PETTERSON GENEVIEVE
imiona Genevieve Lucianna Margarete
nazwisko Petterson
data urodzenia11 lipca 1987
miejsce urodzenia hope valley
orientacja seksualna heteroseksualna
miejsce pracy family health practice
stanowisko pracy lekarz rodzinny
narracja 3 osobowa / czas przeszły
wizerunek catriona gray
Dorastała w całkiem normalnej rodzinie, która nie wyróżniała się na tle innych rodzin w miasteczku. Jej rodzice to pracowici ludzie, którzy za swój cel wzięli sobie wychowanie swoich dzieci na porządnych ludzi. Genevieve wiedziała niemal od samego początku jakim człowiekiem powinna być i wartości jakimi powinna kierować się w życiu. Dzieckiem była zwyczajnym, typowym i tak naprawdę wyróżniała się tylko tym że czasami byłą odważniejsza od chłopców. Wszędzie musiała wejść, wpełznąć, wdrapać się. Spadła na tyłek nie raz i później było masowanie i dochodzenie do siebie. Nie wspominając o ilości złamanych kości. Nie próżnowała i zawsze chciała pokazać że potrafi, że nie jest słabą dziewczynką. Przeciwieństwo swoich sióstr, które uwielbiały zabawy mniej drastyczne i takie po których nie pozostawały żadne ślady. Genevieve znalazła sobie niemal samych męskich znajomych. Od samego początku była z niej chłopczyca i potrafiła sprawiać problemy swoim rodzicom. Zdarzało jej się wracać późnym wieczorem do domu, zawsze umorusana ale szczęśliwa. Zawsze było jej pełno, a na pewno w domu. Zawsze miała dobry kontakt ze swoim rodzeństwem i jakby na to nie patrzeć próbowała opiekować się młodszymi z nich. Nie zawsze robiła to z własnej woli ale nigdy nie siedziała bezczynnie i potrafiła się nimi zająć. Wkrótce odkryła w tym sposób na zarobienie pierwszych pieniędzy i przez kilka lat była pełnoetatową opiekunką, zajmując się wszystkimi dzieciakami na ulicy, na której mieszkali. Wkrótce zrobiła się z niej nastoletnia bizneswoman, a z niewielkiego stoiska z lemoniadą, zrobił się prawdziwie poważny interes. Oczywiście, nie do końca brano ją na serio, co miała wszystkim za złe. Chciała pokazać rodzinie i znajomym, że potrafi zadbać o siebie. Jej przedsiębiorczość przeniosła się na późniejsze etapy jej życia i to chyba już pozostało z nią aż do dzisiaj. Za nim jednak wybrała zawód w którym miała się realizować, chciała na kilka miesięcy opuścić rodzinne miasto. Dorywcze prace i pomieszkiwanie w motelach, stało się na jakiś czas jej codziennością. Rutyną, którą miało przerwać wstąpienie do wojska. Nigdy chyba nie przestała być chłopczycą i wbrew wszystkim i wszystkiemu zaciągnęła się. Rzecz jasna nie zrobiła tego tylko dlatego, że chciała utrzeć nosa wszystkim niedowiarkom. Okazało się bowiem, że to świetny pomysł na opłacenie studiów medycznych i rozpoczęcie życia na własny rachunek. Właśnie o tym marzyła, a nie chciała przy okazji polegać tylko na dofinansowaniu ze strony swoich rodziców. Całkowicie skupiła się na studiach i pracach dorywczych. Nie zawsze było jej łatwo ale nigdy też nie próbowała usprawiedliwiać swoich słabości i zazwyczaj pokazywała wszystkim jak silną kobietą potrafi być. Ukończone studia uczciła przyjazdem do rodzinnego domu, nie do końca wiedząc czy zostanie w nim przyjęta z otwartymi rękami. Mimo wszystko powrót do rodzinnego miasteczka okazał się trudniejszy niż się spodziewała. Przez dłuższy czas nie potrafiła znaleźć dla siebie miejsce w społeczności. Wpadła w depresję, z którą musiała walczyć. Wszystko zmieniło się, kiedy wreszcie znalazła pracę w miejscowej Przychodni. Niedługo po tym poznała swojego byłego już męża, mężczyzna okazał się jej prawdziwą pierwszą miłością. Ich znajomość miała swój początek już kilka lat wcześniej, ale dopiero jego depresja zbliżyła ich do siebie. Wydawało się, że są ze sobą szczęśliwi, niestety ich związek nie przetrwał. Przeżyła bardzo rozwód i rozstanie z mężem, przez dłuższy czas obwiniała się za to.
Ucieczką od problemów, żalu i smutku stała się praca. Stała się typową pracoholiczką, ale to nie był jej jedyny problem. Na krótki okres czasu wpadła w alkoholizm, gdyby nie pomoc znajomych i rodziny to pewnie do dzisiaj upijałaby się do nieprzytomności. Od tamtej pory nie tknie ani kieliszka wina, boi się tego, że znowu zacznie pić. Zapewne jej życie skończyło się na mieszkaniu w samotności, w domu w którym jeszcze niedawno żyła ze swoim mężem. Los jednak chciał inaczej, za nim się obejrzała znowu była zakochana. Niestety i teraz nie obyło się bez problemów i komplikacji, jej ukochany okazał się być żonaty. Po raz kolejny poczuła się oszukana, nie tylko przez swojego partnera ale i życie. Naiwnie wierzy w to, że kiedyś od niej odejdzie i zaczną życie razem.<br>
» Jak większość małych dziewczynek, pragnęła zostać baletnicą. Niestety nie zrealizowała tego marzenia, choć czasami wraca do tego. Zdaje sobie jednak sprawę, że już jest za późno.
» Z notatek i dzienników, które znalazła kiedyś na strychu, kobiety w jej rodzinie były oskarżane o bycie czarownicami. Kiedyś ją to fascynowało, a teraz niekoniecznie. Wie doskonale na co były narażone.
» Uważa się za jedną z największych fanek Mariah Carey, kiedyś zbierała niemal wszystko co było z nią związane. Po czasie zostało sporo pamiątek, które mają teraz wartość nie tylko sentymentalną.
» Kiedyś spędzała na wędkowaniu niemal każdy weekend. Wszystko za sprawa swojego ojca, który wyciągają ją na tego rodzaju wypady. Często bez większej aprobaty ze strony swojej córki.
» Namiętnie ogląda programy typu reality show, a jej wielką miłością są ‘The Real Housewives of Atlanta’. Jest to jest guilty pleasure, o którym niewiele osób wie.
» Codziennie wstaje o 4 nad ranem, robi to już chyba tylko z przyzwyczajenia, bo przecież nie pracuje przez cały tydzień. Zdarza jej się to, nawet jeśli ma wolne.
» Przed powrotem do domu, musiała pożegnać się ze swoim długoletnim psiakiem. Kundel na którego wołała Bobo, zmarł ze starości. Bardzo przeżywa jego utratę.
» Nie gotuje zbyt często, ale jeśli już to robi, to w ilościach ogromnych, niemal hurtowych. Jej najbliżsi śmieją się, że gotuje jak dla całego wojska. W coś w tym jest.
» Żadna z niej samochodowa znawczyni, chociaż zaczęła jeździć bardzo wcześnie. Można nawet powiedzieć, że za wcześnie. Miała niecałe trzynaście lat, kiedy wsiadła do pickupa, swojego ojca.
» Swój pierwszy raz nie wspomina zbyt pozytywnie. Zrobiła to na terenie farmy Westwood. W tej chwili seks w kukurydzy, nie jest tak romantyczny jak w tamtej chwili.
» Śpiewała w chórze kościelnym. Robiła to jednak tylko dlatego, że była zakochana w jednym ze starszych chłopaków, który pomagał swojemu ojcu organiście.
» Nigdy nie czuła się dobrze w wielkim mieście, jej całym życiem zawsze było Hope Valley i po prostu przywykła do małych miasteczek. Wyprowadzka do metropolii zawsze była dla niej pewnego rodzaju ostatecznością. Po prostu nie przepada za przebywaniem w tłumie ludzi i zatłoczonych miejscach.
» Jest strzelcem wyborowym. Ma do czynienie z bronią palną, niemal od dziecka. Jej ojciec nauczył ją, jak się bronić przed dzikimi zwierzętami i niechcianymi chłopakami.
» Jej brat bliźniak Samuel, jest od niej o kilka minut starszy, czym męczy ją po dzień dzisiejszy. Ciągle uświadamia ją w tym, że to ona jest młodsza.
» Niedawno świętowała rok w trzeźwości. Nadal jest to dla niej codzienna walka z uzależnieniem, który zaczynał niszczyć nie tylko jej zdrowie ale i kontakty z najbliższymi.
Ucieczką od problemów, żalu i smutku stała się praca. Stała się typową pracoholiczką, ale to nie był jej jedyny problem. Na krótki okres czasu wpadła w alkoholizm, gdyby nie pomoc znajomych i rodziny to pewnie do dzisiaj upijałaby się do nieprzytomności. Od tamtej pory nie tknie ani kieliszka wina, boi się tego, że znowu zacznie pić. Zapewne jej życie skończyło się na mieszkaniu w samotności, w domu w którym jeszcze niedawno żyła ze swoim mężem. Los jednak chciał inaczej, za nim się obejrzała znowu była zakochana. Niestety i teraz nie obyło się bez problemów i komplikacji, jej ukochany okazał się być żonaty. Po raz kolejny poczuła się oszukana, nie tylko przez swojego partnera ale i życie. Naiwnie wierzy w to, że kiedyś od niej odejdzie i zaczną życie razem.<br>
» Jak większość małych dziewczynek, pragnęła zostać baletnicą. Niestety nie zrealizowała tego marzenia, choć czasami wraca do tego. Zdaje sobie jednak sprawę, że już jest za późno.
» Z notatek i dzienników, które znalazła kiedyś na strychu, kobiety w jej rodzinie były oskarżane o bycie czarownicami. Kiedyś ją to fascynowało, a teraz niekoniecznie. Wie doskonale na co były narażone.
» Uważa się za jedną z największych fanek Mariah Carey, kiedyś zbierała niemal wszystko co było z nią związane. Po czasie zostało sporo pamiątek, które mają teraz wartość nie tylko sentymentalną.
» Kiedyś spędzała na wędkowaniu niemal każdy weekend. Wszystko za sprawa swojego ojca, który wyciągają ją na tego rodzaju wypady. Często bez większej aprobaty ze strony swojej córki.
» Namiętnie ogląda programy typu reality show, a jej wielką miłością są ‘The Real Housewives of Atlanta’. Jest to jest guilty pleasure, o którym niewiele osób wie.
» Codziennie wstaje o 4 nad ranem, robi to już chyba tylko z przyzwyczajenia, bo przecież nie pracuje przez cały tydzień. Zdarza jej się to, nawet jeśli ma wolne.
» Przed powrotem do domu, musiała pożegnać się ze swoim długoletnim psiakiem. Kundel na którego wołała Bobo, zmarł ze starości. Bardzo przeżywa jego utratę.
» Nie gotuje zbyt często, ale jeśli już to robi, to w ilościach ogromnych, niemal hurtowych. Jej najbliżsi śmieją się, że gotuje jak dla całego wojska. W coś w tym jest.
» Żadna z niej samochodowa znawczyni, chociaż zaczęła jeździć bardzo wcześnie. Można nawet powiedzieć, że za wcześnie. Miała niecałe trzynaście lat, kiedy wsiadła do pickupa, swojego ojca.
» Swój pierwszy raz nie wspomina zbyt pozytywnie. Zrobiła to na terenie farmy Westwood. W tej chwili seks w kukurydzy, nie jest tak romantyczny jak w tamtej chwili.
» Śpiewała w chórze kościelnym. Robiła to jednak tylko dlatego, że była zakochana w jednym ze starszych chłopaków, który pomagał swojemu ojcu organiście.
» Nigdy nie czuła się dobrze w wielkim mieście, jej całym życiem zawsze było Hope Valley i po prostu przywykła do małych miasteczek. Wyprowadzka do metropolii zawsze była dla niej pewnego rodzaju ostatecznością. Po prostu nie przepada za przebywaniem w tłumie ludzi i zatłoczonych miejscach.
» Jest strzelcem wyborowym. Ma do czynienie z bronią palną, niemal od dziecka. Jej ojciec nauczył ją, jak się bronić przed dzikimi zwierzętami i niechcianymi chłopakami.
» Jej brat bliźniak Samuel, jest od niej o kilka minut starszy, czym męczy ją po dzień dzisiejszy. Ciągle uświadamia ją w tym, że to ona jest młodsza.
» Niedawno świętowała rok w trzeźwości. Nadal jest to dla niej codzienna walka z uzależnieniem, który zaczynał niszczyć nie tylko jej zdrowie ale i kontakty z najbliższymi.
MIEJSCOWY midtown avenue
