a
Awatar użytkownika
even if you are not ready for the day, it cannot always be night
32
195

Post

Yang Saint
imiona Saint
nazwisko Yang
data urodzenia31/10/1990
miejsce urodzenia San Francisco, CA, USA
orientacja seksualna biseksualny
miejsce pracy FBI
stanowisko pracy agent specjalny
narracja narracja trzecioosobowa / czas przeszły
wizerunek Park Yuri
✰ Halloween, 1990 roku. W szpitalu w San Francisco młoda kobieta rodzi syna. Przy jego narodzinach niestety nie mógł być obecny ojciec, wojskowy, który od wielu tygodni przebywał na odległej misji. Mimo tego, że bywał nieobecny, zawsze starał się zapewnić żonie, a także dzieciom - synowi, który własnie przyszedł na świat i córce, która urodzi się kilka lat po nim - dobre życie i dbał o to by niczego im nie brakowało. Podczas jednej z jego misji w Afganistanie doszło do ataku w wyniku którego mężczyzna stracił nogę. Po powrocie stał się zgorzkniały, skłonny do przemocy i popadł w alkoholizm, nie mogąc pogodzić się z losem. Gdy Saint miał osiem lat, jego mama stała się jedną z ofiar strzelaniny w centrum handlowym. Ot, śmierć z przypadku. Ojciec zdecydował się przeprowadzić wraz z dziećmi do swoich rodziców na Florydę - do niewielkiej miejscowości, Hope Valley, by rozpocząć tam nowe życie.
✰ Dziadkowie w dużej mierze wychowali Sainta i jego siostrę. Chłopiec często nocami siadał na parapecie i patrząc w gwiazdy, myślał o mamie, za którą bardzo tęsknił, ale i o tym, jak dobrze kiedyś traktował ich ojciec. Ojciec, który szybko go znienawidził za to, że nie nadawał się na to by pójść w jego ślady. Według niego był zbyt niski i zbyt drobny, a przede wszystkim za mało męski, by pewnego dnia dołączyć do armii. Często mu ubliżał lub bił go chcąc wymóc na nim dyscyplinę i, jak to twierdził, zrobić z niego prawdziwego mężczyznę. Saint cierpliwie znosił ciosy, modląc się by tylko zostawił w spokoju jego młodszą siostrę, która była jego oczkiem w głowie. Do dziś niektóre z blizn przypominają mu o ciosach, jakie otrzymał w dzieciństwie.
✰ Połowa września 2001 roku, w miasteczku pojawia się nowy chłopak. Saint, patrząc na niego spod byka, gdy ten zajechał mu drogę rowerem, nie wiedział jeszcze, że ten dzieciak wkrótce odmieni jego życie na zawsze. Yang, mimo swojego niskiego wzrostu, zawsze był tym, który stawał w obronie innych dzieciaków. Nie inaczej było i w jego przypadku, gdy rówieśnicy naśmiewali się z tego, że nowy chłopak jest sierotą. Nie minęło wiele czasu nim tej dwojce udało się zaprzyjaźnić, a wkrótce stali się nierozłączni. Wspólne powroty ze szkoły, podczas których słuchali razem ulubionej muzyki, wymykanie się nocą na spacery po okolicy czy w późniejszym czasie na imprezy - to wszystko stało się ich codziennością. Yang nie zdawał sobie sprawy z rosnących uczuć do chłopaka. Przecież podobały mu się dziewczyny, tylko one, tak trzeba było. Tego uczył go ojciec. Jednak gdy podczas jednej z imprez w szkole średniej zobaczył jak jego przyjaciel flirtuje z innym chłopakiem, ogarnęła go ogromna, irracjonalna wręcz złość, a wyrzuty robione mu drodze do jego domu doprowadziły do ich pierwszego pocałunku. Długo kryli się ze swoim związkiem, głównie ze względu na ojca Sainta, który - gdy wszystko wyszło na jaw tuż przed zakończeniem szkoły - omal go nie zabił wpadając w furię. Spakował wówczas kilka rzeczy i uciekł do swojego chłopaka, z którym mieszkał do czasu aż nie skończyli szkoły.
✰ Byli w sobie tak bardzo zakochani, że niewiele myśląc, postanowili wziąć ślub i zaraz po nim przenieśli się do Los Angeles, gdzie udalo im się wynająć małe mieszkanie i znaleźć pracę. Saint mając już wprawę w pracy w gastronomii, jako że dorabiał sobie jeszcze w Hope Valley chcąc odłożyć coś na przyszłość, dosyć szybko znalazł zatrudnienie w małej restauracji w pobliżu domu, a swojego męża zachęcał by rozwijał swoją pasję, którą była muzyka, samemu często przychodząc wieczorami na jego występy w różnych barach. Może nie mieli wiele i żyli skromnie, ale byli szczęśliwi i bardzo zakochani. Saint nigdy nie był szczęśliwszy niż w tamtym okresie; okresie, do którego później już nigdy więcej nie chciał wracać myślami. Wszystko zmieniło się, gdy Mason został zauważony przez łowcę talentów, nagrał demo i rozpoczął karierę. Saint zawsze go wspierał i nic nie sprawiało mu większej radości niż uśmiech na twarzy ukochanego, który nadal najbardziej lubił śpiewać właśnie dla niego. W miarę jak wzrastała popularność chłopaka, agent Masona zaczynał coraz mniej przychylnym okiem patrzeć na jego małżeństwo. Manipulacje doprowadziły do cichego rozwodu i tego, że Saint na zawsze zniknął z życia Masona nie chcąc stawać mu na drodze do osiągnięcia prawdziwego sukcesu i uznania, na jakie zasługiwał.
✰ Jakiś czas po ucieczce ze wspólnego mieszkania, a także rozwodzie, Saint zdecydował się na wyjazd z Los Angeles, zmęczony koczowaniem u znajomych i chcąc uciec jak najdalej od miłości życia, którą stracił. Skontaktowała się z nim siostra jego matki, z którą rodzeństwo Yang zawsze miało dobry kontakt, u której postanowił na trochę się zatrzymać. Kobieta namówiła go, by wybrał się na studia, a jako że nie miała własnych dzieci, była w stanie wesprzeć go finansowo. Niewiele się zastanawiając, złożył aplikację. Udało mu się dostać na dobrą uczelnię, bo jego oceny z egzaminów i rekomendacje od nauczycieli były naprawdę dobre; zawsze był ponadprzeciętnym uczniem, mimo kiepskich warunków do nauki. Chcąc odwrocić swoją uwagę od niedawnego nieszczęścia, całkowicie skupił się na nauce, poświęcając jej cały swój czas. Na kierunek wybrał informatykę, dodatkowo ucząc się języków obcych, co okazało się niezwykle przydatne, kiedy dwa lata po ukończeniu studiów z wyróżnieniem zdecydował się spróbować swoich sił w rektrutacji na agenta FBI, znużony pracą programisty w jednej z amerykańskich korporacji. Choć trening nie był ani trochę łatwy, a jego przełożony z jakiegoś powodu uparł się by robić mu pod górkę od samego początku, Saint zdołał pomyślnie zakończyć szkolenia.
✰ W miarę jak mijały lata, praca stała się dla niego całym życiem, a z łapania zwyrodnialców uczynił swoją życiową misję. Saint od lat pracuje dla wydziału zajmującego się łapaniem seryjnych morderców, a większość swojego czasu spędza w terenie, narażając życie dla dobra innych. Jednak nawet wszystkie okropieństwa, jakich doświadczył nie sprawiły, że gdy znajdzie się już wreszcie w zaciszu, po zamknięciu oczu nie zobaczy jego twarzy i nie usłyszy jego słodkiego śmiechu. Nic nie było w stanie sprawić by Saint na zawsze zapomniał o tym, dlaczego w ogóle znalazł się w miejscu, w którym jest dzisiaj.
✰ W okolice przywiodła go kolejna sprawa, nad którą pracuje, więc póki co zatrzymał się w Cape Coral u siostry i jej męża.

✰ Lubi kolor biały, wschody słońca i porządek. Jest minimalistą, który w wolnych chwilach lubi czytać literaturę rosyjską w oryginale, słuchając muzyki klasycznej. Głównie jednak w jego słuchawkach rozbrzmiewa stary dobry punk i grunge.
✰ Rzadko kiedy rozstaje się z papierosem, a każdy dzień rozpoczyna od wypalenia przynajmniej dwóch w towarzystwie czarnej kawy. Nie sypia zwykle więcej niż 3-4 godziny, a szybkie, lodowate prysznice i potrójne espresso stawiają go na nogi w mgnieniu oka. Jest to związane nie tylko z jego trybem życia, ale i traumą. Często, jeśli nie co noc, towarzyszą mu koszmary, a gdy zbyt długo nie śpi i robi się rozdrażniony, zaczyna mieć wyjątkowo niebezpieczne zwidy.
✰ Saint przeżył już w życiu sporo akcji, ale jedna z nich odcisnęła na nim ogromne piętno. Jeden ze szczególnie okrutnych seryjnych morderców, nad którego sprawą pracował bardzo długo i zaangażował się w to emocjonalnie do tego stopnia, że niemal odsunięto go od całej sprawy, porwał go i przetrzymywał w niewoli przez długie tygodnie, każąc mu patrzeć na to, jak nie udaje mu się uratować dwóch kolejnych ofiar. Choć Yang został wreszcie odbity, świr zbiegł, a agent od blisko roku próbuje go schwytać.
✰ Ma pozwolenie na noszenie przy sobie broni przez cały czas, z czego korzysta. Nie rozstaje się z nią i podczas snu.
✰ Choć dawniej był przebojowym i sympatycznym chłopakiem, mimo bardzo surowego wychowania, obecnie zupełnie nie przypomina tej samej osoby. Jest raczej oschły, sarkastyczny, a jego czarny humor zna dobrze każdy, kto choć przez moment miał przyjemność z nim pracować. Raczej stroni od nawiązywania bliższych kontaktów, nawet ze współpracownikami, którzy mimo jego trudnego i często nieznośnego charakteru bardzo go cenią. Trudno jednak odmówić mu bycia dupkiem, czy momentami byciem szczerym aż do bólu, bo bez mrugnięcia okiem powie ci jak grubo wyglądasz w nowej sukience, nawet wiedząc, że masz problemy z samoakceptacją.
✰ Ma naprawdę mocną głowę, może to kwestia korzeni, jako że jego matka wywodziła się z Azjatyckiej części Rosji.
✰ Oprócz angielskiego, Saint świetnie zna rosyjski, którego podstaw uczyła go mama, a który zgłębiał bliżej na kursach podczas studiów. Ze szkoły dosyć dobrze pamięta hiszpański, a dziadkowie nauczyli go też rodzimego koreańskiego. Sam Saint dobrowolnie nauczył się też mówić dosyć dobrze po chińsku, więc można powiedzieć, że ma ogromny talent do języków.
✰ Podobnie jak i do elektroniki. Potrafi złożyć wiele urządzeń od podstaw lub je udoskonalić, a znalezienie jakiejś informacji w sieci czy wyśledzenie przeciętnego cywila raczej nie zajmuje mu zbyt wiele czasu.
✰ Za to kompletnie nie potrafi tańczyć. Lepiej go o to nie prosić, bo zaczyna gniewnie prychać, a od tego już tylko krok od złapania za broń.
✰ Jeśli o niej mowa, świetnie strzela oraz walczy, bez względu na rodzaj broni. Słynie też z nietuzinkowych pomysłów, które często omal nie kosztowały go życia, ale skoro nadal oddycha, a ludzie są cali, to ryzyko się opłaciło.
✰ Od czasu rozwodu nie związał się z nikim na dłużej, całkowicie poświęcając pracy. Nie stroni jednak od przelotnych romansów czy seksu, gdy nadarzy się okazja. Jednak jego serce od zawsze należało i będzie należeć tylko do jednej osoby, z którą wspólne zdjęcie, mimo upływu lat, nadal nosi w portfelu, nie potrafiąc się z nim rozstać.
przyjezdny outlanders
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM PALACZ ZNAM WIĘCEJ NIŻ 3 JĘZYKI WULGARNY SCHLUDNY SEKSOHOLIK PRACOHOLIK Mam mocną głowę Płaczę tylko w samotności Zaraz po wstaniu jestem marudny Mam czarny humor Mam ptsd W moim łóżku dużo się dzieje Budzą mnie koszmary
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
<3
00
000

Post

Twoja karta została zaakceptowana!


Cieszymy się, mogąc Cię gościć w Hope Valley. Prosimy, czuj się u nas jak w domu! Aby ułatwić Ci rozpoczęcie rozgrywki, przygotowałyśmy listę tematów, które powinieneś odwiedzić w pierwszej kolejności:
> relacje zapewnią Ci niekończące się możliwości rozwoju postaci;
> telefon pozwoli Twojej postaci kontaktować się z przyjaciółmi;
> w kalendarzu możesz porządkować swoje rozgrywki, by już zawsze pamiętać o odpisach.

Koniecznie zerknij też do forum z odznakami i wybierz te, które chciałbyś zobaczyć w swoim profilu! I pamiętaj — w razie jakichkolwiek wątpliwości, nie wahaj się z nami kontaktować!
przyjezdnypowodzenia!
The Best Coder of 2020 WŁADZA BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! SEX TELEFON - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TRUST ME, I'M A DOCTOR! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BARANEK SHAUN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
administrator
Zablokowany