a
Awatar użytkownika
Pogodna kelnerka z szerokim uśmiechem i wielkimi marzeniami. Ma rosyjskie korzenie, choć wychowała się w pobliskim Cape Coral. Po cichu wzdycha do Timura, ale o tym cśśś!
21
165

Post

Nikolaeva Irisha
imiona Irisha
nazwisko Nikolaeva
data urodzenia11.01.2000
miejsce urodzenia Cape Coral
orientacja seksualna heteroseksualna
miejsce pracy SOTE
stanowisko pracy kelnerka
narracja narracja trzecioosobowa, przeszła
wizerunek Barbara Palvin
Urodziła się z początkiem nowego millenium podczas styczniowej nocy jako córka małżeństwa o mieszanym pochodzeniu - Amerykanki i Rosjanina. W losowaniu warunków dorastania nie trafiła jej się najlepsza z opcji - jej matka była studentką i przez przyjście Irishy na świat zrezygnowała z edukacji wyższej, a ojciec imał się różnych prac fizycznych, odkąd w latach dziewięćdziesiątych wyemigrował do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu lepszego życia niż to, które mogła mu zapewnić ojczyzna w trakcie transformacji ustrojowej. Rosja z lat, które zapamiętał jej ojciec, nie była krajem szczęśliwym i łatwym, w każdym razie tak wynikało z jego opowieści, a Irisha czasami odnosiła wrażenie, że mężczyzna był rozczarowany "wielkim światem", do którego wybył, bo wcale nie miał tutaj jak pączek w maśle. Ponadto twardość świata, z którego pochodził, próbował przenosić na ich rodzinne życie. Relacje rodziców z wczesnych lat swojego życia zapamiętała jako dość trudne i chłodne. Ojciec nie był mistrzem subtelności i romantyzmu, a matka wyglądała na rozczarowaną ich związkiem. Z dziadkami ze strony matki Irisha nie miała częstego kontaktu. Nie byli zachwyceni drogą, którą w życiu wybrała ich córka, a ona po kilku latach chyba zaczęła im przyznawać rację. Irisha nie widziała między swoimi rodzicami żaru miłości, ale swojej jedynej córce nigdy nie szczędzili ciepła i uwagi. Zwykle osobno, ale dla kilkuletniej dziewczynki to nie miało znaczenia. Czuła się kochana.

Wychowywała się w Cape Coral i wspomina swoje dzieciństwo i okres dorastania jako dość szczęśliwe. Nie brakowało w nim wzlotów, ale i bolesnych upadków znajdzie się kilka. To było zwyczajne, proste i spokojne życie dziewczyny, która nie miała na co narzekać. Może czasami brakowało jej drogich i modnych gadżetów albo narzekała na niskie kieszonkowe, bo jej rodzice nigdy nie zarabiali kroci, ale nie doskwierał jej głód. Było dobrze i bezproblemowo. Pozytywnie wspomina okres szkoły, ale nie z powodu nauki, z którą często bywało jej nie po drodze. Zaliczała się do legendarnej grupy "zdolnych, ale leniwych", więc zwykle poświęcała na naukę mało czasu, chyba że coś ją zainteresowało. Lubiła zaczytywać się w lekturach, ale znienawidzonej matematyki i chemii zwykle uczyła się na przerwie przed lekcjami. Jako dziewczyna energiczna, towarzyska Irisha była z grupki tych, którzy naprawdę lubili chodzić do szkoły. Źle znosiła okresy choroby, kiedy nie miała możliwości wydostać się z nudnego domu do przyjaciółek ze szkolnej ławy. Szkoła kojarzy jej się z dużą grupą koleżanek, wśród których uwielbiała się obracać, z towarzystwem, hałasem. Jej nadmiar energii i zamiłowanie do obracania się wśród ludzi wysłały ją na szkole warsztaty aktorskie, które bardzo jej się spodobały. Miała wtedy trzynaście lat i wydawało jej się, że znalazła swoją wielką pasję, którą powinna podążać. Przez pół roku wierciła rodzicom dziurę w brzuchu, aż zapisali ją na młodzieżowe zajęcia teatralne, na które uczęszczała przez następne dwa lata. Podobno dobrze jej szło, ale nie zawsze dostaje się to, czego się chce. Przerwała wbrew sobie, gdy brakło jej na to czasu. Jako szesnastolatka podjęła się swojej pierwszej pracy i wtedy przerwała edukację i na chwilę straciła swoje marzenia, żeby zostać artystką. Nie chciała pracować po szkole, kiedy jej koleżanki dobrze się bawiły, ale to okazało się przymusem, jeśli chciała mieć na swoje zachcianki. Sytuacja w jej rodzinie, finansowa i każda inna, pogarszała się przez kilka lat wprost proporcjonalnie do ilości wypijanego przez ojca alkoholu.

Jeśli czegoś żałuje w swoich relacjach z rodzicami to tego, że nie wytrzymała coraz bardziej napiętej atmosfery i po ukończeniu szkoły uciekła, zamiast trwać przy rodzicielce jako wsparcie. Znalazła ucieczkę w samodzielność. Szybko wyprowadziła się, najpierw do taniego mieszkanka w Cape Coral, a później do Hope Valley, gdy udało jej się znaleźć w uroczym miasteczku stałą pracę i lepsze mieszkanie. Jej rodzice się rozstali. Z ojcem kontakt niemal się urwał. Irisha zadomowiła się w Hope Valley, znalazła przyjemność w pracy w wegańskiej restauracji i zaczęła myśleć o powrocie do swoich marzeń. Podczas ostatniej rekrutacji na studia próbowała swoich sił w szkole aktorskiej, ale nie przeszła drugiego etapu rekrutacji, a lista wymagań i rzeczy do przygotowania ją przeraziła. Nie traci jednak swoich nadziei, które podtrzymuje jej dawna koleżanka z Cape Coral, której udało się dostać na studia muzyczne, które na etapie egzaminów wstępnych też odsiały wielu kandydatów grubym sitem. Podobno dobrze jest próbować kilka razy i znaleźć profesjonalnego aktora, który pomoże w przygotowaniach. Tego planu Irisha postanowiła się trzymać, choćby po to, żeby za 20 lat nie wyrzucać sobie, że nie spróbowała.



❣ Podoba jej się architektura i nastrój, które panują w rodzinnych stronach jej ojca, ale nigdy by nie chciała zamieszkać w Rosji na stałe. Nie czuje się tam jak w domu. Wystarczą jej do szczęścia wizyty, które odbywa od czasu do czasu, zazwyczaj związane z jakąś rodzinną uroczystością albo świętami.

❣ Ma w domu swoje ulubione drobiazgi, takie jak ulubiona filiżanka do kawy albo ulubiony fotel w salonie, w którym najchętniej siedzi. To nic wielkiego, ale jest częścią jej codziennych rytuałów.

❣ Jest wegetarianką, a do diety lubi też wprowadzać dania wegańskie. Na wegetarianizm przeszła, gdy była późną nastolatką i nauczyła się samodzielnie gotować i wyszła z konieczności jedzenia tego, co przygotowali jej rodzice. Nie było to dla niej trudne, bo nigdy nie lubiła mięsa, a obecnie na sam jego zapach potrafi jej się zrobić niedobrze.

❣ Największym głupstwem popełnionym w jej życiu była kradzież torebki. Miała wtedy 14 lat. Piękna torebka bardzo wpadła jej w oko podczas oglądania witryn sklepowych, ale była poza zasięgiem jej portfela. Dopuściła się próby kradzieży z koleżanką i obie okazały się fatalnymi złodziejkami. Zostały złapane na wyjściu ze sklepu i na szczęście skończyło się tylko kontaktem z ich rodzicami, ale mimo upływu lat Ira robi się czerwona ze wstydu, kiedy odwiedza Cape Coral i widzi tamten sklep. Nie odważyła się nigdy więcej do niego zajrzeć.

❣ Gdy była dzieckiem, w jej domu często słyszało się klasyków rocka i metalu. Ta muzyka została z nią do dzisiaj i często rozbrzmiewa w słuchawkach, z którymi Irisha prawie się nie rozstaje. Ale nie ogranicza się, lubi słuchać prawie wszystkiego!

❣ Ma wielką słabość do czekolady w każdej formie. Tabliczka czekolady, czekoladowe ciasteczka, czekolada do picia, ciastka z kawałkami czekolady i wszystko inne, co zawiera w sobie czekoladę na pewno jej posmakuje. Lubi wszystkie rodzaje, ale odkąd raz spróbowała gorzkiej czekolady z kawałkami pomarańczy, uważa ją za niedościgniony ideał.

❣ Jeśli nie chcesz sobie u niej nagrabić, nie dawaj jej w prezencie alkoholu. Najlepiej w ogóle jej nim nie częstuj. Życie z ojcem alkoholikiem wykształciło u niej niechęć do wszystkiego, co z procentami. Nie znosi pijanych ludzi, omija osoby, które bez kieliszka nie wyobrażają sobie dobrej zabawy. Alkohol bierze do ust tylko w malutkich ilościach, przy szczególnych okazjach.

❣ Czasem bywa roztrzepana i brakuje jej motywacji. Ma swoje cele, które chce osiągnąć, ale najfajniej, gdyby to udało się jak najmniejszym kosztem - nauczyła się takiego postępowania w szkole, gdzie dobre oceny wpadały jej bez wysiłku.

❣ Energiczna, pogodna, szczera, towarzyska. To cztery cechy, którymi najłatwiej opisać jej osobowość. Jest ekstrawertyczką i bardzo lubi spędzać czas w towarzystwie innych ludzi, ale im jest starsza, tym mocniej ceni wieczory spędzone w ciszy i spokoju. Bywa uparta, nie boi się tupnąć nóżką, kiedy trzeba powalczyć o swoje.

❣ Marzy o aktorstwie. Spędza ogromnie dużo czasu na zgłębianiu filmów i poszerzaniu wiedzy o kinematografii, ale najbardziej fascynuje ją teatr.

❣ Lubi czytać. Uwielbia tradycyjne książki, ale ma na nie za mało miejsca, więc niedawno przerzuciła się na czytnik.

❣ Posiada prawo jazdy, ale nie uważa się za najlepszego kierowcę świata. Boi się wjeżdżać do dużych miast, gdzie jest duży ruch i mnóstwo samochodów. Marnie wychodzi jej też parkowanie, ale to przez typowo kobiece problemy z orientacją w terenie. Ma skłonność do gubienia się.

❣ Dobrze zna język rosyjski, ale wstydzi się używać go w mowie przez akcent, którego nie umie się pozbyć. Nie potrafi dobrze akcentować wyrazów w języku rosyjskim i brakuje jej do tego intuicji, więc czasem przez akcent na złą sylabę wychodzi, że powiedziała coś innego niż miała na myśli. Woli nie ryzykować ośmieszenia.
przyjezdny Midtown Avenue
1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum!
mów mi/kontakt
ballantines#8431
a
Awatar użytkownika
<3
00
000

Post

Twoja karta została zaakceptowana!


Cieszymy się, mogąc Cię gościć w Hope Valley. Prosimy, czuj się u nas jak w domu! Aby ułatwić Ci rozpoczęcie rozgrywki, przygotowałyśmy listę tematów, które powinieneś odwiedzić w pierwszej kolejności:
> relacje zapewnią Ci niekończące się możliwości rozwoju postaci;
> telefon pozwoli Twojej postaci kontaktować się z przyjaciółmi;
> w kalendarzu możesz porządkować swoje rozgrywki, by już zawsze pamiętać o odpisach.

Koniecznie zerknij też do forum z odznakami i wybierz te, które chciałbyś zobaczyć w swoim profilu! I pamiętaj — w razie jakichkolwiek wątpliwości, nie wahaj się z nami kontaktować!
przyjezdnypowodzenia!
The Best Coder of 2020 WŁADZA BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! 1 ANNIVERSARY - dla każdego, z okazji roku aktywności forum! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! SEX TELEFON - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" LILY OF THE VALLEY - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" TRUST ME, I'M A DOCTOR! - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" BARANEK SHAUN - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!"
mów mi/kontakt
administrator
Zablokowany