okno. Nawet nie miał kogo poprosić by wpadł do jego mieszkania i przyniósł mu jakieś ciuchy na zmianę, coś do czytania i nakarmił kota. Biedna Bułeczka... Zawsze dawał jej dużo suchego do miski i rano nalał świeżej wody, więc jeden czy dwa dni wytrzyma, ale jeśli zechcą go tu dłużej trzymać, to będzie musiał coś wykombinować. Sam fakt, że siedziała teraz sama, nieświadoma, że tej nocy do niej nie wróci, strasznie go dobijał. To była jedyna istotka, której na nim jeszcze zależało, a teraz nie mogła wiedzieć czemu ją opuścił. Westchnął. Leżał sam i nie miał nic lepszego do roboty jak się załamywać. To niezbyt mu pomagało. Może chociaż zapyta kiedy serwują tu jakieś żarcie? Albo czy wiadomo coś więcej o tym kiedy go stąd puszczą. Z trudem sięgnął do guzika przy łóżku, który pozwalał mu poprosić o pomoc pielęgniarki. Jeśli któraś będzie się nudzić to może przyjdzie i nie obrazi się o zawracanie jej głowy.
SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020!
mów mi/kontakt
autor
a
Awatar użytkownika
Jest w 6 miesiącu ciąży. Już wie, że urodzi chłopca, ale jeszcze nie wybrała imienia. Rozwiodła się z przyjacielem, z którym wzięła pijacki ślub w Vegas. Życie jej się sypie i naprawdę próbuje się pozbierać po dość ciężkim rozstaniu...
29
164

Post

#1

Ostatnio wśród pielęgniarek przechodziła faja zachorowań na grypę. Z racji tego, że w takiej sytuacji dyrektor oddziału stara się ograniczyć kontakt z pacjentami,wysłał chorą część załogi do domów. W ten sposób Hailee miała dużo więcej pracy. Kochała swoją pracę. Uwielbiała dbać o zdrowie i komfort swoich pacjentów. Najbardziej uwielbiała opiekować się dziećmi i osobami starszymi. Osoby w jej wieku najczęściej narzekały, a mężczyźni często kierowali w jej stronę dziwne podteksty. A ona tylko wykonywała swoją pracę. Nigdy też nie myślała o tym, żeby umówić się ze swoim pacjentem. Nigdy w życiu! Taka sytuacja nie wchodziła w grę. Ona też nie była z tych, co zdradzają swoich partnerów. Aktualnie chodziła na randki , ale nie była pewna co z tego będzie. Badała teren. Na razie było dobrze, ale znali się zbyt krótko, żeby móc powiedzieć coś więcej.
Siedziała z koleżanką w ich pokoju socjalnym i przygotowywały sobie kawę. Obie miały dzisiaj nocną zmianę. Zaraz miały wyruszyć na obchód. Czekały tylko aż zakończy się godzina wizyt i rodziny odejdą od łóżek swoich bliskich. Słodziła właśnie kawę, kiedy komputer dał sygnał, że jeden z pacjentów potrzebował ich pomocy. To był nowy pacjent, koleżanki z pierwszej zmiany przyjęły go rano. Hailee jeszcze nie wiedziała, kto to jest.
- Ja pójdę, Ty dokończ swoją kawę. Za chwilę wrócę.- Wyszła z pokoju kierując się w kierunku Sali 217. Po drodze sprawdziła, co u pani Dorothy, którą opiekowała się od ponad miesiąca. Starsza Pani trafiła do nich z podejrzeniem zapalenia płuc. Biedna tak źle się czuła, że musiała zostać tu na nieco dłużej. Zapalenie płuc u starszych osób było bardzo niebezpieczne. Weszła do sali, w której leżał pacjent i na wejściu od razu się uśmiechnęła.
- Dobry wieczór Pa... Luca?- Zamknęła drzwi i podeszła bliżej łózka. - Co Ty tu robisz? Co się stało?!- Zaczęła mu się uważnie przyglądać. Skrzywiła się widząc nogę w gipsie, siniaki i wiele zadrapań. Serce jej zadrżało widząc go w takim stanie. Przeniosła spojrzenie na jego twarz. Znała ją doskonale. Kiedyś byli najlepszymi przyjaciółmi. Razem chodzili do szkoły, siedzieli w jednej ławce, wszędzie razem chodzili. Potem Hailee wyjechała i kontakt się urwał...

Luca Hunter
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Say 'Yes!' to the dress - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ladies' Night - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy I just want you for my own Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't ask for much this Christmas I won't make a list and send it All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Hope Valley ma głos! Fingers like snakes and spiders in my hair Aren't you scared? Life's no fun without a good scare Now or never Like an angel 2021 LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER I love my children For all mankind Novel TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer ZARĘCZONY/A Prowadzę pamiętnik Nie lubię spać samemu Boję się dużych psów Nałogowo oglądam Friends Wstaje z kurami Poproszę gofra, raz! Często się rumienię Chodzę w bluzach mojego chłopaka Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Stawiam na naturalny wygląd Używam kosmetyków #crueltyfree Praktykuję jogę URODZONY WIOSNĄ JESTEM ZAWSZE NA CZAS PRACOWITY NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI NIEWINIĄTKO FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH BUJAM SIĘ DO R&B BYK MEDYCYNA DAWCA KRWI JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU Śpię w kusej bieliźnie BABY BOOM! I LOVE YOU, BABY! I DO DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Wpadka CRY BABY MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE SMERF PRACUŚ GROUP CHAT toss a coin to your witcher Like a virgin Ups, wrong date! Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
29
183

Post

Czy mógł się jej tu spodziewać? Nie, absolutnie. Przecież wyjechała z miasta! Dawno temu uznała to miejsce za niewystarczające jej standardom, a jego za niedostateczny powód by zostać. Od tamtej pory nie chciał mieć z nią nic wspólnego. No, bo serce mu złamała i tyle! Nie zrobił jej nigdy draki, nie pożegnał kopniakiem w tyłek, ale kiedy odeszła, nie odpowiadał na jej wiadomości. Omijał jej dom, unikał jej krewnych i ogólnie to trochę zdziczał. Przestał ufać ludziom i otwierać się na nich. Wciągnął się w te wszystkie wymyślone szajsy - książki, gry, filmy czy seriale. Cokolwiek pomagało nie przeżywać własnego życia, a jakieś inne, najlepiej cudze i fajniejsze. Wystarczył mu jego kot i okazjonalne telefony od rodziców, zazwyczaj na święta. Było spoko, aż do tego momentu, kiedy dziewczyna pojawiła się w sali niczym jakiś cholerny duch z przeszłości i z miejsca go rozpoznała. Ona też się wcale nie zmieniła, nie z buźki i tych ślicznych oczu w które kochał się wpatrywać. I jak zawsze przereagowywała. Aż serce mu mocniej zabiło, gdy się tak zbliżyła, ale szybko ogarnął czemu w ogóle tu się znajduje. Nie odwiedzała go przejęta jego losem, tylko pracowała akurat w szpitalu do którego trafił. No, co za los!
- Chyba powinna pani wiedzieć z mojej karty? - zauważył cicho, udając, że nie ma pojęcia z kim przyszło mu mieć do czynienia. Jeszcze nie był pewien jak chce to wszystko rozegrać, ani czy w ogóle w tym stanie ma ochotę i siłę na jakiekolwiek głębsze przemyślenia. Od czego miał zacząć? I czy chciał zaczynać? Ale nie był pewien czy będzie w stanie ją zupełnie ignorować. Bo przecież wróciła, być może już jakiś czas temu, a on dopiero teraz na nią trafił. Niby na własne życzenie się odseparował, nawet numer telefonu zmienił, ale nie myślał o tym wszystkim od paru lat. A teraz rzuciło się na niego wściekle w najgorszym momencie. Luca czuł jakby włączył jakąś cholerną, narracyjną grę w której goni go czas, a musi wybrać odpowiednią kwestię dialogową. Miał tylko jedną szansę by albo to wszystko odkręcić, albo całkiem zakończyć temat. Wszystko albo nic. Wóz czy przewóz? Nie miał pojęcia! Potrzebował więcej czasu by to przetrawić. I jeszcze pozostawała kwestia tego co jej siedzi w głowie. Nigdy nie potrafił odczytywać jej myśli, nawet jak spędzali razem każdą chwilę. Co musiało się teraz kotłować w tym jej ślicznym łebku? Czy było tam coś co mogłoby mu pomóc podjąć decyzję? Tylko jak to z niej wyciągnąć...

Hailee Burkhart
SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020!
mów mi/kontakt
autor
a
Awatar użytkownika
Jest w 6 miesiącu ciąży. Już wie, że urodzi chłopca, ale jeszcze nie wybrała imienia. Rozwiodła się z przyjacielem, z którym wzięła pijacki ślub w Vegas. Życie jej się sypie i naprawdę próbuje się pozbierać po dość ciężkim rozstaniu...
29
164

Post

Luca Hunter

Poczuła się, jakby ktoś kopnął ją w brzuch. Nawet na moment straciła oddech. Czy on naprawdę powiedział do niej Pani ? Zmarszczyła brwi i wpatrywała się w niego z osłupiałą miną. Czuła, że coś jest nie tak. Luca, którego znała, nigdy tak się nie zachowywał. Oczywiście mieli kilka lat przerwy i naprawdę na samym początku odzywała się do niego, nie tak często, jak zawsze, ale jednak. A teraz… stała przy jego łóżku, wpatrywała się w jego twarz i nie rozpoznawała chłopaka, który do niej mówił.
Przez chwilę wpatrywali się w siebie, aż w końcu poruszyła się i sięgnęła po jego kartę. W milczeniu wczytywała się w słowa, które napisał lekarz. Miał złamaną nogę, kilka dość poważnych obtarć na całym ciele. Nie było nic o urazie głowy. Uniosła głowę, przyglądając się Hunterowi.
- Boli Cię głowa? Czujesz zawroty głowy? - Odłożyła kartę i ponownie zbliżyła się do niego. Tym razem podeszła jeszcze bliżej, pochylając się nad nim. - Luca, naprawdę mnie nie pamiętasz? To ja, Hailee jestem… przyjaźniliśmy się. - Miała ochotę go przytulić, ale jeśli rzeczywiście doznał urazu głowy, nie mogła tego zrobił. To byłby dla niego szok. Wyciągnęła swoja drobną dłoń z zamiarem dotknięcia jego twarzy. Zamiast tego dotknęła jego ramienia. Ścisnęła je lekko. Poczuła wiele emocji naraz. Tęsknotę, ból, strach i miłość, bo darzyła Luce miłością. Był najbliższą jej osobą. Powiernikiem jej tajemnic. Nie wiedziała, że on się w niej kochał. Nigdy jej tego nie powiedział. A jeśli próbował jej to okazać, to ona była ślepa i nic nie widziała.
Zabrała rękę i cofnęła się. Spuściła głowę. Zagryzła dolną wargę. Musiała zapanować nad emocjami, bo miała ochotę się rozpłakać. Nie mogła tego zrobić przy nim. Koniecznie musiała zadzwonić do Grace, kiedy skończy zmianę.
- Czy mogę coś dla Ciebie zrobić? Chcesz się czegoś napić lub zjeść? - Odgarnęła włosy z twarzy i spojrzała swoimi niebieskimi oczami, wprost jego. Cała ta sytuacja była dziwna, wręcz okropna, bo nie tak powinno wyglądać ich pierwsze spotkanie. Powinien ją pamiętać.
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Say 'Yes!' to the dress - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ladies' Night - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy I just want you for my own Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't ask for much this Christmas I won't make a list and send it All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Hope Valley ma głos! Fingers like snakes and spiders in my hair Aren't you scared? Life's no fun without a good scare Now or never Like an angel 2021 LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER I love my children For all mankind Novel TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer ZARĘCZONY/A Prowadzę pamiętnik Nie lubię spać samemu Boję się dużych psów Nałogowo oglądam Friends Wstaje z kurami Poproszę gofra, raz! Często się rumienię Chodzę w bluzach mojego chłopaka Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Stawiam na naturalny wygląd Używam kosmetyków #crueltyfree Praktykuję jogę URODZONY WIOSNĄ JESTEM ZAWSZE NA CZAS PRACOWITY NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI NIEWINIĄTKO FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH BUJAM SIĘ DO R&B BYK MEDYCYNA DAWCA KRWI JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU Śpię w kusej bieliźnie BABY BOOM! I LOVE YOU, BABY! I DO DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Wpadka CRY BABY MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE SMERF PRACUŚ GROUP CHAT toss a coin to your witcher Like a virgin Ups, wrong date! Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
29
183

Post

To się wkopał... Po co on palnął do niej tak bezosobowym tekstem? Oczywiście, że od razu się przeraziła, że jej nie rozpoznaje. Chciał to odkręcić, jednak kiedy podeszła bliżej i go dotknęła, sama zamknęła mu usta. Wreszcie była obok... Wreszcie wróciła! I martwiła się o niego, dlatego tu była. Jasne, to część jej obowiązków odpowiadać na wezwania pacjentów, ale mogła zapytać co od niej chciał i wyjść, a zamiast tego postanowiła poświęcić mu trochę uwagi. Luca nawet nie zorientował się jak za tym tęsknił - za zainteresowaniem z jej strony. Jeśli mógł je odzyskać w tak chory, pokręcony sposób...
"Ale to nie fair."
Nie. Nie fair było zostawienie go tutaj. Nie fair było wyjechanie bez niego. Nie fair było oczekiwanie, że to zrozumie, choć był tylko głupim, zakochanym nastolatkiem bez jaj by próbować ją zatrzymywać. To co teraz zamierzał robić było w porównaniu z ich przeszłością całkiem "lajtowe". A przynajmniej tak to sobie tłumaczył. I dzięki temu w końcu na moment wyciszył wyrzuty sumienia.
- ...chyba wszystko mnie teraz boli. - mruknął wymijająco i odwrócił wzrok. Nie potrafił łgać jej prosto w oczy.
- Chciałem tylko dowiedzieć się czy już wiadomo kiedy mogę wrócić do domu.
Poczuł jak zaciska mu się żołądek, ale przełknął poczucie winy i dodał neutralnym tonem;
- I chyba mnie pani z kimś pomyliła...
Wiedział, że postępuje jak ostatni skurwysyn. Był całkowicie świadom ścieżki na jaką wstępował i konsekwencji jeśli wszystko się wyda. A wiadomo, że to ostatecznie nastąpi, bo kłamstwo zawsze w końcu wychodziło na jaw. Mógł to jeszcze naprawić, obrócić w żart albo zwalić na rozkojarzenie czy upływ lat. Ale przedstawiła mu się i teraz, po tym co jej odpowiedział, nie było już odwrotu. Sam nie był pewien czy chciał ją w ten sposób zranić w ramach zemsty, czy w jakiś chory sposób choć na chwilę do siebie na nowo przyczepić. Jako pielęgniarka i dawna przyjaciółka powinna przecież polecieć na współczucie i zechcieć pomóc mu sobie wszystko przypomnieć. Być może po części zależało mu na obu tych rzeczach. Może wydawać się to podłe i zwyczajnie złe, ale Luca naprawdę ucierpiał po ich rozstaniu. W dużej mierze to przez nie wyrósł na takiego, a nie innego faceta. Oczywiście to nie wina Hailee, ale gość z którym teraz rozmawiała nie był już tym samym chłopaczkiem z którym spędzała fajne chwile i dzieliła smutki. I ten nowy Luca mógł jej się zupełnie nie spodobać.

Hailee Burkhart
SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020!
mów mi/kontakt
autor
a
Awatar użytkownika
Jest w 6 miesiącu ciąży. Już wie, że urodzi chłopca, ale jeszcze nie wybrała imienia. Rozwiodła się z przyjacielem, z którym wzięła pijacki ślub w Vegas. Życie jej się sypie i naprawdę próbuje się pozbierać po dość ciężkim rozstaniu...
29
164

Post

Czuła się jak w filmie. Poważnie. Nawet jest taki, nie pamiętała teraz jego tytułu, ale dosłownie czuła się, jak główny bohater. W tamtym filmie to kobieta straciła pamięć i nie pamiętała nic, co się wydarzyło przez ostatnie pięć lat. Jej mąż robił wszystko, żeby jego ukochana przypomniała sobie o nim. Czy Hailee teraz też musiała tak zrobić? Luca zawsze był dla niej ważny. Nawet kiedy wyjechała. Kiedy przestał odbierać od niej telefony, zmartwiła się, że jest coś nie tak. Ale przecież on wiedział, że chciała zostać pielęgniarką. Od zawsze tego chciała i doskonale o tym wiedział. Wpatrywała się w swojego najlepszego przyjaciela i mimo iż znała jego twarz, miała wrażenie, że jest inna. Coś się w niej zmieniło.
Tylko jeszcze nie wiedziała co...
- Zaraz podam ci leki przeciwbólowe. Może uda ci się po nich zasnąć - Było już późno, a sen pomoże mu nabrać siły. Ona też będzie miała ponad dwanaście godzin na przemyślenie tego wszystkiego. Widziała, jak odwracał wzrok, ale nie skomentowała tego. Pomyślała, że poczuł się zażenowany jej zachowaniem. Dla niego była tylko pielęgniarką.
Nie pamiętał jej.
- O tym zdecyduje lekarz, który przyjdzie do Ciebie rano. W tej chwili jesteś na obserwacji. - Przesunęła wzrokiem po jego twarzy, potem przeniosła wzrok na zagipsowaną nogę. - Mogę wiedzieć, jak sobie złamałeś nogę? - Powinna też zgłosić jego amnezję do lekarza. Powinien to sprawdzić. Nie wiedziała, czy amnezja pojawiła się teraz, a może jeszcze wcześniej, dlatego przestał odbierać od niej telefony. Poczuła skurcz w żołądku na samą myśl, że przydarzył mu się wypadek, a jej przy nim nie było.
- Nie, ja... - Nie wiedziała co mu powiedzieć. Jedyne co potrafiła zrobić, to odwrócić wzrok. Patrzenie na niego bolało. - Może tego nie pamiętasz, ale poznaliśmy się w pierwszej klasie podstawówki. Usiadłeś obok mnie, uśmiechnąłeś się do mnie i tak zostaliśmy najlepszymi przyjaciółmi.
Ale wyjechałam na studia i Cię zostawiłam. Nie potrafiła powiedzieć tego na głos.

Luca Hunter
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Say 'Yes!' to the dress - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ladies' Night - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy I just want you for my own Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't ask for much this Christmas I won't make a list and send it All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Hope Valley ma głos! Fingers like snakes and spiders in my hair Aren't you scared? Life's no fun without a good scare Now or never Like an angel 2021 LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER I love my children For all mankind Novel TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer ZARĘCZONY/A Prowadzę pamiętnik Nie lubię spać samemu Boję się dużych psów Nałogowo oglądam Friends Wstaje z kurami Poproszę gofra, raz! Często się rumienię Chodzę w bluzach mojego chłopaka Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Stawiam na naturalny wygląd Używam kosmetyków #crueltyfree Praktykuję jogę URODZONY WIOSNĄ JESTEM ZAWSZE NA CZAS PRACOWITY NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI NIEWINIĄTKO FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH BUJAM SIĘ DO R&B BYK MEDYCYNA DAWCA KRWI JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU Śpię w kusej bieliźnie BABY BOOM! I LOVE YOU, BABY! I DO DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Wpadka CRY BABY MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE SMERF PRACUŚ GROUP CHAT toss a coin to your witcher Like a virgin Ups, wrong date! Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
29
183

Post

Leki i sen brzmiały zaskakująco dobrze. Jedno umorzy ból fizyczny, a drugie psychiczny. Odkąd Luca odzyskał świadomość w szpitalu minęło już trochę czasu. Wprawdzie niewiele, ale tyle wystarczyło poszkodowanemu by opaść całkiem z sił. Do tego ta rozmowa teraz... Chłopak chciał już zostać sam, najlepiej na długo. Ale nie na zawsze. Choć może tak byłoby dla ich obojga lepiej - gdyby Hailee znowu zniknęła. Gdyby po tym spotkaniu więcej na siebie nie wpadli. Wszystko wróciłoby do normy. Tylko, że w wypadku Huntera norma nie była niczym przyjemnym. Jeszcze jakoś sobie radził bez tej nigdy niewyleczonej zadry w sercu tuż przed jego nosem, ale skoro wróciła do miasta, to jak mógł dalej udawać, że już mu nie zależy? To jak oczekiwanie, że narkoman przestanie ćpać tylko dlatego, że raz wziął za dużo i prawie został warzywem. Sam Luca nie miał szans się oprzeć, choćby odnowienie tej relacji miało go do reszty wykończyć. A najgorsze było to, że nawet nie potrafił się z tego normalnie cieszyć czy zachować jak zwykły człowiek tylko z miejsca wbił się w tę dziwną intrygę. Na tym etapie był chyba już zbyt skrzywiony by jedyną osobę jaką kiedykolwiek pokochał po latach powitać radosnym uśmiechem i głupimi żarcikami. Oby Leelee (bo tak przezywał ją za dzieciaka) była mu to kiedyś skłonna wybaczyć.
Raz tylko przytaknął dziewczynie, kiedy ta odpowiedziała na jego pytanie. W chwili kiedy zapytała go o nogę, zastanowił się i... w zasadzie nie był pewien co jej powiedzieć na ten temat. To nie tak, że serio miał jakąś amnezję, ale nie pamiętał samego wypadku. Wiedział, że jechał na motorze do domu i ktoś wyjechał tuż przed nim. Potem były już tylko migawki, ból i ciemność, aż wreszcie to łóżko i ten pokój. Zdarzyło się za wiele na raz i za szybko by miał szansę ogarnąć jak w ogóle przeżył, choć mógł się tego łatwo domyślić - miał kask na łbie. Poza tym przez lata pomniejszych wyrżnięć nauczył się natychmiastowo reagować i, co najważniejsze, odpowiednio upadać. W takich sytuacjach na drodze ważne było by w ułamku sekundy podjąć dobrą decyzję i ratować siebie, a nie ukochany jednośladowiec. Mimo wszystko motor łatwiej poskładać niż kości.
- Miałem... wypadek? - odparł wreszcie, tonem dającym do zrozumienia, że to najoczywistsza rzecz na świecie. Po co innego by tu leżał? Przecież nie wlazł sam pod samochód tylko po to by trafić do szpitala w którym pracowała! Choć jakby zawczasu wiedział, że wróciła to kto wie na jaki durny pomysł mógłby wpaść...
- Aha. - tyle wyszło z jego ust po jej krótkim opisie ich znajomości. Tym razem nie odwrócił wzroku, a w jego oczach, przesłonięta przez zmęczenie, czaiła się niepokojąca ciemność. Nie umknęło jego uwadze, że Hailee nie wspomniała nic o tym jak zakończyła się ich przyjaźń. Tak samo fakt, że nazwała go "najlepszym przyjacielem" mimo tego jak go później potraktowała. Skoro "najlepszych przyjaciół" porzucała jak zwierzę przy drodze, to strach się bać co robiła z wrogami.

"Hailee Burkhart
SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020!
mów mi/kontakt
autor
a
Awatar użytkownika
Jest w 6 miesiącu ciąży. Już wie, że urodzi chłopca, ale jeszcze nie wybrała imienia. Rozwiodła się z przyjacielem, z którym wzięła pijacki ślub w Vegas. Życie jej się sypie i naprawdę próbuje się pozbierać po dość ciężkim rozstaniu...
29
164

Post

Teraz gdy wiedziała, że Luca jest w mieście, nie odpuści i zrobi wszystko, żeby sobie przypomniał. A co dokładnie? Ją, ich pierwsze spotkanie, koleje lata nauki w jednej klasie, liceum gdzie praktycznie wszędzie chodzili razem. Ba! Przecież oni nawet byli razie na balu maturalnym. Wprawdzie Hailee miała zaproszenia od innych chłopaków, ale wiedziała, że Luca chciał iść z nią i poszła. Nie sadziła tylko, że kilka tygodni później rozstaną się na kilka dobrych lat.
Gdyby miała okazje, powiedziałby mu, że go nie porzuciła. Wiele razy o nim myślała. Nie chciała go zostawiać samego w Hope Valley, ale otrzymanie stypendium naukowego nie zdarza się często, a ona właśnie otrzymała bilet do najlepszej uczelni w Bostonie. Co miała zrobić? Oczywiście, że się zgodziła! Marzyła o tym. Było jej przykro, kiedy musiała wyjechać, a kiedy już miała wracać dostała kolejna szanse. Staż w szpitalu. Już wcześniej Luca przestał odbierać od niej telefonu. Martwiła się, ale skoro rodzice nie wiedzieli co się z nim dzieje, to pomyślała, że już nie chce z nią rozmawiać.
A teraz właśnie leżał na łóżku, ona już jako pielęgniarka, próbowała mu pomoc, ale w sumie nie wiedziała jak. Jedyne co przychodziło jej do głowy, to opowiadanie o tym, jak się poznali, ile lat się znali, i pokazać wiele ich wspólnych zdjęć.
Miała wrażenie, że nie chciał z nią rozmawiać. Kiwnęła tylko głową, kiedy odpowiedział na jej pytanie. Oczywiście, że musiał mieć wypadek. To było głupie pytanie. Jeszcze raz przyjrzała się jego ranom i sięgnęła po kartę. Przeczytała, jaki lek przypisał lekarz i ile.
- Pójdę po leki, zaraz do Ciebie wrócę. - Kącik jej ust uniósł się ku górze, ale szybko opadł. Wyszła z sali z zawieszona głowa. Szła przez korytarz ciągle myśląc o tym, co się przed chwilą wydarzyło. Miała ochotę zadzwonić do Grace, ale było już późno i nie wiedziała, czy przypadkiem przyjaciółka już nie śpi. Wzięła odpowiednią ilość leków, gazy i płyn do przemywania ran. Nim zaśnie, potrzebowała przemyć jego rany.
10 minut później wróciła do jego sali. - Przemyje teraz Twoje rany, a potem podam ci środki przeciwbólowe i zostawię Cię samego. - Podeszła do niego i zaczęła dokładnie oglądać każdą ranę. Starała się dotykać go delikatnie, kiedy zauważyła skrzywienie na jego twarzy, przestawała i odczekała chwile, nim ponownie zabrała się do pracy. Najgorzej było, kiedy zmieniała opatrunek na jego barku. Rana była głęboka i ona sama była zbyt blisko. Serce jej waliło, kiedy pochylała się nad nim. Nie wiedziała, skąd bierze się ta reakcja. Nie raz byli blisko, leżeli obok siebie, ale teraz... było inaczej.
- Teraz podam ci coś na ból i postaraj się zasnąć. Sen dobrze Ci zrobi. - Odszukała jego spojrzenie, uśmiechnęła się delikatnie i cała sobą powstrzymała się przed przytuleniem go. Wzięła głęboki wdech i życzyła mu dobrej nocy. Cicho zamknęła za sobą drzwi.

Luca Hunter
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Say 'Yes!' to the dress - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ladies' Night - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy I just want you for my own Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't ask for much this Christmas I won't make a list and send it All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Hope Valley ma głos! Fingers like snakes and spiders in my hair Aren't you scared? Life's no fun without a good scare Now or never Like an angel 2021 LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER I love my children For all mankind Novel TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer ZARĘCZONY/A Prowadzę pamiętnik Nie lubię spać samemu Boję się dużych psów Nałogowo oglądam Friends Wstaje z kurami Poproszę gofra, raz! Często się rumienię Chodzę w bluzach mojego chłopaka Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Stawiam na naturalny wygląd Używam kosmetyków #crueltyfree Praktykuję jogę URODZONY WIOSNĄ JESTEM ZAWSZE NA CZAS PRACOWITY NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI NIEWINIĄTKO FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH BUJAM SIĘ DO R&B BYK MEDYCYNA DAWCA KRWI JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU Śpię w kusej bieliźnie BABY BOOM! I LOVE YOU, BABY! I DO DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Wpadka CRY BABY MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE SMERF PRACUŚ GROUP CHAT toss a coin to your witcher Like a virgin Ups, wrong date! Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
29
183

Post

Ciężko się myśli kiedy jest się w takim stanie w jakim był aktualnie Hunter. Decyzje podejmuje się nie do końca świadomie, a to nigdy nie wróży niczego dobrego. Może, gdyby spotkali się w innych okolicznościach, wszystko potoczyłoby się inaczej? Niby nie było po co gdybać, ale tylko o tym potrafił myśleć Luca, gdy na moment został sam w pokoju. Czego on w ogóle oczekiwał? Po co tak namieszał? Dlaczego zwyczajnie tego nie cofnie i nie naprawi wszystkiego zanim to zajdzie za daleko? Jeśli teraz się przyzna, to Hailee na pewno zrozumie. Widziała jak wygląda i jakie prochy już teraz w niego wcisnęli, a nawet poszła po kolejne. Nie obrazi się jeśli powie, że to tylko żart, albo pomyłka. Ale... zawsze jest jakieś "ale". Był też ciekaw co teraz dziewczyna zrobi. Chciał usłyszeć jej wersję tej historii. Czy spróbuje coś ukrywać? Czy powie mu coś czego nigdy się nie domyślił? Nie, nie chciał myśleć o niej w taki sposób - jak o osobie zakłamanej i manipulującej. Zarazem jednak wciąż we łbie wiła mu się myśl, że jak dotąd nie wspomniała nic o końcu ich przyjaźni. Wystarczyło jedno zdanie na koniec jej krótkiego opisu, ale nie pisnęła nic na temat swojego wyjazdu. A to właśnie najmocniej go interesowało! Tyle czasu nie mógł zrozumieć jak mogła wybrać jakiś głupi uniwersytet od niego! Miała tyle szkół i możliwości w okolicy, a wybrała najdalszą możliwą opcję. A kiedy zaczął ją ignorować, tak okrutnie łatwo to zaakceptowała... Jakby wcale nie był kimś ciężkim do zastąpienia. Może nawet zdążyła do tego czasu znaleźć sobie kolejnego takiego Lucę w tej swojej szkole... Chciał się wreszcie dowiedzieć. Chciał by powiedziała mu to własnymi słowami. Czy to wszystko co razem przeżyli liczyło się dla niej tak bardzo jak dla niego? Czy może cały ten czas wmawiał sobie, że miał szansę? Kiedy szli razem trzymając się za ręcę, gdy chodzili do kina i przedrzeźniająco skracali woje imiona aż przybrały formy słodkich przezwisk znanych tylko i wyłącznie im, albo gdy zakradał się do niej nocą by przegadać te kilka godzin przed szkołą.... Kiedy poszli razem na ten cholerny bal - czy robiła to wszystko czując to samo co on czy była to dla niej tylko jakaś chora gra? Czy to możliwe, że nigdy niczego się nie domyślała? Może i ryzykował udając utratę pamięci, ale nie bał się, że znowu ją straci. Wiedział, że i tak prędzej czy później ponownie by go opuściła, bo skoro zrobiła to raz to nie było co wierzyć, że tego nie powtórzy. Dopóki mieli tę drugą szansę na wspólne chwile, postanowił wykorzystać go na odkrycie prawdy na tematy, które nie dawały mu żyć te ostatnie lata. Jeśli dobrze to rozegra, może w końcu ukoi ból z którym nie chciało mu się już dłużej żyć.
Kiedy Hailee wróciła, Luca był już spokojniejszy. Podjąwszy decyzję, łatwiej było mu panować nad emocjami i wczuć w nową rolę. Bez słowa sprzeciwu dał ze sobą robić to co trzeba, traktując dawną przyjaciółkę jak najzwyklejszą w świecie pielęgniarkę wykonującą swoją pracę. Nawet kiedy się do niego nachylała, ani nie unikał jej spojrzenia, ani na nią nie zerkał, choć miał ochotę przytrzymać ją bliżej, albo najlepiej przytulić, choćby na krótki moment. Wziął leki, które mu podała, zdawkowo podziękował za pomoc i na tyle na ile mógł, ułożył się do snu. Na szczęście zmęczenie i prochy podziałały niemal natychmiast.

Następnego dnia obudził go lekarz. Nieprzytomnemu pacjentowi na szybko wytłumaczył jego stan - nie istniało już bezpośrednie zagrożenie zdrowia, wypadek nie był bardzo poważny i tylko jedno się nie zgadzało - pomimo braku urazu głowy doszły go słuchy o problemach Huntera z pamięcią. Luca od razu zbył jego obawy tłumacząc się, że to pielęgniarka go z kimś pomyliła, a poza tym wszystko dobrze kojarzy i nie ma żadnych luk. Nie chciał oszukiwać lekarza, a poza tym w domu czekała na niego Bułka, więc zależało mu by szybko wyjść. W związku z tym, że wszystko ładnie się goiło, nie było sensu przetrzymywać chłopaka na siłę w szpitalu, ale musiał zgłosić się później na zdjęcie gipsu i ewentualną rehabilitację. Zaproponowano mu też wizyty pielęgniarki i na to właśnie liczył. Wprawdzie była szansa, że trafi mu się zupełnie obca osoba, ale musiał zaryzykować. Po wszystkim przebrał się w normalne ciuchy - te same w których go przywieźli, bo nie było komu dowieźć mu nowych. Były pokrwawione i brudne, ale mniej więcej całe, a tyle wystarczyło na szybki przejazd do domu. Teraz czekał tylko na wypis i zamierza dzwonić po taksówkę.

"Hailee Burkhart
SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020!
mów mi/kontakt
autor
a
Awatar użytkownika
Jest w 6 miesiącu ciąży. Już wie, że urodzi chłopca, ale jeszcze nie wybrała imienia. Rozwiodła się z przyjacielem, z którym wzięła pijacki ślub w Vegas. Życie jej się sypie i naprawdę próbuje się pozbierać po dość ciężkim rozstaniu...
29
164

Post

Siedziała przed komputerem i przeszukiwała bazę danych. Skoro nie teraz stracił pamięć, to może jeszcze wcześniej. W międzyczasie wymieniała się wiadomości z Grace. I słowa przyjaciółki dały jej do myślenia. Może rzeczywiście Luca żywił do niej jakiś uraz przez to, że wyjechała? Nawet jeśli chciałaby się go o to spytać, to czy teraz będzie z nią szczery? I kiedy był najlepszy moment, żeby zadać to pytanie?
Nie mogła wrócić do niego i zapytać się o to. Wierzyła, że Luca stracił pamięć. Choć po wymianie wiadomości z Grace zaczęła się zastawiać, czy rzeczywiście Luca przestał z nią rozmawiać, dlatego, że wyjechała do Bostonu. W tamtym czasie chciała spełnić swoje marzenie. Wszyscy o tym wiedzieli i kiedy żegnała się z Luca, wierzyła, że on też o tym wiedział.
Nie miała już za wiele czasu, żeby o tym myśleć, bo musiała zająć się innymi pacjentami. Tylko dwa razy zajrzała do jego sali. Tak naprawdę miała ochotę siedzieć tam cały czas, ale wiedziała, że nie mogła. Nie chciała, żeby się obudził i pomyślał, ze jest jakąś stalkerka.
Nad ranem, kiedy rozmawiała z lekarzem, wspomniała o jego amnezji. Uznała, że lekarz powinien o tym wiedzieć. Kiedy lekarz od niego wyszedł, po prostu kazano jej wypisać wypis i tyle. Nie pytała o nic Trochę dziwnie się z tym czuła, ale była na tyle inteligenta, żeby nigdy nie kłócić się z lekarzem. Wystawiając wypis, zastanawiała się co dalej. Nie mogła tak po prostu odpuścić. Nie, teraz kiedy miała szansę naprawić ich relacje. Sama zgłosiła się do odwiedzin pacjenta i wpisała swoje nazwisko w odpowiednim okienku. Lepszej okazji nie mogła dostać.
Z wypisem w dłoni weszła do jego sali i przeraziła się, widząc, jak wygląda.
- Luca nikt nie przywiózł ci ubrań? A Twoi rodzice? - Podeszła do niego przyglądając się jego ubraniom. - Czy ktoś po Ciebie przyjedzie?- Zacisnęła usta w wąską linię. To było straszne, że nikt go nie odwiedził i nie przywiózł mu czystych ubrań. Nie wiedziała, co się z nim działo przez ostatnie lata, ale przecież znała jego rodziców i wiedziała, że bardzo kochali swojego syna. Więc gdzie oni byli?

Luca Hunter
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Say 'Yes!' to the dress - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ladies' Night - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy I just want you for my own Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't ask for much this Christmas I won't make a list and send it All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Hope Valley ma głos! Fingers like snakes and spiders in my hair Aren't you scared? Life's no fun without a good scare Now or never Like an angel 2021 LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER I love my children For all mankind Novel TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer ZARĘCZONY/A Prowadzę pamiętnik Nie lubię spać samemu Boję się dużych psów Nałogowo oglądam Friends Wstaje z kurami Poproszę gofra, raz! Często się rumienię Chodzę w bluzach mojego chłopaka Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Stawiam na naturalny wygląd Używam kosmetyków #crueltyfree Praktykuję jogę URODZONY WIOSNĄ JESTEM ZAWSZE NA CZAS PRACOWITY NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI NIEWINIĄTKO FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH BUJAM SIĘ DO R&B BYK MEDYCYNA DAWCA KRWI JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU Śpię w kusej bieliźnie BABY BOOM! I LOVE YOU, BABY! I DO DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Wpadka CRY BABY MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE SMERF PRACUŚ GROUP CHAT toss a coin to your witcher Like a virgin Ups, wrong date! Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
Werson
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
29
183

Post

Trochę się stresował. Musiał wracać do domu, do ukochanej kotki, ale spotkanie z Lily i szansa, że wychodząc teraz ze szpitala znowu utraci z nią kontakt były dla niego ciężkie do przełknięcia. Nawet nie mógłby do niej potem napisać, bo wmówił jej, że ma amnezję... Pozostawało mieć nadzieję, że to ona będzie przydzielona mu do pomocy. Jeśli nie... cóż, mógł mieć pretensje tylko do samego siebie.
Czekał w pokoju na wypis i wcale nie spodziewał się, że to właśnie Hailee mu go wręczy. Choć traktował ją jak obcą osobą, ona usilnie pozostawała wobec niego troskliwa i zwracała się po imieniu. Niby nic takiego, a jednak dawało mu to nadzieję, że może ona też chce go jeszcze zobaczyć. Może cały ten zwariowany plan jednak zadziała?
- Zaraz zamówię taksówkę. - odpowiedział odbierając od niej dokument i chowając sobie do kieszeni. Na temat rodziców nic nie pisnął, co faktycznie mogło wydawać się dziwne, gdyż zawsze jawił się jako osoba blisko z nimi związana. Dziewczyna nawet nie wiedziała ile jej "najlepszy przyjaciel" przed nią ukrywał jeszcze za czasów kiedy się spotykali. Czasami okazuje się, że nawet nasi najbliżsi są w rzeczywistości zupełnie innymi osobami niż zawsze uważaliśmy...
Luca wyjął komórkę - chyba jedyną rzecz poza portfelem ze skóry, która wyszła cało z wypadku i którą odzyskał w szpitalu, po czym włączył aplikację z listą przewoźników. To była stara nokia - nie jakiś ceglasty model z lat dziewięćdziesiątych, ale i tak wystarczający rzęch by ledwo zipał przy otwieraniu nowszej apki. Irytacja chłopaka szybko wzrosła do maksimum, gdy gruchot zaciął się podczas wybierania trasy.
- Noż, kur... -warknął, ale ucichł zanim wypowiedział przekleństwo do końca.
- Jest tu jakiś automat? - zapytał z rezygnacją. Przy okazji sięgnął po kule i ruszył w stronę wyjścia.

"Hailee Burkhart
SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020!
mów mi/kontakt
autor
a
Awatar użytkownika
Jest w 6 miesiącu ciąży. Już wie, że urodzi chłopca, ale jeszcze nie wybrała imienia. Rozwiodła się z przyjacielem, z którym wzięła pijacki ślub w Vegas. Życie jej się sypie i naprawdę próbuje się pozbierać po dość ciężkim rozstaniu...
29
164

Post

Oddala mu wypis i patrzyła, jak wciska go do kieszeni spodni. Miała wrażenie, że chciał stąd jak najszybciej uciec. Pytanie tylko, czy od niej, bo miał serdecznie dość laski, która podaje się za jego najlepszą przyjaciółkę? Czy przez to, że tak bardzo nie cierpiał szpitali?
Miała nadzieję, że to drugie.
Chciała odzyskać swojego najlepszego przyjaciela i jeśli wiązało to się, z tym że będzie przychodzić do niego codziennie, nie jako Hailee tylko pielęgniarka ze szpitala, to ona podejmie się tego zadania. Serce ją bolało, kiedy patrzyła na niego w takim stanie. Nie rozumiała, dlaczego nie zadzwonił po rodziców. Co działo się przez te wszystkie lata, kiedy ona była daleko? Musiała się tego dowiedzieć. Koniecznie.
Najpierw jednak musiała mu trochę o nich poopowiadać. Pokazać zdjęcia i powiedzieć, jak zakończyła się ich przyjaźń. Musiał to wiedzieć i może właśnie wtedy dowie się czemu, zmienił numer i przestał z nią rozmawiać.
- Odwiozę Cię. - Wypaliła nagle patrząc, jak wstaje z łóżka i zmierza w kierunku drzwi. - I tak kończę swoją zmianę. I jedziemy w tym samym kierunku. - To nie do końca była prawda, ale potrzebowała spędzić z nim jeszcze trochę czasu. Poznać go na nowo.
Sprzeczali się ze sobą przez dobre kilka minut, aż w końcu Luca odpuścił. Kazała mu na siebie chwilę poczekać. Potrzebowała zabrać swoje rzeczy. Nie raz już wychodziła stąd w szpitalnym stroju. Przyjaciele często ją w niej widzieli. Zaparkowała zaraz przed samym wejściem do szpitala tak, żeby Luca mógł spokojnie wsiąść do jej auta. Podał jej adres. Z delikatnym uśmiechem na ustach ruszyła pod podany adres.

2x zt Luca Hunter
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku szczęśliwy numerek: twoja twarz brzmi znajomo celebrity's best friend: Grace & Landon TOP OF THE TOP - numer 5 na liście użytkowników z największą ilością postów na rok forum! Say 'Yes!' to the dress - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Ladies' Night - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We are like a hurricane - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Everything for You - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" We will do it together or separately - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" All I want for Christmas - za udział w grudniowym evencie I don't need to hang my stocking There upon the fireplace Santa Claus won't make me happy I just want you for my own Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym I won't ask for much this Christmas I won't make a list and send it All the lights are shining so brightly everywhere The sound of children's laughter Hope Valley ma głos! Fingers like snakes and spiders in my hair Aren't you scared? Life's no fun without a good scare Now or never Like an angel 2021 LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY BAŚNIOPISARZ Speedy Gonzales WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? ONE BIG FAMILY I AM NOT CRAZY WOMEN POWER I love my children For all mankind Novel TEXT ME! TAKE MY BREATH AWAY Wszystko pod kontrolą I killed Laura Palmer ZARĘCZONY/A Prowadzę pamiętnik Nie lubię spać samemu Boję się dużych psów Nałogowo oglądam Friends Wstaje z kurami Poproszę gofra, raz! Często się rumienię Chodzę w bluzach mojego chłopaka Kupuje bieliznę w Victoria's Secret Stawiam na naturalny wygląd Używam kosmetyków #crueltyfree Praktykuję jogę URODZONY WIOSNĄ JESTEM ZAWSZE NA CZAS PRACOWITY NIE MAM SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI NIEWINIĄTKO FAN KOMEDII ROMANTYCZNYCH BUJAM SIĘ DO R&B BYK MEDYCYNA DAWCA KRWI JESTEM ŚREDNIEGO WZROSTU Śpię w kusej bieliźnie BABY BOOM! I LOVE YOU, BABY! I DO DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT Wpadka CRY BABY MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN TAM GDZIEŚ PŁONĄ GRILLE SMERF PRACUŚ GROUP CHAT toss a coin to your witcher Like a virgin Ups, wrong date! Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
Werson
Zablokowany