forest
renshaw
data i miejsce urodzenia
19.03.1988, Hope Valley
orientacja seksualna
panseksualny
miejsce pracy
Litt Law Office
stanowisko pracy
adwokat
narracja
trzecia osoba czasu przeszłego
wizerunek
falahee, jack
about me
Nigdy nie rozumiał dzieciaków, które narzekały na swoich rodziców, rodzeństwo, to, w jakich warunkach żyły. Można powiedzieć, że na początku żył trochę w bańce, która chroniła go przed wszelkimi problemami. Miał kochającą, pełną rodzinę. Tata był lokalnym politykiem, który angażował się we wszystkie słuszne akcje, mama natomiast pracowała w fundacji pomagającej kobietom, które miały trudną sytuację życiową. Nigdy jednak nie mógł narzekać na brak uwagi z ich strony czy zaniedbanie, bo bez względu na to jak bardzo byli zajęci, zawsze przyjmowali go do siebie z szeroko otwartymi ramionami, dając czas, wsparcie i zrozumienie. Zarówno on, jak i jego młodsza siostra mieli zawsze wszystko zapewnione, mogąc chodzić na wszelkie zajęcia dodatkowe jakie chcieli, rozwijać pasje, które były naprawdę ich, a nie rodziców.
Trochę przejrzał na oczy dopiero w szkole średniej, kiedy to zyskał większą autonomię, sam zaczął decydować o sobie, robić pierwsze kroki w dorosłość. Było trudno. Świat zaskakiwał go i potrzebował czasu na oswojenie się z tym, że dzieje się krzywda, że nie zawsze jest tak, że wszyscy są szczęśliwi. Chyba właśnie gdzieś w tamtym momencie podjął decyzję o tym, co chce robić w przyszłości. Pomaganie ludziom wydawało się idealnym planem, a że na lekcjach z prawa państwa czy polityki zawsze wykazywał się największą aktywnością i zainteresowaniem, wybór był prosty.
Poszedł na nauki polityczne, chcąc mieć dobre podwaliny do podjęcia studiów prawniczych. Mimo, że nie musiał martwić się o pieniądze to i tak otrzymanie stypendium sprawiło mu naprawdę wiele radości. Studia jednak nie były wyłącznie czasem, który poświęcał na naukę, wtedy też zaczął poznawać samego siebie. Przeżył wiele związków, nie tylko z kobietami, ale również z mężczyznami, czerpiąc przyjemność z obcowania z człowiekiem, a nie jego płcią. I chociaż zawsze starał się poświęcać całego siebie nowej relacji, to nie działało to zazwyczaj w drugą stronę. Najbardziej wstrząsnęła nim sytuacja, kiedy okazało się, że chłopak, z którym spotykał się ponad rok najzwyczajniej w świecie się go wstydził. Na widok swoich rodziców zaczął udawać, że nic tak naprawdę nie ma między nimi miejsca, wmawiając mu następnie, że to co jest między nimi to tak naprawdę tylko zabawa. Wtedy też zamknął się na związki i skupił wyłącznie na nauce, chcąc osiągnąć jak najlepsze wyniki.
Poważne relacje nie były już czymś, co istniało w jego życiu, raczej stawiał na przelotne znajomości. Dodatkowo uczył się naprawdę dużo, coraz rzadziej jeżdżąc do domu. Żałował, że nie ma czasu odwiedzać swoich najbliższych, jednak zdawał sobie sprawę, że przyjdzie jeszcze moment, kiedy będzie mógł skupić się na nim bardziej. Po ukończeniu nauk politycznych poszedł na studia prawnicze, na których zaczął łączyć naukę z pobieraniem praktyk. Czasem udawało mu się samemu znaleźć kancelarię, która chciała go przyjąć, czasem z pomocą przychodzili rodzice. Rzadko kiedy było jednak tak, że nie dorabiał nigdzie, chociaż było parę miejsc, z których go wywalili, uważając, że nie nadaje się do pracy, że ma zbyt miękkie serce na bycie prawnikiem, adwokatem. Uważał jednak inaczej i uparcie dążył do wyznaczonego sobie celu.
Na wręczenie dyplomu przyjechali wszyscy bliscy mu ludzie, rodzice, siostra, dziadkowie. Był najszczęśliwszy na świecie i wiedział jedno, nie mógł dłużej mieszkać poza rodzinnym miastem. Zmęczony rozłąką z rodziną zaraz po studiach powrócił do Hope Valley, początkowo pracując jako prawnik w fundacji mamy. Nie trwało to jednak długo. Chociaż wciąż pomaga kobietom, których nie stać na wynajęcie własnego adwokata, to zatrudnił się jednak w Litt Law Office, czując, że potrzebuje trochę więcej wyzwań od życia. I chociaż zdaje sobie sprawę, że rodzice bardzo by chcieli, aby w końcu się ustatkował, to nie jest mu to na rękę. Prawda jest taka, że wciąż nie wyleczył złamanego serca i nie potrafi zaufać drugiej osobie, bojąc się, że kolejny raz nie upora się z bólem, który może przynieść pokochanie kogoś.
Trochę przejrzał na oczy dopiero w szkole średniej, kiedy to zyskał większą autonomię, sam zaczął decydować o sobie, robić pierwsze kroki w dorosłość. Było trudno. Świat zaskakiwał go i potrzebował czasu na oswojenie się z tym, że dzieje się krzywda, że nie zawsze jest tak, że wszyscy są szczęśliwi. Chyba właśnie gdzieś w tamtym momencie podjął decyzję o tym, co chce robić w przyszłości. Pomaganie ludziom wydawało się idealnym planem, a że na lekcjach z prawa państwa czy polityki zawsze wykazywał się największą aktywnością i zainteresowaniem, wybór był prosty.
Poszedł na nauki polityczne, chcąc mieć dobre podwaliny do podjęcia studiów prawniczych. Mimo, że nie musiał martwić się o pieniądze to i tak otrzymanie stypendium sprawiło mu naprawdę wiele radości. Studia jednak nie były wyłącznie czasem, który poświęcał na naukę, wtedy też zaczął poznawać samego siebie. Przeżył wiele związków, nie tylko z kobietami, ale również z mężczyznami, czerpiąc przyjemność z obcowania z człowiekiem, a nie jego płcią. I chociaż zawsze starał się poświęcać całego siebie nowej relacji, to nie działało to zazwyczaj w drugą stronę. Najbardziej wstrząsnęła nim sytuacja, kiedy okazało się, że chłopak, z którym spotykał się ponad rok najzwyczajniej w świecie się go wstydził. Na widok swoich rodziców zaczął udawać, że nic tak naprawdę nie ma między nimi miejsca, wmawiając mu następnie, że to co jest między nimi to tak naprawdę tylko zabawa. Wtedy też zamknął się na związki i skupił wyłącznie na nauce, chcąc osiągnąć jak najlepsze wyniki.
Poważne relacje nie były już czymś, co istniało w jego życiu, raczej stawiał na przelotne znajomości. Dodatkowo uczył się naprawdę dużo, coraz rzadziej jeżdżąc do domu. Żałował, że nie ma czasu odwiedzać swoich najbliższych, jednak zdawał sobie sprawę, że przyjdzie jeszcze moment, kiedy będzie mógł skupić się na nim bardziej. Po ukończeniu nauk politycznych poszedł na studia prawnicze, na których zaczął łączyć naukę z pobieraniem praktyk. Czasem udawało mu się samemu znaleźć kancelarię, która chciała go przyjąć, czasem z pomocą przychodzili rodzice. Rzadko kiedy było jednak tak, że nie dorabiał nigdzie, chociaż było parę miejsc, z których go wywalili, uważając, że nie nadaje się do pracy, że ma zbyt miękkie serce na bycie prawnikiem, adwokatem. Uważał jednak inaczej i uparcie dążył do wyznaczonego sobie celu.
Na wręczenie dyplomu przyjechali wszyscy bliscy mu ludzie, rodzice, siostra, dziadkowie. Był najszczęśliwszy na świecie i wiedział jedno, nie mógł dłużej mieszkać poza rodzinnym miastem. Zmęczony rozłąką z rodziną zaraz po studiach powrócił do Hope Valley, początkowo pracując jako prawnik w fundacji mamy. Nie trwało to jednak długo. Chociaż wciąż pomaga kobietom, których nie stać na wynajęcie własnego adwokata, to zatrudnił się jednak w Litt Law Office, czując, że potrzebuje trochę więcej wyzwań od życia. I chociaż zdaje sobie sprawę, że rodzice bardzo by chcieli, aby w końcu się ustatkował, to nie jest mu to na rękę. Prawda jest taka, że wciąż nie wyleczył złamanego serca i nie potrafi zaufać drugiej osobie, bojąc się, że kolejny raz nie upora się z bólem, który może przynieść pokochanie kogoś.
BAYSIDE VALE